www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Medycyna naturalna - Diagnostyka birezonansowa Vega Test

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 19:25
Temat postu: Diagnostyka birezonansowa Vega Test
Witam!

Chciałam polecić nieinwazyjną metodę biorezonansową Vega Test wg prof. Volla.
Pracuję z aparatem ponad dwa lata i z urządzenia bardzo jestem zadowolona,a miałam okazję sprawdzić również inne. Oceniamy stan narządów oraz różnego rodzaju infekcje jakie w nim występują (pasożyty, bakterie, wirus, pleśnie, grzyby itp). Wyniki pokrywają się z wynikami pacjentów korzystających z naszej placówki,a dodatkowo wiemy jaki czynnik wywołał u nich chorobę bądź złe samopoczucie.
Więcej info znajdą Państwo na mojej stronie internetowej:
www.domivita.pl

Jeżeli ktoś już korzystał z tego typu diagnostyki bardzo proszę o swoje uwagi i doświadczenia.

Molka - Śro Maj 16, 2012 19:59
Temat postu: Re: Diagnostyka birezonansowa Vega Test
www.domvita.pl napisał/a:
Witam!

Chciałam polecić nieinwazyjną metodę biorezonansową Vega Test wg prof. Volla.
Pracuję z aparatem ponad dwa lata i z urządzenia bardzo jestem zadowolona,a miałam okazję sprawdzić również inne. Oceniamy stan narządów oraz różnego rodzaju infekcje jakie w nim występują (pasożyty, bakterie, wirus, pleśnie, grzyby itp). Wyniki pokrywają się z wynikami pacjentów korzystających z naszej placówki,a dodatkowo wiemy jaki czynnik wywołał u nich chorobę bądź złe samopoczucie.
Więcej info znajdą Państwo na mojej stronie internetowej:
www.domivita.pl

Jeżeli ktoś już korzystał z tego typu diagnostyki bardzo proszę o swoje uwagi i doświadczenia.

jaką to metodą wykrywacie mikroorganizmy i gdzie (z jakich materiałów) i po co?

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 20:11

Jak już pisałam jest to biorezonans. Każda nasza komórka jak i patogen posiada częstotliwość drgań. Pisze o tym między innymi dr Hulda Clark. Zamykając obwód i wkładając próbkę kontrolna (np. bakterii) odczytujemy czy w naszym organizmie występuje dany rezonans i wiem co nam dolega.

Publikacje wielu autorów nr. Siemionowej, dr Huldy Clar oraz podręczników dla studentów medycyny piszą, że bakterie, pasożyty oraz inne infekcje mogą być przyczyną wielu chorób. Zlikwidowanie patogenów chorobotwórczych poprawia nasze zdrowie i likwiduje objawy chorób.

Molka - Śro Maj 16, 2012 20:44

Wytłumacz mi dokładnie na czym to polega, bo nie chce mi sie wczytywywac a nie wiem czy znajde takie szczegóły? Tzn w którym miejscu w organizmie badasz ten poziom np bakterii, tak ogólnie w całym czy w konkretnym miejscu? Jesli w konkretnym to w jaki sposób?
I druga sprawa, czy poszczególne rodzaje bakterii mają inny rezonans? np Salmonella inny a Escherichie coli inny? I w obrebie gatunku również? np gronkowiec złocisty inny i gronkowiec biały inny? czy np Clostridium difficile inny i Clostridium butyricum inny?

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 20:57

Badanie wykonuje się na punktach akupunkturowych na (lewej bądź prawej) dłoni. W jednej ręce trzyma się miedzianą elektrodę, a do drugiej przykłada czujnik. Badanie można wykonać na każdym palcu u dłoni w 5 punktach.
Tak każda bakteria nawet z tej samej grupy ma inna częstotliwość, więc sprawdzamy grupę ogólną, a potem każdą z osobna i wiemy dokładnie, która jest w naszym organizmie.
Jak już znajdziemy np. bakterie i osłabione narządy to sprawdzamy gdzie dokładnie ona się znajduje.
Wynik jest dokładny,bo oprócz infekcji wiemy, który narząd jest zaatakowany. Całe badanie trwa nawet do godziny, aby dokładnie wykryć wszystkie obciążenia łącznie z niedoborem witamin i minerałów oraz obciążenia metalami ciężkimi.

Anonymous - Śro Maj 16, 2012 21:01

Cytat:
Wynik jest dokładny,bo oprócz infekcji wiemy, który narząd jest zaatakowany. Całe badanie trwa nawet do godziny, aby dokładnie wykryć wszystkie obciążenia łącznie z niedoborem witamin i minerałów oraz obciążenia metalami ciężkimi.


Toż to potężny komputer musi być!
I oprogramowanie za 2000 euro.

Edyta Słonecka - Śro Maj 16, 2012 21:10

A potem jak juz wykryjecie te wszystkie niedobory, grzyby, bakterie, wirusy i niewiadomo co tam jeszcze, to co? Rozumiem, ze polecanie "leki" za "sto tysiecy pln"? Czy na tym badaniu tylko zarabiacie? A moze potem nastepnym cudownym aparatem zabijacie te pasozyty? :viva:
Molka - Śro Maj 16, 2012 21:17

www.domvita.pl napisał/a:
Badanie wykonuje się na punktach akupunkturowych na (lewej bądź prawej) dłoni. W jednej ręce trzyma się miedzianą elektrodę, a do drugiej przykłada czujnik. Badanie można wykonać na każdym palcu u dłoni w 5 punktach.
Tak każda bakteria nawet z tej samej grupy ma inna częstotliwość, więc sprawdzamy grupę ogólną, a potem każdą z osobna i wiemy dokładnie, która jest w naszym organizmie.
Jak już znajdziemy np. bakterie i osłabione narządy to sprawdzamy gdzie dokładnie ona się znajduje.
Wynik jest dokładny,bo oprócz infekcji wiemy, który narząd jest zaatakowany. Całe badanie trwa nawet do godziny, aby dokładnie wykryć wszystkie obciążenia łącznie z niedoborem witamin i minerałów oraz obciążenia metalami ciężkimi.

ok idzmy dalej
domniemam iz wiesz ze nasz organizm jest rezerwuarem ogromnej liczby bakterii, wiec moje pytanie jest takie, czy ten czujnik przyłozony do palców rejestruje flore skórną i całego przewodu pokarmowego oraz pochwy u kobiet? bo jesli tak, to powinien reagowac na te drobnoustroje. Wiec jesli reaguje to pomijacie te rezerwuary? Szukacie tylko w krwi i plynach które powinny byc jałowe i narzadach?

Molka - Śro Maj 16, 2012 21:35

Myslalam ze domvita podyskutuje ze mna, szkoda. :|
www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 21:59

Edyta Słonecka napisał/a:
A potem jak juz wykryjecie te wszystkie niedobory, grzyby, bakterie, wirusy i niewiadomo co tam jeszcze, to co? Rozumiem, ze polecanie "leki" za "sto tysiecy pln"? Czy na tym badaniu tylko zarabiacie? A moze potem nastepnym cudownym aparatem zabijacie te pasozyty? :viva:


Nie polecamy leków za nie wiadomo jakie pieniądze. Współpracujemy z firmą Sanum, która ma bardzo dobre leki przeciwgrzybicze, firmą Heel oraz wieloma innymi.
Jest bardzo wiele środków przeciw pasożytniczych, którymi można pozbyć się pasożytów więc wybijanie nie jest konieczne innymi urządzeniami,a domiewam, że chodzi o zapper Huldy Clark?

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 22:08

Molka napisał/a:
Myslalam ze domvita podyskutuje ze mna, szkoda. :|


Podyskutuje oczywiście.

Tak czujnik rejestruje skórę oraz florę naszego organizmu dlatego na początku trzeba "ustawić" urządzenie pod pacjenta. Również grubość nabłonka skóry ma znaczenie oraz przewodność.
Aparat wykrywa tylko te formy, które w danym momencie są dla nas chorobotwórcze.
Znając cyklogenie bakterii wiemy,że w środowisku naturalnym są częścią naszej flory bakteryjnej. Jednak kiedy osłabimy nasz organizm ( np. antybiotyki) dana bakteria może zmienić formę na chorobotwórczą.

Edyta Słonecka - Śro Maj 16, 2012 22:13

www.domvita.pl napisał/a:
...a domiewam, że chodzi o zapper Huldy Clark?

