www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety niskowęglowodanowe - Okazjonalne odstępstwa

dziki21 - Pią Mar 18, 2011 16:41
Temat postu: Okazjonalne odstępstwa
Witam!
Mam pytanie. Wiadomo jak to jest w życiu - zdarzają się różne okoliczności. Jeśli np. jestem u kogoś w gościnie na kilka dni i niegrzecznie odmawiać potraw, w efekcie czego spożyję znacznie większe niż normalnie ilości węglowodanów nie odbije się to negatywnie na dłuższy czas ? Czy przez te kilka dni nie popsuję całej diety ? Nie spowoduje tycia ? Oczywiście po powrocie do siebie kontynuowałbym low-carb. Bo tak głupio do nikogo przez całe życie nie chodzić w odwiedziny. Nie mówię o stale powtarzającym się epizodzie, ale powiedzmy raz na kilka miesięcy.

Hannibal - Pią Mar 18, 2011 16:47

Nie ma się czym przejmować.
Jeśli większe ilości węgli nie wpływają mocno negatywnie na Twoje zdrowie (np. cukrzyca) to bez obaw możesz ich sobie więcej zjeść.
Musisz mieć do tego zdrowe podejście - normalnie żywić się po swojemu, według swoich preferencji, ale gdy zajdzie taka okoliczność to normalnie zjeść u gości jakieś inne rzeczy; jak nie ma do wyboru jakiś lepszych to po prostu zjedz niedużo tych niezdrowych (np. tort urodzinowy) i luzik

Witold Jarmolowicz - Pią Mar 18, 2011 20:36
Temat postu: Re: Okazjonalne odstępstwa
dziki21 napisał/a:
Witam!
Mam pytanie. Wiadomo jak to jest w życiu - zdarzają się różne okoliczności. Jeśli np. jestem u kogoś w gościnie na kilka dni i niegrzecznie odmawiać potraw, w efekcie czego spożyję znacznie większe niż normalnie ilości węglowodanów nie odbije się to negatywnie na dłuższy czas ? Czy przez te kilka dni nie popsuję całej diety ? Nie spowoduje tycia ? Oczywiście po powrocie do siebie kontynuowałbym low-carb. Bo tak głupio do nikogo przez całe życie nie chodzić w odwiedziny. Nie mówię o stale powtarzającym się epizodzie, ale powiedzmy raz na kilka miesięcy.

Najprościej odmówić stwierdzając: mam nietolerancję węglowodanów. I tyle. Otoczenie nie zrozumie, ale będą kiwać głowami ze zrozumieniem.
Proszę nie szukać alibi, takich klientów mamy na pęczki.
JW

rakash - Pią Mar 18, 2011 20:43
Temat postu: Re: Okazjonalne odstępstwa
No ja też nie widzę specjalnie problemu. Jeżeli ja sam nie muszę jeść i mogę odmówić to nie ma problemu. Z drugiej strony nie ma co wariować, jeżeli zjesz jakieś ciastko czy kawałek pizzy czasami to nie jest jakiś czynnik który miałby zniszczyć ci cały efekt żywienia LC.
Neska - Sob Mar 19, 2011 13:45

ja tez okazjonalnie nie odmawiam, zalezy gdzie jestes, zwykle zawsze znajdzie wyjscie typu samo mieso z warzywkami. Ja np na babskich spotkaniach wcinam pizze, popijam piwem i na to lody, luz, traktuje to jak czit mil :viva: czasem cos takiego jest potrzebne.
stdt - Nie Mar 20, 2011 08:34

I tak umrzemy, więc nie wiem po co się tym wszystkim stresować :hihi:
Hannibal - Nie Mar 20, 2011 08:37

stdt napisał/a:
I tak umrzemy, więc nie wiem po co się tym wszystkim stresować :hihi:

Wychodząc z takiego założenia można sobie już wszystko odpuścić, usiąść na kanapie i spokojnie czekać aż kostucha do nas zawita :D

Anonymous - Nie Mar 20, 2011 12:50

Hannibal napisał/a:
stdt napisał/a:
I tak umrzemy, więc nie wiem po co się tym wszystkim stresować :hihi:

Wychodząc z takiego założenia można sobie już wszystko odpuścić, usiąść na kanapie i spokojnie czekać aż kostucha do nas zawita :D

Tak wlasnie postepuje sekta "biedronkowcow"! :viva: :hihi:

Uposledzenie umyslowe ustanawia fizyczna BARIERE
ktora jest fundamentalna przyczyna PRZEDWCZESNEJ SMIERCI! 8-)
.

Neska - Nie Mar 20, 2011 13:08

nie, no bo stawka jest w koncu o to,czy "UMRZEC ZDROWYM CZY CHORYM' ot, roznica :hihi:
zyon - Wto Mar 22, 2011 10:28

Neska napisał/a:
ja tez okazjonalnie nie odmawiam, zalezy gdzie jestes, zwykle zawsze znajdzie wyjscie typu samo mieso z warzywkami. Ja np na babskich spotkaniach wcinam pizze, popijam piwem i na to lody, luz, traktuje to jak czit mil :viva: czasem cos takiego jest potrzebne.

Ja tez tak robie, nie ma co zgrywac jakiegos ascety, popic od czasu do czasu w towarzystwie fajnie jest. Jak jest impreza to nie bede sie nudzil przy jakims soczku czy wodzie. Tak samo jak czasami mam ochote na jakis dobry bigos, zurek, ktory uwielbiam albo pierogi ruskie to nie odmowie.

kaskada - Wto Sie 02, 2011 12:44

Na swoim przypadku powiem tylko tyle, że owszem czasem przychodzi ochota na coś 'ciepłego', gotowanego (stosuję surową dietę), ale to są najczęściej zachcianki emocjonalne, bo ciało nigdy nie czuje się później dobrze. Mimo to myślę, że mała ilość trucizny nie zabije ;)
heniu007 - Wto Sie 02, 2011 14:30

kaskada napisał/a:
Mimo to myślę, że mała ilość trucizny nie zabije ;)

Michał Smalec - tytan pracy, aptekarz, czołowy polski biegacz na średnich dystansach napisał/a:

trzeba raz na jakiś czas przytruć organizm, żeby nie zapomniał, że żyjemy w normalnym świecie

chill - Nie Maj 13, 2012 18:41

Dziś niestety okazjonalne odstępstwo przy okazji ;) Komunii w rodzinie ...
pulpety mielone ;D
devolaje ;D
pyry z podejrzanym masłem ;D
pomidory z podejrzanym olejem ;D
najmniej podejrzane buraczki z chrzanem ;D
4 rodzaje ciast :sernik
jabłecznik
2 sernik na zimno
tort
wszystkie mocno podejrzane ;D

ufffff....

i szklanka wody za 2 h ...jak dobrze już w domu .... na razie ok ciekawe co jutro ;D

Hannibal - Nie Maj 13, 2012 18:47

Hehe, no tak, to w sumie komunijny okres.
Ciekawe jak tam zyon sobie poradził, bo coś wspominał o wyjściu. :D

chill - Nie Maj 13, 2012 18:52

Zyon dajesz dajesz specjalnie odświeżyłem temat czekam na Ciebie :D
Mariusz_ - Nie Maj 13, 2012 19:58

niezly beton :hihi:
chill - Nie Maj 13, 2012 21:43

No tak Ty masz to na co dzień :hihi:
gravs - Nie Maj 13, 2012 22:08

chill, nic nie napisałeś o cieczach ;)
chill - Nie Maj 13, 2012 22:35

No ja abstynent w temacie ;) z tym nie problemu a reszta respektuje , ale wino mieli przednie z tego co mówili ;D
zyon - Pon Maj 14, 2012 08:18

chill napisał/a:
Zyon dajesz dajesz specjalnie odświeżyłem temat czekam na Ciebie :D

nie liczac browarow, to raczej w normie, obezarlem wszystkie jajka w majonezie jakie byly, jakiegos kurczaka, plus pomidory, mizeria, salatka z pora etc. Zadnych ciastek i tym podobnych slodyczy, wiec zwyczajnie paslem sie nieprzerwanie w ramach lc i mojego if od 15 do 20 ;D

chill - Pon Maj 14, 2012 09:34

No to u mnie wyszło takie ładowanko ww ;D
Hannibal - Pon Maj 14, 2012 09:49

Zyon też ładował (może nie wczoraj, ale przy innych okazjach), tylko ściemnia. :D
zyon - Pon Maj 14, 2012 10:13

Jedyne co ladowalem to browary ale podczas gali ksw, wiec wczoraj nie szalalem, zarlem glownie jajka i wszystkoco tlusto-miesne, plus surowki. czyli normalny posilek w zasadzie :)

za to za tydzien mnam druga, gdzii walka bedzie z pewnoscia bardzo ostra hehe, wtedy tylko sledzie i boczek bede zarl heheh


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group