www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Przedstaw się - Siemandero

Luka - Pią Paź 22, 2010 10:28
Temat postu: Siemandero
:-D Jestem Łukasz. Interesuje się odżywianiem, a na forum znalazłem sporo ciekawych informacji więc pomyślałem, że zarejestruje się i stane się pełnoprawnym użytkownikiem forum :-)
Hannibal - Pią Paź 22, 2010 10:34

Witam swojego równolatka :)
Napisz coś więcej o sobie, jak się żywisz, żywiłeś, w jaki sposób inwestujesz w zdrowie

Luka - Pią Paź 22, 2010 11:45

To wam się nie spodoba, nie jestem optymalnym :) Trenuje sobie tylko na siłowni więc jem niewłaściwie i niezdrowo. Jak moja dieta wygląda to pewnie dobrze się domyślasz Hannibal :)
Hannibal - Pią Paź 22, 2010 12:45

Luka napisał/a:
To wam się nie spodoba, nie jestem optymalnym :)

hehe, bez obaw
tutaj na ŻO/DO jest jeno garstka
Luka napisał/a:
Trenuje sobie tylko na siłowni więc jem niewłaściwie i niezdrowo. Jak moja dieta wygląda to pewnie dobrze się domyślasz Hannibal :)

No mogę. :D
Ale czy masz zamiar coś zmienić w swoim żywieniu, czy tak z ciekawości tutaj zawitałeś? :)

Luka - Nie Paź 24, 2010 00:02

Zawitałem, bo ludzie którzy się tutaj wypowiadają mają ogromną wiedzę, a ja lubie uczyć się od najlepszych, a nie od ludzi którzy zrobili z gęby dupe dla pieniędzy na skomercjalizowanych forach sportowych ;)

Raczej nie będę radykalnie zmieniał swojego sposobu odżywiania, natomiast na pewno będę wprowadzał korekty do swojego menu. W sumie to już wprowadziłem, bo jak pisałem - forum przeglądam troche dłużej niż jestem zarejestrowany.

Hannibal - Nie Paź 24, 2010 00:11

Luka napisał/a:
a ja lubie uczyć się od najlepszych

no to pięknie 8-)

Tymianek - Nie Paź 24, 2010 11:22

Hannibal napisał/a:
Wysłany: Dzisiaj 0:11


No, no, no!

Hannibal - Nie Paź 24, 2010 20:23

Tymianek napisał/a:
No, no, no!

Wiesz, czasem trzeba coś poświęcić, żeby co innego załatwić.
Obiecuję oczywiście poprawę :-)

zeto555 - Nie Paź 24, 2010 20:34

Cytat:
Raczej nie będę radykalnie zmieniał swojego sposobu odżywiania, natomiast na pewno będę wprowadzał korekty do swojego menu. W sumie to już wprowadziłem, bo jak pisałem - forum przeglądam troche dłużej niż jestem zarejestrowany.

Zalezy jak sie odzywiasz. Jesli na wysokich weglach to male korekty moga tylko zaszkodzic.

Hannibal - Nie Paź 24, 2010 20:35

zeto555 napisał/a:
Jesli na wysokich weglach to male korekty moga tylko zaszkodzic.

Ej no, nieprawda przecież :-/
Skwantyfikuj się proszę

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 10:38

Co da niewielka korekta w tym przypadku? zupelnie nic
Hannibal - Wto Paź 26, 2010 10:39

zeto555 napisał/a:
Co da niewielka korekta w tym przypadku? zupelnie nic

Napisałeś, że może ona tylko zaszkodzić.
Wytłumacz się z tego, proszę :)

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 12:58

Kazde pastwisko jest lepsze od koryta.
Hannibal - Wto Paź 26, 2010 13:04

zeto555 napisał/a:
Kazde pastwisko jest lepsze od koryta.

Hehe, ale kto powiedział, że owe korekty muszą oznaczać przybliżanie się do koryta?
Korekty mogą polegać, w ramach high-carbu, na doborze dobrych jakościowo produktów, w większej części surowych, bez chemii, etc.

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 13:07

Hannibal napisał/a:
Hehe, ale kto powiedział, że owe korekty muszą oznaczać przybliżanie się do koryta?

Jesli ktos jest na wysokich weglach i chce sie doksztalcic na takim forum, to wlasnie tak to rozumiem.

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 13:09

zeto555 napisał/a:
Jesli ktos jest na wysokich weglach i chce sie doksztalcic na takim forum, to wlasnie tak to rozumiem.

