www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Przedstaw się - Cześć

yoska81 - Wto Lis 16, 2010 09:36
Temat postu: Cześć
Cześc mam na imię Zosia :)
Od kilku tygodni podczytuje to forum a dziś postanowiłam wstąpić w szeregi użytkowników.
Interesuję się medycyną i zdrowym odżywianiem i od 2 lat próbuje zrzucić kilka kilogramów ale bezskutecznie - winą tu jest napewno moja słaba motywacja :(
Dwa miesiące temu zakończyłam dietę Dukana - 5 kilo :) Niestety stracone kilogramy wróciły, gdy wróciłam do dawnego jedzenia ...
Pozdrawiam cieplutko

Witold Jarmolowicz - Wto Lis 16, 2010 10:45
Temat postu: Re: Cześć
yoska81 napisał/a:
Cześc mam na imię Zosia :)
Od kilku tygodni podczytuje to forum a dziś postanowiłam wstąpić w szeregi użytkowników.
Interesuję się medycyną i zdrowym odżywianiem i od 2 lat próbuje zrzucić kilka kilogramów ale bezskutecznie - winą tu jest napewno moja słaba motywacja :(
Dwa miesiące temu zakończyłam dietę Dukana - 5 kilo :) Niestety stracone kilogramy wróciły, gdy wróciłam do dawnego jedzenia ...
Pozdrawiam cieplutko

Bo nikt poza nami nie mówi, co jeść potem, po schudnięciu czy wyleczeniu, nawet Gerson.
To nie kwestia motywacji, tylko wiedzy.
Witamy!
JW

zeto555 - Wto Lis 16, 2010 14:57

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Bo nikt poza nami nie mówi, co jeść potem, po schudnięciu czy wyleczeniu, nawet Gerson.
To nie kwestia motywacji, tylko wiedzy.

Dr. Kwasniewski mowi az nadto jasno. Kiedy on zaczal mowic to o was nie bylo slychac.

zeto555 - Wto Lis 16, 2010 14:59

yoska81 napisał/a:
Dwa miesiące temu zakończyłam dietę Dukana - 5 kilo :) Niestety stracone kilogramy wróciły, gdy wróciłam do dawnego jedzenia ...
Na dietach niskoweglowych jest podobnie. Wiec jesli nie masz zamiaru przestawic sie na zawsze na takie jedzenie, to odpusc bo sobie krzywde zrobisz.
rakash - Wto Lis 16, 2010 16:34
Temat postu: Re: Cześć
yoska81 napisał/a:
winą tu jest napewno moja słaba motywacja :(


Albo zbytnie koncentrowanie się i uzależnianie wszystkiego od motywacji. Przeważnie bierze sie to z tych setek durnych książek mówiących o braniu swojego życia w swoje ręce. Ogólnie próba przechytrzania rzeczywistości.

Chyba że mówisz o motywacji do tego aby wprowadzić zmianę, bo to akurat jest prawdziwe. Natomiast zmienianie sobie głowy to... no psychiczni powinni sobie zmienić bo już mają nie tak pod sufitem, ale jeżeli jest z Tobą wszystko ok to czego tutaj próżno szukać?

Amasimar - Wto Lis 16, 2010 22:06

ho ho ho! witaj Zosiu Merry Christmas
Miło gościć nową kobietę w naszym gronie ;)

Brak motywacji? a może nadmiar frustracji?

kiwi4 - Śro Lis 17, 2010 17:00

yoska81 , sama odpowiedziałaś sobie na pytanie. Motywacja ?. Chcesz być zdrowa , czy chora ?. Jak ktoś mi mówi, "ale ja to lubię , bo to mi smakuje ", to odpowiadam "to choruj na własne życzenie , ktoś musi szybciej umrzeć, żeby ktoś inny mógł żyć ". Jak chcesz się bawić w ciuciubabkę z samą sobą ,to już Twoja sprawa. Co chcesz ,to masz. My kobiety jesteśmy silnymi istotami i nie rozumiem Ciebie, jak mogłaś wrócić do dawnego jedzenia , skoro to Ci nie służy. Ja nie kupuję tego co mi nie służy, po prostu tego nie jadam, to nie takie trudne. Pozdrawiam i życzę powodzenia :keep:
Hannibal - Śro Lis 17, 2010 17:04

kiwi4 napisał/a:
My kobiety jesteśmy silnymi istotami i nie rozumiem Ciebie, jak mogłaś wrócić do dawnego jedzenia , skoro to Ci nie służy. Ja nie kupuję tego co mi nie służy, po prostu tego nie jadam, to nie takie trudne.

Kiwi, Ty jesteś silna.
Nie mierz innych swoją miarę ;)

kiwi4 - Śro Lis 17, 2010 17:15

Hannibal , tak, jestem silną istotą, ale żeby inni stali się silnymi , to trzeba ich uświadomić bez pięknych słów. Co ich nie zabije, to ich wzmocni , wiem to z autopsji :papa:
Hannibal - Śro Lis 17, 2010 17:46

kiwi4 napisał/a:
to trzeba ich uświadomić

wiesz, na wiele osób to nie działa
naprawdę przejście na stałe na LC jest dla wielu niewykonalne
bez chleba wytrzymają góra miesiąc, później powrót "na stare śmieci

kiwi4 - Śro Lis 17, 2010 18:02

Tak, znam takich co lubią śmietniki :hah:
ansie - Czw Lis 18, 2010 09:08

Witaj Yoska81

Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że dieta LOW CARB to nie dieta na kilka miesięcy ale styl życia. Wóz albo przewóz. Jej priorytetem jest zdrowie, przynajmniej dla mnie. Prawidłowa waga jest jednym z jej pozytywnych skutków.
Wymaga też ciągłego uczenia się i obserwowania swojego organizmu. Wymaga zmiany siebie, sposobu myślenia oraz odporności na wpływ innych ludzi (rodziny, znajomych, otoczenia), wszędobylskich fałszywych informacji na temat pseudo zdrowego żywienia jakimi karmią ludzi w TV, popularnych gazetkach i internecie.

Czytataj to forum, wgryzaj sie w informacje i powoli wprowadzaj zmiany. To nie może być dla ciebie katorga i okres wyrzeczeń. Może się przekonasz, że można żyć bez słodyczy, pizzy, dietetycznej coli, rozpuszczalnej kawy, chudych jogurtów i innych śmieci nawet od czasu do czasu.

Paweł-poprostu - Czw Lis 18, 2010 11:08

Witaj Zosiu w gronie kowali, młotów i kowadeł...
Zaprawdę powiadam Ci łatwo przyjmować wszystko na karb płytkiej swej wiary. Łatwo być jak ten młot bezrozumny klepiący puste frazesy.
To żadna sztuka!
Ale ja proponuje Ci zostać kowalem własnego losu, ciężkim młotem kując, ciężkim orężem władając...

Paweł-poprostu - Czw Lis 18, 2010 11:28

yoska81 napisał/a:
winą tu jest napewno moja słaba motywacja

A jakiż to produkt najtrudniejszy do wyzbycia jest ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group