Amasimar - Czw Lip 15, 2010 17:46 Temat postu: Masa ciała do wzrostu Ponieważ jestem nowy a zanim przeglądne całe forum zajmie mi to kilka dni. Użyłem opcji szukania niestety nadaremno. Tak więc do rzeczy: 1. Czy istnieje jakaś proporcja bądź waga optymalna do wzrostu? - Mam 17 lat 194cm ważę 76kg 2. Szukam diety jak najbardziej optymalnej do bardzo ale to bardzo wzmożonego wysiłku fizycznego. Nie zależy mi na masie ani na wyglądzie, dla mnie liczy się efekt a konkretnie siła rzutu, szybkość, czas reakcji oraz siła ogólna, która pomaga mi w obronie (na podstawie Piłki Ręcznej) Z góry dziękuję za wszelakie porady i odpowiedzi. Pozdrawiam Amasimar Anonymous - Czw Lip 15, 2010 18:01 Temat postu: Re: Masa ciała do wzrostu
Ja mogę tylko tyle napisać,że mam dwóch kuzynów,którzy mając tyle lat co Ty,również byli dosyć szczupli .Mniej więcej Twój wzrost i waga.Teraz jednak mają po dwadzieścia parę lat i ważą już więcej . Amasimar - Czw Lip 15, 2010 18:13 a uprawiali/uprawiają jakiś sport? Anonymous - Czw Lip 15, 2010 20:04 Oni głównie grają w siatkówkę . Tak obserwując życie,to zwykle młodzi (nastoletni ludzie są(powinni być )raczej szczupli),potem z wiekiem nabierają masy .Oczywiście pomijając młodych otyłych ludzi. Hannibal - Pią Lip 16, 2010 12:08 Masz taki wzrost jak ja. Jak byłem w Twoim wieku też ważyłem trochę mniej - byłem mniej rozbudowany. Amasimar - Pią Lip 16, 2010 20:35 Acha, czyli nie jest ze mną nic nie tak ^^? ufff bo mnie już Paweł straszył, że to jakaś wada genetyczna... Paweł-poprostu - Sob Lip 17, 2010 15:57
 Mówiłem że to wynik tego stylu żywienia jaki prowadzisz, rozpadu białka itp.
Może nie zgaza się to z niektórymi poglądmi, uważam że za dożo węgli jest złe jak i zamało, ogólnie uważam ketogemie za złą nie ważne czy się dobrze ją znosi czy nie. Proszę informacje w pigółce: Serce jest największe, gdy musi spalać glukozę w procesie glikolizy, mniejsze, gdy musi przetwarzać glukozę w tak zwanym szlaku pentozowym, mniejsze, gdy musi spalać ciała ketonowe i wolne kwasy tłuszczowe, a najmniejsze, gdy nic spalać nie musi, a całą energię potrzebną do pracy uzyskuje ze związków fosforanowych aktywnych, głównie z ATP. Jest to energia "elektryczna" pochodząca jakby z akumulatorów. Po pobraniu energii z ATP przez mózg i serce związek ten jest odsyłany do wątroby, ćwiczonych mięśni i innych tkanek, do powtórnego naładowania i cykl się powtarza setki tysięcy razy w ciągu doby. Samego ATP organizm człowieka na dobę wytwarza 50-100 kg, w zależności od wagi ciała i intensywności wysiłku, zwłaszcza umysłowego, ale i fizycznego. A innych związków fosforowych aktywnych (akumulatorów) wytwarzanych jest w organizmie człowieka kilkanaście. I one też są wykorzystywane jako źródła czystej energii. Przy intensywnej pracy umysłowej poziom ATP w tkance mózgowej szybko spada, a biochemicy, fizjolodzy i lekarze nadal twierdzą, że to glukoza jest jedynym źródłem energii dla mózgu, a przy braku glukozy ciała ketonowe mogą pokryć do 75 proc. zapotrzebowania mózgu na energię. Glukoza zaś w ogóle nie jest w mózgu spalana. Jest przetwarzana na NADPH kluczowy związek potrzebny do prawie wszelkich syntez i na pentozy, czyli związki (cukry) niezbędnie potrzebne do budowy wielu struktur w organizmie. Są one składnikiem kwasów nukleinowych (DNA, RNA), struktur odpowiedzialnych za dziedziczenie i za całą łączność elektromagnetyczną między komórkami, narządami i środowiskiem, są potrzebne do budowy wielu enzymów i licznych glikoprotein, czyli związków białkowocukrowych - pentozami takimi jak ryboza, rybuloza, arabinoza, ksyloza, liksoza, ksyluloza. Bez tych cukrów, pentoz (pięciowęglowych cukrów), życia na Ziemi by nie było. Gdy organizm potrzebuje więcej pentoz czy NADPH, to więcej węglowodanów kieruje do przetwarzania w szlaku pentozowym, co nie jest dla organizmu zjawiskiem korzystnym. Przy najlepszym modelu żywienia organizm wykonuje najmniej "głupiej" pracy i najwolniej się przebudowywuje. Gdy już raz przystosuje nie musi się dostosowywać do innych produktów, nie musi na to tracić energii, NADPH i - pentoz. Dlatego u osób stosujących idealne żywienie, tak zwana przemiana podstawowa jest najmniejsza w stosunku do wszystkich innych modeli żywienia i tak być powinno, i tak jest dobrze. "Dorodna" - czyli tak zwana wyrośnięta młodzież jest bardzo złym skutkiem żywienia, które wymusza syntezę większych ilości NADPH czy pentoz, dużo zbędnej pracy, przyspieszenie dojrzewania, przekwitania i prowadzi do znacznego skrócenia trwania życia ludzkiego. Aby uzyskać największy poziom ATP, także w mózgu nie można polegać na ketonach. Za mało węgli jak i za dużo obniża jego poziom, mięśnie powinny spalać wolne kwasy tłuszczowe, a organy uprzywilejowane wykorzystywać najbardziej energetycznego paliwa czyli związków fosforanowych aktywnych głównie ATP. Wolne kwasy tłuszczowe i ketony rzeczywiście są znacznie lepszym paliwem od glukozy ( nie dla mózgu ) lecz z nich człowiek nie przejdzie do stanu kiedy będzie wykorzystywał najwięcej ATP, najlepszą pozycją wyjściową jest dostarczyć mózgowi tyle węgli by miał ich pod dostatkiem, aczkolwiek mięśnie spalały wolne kwasy tłuszczowe wtedy ma wybór ATP vs glukoza i stopniowo przestawia się na to pierwsze. Bardzo korzystnie wpływa na to wysiłek fizyczny szczególnie (wytrzymałościowy). Czyli ten co prowadzisz  .
Adam319 - Sob Lip 17, 2010 21:05
Proszę się nauczyć cytować z podaniem źródła, dla wprawy wyedytuj powyższy post. 
Dla zdziwionych: - kopiujemy jedno zdanie, wklejamy do googli, obejmujemy cudzysłowem i mamy np.: http://www.google.pl/sear...4%85gu+doby.%22 http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=776
Paweł-poprostu - Sob Lip 17, 2010 21:59
Dzięki za przypomnienie masz szczęście, że trafiłeś na tekst skopiowany a nie wyuczony. Co chcesz mi udowodnić jeśli będę miał czas to z tobą podyskutuję. Obiecuję iż nic nie skopiuję a i tak się pogubisz. Bądźmy szczerzy gdy bym miał czas i chęci to bym napisał taki sam nie licząc innej składni i błędów w pisowni( mam dyslekcje ), teoretycznie znam to na pamięć . "W dzisiejszych czasach łatwiej przyznać się do własnych słabości niż do talentów" - pisała Wisława Szymborska, ja tak sądze więc i nie przecze sam sobie. Może dla co po niektórych jest to przechwalstwo lecz jest o stoktoć lepsze od głupiej krytyki. Pan Adam jest bardo uprzejmy, że bacznie śledzi moje posty i doszukuję się rzeczy które można obgadywać i bezpodstawnie wyśmiewać  . Nie doceniasz mojej mocy  .
