www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Dział naukowy - Jedz ziemię - będziesz mądrzejszy!

M i T - Wto Cze 01, 2010 17:09
Temat postu: Jedz ziemię - będziesz mądrzejszy!
http://technowinki.onet.p...13,artykul.html

Cytat:

Jedz glebę - będziesz mądrzejszy
28 maja, 13:50 GIZMODO.PL

Czy zabawa w błocie może sprawić, że zmądrzejesz? Najnowsze badania na myszach pokazują, że tak.

Badacze z Sage Colleges w Troy, w stanie Nowy Jork, karmili myszy masłem orzechowym. Niektórym dodawano do niego Mycobacterium vaccae, niegroźną bakterię często występującą w glebach. Okazało się, że myszy, które dostawały karmę "z wkładką" przebiegały przez labirynt szybciej i sprawiało im to przyjemność.

Według Dorothy Mattews, która zaprezentowała wyniki badań, działo się tak dlatego, że myszy, które dostawały bakterie, szybciej uczyły się nawigować w labiryncie. Co więcej, nie traciły tej umiejętności nawet 4 tygodnie po odstawieniu karmy z bakterią.

Naukowcy już wcześniej odkryli, że M. vaccae stymulują obszar nerwowy nazywany jądrem szwu. Teraz podejrzewają, że prowadzi to do pobudzenia hipokampu, który odpowiada za pamięć przestrzenną. Co więcej, bakterie wpływają na nastrój myszy - okazywały mniej objawów lęku, takich jak lizanie sierści czy gorączkowe poszukiwanie drogi wyjścia. Być może właśnie lepszy nastrój miał wpływ na skupienie się myszy, co pozwoliło im na szybszą naukę.

Jaki z tego wniosek? Przestań siedzieć przed komputerem! Lepiej idź do ogródka i najedz się ziemi - dzięki czemu przestaniesz lizać sierść i zaczniesz szybciej trafiać do masła orzechowego.


:faint:

Marishka

Hannibal - Wto Cze 01, 2010 21:30

Nic odkrywczego.
"Trąbimy" o tym w dziale surowym od kilku lat.

Maad - Wto Cze 01, 2010 22:17

Hannibal napisał/a:
Nic odkrywczego.

ale tym razem potwierdzone autorytetem amerykańskich naukowców :hihi:

Zielony Karzeł - Sob Cze 05, 2010 00:11

http://www.journeytoforever.org/farm_pig.html

W tym linku opis tego jak jedzenie żyznej ziemi przez świnie wpływa pozytywnie na ich zdrowie. Nie wiem czy świnie są od tego bardziej bystre, ale...

krzysztof2 - Sob Cze 05, 2010 09:24

WITAM :hug:

Przekształcanie ziemi w smaczne przekąski z wschodniej Indonezji , prowincja Java ( video)
http://www.reuters.com/news/video?videoId=58145730

Eat dirt--the hygiene hypothesis and allergic diseases.
http://content.nejm.org/c...hort/347/12/930
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12239263

W Kenii większość kobiet w ciąży regularnie zjada glebę i nie tylko - jedna z przyczyn to niedokrwistość , geofagia ( dla pozyskania szeregu związków mineralnych i nie tylko ) oraz niedoborami żelaza
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10390045
http://translate.google.p...ial%26prmd%3Div

Geofagia to norma w państwach gdzie brakuje pożywienia zwłaszcza wśród dzieci kobiet w ciąży.

Można sobie kupić ziemię okrzemkowa do jedzenia - rożne rodzaje
http://hubpages.com/hub/Eat-Dirt
http://translate.google.p...lla:pl:official


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

Witold Jarmolowicz - Sob Cze 05, 2010 12:33

Tylko, jeżeli już, musi to być ziemia naturalna, zawierająca naturalne symbiotyczne mikroorganizmy. Takie, które np. zasiedlają żwacz cielaka po przejściu na jedzenie trawy.
Jedzenie ziemi z pola uprawnego zainfekuje nas gnilnymi patogenami.
Współczesna ziemia uprawna jest kompletnie zniszczona nawozami sztucznymi i środkami ochrony roślin.
W takiej ziemi nawet naturalny obornik nie fermentuje, ale gnije i tworzy toksyny.

