Wysłany: Nie Mar 01, 2020 12:14 Telefon dla seniora
Konstruktorzy jakby się uparli, żeby robić dla nieporadnych seniorów telefony najeżone pułapkami a ułatwienia w rzeczywistości przypominają survival albo escape room.
Żeby młodziak wyłączył tablet, musi cisnąć trudno dostępny boczny przycisk przez 4 sekundy.
W telefonie dla seniora wystarczy przytrzymać czerwony przycisk rozłączający połączenie przez 1,3 sek. i już ustrojstwo wyłącza się definitywnie. Natomiast żeby je włączyć, trzeba ten sam czerwony przycisk cisnąć przez 3 sek. A powinno być dokładnie odwrotnie.
I z tym nie da się nic zrobić.
Można natomiast wyłączyć opcję blokowania przycisków, żeby zestresowany senior nie plątał się pomiędzy naciskaniem przycisków opcji i gwiazdki w rytmie dodekafonicznego walczyka.
Boczny przycisk podgłośniający/ściszający działa bardzo lekko i jest tak umieszczony, że trzymając telefon w lewej ręce naciska się mimowolnie przycisk ściszania, co bezpowrotnie blokuje możliwość kontaktu do czasu podgłośnienia, z czym senior zazwyczaj sobie nie radzi.
Z problemem podgłośnienia z trudem radzą sobie nawet młodziaki, bo zależnie od pomysłowości konstruktorów podgłośnić można jednocześnie wszystko, albo osobno dzwonek osobno rozmowę, albo wybierając opcję w menu, albo podgłaśniając dzwonek w czasie dzwonienia a rozmowę w czasie rozmowy, albo specjalnym przyciskiem albo którymś standardowym przyciskiem klawiatury.
Tutaj na szczęście jest rozwiązanie par force. Małym śrubokręcikiem należy wyciągnąć boczny przycisk głośności, wydłubać spod jego spodu trochę plastiku, tak, żeby przycisk nie uruchamiał nigdy ściszania a pozostawić tylko plastik dla możliwości podgłaśniania. I voila.
Kolejną pułapką są oszczędne przyciski dwupołożeniowe. Zamiast osobnych dwóch klawiszy stosuje się jeden klawisz naciskany od góry lub od dołu, co wywołuje dwie różne funkcje i częstą frustrację seniora. Przyciski powinny być osobne, jednofunkcyjne. Wyjątkiem przycisk (duży, klarowny) przesuwający ekran w górę i w dół.
W ogóle przyciski i telefon powinny być półtora raza większe, niż są. Pod tym względem niezła była propozycja Ojca Dyrektora, ale z tym mu się akurat nie udało.
Durnowate są pomysły na latarkę, którą można włączać na różne sposoby, czasem w menu, czasem jakimś przyciskiem klawiatury. Jedynym prawidłowym rozwiązaniem jest boczny przesuwny przełącznik, taki jak w zwykłych latarkach. Niektórzy konstruktorzy poszli po rozum do głowy i wprowadzili takie rozwiązanie. Nie jest ono jednak zbyt częste.
Przycisk SOS powinien być zagłębiony w obudowie i uruchamiany po 3 sek. naciskania, co też się spotyka nieczęsto albo wcale.
Reasumując, największą wadą, której nie da się skorygować we własnym zakresie, jest dwufunkcyjny czerwony przycisk wyłączający telefon po 1,3 sek. Debilni konstruktorzy uparli się stosować ten krótki czas 1,3 sek we wszystkich możliwych telefonach, co powoduje, że większość telefonów dla seniorów nadaje się tylko na hasiok. A tam, gdzie przycisk nie jest osobny ale dwufunkcyjny, jest jeszcze gorzej.
Może jakimś cudem konstruktor z mniejszym ubytkiem masy mózgowej kiedyś to przeczyta.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.