Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Sty 01, 2013 12:12
Wzdęty brzuch
Autor Wiadomość
Ronni_92

Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 16:19   Wzdęty brzuch

Witam. Mam 17 lat i mam problem z wzdętym brzuchem. Cokolwiek zjem pokazuje się mój wzdęty brzuch. Co poradzicie na to? Mam 180 cm wzrostu i 83 kg wagi. Każdy w mojej rodzinie szczupły nie jest.
:-(
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Wrz 24, 2011 20:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 22:57   

1. Przede wszystkim należy znacznie zredukować spożycie błonnika, wyeliminować produkty pszeniczne i mleczne.
2. Dalej można kombinować z różnymi produktami pieczonymi lub na surowo, ale najpierw patrz punkt 1.
JW
 
     
Ronni_92

Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 23:09   

a co masz na myśli mówiąc spożycie błonnika?
 
     
steevensons

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 21:11   

nie słyszałem, żeby błonnik powodował wzdęcia... możesz uzasadnić ?
_________________
Pkt 6
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 21:26   

steevensons napisał/a:
nie słyszałem, żeby błonnik powodował wzdęcia... możesz uzasadnić ?

chodzi o nadmiar błonnika, który jest raczej oczywistością przy high-carbie opartym o nieprzetworzone produkty
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 12:14   

WITAJ Ronni_92 :hug:

Możesz poeksperymentować z takimi przyprawami jak imbir , kurkuma ( ostryż ) , kardamon , gałka muszkatołowa itd itp - chodzi o poprawę strawialności pokarmu - ale nie szalej z ilością - zaczynaj od malutkich ilości.

POLEPSZANIE STRAWIALNOŚCI
http://www.surawka.republika.pl/K6.htm

Ogólnie chodzi o osłabione trawienie ( im dłużej siedziałeś w komercyjnej żywności , tym stan przewodu pokarmowego zwłaszcza jelit pozostawia wiele do życzenia )

możesz zerknąć tutaj:
Czy proces trawienia przebiega u ciebie prawidłowo?
http://www.surawka.republika.pl/O7.htm

możesz trochę podłubać tutaj i coś dla siebie wyciągnąć:
http://www.surawka.republika.pl/Ayurveda1.htm

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 12:26   

Może być brak laktazy, po nabiale są wtedy wzdęcia , nie trawisz. Zadbaj o naturalną florę bakteryjną.
_________________
marzena kiwi
 
     
zołza 

Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 17
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 14:51   

O skutkach nadmiaru błonnika, pierwsze słyszę. Ale dobrze wiedzieć.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 14:57   

zołza napisał/a:
O skutkach nadmiaru błonnika, pierwsze słyszę. Ale dobrze wiedzieć.

mnóstwo chorób wiąże się z owym nadmiarem
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Gru 05, 2009 00:26   

zołza napisał/a:
O skutkach nadmiaru błonnika, pierwsze słyszę. Ale dobrze wiedzieć.


Panie Hannibalu,
To koszmar takie zabełtanie ludziom w głowach. Nawet lekarze, a może szczególnie oni, nie zdają sobie sprawy z ubocznych skutków spożywania błonnika. A przecie nie gdzie indziej, ale właśnie w podręcznikach medycznych pisze o przetwarzaniu błonnika przez bakterie na tłuszcze i gazy. To jak ma nie wzdymać i boleć? Musi i żaden espumisan nie pomoże, bo to czysta fizjologia.
Człowiek to nie hipopotam i śmierdzących gazów przez gardziel nie wypuści z układu trawiennego, wychodzą drugim końcem.
JW
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Sob Gru 05, 2009 00:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Sob Gru 05, 2009 07:47   

W takim razie dlaczego w sumie całe środowisko medyczne apeluje o spożywanie pokarmów bogatych w błonnik? Trudno mi uwierzyć, że to kolejne z wielkich przekłamań.

Z drugiej strony sam zauważyłem, że po przejściu na low carb i zminimalizowaniu produktów bogatych w błonnik, gazy ograniczyły mi się do minimum. Ale waham się, czy jego mała ilość w diecie to aby najlepsze wyjście.

Czy w nadmiarze błonnika chodzi tylko o gazy i wzdęcia? Czy jest jeszcze coś, co może spowodować jego nadmiar?
Ostatnio zmieniony przez Feniks Sob Gru 05, 2009 07:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 05, 2009 21:19   

Damian napisał/a:


Czy w nadmiarze błonnika chodzi tylko o gazy i wzdęcia? Czy jest jeszcze coś, co może spowodować jego nadmiar?

ano nie tylko
a słyszałeś o uszkadzaniu błony śluzowej jelit?
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Sob Gru 05, 2009 22:29   

No dobra. Ale o jakich ilościach błonnika mówimy? Bo rozumiem, że spory nadmiar jest zły, ale czy ilość powiedzmy 20g na dzień zrobi takie same szkody jak 40-50?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 05, 2009 22:33   

Damian napisał/a:
No dobra. Ale o jakich ilościach błonnika mówimy? Bo rozumiem, że spory nadmiar jest zły, ale czy ilość powiedzmy 20g na dzień zrobi takie same szkody jak 40-50?

ale trzeba rozróżnić błonnik rozpuszczalny od nierozpuszczalnego
poza tym co innego mało błonnika na high-carb, a co innego na low-carb
na low-carb wystarczy Ci trochę jagodowych
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 08:26   

Hannibal napisał/a:
poza tym co innego mało błonnika na high-carb, a co innego na low-carb


Teraz rozumiem. Czyli na high-carb błonnik jest potrzebny. Ze względu na dużą mase pokarmową? Wielką objętość posiłków?

Hannibal napisał/a:
ale trzeba rozróżnić błonnik rozpuszczalny od nierozpuszczalnego



Myślałem, że obydwa mają jednakowe znaczenie. W takim razie który jest gorszy?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 09:24   

http://blonnikpokarmowy.fm.interia.pl/

o błonniku napisane dosc rzeczowo...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 11:13   

Damian napisał/a:
Myślałem, że obydwa mają jednakowe znaczenie. W takim razie który jest gorszy?

nierozpuszczalny jest gorszy i występuje w takich syfach, jak otręby i pieczywo
dobre źródło błonnika to wszelkiej maści jagodowe
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 11:16   

Molka napisał/a:
o błonniku napisane dosc rzeczowo...

raczej sporo mitów
tu masz rzeczowo o błonniku - http://www.biblelife.org/fiber.htm 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 12:49   

Dokładnie, w tamtym linku jest wszystko raczej w superlatywach opisane.

Niestety nie znam angielskiego i wielu rzeczy nie rozumiem (nawet z tłumaczeniem ciężko). Nie dysponujecie jakimiś pracami po polsku?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 13:40   

na biblelife mocno ograniczyli błonnik tylko do 3 g, bo oni w ogóle są mocno niskowęglowi
wg mnie spokojnie można więcej zjadać, o ile jest to w postaci pektyn najlepiej z owoców jagodowych; celulozy też tam trochę jest, ale nie ma co przesadzać; gorzej jest w warzywach, już nie mówiąc o otrębach :-D
np. w 100 g takich malin to mamy ok. 7 g tego błonnika, więc dość sporo
należy obserwować swój organizm i sprawdzać przy jakiej ilości jeszcze dobrze się ma nasz układ pokarmowy
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 13:58   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
o błonniku napisane dosc rzeczowo...

raczej sporo mitów
tu masz rzeczowo o błonniku - http://www.biblelife.org/fiber.htm 8-)

mi nie chodziło w tym linku o interpretacje czy szkodzi czy nie szkodzi, raczej o podzial rodzajow błonnika w zaleznosci od rozpuszczalnosci... :-)
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:00   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
o błonniku napisane dosc rzeczowo...

rzeczowo

Hani nie masz gdzies tam w tych swoich linkach o SAD light?
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:02   

btw, blonnik jest okej, ale z umiarem. niektorzy twierdza, ze wydluza zycie 8)
ja kiedys, bedac na "zdrowej diecie" jadlam gory surowych warzyw (bo bylam wiecznie glodna, wiec porcje takie) i raczej kiepskou sie to skonczylo
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:03   

Molka napisał/a:
mi nie chodziło w tym linku o interpretacje czy szkodzi czy nie szkodzi, raczej o podzial rodzajow błonnika w zaleznosci od rozpuszczalnosci... :-)

dobrze, że to teraz mówisz, bo laik przeczyta całe i we wszystko uwierzy ;)
ja nie twierdzę, że błonnik szkodzi - szkodzi jeśli jest go za dużo, a na high-carb to proste jak drut :D
no i chodzi też o to, jaki to rodzaj błonnika - czy w jagodach czy w otrębach :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:07   

_flo napisał/a:
ja kiedys, bedac na "zdrowej diecie" jadlam gory surowych warzyw (bo bylam wiecznie glodna, wiec porcje takie) i raczej kiepskou sie to skonczylo

no tak, ale w nich to błonnik jest nie teges, szczególnie jak skonsumujemy tego większe ilości
większość warzyw jest niejadalna - rozpychają tylko żołądek i na dodatek wiatry się ma po nich przednie ;)
dawniej ludzie jedli je tylko z konieczności, jak była marnota z jedzeniem
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:11   

mam duzo zamrozonych malinek z lata, chyba bede pomalutku po jednym woreczku eksmitowała je z lodóweczki w wiadomym celu.... :pada: :viva:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:15   

Molka napisał/a:
mam duzo zamrozonych malinek z lata, chyba bede pomalutku po jednym woreczku eksmitowała je z lodóweczki w wiadomym celu.... :pada: :viva:

woreczku plastikowym? :shoot:
ja zamroziłem wszystkie jagodowe w szklanych słoikach 8-)
ludzie mi mówili, że te słoiki mi popękają, ale to kolejna bujda na resorach, bo każdy jest cały i zdrowy i gotowy do powtórnego użycia :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:33   

w woreczkach a to zle? :sad:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:35   

Molka napisał/a:
w woreczkach a to zle? :sad:

ale jakich? bo jeśli papierowych to spoko
a jeśli foliowych to masakra :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 14:47   

A propos słoików to już w ogóle brednie. Mrożę łój barani w słoikach wypchanych do pełna lekko zakręconych i nic się nie dzieje , a też mi rodzinka mówiła że popekają ;) .

O błonniku może tu :

http://www.gutsense.org/

http://www.youtube.com/watch?v=Iz53dawDtJ8
http://www.youtube.com/watch?v=jGg8ya_U7CQ
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 15:19   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
w woreczkach a to zle? :sad:

ale jakich? bo jeśli papierowych to spoko
a jeśli foliowych to masakra :)


jejku foliowych, powiedz cos wiecej, o co chodzi? nie nadają się do konsumpcji? przeciez nie wyrzuce teraz tego, szkoda mi.... jedna porcyjke kiedys zjadlam....i zyje... :-)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 15:29   

nie chodzi przecież o to, że od razu Ci zaszkodzi ;)
plastik to syf, a najgorzej jest jak ma bezpośredni kontakt z żywnością
tutaj jest trochę info na ten temat - http://www.dobradieta.pl/...der=asc&start=0
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved