Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:08
Ciągłe uczucie zimna, LC.
Autor Wiadomość
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:05   Ciągłe uczucie zimna, LC.

Już trzeci tydzień jestem na LC i ciągle mi zimno, dłonie mam zimne jak lód. Uczucie nasila się po posiłku. Jem +-1800 kcal, wiem, że dla 20-to letniego chłopa to nic, ale po prostu nie mam na więcej apetytu, jestem ciągle nasycony. Myślę, że lepszy apetyt będzie jak zacznę ćwiczyć. Ale nie o tym, bo chodzi o to zimno - co z tym można zrobić ? Kaloryfery na full, a ja się trzęsę :razz: Pozdro.
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:15   

Kaloryfery skręcić. To na pewno. A rozgrzewać się ćwiczeniami. Np. przysiady są dobre. Poza tym świeże powietrze i oddech. Jak dajesz radę. Poza tym ciepła woda, zimna woda. Chociaż pewnie to nie LC jest przyczyną to jednak warto uwzględnić witaminy i minerały, a więc owoce i warzywa. Mogą też być nerki - nadnercza. I pewnie są, wtedy podobnie. No a poza tym jak dopiero 3 tygodnie to być może przejściowy problem.

Wątróbkę jadasz, podroby? A nie masz uderzeń ciepła, takich odczuć jakby w środku było cieplej?
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Lut 11, 2011 14:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:21   

Kaloryfer tylko w dzień, w nocy zakręcone, mikro wentylacja w oknie i opatulony kołdrą.
Ćwiczenia - zamówię sprzęt, to zacznę ćwiczyć, teraz mi jakoś trudno się zmotywować :( . Naprzemienne prysznice czasami robię, po tym od razu czuję, że organizm się grzeje. Warzywa, owoce - temat śliski, one powodują u mnie wzdęcia, gazy. Nie wiem, może nie toleruję fruktozy ? Bo na pewno jest przerost candidy. Mam nadzieję, że przejściowe, bo 3 tygodnie, to faktycznie null. Podrobów nie jadam, ale mam zamiar wprowadzić, choć do wątróbki będzie mi ciężko się przekonać, bo mnie zawsze ten miąsz odrzucał :razz: :razz:

Poza tym ogólnie rzecz biorąc - co zjem, niezależnie, czy duży posiłek, czy kapeczke czegoś, jest mi ciężko, jak bym nałykał się kamieni.
Ostatnio zmieniony przez stdt Pią Lut 11, 2011 14:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:23   

To problem, bo tym układzie to wręcz konieczne jedzenie podrobów. Owoce to jak cię mogę, ale jakaś witamina C by się przydała, no i nie tylko, szczególnie że ta kandydoza. Tym bardziej. Chociaż zdrowi ludzie sobie wcale nie żałują.

Naprzemienny prysznic to taki sobie jak dla mnie, dużo lepsze jest ekspresowa kąpiel w zimnej wodzie.

A z ćwiczeniami to ja przepraszam. Do przysiadów czy pompek potrzebujesz sprzętu? No to reczywiście dobrze nie jest. Tu nie sprzęt potrzebny tylko motywacja.


Ciężko ci jest bo organizm zdycha, a jak słaby to słąbe trawienie. Ja bym zaczął od tego. Wątroba-woreczek i żołądek-trzustka/śledziona. Dobre są zioła, woda też pomaga, ruch, powietrze, ale też odpowiednie pokarmy, może szczególnie dla osoby ktora ma takie problemy. Może te rosoły z kury byłyby dobre. Jadasz zupy czy tylko pokarmy stałe?
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Lut 11, 2011 14:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:24   

A ile jadasz węgli? I w jakiej postaci?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:30   

Przeważnie jem tak:

5 jaj na maśle/smalcu

Mięso-warzywa

Mięso-warzywa


Zup nie jadam.


Węgli praktycznie zero, jedynie w warzywach. Podjadam też owoce, ale ewidentnie mi nie leżą, zjem banana czy jabłko, to za chwilę mam wzdęcia, a za kilka godzin dostaję gazów :( .
I zauważyłem, że o wiele ciężej mi po surowych warzywach, niż gotowanych.
Ostatnio zmieniony przez stdt Pią Lut 11, 2011 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:38   

stdt napisał/a:
Węgli praktycznie zero

No to nie dziwota.
Brak "podpałki"
stdt napisał/a:
I zauważyłem, że o wiele ciężej mi po surowych warzywach, niż gotowanych.

