www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Zdrowa żywność - Ryż czy makaron/kluski - co bardziej lekkostrawne?

wolodia - Śro Sie 03, 2011 20:08
Temat postu: Ryż czy makaron/kluski - co bardziej lekkostrawne?
Witam. Chciałbym się dowiedzieć, co jest bardziej lekkostrawne: ryż/kasza czy makaron/kluski?

Pozdrawiam,
Wołodia

Neo90 - Śro Sie 03, 2011 23:25

Kasza najzdrowsza. Według medycyny chińskiej ma też działanie silnie rozgrzewające, co jest bardzo pożądane w naszym klimacie.
Anonymous - Śro Sie 03, 2011 23:32
Temat postu: Re: Ryż czy makaron/kluski - co bardziej lekkostrawne?
wolodia napisał/a:
Witam. Chciałbym się dowiedzieć, co jest bardziej lekkostrawne: ryż/kasza czy makaron/kluski?

Pozdrawiam,
Wołodia

a sało i łuk już nie chwatit

wolodia - Czw Sie 04, 2011 11:03

Neo90 napisał/a:
Kasza najzdrowsza. Według medycyny chińskiej ma też działanie silnie rozgrzewające, co jest bardzo pożądane w naszym klimacie.


To podejrzewałem, chodziło mi raczej o lekkostrawność. Z czym żołądek się szybciej upora? Z 200g ryżu/kaszy czy makaronu/klusek? I czy ta różnica będzie duża?

Waldek B - Czw Sie 04, 2011 12:54

Zależy też z czym to zjesz i w jakim nastroju. Generalnie jak kasze jesz samą lub z surówką, to godzina góra dwie i po robocie. Natomiast jak kaszę jesz wymieszaną z jakimś mięsem to i 4-8 godzin się to wszystko może razem trawić. Ryż to samo, sam względnie szybko +- godzina, z kurczakiem, sosami itd - już pół dnia.
wolodia - Czw Sie 04, 2011 12:56

Nie jem mięsa. Chodzi mi o to, o ile dłużej będą się trawić same kluski w stosunku do ryżu lub kaszy.
Ola06 - Czw Sie 04, 2011 13:45

Najszybciej to się trawi cukier. :]

http://vitalia.pl/index.p...id/58924/page/0

Po co ma być szybkie trawienie?.

Żeby ponownie jeść?. 8/

wolodia - Czw Sie 04, 2011 17:19

To nie jest Twój problem. Ja chcę tylko uzyskać odpowiedź - o ile dłużej (w przybliżeniu oczywiście) będzie się trawił makaron od ryżu/kaszy.
Molka - Czw Sie 04, 2011 18:41

wolodia , poddam Ci wręcz genialny pomysł, zdaję sobie sprawę że nie każdego stac by wpaśc na coś takiego a mianowicie, ugotuj ryż , następnie zjedz, po przełknięciu ostatniego kęsa zanotuj godzine np. 14:00 i czekaj, gdy poczujesz luz na żoładku grabniczący z głodem, znaczy że zostało strawione,zanotuj godzine , na następny dzień to samo z kaszą.... wówczas będziesz wiedzial jak to wygląda w Twoim konkretnym przypadku .... :]
Kangur - Czw Sie 04, 2011 19:06

wolodia napisał/a:
To nie jest Twój problem. Ja chcę tylko uzyskać odpowiedź - o ile dłużej (w przybliżeniu oczywiście) będzie się trawił makaron od ryżu/kaszy.

To zrob sobie eksperyment. Przygotuj sobie porcje makaronu i porcje kaszy o tej samej wartosci kalorycznej.
Zdjedz kasze poloz sie i czekaj az zglodniejesz. Zmierz czas od zjedzenia do zglodnienia. To samo zrob z makaronem i porownaj czasy.
Masz lezec o niczym nie myslec i sie nie ruszac. Chodzi o to aby stworzyc w przyblizeniu takie same okolicznosci w zapotrzebowaniu energii przez organizm.
Wot i wsio.
Sało, kartoszka i kapusta eto samaja charoszaja i zdarowaja piszcza.

Feniks - Czw Sie 04, 2011 20:09

Tylko wcześniejsze posiłki i aktywność także powinna być taka sama :D
W innym wypadku powyższą próbę chyba lepiej zrobić na czczo :P

Hannibal - Wto Sie 23, 2011 12:30

Szybkie trawienie wcale nie musi się przekładać na to, że robimy się głodni.
Solidny posiłek białkowo-tłuszczowy, surowy, strawi się np. w 2 godziny, a głodni nie będziemy przez np. 10 godzin.

yarosh1980 - Czw Lis 21, 2013 20:20

wolodia napisał/a:
chodziło mi raczej o lekkostrawność. Z czym żołądek się szybciej upora? Z 200g ryżu/kaszy czy makaronu/klusek? I czy ta różnica będzie duża?

