www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety niskowęglowodanowe - Co, gdzie w łodzi?

gravs - Pią Kwi 30, 2010 11:51
Temat postu: Co, gdzie w łodzi?
był podobny temat o warszawie ale o łodzi nie znalazłem.

jak w temacie, czy ktoś zna jakieś miejsca w tym mieście, gdzie przyjeżdżają baby ze wsi i sprzedają swoje produkty typu: śmietany, mleka, masła, podroby, mięsa, jaja?

byłbym wdzięczny za pomoc :)

mary_lou - Sob Maj 01, 2010 20:28
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Polecam raczej odwiedzac okoliczne miasteczka w dzien targowy, albo w sobote. z jednej strony to pewnie kilkadzisiat kilometrów ale wybor na pewno wiekszy/lepszy. Sytuacja jest tam raczej odwrotna tj. jest wiecej 'bab' z jajkami czy mlekiem niz chetnych (odpowiednio wczesnie rano :D ) Konkretnym namiarem nie moge posluzyc bo mam sama do Łodzi z 60 km, ale mysle ze to jest lepsze niz polowanie na cokolwiek w Łodzi (wieksze miasto -wiecej chetnych). Ze swojej strony poszukuje info gdzie mozna kupic swieza baranine w Łodzi.
tajden - Nie Maj 02, 2010 07:35
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
gravs napisał/a:
był podobny temat o warszawie ale o łodzi nie znalazłem.

jak w temacie, czy ktoś zna jakieś miejsca w tym mieście, gdzie przyjeżdżają baby ze wsi i sprzedają swoje produkty typu: śmietany, mleka, masła, podroby, mięsa, jaja?

byłbym wdzięczny za pomoc :)


W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(

Molka - Nie Maj 02, 2010 09:29
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
tajden napisał/a:


W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(

ale o moich kozach pamietasz? specjalnie dla mnie? bedziesz mi "dusił" serki z mleczka koziego .... :hihi:

Kangur - Nie Maj 02, 2010 10:29
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Molka napisał/a:
tajden napisał/a:


W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(

ale o moich kozach pamietasz? specjalnie dla mnie? bedziesz mi "dusił" serki z mleczka koziego .... :hihi:

Jak dla Ciebie bedzie hodowac kozy, to z pewnoscia nie bedzie wolac:
-Koza, kozuniu. Zebys ty jeszcze gotowac umiala.

Ci co nie znaja tego kawalu, nie wiedza o co biega.

Molka - Nie Maj 02, 2010 11:57
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Kangur napisał/a:

Jak dla Ciebie bedzie hodowac kozy, to z pewnoscia nie bedzie wolac:
-Koza, kozuniu. Zebys ty jeszcze gotowac umiala.

Ci co nie znaja tego kawalu, nie wiedza o co biega.

http://forum.dr-kwasniews...g47750#msg47750

:hihi: :hihi: :viva:

tajden - Nie Maj 02, 2010 13:15
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Kangur napisał/a:
Molka napisał/a:
tajden napisał/a:


W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(

ale o moich kozach pamietasz? specjalnie dla mnie? bedziesz mi "dusił" serki z mleczka koziego .... :hihi:

Jak dla Ciebie bedzie hodowac kozy, to z pewnoscia nie bedzie wolac:
-Koza, kozuniu. Zebys ty jeszcze gotowac umiala.

Ci co nie znaja tego kawalu, nie wiedza o co biega.


Kawał znam, Mieeeeeeeeeeeeeeetek też nie mam na imię... :-D

gravs - Nie Maj 02, 2010 18:07
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
tajden napisał/a:
W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(


wybacz tajden :keep: , chłopy też mogą być :oops:

tajden - Pon Maj 03, 2010 06:57
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
gravs napisał/a:
tajden napisał/a:
W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(


wybacz tajden :keep: , chłopy też mogą być :oops:


Wybaczę jak kupisz moje produkty jako "od dziada"... :-D

tajden - Pon Maj 03, 2010 07:12
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
gravs napisał/a:
tajden napisał/a:
W przyszłym roku przenoszę się na wieś i zajmę się gospodarstwem ekologicznym. Ale wszyscy chętni na świeże wiejskie wyroby typu masło, śmietana, ser i jajka poszukują tylko bab... :-(


wybacz tajden :keep: , chłopy też mogą być :oops:


Podsunąłeś mi logo firmy (poważnie) "świeże wiejskie produkty od dziada".
Będzie to zarazem dobra parafraza zmieniającego się świata w nowym wątku Tomka "Kryzys męskości". Świat się zmienia, to trzeba w tym uczestniczyć... :-)

figa - Pon Maj 03, 2010 20:01

Tajden -dziad to takie złe skojarzenie
może ładniej by było - gratka u dziadka [nie chciałam napisac jatka ,
bo to jakies krwawe]

tajden - Pon Maj 03, 2010 20:10

figa napisał/a:
Tajden -dziad to takie złe skojarzenie
może ładniej by było - gratka u dziadka [nie chciałam napisac jatka ,
bo to jakies krwawe]


Jeżeli baba, to dlatego dziad. A krwawa jatka jest w każdym wiejskim domu, takie życie...
Chyba, że dom wegetarian. A są tacy na wsi?

figa - Pon Maj 03, 2010 20:17

wegetarianie ,może nie ale jarosze -przeciez jaja i sery to nie mięso .
Ja często tak jadam. a mięso rzadziej

fallax - Wto Maj 04, 2010 13:55
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
gravs napisał/a:
był podobny temat o warszawie ale o łodzi nie znalazłem.

jak w temacie, czy ktoś zna jakieś miejsca w tym mieście, gdzie przyjeżdżają baby ze wsi i sprzedają swoje produkty typu: śmietany, mleka, masła, podroby, mięsa, jaja?

byłbym wdzięczny za pomoc :)


Z tymi "Babami" to raczej uważaj. Sam wychowałem się na wsi i widziałem nie jeden numer :-) . kolega jeździł na targ sprzedawać wiejskie jaja choć jego nioski dostarczały mu 30% tego co sprzedał na tym targu. Reszta z pobliskiej fermy. Najlepiej podjechać 1 lub 2 razy to "baby" i zobaczyć czy w ogóle kury ma i w jakich warunkach je hoduje.

Co się tyczy mleka to najlepiej kupować od gospodarza, który część produkcji oddaje do mleczarni, gdyż wtedy można liczyć na zachowanie wszystkich aspektów sanitarnych.

Co do świnek. To ostatnio popularne jest taki schemat: klient przyjeżdża do rzeźnika i razem jadą do gospodarza kupić żywy inwentarz. Następnie rzeźnik zgodnie z zaleceniem klienta przerabia żywy inwentarz na produkt gotowy do spożycia.
Zaleta - wiesz co jesz, można kazać przebadać mięso pod danym kątem, stosunek tłuszczu do mięsa i innych dodatków w gotowym wyrobie można regulować.
Wady - trzeba mieć pojemną zamrażarkę żeby na raz przechować całe mięso. Otrzymujemy wszystkie części z wieprzowiny, które niekoniecznie musimy lubić (opcja dogadania się z rzeźnikiem, że nie bierzemy wszystkiego)
Muszę przyznać, że czasami mam możliwość jedzenia takich produktów i nie ma porównania z wyrobami "made in" delikatesy mięsne w mieście. Oczywiście na plus.

Pozd
i życzę smacznego.
Fallax

Hannibal - Wto Maj 04, 2010 14:04
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
fallax napisał/a:
Z tymi "Babami" to raczej uważaj. Sam wychowałem się na wsi i widziałem nie jeden numer :-) . kolega jeździł na targ sprzedawać wiejskie jaja choć jego nioski dostarczały mu 30% tego co sprzedał na tym targu. Reszta z pobliskiej fermy. Najlepiej podjechać 1 lub 2 razy to "baby" i zobaczyć czy w ogóle kury ma i w jakich warunkach je hoduje.

No jasne, że najlepiej tak zrobić.
Ale z fermowymi "jajcami" można wpaść tylko za pierwszym razem, gdyż różnią się one od tych wiejskich znacząco. Jeśli ktoś zjadł tysiące prawdziwych wiejskich jajek to "syf" rozpozna z marszu. 8-)

fallax - Wto Maj 04, 2010 14:41
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Hannibal napisał/a:
fallax napisał/a:
Z tymi "Babami" to raczej uważaj. Sam wychowałem się na wsi i widziałem nie jeden numer :-) . kolega jeździł na targ sprzedawać wiejskie jaja choć jego nioski dostarczały mu 30% tego co sprzedał na tym targu. Reszta z pobliskiej fermy. Najlepiej podjechać 1 lub 2 razy to "baby" i zobaczyć czy w ogóle kury ma i w jakich warunkach je hoduje.

No jasne, że najlepiej tak zrobić.
Ale z fermowymi "jajcami" można wpaść tylko za pierwszym razem, gdyż różnią się one od tych wiejskich znacząco. Jeśli ktoś zjadł tysiące prawdziwych wiejskich jajek to "syf" rozpozna z marszu. 8-)


Te wiejskie kury chodzące na wolności to najczęściej żywią się koło śmietnika za stodołą, bo ten stwór, jak człowiek, zeżre wszystko. Nie raz widywałem jak paplają się zużytym oleju silnikowym. Najlepiej jak są na ograniczonym terenie (kurniku z wybiegiem).

Hannibal - Wto Maj 04, 2010 14:51
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
fallax napisał/a:
Te wiejskie kury chodzące na wolności to najczęściej żywią się koło śmietnika za stodołą, bo ten stwór, jak człowiek, zeżre wszystko. Nie raz widywałem jak paplają się zużytym oleju silnikowym. Najlepiej jak są na ograniczonym terenie (kurniku z wybiegiem).

Najlepiej jak są to zielononóżki, które latają po łąkach i lasach i nie usiedzą w jednym miejscu.
Te żywiące się olejem to chyba jakaś marniutka rasa "klatkowa" :-D

tajden - Wto Maj 04, 2010 16:04
Temat postu: Re: co, gdzie w łodzi?
Hannibal napisał/a:
fallax napisał/a:
Te wiejskie kury chodzące na wolności to najczęściej żywią się koło śmietnika za stodołą, bo ten stwór, jak człowiek, zeżre wszystko. Nie raz widywałem jak paplają się zużytym oleju silnikowym. Najlepiej jak są na ograniczonym terenie (kurniku z wybiegiem).

Najlepiej jak są to zielononóżki, które latają po łąkach i lasach i nie usiedzą w jednym miejscu.
Te żywiące się olejem to chyba jakaś marniutka rasa "klatkowa" :-D


Uniwersytety Przyrodicze płacą za hodowlę zielononóżek kuropatwianych w ramach zachowania ras.
Płacą również za hodowlę świni złotnickiej (pstrej i białej). Schab z tych świń nie trzeba rozbijać tłuczkiem, bo sam rozpływa się w ustach. (Doskonałe mięso dla bezzębnych)... :-)

Maad - Wto Maj 04, 2010 18:46

tajden napisał/a:
Płacą również za hodowlę świni złotnickiej (pstrej i białej)

nie myl chowu z hodowlą

tajden - Wto Maj 04, 2010 21:00

Maad napisał/a:
tajden napisał/a:
Płacą również za hodowlę świni złotnickiej (pstrej i białej)

nie myl chowu z hodowlą


Nie mylę. Miałem na myśli i chów i hodowlę.

czarekessi - Sob Cze 25, 2011 17:13

gdyby ktos chcial jajka od kurek wiejskich z wolnego wybiegu to mam na sprzedaz jajka kurki tylko karmione zbozem i tym co znajda w trawie kontakt na priv

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group