No tak, bo wiele z nich jest niejadalne.
Dla ptaków może :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:40   

stdt napisał/a:
Bo na pewno jest przerost candidy. Mam nadzieję, że przejściowe, bo 3 tygodnie, to faktycznie null. Podrobów nie jadam, ale mam zamiar wprowadzić, choć do wątróbki będzie mi ciężko się przekonać, bo mnie zawsze ten miąsz odrzucał :razz: :razz:

Poza tym ogólnie rzecz biorąc - co zjem, niezależnie, czy duży posiłek, czy kapeczke czegoś, jest mi ciężko, jak bym nałykał się kamieni.

No to witaj w klubie grzybiarzy. Tez to przechodzilem na poczatku DO. Zmienilem wowczas miejsce pobytu z klimatu subtropikalnego na pustynny. Smiali sie ze mnie, jak sie trzeslem z zimna, ze zapomnialem ze soba zabrac termometru.
Kto ci zdiagnozowal tego grzyba?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ostatnio zmieniony przez Kangur Pią Lut 11, 2011 14:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:40   

stdt napisał/a:
zjem banana czy jabłko, to za chwilę mam wzdęcia, a za kilka godzin dostaję gazów
znam to :razz:

próbowałeś dzielić banana na np. 4 części i zjadać w odstępach 30 min.?
spróbuj tez suszonych owoców (daktyle, śliwki) i miodu
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:40   

To jakie surowe warzywa są dla ludzi, a nie dla ptaków ? xD
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:41   

cebula :viva:
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:42   

Hannibal napisał/a:

stdt napisał/a:
I zauważyłem, że o wiele ciężej mi po surowych warzywach, niż gotowanych.

No tak, bo wiele z nich jest niejadalne.
Dla ptaków może :D


Dlatego najlepsze są w koktajlu, zmiksowane i nie za dużo.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:43   

Kangur napisał/a:
stdt napisał/a:
Bo na pewno jest przerost candidy. Mam nadzieję, że przejściowe, bo 3 tygodnie, to faktycznie null. Podrobów nie jadam, ale mam zamiar wprowadzić, choć do wątróbki będzie mi ciężko się przekonać, bo mnie zawsze ten miąsz odrzucał :razz: :razz:

Poza tym ogólnie rzecz biorąc - co zjem, niezależnie, czy duży posiłek, czy kapeczke czegoś, jest mi ciężko, jak bym nałykał się kamieni.

No witaj w klubie grzybiarzy. Yez to przechodzilem na poczatku DO. Zmienilem wowczas miejsce pobytu z klimatu subtropikalnego na pustynny. Smiali sie ze mnie, jak sie trzeslem z zimna, ze zapomnialem ze soba zabrac termometru.
Kto ci zdiagnozowal tego grzyba?



Samopoczucie zdiganozowało, diagnozy z laboratorium czy od konowała, to se można...

Ciągle mi ciężko, latam do kibelka kilka razy dziennie, albo mam potężne zakorkowanie. No i objawy, które wyżej pisałem.


Maad napisał/a:
stdt napisał/a:
zjem banana czy jabłko, to za chwilę mam wzdęcia, a za kilka godzin dostaję gazów
znam to :razz:

próbowałeś dzielić banana na np. 4 części i zjadać w odstępach 30 min.?
spróbuj tez suszonych owoców (daktyle, śliwki) i miodu


Tak nie próbowałem. Tego co piszesz nie jadam, po miodzie też jakoś dziwnie :razz:
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:43   

Maad napisał/a:
cebula :viva:

... i czosnek.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:44   

Fermentowane, ergo wstępnie przetrawione poza organizmem.
Jest to jakaś opcja.
Ale nie każdemu też każde fermentowane służy. Mi np. kapusta kiszona najczęściej słabo służy.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:46   

stdt napisał/a:
po miodzie też jakoś dziwnie
a jesz rozdzielnie? tzn. czy nie próbujesz mieszać węgli z białkiem?
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:47   

Nom pisałem, skrobi nie jadam w ogóle, a warzywa z mięsem z tego co wiem są dozwoloną kombinacją.

Miód jak co, to na łyżeczkę i do dziuba, tak mi najbardziej smakuje. Co ciekawe, niedawno zjadłem surowe żółtka z miodem i było w miarę okej.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:48   

Hannibal napisał/a:
Mi np. kapusta kiszona najczęściej słabo służy.
wtedy warto spróbować samą wodę z kapusty
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:48   

Kiszonki toleruję lepiej niż surowe.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:49   

stdt napisał/a:
a warzywa z mięsem z tego co wiem są dozwoloną kombinacją.
pod warunkiem, że jest ich objętościowo mało w porównaniu do mięsa i są suche :hihi:
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:50   

Soku z kapusty nie pije czystego, a jeżeli już to łyżeczką. No chyba że kapusta własnej roboty i przyzwyczajenie jesteśmy to można pić. Kto ma dobre trawnienie i silne trzewia.

A kapustę do obiadu należy przyrządzić tak aby nie była taka kwaśna, poza tym nie każda kapusta jest dobra. Jak jest jednak dobra to nie ma chyba nic lepszego. Wołowina, ziemniaczki i kiszona - rewelka!
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Lut 11, 2011 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:51   

rakash napisał/a:
No chyba że kapusta własnej roboty i przyzwyczajenie jesteśmy to można pić.
nie musi być własnej roboty, byleby tylko nie była zakwaszana octem :razz:
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:53   

Maad napisał/a:
rakash napisał/a:
No chyba że kapusta własnej roboty i przyzwyczajenie jesteśmy to można pić.
nie musi być własnej roboty, byleby tylko nie była zakwaszana octem :razz:


Czyli najlepiej jak się ma swoją, wtedy jest pewność że nie jesteśmy skazani na produkt oszukany który rzeczywiście może bardziej szkodzić niż dobrze robić.

Kapusta kiszona to w ogóle rewelacja wszechczasów, jadając ją regularnie mamy w łatwy sposób zapewnione witaminy.
_________________

 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:55   

Maad napisał/a:
wtedy warto spróbować samą wodę z kapusty

No to mało efektywna opcja. :D
Ja mam taką zasadę, ogólnie - jak jadam rośliny to po to, żeby dostarczyć odpowiednią ilość węgli. Takie ubogowęglowe to jeno jako dodatek, od czasu do czasu.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 14:55   

nie zapominajmy jednak, że to jest jednak liść - wyrośnięty, ale liść :hihi:
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 15:45   

ja bym proponowala wszelkie warzywa wrzucac do wyciskarki lub sokowirowki - taka szklanka dziennie popijana malymi lyczkami, dobrze zmieszana ze slina dobrze Ci zrobi.

no i ja mam podobnie - jak zapomne o weglach, bo np nie mam apetytu od razu mi zimno i ciezko na zoladku. Mi pomogla rozdzielnosc. Teraz ze wzgledu na karmienie jem wiecej ww, ale jedz chocby te 50g/dz, od razu sie rozgrzejesz. No i cwiczenia - mozesz co rano na rozruch poskakac na skakance lub porobic przysiady.

Kangur bez urazy , ale niedobrze mi jak slysze 'klub grzybiarzy' albo jakies watki o zaklejanych ustach i zdjecia grzyba. Ile Ty juz to leczysz? Nic nie pomaga?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 18:10   

Jak ci zimno zrób wydech przytrzymaj opuszkami koniec nosa. Nie oddychaj, aż poczujesz chęć zaczerpnięcia powietrza weź wdech płytszy niż normalnie vola (x raz zazwyczaj wystarcza 1 lub2) ):). Ruch i właściwa dieta podstawa reszta to zabawki dla naukowców :)
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Pią Lut 11, 2011 18:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 20:51   

Neska napisał/a:


Kangur bez urazy , ale niedobrze mi jak slysze 'klub grzybiarzy' albo jakies watki o zaklejanych ustach i zdjecia grzyba. Ile Ty juz to leczysz? Nic nie pomaga?

Lecze to juz z 50 lat. W wojsku pokazalem zagrzybione nogi lekarzowi a on mi na to:
-Jak wynajdziesz lekarstwo na to, to dostaniesz nagrode Nobla i pokazuje swoje jeszcze bardziej zagrzybione rece i dadaje:
-Cale wojsko jest zagrzybione.
We wojsku nosilo sie szczelnie zamkniete buty, a dla oszczednosci uzywane buty dostawali nowopoborowi.
Ostatnio zademonstrowalem na laptopie pani doktor (po dwoch stacjonarnych) swoja jame ustna, a ona na to, ze to sa pozyteczne bakterie, bo chorobotworcze bakterie sa kolorowe.
Jeszcze kilka lat wstecz Bruford tez twierdzil, ze taka choroba jak kandydoza nie istnieje.
Bardzo dobrze okreslil to Pan Witold, ze specjalisci wszelkiej masci slizgaja sie na kandydozie jak na sankach
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 21:32   

Neska napisał/a:

Kangur bez urazy , ale niedobrze mi jak slysze 'klub grzybiarzy'....