No to źle rozumiesz, zeto :)
Powyżej napisałem czego tu się może dowiedzieć.
Tu nie tylko gadamy o tym jak obniżać węgle, na miłość.... :D

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 14:05

Hannibal napisał/a:
No to źle rozumiesz, zeto :)
Powyżej napisałem czego tu się może dowiedzieć.
Tu nie tylko gadamy o tym jak obniżać węgle, na miłość.... :D
_________________

Osmiele sie zauwazyc, ze autor niew sprecyzowal kierunku tej korekty - nie wiadomo wiec, ktory z nas zle rozumie. Moglo mu chodzic o wartosc produktow i moglo chodzic o zmiane proporcji.
Tak wiec glupio Ci bedzie jak sie dowiesz, ze wlasnie chodzilo o korekte proporcji.
Dopusc czasem mysl, ze nie zawsze potrafisz odgadnac zamysl autora.
Tu zmiana wlasnie mogla isc w kierunku jednym z tych dwoch.

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 14:20

zeto555 napisał/a:
Dopusc czasem mysl, ze nie zawsze potrafisz odgadnac zamysl autora.
Tu zmiana wlasnie mogla isc w kierunku jednym z tych dwoch.

No ja dopuszczam właśnie, że może być inaczej.
Natomiast Ty napisałeś kategorycznie -
Cytat:
Zalezy jak sie odzywiasz. Jesli na wysokich weglach to male korekty moga tylko zaszkodzic.

i ja się tylko do tego odniosłem
założyłeś a priori, że owe korekty muszą koniecznie iść w kierunku koryta
i to było założenie nieuprawnione
przyznaj się do błędu, zeto
nie ma co dalej tego ciągnąć :)

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 15:23

Hannibal napisał/a:
No ja dopuszczam właśnie, że może być inaczej.
Natomiast Ty napisałeś kategorycznie -

Moje myslenie wyglada tak : ktos czyta to forum i chce cos zmodyfikowac, a poniewaz to forum proponuje niskie wegle i nie boi sie tluszczu wiec korekta wg. tego powinna isc w tym kierunku.
Tylko wlasnie chodzi mi o to, ze to czesciowe modyfikowanie bedzie szkodliwe - zostawiajac na wysokim poziomie wegle i dokladajac tluszcz robimy klasyczne koryto, a to juz najgorsze co moze byc.
Rozumiesz teraz o co mi chodzilo?

Feniks - Wto Paź 26, 2010 15:31

Bo i kaloryczność się zwiększy. Zawsze dokładając coś, co jest energetycznie/budulcowo w tym momencie nie potrzebnie, pojawią się jakieś problemy zdrowotne.

Moim zdaniem, nie ma nic złego w jedzeniu powiedzmy 250g węgli i 150g tłuszczu, o ile:
1. nie przejadamy się
2. spożywamy do tego pełnowartościowe białko
3. dobrze się czujemy
4. dbamy o wszystkie inne aspekty zdrowia.

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 16:20

Damian napisał/a:
Bo i kaloryczność się zwiększy. Zawsze dokładając coś, co jest energetycznie/budulcowo w tym momencie nie potrzebnie, pojawią się jakieś problemy zdrowotne.

Moim zdaniem, nie ma nic złego w jedzeniu powiedzmy 250g węgli i 150g tłuszczu, o ile:
1. nie przejadamy się
2. spożywamy do tego pełnowartościowe białko
3. dobrze się czujemy
4. dbamy o wszystkie inne aspekty zdrowia.

Kalorycznosc tu nie ma znaczenia.
Proporcje , ktore podalej powyzej sa zabojcze dla organizmu.
Nie sa wazne ilosci jedzenia, ale ile BTW ma dana potrawa.

Feniks - Wto Paź 26, 2010 17:14

Owszem, kaloryczność ma moim zdaniem ogromne znaczenie.
Zostawiając węgle na stałym poziomie i dodając tłuszcz, zwiększamy kcal ii jeśli ten proces trwa, narażamy się na wszystkie konsekwencje związane z nadmiernym przyrostem masy ciała.

Nie wiem czemu uważasz, że takie proporcje są zabójcze. Istnieje przecież coś takiego jak zmienność osobnicza. Założę się że wielu ludzi żyje na podobnych proporcjach i ma się nie najgorzej. :)

Według Ciebie są pewne stałe proporcje, na których każdy organizm będzie dobrze funkcjonował?

