www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety niskowęglowodanowe - Granica "korytka"

Paweł Z. - Czw Lip 14, 2011 23:30
Temat postu: Granica "korytka"
Jakie proporcje są uważane za korytkowe ? Czy stosunek BTW 1:1:1 to nie korytko, zakładając, że węglowodanów będzie względnie mało np. 100 g. Czy termin "korytko" dotyczy tylko diety wysokowęglowodanowej z dużą zawartością tłuszczu czy też niskowęglowodanowej, gdzie występują zbliżone ilości tłuszczu i węglowodanów (np. redukcyjnej) ? Czy jeśli ktoś spożywa np. 70 g węgli i 120 g tłuszczu to już korytko ? Jakie są umowne granice terminu "korytko"
Rozważmy dwie sytuacje:
A. Spożywanie 100 g tłuszczu i 100 g węgli - czyli dieta niskowęglowodanowa.
B. Spożywanie 250 g tłuszczu i 250 g węgli - czyli dieta wysokowęglowodanowa
Czy zarówno dieta A jak i B zaowocują chorobami związanymi z korytkowymi proporcjami ?

Waldek B - Pią Lip 15, 2011 18:15

Moja definicja korytka różni się od definicji Kwaśniewskiego. IMO korytko jest wtedy kiedy miesza się spora ilość węgli razem ze sporą ilością białka lub tłuszczu, np 40 g białka z mięsa zmieszane na talerzu z 40 g węgli z ziemniaków, banana, kaszy lub z jagód. Natomiast jeżeli jem oddzielnie same jagody, a za dwie godziny sam boczek z jelenia, to niezależnie od dziennej ilości BTW korytka nie ma.
Hannibal - Pią Lip 15, 2011 18:49

Ja mam podobne spojrzenie na tę kwestię co Waldek.
Koryto to dla mnie mieszanie na jednej "biesiadzie" wielu różnorakich potraw, z reguły kompletnie "niekompatybilnych" ze sobą. Czyli standard dzisiejszych czasów (choć i w dawnych tego nie brakowało) - tłuste (lub chude) mięcho, kupa ziemniaków, klusek, różne słodkie popity, słodkie desery, itp.

Mariusz_ - Pią Lip 15, 2011 21:55

w takim razie musze byc na korytku,poniewaz potrafie w 1posilku wciagnac 50g B-120-150gT-40-60g W.
Zjadam 2posilki +czdsem deser.

Z wegli najlepiej ziemniory,owsiane,buraczki,kiszony,kapusta,porzeczka,jagoda,malina,jezyny,dzemy,cukier puder.

Czyli
wywar +3zoltka+ser topiony+maslo+cebula+,
2ziemniaki+cebula+2zoltka+smalczyk+
100-150g gotowego miesa,
Wariant I: owoce z lodami lub sernik z maslem, smietana,
Wariant II platki owsiane z smietanka+ dzem lub rodzynki,
Wariant II czekolada z maslem.
Czasem łącze warianty np I i III
Bywa 1700kcal przy jednym posiedzeniu,ale praca tego wymaga

Molka - Nie Lip 17, 2011 12:16

Paweł Z. napisał/a:

Rozważmy dwie sytuacje:
A. Spożywanie 100 g tłuszczu i 100 g węgli - czyli dieta niskowęglowodanowa.
B. Spożywanie 250 g tłuszczu i 250 g węgli - czyli dieta wysokowęglowodanowa
Czy zarówno dieta A jak i B zaowocują chorobami związanymi z korytkowymi proporcjami ?

wg mnie to nie są korytkowe proporcje, jeśli chodzi o punkt B, ciężko byłoby zjeść taką ilośc, w praktyce mało realne, gdybyś wszamał 250 g tłuszczu nie sądzę, że miałbyś ochotę jeszcze na 250 g węgli.

wg mnie korytko jest wtedy, gdy jemy na tyle dużo węgli w stosunku do tłuszczu, ze te pierwsze nie zostana spalone i przetworzone na energie tylko zmagazynowane ponieważ tłuszcz jako paliwo priorytetowe zostanie jakby wyłapane w pierwszej kolejności i przerobione na energie, a ponieważ nie jest tak że zachodzą dwa procesy równocześnie jesli chodzi o spalanie, więc jedno z nich ( w tym wypadku węgle) jeśli występuje w nadmiarze w stosunku do potrzeb, zostanie zmagazynowane czy przerobione na inne związki ( cholesterol).

jeśli zjesz 100 g tłuszczu i 100 g węgli to wg mnie jest tak, te 100 g tłuszczu pójdzie w energie czyli spalisz na wejściu, a z 100 g węgli raczej niewiele zmagazynujesz w postaci sadła ponieważ jest to na tyle niewielka ilosc ze nie ma czego odkładac. natomiast jeśli zjesz 250 tłuszczu i 250 węgli ( teoretycznie) to istnieje możliwość ze cos z tych węgli odłożysz w postaci tkanki tłuszczowej ale to zależy od Twojej aktywności fizycznej czy umysłowej, Twojego metabolizmu itd,( obserwacja swojej wagi), natomiast jeśli zjadłbyś np 70 -100 g tłuszczu i 400 g węgli to istnieje spore prawdopodobieństwo ze znaczna ilość węgli z 400 g zostanie zdeponowana w postaci tkanki tłuszczowej.... ( korytko).

Zasada jest taka ze jeśli łączysz tłuszcz z węglami to priorytetowo spalasz tłuszcz a węgle idą w drugiej kolejności i w zależności ile tego zjesz i jaki tryb życia będziesz prowadzisz takie będą koleje losu tych paliw. Trzeba obserwować wagę.



Nasuwa mi się jeszcze jedna refleksja, przynajmniej ja to tak rozumiem, jeśli w danym momencie zjadasz dany produkt, to właśnie w tym momencie dostarczasz określonego paliwa i z niego korzysta organizm, np. jesli rano zjesz określona ilość owoców to organizm potraktuje je jako źródło energii i spali je, ( moze niekoniecznie w całości, w takiej ilości jakiej potrzebuje na dany moment). czyli musi uruchomić szlaki przetwarzające węglowodany, natomiast jeśli po dwóch godzinach od tych owoców dostarczysz tłuszcz , organizm zacznie spalać te tłuszcze, dlatego myśle ze najlepiej zaczynać dzień od tłuszczy i białka jeśli chcemy mówić o low carb...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group