Naukowcy Uniwersytetu w Montrealu przeprowadzili badania dotyczące wzrostu zachorowań na alergię. Wynik jest dosyć zaskakujący: to wina nadmiernej dbałości o higienę.
Dr Guy Delespesse, profesor wydziału medycznego, wyjaśnia, że warunki życia, jakie obecnie sobie zapewniamy, nie tylko ograniczają nasz kontakt z bakteriami chorobotwórczymi, ale również zubażają dobroczynną florę bakteryjną układu pokarmowego. Te „przyjazne” bakterie nie tylko wspomagają procesy trawienne, ale również pozwalają układowi immunologicznemu „nauczyć się” odpowiednich reakcji na infekcje. Efekt: im mniej bakterii, tym większa szansa zaburzeń rozwoju odporności.
- Im bardziej sterylne jest środowisko dziecka, tym większe ryzyko, że rozwiną się u niego alergie i inne problemy z odpornością – mówi dr Delespesse. Do takich problemów zalicza się wiele groźnych chorób, takich jak cukrzyca typu 1 czy stwardnienie rozsiane. Dane wydają się nie pozostawiać wątpliwości: im więcej dowodów dbałości o czystość i higienę, tym więcej tego typu chorób.
Co robić? Naukowcy zalecają probiotyki, obecne np. w wielu dostępnych na rynku jogurtach. Jedzenie ich w trakcie ciąży znacząco zwiększy szanse dziecka na normalne funkcjonowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.