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 17:21

Damian napisał/a:
Założę się że wielu ludzi żyje na podobnych proporcjach i ma się nie najgorzej. :)

Do czasu zyje dobrze, a potem zaczynaja sie schody. Jak czlowiek jest mlody to wszystko przyjmnie.
W zywieniu kalorycznosc ma najmniejsze znaczenie.
Organizm najlepiej funkcjonuje na niskich weglach. Poczytaj na forum o tym bo to temat rzeka i szkoda powielac to co juz napisano.

Feniks - Wto Paź 26, 2010 17:30

zeto555 napisał/a:
W zywieniu kalorycznosc ma najmniejsze znaczenie.


Sugerujesz, że na niskowęglowodanowej diecie można zalewać się tłuszczem w myśl, że "kaloryczność ma najmniejsze znaczenie" ?

Jak mam ochotę na dziesiątą łyżkę masła to jest okej, bo kaloryczność nie ma znaczenia?

zeto555 napisał/a:
Organizm najlepiej funkcjonuje na niskich weglach.


Zmienność osobnicza, to moje zdanie.
Jeśli się nie zgadzasz, czy mógłbyś to podeprzeć biochemicznie?

zeto555 napisał/a:
Poczytaj na forum o tym bo to temat rzeka i szkoda powielac to co juz napisano


Nie będę czytał wszystkiego drugi raz. Po co mnożyć byty niepotrzebne? :)

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 19:38

Damian napisał/a:
Sugerujesz, że na niskowęglowodanowej diecie można zalewać się tłuszczem w myśl, że "kaloryczność ma najmniejsze znaczenie" ?

Jak mam ochotę na dziesiątą łyżkę masła to jest okej, bo kaloryczność nie ma znaczenia?

na niskich weglach kalorii sie nie liczy bo nie ma potrzeby.
Damian napisał/a:
Nie będę czytał wszystkiego drugi raz. Po co mnożyć byty niepotrzebne? :)

Gdybys czytal uwaznie to nie zadawalbys pytan tego typu.
Tu masz wszystko na temat niskich wegli. Wicej chyba nie da sie napisac niz jest na tym forum.

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 20:10

zeto555 napisał/a:
Moje myslenie wyglada tak : ktos czyta to forum i chce cos zmodyfikowac, a poniewaz to forum proponuje niskie wegle i nie boi sie tluszczu wiec korekta wg. tego powinna isc w tym kierunku.

Ok, rozumiem Cię.
Ale się nie zgadzam co do jednego - że to forum propaguje jeno obniżanie węgli.
Multum dyskusji jest tutaj również na inne tematy poświęcone polepszeniu swojego zdrowia.
zeto555 napisał/a:
na niskich weglach kalorii sie nie liczy bo nie ma potrzeby.

zależy u kogo, zeto
u mnie, czy u Ciebie nie
ale jest pewne grupa osób, które pomimo trzymania niskich węgli muszą liczyć kalorie, jeśli chcą zachować odpowiednią sylwetkę

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 20:13

Hannibal napisał/a:
Ale się nie zgadzam co do jednego - że to forum propaguje jeno obniżanie węgli.
Multum dyskusji jest tutaj również na inne tematy poświęcone polepszeniu swojego zdrowia.

Mialem na mysli glowne motto Dobrej Diety - bo chyba taka jest idea?
Co do innych tematow to faktycznie sa ciekawe - bez tego nie istnieje zadne forum, nie moze byc w nieskonczonosc o zarciu :)

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 20:20

zeto555 napisał/a:
Co do innych tematow to faktycznie sa ciekawe - bez tego nie istnieje zadne forum, nie moze byc w nieskonczonosc o zarciu :)

Nie tylko te mam na myśli.
Spójrz na surowy dział chociażby - tam jest poruszanych multum wątków, które niekoniecznie pociągają za sobą mocne obniżenie węgli.

Feniks - Wto Paź 26, 2010 20:25

zeto555 napisał/a:
na niskich weglach kalorii sie nie liczy bo nie ma potrzeby


Ja nie liczyłem i 20kg mi "się przybrało" w rok :hah:

zeto555 napisał/a:
Gdybys czytal uwaznie to nie zadawalbys pytan tego typu.
Tu masz wszystko na temat niskich wegli. Wicej chyba nie da sie napisac niz jest na tym forum.


Jakich pytań?
Czemu nie możesz konkretnie odpowiedzieć na mojego posta?
Dokładnie czytałem to forum. Na pewno nikt nie zaleca bezsensownego przejadania się - na jakiejkolwiek diecie.

Hannibal napisał/a:
ale jest pewne grupa osób, które pomimo trzymania niskich węgli muszą liczyć kalorie, jeśli chcą zachować odpowiednią sylwetkę


Ano właśnie :)

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 20:51

Damian napisał/a:
Ja nie liczyłem i 20kg mi "się przybrało" w rok :hah:

Najpierw musisz zrozumiec jak dziala dieta niskoweglowa, a potem sam zobaczysz.
Damian napisał/a:
Na pewno nikt nie zaleca bezsensownego przejadania się - na jakiejkolwiek diecie.

Na niskich weglach i wysokich tluszczach nie mozna sie przejesc.
Damian napisał/a:
Czemu nie możesz konkretnie odpowiedzieć na mojego posta?

Bo musialbym powielac tysiace postow, jakie juz ktos napisal, a nie chce mi sie.

Feniks - Wto Paź 26, 2010 21:08

zeto555 napisał/a:
Najpierw musisz zrozumiec jak dziala dieta niskoweglowa, a potem sam zobaczysz.


...

To jak zrozumiem, to będę się dobrze czuł, a póki nie rozumiem to mam prawo zdychać na tej diecie?
Toż to jakieś placebo!

zeto555 napisał/a:
Na niskich weglach i wysokich tluszczach nie mozna sie przejesc.


No i jak grochem o ścianę...

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 21:15

Damian napisał/a:
No i jak grochem o ścianę...

spoko, Damianie
tak bywa :D

Luka - Wto Paź 26, 2010 21:26

Przykro mi zeto555 ale chodziło mi m.in. właśnie o to co Hannibal napisał:
Hannibal napisał/a:

Korekty mogą polegać, w ramach high-carbu, na doborze dobrych jakościowo produktów, w większej części surowych, bez chemii, etc.


Wiem, że mój sposób odżywiania nie jest dobry, co zresztą napisałem już w pierwszym czy drugim poście, ale póki co nie planuje zmian co do proporcji btw.

Hannibal - Wto Paź 26, 2010 21:36

Ha, intuicja mnie nie zawiodła :-)
zeto555 - Wto Paź 26, 2010 23:22

Hannibal napisał/a:
Ha, intuicja mnie nie zawiodła :-)

I pewnie pochwalasz taki sposob zywienia.
Luka napisał/a:
Wiem, że mój sposób odżywiania nie jest dobry, co zresztą napisałem

Wiesz, ze nie jest dobry, ale nie planujesz zmian - zupelnie nie rozumiem.
Koryto czy w lepszych produktach czy w gorszych zawsze bedzie korytem.

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 23:23

Damian napisał/a:
No i jak grochem o ścianę...

Nie mam zamiaru ani checi udowadniac Ci czegokolwiek - jak bedziesz chcial to sam tu znajdziesz.
Chcesz sie klocic to pomyliles adres.

zeto555 - Wto Paź 26, 2010 23:25

Hannibal napisał/a:
spoko, Damianie
tak bywa :D

A bywa. Dla checi przypodobania sie i rzekomego autorytetu, nie potrafisz bronic swoich racji - a dobrze wiesz, ze ten model zywienia nie jest dobry. Milej nocy.

_flo - Śro Paź 27, 2010 01:31

zeto555 napisał/a:
a dobrze wiesz, ze ten model zywienia nie jest dobry.

Zeto555 to moze byc bardzo dobry model zywienia, lepsiejszy niż bardzo niskie węgle, tylko trzeba go umiejętnie zastosować, jeść rozdzielnie, i bez zbóż.

Hannibal - Śro Paź 27, 2010 06:27

_flo napisał/a:
Zeto555 to moze byc bardzo dobry model zywienia, lepsiejszy niż bardzo niskie węgle, tylko trzeba go umiejętnie zastosować, jeść rozdzielnie, i bez zbóż.

roxxx :-)

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:07

_flo napisał/a:
Zeto555 to moze byc bardzo dobry model zywienia, lepsiejszy niż bardzo niskie węgle, tylko trzeba go umiejętnie zastosować, jeść rozdzielnie, i bez zbóż.

Na takich weglach? nie rozsmieszaj mnie.
Jestescie malo powazni - propagujecie niskoweglowy sposob odzywiania, chwalicie i polecacie Lutza kazdemu kto zapyta , a teraz wysokie wegle to doskonaly sposob zywienia????????
Pocieszam sie tylko, ze mowicie tak poniewaz to Zeto skrytykowal, a jesli na prawde twierdzicie, ze do dobry sposob to podejrzewam albo zaklamanie, albo chorobe umyslowa.
Jak mozna zachwalac i przekonywac ludzi do niskich wegli, a zaraz mowic , ze to bedzie dobre?

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:16

Cytat:
to moze byc bardzo dobry model zywienia, lepsiejszy niż bardzo niskie węgle, tylko trzeba go umiejętnie zastosować, jeść rozdzielnie, i bez zbóż.

Zawsze podejrzewalem, ze mowisz od rzeczy, ale teraz to juz pewnosc - wez i wyjasnij to co powiedzialas, a jak nie potrafisz to zamilcz kobieto.

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:18

Hannibal napisał/a:
_flo napisał/a:
Zeto555 to moze byc bardzo dobry model zywienia, lepsiejszy niż bardzo niskie węgle, tylko trzeba go umiejętnie zastosować, jeść rozdzielnie, i bez zbóż.

roxxx :-)

Moze sie wypowiesz na ten temat jasno? Chcialbym zebys otwarcie i publicznie odniosl sie do tego co powiedziala Flo

Hannibal - Śro Paź 27, 2010 14:24

zeto555 napisał/a:
Zawsze podejrzewalem, ze mowisz od rzeczy, ale teraz to juz pewnosc - wez i wyjasnij to co powiedzialas, a jak nie potrafisz to zamilcz kobieto.

Bo mówi bardzo do rzeczy.
Zamilcz? To Ty zamilcz i się od niej odczep.

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:26

Cytat:
Bo mówi bardzo do rzeczy.
Zamilcz? To Ty zamilcz i się od niej odczep.
_________________

Polecasz diete niskoweglowa, namawiasz, udowadniasz wyzszosc itp, a teraz zmieniles zdanie?
Jestes P A J A C do potegi N - i szybko wywal ten post bo jeszcze ktos zobaczy i sobie opinie zepsujesz. Normalny g o w n i a r z !!!!

Hannibal - Śro Paź 27, 2010 14:27

zeto555 napisał/a:
Moze sie wypowiesz na ten temat jasno? Chcialbym zebys otwarcie i publicznie odniosl sie do tego co powiedziala Flo

Popieram to, co napisała.
Na wysokich węglach, bazując na naturalnych ekologicznych produktach, jedząc rozdzielnie, nie przejadając się, można spokojnie przewyższyć zdrowotnie ultra-low-carbowca, który wierzy w jedyne słuszne proporcje, a reszta dla niego jest mało istotna.

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:28

T musiz to pisac bo wprowadzasz ludzi w blad. Jezu jakie bzdury
Hannibal - Śro Paź 27, 2010 14:29

zeto555 napisał/a:
Polecasz diete niskoweglowa, namawiasz, udowadniasz wyzszosc itp, a teraz zmieniles zdanie?

Tak, polecam ją. Ale poczytaj sobie chłopie, co oprócz tego piszę, na jakie elementy zwracam jeszcze uwagę.
zeto555 napisał/a:
Jestes P A J A do potegi N - i szybko wywal ten post bo jeszcze ktos zobaczy i sobie opinie zepsujesz. Normalny o w n i a r z !!!!

Bez komentarza... :faint:

P.S. Widzę, że znów się "popsułeś", zeto...

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 14:36

Cytat:
P.S. Widzę, że znów się "popsułeś", zeto...
_________________

Ja sie popsulem?
Chlopie, od kilku lat namawiasz na nisklie wegle, propagujesz Lutza,zachecasz , dajesz przyklady, a teraz mowisz,ze to nie jest najlepsze??? Jak to nazwac? Brak slow -mam tylko nadzieje, ze wszyscy to przeczytaja i zmienia zdanie o Tobie. Napisales kilkanascie tysiecy postow , w wiekszosci mowiacych , ze dieta niskoweglowea jest najlepsza , albo zglupiales albo sam juz nie wiem jak to nazwac.

_flo - Śro Paź 27, 2010 15:17

zeto555 napisał/a:

Zawsze podejrzewalem, ze mowisz od rzeczy, ale teraz to juz pewnosc - wez i wyjasnij to co powiedzialas, a jak nie potrafisz to zamilcz kobieto.

:shock:
bajka, takie rzeczy to tylko w internetach są możliwe

Co mam Ci wyjaśniać Zeto? Powiedz, czemu te "węgle" (mówimy o "ekologicznych odmianach") są faktycznie takie straszne? Czemu raz szkodzą a raz nie szkodzą? Dlaczego na "japońskiej" Kwaśniewskiego nie są miażdzycorodne, z czego to wynika? Odpowiedź: Z tej samej przyczyny dla której szkodzą bardzo jak ktoś ma body fat 40% i/lub metabolizm cukrzyka, a dla zdrowego młodego chłopaka z tkanką tuscową poniżej 10% są błogosławieństwem.

Na swojej diecie "optymalnej" jestes podejrzewam blizej koryta niż Hani czy Zenon przy 150g-200g "węgli" na dobe. :P :P

zeto555 - Śro Paź 27, 2010 16:33

Cytat:
Na swojej diecie "optymalnej" jestes podejrzewam blizej koryta niż Hani czy Zenon przy 150g-200g "węgli" na dobe. :P :P

Wlasnie koryto przemawia przez Cioebie.
Udzielacie porad na niskie wegle, namawiacie, podajecie za wzor Lutza i kazdemu nowemu kazecie wzorowac sie na Lutzu, a teraz takie rzeczy.
To sie nie trzyma kupy. Tak gadaj oszolomy, ignoranci itp - bo o zle intencje jak na razie nie podejrzewam.
Wiec przeczytaj posty Hannibala, co radzi i mowi ludziom , a potem mnie krytykuj.
Jak mowisz ,ze DO to koryto to faktycznie moze zamilcz.

Hannibal - Śro Paź 27, 2010 16:38

_flo napisał/a:
Na swojej diecie "optymalnej" jestes podejrzewam blizej koryta niż Hani czy Zenon przy 150g-200g "węgli" na dobe. :P :P

Yeah 8-)

Anonymous - Śro Paź 27, 2010 17:02

Hannibal napisał/a:
_flo napisał/a:
Na swojej diecie "optymalnej" jestes podejrzewam blizej koryta niż Hani czy Zenon przy 150g-200g "węgli" na dobe. :P :P

Yeah 8-)


ejże
nie wciskajcie ciemnoty
dopowiedzcie
zdrowa będzie
jak W będą stanowić 80 % energii
inaczej wieko szybko opadnie

takie żarcie odpada przy intensywnym wysiłku

Feniks - Śro Paź 27, 2010 17:52

Cytat:
Nie mam zamiaru ani checi udowadniac Ci czegokolwiek - jak bedziesz chcial to sam tu znajdziesz.
Chcesz sie klocic to pomyliles adres.


W porządku, ja też nie mam zamiaru się z nikim kłócić :)
Po prostu chciałem posłuchać jakichś rzeczowych argumentów.
A nie będę się zgadzał z Twoimi, bo przerabiałem to na własnym organizmie. A on chyba lepiej mi powie, co jest dla niego lepsze niż Kwaśniewski, Lutz i wszyscy inni razem wzięci, prawda? ;)

_flo - Śro Paź 27, 2010 18:06

zeto555 napisał/a:

Wlasnie koryto przemawia przez Cioebie.
Udzielacie porad .., namawiacie, podajecie...

Towarzyszu Zeto, ja nikomu porad nie udzielam, tym bardziej nie namawiam, to musimy sobie od razu ustalić, Wy - owszem, ja - nie.

rakash - Śro Paź 27, 2010 18:09

o ja! myślałem że lepszych cudów nie uświadczę... flo, ile was jest tam?
zeto555 - Czw Paź 28, 2010 16:07

_flo napisał/a:
Towarzyszu Zeto, ja nikomu porad nie udzielam, tym bardziej nie namawiam, to musimy sobie od razu ustalić, Wy - owszem, ja - nie.

Swoja postawa i postami swiadzczysz, ze jestes na niskich weglach tak jak tez Hannibal.
Tylko u was niskie wegle to rozrzut od kilkudziesieciu do kilkuset - i tyle sa warte wasze posty przez te lata. Szafujecie nazwiskami, badaniami, przykladami, aby za chwile mowic zupelnie cos innego.
Hannibal - nie masz prawa mowic o Lutzu i polecac go, z takimi wlasnymi pogladami.
Jestes zwyklym korytkowcem - co wiecej szkodliwym na tych, ktorzy sluchaja Twoich porad.
Taki maly filozof chlopski, ktory uwaza sie za medrca.
Podejsciem do tego tematu pokazales ile warte sa te porady, ktorych udzielasz.
Niskie wegle na poziomie 250g - nikt tu nie pobije Ciebie w pisaniu bzdur.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group