Pisał o tym w Poradniku p. Madaliński, który propaguje naturalne mikroorganizmy EM Farming.
Właśnie chodzi o tę kompozycję kilkudziesięciu mikroorganizmów, a nie o toksyczną ziemię z pól.
Jestem zszokowany prostotą i skutecznością tego preparatu, nie tylko w rewitalizacji gleb, ale również w tępieniu mszyc. O czym będę pisał w najbliższym Poradniku Dobrego Zdrowia.
JW

PS. Natomiast jestem pewien, że naukowcy badający rolnicze gleby wkrótce udowodnią niezwykłą szkodliwość jedzenia ziemi. Po raz kolejny okaże się, jak bardzo potrzebny jest Codex Alimentarius do ochrony zdrowia niemądrych ludzi.

rakash - Sob Cze 05, 2010 12:44

Madaliński nie mógł nic innego pisać, skoro według niego naturalne = EM Farming.
Hannibal - Sob Cze 05, 2010 12:59

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jestem zszokowany prostotą i skutecznością tego preparatu, nie tylko w rewitalizacji gleb, ale również w tępieniu mszyc.

Już pisałem w innym temacie, że sam stosuję EM - podlewanie, opryski, kompostownik i probiotyk dla siebie.
Jeśli chodzi o mszyce to tutaj z powodzeniem zadziałały mrówki, które chodziły po drzewkach góra-dół i wyjadały te szkodniki. Natura sama daje sobie tu radę. :)

zenon - Sob Cze 05, 2010 21:45

na mszyce stosuje sie opryski? :shock:

To ja od dzisiaj nie tykam miodu spadziowego...

Hannibal - Nie Cze 06, 2010 22:27

zenon napisał/a:
na mszyce stosuje sie opryski? :shock:

a co w złego w tych opryskach?
chyba, zenonie, nie przeczytałeś uważnie mojego postu :)

Witold Jarmolowicz - Pon Cze 07, 2010 14:02

Akurat jeżeli chodzi o mrówki, to one chronią mszyce przed innymi owadami, ponieważ dla mrówek mszyce dostarczają cennego cukru.
Wrogami mszyc są biedronki.
JW

Hannibal - Pon Cze 07, 2010 14:04

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Akurat jeżeli chodzi o mrówki, to one chronią mszyce przed innymi owadami, ponieważ dla mrówek mszyce dostarczają cennego cukru.
Wrogami mszyc są biedronki.

No nie wiem, ja obserwowałem że dzięki obecności mrówek ilość mszyc mocno się zmniejszała. Ale może gdy nie widziałem to biedronki dokonywały ich "eksterminacji" ;)

Hannibal - Pon Cze 07, 2010 14:12

To, co na ten temat właśnie znalazłem -
Cytat:
Układ mrówki-mszyce jest jednym z bardziej znanych przejawów symbiozy. Mrówki mają w mszycach stałe i obfite źródło łatwo dostępnego pokarmu. W zamian zapewniają mszycom ochronę przed wrogami - drapieżcami (m.in. biedronkami) i pasożytami, a często także - poprzez budowę specjalnych osłon z ziemi lub szczątków roślinnych - przed deszczem i wiatrem. Ochrona, jakiej mrówki udzielają mszycom - niekwestionowanym szkodnikom roślin - może budzić wobec nich niechęć działkowców. Tym niemniej, w normalnej sytuacji - przy umiarkowanej liczebności mszyc - szkody wyrządzane przez mszyce są z nawiązką rekompensowane przez stałą obecność mrówek na roślinach. Przy okazji bowiem mrówki nie dopuszczają do rośliny także szkodliwych owadów, często bardziej niebezpiecznych niż mszyce, a już samo odbieranie spadzi jest korzystne dla rośliny. Nie wykorzystana spadź gromadzi się na liściach, co sprzyja rozwojowi pleśni oraz utrudnia oddychanie i fotosyntezę. Zdarzające się okresowo masowe pojawy mszyc w żadnym razie nie są zawinione przez mrówki. Wynikają z czynników klimatycznych i ogólnych zaburzeń w funkcjonowaniu przyrody. Co więcej, przy nadmiarze mszyc, mrówki zjadają je, traktując jako łatwo dostępne źródło białka. Wybaczmy więc naszym mrówkom podziurawione grządki, ziemię rozsypaną w alejkach, wizyty w cukrze, a nawet przypadkowe użądlenia. To się naprawdę nie liczy wobec korzyści płynących z ich mrówczej pracy dla całego działkowego ekosystemu.

źródło: http://podszarotka.republ...l%2Fmrowki.html

Zielony Karzeł - Sob Cze 19, 2010 19:33

Wczoraj byłem nad jeziorem i na trzcinie zauważyłem mnóstwo mszyc. Liście były aż oblepione od spadzi. Tak sobie spróbowałem tych mszyc ze spadzią. Nawet niezłe. Smakuje trochę jak kaszka manna :) Później zjadłem więcej ale nie patrzyłem i inne robaki też skonsumowałem co spowodowało pogorszenie smaku.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group