Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 17:43
Moj znajomy (aussie, wiec to nie niespodzianka) zarazil sie syfilisem w podobny sposob (w sumie bardziej jeszcze widowiskowy, ale nie bede ujawniac szczegolow zeby nie gorszyc dzieci i starcow), tydzien kuracji antybiotykowej, i po problemie. Oto dowod, ze antybiotyki to jeden z lepszych wynalazkow ludzkosci. Jeszcze 100 lat temu ludzie padali jak muchy po takich ekscesach.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Nie Lip 04, 2010 17:45, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 10:19
_flo napisał/a:
tydzien kuracji antybiotykowej, i po problemie. Oto dowod, ze antybiotyki to jeden z lepszych wynalazkow ludzkosci. Jeszcze 100 lat temu ludzie padali jak muchy po takich ekscesach.
Po żadnym problemie i to żaden dowód.
Widzę, że znów winisz sępy za padlinę, którą się żywią.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ale co ma jedno do drugiego?
No wiadomo, że bym nie chciał, ale dlaczego miałoby mi się coś takiego rozwinąć? A jak by się rozwinęło to dlaczego taka właśnie metoda leczenia?
Jest taki jeden temat na forum, w którym komuś bardzo zalecano antybiotyki, bo inaczej... kaplica.
Za jakiś czas napiszę tam może takiego jednego posta z "pewną dokumentacją", która cudnie udowodni kto ma rację.
KMWTW
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lip 05, 2010 10:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:14
Dlaczego mialo by sie rozwinac... Na przyklad moglo by sie przydarzyc w trakcie jednego z Twych slynnych "detoxow antykancerogennych" , gdy cialo osabione, albo mogla by sie nawinac jakas wyjatkowa paskuda, bakteria.
Dlaczego taka metoda leczenia? A znasz lepsze skuteczne?
Na "pewna dokumentacje" czekamy z niecierpliwoscia.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:22
_flo napisał/a:
Dlaczego mialo by sie rozwinac... Na przyklad moglo by sie przydarzyc w trakcie jednego z Twych slynnych "detoxow antykancerogennych" , gdy cialo osabione, albo mogla by sie nawinac jakas wyjatkowa paskuda, bakteria.
A jakie konkretnie detoksy masz na myśli?
Ciało osłabione było nie raz - no problem
_flo napisał/a:
Dlaczego taka metoda leczenia? A znasz lepsze skuteczne?
Znam takie, które "primum non nocere".
_flo napisał/a:
Na "pewna dokumentacje" czekamy z niecierpliwoscia.
Jestem ciekaw, czy uda Ci się domyślić, o co mi chodzi.
Jak to lubię mawiać - "thrill me with your acumen"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:39
_flo napisał/a:
Mowimy o interwencji, a nie o profilaktyce.
No ja mam na myśli właśnie interwencję, która przede wszystkim nie szkodzi.
_flo napisał/a:
No moge sie domyslac, ze chodzi o "jagniecine" i efekty jej spozywania?,... ale jak dla mnie ten przypadek sam w sobie niczego nie dowodzi.
No to chyba źle się domyślasz.
Wiąże się to z pewną "niezwykłą" bakterią, która jak przeniknie do naszego ciała to daje "osobliwe" objawy, które podobno leczy się tylko antybiotykami
KMWTW
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 15:51
Hannibal napisał/a:
Wiąże się to z pewną "niezwykłą" bakterią, która jak przeniknie do naszego ciała to daje "osobliwe" objawy, które podobno leczy się tylko antybiotykami
KMWTW
no ciekawosc mnie rozpiera.... czekamy Hani, bakteria, hm no jest ich troche.... i gdzie ja miales?
Nikt nigdy NIE UDOWODNIŁ, że ten wirus powoduje raka bądź zwiększa ryzyko zapadnięcia.
Po prostu wykazano, że wszyscy chorzy na raka mają tego wirusa w dużych ilościach, po czym sprzedano ludziom szczepionkę.
ALE - komórki rakowe mają to do siebie, że wirus namnaża się na nich bez przeszkód, w tempie ekspresowym. Jest to bardzo popularny wirus i nawet na głupi chłopski rozum oczywiste jest, że gdyby wirus NIE powodował raka to i tak osoby z nowotworem miałyby go w bardzo, bardzo dużej ilości - może nawet każda taka osoba by go miała. Ale taka hipoteza jest bardzo niewygodna dla sprzedawców szczepionek.
ps, skąd ten horrendalny pomysł, że ludzie niszczący sobie zdrowie szkodliwą dietą mają mniej wirusów?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.