Nie wiem, nie mam osobistego doświadczenia w temacie. Ktoś tam kiedyś coś tam mówił, że jest jakiś cudowny aparat, który zabija pasożyty, drugi leczy alergie itp.
Człowiek zrażony przez lekarzy wpada z deszczu pod rynnę. Takie moje zdanie. Jak słyszę o takich aparatach, to od razu zapala mi się czerwona lampka. Mam wbudowanego naturalnego firewalla 8)

zyon - Śro Maj 16, 2012 22:19

Jest tu nawet temat o zapperze Huldy Clark. http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=15677

Ja czytalem ksiazke Karpowa, mam ja nawet gdzies w pfd, i on twiedzi, ze skonstruowal i opatentowal swoj zapper, ktory jest lepszy od tego Clarkowej, bo wiele czestotliwosci i inny przebieg ma sinusoida. Na allegro pelno tego bylo kiedys

Heniu - Śro Maj 16, 2012 22:22

zyon napisał/a:
Ja czytalem ksiazke Karpowa, (...) i on twiedzi, ze skonstruowal i opatentowal swoj zapper, ktory jest lepszy od tego Clarkowej, bo wiele czestotliwosci i inny przebieg ma sinusoida.


Rzuć tytułem. ;)

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 22:23

Edyta Słonecka napisał/a:
www.domvita.pl napisał/a:
...a domiewam, że chodzi o zapper Huldy Clark?

Nie wiem, nie mam osobistego doświadczenia w temacie. Ktoś tam kiedyś coś tam mówił, że jest jakiś cudowny aparat, który zabija pasożyty, drugi leczy alergie itp.
Człowiek zrażony przez lekarzy wpada z deszczu pod rynnę. Takie moje zdanie. Jak słyszę o takich aparatach, to od razu zapala mi się czerwona lampka. Mam wbudowanego naturalnego firewalla 8)



Nikt nikogo tutaj przekonywać nie chce i nie będzie bo nie o to chodzi. Miałam styczność z wieloma aparatami i wiem, że niektóre są tylko formą ściągnięcia pieniędzy od ludzi. Do tej pory a już ponad dwa lata pracuję na Vega Teście i wiem jakie daje rezultaty. Wiadomo,że są osoby jak w każdej dziedzinie lepiej bądź gorszej wykonujące to badanie. Ze swojego doświadczenia kiedy kierujemy pacjentów na dodatkowe badania to do nas wracają z wynikami pozytywnymi także z laboratorium. Pamiętajmy jednak, że wyhodowanie grzybów bądź pleśni w laboratorium wymaga co najmniej 3 tyg. i nie dajmy sobie wmówić, że po 3 dniach mamy prawidłowy wynik. Podobnie jest z pasożytami. Oddając kał 3 dni pod rząd wynik może być nieprawidłowy, ponieważ pasożyty także mają swój cykl rozwojowy i nie składają jaj codziennie.

zyon - Śro Maj 16, 2012 22:28

Heniu napisał/a:
zyon napisał/a:
Ja czytalem ksiazke Karpowa, (...) i on twiedzi, ze skonstruowal i opatentowal swoj zapper, ktory jest lepszy od tego Clarkowej, bo wiele czestotliwosci i inny przebieg ma sinusoida.


Rzuć tytułem. ;)

"Zdrowe odzywianie i jego sekrety" , i cos dalej jeszcze, nie pamietam dlugi tytul :)

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 22:28

Ja czytalem ksiazke Karpowa, mam ja nawet gdzies w pfd, i on twiedzi, ze skonstruowal i opatentowal swoj zapper, ktory jest lepszy od tego Clarkowej, bo wiele czestotliwosci i inny przebieg ma sinusoida. Na allegro pelno tego bylo kiedys[/quote]


Znamy również wiele tego typu urządzeń, ale trzeba powiedzieć, że one mogą co najwyżej wspomóc kurację. Niezależnie od tego trzeba podawać środki przeciw pasożytnicze lub przeciw grzybicze oraz pamiętać o porządnej detoksykacji,bo podczas rozpadu powstają toksyczne związki przemiany materii patogenów oraz aflatoksyny grzybicze.

Edyta Słonecka - Śro Maj 16, 2012 22:28

www.domvita.pl napisał/a:


Nikt nikogo tutaj przekonywać nie chce i nie będzie bo nie o to chodzi.


Opisując tutaj możliwości aparatu, już przekonujesz nas forowiczów o tym, że jest on skuteczny w walce z niedoborami, pasożytami, bakteriami, wirusami itp., więc nie pisz, że nikt nikogo tutaj nie chce przekonywać. Przecież zarejestrowałaś tutaj konto, po to by nas właśnie przekonać do tego typu badań, prawda? No bo po co? :-)

Przekonuj, nie mam nic przeciwko przecież. :-)

Edit.
Acha. Skoro twierdzisz, że nie o to chodzi, to napisz o co chodzi :-)

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 22:35

Edyta Słonecka napisał/a:
www.domvita.pl napisał/a:


Nikt nikogo tutaj przekonywać nie chce i nie będzie bo nie o to chodzi.


