jak widze te wasze ach i och
ciekaw jestem jak przetrwaliście
i nie wyginęliście jak dinozaury i neandertale?
oglądacie te real historyjki o "pierwotniakach"?
przecie oni żarcia nigdy w dostatku nie mają
a dzięki ogniowi jeszcze żyją
nie przyszło wam nigdy do głowy
że "homo surojad" bez ognia też by nie przetrwał??
a teraz dowód
miejsc/enklaw oferujących surojadowi żarcie i warunki klimatyczne do przetrwania było niewiele, stąd populacja musiała być niezwykle ograniczona występująca na niewielkim obszarze
(mniejsza od słoni)
postępujące zmiany klimatyczne o zasięgu globalnym, i brak technicznych środków do przemieszczania się, załatwiły by surojadów już dawno i szybciutko
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Wrz 24, 2011 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 20:44
Zdaje się, że chyba coś sobie wymyśliłeś -
otóż ogień jest bardzo wartościową rzeczą, ale ma swoje plusy i minusy, w zależności w czyich rękach się znajdzie - można nim miło ogrzać ciało w chłodny wieczór przy ognisku, a można spalić kogoś na stosie
tak więc jedzenie surowego wcale nie wyklucza, jak Ci się chyba mylnie zdaje, roztropnego korzystania z ognia
Nawet w najbardziej niesprzyjających pod względem klimatycznym warunkach takich jak tundra jada się mnóstwo surowego, jak np. u Nenetów na Syberii - http://www.washingtonpost...051302252.html]
a w takiej Etiopii surowe mięso wielbłąda jest zarezerwowane tylko dla tych majętnych; reszta wcina jakieś pomyje
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Lis 06, 2009 20:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 07, 2009 06:36
Waldek B napisał/a:
wiesz ilu planktonów teraz obraziłeś?
no ale taka jest prawda
każdy by tam chciał takie rzeczy konsumować, ale go na to nie stać
i nie chodzi teraz o to, że surowe mięso to cymes, a niesurowe to pomyje
chodzi o konkretny przykład Etiopczyków i o to, co tam jest cenione, a co jada się z konieczności
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Lis 07, 2009 07:33, w całości zmieniany 1 raz
Kazda obrobka jedzenia miala poczatkowo na celu dluzsze przechowywanie zywnosci. podczas dlugich i mroznych zim przykladowo. Aktualnie produkty sa poddawane obrobce w celu zamieniea ich produkt globalny. Wiekszosc tego co mowia w TV to propaganda. "Pij mleko - bedziesz wielki" - to bylo calkiem niedawno. W latach 70tych reklamowali konserwy - dla pan zeby nabraly bardzije okraglych ksztaltow. (nie moge znalezac teraz tej reklamy na utube - ale jak znajde to wkleje linka).
ali napisał/a:
ciekaw jestem jak przetrwaliście
i nie wyginęliście jak dinozaury i neandertale?
ze niby dinozaury wyginely bo nie mialy piecow czy kuchenek gazowych gdzie by mogly zrobic zupe ??
ali napisał/a:
miejsc/enklaw oferujących surojadowi żarcie i warunki klimatyczne do przetrwania było niewiele, stąd populacja musiała być niezwykle ograniczona występująca na niewielkim obszarze
(mniejsza od słoni)
kim jestes i jaka masz wiedze ze wydaje ci sie ze wiesz:
-co jest potrzebne surojadowi(badz innemu organizmowi) warunki do przetrwania.
btw - czlowiekoi nie potrzbne jest zarcie - tylko enzymy i slonce (nie ma jednego bez drugiego)
A slon to kim jest jak nie surojadem ?? - ile energi potrafi wytworzyc z roslin!!
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 07, 2009 16:38
jatoja napisał/a:
Kazda obrobka jedzenia miala poczatkowo na celu dluzsze przechowywanie zywnosci. podczas dlugich i mroznych zim przykladowo.
Suszone mięso na słońcu można przechować bardzo długo, a suszenie odbywało się zazwyczaj na surowo, bez udziału wyższych temperatur
Jak były mroźne zimy to w ogóle prosta sprawa - mięso naturalnie się zamroziło i można go było w każdej chwili odmrozić za pomocą ognia, ale bez zatracania surowości
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
nawet jeśli dinozaury znałyby ogień żeby się ogrzać, to co by jadły? Roślinożerne wyginęły, bo nie było liści z powodu atomowej zimy po uderzeniu asteroidy. A wtedy T-Rexy nie mają na co polować i też giną. Jedynie ssaki mają potem dużo jedzonka z padłych dinuśków dobrze zachowanych w chłodzie i mają się przez cały ten okres jak w pączku.
ali napisał/a:
nie przyszło wam nigdy do głowy
że "homo surojad" bez ognia też by nie przetrwał??
to w końcu mówisz o jedzeniu surowego czy używaniu ognia do różnych celów? Weź nie używaj jednego żeby zdyskre'dytować drugie
PS proszę coś zrobić, bo ta Amelka wdziera się już w każdy wyraz
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Czw Mar 27, 2014 16:52, w całości zmieniany 3 razy
koffin Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 482
Wysłany: Śro Kwi 16, 2014 15:53
Własnie interesuje mnie to i wypowiedz tych którzy sa pewni swojego zdania na temat "raw
food"
Enzymy mit czy prawda, powyżej forumowicz napisał że słonce i enzymy są potrzebne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.