www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Medycyna konwencjonalna - Probiotyki

barb - Śro Lut 17, 2010 20:45
Temat postu: Probiotyki
Temat o probiotykach, czy warto stosować je profilaktycznie? czy warto jak ktoś ma problemy z sławnym przerostem pasożytów? jaka dawka?


Waldek podał pewien link: http://www.eioba.pl/a77845/dysbioza_matka_chorob

Niema tu Dicofloru 600 ale z innych źródeł wiadomo że zawiera ok. 6 mld szczepu Lactobacillus rhamnosus.

Zwrócie uwagę na Fisioflor ok. 10 mld siedmiu różnych szczepów.

Im więcej szczepów tym lepiej czy lepiej większa ilośc jednego szczepu ?

pozdro :-D

rakash - Śro Lut 17, 2010 22:13

Lepiej nie wydawać kasy bo to nic nie daje.

Zamiast wyrzucać pieniądze w magiczne probiotyki zastosować naturalne prebiotyki, zdrowe odżywianie i higieniczny tryb życia. Sto razy lepsze efekty bez ściemniania.

Hannibal - Śro Lut 17, 2010 22:16

LGG daje - wiem to z autopsji. Moja mama brała jakiś czas temu i mówiła, że lepsze miała po nim trawienie.
Oczywiście lepsze jest dojrzałe surowe, no ale mało kto takie jada, więc bądźmy realistami.

Pioter - Pią Lut 19, 2010 16:43

rakash podzielam twoją opinię na ten temat.
Hannibalu zażywanie probiotyków to działanie doraźne pisałem o tym jakiś czas temu. W czasie zażywania może nam się wydawać, że jest lepiej, a nawet jest , ale po odstawieniu wszystko wraca do poprzedniego stanu. Dlaczego tak się dzieje? gdyż sztucznie wyprodukowane bakterienie mają szans przeżycia i konkurowania z tymi naszymi w naszych organizmach, które są przystosowane do życia tam. A więc dostarczamy bakterie zjakiegoś tam gatunku, a możliwe że są potrzebne zupełnie inne takie o których medycyna wogóle nic nie wie, a są ich setki. Przyjmowanie probiotyków dodatkowo zakłamuje wyniki hdl oraz ldl spotkałem się z takimi przypadkami.
Jak już kiedyś pisałem mam kiluletnie doświadczenie z suplementami oraz innymi lekami dlatego jestem przeciwnikiem przyjmowania jakichkolwiek syntetycznych preparatów. Uważam, ze sytuacja zagrożenia życia jest jedynym ewidentnym przesłaniem do przyjmowania czegokolwiek. A suplementacja np. probiotykami powoduje zamaskowanie choroby poprzez usunięcie skutków, ale nie usuwa to przyczyny choroby. Dlatego uważam to za niebezpieczne i jedyną drogą do prawidłowego funkcjonowania organizmu jest odpowiednie odżywianie.

Hannibal - Pią Lut 19, 2010 16:54

Nie no, z tym to i ja się zgadzam, że żywienie wymiata.
Ale mówimy o czasowej suplementacji, np. po antybiotykoterapii.
Lactobacillus rhamnosus GG pochodzi z jelita człowieka. Tutaj masz o tym więcej - http://en.wikipedia.org/w...illus_rhamnosus

Pioter - Pią Lut 19, 2010 17:17

Kilka lat zmagałem się z grzybicą przewodu pokarmowego stosowałem probiotyki podczas leczaenia antybiotykami również te które ty podajesz, ale nie uchroniło mnie to przed zniszczeniem flory bakteryjnej , a jadłem tego naprawdę dużo. Później leczenie i w dalszym ciągu suplementacja probiotykami rotowanymi co jakiś czas czyli różne rodzaje do tego paraprotexy i inne wynalazki wszystko natural i co? dalej nic żadnej poprawy bebechy zmęczone. Dopiero Low Carb spowodowało poprawę o 100% i to bez żadnych suplementów unormowało się wszystko stolec oraz wszystkie przykre dolegliwości związane z Candidą powstałą dzięki antybiotykom. Podczas stosowania antybiotyków i jakiś czas później należy ograniczyć spożycie węglowodanów oraz glutenu oraz mleka czyli substancji którymi grzybek się odżywia w szczególności gdy antybiotyk zniszczy nasze dobre bakterie powodując idealną sytuację dla grzybów, które występują w naszych organizmach w niewielkich ilościach i żyją w symbiozie z naszymi bakteriami, ale tylko do momentu gdy nie zniszczymy owych bakteri np. antybiotykiem. A więc jeżeli już musimy zjadać antybiotyki to postawmy na jedzenie, a nie na suplementy. To jest moje zdanie na ten temat po latach problemów.
Hannibal - Pią Lut 19, 2010 17:50

LGG stosowałeś? I nie pomogło w ogóle? No może masz taki organizm. Waldek też stosował i mu nie pomagało. Ale wielu innych sobie go chwali.
Zenon w zeszłym roku przy różycy brał niecały tydzień antybiotyk i później suplementował się Dicoflorem, bo to mu pomagało. A przecież żywienie to wiesz, jakie stosuje.

Pioter - Pią Lut 19, 2010 19:04

Nie tylko lgg, ale też sporo innych probiotyków. Bez zmiany odżywiania nie ma szans, aby wyjść z problemów grzybiczych. A jak powtarzałem Low carb jest idealna do tego. Słonecki mnie stłamsił za to i zrezygnowałem z jego forum. Gdyż on ma tam swoją wizję odżywiania, które jest wg mnie do chociaż może i dobre , ale dla zdrowych. A wszyscy będący na forum , a przynajmniej95% to ludzie chorzy mający problemy z Toksemią spowodowaną głównie grzybem Candida. Nie zamierzałem się spierać dłużej podałem szereg argumentów za Low Carb, ale nie docierało. A inni forumowicze wierzą w magię Słoneckiego do tego stopnia, ze stosują się do zaleceń żywieniowych, które i tak nic im nie dadzą. No ale przecież nie będe uszczęśliwiał nikogo na siłę. Ja praktycznie już wyzdrowiałem w kilka miesięcy po kilku latach poszukiwań. A przecież ludzi z chorym przewodem pokarmowym przybywa w zastraszającym tępie. Co gorsza nie wiedzą co się dzieje z nimi nie podejrzewają co im dolega i błądzą tak jak ja błądziłem latami. To leczą się lekami syntetycznymi to suplementują to szukają cudotwórców. A sposób jest tylko jeden dieta niskowęglowodanowa, która powoduje ustabilzowanie pracy trzustki oraz zmniejsza podaż węglowodanów w diecie. Bo nadmiar ww jest szkodliwy dla zdrowego, a dla chorego to katastrofa zwłaszcza dla grzybiarza, gdzie cukier powoduje szybki rozrost w organiźmie co doprowadza do dużej toksemi organizmu. Co objawia się szeregiem chorób na które się w konsekwencji leczymy i takie leczenie nie ma sensu bo bez usunięcia przyczyny czyli naprawy homeostazy w jelitach nie ma szans na powodzenie.
Waldek sporo wie na ten temat i podejrzewam, ze pisał już na ten temat. Waldi czy Low Carb doprowadził w twoim wypadku do wyleczenia? Uważam , ze tak.

Hannibal - Pią Lut 19, 2010 19:11

Chyba znów się rozmijamy, Piotrku. :)
Ja zakładam, że dana osoba już żywi się low-carbowo. Zenon na dodatek żywił się na surowo i po antybiotyku brał LGG i mu pomagało.
Ja też będąc już dłuższy czas na DN brałem LGG i było to dobre na początek zanim zacząłem jeść tryliony bakterii w dojrzałym mięsie.
Zauważ, że zwykłe DN to może być o wiele za mało, bo spożywasz kupę "wyjałowionej" żywności. Zdrowszym to może wystarczyć. Bardziej zdegenerowanym jak ja potrzeba o wiele wiele więcej. :)

Pioter - Pią Lut 19, 2010 19:32

No chyba, ze tak zakładasz to co innego. Jeżeli mu slużyło no to ok, ale moje zdanie się nie zmieni na ten temat i nie uważam probiotyków za odpowiednie przy powrocie do zdrowia. No ale sprawa ma się też inaczej jeżeli tak jak piszesz organizm jest zdegenerowany przez lata, a inaczej ma się sprawa do organizmów nie zniszczonych. No ale tak naprawde to lata niezdrowego żarcia powodują że nasze organizmy są zdegenerowane, a low carb większości z nas tutaj obecnych to kwestia zaledwie kilku lat(miesięcy), a wcześniej było koryto. Aby nie stosować probiotyku to najlepiej nie stosować antybiotyku i dobrze się odżywiać. Wiem jednak, że czasami antybiotyk jest nieunikniony i jeżeli jest to kilka dni to pół biedy, ale jeżeli jest to przyjmowanie przewlekłe to krzyż na drogę. Do każdego należy wybór czy stosować probiotyk czy nie. Ja uważam, że jest to niepotrzebne i należy zwrócić uwagę na odżywianie. No to chyba wyjaśniliśmy sobie tą kwestię :papa:
Waldek B - Pią Lut 19, 2010 19:46

Nawet jasnowidze jasno mówią, że antybiotyki są zbędne dla ziemskiego twora jeśli zachowuje on etykę życiową.

Jak twór tej etyki nie ma, to mu nie pomogą ani antybiotyki, ani probiotyki, ani low carb.

kaskada - Czw Sie 18, 2011 11:41

Też jestem anty syntetycznym suplementom, homeopata zapisał mi probiotyk na drożdże, ale myślę Pioter , że jak zastosuję się do Twoich zaleceń to lepiej na tym wyjdę! dzięki za radę! btw, czy syrop z agawy jest dozwolony czy absolutnie nie? ;)
milosz1984 - Śro Lis 16, 2011 23:11

Ja po pierwsze nie zastosowałbym ,,już" antybiotyku jeśli byłaby to ,,infekcja" typu grypa itp. Jeśli zaistniałaby sytuacja, w której musiałbym zastosować antybiotyk, gdyż uznałbym go za mniejsze zło w porównaniu z tym co mi dolega to probiotyki i przyjazne bakterie starałbym się wprowadzać przez żywność spożywając maślanki, jogurty naturalne, kapustę kiszoną, ogórki kiszone itp źródła.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group