To zależy jaki ryż. Z doświadczenia wiem że najszybciej trawi się i znika z żołądka RYŻ CZARNY. Bo na przykład zwykły ryż biały ciążył mi na żołądku długo i czułem coś dziwnego w środku, jakąś ciężkość. Tak samo było z ryżem do sushi, a ryż czerwony jaśminowy to już w ogóle perturbacje u mnie wywoływał. Ryż basmati (zarówno łuszczony i niełuszczony) już dużo lepiej, ale i tak daleko mu do ryżu czarnego, który jest rewelacyjny, najlepszy pod każdym względem. A więc robiłem tak, że gotowałem 130g ryżu, a potem miksowałem z 3 bananami. Z ryżem białym żołądek męczył się ponad 4 godziny, a po czarnym już po 2 godzinach miałem prawie wolny żołądek, a więc wcześniej mogłem zjeść następny posiłek. I to nawet, gdy tylko moczyłem ten czarny ryż, jadłem go bez gotowania. Po prostu Formuła 1 w trawieniu. To chyba jedyny ryż, który mogłem jeść na surowo, bo surowy basmati tragicznie się u mnie trawił, a gotowany basmati ok. I wątpię czy obłuszczenie danego ryżu ma jakiś wpływ na szybkość trawienia. Aha ryż czarny to nie to samo co ryż dziki, który też jest czarny, ale tego drugiego nie sprawdzałem. No i do czarnego ryżu potrzeba 3 razy mniej wody niż do innych, aż sam się zdziwiłem. A to ważne, bo taki posiłek zajmuje mało miejsca, ponadto po ryżach, które wymagają dużo wody, musiałem robić dużo siusiu. Podobnie lekkostrawnie i małowodnie wychodzi owies bezłuski.

andromeda91 - Pią Gru 13, 2013 23:03

Ciekawy eksperyment, nigdy o tym nie słyszałam, ale czy faktycznie tak to działa? Czasem sama się zastanawiam, co jest bardziej sycące i co szybciej trawimy. Kiedyś spróbuję tego i dam znać tutaj, jakie były efekty. :) Generalnie to ja po bardzo krótkim czasie robię się znowu głodna, niezależnie od tego co jem w sumie :)
SwojskaPiwniczk - Wto Sty 21, 2014 17:48

Czarny oraz brązowy ryż- te dwa rodzaje będą się trawić najszybciej, przy czym są także dosyć sycące,wiec nie powinniśmy mieć problemu z uczuciem głodu oraz pustego żołądka.
yarosh1980 - Sob Cze 14, 2014 21:38

Jeśli chodzi o makaron, to najszybciej trawi się makaron firmy Combino, do kupienia w Lidlu, taki w zielonej torebce. Pisze na niej "Snabbmakaroner di semola di grano duo". Różne kształty do wyboru oczywiście. Inne makarony ciążyły mi na żołądku, a ten w mig znika z żołądka. To zapewne zasługa typu pszenicy, z której wykonano semolinę.
Co do mąki, to ostatnio robiłem naleśniki i najlepsza do tego celu jest mąka pszenna puszysta. Wiem że gluten i te sprawy, ale placki usmażone z masy z mąki pszennej są wyborne. Mają najlepszy smak i dobrze się smażą. Kiedyś robiłem placki z mąki owsianej, kukurydzianej, gryczanej i ryżowej - nie mają polotu do placków z mąki pszennej. Nie smażyły się równomiernie. Łatwo się przypalały, gdy jednocześnie wyższe warstwy placka były niedosmażone lun surowe. Ciężko było je przewrócić na drugą stronę, bo przywierały do dna i rozwalały się przy przewracaniu. I smak fatalny.

EAnna - Sob Cze 14, 2014 21:48

yarosh1980 napisał/a:
robiłem naleśniki i najlepsza do tego celu jest mąka pszenna puszysta.

Nie napisałeś z jakiego przemiału.
Mąka "puszysta" Lubelli występuje co najmniej w trzech typach.
Przy okazji sprawdź proszę, czy na opakowaniu podają uszlachetniacze.

yarosh1980 - Sob Cze 14, 2014 22:41

EAnna napisał/a:
Mąka "puszysta" Lubelli występuje co najmniej w trzech typach.

Narazie używałem mąki puszystej o podtypie "wrocławska idealna do naleśników", ale wkrótce wypróbuję "luksusowa idealna do ciast drożdżowych", bo wbrew pozorom mogą z niej wyjść lepsze placki. Niedawno w Niemczech robiłem naleśniki z "weizen mehl", na której był obrazek jakiegoś ciasta i wyszły pyszne. U nas są to numery 500 i 550, u nich jakieś 630 itp. Gdyby tak jeszcze drożdży dodać do takiego ciasta na placki, to dopiero wyszłyby puszyste. Uszlachetniaczami się nie martwię, bo to tylko mój przelotny romans z takim żarełkiem, nie występuje na stałe w diecie.

EAnna - Pon Cze 16, 2014 07:23

yarosh1980 napisał/a:
U nas są to numery 500 i 550, u nich jakieś 630

To właśnie o te numery chodzi a nie o nazwy.
Im mniejszy numer tym bardziej oczyszczona mąka.
Mąki tortowe maja numer 400 zaś chlebowe 700-750. Z pełnego przemiału 2000.
Im wyższy numer tym bogatsza w składniki odżywcze mąka. Sęk w tym, że taka mąka gorzej rośnie, daje mniej puszyste ciasto.
Jeżeli np. z tej niemieckiej 630 wyszły Ci super-puszyste placki to oznacza, że do mąki dodano spulchniaczy.

gea - Czw Cze 19, 2014 01:04
Temat postu: Coś dla smakoszy lodów...
Przepraszam za obrzydzanie.

http://pokarm.blogspot.co...-wszy.htmlSkład nowoczesnych lodów:

Aldehyd C-17 – przemysłowy składnik gumy i barwników, tzw. "smak wiśniowy"
Piperonal – środek do zwalczania wszy, tzw. "smak waniliowy"
Octan etylu – środek do czyszczenia skór, tzw. "smak ananasowy"
Aldehyd masłowy – środek do produkcji klejów kauczukowych, tzw. "smak orzechowy"
Octan anylu – rozpuszczalnik farb olejnych, tzw. "smak bananowy"
Octan benzylu – rozpuszczalnik azotanów, tzw. "smak truskawkowy"
Aldehyd C-18 – środek do produkcji detergentów, tzw. "smak czekoladowy"

adamo56 - Czw Sie 21, 2014 10:33
Temat postu: Re: Ryż czy makaron/kluski - co bardziej lekkostrawne?
Własnie kasza jest najzdrowsza i zarazem njmniej kaloryczna więc staraj sie jeść właśnie jej najwięcej. Oczywiście ryż też trzeba jeść oraz makaron-wszystko z głową.
janowko - Wto Wrz 16, 2014 10:27

Czy to prawda, ża makarony z przenicy durum są mniej kaloryczne??Czy to tylko mit??Są tańsze dlatego częściej je kupuję bo niestety idą u mnie w przerażających ilościach:) Powiedzcie jak jest naprawdę??
katherina - Śro Wrz 24, 2014 20:12

Też gdzieś o tym czytałam że te z pszenicy durum zdrowsze/lepsze. Ja je przeważnie kupuję. Ale i tak najczęściej brązowy ryż u mnie gości.
Krosagro - Czw Paź 09, 2014 12:36

Dodawanie surówek i warzyw do potraw jest niezbędnym dla podtrzymywania procesu biologicznego ustroju. Są nie tylko lekka przekąską, ale również niskokalorycznym posiłkiem. Oprócz tego są naturalnym źródłem witamin i mikroelementów. Wysoka zawartość błonnika reguluje trawienie i przyspiesza perystaltykę jelit.

http://www.krosagro.com/

RyszardA - Czw Paź 09, 2014 13:01

Krosagro napisał/a:
Dodawanie surówek i warzyw do potraw jest niezbędnym dla podtrzymywania procesu biologicznego ustroju. Są nie tylko lekka przekąską, ale również niskokalorycznym posiłkiem. Oprócz tego są naturalnym źródłem witamin i mikroelementów. Wysoka zawartość błonnika reguluje trawienie i przyspiesza perystaltykę jelit.

http://www.krosagro.com/

Jeśli masz na myśli ustrój biologiczny krów czy dajmy na to zebr, to wszystko się zgadza.

Kasia1977 - Wto Kwi 28, 2015 15:40

Polecam makaron z quinoa. Niezwykle zdrowy i smaczny. Stanowi mieszankę makaronu z komosą ryżową. Po prostu go uwielbiam. :)
Pati_01 - Śro Maj 20, 2015 14:46

Uważam, że najodpowiedniejszym źródłem węglowodanów jest ciemny ryż i makaron. Ostatnio często jadam kuskus i również polecam :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group