A jak Jasnie Pani mysli? Czy tym z ta choroba jest dobrze? Myslisz tylko o sobie. Ich tez ciagnie niejednokrotnie na wymioty z powodu tego grzyba. Nie musisz tego ani czytac ani ogladac.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 22:34   

Cytat:
ja bym proponowala wszelkie warzywa wrzucac do wyciskarki lub sokowirowki - taka szklanka dziennie popijana malymi lyczkami, dobrze zmieszana ze slina dobrze Ci zrobi.

no i ja mam podobnie - jak zapomne o weglach, bo np nie mam apetytu od razu mi zimno i ciezko na zoladku. Mi pomogla rozdzielnosc. Teraz ze wzgledu na karmienie jem wiecej ww, ale jedz chocby te 50g/dz, od razu sie rozgrzejesz. No i cwiczenia - mozesz co rano na rozruch poskakac na skakance lub porobic przysiady.



Soki wprowadzę, tylko póki co, może bym z 2-3 tyg. pociągnął zero carb, żeby tego grzyba "zagłodzić".
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 23:26   

Kangur wspolczuje choroby. Ty tez nie wcinaj sie i nie psuj niektorych tematow tylko po to by zadrwic, moze dla kogos to wazne jak dla Ciebie Twoj grzyb.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 11:09   

stdt napisał/a:
Soki wprowadzę, tylko póki co, może bym z 2-3 tyg. pociągnął zero carb, żeby tego grzyba "zagłodzić".

grzyba zwalczaj "grzybem" :)
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 14:54   

Kangur napisał/a:
Neska napisał/a:


Kangur bez urazy , ale niedobrze mi jak slysze 'klub grzybiarzy' albo jakies watki o zaklejanych ustach i zdjecia grzyba. Ile Ty juz to leczysz? Nic nie pomaga?

Lecze to juz z 50 lat. W wojsku pokazalem zagrzybione nogi lekarzowi a on mi na to:
-Jak wynajdziesz lekarstwo na to, to dostaniesz nagrode Nobla i pokazuje swoje jeszcze bardziej zagrzybione rece


Pełna racja. Jak można znaleźć lekarstwo na coś co stanowi nieodłączny składnik flory człowieka? Nie da się. Trzeba stworzyć takie warunki, żeby grzyb się nie rozwijał. Czyli racjonalne jedzenie, nieblokowanie infekcji, które oczyszczają organizm.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Sob Lut 12, 2011 14:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 15:24   

stdt, poczytaj w internecie o srebrze koloidalnym, zafunduj sobie prądy selektywne, wskazany selen, wit C. Cukry proste wywal, mięso wołowe i krowie podroby, baranina dostarczy Ci potrzebnych składników, nie zapomnij o jajkach , ale poszukaj z normalnego chowu.
_________________
marzena kiwi
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 21:25   

Piotrx napisał/a:
Kangur napisał/a:
Neska napisał/a:


Kangur bez urazy , ale niedobrze mi jak slysze 'klub grzybiarzy' albo jakies watki o zaklejanych ustach i zdjecia grzyba. Ile Ty juz to leczysz? Nic nie pomaga?

Lecze to juz z 50 lat. W wojsku pokazalem zagrzybione nogi lekarzowi a on mi na to:
-Jak wynajdziesz lekarstwo na to, to dostaniesz nagrode Nobla i pokazuje swoje jeszcze bardziej zagrzybione rece


Pełna racja. Jak można znaleźć lekarstwo na coś co stanowi nieodłączny składnik flory człowieka? Nie da się. Trzeba stworzyć takie warunki, żeby grzyb się nie rozwijał. Czyli racjonalne jedzenie, nieblokowanie infekcji, które oczyszczają organizm.

Ktos kiedys stworzyl taki mit i ludzie z glowo-atrapa leca na to jak cmy do swiatla.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 12:44   

Kangur napisał/a:

Ktos kiedys stworzyl taki mit i ludzie z glowo-atrapa leca na to jak cmy do swiatla.



To interesujące.
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved