wiraha - Śro Kwi 01, 2009 10:23 Temat postu: Leczenie metoda EFT EFT (Emotional Freedom Techniques) - czyli emocjonalna wersja akupunktury - oparta na zalozeniu ze cialo, duch i umysl stanowia calosc - i sa naczyniami polaczonymi. w skrocie polega to na stukaniu palcem w odpowiednie meridiany i powtarzaniu odpowiedniej "mantry". moze brzmi jak kolejna bzdura new age - ale... spotkalem sa z ta technika u osob, ktorych bym o to nie podejrzewal - dosc twardo chodzacy po ziemi ludzie EFT stosowano rowniez w celu zlikwidowania traum psychicznych u ofiar wojny w Rwandzie i Kosowie zreszta sami sobie ocencie film wprowadzajacy (ang) http://www.emofree.com/splash/video_popup.html nieco naukowej podbudowy http://www.eft.net.pl/badaniaEFT.php i darmowy eBook po polsku "Wprowadzenie do EFT" Joanna Chełmicka, Instytut EFT http://tiny.pl/bb3r darmowy oryginalny eBook dostaniesz pod tym adresem http://www.emofree.com/downloadeftmanual.asp 
pozd WiRAHA Waldek B - Śro Kwi 01, 2009 14:47 prima aprilis ? M i T - Śro Kwi 01, 2009 23:29 No i znowu to samo. Jeśli skutek ma być wynikiem WMAWIANIA sobie pewnych treści, to jaki to jest skutek ? Jaka może być jego efektywność ? Jak bardzo dotknięta zostaje pierwotna przyczyna ? Tego rodzaju terapie są ewidentną próbą - nierzadko bardzo udaną - kneblowania głosu ciała, które za pomocą depresji, bólu, chorób komunikuje się o wewnętrznych problemach. Ja rozumiem to tak: ciało mi mówi, że jest coś nie ten tego, a ja na to "nie, nie , nie, jest dobrze, dobrze, dobrze, paszoł won". Więc jak dojść przyczyny, gdy się oddasz w ręce wyparcia lub zaprzeczenia ??? Ja to się nadziwić nie mogę, że te wszelkie łatwe sposoby na ozdrowienie, te jarmarczne bzdety ciągle są na topie! Jasne, poopukiwać się i przymantrować. Albo głęboko oddychać (aż do wystąpienia hiperwentylacji  i omdlenia)
Rynek usług im. Kaszpirowskiego ma się dobrze, tym bardziej, że psychoanaliza dostała skrętu kiszekza sprawą genialnego przecież Freuda (sama A.Miller tego nie "przepchnie"), a współczesna psychologia to jakieś new-age'owe , dalekowschodnie mamrotanie, z powodzeniem drenujące portfele. Ale też i czarna pedagogika ma się doskonale, za sprawą choćby Johna Rosemonda lub Berta Hellingera. Tych dwóch po prostu prezentuje czysty jak kryształ rodzinny faszyzm - oczywiście pod przykrywką pięknych intencji i - och, jak zwykle - dobra dzieci i rodziców 
Ale hola, hola, ja się też opukuję. Ostatnio puknąłem się w czoło, gdy kierowca pks-u chciał mnie zepchnąć do rowu, bo zbyt długo zajęło mu mijanie mnie. Niestety, mi nie pomogło, a kierowca jak był baranem, tak pewnie jest nadal 
Jednak pisząc serio zupełnie, nawet mi się nie chce już odradzać komukolwiek półśrodków, bo najlepiej samemu sprawdzić, jak to działa. Można pić wode utlenioną, pukać się po meridianach, uczestniczyć w ustawieniach rodzinnych, chodzić do szkółki niedzielnej, jeść glebę, wybaczać za wszelką cenę, trzymać się ściśle proporcji, stać na głowie, robić fikołki w przód i do tyłu przy akompaniamencie Wagnera, biegać w przysiadzie, oczekiwać że święty obrazek zacznie chlipać i w końcu, że trzoda chlewna przemówi ludzkim głosem w Wigilię. Zabobon albo zdrowie, wybór należy do Ciebie. Ale czy faktycznie "należy" ? Tomek Catleja - Śro Kwi 08, 2009 04:02 MiT, używam tej metody od jakiegoś czasu i powiem ci że efekty są zaskakujące. Wbrew temu co piszesz o kneblowaniu ciała, działa to zupełnie odwrotnie !!! Dzięki temu opukiwaniu właśnie to co jest ukryte wychodzi na jaw, aż ci szczęka opada, a potem ciało robi się od tego wolne. Zresztą, wiesz, łatwo jest napisać całe wywody bazując na urywku informacji. Zrób sobie to EFT przynajmniej raz na jakiś stres, to potem możemy pogadać. Bo tak to tylko strata czasu udowadniać jak to nie działa, jak nawet się nie spróbowało. Historia pełna jest tragicznych pojedynków na przekonania bez praktycznego wypróbowania, o co tak naprawdę chodzi.... xvk - Pią Mar 30, 2012 07:50 EFT - audycja radiowa do pobrania, odsłuchania http://radionafali.com/20...-27-marca-2012/
http://instytuteft.com/
Seeker - Pią Mar 30, 2012 23:04 EFT jest ok, ale proponuję zwrócić uwagę na coś znacznie prostszego, czyli bezpośrednią konfrontację z podświadomym bólem, odsyłam do tematu Technika Uwalniania, materiałów autorstwa Hale' a Dwoskina i Lestera Levensona czy też do filmów z Burtem Hardingiem na You Tube. Po co ho' oponopono, po co EFT, skoro są rzeczy dużo prostsze i bardziej intuicyjne? |