Opisując tutaj możliwości aparatu, już przekonujesz nas forowiczów o tym, że jest on skuteczny w walce z niedoborami, pasożytami, bakteriami, wirusami itp., więc nie pisz, że nikt nikogo tutaj nie chce przekonywać. Przecież zarejestrowałaś tutaj konto, po to by nas właśnie przekonać do tego typu badań, prawda? No bo po co? :-)

Przekonuj, nie mam nic przeciwko przecież. :-)



Aparat sam w sobie nie "walczy" z pasożytami, bateriami, wirusami itp. Jest formą diagnozy z której można skorzystać bądź nie. Chciałam zostawić informację na forum o tego typu badaniu, bo raczej ktoś z Warszawy nie będzie jechał do Wrocławia skoro może poszukać u siebie? Na swojej stronie umieszczam artykuły, które myślę,że w jakiś sposób mogą pomóc wielu osobom.

Molka - Śro Maj 16, 2012 22:51

www.domvita.pl napisał/a:
Molka napisał/a:
Myslalam ze domvita podyskutuje ze mna, szkoda. :|


Podyskutuje oczywiście.

Tak czujnik rejestruje skórę oraz florę naszego organizmu dlatego na początku trzeba "ustawić" urządzenie pod pacjenta. Również grubość nabłonka skóry ma znaczenie oraz przewodność.
Aparat wykrywa tylko te formy, które w danym momencie są dla nas chorobotwórcze.
Znając cyklogenie bakterii wiemy,że w środowisku naturalnym są częścią naszej flory bakteryjnej. Jednak kiedy osłabimy nasz organizm ( np. antybiotyki) dana bakteria może zmienić formę na chorobotwórczą.

Kompletnie nie kumam o czym piszesz. W jaki sposób mozesz wnioskowac na podstawie rezonansu ze dana bakteria np w przewodzie pokarmowym jest chorobotwórcza? Jakie bakterie wykrywacie u ludzi np z przewodu pokarmowego uznajac je za chorobotwórcze, podaj przykład. Podaj równiez przykład innych bakterii które wykrywacie poza przewodem pokarmowym.


Z tymi grzybami i plesniami do 3 tygodni hodowli tos grubo przesadził, to jest nieprawda i tyle. Tylko grzyby detmatofitowe wymagaja hodowli do miesiaca.

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 23:05

Molka napisał/a:

Kompletnie nie kumam o czym piszesz. W jaki sposób mozesz wnioskowac na podstawie rezonansu ze dana bakteria np w przewodzie pokarmowym jest chorobotwórcza? Jakie bakterie wykrywacie u ludzi np z przewodu pokarmowego uznajac je za chorobotwórcze, podaj przykład. Podaj równiez przykład innych bakterii które wykrywacie poza przewodem pokarmowym.


np. Helicobacter pyroli i jego odmiany. Może on być przyczyną owrzodzenia śluzówki żołądka.

Natomiast poza przewodem pokarmowym mycobacterium tuberculosis, gronkowiec złocisty, borelioza burgdorferi, dutoni.
Molka napisał/a:

Z tymi grzybami i plesniami do 3 tygodni hodowli tos grubo przesadził, to jest nieprawda i tyle. Tylko grzyby detmatofitowe wymagaja hodowli do miesiaca.


Nie wiem skąd masz te informacje, ale nasi pacjenci hodowali penicillium, bo pracują w sanepidzie oraz aspergillusa i nigdy nie udało im się zrobić tego szybciej niż po 3 tyg.

milosz1984 - Śro Maj 16, 2012 23:12

Natknąłem sie na opinie tego testu w tym wątku jakiś rok temu:

http://www.bioslone.pl/fo...p?topic=16430.0

Molka - Śro Maj 16, 2012 23:22

www.domvita.pl napisał/a:

Natomiast poza przewodem pokarmowym mycobacterium tuberculosis, gronkowiec złocisty, borelioza burgdorferi, dutoni.

Mycobacterium - ciekawe, w której czesci organizmu zescie to wykrywali? Mozna miec w sobie pratki cale lata i nie chorowac. A gronkowca gdzie, w którym miejscu?

www.domvita.pl napisał/a:

Nie wiem skąd masz te informacje, ale nasi pacjenci hodowali penicillium, bo pracują w sanepidzie oraz aspergillusa i nigdy nie udało im się zrobić tego szybciej niż po 3 tyg.

plesnie rosna bardzo szybko, czesto na drugi dzien, rzadziej po paru dniach ale do 3 tygodni?, nie wiem co to za ludzie i jaki sanepid ze takie herezje głosza. Skad mam te informacje? ano mam.

Generalna zasada, to ze stwierdzisz obecnosc jakiegos drobnoustroju w organizmie o niczym nie swiadczy, moze nie dawac zadnych objawow.

Kangur - Śro Maj 16, 2012 23:27

Kangur opisze wlasne doswiadczenia in vivo.
Przez caly miesiac, poswiecajac wiele godzin dziennie, poszukiwalem na wlasnym jezyku czestotliwosci rezonansowej candydy. Te czestotliwosci podaje Hulga Clark w swojej ksiazce i mozna je znalezc w necie np.na Rife Forum. Od tego Rifa pochodzi ta informacja o czestotliwosci rezonansowej. Nie znalazlem takiej dla kandydy. Jestem wyposazony w aparature pozwalajaca obserwowac obumieranie patogena pod wplywem czestotliwosci rezonansowej in vivo.
A palec, ktory uzywacie do badania, mozna wlozyc gdzies i otrzymac taki sam wynik.

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 23:34

Molka napisał/a:
www.domvita.pl napisał/a:

Natomiast poza przewodem pokarmowym mycobacterium tuberculosis, gronkowiec złocisty, borelioza burgdorferi, dutoni.

Mycobacterium - ciekawe, w której czesci organizmu zescie to wykrywali? Mozna miec w sobie pratki cale lata i nie chorowac. A gronkowca gdzie, w którym miejscu?
Molka napisał/a:



Z tymi grzybami i plesniami do 3 tygodni hodowli tos grubo przesadził, to jest nieprawda i tyle. Tylko grzyby detmatofitowe wymagaja hodowli do miesiaca.

www.domvita.pl napisał/a:

Nie wiem skąd masz te informacje, ale nasi pacjenci hodowali penicillium, bo pracują w sanepidzie oraz aspergillusa i nigdy nie udało im się zrobić tego szybciej niż po 3 tyg.

plesnie rosna bardzo szybko, czesto na drugi dzien, rzadziej po paru dniach ale do 3 tygodni?, nie wiem co to za ludzie i jaki sanepid ze takie herezje głosza. Skad mam te informacje? ano mam.



Oczywiście, że można mieć mycobacterium całe lata i nie chorować,bo przecież większość z nas dostała go w szczepionce. Może on się znajdować w płucach, ale także słyszałaś o czymś takiem jak " gruźlica nerek, jelit czy kości"?

To Ty masz takie informacje, a ja nieco inne i przy tym pozostańmy.
Skoro masz takie doświadczenie w tej dziedzinie i znasz urządzenie to proszę napisz na jakiej podstawie kwestionujesz wynik badania? Korzystałaś z tego konkretnie aparatu?

Cytat:
Generalna zasada, to ze stwierdzisz obecność jakiegoś drobnoustroju w organizmie o niczym nie świadczy, może nie dawać żadnych objawów.


Nie zawsze chorobotwórcze parogeny od dają objawy, a w naszym organizmie występują. Mogą żyć w nas wiele lat i nic,a może się zdarzyć, że spowodują skutki nieodwracalne i co wtedy? Polecam cykl filmów na Discovery " Obcy wewnątrz nas", które przedstawiają różne przypadki ludzi i ich chorób.

www.domvita.pl - Śro Maj 16, 2012 23:47

Na dzisiaj muszę kończyć. Dobranoc i do usłyszenia :>
Molka - Czw Maj 17, 2012 22:31

www.domvita.pl napisał/a:


Oczywiście, że można mieć mycobacterium całe lata i nie chorować,bo przecież większość z nas dostała go w szczepionce. Może on się znajdować w płucach, ale także słyszałaś o czymś takiem jak " gruźlica nerek, jelit czy kości"?

Diagonostyka gruźlicy polega na wyhodowaniu prątka gruźlicy i wykonaniu preparatu barwionego gdzie ogląda sie tenże preparat w mikroskoie fluorescencyjnym. Z hodowli wykonuje się lekoopornosc na podstawie której podejmuje się leczenie. Takie są procedury. Wynik dodatni uzyskany podanymi prze Ciebie metodami nie ma znaczenia ponieważ na podstawie takiego wyniku żaden lekarz nie podejmie się leczenia gruźlicy.

www.domvita.pl napisał/a:

To Ty masz takie informacje, a ja nieco inne i przy tym pozostańmy.
Skoro masz takie doświadczenie w tej dziedzinie i znasz urządzenie to proszę napisz na jakiej podstawie kwestionujesz wynik badania? Korzystałaś z tego konkretnie aparatu?

nie korzystałam, dlatego dopytuje...
www.domvita.pl napisał/a:

Nie zawsze chorobotwórcze parogeny od dają objawy, a w naszym organizmie występują. Mogą żyć w nas wiele lat i nic,a może się zdarzyć, że spowodują skutki nieodwracalne i co wtedy? Polecam cykl filmów na Discovery " Obcy wewnątrz nas", które przedstawiają różne przypadki ludzi i ich chorób.

To że w organizmie znajduje się patogeny potencjalnie chorobotwórcze, nie predystynuje do tego by je zwalczac i likwidowac, to największy błąd jaki możesz zrobic, gdy nie ma objawów chorobowych, tego się nie leczy. Poza tym, w przypadku wielu schorzeń po przechorowaniu patogeny mogą utrzymywac się od kilku miesięcy a nawet całe lata więc taka diagnostyka jaką proponujesz może narobic niezłego zamieszania i bałaganu...

Hannibal - Czw Maj 17, 2012 23:33

Właśnie natknąłem się na ten temat. Ale jaja! :what:
Hannibal - Czw Maj 17, 2012 23:44

www.domvita.pl napisał/a:
Nie zawsze chorobotwórcze parogeny od dają objawy, a w naszym organizmie występują. Mogą żyć w nas wiele lat i nic,a może się zdarzyć, że spowodują skutki nieodwracalne i co wtedy? Polecam cykl filmów na Discovery " Obcy wewnątrz nas", które przedstawiają różne przypadki ludzi i ich chorób.

A jak chcesz zwalczać wirusy co idą cyklem lizogennym, względnie są w fazie eklipsy?
Prędzej ukatrupisz pół organizmu aniżeli się do nich dostaniesz :D

Edyta Słonecka - Czw Maj 17, 2012 23:48

Hannibal napisał/a:
Właśnie natknąłem się na ten temat. Ale jaja! :what:

Hanni, chlopcze, ale z czego ty sie chichrasz? Przeca to nie jest badanie za darmoche, nie?

Molka - Sob Maj 19, 2012 23:49

Jeszcze tak podsumowujac, chciałam dodac iz diagnostyka przedstawiona przez domvita jest swietna dla tych którzy szukają chorób i są przeszczesliwi gdy je znajdują, po wizycie w takim miejscu mają jak w banku to, czego szukają. :)
Kangur - Nie Maj 20, 2012 02:02

Molka napisał/a:
Jeszcze tak podsumowujac, chciałam dodac iz diagnostyka przedstawiona przez domvita jest swietna dla tych którzy szukają chorób i są przeszczesliwi gdy je znajdują, po wizycie w takim miejscu mają jak w banku to, czego szukają. :)

Uszczesliwianie hypochondrykow.

Rayan - Śro Gru 12, 2012 16:46

A ja mam pytanie co do aparatów biorezonansowych, bo widzę że jest ich sporo rodzajów, np. BICOM, MORA, DIACOM, OBERON. Czym się one różnią? Tak pytam, bo trudno jest znaleźć informacje na ten temat. Będę wdzięczna za odpowiedź. :)
bor-mak - Pon Sty 26, 2015 11:26
Temat postu: test
Ja byłam niedawno na badaniu w gabinecie Noma Medica Volla w Katowicach. Oni robią EAV/WRT, ponoć jedne z najdokładniejszych badań diagnostycznych na świecie. Badanie zupełnie nieinwazyjne, nic nie bolało. Obsługa bardzo miła, można się było poczuć pewnie i wygodnie.
polyanna - Nie Lut 19, 2017 15:38

U moich dzieci zwykłe badanie kału i test Elisa nic nie wykryły, a vega test, który wykonywaliśmy w Trea w Warszawie potwierdził obecność pasożytów. Dziecko wykazywało dziwne oznaki typu bladość, mocno podkrążone oczy, wierciło się siedząc w miejscu, w nocy mówiło przez sen, płakało i kaszlało pomimo, że osłuchowo był czysty, a w mieszkaniu nie mamy suchego powietrza etc. Koniec końców pozbyliśmy się posożytów i teraz wszystko wróciło do normy. Jestem zwolenniczką vega-testów :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group