Czy krew zostająca z mielenia podrobów jest wartościowa? Raz w tygodniu zjadam pseudo-mielone z jednej wątroby wieprzowej. Do tej pory krew szła do zlewu i zacząłem się zastanawiać czy to nie marnotrawstwo.
Kwaśniewski chyba coś o tym pisał w aspekcie chronicznego zmęczenia?
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 18:33
Krew zwierzęca zawiera antygeny na które reaguje immunologia ludzka traktując je jako intruza.
Mógłbyś powołać się na jakieś źródło? Bo na 99% czytałem w "Żywieniu optymalnym", że warto jadać np. kaszankę ze względu na krew.
I zapomniałem dodać - u mnie wszystko jest fried, not raw.
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Wto Mar 27, 2012 21:52, w całości zmieniany 2 razy
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 22:13
emikyou napisał/a:
zapomniałem dodać - u mnie wszystko jest fried, not raw.
Tego czy term zmienia strukturę białek antygenowych na tyle by nie wywoływały one reakcji immunologicznej tego nie wiem. Na pewno zmniejsza się ich ilość i szkodliwość. Poza tym jest wiele innych czynników, które powodują takie a nie inne reakcje indywidualne organizmu, w końcu to krew jest barierą immunologiczną dla ciała i tam jest koncentracja obronna organizmu.
a co do:
emikyou napisał/a:
na 99% czytałem w "Żywieniu optymalnym"
nie mam pojęcia co to jest, nigdy nie czytałem o tym i nie będę się w to zagłębiał, bo nie mam ochoty ani czasu, więc tu musisz polegać na własnym osądzie.
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 22:26 Re: Krew z podrobów
Jadałem swego czasu sporo i często kaszankę czyli sporo krwi prosto od prosiaka i nie zauważyłem by organizm reagował negatywnie. Jak bywałem na wsi u dziadków trochę lat wstecz co mieli swoje prosiaki i na miejscu mieli zabitego prosiaka i robili z niego kaszankę ze świeżej krwi dlatego nie wydaje mi się by krew zwierzęca negatywnie wpływała na człowieka no chyba, że te reakcje immunologiczne, o których pisze Rawo występują w dużych ilościach krwi. Może powiedz Rawo coś więcej na ten temat, jakieś źródło informacji itp...
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 22:25
milosz1984 napisał/a:
Może powiedz Rawo coś więcej na ten temat,
Jednym ze "znaków" walki immunologicznej jest zwiększona ilość flegmy w błonach śluzowych.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 22:52
Masajowie normalnie piją krew i im służy przecież.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Magdalinha Pomogła: 22 razy Dołączyła: 16 Paź 2008 Posty: 881 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 23:20
Emikyou jadasz tylko stermizowane jedzenie więc jeśli nie robisz kaszanki to nie wiem jak mógłbyś taką krew przyrządzić. Ona jest wartościowa oczywiście.
A z watróbki to wycieka raczej płyn innego rodzaju niż krew, i który zawiera resztki toksyn, które wątroba przerabia. Jeśli krew to lepiej ta prawdziwa...
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 08:26
Hannibal napisał/a:
Masajowie normalnie piją krew i im służy przecież.
Jakość ich życia z pewnością doskonała tzn. bez chorób. Jednak pytanie: czy suwaka długości życia nie można by było przesunąć nieco bardziej w prawo . Tak jak było z Lutzem, pił mleko, dożył w świetnej formie prawie setki, a jednak, być może ...
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 08:29
Zawsze pewnie można przesunąć.
Ale ja nie widzę powodów dla których krew miałaby te życie skracać.
Sam jej nie pijam, ale krwiste mięso końskie uwielbiam
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 09:42
As You wish
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 12:12
Hannibal napisał/a:
Masajowie normalnie piją krew i im służy przecież.
Co do tego spotkałem się z taką tezą o piciu krwi:
Cytat:
in Africa, they do it because they have limited supply of fresh water. It is their way of life, and their bodies have immunities to it. Our bodies do not.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 13:02
Na forum rawpaleo kilka osób pija krew, w tym jedna dziewczyna z Kanady i twierdzi, że się bardzo dobrze po niej czuje. Nie mają raczej pokrewieństwa z Masajami, a dostęp do wody mają raczej dobry
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 14:39
Hannibal napisał/a:
z Kanady i twierdzi, że się bardzo dobrze po niej czuje. Nie mają raczej pokrewieństwa z Masajami, a dostęp do wody mają raczej dobry
Może nie lubi śniegu topić
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Czw Mar 29, 2012 14:41, w całości zmieniany 1 raz
Kiedyś piłem krew sarny tak z pół szklanki .. dobre w smaku ciekawa mieszanka słodko , kwaśna. Ale nie weszło mi to w krew
Musiałbym spróbować teraz raz jeszcze i ocenić czy coś nie tak ...
Natomiast podobnie jak @Hanni zasuwam krwistą koninę moje ulubione mięso i wsio ok .
Z resztą chyba bez sensu byłoby pozbywac się z mięsa nienaturalnie krwi - mówię tu o świeżym .
To może niedługo zaczniemy jesc surowe mięso w proszku tak dla paleo life style
_________________ "he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Czw Mar 29, 2012 20:20, w całości zmieniany 1 raz
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 20:22
chill napisał/a:
mięso w proszku
To prawie jak pemmican
chill napisał/a:
Natomiast podobnie jak @Hanni zasuwam krwistą koninę moje ulubione mięso i wsio ok
Konie mają prawdopodobnie słabiutki system immunologiczny dlatego muszą być dobrze karmione (nie to co świnia ), co nie zmienia faktu, że go mają
http://www.galopuje.pl/ko...koni,17631.html
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Czw Mar 29, 2012 20:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 22:22
chill napisał/a:
Z resztą chyba bez sensu byłoby pozbywac się z mięsa nienaturalnie krwi - mówię tu o świeżym .
Tak niestety nakazuje halal - krew jest uważana za nieczystą u muzułmanów.
Tyler z forum rawpaleo nieraz o tym mówił i krytykował. Wg niego mięso pozbawione krwi jest gorsze w smaku.
Ja od Abdula jadłem właśnie takie "wykrwawione" mięso, np. baraninę. Było smaczne, ale chyba z krwią byłoby lepsze.
Na szczęście konina z hodowli włoskiej, która jest moim daniem powszednim jest porządnie krwista - po każdym dniu wypijam z dna glinianego garnka ten krwisty sok, który wyciekł z mięsa.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Mar 29, 2012 22:24, w całości zmieniany 1 raz
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.