Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:12
Odporność a dieta
Autor Wiadomość
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 22:37   Odporność a dieta

Jaka dieta maksymalnie podnosi odporność?

Eksperymentowałem z dietą optymalną:
- Efekt rewelacyjny jeśli chodzi o przeziębienia. Przez ponad 0,5 roku żadnego. Gdzieś na forum (chyba biosłane) czytałem, że ta dieta sztucznie blokuje infekcje. Czy to jakieś słowa bez głębszego znaczenia czy naprawdę coś w tym jest?
- Mam jednak problemy z candidą i na tej diecie symptomy były bardzo wyciszone, jednak przy jakimkolwiek odstępstwie od zasad diety problemy powracały. Wnioskuję z tego, że odporność nie była wystarczająca by sobie poradzić z tym problemem.

Eksperymentowałem z dietą raw-paleo, lowcarb:
- Przeziębienia - ok. Nadal niezwykle, w porównaniu do normalnej diety, wysoka odporność. Od czasu do czasu z częstotliwością ok. 1/rok.
- Candida trochę lepiej niż na diecie optymalnej, tzn. kilka dni odstępstwa od diety prowadziło do problemów.

Obecnie jestem na raw-paleo, high carb (200-300 gram)
- Candida - dużo dużo lepiej.
- Przeziębienia za to bardzo częste.

Pytanie:
- czy dieta paloe z dużą ilością owoców wcale nie podnosi odporności. Czy te przeziębienia są oznaką, że moja dieta jest nieodpowiednia?
- czy brak przeziębień na diecie optymalnej jest zdrowy w długim okresie?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 23:03   

Dodatkowo chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami z przechodzenia przeziębienia.

Jako że staram się być paleo nie stosuję żadnych środków medycznych. Eksperymentuję jednak z dietą.

Jeśli w momenci pierwszych oznak przeziębienia przestanę jeść to katar w ogóle się nie pojawia. Czuję się słaby i jest to jedyny symptom. Gdy później (tzn. po 2-3 dniach) zaczynam jeść to albo szybko wracam do zdrowia, albo gdy zrobię to za szybko katar się pojawia i szybko mija.

Zauważyłem również, że w mniejszym stopniu ma tu znaczenie jedzenie, niż jedzenie węgli.

Podsumowują: Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 05:33   

RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 08:04   

Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


Nie tyle chodzi tu o jakość co o słodkość. Jeśli ma się zniszczone jelita i candidę, to słodkie owoce odpadają.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 08:12   Re: Odporność a dieta

RawOmnivore napisał/a:


Pytanie:
- czy dieta paloe z dużą ilością owoców wcale nie podnosi odporności. Czy te przeziębienia są oznaką, że moja dieta jest nieodpowiednia?
- czy brak przeziębień na diecie optymalnej jest zdrowy w długim okresie?


Mam podobne doświadczenia do Twoich. Nie znam odpowiedzi, ale na chłopski rozum, chyba trzeba to wypośrodkować. Zatem ani dieta optymalna, ani dieta oparta na owocach nie są zdrowe.
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 08:22   

Najpierw należałoby spytać, jakie produkty jadło się zarówno diecie optymalnej, jak i wysokowęglowodanowej - owocowej. W pożywieniu znajdują się związki zwane witaminami, które mają ogromny wpływ na odporność. Nie wiedząc co się jadło, nie wiemy czy dostarczyliśmy wszystkiego czego potrzeba.

Poza tym zarówno drastyczne ograniczanie węglowodanów jak i ograniczanie tłuszczów nie jest logicznie uzasadnione.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:03   

Na odporność i inne "Guardian" :evil: białko, dobrej jakości białko+energia ATP
Psuć można latami,a zdrówko w kilka dni,tygodni, miesięcy odzyskać by się chciało. Pokuta musi być lub jak kto woli kara ;) :-x
 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:09   

I białko + ATP wystarczy do odzyskania zdrowia? :D
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:18   

Jeszcze lekarz potrzebny (dobry) lub inny szaman np. od włosów :) ;)
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:43   

Piotrx napisał/a:
Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


Nie tyle chodzi tu o jakość co o słodkość. Jeśli ma się zniszczone jelita i candidę, to słodkie owoce odpadają.


Rzecz w tym, że z candidą jest dużo lepiej. Najpierw przez 3 mies stosowałem dietę 80/10/10 i wszystkie objawy candidy minęły (u mnie jest łatwo to stwierdzić bo jak coś jest nie tak to od razu dostaję wysypki). Potem nadeszła jesień i zima i włączyłem duże ilości mięsa i tłuszczu pozostawiając 200-300 g węgli w diecie. Teraz mam tylko minimalne problemy z candidą. Zaczęły się jednak te przeziębienia. I to jest dla mnie dziwne. Jeśli chodzi o candidę to jest lepiej niż przez ostatnie lata, jeśli chodzi o przeziębienia jest katastrofa.
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:47   

Feniks napisał/a:
Najpierw należałoby spytać, jakie produkty jadło się zarówno diecie optymalnej, jak i wysokowęglowodanowej - owocowej. W pożywieniu znajdują się związki zwane witaminami, które mają ogromny wpływ na odporność. Nie wiedząc co się jadło, nie wiemy czy dostarczyliśmy wszystkiego czego potrzeba.

Poza tym zarówno drastyczne ograniczanie węglowodanów jak i ograniczanie tłuszczów nie jest logicznie uzasadnione.


W tym raczej problemu nie ma w moim przypadku. Jem więcej mięsa i tłuszczu niż na diecie optymalnej. Do tego owoce. Po raz pierwszy od kiedy pamiętam nie mam anemii. I ogólnie czuję się dobrze. Tylko te przeziębienia (3 w ciągu kwartału).
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 09:51   

Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


To akurat jest trudne. Przy odpowiedniej ilości węgli (ok. 150g w moim przypadku) czuję się naprawdę zdrowy. Mój mózg jednak działa gorzej i jestem leniwy. Dlatego od pewnego czasu zwiększyłem do 200-300g co rozwiązało te problemy.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 10:12   

RawOmnivore napisał/a:
Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


To akurat jest trudne. Przy odpowiedniej ilości węgli (ok. 150g w moim przypadku) czuję się naprawdę zdrowy. Mój mózg jednak działa gorzej i jestem leniwy. Dlatego od pewnego czasu zwiększyłem do 200-300g co rozwiązało te problemy.

Ale gdy spozywas 200-300 wegli to rozumiem ze nie jestes wtedy na low carb?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 10:26   

Molka napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


To akurat jest trudne. Przy odpowiedniej ilości węgli (ok. 150g w moim przypadku) czuję się naprawdę zdrowy. Mój mózg jednak działa gorzej i jestem leniwy. Dlatego od pewnego czasu zwiększyłem do 200-300g co rozwiązało te problemy.

Ale gdy spozywas 200-300 wegli to rozumiem ze nie jestes wtedy na low carb?


Definicje low-carb które widziałem biorą pod uwagę ilość spożywanych węgli, nie uwzględniając innych czynników. Zgodnie z nimi taka ilość węgli to nawet medium-carb nie jest.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 11:36   

RawOmnivore napisał/a:

Definicje low-carb które widziałem biorą pod uwagę ilość spożywanych węgli, nie uwzględniając innych czynników. Zgodnie z nimi taka ilość węgli to nawet medium-carb nie jest.

To zapytam inaczej, ile tłuszczu przy tych ilosciach wegli(200,300) jestes w stanie zjesc?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 12:16   

Molka napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Definicje low-carb które widziałem biorą pod uwagę ilość spożywanych węgli, nie uwzględniając innych czynników. Zgodnie z nimi taka ilość węgli to nawet medium-carb nie jest.

To zapytam inaczej, ile tłuszczu przy tych ilosciach wegli(200,300) jestes w stanie zjesc?


Różnie 100-200g. Czasami więcej.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 12:39   

RawOmnivore napisał/a:
Molka napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Definicje low-carb które widziałem biorą pod uwagę ilość spożywanych węgli, nie uwzględniając innych czynników. Zgodnie z nimi taka ilość węgli to nawet medium-carb nie jest.

To zapytam inaczej, ile tłuszczu przy tych ilosciach wegli(200,300) jestes w stanie zjesc?


Różnie 100-200g. Czasami więcej.

dgy zjesz ok 100 g tluszczu i 300 wegli to juz jest raczej korytko...dobrze mysle?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 12:52   

Molka napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Molka napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Definicje low-carb które widziałem biorą pod uwagę ilość spożywanych węgli, nie uwzględniając innych czynników. Zgodnie z nimi taka ilość węgli to nawet medium-carb nie jest.

To zapytam inaczej, ile tłuszczu przy tych ilosciach wegli(200,300) jestes w stanie zjesc?


Różnie 100-200g. Czasami więcej.

dgy zjesz ok 100 g tluszczu i 300 wegli to juz jest raczej korytko...dobrze mysle?


Oczywiście, ale paleo korytko
Ostatnio zmieniony przez RawOmnivore Wto Maj 01, 2012 12:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 18:28   

RawOmnivore napisał/a:
Oczywiście, ale paleo korytko

To już oksymoron.
Koryto może być tylko neolityczne, czyli np. ziemniaczano, mączno tłuszczowe ze schaboszczakiem.
Przy paleo wszystkie proporcje są dobre, o ile komuś służą - w środowisku rawpaleo są osoby, które jedzą czasem podług bardzo odmiennych proporcji
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 20:41   

Hannibal napisał/a:
Przy paleo wszystkie proporcje są dobre

O tak, tak w ramki i na sciane jakby ktos jeszcze tej prawdy wiary nie znal ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 21:36   

zyon napisał/a:
jakby ktos jeszcze tej prawdy wiary nie znal ;D

Dla Ciebie najwidoczniej sporo rzeczy może być tylko na wiarę lub nie-wiarę. :]
Dla innych jest to po prostu konkretna wiedza połączona z praktyką.
Przy czym z początku swych poszukiwać też myśleli, że jakaś tam proporcja będzie najwłaściwsza, bo jacyś inni twierdzili, że na niej najlepiej prosperują. No i okazało się, że to, że tamci kwitną nie oznacza, że inni też będą.
Z tego więc powodu są osoby, które jedzą głównie surowe warzywa i owoce i inne roślinne + trochę zwierzęcych; inni pół na pół; jeszcze inni bardziej tłusto, inni chudziej, jedni więcej mięśni, a drudzy więcej organów, itd.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 21:42   

No ale coz tego wynika, ze ktos je tak a inny tak? Nie wiem jak jest z praktyka, na ktora sie chetnie powolujesz, ze ktos tam na rawpaleoforum tak je i jeszcze zyje, bo pisze ale to zaden argument. Na forum optymalnych tez pisza wiec widac dobrze sie maja. Zas co do wiedzy to sam co jakis czas o proporcjach wspominasz, kiedys byles na high carb i chwaliles teraz na lc i chwalisz, widac proporcja ma znaczenie, zas np dieta bananowa jakos mimo rawpaleowosci nie jest jakas wybitnie spektakularna.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 21:44   

Cytat:
są osoby, które jedzą głównie surowe warzywa i owoce

np przezaaaaabawny Paul Nison
http://www.youtube.com/wa...nel_video_title
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 21:48   

Chodzi o to, że jadł vlckd i tłusto, bo myślał, że złapał pana boga za nogi, no i nie czuł się tak dobrze jak co poniektórzy "tłustożercy". Mimo dłuższej "adaptacji". Zwiększając roślinne, obniżając zwierzęce mógł powrócić na "optymalne" tory.
Inni znowuż mieli całkiem na odwrót.
Ale cały czas było to paleo.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 12:43   

Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Oczywiście, ale paleo korytko

To już oksymoron.
Koryto może być tylko neolityczne, czyli np. ziemniaczano, mączno tłuszczowe ze schaboszczakiem.
Przy paleo wszystkie proporcje są dobre, o ile komuś służą - w środowisku rawpaleo są osoby, które jedzą czasem podług bardzo odmiennych proporcji


Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 13:38   

RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 13:41   

RawOmnivore napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Czy węgle zawsze obniżają odporność? Nawet jeśli dostarcza się je w formie owoców, które mają wzmacniać odporność?

Oczywiście, że nie obniżają. Obniża tylko ich nadmiar (w stosunku do potrzeb) i marna jakość.


Nie tyle chodzi tu o jakość co o słodkość. Jeśli ma się zniszczone jelita i candidę, to słodkie owoce odpadają.


Rzecz w tym, że z candidą jest dużo lepiej. Najpierw przez 3 mies stosowałem dietę 80/10/10 i wszystkie objawy candidy minęły (u mnie jest łatwo to stwierdzić bo jak coś jest nie tak to od razu dostaję wysypki). Potem nadeszła jesień i zima i włączyłem duże ilości mięsa i tłuszczu pozostawiając 200-300 g węgli w diecie. Teraz mam tylko minimalne problemy z candidą. Zaczęły się jednak te przeziębienia. I to jest dla mnie dziwne. Jeśli chodzi o candidę to jest lepiej niż przez ostatnie lata, jeśli chodzi o przeziębienia jest katastrofa.


Skąd wiesz, że ta wysypka to właśnie od candidy? Czy masz inne objawy?
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 14:20   

Piotrx napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.

Czy ja dobrze rozumiem, ze Twoim zdaniem, jesli przykladowo dana osoba od 10 lat lub wiecej nie choruje to to oznacza, ze odpokutuje to na stare lata ? I do tego wlacznie z nowotworem ?
Czy za taki stan rzeczy nie odpowiada przypadkiem silny system immunologiczny ?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 14:37   

side napisał/a:
Piotrx napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.

Czy ja dobrze rozumiem, ze Twoim zdaniem, jesli przykladowo dana osoba od 10 lat lub wiecej nie choruje to to oznacza, ze odpokutuje to na stare lata ? I do tego wlacznie z nowotworem ?
Czy za taki stan rzeczy nie odpowiada przypadkiem silny system immunologiczny ?


Podczepiam się do pytania. Czy coś takiego jak "blokowanie chrób infekcyjnych" przy pomocy diety istnieje? Na czym polega ten mechanizm.
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 14:55   

Piotrx napisał/a:
Skąd wiesz, że ta wysypka to właśnie od candidy? Czy masz inne objawy?


Że to candida to na 100% nie wiem. Mam jednak dużo dowodów, że chodzi o florę jelitową, np.
- problem pojawił się po operacji wyrostka i kuracji antybiotykowej
- mam niewiele alergii pokarmowych, które się zmieniają w czasie np. gdy czegoś nie jem przez parę tygodni alergia mija
- przy ograniczeniu węglowodanów i białka w pożywieniu wszystko mija całkowicie
- 80/10/10 rozwiązuje problem całkowicie
- w najgorszym okresie wydalałem niestrawiony pokarm
- po spożyciu sacharozy lub skrobii pojawia się wysypka (dawniej od razu, teraz po kilku dniach złej diety). Jak się już raz pojawi to trzeba trochę poczekać żeby zniknęła.
- wysypka ma związek z poziomem cukru we krwii
- w najgorszym okresie po spożyciu buraków kolor moczu był ciemno fioletowy
- zioła na candidę wywoływały bardzo silne reakcje (słabość, gorączka, wymioty)
- podwyższony IgM
- post pomaga znacząco
- pokarmy powodujące wysypkę powodują też wzdęcia
- jak się pojawia wysypka to również mam problemy z łupieżem
- itp.
Ostatnio zmieniony przez RawOmnivore Śro Maj 02, 2012 14:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 15:04   

side napisał/a:
Piotrx napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.