Adam319 - Sob Lip 17, 2010 22:19 Dość kuriozalna reakcja, trzasnę sobie fotkę, zanim się zreflektujesz.
I jak chcesz ze mną gadać to się zwracaj „Adam”, a nie „Pan Adam” – to przywilej zarezerwowany wyłącznie dla Admina. 
gudrii - Sob Lip 17, 2010 22:29
WTF?!
Fucking sloppy thinking 
Adam319 - Sob Lip 17, 2010 23:21 Gudrii - fachowo się zdziwiłeś, więc pewnie poświęcisz czas na przeczytanie tej świeżynki. Najciekawsze jest na końcu, ale przeczytaj całe.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=869 gudrii - Nie Lip 18, 2010 00:05 Mialem na mysli cytat:
to nie tak wyglada w rzeczywistosci. Nic nie jest nigdzie Odsylane na Doladowywanie. Adam319 - Nie Lip 18, 2010 00:23 Ja też.
Ale się zainteresowałem i będę szukał danych na temat możliwości transportu ATP za pomocą krwinek czerwonych, to dość nęcące, zważywszy, że krew wypływająca z wątroby jest o jeden stopień cieplejsza niż wpływająca – elektrownia?
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=869
_flo - Nie Lip 18, 2010 01:05 ja Ci moge powiedziec Adam, ze nigdzie doslownie o tym nikt nie wspomina jedyne co znalazlam, to ze Barry Groves o tym pisal, ale on jest mocno zafascynowany doktorem JK i "milionowym ruchem optymalnych" ![:]](images/smiles/yeah.png ":]")
gudrii - Nie Lip 18, 2010 01:34 http://www.ncbi.nlm.nih.g...1392136/?page=1
Oczywiscie z tego za wiele nie wynika, ale idac takim "ciekawym" tropem mozna by powiedziec ze skoro z watroby (jako elektrowni) mialyby wyplywac erytrocyty jakos "naladownae ATP" dla mozgu przez co krew mialaby miec wyzsza temp. to temp. mozgu tez powinna byc wyzsza lub chociaz jakos odpowiadac sensownie temp. watroby. czy tak? idac takim tropem "elektrowni".. TAK. Jak widac na przykladzie powyzszego badania temp. watroby nie wplywa w sposob znaczacy na temp. mozgu. (nie w przypadku naszej "lamiglowki"). nie wspominajac o tym ze temp. sie zmienila 1,4 c w ciagu 2 dni... Ale poszukam innych badan na ten temat, moze cos sie ciekawego znajdzie.
gudrii - Nie Lip 18, 2010 01:53 hmm...
http://www.acnp.org/g4/gn401000064/CH064.HTML co nie oznacza ze ATP "plynie" z watroby do mozgu
P.S http://www.scientificamer...n-need-s&sc=rss Paweł-poprostu - Nie Lip 18, 2010 08:18
Miło że masz zasady i chcesz wyrazić szacunek do Pana Witolda lecz przydało by się poznać także Jego zdanie. Ja wstrzymuje się ze zbędnym obarczaniem przywilejami admina bo jak bym był na jego miejscu to by u mnie to podchodziło już pod "lizodupstwo". Ciekawe jakie jest zdanie naszego Admina na ten temat. Czy to czasami nie jest irytujące dla Pana? Do Ciebie Adamie nic nie mam, prawdę mówiąc przepraszam że impulsywnie zareagowałem z góry oceniając Twoją osobę. Oczywiście ten tekst nie daje gwarancji nietykalności podczas gdyby zachciało Ci się zapomnieć o kulturze i miłości do bliźniego  .
Adam319 - Nie Lip 18, 2010 09:39 Tu ktoś się przejął rolą, akurat najciekawsze są dla mnie podane tam wyniki pomiarów porównawczych.
http://www.biochemj.org/bj/342/0581/bj3420581.htm Amasimar - Nie Lip 18, 2010 23:08 Jak tak dalej pójdzie to przerobię przez całe wakacje cały zakres studiów biologicznych =o Dziękuję za tą małą lekturkę i poszanowania dla Adama za celne przekierowania. 
|
