Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 21:53
zenon napisał/a:
Nie mow, ze jestes za bolszewikami
spox, tak tylko użyłem tych samych słów, które kiedyś użyłeś w stosunku do Legii
jeśli chodzi o kibicowanie to nie kibicuję żadnej z tych drużyn, ani żadnej z innych miast
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Rozmarzyłem się ostatnio nad perspektywą nakręcenia przez tego Pana..
... niepoprawnego politycznie filmu o 9/11, który poziomem dorównałby jego najwspanialszemu dziełu "Insider".
Pomarzyć nikt nie zabroni, tym bardziej, że niejaki O.Stone jest obecnie artystycznym kastratem, nie zaś reżyserem z krwi i kości. Ale Mann, jak znam życie, będzie wciąż budował kolejne pomniki i pisał epokowe rozdziały historii dramatu sensacyjnego.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 14, 2010 19:01, w całości zmieniany 1 raz
I z czego ty sie smiejesz dzieciaku? Moze ktos za kilkadziesiat lat wklei zdjecie Marishki i tez sie bedzie smiac. Jak sie wowczasz bedziesz podniecac psychologu?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
I z czego ty sie smiejesz dzieciaku? Moze ktos za kilkadziesiat lat wklei zdjecie Marishki i tez sie bedzie smiac. Jak sie wowczasz bedziesz podniecac psychologu?
Przecież to u nich jest normalne,że wklejają cudze zdjęcia i albo chichocą,albo padają,albo się wściekają. Nic nowego ja tutaj nie zauważyłam.Stoją w miejscu,a wręcz się cofają.
No i dodajmy takie zachowanie to wyraz najwyżej próby inteligencji. Żadne tam trolowanie.
_________________
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:32
Wątek nosi tytuł ;"Co Cię dziś podnieciło" .Najwidoczniej Tomka podniecają takie kobiety i już.Co my tutaj zrobimy? Serce nie sługa . Powody do zmartwienia powinna mieć Marishka.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:48
ach no szkoda
ale dlaczemu odebrales negatywnie? Nie sledze polskiej sceny politycznej, ale te wystepy zostaly mi zrelacjonowane i wyszlo na to, ze pani dosc nieporadnie acz trafnie wygarnęla Kaczemu usilowanie falszowania historii.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:48
M i T napisał/a:
...i dobrze kombinujesz Flo, lecz przemówienie tej pani odebrałem negatywnie jak najbardziej. Stąd fota.
Chyba jednak się nie mylimy zbytnio w "naszej" projekcji zbiorowej.
Pamiętaj _flo, że tak jak w medycynie tak i w psychololo to co oni określają jako złe, niepożądane, niewskazane jest tylko pewnym symptomem i dopiero przyczyna, intencja, czyni rzecz.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Pon Sie 30, 2010 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Flo, dokładanie Kaczyńskiemu w obecnej chwili polega głównie na szczuciu przedwyborczym. Nie interesuje mnie krytyka uprawiana przez motorniczych domagających się socjalu. Już pisałem, imo nasz mainstream polityczny jest siebie wart, więc dla mnie bez różnicy, bo wygarnięcie, o którym piszesz, nie ma - i znów imo - żadnego znaczenia.
A z nieco innego pola widzenia: najbardziej zdumiewające by było, gdyby ta pani żądała dla siebie szacunku, podczas gdy sama nie jest w stanie uszanować siebie, co widać na załączonym obrazku. Sad but true..
Może nie róbmy z tego smile-wątku politycznej wrzawy z nieistotnych powodów.
A z nieco innego pola widzenia: najbardziej zdumiewające by było, gdyby ta pani żądała dla siebie szacunku, podczas gdy sama nie jest w stanie uszanować siebie, co widać na załączonym obrazku. Sad but true..
Może nie róbmy z tego smile-wątku politycznej wrzawy z nieistotnych powodów.
Tomek
Jaki ty Tomek jesteś płytko myślący człowiek,to "pała boli" .Zresztą udowodniłeś to nie raz,więc czemu mnie dziwi ten przypadek.
Oczywiście, skatowali. Ubecy i socjaliści mają to do siebie, że zwykle kogoś katują.
Pobicie musiało jakoś się odcisnąć na jej życiu, dodatkowo utrata ciąży, to jasne, ale widzisz, ja mam na myśli jej wizerunek obecny. Każdy liże jakieś rany, ja zaś nie jestem świętym. Drażni mnie, że ludzie obracają ostrze przeciwko samemu sobie. Trudno oczekiwać, by ta pani miała szacunek dla innych. Rockefeller ufundował masę instytucji tak jak Warburg, a Hitler był jak większość ludzi, bity przez starego, więc?
Oczywiście nie chcę tworzyć nie przystających analogii, ale czasem to, że ktoś coś ufundował, może mieć charakter czysto fasadowy. Nie musi się za tym kryć zbyt wiele.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 21:58
jesu
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 22:04
Najaral sie dzieciak.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Obrazek Zenon.
Wiesz, coś jakbyś wkleił zdjęcie Łamignata z "Kajko i Kokosza" stwierdziwszy, że podobny jest do kogoś, kogo wczoraj mijałeś na ulicy. Nic wielkiego. Albo rozumiesz, dajesz na forum zdjęcie hiszpańskiego piłkarza i pytasz, co o nim sądzicie? A ja wkleiłem gołą fotę bez słów. Nawet nie musiałeś jej czytać!
Po powyższych postach nabrałem przekonania, że już sam nie wiem, co chciałem powiedzieć.
Drżę na myśl, co się teraz będzie działo Początkowo sądziłem, że bezpieczniej będzie, gdy wkleję zamiast obrazka np. jedną z liter alfabetu, lecz to chyba bez różnicy.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 00:11
Okazuje sie, ze Tomek wkleil calkowicie przypadkowe zdjecie, ktore skomentowal losowo wybrana emotka, nie bylo w tym zadnej intencyjnosci, checi by cokolwiek komukolwiek przekazac.
I dalej nastapila zbiorowa projekcja, atak i dziobanie.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Tak na serio, to niezwykle podnieciłem się tymi dwiema kosteczkami gitarowymi. Nabyte kilka dni wcześniej, teraz się odwdzięczają, bo:
- są nowe, więc nie zharatane
- ta większa, Dunlopa, przepięknie wyciska flażolety i w ogóle wszystko brzmi jasno, a mniejsza czarna jak smoła łezka, pozwala na szybszą grę.
Cieszą mnie drobnostki właściwie od dziecka Jak dostałem na komunię ruski zegarek, to w pierwszą noc nie spałem aż do rana wpatrując się w sekundnik, czy coś się nie spieprzy.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 01:12
grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
...To jest prosta kobita, tak jak wiekszosc robotnikow.
i co z tego?...
To dlaczego swoim "proleteriackim ulewaniem"
zaniaczyszcza Jarka?
.
Nie mow, ze wraz z Jarkiem i przewodniczacym sniadkiem kcesz walczyc z egalitaryzmem
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 01:26
zenon napisał/a:
grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
...To jest prosta kobita, tak jak wiekszosc robotnikow.
i co z tego?...
To dlaczego swoim "proleteriackim ulewaniem"
zaniaczyszcza Jarka? :razz:
.
:shock:
Nie mow, ze wraz z Jarkiem i przewodniczacym sniadkiem kcesz walczyc z egalitaryzmem :hah: :hihi:
Zenek, wiem, wiem, ze sytuacja jest "beznadziejna" :razz:
Ale PIS to byla taka "iskierka nadziei",
ze przynajmniej zblizymy sie do tego co jest np. w Norwegii
Kanadzie, USA, jesli chodzi o SPRAWIEDLIWE
mozliwosci KARIERY. U nas niestety bylo, jest i bedzie jak w Rosji. :razz: :razz: :razz:
.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 10:53
grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
...To jest prosta kobita, tak jak wiekszosc robotnikow.
i co z tego?...
To dlaczego swoim "proleteriackim ulewaniem"
zaniaczyszcza Jarka?
.
Nie mow, ze wraz z Jarkiem i przewodniczacym sniadkiem kcesz walczyc z egalitaryzmem
Zenek, wiem, wiem, ze sytuacja jest "beznadziejna"
Ale PIS to byla taka "iskierka nadziei",
ze przynajmniej zblizymy sie do tego co jest np. w Norwegii
Kanadzie, USA, jesli chodzi o SPRAWIEDLIWE
mozliwosci KARIERY. U nas niestety bylo, jest i bedzie jak w Rosji.
.
No tak, za innych rzadow pan Skrzypek, dr Lepper, czy pani Raczynska karier by nie porobili.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 11:05
Tzn OK, napisze ciut merytoryczniej. Kazde rzady maja swoje afery i w takimm czepianiu sie jest malo tresci, choc - nie moglem sie powstrzymac szczerze mowiac. Dawno nie bylo tylu miernot przy sterach jak za rzadow PiS.
Dodatkowo ja tam nie widze iskierki nadziei, w sensie nie widze wybijajacego sie poziomem czlowieka, wykazujacego jakas przyzwoita czynnosc umyslu. Pokaz mi kogokolwiek kompetentnego w szeregach tej partii (mowie o ekipie ktora jest w parlamencie).
Dodatkowo sama postac prezesa - wezmy jakiekolwiek jego przemowienie i przetlumaczmy co ten pan ma do powiedzenia. Bo mowiac szczerze ja nie wyrabiam. Gdy gosc konczy zdanie to ja juz nie pamietam co bylo na poczatku. Nie dlatego, ze sa wielokrotnie lozone czy jakos wymagajace syntaktyczno-semantycznie - po prostu prezes duka robiac wielkie pauzy miedzy poszczegolnymi slowami.
Gdy sie wysile i probuje korzxystajac z moich mozliwosci poznawczych zarejestrowac takie zdanie - okazuje sie, ze ono jest o niczym.
Opcje w stylu:
"Solidarnosc
byla
jest
i bedzie grupa ludzi
ktora
nie wstydzi i nie wstydzila sie
nigdy
slowa NAROD"
O czym to do k. nedzy jest?
W jego wypowiedziach nie ma ziarnka merytoryki
Gdzie ta iskierka nadziei??
NA zakonczenie doprecyzuje:
nie pytam dlaczego nie PO.
Pytam: dlaczego PiS.
(Zabawne, bo PO doszla do wladzy negujac PiS)
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Tomasz, ...szacunek?... say what?
tę panią skatowali ubecy tak ze dzieci miec nie mogla. Zalozyla rodzinny dom dziecka.
Jak to było? Sad but true?
zenon napisał/a:
Okazuje sie, ze Tomek wkleil calkowicie przypadkowe zdjecie, ktore skomentowal losowo wybrana emotka, nie bylo w tym zadnej intencyjnosci, checi by cokolwiek komukolwiek przekazac.
I dalej nastapila zbiorowa projekcja, atak i dziobanie.
Słyszałem dzisiaj w TVNu, bo nie widziałem tych wystapień,. Tłumaczył ten głupszy, grubszego nie było, że w solidarności to były różne ludzie i że każdy był tam potrzebny (jak napisała Ewa Milewicz w GadzinóWce) ale że nawet wtedy w tej solidarności miały miejsce antysemickie ekscesy!
Dla mnie wszystko jasne. Chamy i Żydy się dogadały, wzięli w swoje ręce Poslkę, a prawdziwa Solidarność jest winna całego zła.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Wto Sie 31, 2010 11:29, w całości zmieniany 1 raz
Tzn OK, napisze ciut merytoryczniej. Kazde rzady maja swoje afery i w takimm czepianiu sie jest malo tresci, choc - nie moglem sie powstrzymac szczerze mowiac. Dawno nie bylo tylu miernot przy sterach jak za rzadow PiS.
Dodatkowo ja tam nie widze iskierki nadziei, w sensie nie widze wybijajacego sie poziomem czlowieka, wykazujacego jakas przyzwoita czynnosc umyslu. Pokaz mi kogokolwiek kompetentnego w szeregach tej partii (mowie o ekipie ktora jest w parlamencie).
Dodatkowo sama postac prezesa - wezmy jakiekolwiek jego przemowienie i przetlumaczmy co ten pan ma do powiedzenia. Bo mowiac szczerze ja nie wyrabiam. Gdy gosc konczy zdanie to ja juz nie pamietam co bylo na poczatku. Nie dlatego, ze sa wielokrotnie lozone czy jakos wymagajace syntaktyczno-semantycznie - po prostu prezes duka robiac wielkie pauzy miedzy poszczegolnymi slowami.
Gdy sie wysile i probuje korzxystajac z moich mozliwosci poznawczych zarejestrowac takie zdanie - okazuje sie, ze ono jest o niczym.
Opcje w stylu:
"Solidarnosc
byla
jest
i bedzie grupa ludzi
ktora
nie wstydzi i nie wstydzila sie
nigdy
slowa NAROD"
O czym to do k. nedzy jest?
W jego wypowiedziach nie ma ziarnka merytoryki
Gdzie ta iskierka nadziei??
NA zakonczenie doprecyzuje:
nie pytam dlaczego nie PO.
Pytam: dlaczego PiS.
Przypomnijcie sobie 2,5 godzinne ględzenie Donka. Rozumiem Zenon że wszsytko zapamiętałeś z tej sieczki?
To co dałeś za przykład jest oczywiste dla kogoś kto ma NORMALNĄ funkcję umysłu. Dla kogoś kto ma klapki na oczach to brzmi bezsensownie. Bo też jest to bezsensu gdy ktoś jest ograniczony klapami. Ale czego wymagać od kogoś kto Boga w sercu nie ma. A może zwyczajnie nie orientuje się za bardzo w tej całej polityce.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Wto Sie 31, 2010 12:42, w całości zmieniany 1 raz
No to jest w ogole podejrzane , ze z jednej strony umysl scisly, opierajacy sie czesto na Biochemii, odrzucajacy alternatywne metody jako zabobony i czary wlasnie politycznie jest po stronie tej, ktora wierzy w zabobony , czary , rydzyki i tym podobne praktyki
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 14:15
zyon napisał/a:
No to jest w ogole podejrzane , ze z jednej strony umysl scisly, opierajacy sie czesto na Biochemii, odrzucajacy alternatywne metody jako zabobony i czary wlasnie politycznie jest po stronie tej, ktora wierzy w zabobony , czary , rydzyki i tym podobne praktyki
A na drugim biegunie "zeto555"
Ja caly czas mam nadzieje, ze Misio nas wkreca
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Spokojnie flo. Bo wywołasz wilka z lasu. I będzie znowu seans nienawiści.
_________________
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 14:54
Hannibal napisał/a:
...na polityce - w ogóle, stary 8-)...
Moze masz racje. 8-)
Ja na przyklad jestem przekonany,
ze Solidarnosc mogla zaistniec i dzialac dzieki Naszym Braciom Rosjanom
a szczegolne WDZIECZNOSC i UWIELBIENIE nalezy sie dla
Gen. armii Jurija Władimirowicza Andropowa. 8-)
.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 14:56
IgaM napisał/a:
zenon napisał/a:
Grizzly, co ty w tym Jarku widzisz. No powiedz..
Jest lepsze pytanie.Co widzi w Panu Palikocie ?
Tego nie napisze,
bo moge stracic ZYCIE. :shock:
.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:08
grizzly napisał/a:
Moze masz racje.
żeby nie było - ja też nie jestem jakimś mędrcem pod tym względem
ale mieszkam w dobrym miejscu, mam dostęp do odpowiednich ludzi, żeby pewne rzeczy widzieć
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Wto Sie 31, 2010 15:10, w całości zmieniany 1 raz
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:09
zenon napisał/a:
...wczoraj juz mnie swiezbilo:
czy zlustrowales Jarka?...
Nie. 8-)
Wiesz dlaczego lubie Jarka?
Za jeden "fenomen"! 8-)
Jaki?
Ano taki wlasnie, ze On jako JEDYNY
postanowil w Polsce wprowadzic "namiastke dekomunizacji". 8-)
Oczywiscie znacznie lepszym od Jarka politykiem
jest Zibi Ziobro. 8-) Ma lepsza "aparycje" i uzyskalby wieksze poparcie
jak Jarek.
.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:16
grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
...wczoraj juz mnie swiezbilo:
czy zlustrowales Jarka?...
Nie.
Wiesz dlaczego lubie Jarka?
Za jeden "fenomen"!
Jaki?
Ano taki wlasnie, ze On jako JEDYNY
postanowil w Polsce wprowadzic "namiastke dekomunizacji".
Oczywiscie znacznie lepszym od Jarka politykiem
jest Zibi Ziobro. Ma lepsza "aparycje" i uzyskalby wieksze poparcie
jak Jarek.
.
No, przynajmniej jakis konkret.
Za rzadow PiSu bardzo liczylem na to, ze zdekomunizuja Legie. Marzylo mi sie, ze zaoraja ich stadion i zrobia tam jakies centrum handlowe.
No ale niestety, to tylko naiwne, mlodziencze marzenia.
Ja Jarka nie trawie.
A wiesz dlaczego?
Powodow jest wiele. Jest jednostka autorytarna, nieznoszaca sprzeciwu jest, kims kto wie lepiej jak innym zrobic dobrze i bylby w stanie zrobic komus dobrze na sile wbrew czyjejs woli.
Jest strasznym populista, a wiele z jego dzialan nosi znamiona reakcji upozorowanej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_upozorowana http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizmy_obronne
Ponadto falszuje historie.
Serio, balbym sie gdyby znowu doszedl do wladzy.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:17
Hannibal napisał/a:
grizzly napisał/a:
postanowil w Polsce wprowadzic "namiastke dekomunizacji".
nalezy od razu dodac - BARDZO WYBIORCZA
gdyz...
szerokim lukiem omijajaca ogromny sektor "DUCHOWIENSTWA"
i swoich znajomych, przodkow, krewnych
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:19
Hannibal napisał/a:
grizzly napisał/a:
postanowil w Polsce wprowadzic "namiastke dekomunizacji". 8-)
należy od razu dodać - BARDZO WYBIÓRCZĄ
gdyż...
szerokim łukiem omijającą ogromny sektor "DUCHOWIEŃSTWA" 8-)
No taka strategie zastosowal. 8-)
Bez poparcia Tadzia i jego "egalitarnego planktonu"
byloby to bez jakichkolwiek szans. 8-)
Wielka strata dla Polski jest praktyczny
brak wplywu na spoleczenstwo DUCHOWIENSTWA ZYDOWSKIEGO,
to jest strasznie widoczne w mentalnosci "polaka wiesmaka" :razz:
.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:27
grizzly napisał/a:
No taka strategie zastosowal.
Bez poparcia Tadzia i jego "egalitarnego planktonu"
byloby to bez jakichkolwiek szans.
no jasne, ale to już strategia dość niskich lotów, generująca jakiś marny substytut dekomunizacji
grizzly napisał/a:
Wielka strata dla Polski jest praktyczny
brak wplywu na spoleczenstwo DUCHOWIENSTWA ZYDOWSKIEGO,
to jest strasznie widoczne w mentalnosci "polaka wiesmaka" .
pewnie tak
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
postanowil w Polsce wprowadzic "namiastke dekomunizacji".
należy od razu dodać - BARDZO WYBIÓRCZĄ
gdyż...
szerokim łukiem omijającą ogromny sektor "DUCHOWIEŃSTWA"
Nalezy tez dodac, ze w rzadzie rzadzonym przez Jarka zasaiadalo kilkunastu bylych czlonkow PZPR zaczynajac od takich osob jak Pan Kryze, ktory przesluchiwal w owych czasach wiadomo kogo.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Sie 31, 2010 15:30, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 15:33
zyon napisał/a:
Nalezy tez dodac, ze w rzadzie rzadzonym przez Jarka zasaiadalo kilkunastu bylych czlonkow PZPR zaczynajac od takich osob jak Pan Kryze, ktory przesluchiwal w owych czasach wiadomo kogo.
ponoć było to potrzebne, żeby mógł osiągnąć swój CEL
ale jak widać ten CEL uświęca chyba wszystkie możliwe ŚRODKI
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
W czasach kiedy byly bojownik Solidarnosci (Wildstein) broni bylego czlonka PZPR (Krola) to juz teoretycznie nie powinno dziwic, a jednak...
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Baldhead Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 475 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 16:14
Dekomunizacji łeb ukręcono w 1992, kiedy odbyła się prawdziwa próba sił. Później były już tylko mierne popłuczyny.
Zastanawia mnie tylko jedno: z takim zapałem neofitów kopiujemy od Niemców rozwiązania w zakresie socjalu, a dekomunizacji na skalę niemiecką jakoś nam się nigdy nie spieszyło.
Podnieciła mnie dziś głupota ludzi autentycznie mających ten kraj za suwerenny. Od dziś ruszają ostatnie wyprzedaże żarówek 75W. Wszystko to odbywa się za sprawą nakazu faktycznego zarządu naszego Landu.
Mam zamiar kupić hurtem kochane stare, poczciwe żaróweczki. Zastanawiam się nad max 300 sztukami.
Wladek tez ma swoje grzeszki,ale i tak mniej niz Jarek, niemniej wygladalo a raczej brzmialo to przekomicznie
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Władek bardzo dobrze wie o co chodzi. Styropian i bibuła. Cztyrdziści i cztyry - nasze bohatyry. Jeden z tych legendarnych co to będą o nim wnukom swoim opowiadać.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 16:10
grizzly napisał/a:
Moim zdaniem bez znajomosci jezyka angielskiego to ...........
niektórzy musieli zasuwać na budowie za granicą, żeby utrzymać pięcioro dzieci
inni mogli sobie jeździć z Fulbrightem i beztrosko chłonąć English
na tym przykładzie widać kto strzelał w potylicę, a kto był na celowniku
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 21:18
Hannibal napisał/a:
grizzly napisał/a:
Moim zdaniem bez znajomosci jezyka angielskiego to ........... 8-)
niektórzy musieli zasuwać na budowie za granicą, żeby utrzymać pięcioro dzieci
inni mogli sobie jeździć z Fulbrightem i beztrosko chłonąć English
na tym przykładzie widać kto strzelał w potylicę, a kto był na celowniku 8/
Hanni nie wiem czy wiesz, ze nie wszyscy CHCACY
z "Koncentration Lager prl" :razz: :razz: mogli jechac na zachod! :razz:
Najczesciej taka mozliwosc
BYLA NAGRODA ZA KAPOWANIE!!!! :razz: :shoot:
swoich BRACI! :razz:
Tak wiec nie przesadzajmy! 8-)
Oczywiscie nie mam na mysli Bronka. 8-)
Zeby bylo jasne. :hug:
On na pewno, by czegos tak POTWORNIE OHYDNEGO i ODRAZAJACEGO nie zrobil. 8-)
.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 21:24
grizzly napisał/a:
Najczesciej taka mozliwosc
BYLA NAGRODA ZA KAPOWANIE!!!!
swoich BRACI!
A znasz statystyki?
No bo ja znam kilka osób z mojego najbliższego kręgu, którzy nic takiego nie musieli robić, coby wyjechać za granicę. Do USA, na przykład, można było przyjechać na zaproszenie od kogoś z rodziny, czy znajomych. No problem.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Wrz 02, 2010 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 23:27
[[Moze i Ziobro chcial, ale na gadaniu sie skonczylo.
A czy Jarek chcial to tego nie wiem.
To kwestia wiary.
Kolesie z PO tez chcieli zlikwidowac dodacje na partie polityczne, zmniejszyc liczebnosc parlamentu, zrobic okregi jednomandatowe, ale jakos im nie wyszlo poki co.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 23:32
grizzly napisał/a:
Byc moze dali spokoj tej rodzinie ze wzgledu na
jakies koligacje ZYDOWSKIE?
W prasie rosyjskiej wyczytalem, ze to nie byly JAKIES koligacje. Dlatego Alego pytalem kilka razy dlaczego on (jako antysemita) toleruje Kaczora.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 23:34
zenon napisał/a:
...Moze i Ziobro chcial, ale na gadaniu sie skonczylo...
No jak to? Wszystko szlo zgodnie z deklaracjami,
ale niestety Jarek dal sie "wkrecic" ze "swiniopasem". :hihi:
To BYL BLAD! Mimo, ze wypie.olil
to cale "GNOJOWE POGLOWIE" :razz: z SEJMU i SENATU!. 8-)
Mimo wszystko mam sentyment do "andriu"
to niezly "r.chacz" BYL! :hah: :hihi:
.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 23:37
Kangur napisał/a:
grizzly napisał/a:
Byc moze dali spokoj tej rodzinie ze wzgledu na
jakies koligacje ZYDOWSKIE?
W prasie rosyjskiej wyczytalem, ze to nie byly JAKIES koligacje. Dlatego Alego pytalem kilka razy dlaczego on (jako antysemita) toleruje Kaczora.
To napisz Kangurku cos na ten temat, bo wszelkie informacje
moga rozjasnic w naszych glowach WIZERUNKI
w tym "teatrze kukielkowym"! :hihi:
.
Bruford Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 1739 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 10:04
Kangur napisał/a:
[. Dlatego Alego pytalem kilka razy dlaczego on (jako antysemita) toleruje Kaczora.
Ależ to dziecinnie proste. Wer ein Jude ist , das bestimme ich.W tym , zwykle fałszywie przypisywanym Goebbelsowi stwierdzeniu (właściwym autorem był Karl Lueger) tkwi cała stara cliche.Żydem nazywamy tego kogo aktualnie nie lubimy.Ostatecznie Szwabem albo Ruskim.Zbynower przytaczał tu słowa "Jojne Jakowa" nie bacząc na to ,że na stronie na której Hołdysa tak się nazywa jest też obszerny "artykuł" na temat braci bliźniaków ,Kalksteinów.Nie ważne są fakty.Ważne jest kogo należy aktualnie zbluzgac przypisując mu , rzecz jasna, obce pochodzenie bo ogólnie wszak wiadomo ,że Polacy - wolne ptacy , husaria, powstania, Chopin na wierzbie i Wołodyjowski na Baśce a reszta to albo podstępni bandyci (Żydzi ,Szwaby i Ruscy) albo przygłupia hołota (reszta może z wyjątkiem Węgrów).Dlatego panowie się z pasją wczytują w falsyfikacje Talmudu wygenerowane przez fanatyka z czasów świetności pierwszego Ku-Klux-Klanu
Ostatnio zmieniony przez Bruford Pią Wrz 03, 2010 10:36, w całości zmieniany 1 raz
Żydem nazywamy tego kogo aktualnie nie lubimy.Ostatecznie Szwabem albo Ruskim.
Zaraz tam nie lubimy. Ale owszem słyszało się nie raz, jak jeden 'Żyd' mówił na innego 'a to Żyd'.
No to jak nie jak tak. 'Żydzi' sami najlepiej wiedzą.
Nigdy natomiasst nie słyszałem aby ktoś obrażał kogoś per "ty szwabie" albo "ty rusku". Owszem "kacapie" zdarzało się, ale na przykład "nazisto", "faszysto" nie wydaje mi sie aby funksjonowalo jako potoczne okreslenie.
Bruford napisał/a:
Dlatego panowie się z pasją wczytują w falsyfikacje Talmudu wygenerowane przez fanatyka z czasów świetności pierwszego Ku-Klux-Klanu
No i w tą Biblię. Też mówią że same falsyfikacje. Teraz przynajmniej wiem kto napisał. Do tej pory byłem przekonany że to Żydzi, a tu proszę KKK sfalsyfikował na nich wszystko. Do tego jeszcze KK i KKK? No przecież to musi być jedna i ta sama organizacja. Sam widziałem jak ich książęta krzyczeli "Sieg Heil!"
Cytat:
Jeśli Żyd ma pokusę, by zrobić coś złego, niech idzie do miasta w którym go nie znają i to zrobi.
Źródło: Moed Kattan, 17a
Faktycznie na falsyfikatach się w tych Jesziwach uczą. Bruford może byś tak ich oświecił. Biedaczyska, nikt im nie powiedział że ich święty Talmud to falsyfikat Ku-Klux-Klanu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Wrz 03, 2010 11:07, w całości zmieniany 5 razy
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:10
MONIKAW napisał/a:
apartament na Żoliborzu.
właśnie o tym to ja już dawno mówiłem
no ale widać nikogo ten temat "nie ruszał"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:15
Niemcy sprawdzali zydowskie pochodzenie mezczyzn poprzez zciagniecie im gaci.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:16
No ogolnie trzeba miec na wzgledzie, ze ten artykul pisa fanatyk.
Pewne sprawy brzmia mocno, ale sa nieweryfikowalne sprzed monitora kompa. Trza by przejrzec te wszystkie zrodla by wiedziec, czy sobie autor nie wyssal tego z palca.
Zreszta dla mnie osobiscie jest to srednio wazne: historia przodkow. Byloby wielka niekosekwencja oceniac kogos tylko po historii rodzica.
Ja, "zenon" oceniam Kaczynskiego po tym co mowi, roi i pisze, a nie po jakims rzekomym zydowskim rodowodzie.
Cala sprawa jest barwna ze wzgledu na fakt, ze Jarek jest pierwszym, ktory grzebalby w cudzych teczkach i szukal kwitow oraz brata sie z nacjonalistycznymi, faszyzujacymi antysemickimi srodowiskami. Vide taki "ali".
Jezeli cos z tego artu byloby prawda to bylaby to zajebista hipokryzja i dla mnie byloby to dodatkowo smieszne.
Jezeli idzie o ten dom na Zoliborzu, to serio, od dawna mnie to zastanawialo.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Zastanawiająca jest zwłaszcza historia Rajmunda- żołnierza AK w powojennej Polsce,
posada na uczelni, apartament na Żoliborzu.
A jakże zastanawiająca jest pozycja Piaseckiego po wojnie. Był chyba jedynym prawdziwym magnatem w PRLu w którym nie było przecież własności prywatnej. Do tego jako jedyny był oskarżony o kolaborację z Niemcami.
A autorytet światowy, mistrz i geniusz w jednej osobie Wajda, który otrzymał od znienawidzonej władzy Dworek?
MONIKAW napisał/a:
Nie wpadłam na to wcześniej ale cała historia daje do myślenia.
Jak żołnierz AK mógł wieść takie życie w powojennej Polsce?
Normalnie całkiem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Wrz 03, 2010 13:32, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:32
zenon napisał/a:
udowodnij, ze tak nie jest
złe podejście
musiałbym udowodnić, że nie napisałeś takiego posta przede mną, co jest robotą nie do wykonania
za to Ty wystarczy, że wskażesz swój dawny post i będzie po sprawie
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:33
rakash napisał/a:
A jakże zastanawiająca jest pozycja Piaseckiego po wojnie. Był chyba jedynym prawdziwym magnatem w PRLu w którym nie było przecież własności prywatnej. Do tego jako jedyny był oskarżony o kolaborację z Niemcami.
A autorytet światowy, mistrz i geniusz w jednej osobie Wajda, który otrzymał od znienawidzonej władzy Dworek?
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:34
MONIKAW napisał/a:
zenon napisał/a:
Hannibal napisał/a:
MONIKAW napisał/a:
apartament na Zoliborzu.
wlasnie o tym to ja juz dawno mowilem
ja mowilem dawniej
Nie wpadlam na to wczesniej ale cala historia daje do myslenia.
Jak zolnierz AK mogl wiesc takie zycie w powojennej Polsce?
Srednio obchodza mnie losy Rajmunda Kaczynskiego. Nawet jesli byl konfidentem i zdrajca nie wyklucza to tego, ze jego synowie byli bohaterami. Byloby calkowicie niekonsekwentne rozumowanie w tych kategoriach odnoszac to do jednych, a w odniesieniu do drugich mowienie o toksycznych starych i podkreslanie, ze nie odpowiadamy za czyny i grzechy rodzica.
Tak czy siak bylaby to zajebista hipokryzja u kogos, kto forsuje polityke historyczna, lustracje, wyciaga haki, dziadka z wermachtu i inne takie.
swoja az sie prosi o rys psychologiczny, kilka hipotez wiazacych kompleks ojca z konkretnymi postawami i dzialaniami Kelksteinow.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
"Once war is forced upon us, there is no alternative than to apply every available means to bring it to a swift end. War's very object is victory, not prolonged indecision. In war there is no substitute for victory."
Tak czy siak bylaby to zajebista hipokryzja u kogos, kto forsuje polityke historyczna, lustracje, wyciaga haki, dziadka z wermachtu i inne takie.
Jakiego dziadka z Wermahtu?
Kaczyński jak to powiedział Sikorski to mały człowiek. Ale niechby tacy mali jak on byli inni. Gra się tym co się ma. Mieć pretensje do Kaczyńskiego a nie mieć ich na przykład do Kwaśniewskiego. Wałęsy, Geremka etc. ? To myślenia alogiczne.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 13:40
Hannibal napisał/a:
zenon napisał/a:
udowodnij, ze tak nie jest
zle podejscie
musialbym udowodnic, ze nie napisales takiego posta przede mna, co jest robota nie do wykonania
za to Ty wystarczy, ze wskazesz swoj dawny post i bedzie po sprawie
no nie, bo ja tez musialbym przestudiowac wszystkie Twoje posty by zweryfikowac, czy aby na pewno wczesniej niz ja o tym nie pisales.
No, a ja napisalem na tym forum 4687 postow (4688 z tym co go teraz pisze), a Ty 10274 postow. Zatem masz dwukrotnie latwiej by dojsc do tego jak jest
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Nie wpadlam na to wczesniej ale cala historia daje do myslenia.
Jak zolnierz AK mogl wiesc takie zycie w powojennej Polsce?
Srednio obchodza mnie losy Rajmunda Kaczynskiego. Nawet jesli byl konfidentem i zdrajca nie wyklucza to tego, ze jego synowie byli bohaterami.
Oczywiście, ze nie wyklucza. Też jestem zdania, ze nie powinno się oceniać dzieci po czynach wstępnych czy to rodziców, dziadków czy pradziadków.
Historia ciekawa w oderwaniu od życiorysu synów.
Oczywiście, ze nie wyklucza. Też jestem zdania, ze nie powinno się oceniać dzieci po czynach wstępnych czy to rodziców, dziadków czy pradziadków.
Historia ciekawa w oderwaniu od życiorysu synów.
Nawet Talmud mówi żeby nie polegać na tym co się słyszy jedynie
Oczywiście, ze nie wyklucza. Też jestem zdania, ze nie powinno się oceniać dzieci po czynach wstępnych czy to rodziców, dziadków czy pradziadków.
Historia ciekawa w oderwaniu od życiorysu synów.
Nawet Talmud mówi żeby nie polegać na tym co się słyszy jedynie
No i inna ciekawostka. Az sie prosi o komentarz typu "hipokryzja nie poplaca".
Wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu
10 kwietnia 2006 r. - nieobecny
17 wrzesnia 2006 r.- nieobecny
10 kwietnia 2007 r. - nieobecny
17 wrzesnia 2007r. - obecny (wybory do sejmu)
10 kwietnia 2008 r. - nieobecny
17 wrzesnia 2008r. - nieobecny
10 kwietnia 2009 r. - nieobecny
17 wrzesnia 2009 r. - nieobecny
10 kwietnia 2010r. - .......(kampania prezydencka)
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Wrz 03, 2010 14:08, w całości zmieniany 1 raz
Oczywiście, ze nie wyklucza. Też jestem zdania, ze nie powinno się oceniać dzieci po czynach wstępnych czy to rodziców, dziadków czy pradziadków.
Historia ciekawa w oderwaniu od życiorysu synów.
Niewątpliwie ma Pani rację.
Wszakże w drugą stronę to nie działa. Kaczyńscy nie mieli najmniejszych oporów, żeby wypominać Tuskowi dziadka w Wermachcie.
JW
PS. Jak znam życie, kolejny dureń internetowy poczuje się w obowiązku zaprotestować, że to nie Kaczyńscy wyciągnęli tę sprawę.
Z innej beczki.
Kilka dni temu w Trójce Jan Pietrzak, ikona walki z komuną ubolewał, że symbolem upadku komuny stała się rozbiórka berlińskiego muru, a o Polsce nic nie słychać.
Panie Janie, trzydzieści lat temu pieczołowicie przegrywaliśmy na nędznych magnetofonach słowa Kabaretu Pod Egidą jako odtrutkę na komunistyczną breję.
Co się z Panem stało, że stracił Pan ostrość widzenia rzeczy takimi, jakimi są.
A co ma być symbolem, jak nie upadek berlińskiego muru?
Przecież od 20 lat "Polaczki" nic innego nie czynią, tylko opluwają swoje zwycięstwo nad komuną, plugawią i depczą okrągły stół, grubą kreskę, oskarżają się o zdradę, zażerają o symbol Solidarności, na 30 obchodach na oczach całego świata wygwizdują własne władze.
Należałoby zacytować tutaj serwilistę Marcina Wolskiego: Na kolana łajdacy.
A dalej powinno brzmieć inaczej: Coście łajdacy uczynili z historią naszej ojczyzny, z jej autorytetem, ze zwykłą solidarnością Polaków? Coście uczynili przez wojny na górze, czarne teczki, haki, akta IPN-u, jątrzenie i wymachiwanie krzyżem?
Więc co ma być symbolem, jak nie upadek berlińskiego muru?
Panie Janie!
Co się z Panem stało? Gdzie ostrość widzenia?
JW
Trzeba być kolejnym durniem, żeby dokładać do polskiego kotła, na chwałę Niemiaszków świętujących solidarnie upadek berlińskiego muru.
A potem bęcwał się będzie wypłakiwał w mankiet, dlaczego o Polsce nikt nie pamięta.
Co za różnica, kto kogo zdradził przy Okrągłym Stole? Kto kogo tam wymanewrował?
Piłsudski zdradził WSZYSTKICH TRZECH legalnych władców i dzięki temu w 2010 roku durnie mogą się kłócić w wolnej Polsce, kto kogo zdradził.
Gdyby nie ówczesna zdrada Piłsudskiego, wolnej Polski dziś by nie było.
JW
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pią Wrz 03, 2010 23:47, w całości zmieniany 1 raz
Gdyby pan czytał ze zrozumieniem, gdyby pan zechciał zrozumieć czego dotyczy tekst. I w ogóle. To by pan wiedział własnie że pprzczyną świętowania przez nieimaszków upadku muru i przypisywanie sobie zasługi upadku komunizmu jest spowodowane tą kłótnią. Kłótnią między innyni za niemieckie pieniądze.
Ale teraz oczywiście nazwie mnie pan oszołomem i bigotem bo pan chce widzieć tylko to co panu wygodne.
Ja się z panem zdecydowanie nie zgadzam, co już wykazywałem przy okazji dyskusji o Kitowiczu i szlachcie.
Pan myśli tak jak chcą media zeby Polacy nmyśleli, dokładnie tak. Nie wnikam dlaczego pan tak myśli. Mam wrażenie że to nie jest uczciwe z pańskiej strony, ale biorę margines że mogę się mylić, że ktoś z pańskim rozumieniem rzeczy danym od Boga po prostu się myli. Często i gęsto dyskutowałem ten problem genialnych ludzi którzy nie dostrzegają prostych prawd.
Jak Kaczyński chce właśnie porządku i siły, prawdziwej siły państwa, to oni mówią że Kaczyński dzieli. A Polacy nie są wcale niepodzielni, są podzieleni realnie. Tylko niektórym własnie brakuje tej ostrości widzenia. Niech pan wie że taki Kacyński swojego zdania nie zmienił przez 20 lat conajmniej. To nie są jak się wam wydaje tylko gierki pod publikę, ale też to nie jest piaskownica, to jest Polityka.
I niech pan sobie przypomni co mówił Kaczyński. O Zomo, o Solidarności. Dokładnie to, że ideały Solidarności zostały sprzeniewierzone. Mała część ludzi z tego skorzystała, inni zostali na lodzie. To nie jest taka Polska o jaką walczyła Solidarność. No i zarazem jest. Groteska? Owszem. I wcale nie. Kto ma rozum ten to pojmuje.
Poza tym Panie Witoldzie, na co nam fikcja i ta fasadowa bufonada. Miał niestety rację Hitler kiedy pisał że lepiej być u siebie zamiataczem niż u obcego dzierżyć stołki.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Sob Wrz 04, 2010 01:05, w całości zmieniany 4 razy
Poza tym Panie Witoldzie, na co nam fikcja i ta fasadowa bufonada. Miał niestety rację Hitler kiedy pisał że lepiej być u siebie zamiataczem niż u obcego dzierżyć stołki.
Jest taka anegdota:
Na gruzach Berlina 1945 siedzi staruszek i zaśmiewa się do łez, bo natrafił w Main Kampf na zdanie Hitlera: "Dajcie mi władzę, a ja was urządzę".
Ma Pan rację. Po co nam fasada. My złotopióre husarskie chłopaki pokażmy całemu światu krwistą prawdę polskiego dna, warcholstwo i anarchię. Jak menelska rodzina wywleczmy na światowe podwórko wszystkie brudy. Niech się okoliczni mieszkańcy napatrzą do syta, jak teść z zięciem się walą po mordach a synowa wyzywa teściową od sprzedajnych k...
A potem niech aktorzy tego spektaklu wyciągną zgodnie rękę po socjał. Przecież rzetelnie na niego zapracowali.
Wszak nie za darmo rozbuchani działacze gwizdali na Premiera demokratycznie wybranego rządu, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć. Tam nie było szarych członków pałowanych przez Zomo w 1981r. Tam gwizdały etatowe tuzy z wynagrodzeniem znacznie przekraczającym płace zwykłego robotnika.
JW
Panie Witoldzie nie takie rzeczy się działy w historii świata. Jeżeli tylko miało to sens i mogło pomóc to Bóg dopuszcza dużo gorsze okrucieństwa. Lepiej odchorować chorobę od razu niż blokować objawy i doprowadzać do ruiny korzeni.
Dla mnie to są nieznaczące niuanse, i nie wstydzę się tego co napisali w JamajkaDaily. To jest właśnie zaprzaństwo. Tak jak pisali poeci - 'papugą byłaś i pawiem narodów'. Jest więc taka fikcja, Polska na pokaz i jest Polska prawdziwa, ot chociażby takie piekiełko jak tu na forum, gdzie osoby ujawniające trudną prawdę, a więc chcące realnego porządku są atakowane i przyciskane do muru przez większość.
Akurat niedawno oglądałem Władcę Much na podstawie Goldinga. To jest wypisz wymaluj taka sytuacja.
Akurat niedawno oglądałem Władcę Much na podstawie Goldinga. To jest wypisz wymaluj taka sytuacja.
Zgadzam się, wypisz wymaluj sytuacja wśród zwolenników DO.
To jest właśnie typowe dla PISu, że chcą oczyszczać bez oglądania się na skutki.
Żaden chirurg nie przeprowadza NAGMINNIE operacji na chodniku, żeby sobie przechodnie mogli popatrzeć.
JW
Lepiej odchorować chorobę od razu niż blokować objawy i doprowadzać do ruiny korzeni.
Tylko po co odchorowywać demonstracyjnie na podwórzu, żeby sąsiedzi przyglądali się, jak sanitariusz podstawia kaczkę, (sorry, wyszło niezamierzenie) wymienia sączki, obmywa obsrany tyłek itd.
Każdy przyzwoity normalny człowiek ukrywa przed wzrokiem ciekawskich swoją chorobę i samotnie, z pomocą rodziny walczy. Nie zachowuje się histerycznie i nie sprasza sąsiadów do celebrowania swojej przypadłości.
JW
Człowiek jest ważniejszy od chodnika. Nie dziwię się że z perspektywy gdzie w hierarchii ważniejszy jest chodnik widać to tak nieostro.
Człowiek jest też ważniejszy od trawy, młotka, pineski, kubeczka z wiewiórką, etażerki, kartonika z mleczkiem, banknociku, kalkulatora, żarówki, stoliczka i wielu innych przedmiotów. Co to w ogóle ma do rzeczy?
Który normalny na umyśle SZARY człowiek chciałby być operowany na podwórzu?
A Pan to właśnie proponuje całemu narodowi jako najwyższą wartość.
Robespierre też to proponował, a nawet wprowadził w czyn, szczęśliwie tylko na okres kilku miesięcy.
JW
Kto tu jest chory?
To nie jest choroba prywatna żeby się z nią chować.
Dlaczegóż zatem każda organizacja z PISem na czele obraduje przy drzwiach zamkniętych, szczególnie wtenczas, gdy sama choruje?
Przecież polityka dotyczy nas wszystkich, a nawet naszych sąsiadów z USA włącznie.
JW
Ale dlaczego pan wszystko sprowadza do takich sztucznych zależności - PiS nie PiS.
Kto obradował za zamkniętymi drzwiami w 2005 roku po wyborach kiedy wszyscy domagali się koalicji prawdy POPiS? Był jakiś powód aby nie obradować przy drzwiach otwartych? Dziwi się pan PiSowi? Ja też się dziwię że tacy są powściągliwi, że przez te lata dawali się zagonić w kozi róg.
Czy może uważa pan że wywlekanie takich wpadek jak "z ziemi polskiej do wolski" jest oznaką sprawiającą że zło PiSu nigdy nas już nie dotknie?
Nieuprawnione porównanie. Jest dokładnie odwrotnie. Robespierre był wrzodem i tylko ostrym objawem tej toczącej ustrój choroby.
To Pańskie prywatne zdanie.
Zgromadzenie powierzyło Robespierrowi władzę, ponieważ obiecywał rządy krystalicznej cnoty, uzdrowienie społeczeństwa, to samo, co Pan tutaj propaguje, na wzór liderów PISu.
Robespierre nie był sługą dawnych układów królewskich, ale starał się je rozbić raz na zawsze. Nie był wrzodem upadającego królestwa francuskiego, ale właśnie ozdrowieńczym jątrzeniem zaropiałej rany.
Można powiedzieć, że był dekapitolem regencji (dokonał dekapitacji pary królewskiej z pomocą gilotyny, konstrukcji nomen omen lekarza). Przez analogię do współczesnego pojęcia dekomunizatora.
JW
Niczego takiego nie propaguję. Pan tak uważa, ale to tylko pana strach przed porządkiem. Boi się pan nie wiedzieć dlaczego wyzwania.
Robespierre zdekapitował siebie. Wandea była sprawdzianem. Ale kto wiedział na czym tak naprawdę polegają te nowe rządy nie dziwił się wcale.
Nie wiem w ogóle skąd u pana taka analogia do tamtych czasów. Niech pan weźmie analogię do okresu zaborów. Konfederacja Barska, Familia i pozostałe sprzedawczyki, razem z Królem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Sob Wrz 04, 2010 14:38, w całości zmieniany 3 razy
Baldhead Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 475 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 15:24
Panie Witoldzie, czy zna Pan procedury lustracyjne, które zostały zastosowane w Niemczech w analogicznym do polskiego piekiełka lustracyjnego okresie czyli początek lat 90.?
Baldhead Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 475 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 18:20
Temat bardzo ciekawy, szkoda, że nikt nie podejmuje.
Na razie odpuśćmy sobie lustrację w Niemczech (mam nadzieję, że jeszcze wrócimy), teraz passus o lustracji w Czechach.
Cytat:
Lustration in Czech Republic
The Czech transition to democracy was quite different from that of other countries. Unlike many of the neighbouring states, the new Czech government did not adjudicate under court trials, but rather took a non-judicial approach to ensure changes would be made.
The new regime was intended to purify the country of past human rights abusers. All those involved with the Communist Secret Police (StB) were blacklisted from holding public office.
This included:
Upper reaches of the civil service
the judiciary
procuracy
the security service (BIS)
army positions
management of state owned enterprises
the central bank
the railways
high academic positions
the public electronic media
The lustration laws in the Czech Republic were not meant to serve as a form of justice, but rather to ensure that events such as the Communist coup of February 1948 would not happen again.
Może jakaś krótka analiza porównawcza z polskim przypadkiem - krajem rzekomo pełnym domorosłych Robespierrów?
choć osobiście wolałbym Barcelonę, a jeśli nie dałoby rady to jakiś klub Londyńdski.
Lub z niższej pułki Sheffield F.C. - najstarszy istniejący klub piłkarski.
Albo naszych przyjaciół z Saragossy..
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 06:24
iliq napisał/a:
Tak dla odmiany chyba pierwszy raz pojawi się tutaj jakaś niewiasta
No no, skądś ją znam
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 13:37
Hannibal napisał/a:
No no, skądś ją znam
Żebyśmy takie panny zaczeli znać z reala było by całkiem przyjemnie Swoją drogą mam swój nowatorski sposób na redukcje snu. Przeżreć się przed spaniem dużymi ilościami białka po 24 poszedłem spać a wstałem przed 6 Obudziły mnie alergiczne objawy, mocny kaszel i nos z którego leciało. Pobiegałem godzinkę wszystko przeszło i jestem do przodu ze snem o jakieś 1.5h Swoją drogą rozumiem o co chodziło Goggins'owi że bieganie to głównie wysłek psychiczny. Miałem 2 miesiące przerwy w bieganiu, mało sypiałem, źle jadłem kondycja mi mocno spadła. Zrobiłem ten dystans co zawsze o 6 minut dłużej, jak na 9 km to całkiem fajnie ale jak to się mówi I have trained my mind and my body will follow. Umysł wytrenowany i ciało robi tyle ile mu się każe
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 20:06
tak myslalam, ze to agentura z USraela
Swoja droga, nie wiem, czy slyszeliscie o aferze z kopiowaniem wynikow wyszukiwania Google przez wyszukiwarke Micro$oftu Bing (ktora jest znacznie bardziej popularna w Stanach niz w Europie). Chodzi o nietypowe "zapytania", ktorych nie pokrywa ichniejszy algorytm.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Nie ma obecnie wątpliwości, że Microsoft wykorzystał do karmienia swojej wyszukiwarki danych z IE8, który może wysyłać dane poprzez funkcję Sugerowane witryny, oraz z paska Bing, który wysyła dane do Redmond w ramach programu „ulepszania doświadczenia użytkownika”.
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 18:06
A raczej rozsmieszyło....!
Ogladałam przez chwila program na tvn, dietetyk i trener przekazywali ludziom w tym przypadku pewnej kobiecie co robic by zdrowo zyc, kobieta miała nadwage, była z tego powodu w marnej kondycji psychicznej, pani dr dietetyk porobiła jej rózne badania po czym stwierdziła iz na dzien dzisiszy daje jej 60 lat zycia, nastepnie podjeto działania majace na celu przywrócenie równowagi psycho-fizycznej kobiety, ostry trening, dieta itd, po 2 miesiacach kobieta schudła 12 kg, odzyskała kondycje , wygladała zdecydowanie lepiej po czym pani dr rzekła, mam dla pani wspaniała wiadomosc;
istnieje spora szansa ze bedzie pani zyła 75 lat
spacjalisci od zdrowia mają zakodowane iż człowiek współczesny nie ma szans na długowiecznosc w granicach 100 -tki, o 120 nawet nie wspomne...
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 18:36
Molka napisał/a:
program na tvn, dietetyk i trener
Ten program wzoruje się na amerykańskim serialu Heavy. Ale tam heavy jest prawdziwe HEAVY
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Nie Mar 06, 2011 18:36, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 18:45
RAW0+ napisał/a:
Molka napisał/a:
program na tvn, dietetyk i trener
Ten program wzoruje się na amerykańskim serialu Heavy. Ale tam heavy jest prawdziwe HEAVY
ogladałam cos takiego tez w wersji zachodniej...
no tutaj to heavy to było takie, ze gdybys zobaczyl te kobiete w ubranku to pomyslalbys ze jest szczupła... ale i tak kobiete zdołowali na maksa...
kobieta miala 37, po 2 miesiacach byla w tak wysmienitej formie iz prawdopodobienstwo przezycia o 15 lat dłuzej stało sie wg specjalistow faktem... troche to naciagane jak dla mnie...
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 483 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 19:16
Molka napisał/a:
spacjalisci od zdrowia mają zakodowane iż człowiek współczesny nie ma szans na długowiecznosc w granicach 100 -tki, o 120 nawet nie wspomne...
no i raczej mają rację. wieki upadlania się człowieka (mutacje dna itp.) robią swoje. nie łudzę się, że dieta i zdrowy tryb życia przełożą datę mojej śmierci o 20-50 lat. 5-10 lat, zgoda ale nie więcej.
_________________ każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 19:34
gravs napisał/a:
Molka napisał/a:
spacjalisci od zdrowia mają zakodowane iż człowiek współczesny nie ma szans na długowiecznosc w granicach 100 -tki, o 120 nawet nie wspomne...
no i raczej mają rację. wieki upadlania się człowieka (mutacje dna itp.) robią swoje. nie łudzę się, że dieta i zdrowy tryb życia przełożą datę mojej śmierci o 20-50 lat. 5-10 lat, zgoda ale nie więcej.
no ja niby tez "siem nie udze" ale jak człowiek tak duzo czasu spedza na tym forum to zaczyna wierzyc ze wszystko jest mozliwe...
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 483 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 19:44
Molka napisał/a:
gravs napisał/a:
Molka napisał/a:
spacjalisci od zdrowia mają zakodowane iż człowiek współczesny nie ma szans na długowiecznosc w granicach 100 -tki, o 120 nawet nie wspomne...
no i raczej mają rację. wieki upadlania się człowieka (mutacje dna itp.) robią swoje. nie łudzę się, że dieta i zdrowy tryb życia przełożą datę mojej śmierci o 20-50 lat. 5-10 lat, zgoda ale nie więcej.
no ja niby tez "siem nie udze" ale jak człowiek tak duzo czasu spedza na tym forum to zaczyna wierzyc ze wszystko jest mozliwe...
na przykład przywitanie nowego stulecia
_________________ każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
Koncert dużej złystycznej Ryby w radiowej Trójce oglądany na żywo w sieci
Dziad wciąż jeszcze potrafi, a nawet nie spodziewałam się, że wzbudzi u mnie tak duży entuzjazm i sentyment
cytat:
Takich podwyżek nie spodziewał się chyba nikt.
Już wkrótce podróż komunikacją miejską w stolicy będzie prawdziwym luksusem.
Ceny wzrosną nawet o 100 procent. 8-)
Ciekawe co bedzie u np. fryzjera, piekarza, hydraulika .... itp. :hihi:
.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 19:47
Jaka jestem szcześliwa i podniecona bo sobie balkon wyszorowałam, to najgorsza robota jaką musze w domu robic, ale jak miło usiasc na fotelu na tak wypucowanym balkonie.
Jaka jestem szcześliwa i podniecona bo sobie balkon wyszorowałam, to najgorsza robota jaką musze w domu robic, ale jak miło usiasc na fotelu na tak wypucowanym balkonie.
A masz gołębie ma balkonie ?
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Mój plan
Jest taki oto: stworzę kolekcję filmów na BluRay, ale tylko tych, do których mogę wracać niemalże dzień w dzień. Stworzę ją i będę się cieszyć jak dziecko z zakupu każdego, mega-wypasionego tytułu. Na pierwszy rzut:
- "Eyes Wide Shut" - Kubrick
- "The Shinning" - Kubrick
- "No Country For Old Men" - Coen's
- "Heat" - Mann
- "Insider" - Mann
- "Seven" - Fincher
- "Alien" - Scott
- "Aliens" - Cameron
- "Alien 3" - Fincher
- "Fargo" - Coen's
- "The Sixth Sense" - Shyamalan
- "JFK" - Stone
- "Trainspotting" - Boyle
- "Shallow Grave" - Boyle
- "28 Days Later" - Boyle
- "Manhunter" - Mann
- "Once Upon Time In America" - Leone
- "Unforgiven" - Eastwood
- "Gran Torino" - Eastwood
- "Zodiak" - Fincher
- "Braveheart" - Gibson
- "The Party" - Edwards
- "Godfather 1,2,3" - Coppola
- "Låt den rätte komma in" - Alfredson
- "Serpico" - Lumet
- "Deliverance" - Boorman
No, na razie styka, trza teraz plan sukcesywnie i z głową realizować Potem kolejna partia.
Chyba będzie padać.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Cze 21, 2011 20:02, w całości zmieniany 2 razy
Jest taki oto: stworzę kolekcję filmów na BluRay, ale tylko tych, do których mogę wracać niemalże dzień w dzień. Stworzę ją i będę się cieszyć jak dziecko z zakupu każdego, mega-wypasionego tytułu. Na pierwszy rzut:
Oby tylko odizolować się od świata...
M i T napisał/a:
Frank Serpico w dzisiejszej audycji Alexa Jonesa
Tomek, już widzę Twoją ekscytację
Czy ja wiem... Po ostatnich uwagach o jego dziecinnie naiwny
autorytaryzm juz śmiał skrytykowac JKMa raz Jeszcze troche
i okarze sie, ze Jones też ma wady. Zacznie sie pewnie od nadwagi
W szczególności asysta przy drugiej bramce. Czysta jak kryształ piłkarska wirtuozeria, elita elit
Po ZiZu dość szybko pojawił się kolejny geniusz.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 16:18
no, a ta zbiorowa rozpacz ta indoktrynacja, to pranie mozgu dla wszystkich. Ale tam nie ma wyboru - albo tak albo oboz i lepiej nie wiedziec co sie tam dzieje.
Bylam w szoku jak np. kazal zmiesc ze stolicy do obozu wszystkich niskich ludzi i uposledzonych.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Mar 14, 2012 20:33
Nie rozumiem rządu, wydłużyli by wiek do 95-ciu, i mieli by problem z głowy jesli chodzi o emerytury. A tak, debatuja, dyskutuja i tylko traca cenny czas..
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Mar 14, 2012 21:21
Czemu zwierzęta domowe nie zarażają się infekcjami? Np domownicy chorują, kaszla, smarkają, albo mają grype a kot czy pies pomimo że kręci se wśród domowników nie choruje. Nie widziałam kaszlącego czy smarkającego kota czy psa z gorączka.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 14, 2012 22:40
Molka napisał/a:
Nie widziałam kaszlącego czy smarkającego kota czy psa z gorączka.
Przebieg chorób u psów jest inny niż u ludzi.
Ale zapewniam Cię, że one też nierzadko chorują mieszkając w miastach i prowadząc taki styl życia jak ich właściciele.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Tracey Emin mówi o tym, że nie zna żadnego dobrego artysty, który by regularnie nie ćwiczył. Kiedyś przypadkiem o piątej rano natknęłam się na program z Emin, pokazywała swoje studio. Genialna, minimalistyczna przestrzeń, 4 piętra bodajże, w piwnicy ma wąski, dlugi basen w ktrórym robi swoje kilometry. Essex girl
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Sob Lip 14, 2012 18:29, w całości zmieniany 1 raz
Introducing Bulletproof Intermittent Fasting: How to Lose Fat, Build Muscle, Stay Focused & Feel Great
a wczesniej gdy kliknelam na ten link to mialam test na IQ, dziwne prawda? nawet sie zastanawiałam czemu zbiggy dal RAWO punkt za ten link.
Dzisiaj zbiggy juz troche powatpiewa w te stronke Tzn wczoraj powatpiewal w te kawke z tej strony. Ja sie w koncu przelamie, tylko nie wiem kiedy.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Paź 23, 2012 14:54, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 28, 2013 22:03
Japończycy słyną nie tylko z długowieczności ale również ze stabilnosci emocjonalnej. W całej historii mieli tylko 82 seryjnych morderców, zjawisko bardzo rzadkie w Japonii, gdzie np w Stanach ponad 2000 tys. Jak myslicie co jest tego powodem?
Myślę, że to silna internalizacja postaw prorodzinnych, charakterystyczna chyba dla większości Azjatów. Taka solidarna postawa wynika z trudnych warunków życia i dużej śmiertelności populacji, co wymusza wielodzietność i więzi międzypokoleniowe. W ten sposób społeczeństwo broni się przed wymarciem.
Z drugiej strony, wobec obcych narodowości Japończycy wykazywali się wyjątkowym zwyrodnialstwem, czego przykładem II Wojna Światowa. Podobnie reagowali SS-mani, chroniąc swoje rodziny i mordując obcych.
JW
Zresztą mafie azjatyckie są wyjątkowo zwyrodniałe nawet w stosunku do współplemieńców, więc niska liczba seryjnych morderców nie świadczy o niczym.
Raczej upatrywałbym różnicy w dużej ilości seryjnych morderców gdzie indziej. Zauważmy, że to są głównie biali Anglosasi. W przeciwieństwie do Azjatów, a nawet Słowian, Anglosasi wykazują silne tłumienie, takie typowo purytańskie, które prowadzi do nieznośnej kumulacji napięcia i rozładowania w postaci morderstwa.
JW
Podobnie reagowali SS-mani, chroniąc swoje rodziny i mordując obcych.
JW
Coś chyba nie tak - Niemcy uważali się za rasę panów i zwłaszcza SS-mani nie mordowali w celu ochrony swoich rodzin ale tak poprostu. Znane jest, że w pewnym momencie naukowcom niemieckim było bardziej żal świnek i myszek laboratoryjnych niż więźniów z obozów. Także proszę o nie wybielanie Niemców, że czuli się zagrożeni...
Nie napisałem, że mordowali w celu ochrony swoich rodzin. Napisałem, że mordowali innych ludzi, natomiast swoje własne rodziny chronili i na swój zwyrodniały sposób kochali.
Gdzie jest napisane, że wybielam morderców? Co to za kolejne trolowanie?
Proszę czytać ze zrozumieniem! Tego się wymaga od trzecioklasistów!
JW
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 20:41
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Myślę, że to silna internalizacja postaw prorodzinnych, charakterystyczna chyba dla większości Azjatów. Taka solidarna postawa wynika z trudnych warunków życia i dużej śmiertelności populacji, co wymusza wielodzietność i więzi międzypokoleniowe. W ten sposób społeczeństwo broni się przed wymarciem.
Z drugiej strony, wobec obcych narodowości Japończycy wykazywali się wyjątkowym zwyrodnialstwem, czego przykładem II Wojna Światowa. Podobnie reagowali SS-mani, chroniąc swoje rodziny i mordując obcych.
JW
Agersja w czasach wojny czy mafie to jeszcze coś innego, inne motywy. Cechą seryjnych morderców jest obsesja, chec zabijania dla samego zabijania, co czyni problem bardziej tajemniczym i trudnym. Przemoc w rodzinie w stosunku do dzieci rzutująca na życie dorosłe nie jest wyznacznikiem ponieważ zarówno w Stanach jak i w Japonii wskaźniki kształtują sie podobnie. Byc może geny, dużo mówi sie o genetycznym podłozu takich dewiacji. Japończycy sa ogólnie zdrowszym narodem i przez to byc moze mniej zdeformowanym genetycznie, w koncu długowiecznosc to ich cecha narodowa.
Genetyka na pewno wywiera ogromny wpływ, wszakże trudno jest oddzielić genetykę od wychowania i warunków życia. Zauważmy, że do niedawna Japończycy kultywowali tradycje rodzinne, wspólną kąpiel, nagość była dla nich naturalna.
Najbardziej stłumieni i pruderyjni byli Anglosasi i może tu należy upatrywać przyczyn.
JW
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 22:32
Podnieciłam się wspomnieniami o pobycie w Ciechocinku. Byłam tam w sanatorium.
Na stołówce siedziałam z mega przystojnym facetem, dyrektor , bardzo miły i kulturalny pan, ok 40 tki , nawet byłam z nim kilka razy na dancingu. Miał rowery bo był z synem, wiec czasami jeździłam sobie bo mi pożyczał. Tam prosto jak na stole, do Torunia mnie zabrał nie złą bryką Toruń zabytkowe miasto, zwiedzaliśmy zabytki. Super było.
Może w przyszłym roku wybiore się w tamte okolice odświeżyc wspomnienia.
...nie przypominam sobie,zebym tu kiedykolwiek kogos obrazil, ty zawsze masz jakies problemy i chcesz strugac papieza,troche zartow tez sie przyda, nie mozna tylko o zarciu pieprzyc Evil or Very Mad..
Byc może geny, dużo mówi sie o genetycznym podłozu takich dewiacji. Japończycy sa ogólnie zdrowszym narodem i przez to byc moze mniej zdeformowanym genetycznie, w koncu długowiecznosc to ich cecha narodowa.[/quote]
Myślę jednak że Japonia jest idealnym przykładem na społeczeństwo o dużym stopniu dewiacji. Choćby tak prosty przykład kupowania zużytych majtek! Sam ich system szkolenia jest wyjątkowo brutalny i jeśli masz dzieci na pewno nie chciałabyś aby tak kształciły się Twoje dzieci. Ponoć dochodziło do tego że matki rozładowywały napięcie seksualne swoich synów aby nie rozpraszali się w czasie nauki!!!!!!!!! Informacja ta pochodzi od Prof. Socjologii z uniwersytetu w Poznaniu.
http://www.powiat-krotosz...?news_more=1518
W Japonii elitą władzy zostają tylko uczniowie jednego uniwersytetu. Dostanie się na ten jedyny uniwersytet daje nam gwarancję kariery zawodowej. To kraj bardzo orientalny oraz bardzo brutalny. Kult pracy jest bardzo wysoki, praca dla Japończyka jest najważniejsza na świecie.... co to zmienia się już. Oglądałam kilka programów na temat Japonii ponieważ lubię filmy dokumentalne ze względu na to że jest to bardzo ciekawy kraj. Nie wiem czy jeszcze gdzieś na świecie znajdzie się restauracja w której jedzenie podaje się w małych sedesach a jedzenie przypomina to co tak zostawiamy!! Popularne są też śluby, wesela o tematyce Hallo Kitty.
Długowieczności doszukiwałabym się raczej w ich zdrowej kuchni- ponoć to najzdrowsza kuchnia świata. Tradycyjna kuchnia Japońska jest pozbawiona nabiału, sery bardzo długo były niedostępne w sklepach.
http://www.poradnikzdrowi...ecie_37653.html
Co mnie podnieciło?? Coś prostego i bardzo nie banalnego. Listy erotyczne nie mylić z pornograficznymi. Listy pisane do mężczyzny i pisane przez mężyznę. Nigdy nie opozanalam Pana, który je pisala ale pisanie to bylo wyjątkowe. Pocałunek w kark na dzień dobry.........
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.