Czy ja dobrze rozumiem, ze Twoim zdaniem, jesli przykladowo dana osoba od 10 lat lub wiecej nie choruje to to oznacza, ze odpokutuje to na stare lata ? I do tego wlacznie z nowotworem ?
Czy za taki stan rzeczy nie odpowiada przypadkiem silny system immunologiczny ?


No nie inaczej, nie wiem czy czytales to co milosz pisal w temacie mo ale to ta sama, wyuczona na pamiec mantra, ktora niestety nie jest podparta zadna konkretna wiedza. Np jezeli ktos mial 4 anginy, 12 gryp, 3 zapalenia pluc, 5 zapalen oskrzeli, 34 katary, 4 zapalenia zatok, to to wszystko grzecznie czeka na niego ustawione w chronologicznej kolejce. Te choroby pochowaly sie w organach i teraz czychaja az organizm sie potknie zeby tylko sie wydostac na wolnosc i zaszalec.

Straszne wizje, niektorym zycia moze nie starczyc zeby to wszytko "zdrowo" odchorowac :razz:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 02, 2012 15:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 16:44   

RawOmnivore napisał/a:
jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak?

To raczej skutek podrażnienia śluzówek alergenem.
Może być to gluten lub mleczne.
Zrób sobie badanie krwi na przeciwciała na gluten i mleko.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 17:44   

EAnna napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak?

To raczej skutek podrażnienia śluzówek alergenem.
Może być to gluten lub mleczne.
Zrób sobie badanie krwi na przeciwciała na gluten i mleko.


Ale jestem na paleo. Nie spożywam glutenu i mlecznych. (Co najwyżej sporadycznie zdarzy mi się)
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:15   

RawOmnivore napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Skąd wiesz, że ta wysypka to właśnie od candidy? Czy masz inne objawy?


Że to candida to na 100% nie wiem. Mam jednak dużo dowodów, że chodzi o florę jelitową, np.
- problem pojawił się po operacji wyrostka i kuracji antybiotykowej
- mam niewiele alergii pokarmowych, które się zmieniają w czasie np. gdy czegoś nie jem przez parę tygodni alergia mija
- przy ograniczeniu węglowodanów i białka w pożywieniu wszystko mija całkowicie
- 80/10/10 rozwiązuje problem całkowicie
- w najgorszym okresie wydalałem niestrawiony pokarm
- po spożyciu sacharozy lub skrobii pojawia się wysypka (dawniej od razu, teraz po kilku dniach złej diety). Jak się już raz pojawi to trzeba trochę poczekać żeby zniknęła.
- wysypka ma związek z poziomem cukru we krwii
- w najgorszym okresie po spożyciu buraków kolor moczu był ciemno fioletowy
- zioła na candidę wywoływały bardzo silne reakcje (słabość, gorączka, wymioty)
- podwyższony IgM
- post pomaga znacząco
- pokarmy powodujące wysypkę powodują też wzdęcia
- jak się pojawia wysypka to również mam problemy z łupieżem
- itp.


czyli jak jesz więcej węglowodanów to masz tą wysypkę, czy jej nie masz?
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:17   

RawOmnivore napisał/a:
side napisał/a:
Piotrx napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.

Czy ja dobrze rozumiem, ze Twoim zdaniem, jesli przykladowo dana osoba od 10 lat lub wiecej nie choruje to to oznacza, ze odpokutuje to na stare lata ? I do tego wlacznie z nowotworem ?
Czy za taki stan rzeczy nie odpowiada przypadkiem silny system immunologiczny ?


Podczepiam się do pytania. Czy coś takiego jak "blokowanie chrób infekcyjnych" przy pomocy diety istnieje? Na czym polega ten mechanizm.


przy małej liczbie błonnika w pożywieniu nie dochodzi do infekcji. Nie wiem jaki jest tu mechanizm.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:20   

(Nie)szczelność jelita 8)
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:21   

side napisał/a:
Piotrx napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:

Ok. To jak mam traktować moje przeziębienia. Czy jest to znak że coś jest nie tak? A może powinienem się cieszyć, że moja candida jest w odwrocie i liczyć na to że z czasem przeziębienia miną?


Chyba nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie, bo skąd ma to wiedzieć. Na pewno blokowanie chorób infekcyjnych prowadzi potem do ciężki chorób włącznie z nowotworem. Z drugie strony częste infekcje też wyniszczają organizm, więc trzeba chyba wypośrodkować.

Czy ja dobrze rozumiem, ze Twoim zdaniem, jesli przykladowo dana osoba od 10 lat lub wiecej nie choruje to to oznacza, ze odpokutuje to na stare lata ? I do tego wlacznie z nowotworem ?
Czy za taki stan rzeczy nie odpowiada przypadkiem silny system immunologiczny ?


Tak, każda z tych osób umrze na raka. Niektóre prędzej, inne później. Jak nie ma mocno zniszczonego organizmu, to może żyć tak długo.
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:25   

Piotrx napisał/a:
czyli jak jesz więcej węglowodanów to masz tą wysypkę, czy jej nie masz?


Na początku jak węglowodanów prawie nie jadłem i nie jadłem za dużo białka to było dobrze. Jakiekolwiek odstępstwo od diety np. jedna kromka chleba powodowała natychmiastowy powrót wysypki.

Później odkryłem że 80/10/10 też działa. Mogłem jeść dowolną ilość węglowodanów w owocach ale nie mogłem jeść tłuszczu.

Po pewnym czasie na 80/10/10 mogłem zacząć jeść chude mięso bez problemu. Potem mogłem jeść dowolne ilości mięsa i tłuszczu.

Obecnie taką właśnie mam dietę, tzn. dużo mięsa, tłuszczu i owoców. Sporadycznie, np. na wyjeździe, zjem coś czego nie powinienem, np. normalny obiad. O ile jest to jednorazowe to wysypka nie wraca (dawniej po czymś takim miałbym wysypkę przez 2 tygodnie).

W ostatnich miesiącach, czyli po około 0,5 roku po odejściu od low carb na korzyść powyższej diety pojawiły się problemy z przeziębieniami. Wysypki są pod kontrolą.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:28   

Ciesz się, nie umrzesz na raka. Uważaj tylko na powikłania pogrypowe :evil: :evil:
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:29   

Czyli możesz jeść wszystko tylko rozdzielnie?
A czy jak jesz dużo owoców samych to masz jakieś wzdęcia, albo się źle czujesz?
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:40   

Piotrx napisał/a:
Czyli możesz jeść wszystko tylko rozdzielnie?
A czy jak jesz dużo owoców samych to masz jakieś wzdęcia, albo się źle czujesz?


Mogę jeść wszystko poza skrobią. Poza tym jem wszystko surowe, chociaż nie wiem na ile to jest ważne w tym kontekście.

Owoców jem dużo np. 1kg kiwi w jednym posiłku, 10 brzoskwiń, 10 bananów itp. To czy mam wzdęcia zależy od gatunku. Np. po gruszkach mam i wtedy dostaję również wysypkę, więc inch unikam. Jednak to są wyjątki. 90% owoców tolerują bez problemu.
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:43   

Mariusz_ napisał/a:
Uważaj tylko na powikłania pogrypowe :evil: :evil:


Te moje przeziębienia są inne niż kiedyś. Dawniej (na SAD) miewałem ropny katar lub kaszel przez tydzień-dwa po przeziębieniu. Teraz choroba jest burzliwa ale krótka, np. 2-3 dni i jestem zdrowy.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:49   

RawOmnivore napisał/a:
Owoców jem dużo np. 1kg kiwi w jednym posiłku, 10 brzoskwiń, 10 bananów itp.

A jak uzbierasz większe ilości węgli z ubogowęglowych jagodowych jak np. maliny czy truskawki? 2 kg to raptem 100 g węgli przyswajalnych. Ja 2 kg truskawek nie byłbym w stanie zjeść - 1 kg to maks.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 18:54   

To nie masz candidy, tylko coś innego, ale nie mam pojęcia, co to jest.
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 19:00   

Hannibal napisał/a:
RawOmnivore napisał/a:
Owoców jem dużo np. 1kg kiwi w jednym posiłku, 10 brzoskwiń, 10 bananów itp.

A jak uzbierasz większe ilości węgli z ubogowęglowych jagodowych jak np. maliny czy truskawki? 2 kg to raptem 100 g węgli przyswajalnych. Ja 2 kg truskawek nie byłbym w stanie zjeść - 1 kg to maks.


Czy to jest argument za tym, że dieta high carb jest mało paleo?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 19:19   

RawOmnivore napisał/a:
Czy to jest argument za tym, że dieta high carb jest mało paleo?

Zależy w którym regionie geograficznym.
Bardziej na południu nie było z tym większych problemów. Dawałem chyba linka to omówienia różnych dzikich owoców, które najprawdopodobniej występowały w podobnej postaci dziesiątki, setki, czy nawet miliony lat temu. Nie są to nasze małe jagodowe, ale dosyć spore mięsiste owoce, z których 200 g węgli nie było zapewne problemem, aby dostarczyć dziennie.
Na północy mogli częściowo dostarczać z gotowanych bulw, ziemniaków - już kilkaset tysięcy lat temu. Dużo wcześniej, kilka milionów lat temu nasi przodkowie byli roślinożercami, więc trawiły lepiej różnorodne produkty roślinne, surowe rzecz jasna.
High carb w stylu 0,5 kg węgli to była raczej rzadkość, raczej okresowa.
Okresowo, sezonowo jedzono też miód, a z niego dość łatwo dostarczyć większe ilości węgli.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 20:15   

RawOmnivore napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
Uważaj tylko na powikłania pogrypowe :evil: :evil:


Te moje przeziębienia są inne niż kiedyś. Dawniej (na SAD) miewałem ropny katar lub kaszel przez tydzień-dwa po przeziębieniu. Teraz choroba jest burzliwa ale krótka, np. 2-3 dni i jestem zdrowy.

tzn ze Cie wirusówki łapia ale Twój system immunologiczny jest na tyle sprawny (szybki w dzialaniu) ze nie dochodzi do nadkazen bakteryjnych stad brak ropnego kataru i przedluzenia choroby w czasie...
 
     
RawOmnivore 

Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 88
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 20:25   

Molka napisał/a:

tzn ze Cie wirusówki łapia ale Twój system immunologiczny jest na tyle sprawny (szybki w dzialaniu) ze nie dochodzi do nadkazen bakteryjnych stad brak ropnego kataru i przedluzenia choroby w czasie...


Jeśli układ immunologiczny jest taki sprawny to dlaczego w ogóle dochodzi do zakarzeń wirusowych?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 20:53   

RawOmnivore napisał/a:
Molka napisał/a:

tzn ze Cie wirusówki łapia ale Twój system immunologiczny jest na tyle sprawny (szybki w dzialaniu) ze nie dochodzi do nadkazen bakteryjnych stad brak ropnego kataru i przedluzenia choroby w czasie...


Jeśli układ immunologiczny jest taki sprawny to dlaczego w ogóle dochodzi do zakarzeń wirusowych?

Wiesz pewnie moze byc jeszcze sprawniejszy, napisalam sprawny w tym sensie, ze nie jest najgorzej, bo sa ludzie ktorzy osłabieni infekcja wirusowa lapia bakterie które wikłaja infekcje dajac np bakteryjne zapalenie ucha, czy zatok czy ropny katar czy nawet bakteryjne zapalenie oskrzeli nie mowiac o plucach czy oponach.

Ja na Twoim miejscu staralabym sie nie pic zimnego w upalne dni,(nagla zmiana temperatury u niektorych ludzi momentalnie wywoluje infekcje ), unikac przeciągów zwlaszcza gdy jestes spocony, i przede wszystkim stres, wiem ze to trudne ale on tez bardzo obniza poziom lekocytów...
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 21:01   

Mariusz_ napisał/a:
(Nie)szczelność jelita 8)

to ta rzekoma choroba zdiagnozowana przez adeptow pseudonauki?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 23:42   

RawOmnivore napisał/a:

Jeśli układ immunologiczny jest taki sprawny to dlaczego w ogóle dochodzi do zakarzeń wirusowych?


Tylko sprawnie działający system odpornościowy może pozwolić sobie na mocną infekcję wirusową. Organizm czasem usuwa przyczynę za pomocą systemu odpornościowego, a czasem przy użyciu agresywnych zarazków. Słaby system odpornościowy postępuje zachowawczo dopuszczając tylko do lekkiego stanu podgorączkowego z lekkimi objawami choroby wirusowej. Jeśli kiedyś miałeś infekcje przez 2 tygodnie w łagodnej formie, a teraz masz 3 dni w ostrej formie oznacza to, że Twój system odpornościowy się wzmocnił i działa prawidłowo bo nie postępuje zachowawczo. A czemu dochodzi do zakażeń? Pewnie jeszcze w Tobie wiele zalega "złego" i organizm wykorzystuje bakterie i wirusy do wywołania "choroby infekcyjnej" w celu oczyszczenia Cie ze skutków poprzednich antybiotykoterapii. Będąc całkowicie zdrowym organizm tak łatwo nie dopuszcza do infekcji wirusowych. To teoria Józefa S., która wydaje mi się dość logiczna, ale nie będę już na ten temat polenizował ;)
Poczytaj co piszą o właściwym odchorowaniu anginy:
http://www.eioba.pl/a/1q7...czyszczenie-dna
Według tego opisu angina odchorowana bez leków ma korzystny wpływ na zdrowie. Czytałem już o tym w jakiejś książce i paru artykułach więc źródło można uznać za wiarygodne jak i opis działania anginy prezentowany w powyższym linku.
Ostatnio zmieniony przez milosz1984 Śro Maj 02, 2012 23:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 00:52   

Piotrx napisał/a:
To nie masz candidy, tylko coś innego, ale nie mam pojęcia, co to jest.

Trzeba zapytac mistrza. On z pewnoscia zdiagnozuje i wyleczy te chorobe.
Kangur zdiagnozowal, ze Edyta wchodzi do mozgow uzytkownikow miksiury poprzez nieszczelne jelita.
Fajny ubaw.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 10:08   

milosz1984 napisał/a:
To teoria Józefa S., która wydaje mi się dość logiczna,

O tak, tak, sprawdz to rawomnivore, teorie tego pana sa dosc logicze i co najlepsze nie wymagaja potwierdzania badaniami, bo same w sobie sa tak spojne, ze badania moga tylko potwierdzic te teorie, bo jezeli zaprzecza to tym gorzej bedzie swiadczyc o tych badaniach - sprzedajnych na uslugach koncernow farmaceutycznych
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 12:35   

zyon napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
(Nie)szczelność jelita 8)

to ta rzekoma choroba


...Jest to zespół objawów ze strony układu pokarmowego i ogólnoustrojowych, wywoływanych przez trafiające do krwioobiegu przez nieszczelne jelito toksyny, niestrawione jedzenie czy bakterie...
źródło: http://kopalniawiedzy.pl/...t-toksyny,12583


...niska przepuszczalność jelit chroni przed nadmiernym kontaktem z alergenami i przed rozwojem uczulenia na alergeny pokarmowe...
źródło: http://www.forumpediatryc...-z-prebiotykami

tutaj masz o autyźmie i przepuszczalności jelit:
źródło: http://pml.strefa.pl/ePUBLI/157/09.pdf

...Lekarze medycyny naturalnej już dawno zrozumieli fizjologiczny związek pomiędzy przepuszczalnością jelit i objawami ADHD, które zbiegają się z wynikami powyższego badania. Przepuszczalność jelit występuje, wtedy gdy błona śluzowa jelit jest uszkodzona i nie może blokować przepływu bakterii, antygenów i niestrawionych resztek jedzenia przed dostaniem się do krwiobiegu.
...Do objawów przepuszczalności jelit należą trudności z koncentracją, alergie, zmiany nastroju i problemy z pamięcią. Korelacja pomiędzy eliminacją alergizującej żywności i osłabieniem objawów ADHD jest równoznaczna ze zrozumieniem “zespołu nieszczelnego jelita” i jego wpływu na funkcjonowanie mózgu. Przepuszczalność jelit może być spowodowana obecnością żywności przetworzonej w diecie, antybiotyków i innych farmaceutyków, chlorowaną wodą i narażeniem na inne nienaturalne pokarmy oraz toksyny środowiskowe, a także małą ilością błonnika pokarmowego...
źródło: http://vimed.pl/2011/10/n...-leczeniu-adhd/

Jak sam widzisz wypowiadają się lekarze, badacze, nałukowcy
Ostatnio zmieniony przez brajan30 Czw Maj 03, 2012 12:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 13:43   

Przepuszczalnośc jelit akurat jest faktem i co do tego nie ma się co spierać. Tak samo nie ma się co spierać, że jest to jednostka chorobowa - bo nią nie jest i kropka. Przepuszczalność występuje przy wielu chorobach dlatego traktowałbym ją bardziej jako objaw zaburzeń w organizmie lub przewodzie pokarmowym.

Zauważcie - jelito się dziurawi i podczas candidy, i podczas mocnych zapaleń, i podczas jeszcze wielu innych chorób. Dlatego wg mnie dużo osób fałszywie diagnozuje sobie candidę - bo mają objawy, które mogą być spowodowane wieloma zaburzeniami.

A Pan Słonecki sam strzela sobie w stopę uznając przepuszczalność za przyczynę całego zła na świecie. Dlaczego? Bo w ten sposób leczy objawy, czyli robi dokładnie to za co przeklina lekarzy.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 23:01   

Kash napisał/a:
Przepuszczalnośc jelit akurat jest faktem i co do tego nie ma się co spierać. Tak samo nie ma się co spierać, że jest to jednostka chorobowa - bo nią nie jest i kropka. Przepuszczalność występuje przy wielu chorobach dlatego traktowałbym ją bardziej jako objaw zaburzeń w organizmie lub przewodzie pokarmowym.

Zauważcie - jelito się dziurawi i podczas candidy, i podczas mocnych zapaleń, i podczas jeszcze wielu innych chorób. Dlatego wg mnie dużo osób fałszywie diagnozuje sobie candidę - bo mają objawy, które mogą być spowodowane wieloma zaburzeniami.

A Pan Słonecki sam strzela sobie w stopę uznając przepuszczalność za przyczynę całego zła na świecie. Dlaczego? Bo w ten sposób leczy objawy, czyli robi dokładnie to za co przeklina lekarzy.


Tylko zauważ jedną rzecz, choroba nie bierze się z niczego, powyżej piszą coś takiego:

"Przepuszczalność jelit może być spowodowana obecnością żywności przetworzonej w diecie, antybiotyków i innych farmaceutyków, chlorowaną wodą i narażeniem na inne nienaturalne pokarmy oraz toksyny środowiskowe, antygeny powodujące alergię"

Czyli przepuszczalność tworzą wyżej wymienione czynniki, jeżeli tyle tego badziewia przedostaje się do krwi, pojawia się choroba, jeżeli tego badziewia będzie więcej rak jest nieunikniony, bo wątroba i nerki tego nie "przerobią" (a często wątroba sama pada ofiarą raka), jeżeli ktoś w takim schemacie stosuje dietę optymalną, raka odsunie w czasie, ale z dużym prawdopodobieństwem na niego zachoruje, (trochę o tym pisał Andrzej.ok) to jest coś na wzór "leczenia" dietą beztłuszczową kamicy żółciowej, gdzie operacja jest nieuchronna.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 10:43   

Podasz dane statystyczne odnośnie nowotworów wątroby? Czy mam uwierzyć na słowo?
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 11:03   

Mariusz_ napisał/a:
Podasz dane statystyczne odnośnie nowotworów wątroby? Czy mam uwierzyć na słowo?

Wszyscy co nie uszczelniali jelit miksiura zachoruja na raka watroby. Tak twierdzi mistrz i to jest wiarygodna statystyka.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 12:24   

Kangur napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
Podasz dane statystyczne odnośnie nowotworów wątroby? Czy mam uwierzyć na słowo?

Wszyscy co nie uszczelniali jelit miksiura zachoruja na raka watroby. Tak twierdzi mistrz i to jest wiarygodna statystyka.

Zgadza sie. Jedyne dane, ktore moze podac brajan to linki do stron gdzie wiekszosc tekstow zaczyna sie od slow "rzekome", "pseudonauka" "homeopatia" i ksiazek, ktore nalezy czytac tylko do polowy. Czyli stare porzekadlo milosza "mistrz twierdzi, ze badania sa zbedne"
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 12:42   

A czym wy różnicie się od sekty bioslone odchodząc od poważnej rozmowy i powtarzając frazesy? :]

Cytat:
"Przepuszczalność jelit może być spowodowana obecnością żywności przetworzonej w diecie, antybiotyków i innych farmaceutyków, chlorowaną wodą i narażeniem na inne nienaturalne pokarmy oraz toksyny środowiskowe, antygeny powodujące alergię"


"Może być spowodowana". No właśnie - ja z kolei czytałem, ze przepuszczalność jelit JEST SPOWODOWANA na 100% chorobą. Rozumiesz na czym polega problem, prawda? Stanowisko, którego się trzymasz podchodzi do tego zagadnienia z zupełnie innej strony niż nauka, a to nie jest do końca dobre. Nie twierdze tez, że zawsze nauka tworzy gotowe rozwiązania dla medycyny, ale jednak w tak waznych kwestiach nie można prowadzić dyskusji w stylu "może" "prawdopodobnie" itp...

Zresztą ilość spraw, w których myli się Pan Słonecki jest zastraszająca, no ale żyjemy w wolnym kraju i kazdy może działać jak chce - nawet na swoją szkodę.


Cytat:
Czyli przepuszczalność tworzą wyżej wymienione czynniki, jeżeli tyle tego badziewia przedostaje się do krwi, pojawia się choroba, jeżeli tego badziewia będzie więcej rak jest nieunikniony, bo wątroba i nerki tego nie "przerobią"


Rak to może się rozwinąć nawet jak będziesz miał czyściutki organizm. To też nie jest poprawne rozumowanie przyczynowo-skutkowe.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 22:39   

zyon napisał/a:
Jedyne dane, ktore moze podac brajan to linki do stron gdzie wiekszosc tekstow zaczyna sie od slow "rzekome", "pseudonauka" "homeopatia" i ksiazek, ktore nalezy czytac tylko do polowy.

Zaraz, zaraz o ile do poprzednich źródeł można było coś „sapać” o tyle do badań w tym wątku powyżej nie możesz powiedzieć że jest to jakaś „homeopatia” czy jakaś „pseudonauka”, badania przeprowadzili prawdziwi nałukowcy, z tytułami, zajmujący się na co dzień medycyną akademicką. Więc sam widzisz przepuszczalność jelit to nie jest wymysł jakiegoś Józia czy Franka, tylko jest to coś co występuje i co nawet potwierdzają medycy, lekarze. Znalezienie tych badań zajęło mi 10 minut, gdybym poświęcił więcej czasu było by ich zdecydowanie więcej.
Kash napisał/a:
"Może być spowodowana". No właśnie - ja z kolei czytałem, ze przepuszczalność jelit JEST SPOWODOWANA na 100% chorobą

Badania naukowe mają to do siebie że bardzo często występują zwroty typu „może powodować”, „może hamować rozwój”, „może być spowodowana”. Nawet jeśli piszesz prace licencjacką, czy doktorską, czy habilitację to prowadzący „uczula” żeby nie używać stwierdzeń kategorycznych, identycznie masz w badaniach.
A skoro twierdzisz że czytałeś ze przepuszczalność jelit JEST SPOWODOWANA na 100% chorobą, to możesz mi to wskazać gdzie to wyczytałeś?
Choroba też się z czegoś bierze i na pewno nie bierze się z niczego. A powyżsi badacze jasno stwierdzili co powoduje przepuszczalność jelit.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 00:11   

Kash napisał/a:

Zresztą ilość spraw, w których myli się Pan Słonecki jest zastraszająca, no ale żyjemy w wolnym kraju i kazdy może działać jak chce - nawet na swoją szkodę.

On sie nie myli. On to robi celowo. Wykorzystuje łżenaukę aby zaprzeczyc faktom i uzyskac poklask od naiwnych.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 07:41   

brajan30 napisał/a:

Kash napisał/a:
"Może być spowodowana". No właśnie - ja z kolei czytałem, ze przepuszczalność jelit JEST SPOWODOWANA na 100% chorobą

Badania naukowe mają to do siebie że bardzo często występują zwroty typu „może powodować”, „może hamować rozwój”, „może być spowodowana”. Nawet jeśli piszesz prace licencjacką, czy doktorską, czy habilitację to prowadzący „uczula” żeby nie używać stwierdzeń kategorycznych, identycznie masz w badaniach.


Dokładnie. Na 100% to wiesz, że umrzesz i będziesz musiał płacić podatki. Wszystko inne jest niepewne.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Sob Maj 05, 2012 07:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 19:38   

http://www.healingnatural...icles/dig12.php

Co myślicie o tym artykule?
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 20:12   

Kash napisał/a:

ilość spraw, w których myli się Pan Słonecki jest zastraszająca


W jakich sprawach myli się Słonecki Twoim zdaniem i wypunktuj proszę jego pomyłki.
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Maj 06, 2012 20:42, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 22:16   

Chętnie odpowiem na to pytanie... za jakiś czas. Niestety teraz mam mało wolnego a to temat na dłuższą dyskusję.
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 22:30   

Kash napisał/a:
Chętnie odpowiem na to pytanie... za jakiś czas. Niestety teraz mam mało wolnego a to temat na dłuższą dyskusję.


Szkoda bo warto właśnie opisywać co się myśli "od ręki" by osoba postronna nie miała powodu obwiniać kogoś o nie obiektywizm . Jestem zdania, że jeśli nie podoba mi się teoria autora piszę: nie podoba mi się i od razu argumentuję dlaczego, a nie zostawiam tego na później. Każdy ma prawo skrytykować, ale czym jest krytyka bez argumentów, przemyśleń i wniosków.
Ostatnio zmieniony przez milosz1984 Nie Maj 06, 2012 22:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 19:33   

Niczym i dlatego zrobię to. Niestety cięzki czas teraz na uczelni i na forum jestem przez 10 minut dziennie a tutaj trzebaby się bardziej na Panem Słoneckim pochylić.

Choć prawdę mówiąc to on jako ktoś kto trzepie kasę na tragedii ludzkiej powinien dowodzić swoich twierdzeń a nie inni ludzie je obalać. Ale co mi tam, po sesji nie będę miał nic lepszego do roboty.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 20:23   

milosz1984 napisał/a:
Kash napisał/a:
Chętnie odpowiem na to pytanie... za jakiś czas. Niestety teraz mam mało wolnego a to temat na dłuższą dyskusję.


Szkoda bo warto właśnie opisywać co się myśli "od ręki" by osoba postronna nie miała powodu obwiniać kogoś o nie obiektywizm . Jestem zdania, że jeśli nie podoba mi się teoria autora piszę: nie podoba mi się i od razu argumentuję dlaczego, a nie zostawiam tego na później. Każdy ma prawo skrytykować, ale czym jest krytyka bez argumentów, przemyśleń i wniosków.


Tylko jak to mawia Hannibal czasami warto zdobyc odpowiedni background, bo co komu z argumentow, ktore nie maja za soba wiedzy ani logicznych przeslanek. Popatrz na piotrax, chcial na szybko i tylko sie zblaznil.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:10   

Kash napisał/a:
Niczym i dlatego zrobię to. Niestety cięzki czas teraz na uczelni i na forum jestem przez 10 minut dziennie a tutaj trzebaby się bardziej na Panem Słoneckim pochylić.

Choć prawdę mówiąc to on jako ktoś kto trzepie kasę na tragedii ludzkiej powinien dowodzić swoich twierdzeń a nie inni ludzie je obalać. Ale co mi tam, po sesji nie będę miał nic lepszego do roboty.


A na jakiej uczelni jest juz sesja egzaminacyjna? Chyba nie masz pojęcia o studiowaniu.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:18   

Lol odezwal sie ekspert, ktory poucza wszystkich, ze nie maja o niczym pojecia a sam bredzi jak potluczony.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:18   

Wiedziałem, że w internecie można spotkać ekspertów od wszystkiego, ale nie miałem pojęcia, że spotkam kogoś kto będzie znał lepiej ode mnie harmonogram/plan moich studiów! Wow ;]

Ale dla Twojej wiadomości żebyś mógł spać spokojnie - od połowy maja są już egzaminy przedterminowe, bo są uczelnie/kierunki gdzie nie idzie zdać wszystkich egzaminów w sesji. Pozdrawiam serdecznie.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:26   

Kash napisał/a:
Wiedziałem, że w internecie można spotkać ekspertów od wszystkiego, ale nie miałem pojęcia, że spotkam kogoś kto będzie znał lepiej ode mnie harmonogram/plan moich studiów! Wow ;]

Tacy sa najlepsi, wszystkich pouczaja a jak przyjdzie co do czego i trzeba sie wykazac tym eksperctwem to wtedy nie ma czasu na szkolenia LOL ;D Zobacz kash w temat wyzej> niedobory na lc, to jakis blazen totalny jest ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:33   

Kash napisał/a:
Wiedziałem, że w internecie można spotkać ekspertów od wszystkiego...

Musisz wiedzieć, że na tym forum są sami eksperci, którzy znają się na wszystkim i jest jeden megaekspert, który stoi nad wszystkimi ekspertami ;D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:35   

Oj wydaje mi sie ze jednak piotrx walczy o pozycje lidera bo dodatkowo zbiera punkty za bufonade, Hannibal czasami (rzadko, bo rzadko) ale potrafi sie przyznac do bledu i czasami (rzadko, bo rzadko) stara sie wytlumaczxyc swoj punkt widzenia.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 08, 2012 07:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 07:54   

Kash napisał/a:
Wiedziałem, że w internecie można spotkać ekspertów od wszystkiego, ale nie miałem pojęcia, że spotkam kogoś kto będzie znał lepiej ode mnie harmonogram/plan moich studiów! Wow ;]

Ale dla Twojej wiadomości żebyś mógł spać spokojnie - od połowy maja są już egzaminy przedterminowe, bo są uczelnie/kierunki gdzie nie idzie zdać wszystkich egzaminów w sesji. Pozdrawiam serdecznie.


Czyli objeżdżasz kogoś tyłek, a potem zmyślasz o jakiś sesjach egzaminacyjnych. Egzaminy przedterminowe to nie sesja egzaminacyjna.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 08:00   

Pokaz gdzie on napisal slowa "sesja egzaminacyjna" bufonie, juz ci udowodnilem, ze nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, on napisal "ciezki czas" i ze bedzie mial czas po "sesji" co nie jest rownoznaczne, z tym ze teraz ma sesje.

@ pisze sie poprawnie gramatycznie "objezdzasz komus tylek" a nie kogos, watpie czy ty technikum skonczyles a taki pierwszy do wytykania studiow.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 08:47   

jest maj,sesja czas-start :D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:24   

Sesje, sesja, niektorzy to chyba matury maja dopiero :D Moze dlatego pioterx taki rozgoraczkowany.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:27   

Naucz się lepiej używać polskie znaki, bo piszesz jak dzieciaki z podstawówki na forach. ;)
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Wto Maj 08, 2012 09:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:31   

Piotrx napisał/a:
Naucz się lepiej używać polskie znaki, bo piszesz jak dzieciaki z podstawówki na forach. ;)

I znowu sie popisales ;D Piszesz jak Kali, wole juz dzieci z podstawowki ;)

Poprawnie pisze sie: "Naucz się lepiej używać polskich znaków" a nie polskie znaki :D :D

Potrafie pisac polskie znaki ale ich nie pisze, bo chinczycy nie beda mogli czytac moich wpisow :)
To tylko kwestia uzycia, nauczenie sie zas gramatyki to jest cos znacznie trudniejszego, nie da sie w zasadzie skonczyc studiow bedac na bakier z polska gramatyka, chyba, ze ktos takiemu niegramotnemu napisze prace ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 08, 2012 09:34, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:37   

zyon napisał/a:

I znowu sie popisales ;D Piszesz jak Kali, wole juz dzieci z podstawowki ;)



To pomyśl o zmianie forum, bo tam będziesz lepiej pasował. ;)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:45   

A ty nie pomyslales? :) poszukaj Forum dla niegramotnych na przyklad :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 08, 2012 09:56   

zyon,
;D ;D ;D
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 10:00   

Ale paskudzisz to forum, w każdym wątku trolujesz tylko. Dziwię się że jeszcze cię nikt nie wywalił, bo przez taką paplaninę nikomu nie będzie się chciało czytać wątków. Pan Witold chyba chory jest, bo inaczej już dawno zrobiłby z tobą porządek.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 10:03   

Jak sobie spojrzysz to sam zobaczysz, kto zaczal (kto sie do kogo czepil-ty do kasha)) i kto uparcie ciagnie te glupowate dywagacje hipokryto.

Zas co do wywalenia to sadze, ze predzej ciebie i twoje durne teorie jelitowe powinni stad pogonic za szkodliwosc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 08, 2012 10:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 16:07   

Kash napisał/a:

Choć prawdę mówiąc to on jako ktoś kto trzepie kasę na tragedii ludzkiej powinien dowodzić swoich twierdzeń a nie inni ludzie je obalać. .


Kash jakich tragedii ludzkich? Na forum Słoneckiego nie spotkałem osób, które by przez jego idee zdrowie straciły, a wręcz przeciwnie zdrowie odzyskały. Wystarczy poczytać parę wątków z jego forum i sam będziesz widział. Przypadek Rubensa, który rzekomo uszkodził sobie jelita koktajlem błonnikowym nie świadczy o szkodliwości tego koktajlu, a o tym, że Rubens pił go wbrew woli organizmu, na siłę więc sobie zaszkodził na własne życzenie. Więc, gdzie te ofiary? Gdzie te pomyłki autora? Tematem do debaty jest mo i kb bo każdym ma odmienne zdanie, ale można dyskutować, a co upatrujesz złego u Słoneckiego w tym, że odradza branie leków w sytuacjach, gdy organizm sobie poradzi sam bez nich, a leki, antybiotyki stosować tylko w szczególnych przypadkach zagrożenia zdrowia i życia? Co w tym widzisz złego? Słonecki zaleca wykluczenie glutenu, szukania super food by organizm nie był zależny od super jedzonka, które jest dostarczane regularnie, a potem to będzie atrapa zdrowia, a nie zdrowie bo organizm jest zależny od jednego złotego środka, żywności itp.
Kash zapytałem Cie kilka dni temu o to, gdzie myli się Słonecki, napisałeś, że nie masz czasu, ale jednak posty piszesz na forum. I nie mów, ze to, że studiujesz to nie masz czasu napisać szerszego posta opisującego Twoje zarzuty wobec autora lub odpowiedzieć na pytania, które są zadane w moim poście. Ja także studiowałem przez 5 lat i to nie byłem wyłączony z życia na resztę po południa po powrocie z uczelni ;) .Odpowiedź trwa parę minut więc jak już masz czas odpisać na inne posty, odpisz na to zarzucasz autorowi mo i jego idei bo na razie nie ma żadnych argumentów, a powiedzieć, że coś jest be i nie wyjaśnić dlaczego może każdy, ale to jest wtedy tylko krytyka, która bez argumentów nie powinna być brana pod uwagę. Nie to bym bronił Słoneckiego jako jego zwolennik by nie było ;) , ale warto być obiektywnym i prowadzić rozmowę merytoryczną opartą na konkretnych przesłankach i argumentach.
 
 
     
Kash

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 40
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 15:17   

Chciałbym odpowiedzieć kompleksowo, z załączonymi dowodami/badaniami, punktując kolejne założenia bioslone. Potrzebuję na to conajmniej kilku wolnych dni a nie paru minut. Gdybym wiedział, że rzeczy o których czytałem przydadzą mi się kiedyś to bym je po prostu zapisał a teraz wszystko wkleił, jednak nie robiłem tego więc cały risercz będę musiał zaczynać od nowa. I obiecuję, że napiszę, możesz mnie trzmać za słowo.

A na forum jestem codziennie, to fakt, ale tylko na kilka minut, sprawdzić jeden/dwa tematy.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 15:34   

Nie spiesz sie kash, przygotuj sie wlasciwie, a w miedzyczasie przczytaj temat o regulach i wyjatkach, zebys wiedzial z jakiego typu przeciwnikiem przyjdzi ci sie zmierzyc :) Powodzenia, bo bedzie ci potrzebna 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 19:24   

zyon napisał/a:
Nie spiesz sie kash, przygotuj sie wlasciwie, a w miedzyczasie przczytaj temat o regulach i wyjatkach, zebys wiedzial z jakiego typu przeciwnikiem przyjdzi ci sie zmierzyc :) Powodzenia, bo bedzie ci potrzebna 8)


Z jakim przeciwnikiem? Dlaczego podgrzewasz złą atmosferę na forum? Pytanie było do Kash, nie do Ciebie, do tego zadałem konkretne pytanie o argumenty, a Ty znowu w każdym temacie musisz coś napisać tylko po to by pisać...
PsTego posta mógłbyś jednocześnie na pw napisać bo nic nie wnosi do tematu, a tylko robi się śmietnik na forum,a poza tym nikogo nie interesuje co radzisz Kashowi więc pw zamiast posta było by bardzo na miejscu.
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 19:54   

milosz1984 napisał/a:
zyon napisał/a:
Nie spiesz sie kash, przygotuj sie wlasciwie, a w miedzyczasie przczytaj temat o regulach i wyjatkach, zebys wiedzial z jakiego typu przeciwnikiem przyjdzi ci sie zmierzyc :) Powodzenia, bo bedzie ci potrzebna 8)


Z jakim przeciwnikiem? Dlaczego podgrzewasz złą atmosferę na forum? Pytanie było do Kash, nie do Ciebie, do tego zadałem konkretne pytanie o argumenty, a Ty znowu w każdym temacie musisz coś napisać tylko po to by pisać...
PsTego posta mógłbyś jednocześnie na pw napisać bo nic nie wnosi do tematu, a tylko robi się śmietnik na forum,a poza tym nikogo nie interesuje co radzisz Kashowi więc pw zamiast posta było by bardzo na miejscu.

Bardziej chodzilo mi o pioterax, w dyskusji o regulach i wyjatkach pokazal na co go stac i w jaki sposob prowadzi dyskusje nie majac ani grama racji i nie majac kompletnego pojecia o temacie. Ale z toba rozmawia sie podobnie, choc jestes bardziej kulturalny. Tyle, ze mantre i tak klepiesz tez w kolko o odchorowywaniu i nieszczelnosci.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 09, 2012 19:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 20:27   

Jeśli chodzi o odchorowywanie chorób infekcyjnych szczególnie, bez leków uważam za bardzo właściwe ponieważ leki i antybiotyki w konkretnym przypadku jak wirus grypy są zbędne, a wręcz przeszkadzają organizmowi prawidłowo wyzdrowieć. Dodatkowo niepotrzebnie wyniszczają organizm, który dałby radę odchorować grypę bez leków. Tak samo uważam to za rozsądne w wielu innych chorobach. Są wyjątki, że organizm jest za słaby i wskazane jest podanie leku, ale nie upatrywałbym dożywotniego leczenia jako konieczne. Jeśli nie zgadzasz się z tą teorią napisz dlaczego.
 
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 21:17   

zyon napisał/a:
Bardziej chodzilo mi o pioterax, w dyskusji o regulach i wyjatkach pokazal na co go stac i w jaki sposob prowadzi dyskusje nie majac ani grama racji i nie majac kompletnego pojecia o temacie. Ale z toba rozmawia sie podobnie, choc jestes bardziej kulturalny.


Miłosz odpuść sobie dyskusję z zenonem, bo to do niczego nie doprowadzi. Będzie chciał pokazać, że jesteś głupcem. To zwykły spamer. Patrz poucza o kulturze a tu dla przypomnienia jego cytaty:

zyon napisał/a:
zamiast sie przyznac ze zrobiles z siebie nadetego bufona i blazna to brniesz w to dalej.

zyon napisał/a:
A jedyne co zaprezentowales to indolencja i ingoranctwo.
posiadasz przerazajece braki w elementarnej wiedzy, dokladnie odwrotnie proporcjonalne do poziomu bufonady i grafomanstwa.

zyon napisał/a:
Jestes zupelnym ignorantem i nie masz pojecia o czym mowisz.

zyon napisał/a:

Czy to czegos dowodzi niedouczony blaznie?
Wyglada to na jakas niesprawnosc umyslowa i brak zdolnosci kojarzenia faktow, moze za malo oleju w miksiurze?

zyon napisał/a:
odpusc sobie chlopie, widac to jest poza granicami twojego pojmowania,


zyon napisał/a:
czy mam ci to morsem napisac czy braillem zebys zaczail tepy czlowieku? :D


zyon napisał/a:

Trudno mi uwierzyc, ze mozna byc takim tepym

Dam ci przyklad moze zrozumiesz:
Regula:Wszyscy miksiurarze sa debilami i nie potrafia czytac.
Kiedy sie okaze, ze ty potrafisz czytac, to sie wykluczysz z tej reguly i ja obalisz, nie moze ona istniec, bo cudem umiesz czytaac.
Nowa regula bedzie brzmiala: wszyscy mikiurarze sa debilami i ty bedziesz nalezal juz tylko do tej nowej reguly, bo stara zostala obalona
To unaoczni nam, ze regula istnieje i wedlug reguly jestes debilem, ktory potrafi czytac
KA-PU-JESZ??
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Śro Maj 09, 2012 21:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 07:19   

milosz1984 napisał/a:
Jeśli chodzi o odchorowywanie chorób infekcyjnych szczególnie, bez leków uważam za bardzo właściwe ponieważ leki i antybiotyki w konkretnym przypadku jak wirus grypy są zbędne, a wręcz przeszkadzają organizmowi prawidłowo wyzdrowieć. Dodatkowo niepotrzebnie wyniszczają organizm, który dałby radę odchorować grypę bez leków. Tak samo uważam to za rozsądne w wielu innych chorobach. Są wyjątki, że organizm jest za słaby i wskazane jest podanie leku, ale nie upatrywałbym dożywotniego leczenia jako konieczne. Jeśli nie zgadzasz się z tą teorią napisz dlaczego.

Tak milosz, to jedno, ktore powtarzasz w kolko i tutaj mozesz miec troche racji, ale co poza tym? Gdzie tu miejsce na miksture i dziury w jelitach?


Piotrx napisał/a:
Miłosz odpuść sobie dyskusję z zenonem

Ale co ci zenon zawinil? Po nauce gramatyki i cytowania naucz sie tez poprawnie czytac nicki osob, z ktorymi rozmawiasz. Z litosci i zeby nie zasmiecac kolejnego tematu, nie wkleje twoich cytatow, bo przypomne, ze to ty pierwszy zaczales przytyki ad personam, moje to tylko reakcja.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Maj 10, 2012 07:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 13:32   

zyon napisał/a:

Piotrx napisał/a:
Miłosz odpuść sobie dyskusję z zenonem

Ale co ci zenon zawinil? Po nauce gramatyki i cytowania naucz sie tez poprawnie czytac nicki osob, z ktorymi rozmawiasz.


Napisałem tak celowo, żeby zobaczyć jak zareagujesz. I znów cię złapałem. Samemu już w trzech postach piszesz o mnie jako pioterx, czyli przekręcasz nick, ale jesteś pierwszy, żeby taki duperel wytknąć i zabłysnąć na forum. Szukać cytatów, czy przyznajesz się do błędu?
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Czw Maj 10, 2012 13:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 13:48   

O matko, znowu mnie zlapales :razz: no znowu mnie podeszles jak dziecko we mgle ty spryciarzu a ja sie dalem zlapac jak ryba na tania wedke :? 4:0 dla ciebie. Znowu wtopa :(

;D Wez, bo pekne ze smiechu, oczywiscie, ze napisalem to celowo, piotr, pioter, piotrus, piotrek, pietia, jedno i to samo imie ale kazda wersja ma inne zabarwienie. Pioter jest takie swojskie i przasne, wyraza przywiazanie do schematow myslowych i niechec do logicznego myslenia, wystawienia glowy przez okno i rozejrzenia sie jak wyglada swiat.
Mowi o statytstykach gwaltow w krajach arabskich i zbrodniach in vitro. Ot dlatego tak, owszem przyznaje sie, ciesz sie ze nie napisalem pietia :) :pada:

Tylko przez ciebie ucierpial niewinny zenon :( a w moich postach wiadomo o kogo chodzi ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Maj 10, 2012 13:52, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved