Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy
Autor Wiadomość
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 14:08   Nowy

Nowy na forum, ale weteran DO. Opiszę jak tłusta dieta pomogła, a po kilku latach zrujnowała mi zdrowie. Tylko najpierw trochę poczytam.
Ostatnio zmieniony przez abaszydze Czw Mar 29, 2012 14:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 14:11   

Śmiało dziel się swoimi doświadczeniami.
Opisz dokładnie co jadłeś, w jakich proporcjach, ilościach i jak to zdrowie sobie zrujnowałeś
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 14:38   

Hannibal napisał/a:
Opisz dokładnie co jadłeś, w jakich proporcjach, ilościach i jak to zdrowie sobie zrujnowałeś

I jaką masz grupę krwi :hihi:
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 14:46   

Grupa krwi A, proporcje żywcem z książek Kwaśniewskiego, później korekta po pobycie w Arkadii, jeszcze później kolejna korekta po pobycie w kolejnej arkadii, na koniec doszedłem do wniosku, że dłużej nie będę się odżywiał z kalkulatorem w ręku.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 22:25   

abaszydze napisał/a:
Ten dział jest dobry na przedstawienie swojej historii?

Jak najbardziej.
Dawaj ze szczegółami!
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 10:09   

Zaczęło się od wrzodów żołądka, w żaden sposób medycyna akademicka nie mogła sobie poradzić. Nawracały regularnie, z coraz gorszym skutkiem, schudłem z 86 na 64 kg, samopoczucie fatalne, siedemnaście różnego rodzaju bulów brzucha, bóle głowy, nudności, zgaga, wymioty, całkowicie rozregulowane trawienie. Zacząłem szukać ratunku w medycynie naturalnej i tak trafiłem na książki Kwaśniewskiego. Normalnie stał się cud. Wrzody zagoiły się po kilku dniach, potwierdzone gastroskopią, zapalenie błony śluzowej żołądka przeszło po pół roku, mniej więcej w tym samym czasie bóle głowy. Myślałem, że odkryłem Świętego Graala. Tymczasem pojawiło się krwawienie z jelita. Zrobiłem kolonoskopię, okazało się że drobiazg, miejscowe zapalenie. Chlorochinaldin załatwił sprawę. Po kilku miesiącach krwawienie wystąpiło ponownie. Rektoskopia i taka sama diagnoza, znowu chlorochinaldin. Przeszło. Ale pojawiły się inne dolegliwości, przede wszystkim bóle kręgosłupa i mięśni. Nie grało mi to z książkową teoria, więc wybrałem się do Arkadii w Jastrzębiej. Tam skorygowali proporcje, dostałem jakieś prądy i niby miało być lepiej. Nie było. A wręcz się pogorszyło. Wróciła zgaga, co prawda w znacznie mniejszym nasileniu, ale jednak, z kręgosłupem i mięśniami coraz gorzej, doszły kłopoty z dolnym odcinkiem przewodu pokarmowego Zaniepokojony zrobiłem kolonoskopię. Wynik…polip w miejscu poprzednich dwóch zapaleń. Hm, dziwne, na diecie która chronić miała od raka rozwinął się polip. I na dodatek gamonie co robili kolonoskopię nie usunęli go tylko zaprosili mnie na kolejną wizytę i chyba kolejny zabieg. Wszystko to prywatnie i płatne, sępy jedne. Po jakimś czasie pojawiła się nowa dolegliwość, dziwnego rodzaju zmęczenie, normalnie wszystko bolało i brak siły. Trudno do czegoś porównać, najbardziej zbliżone jest łamanie w kościach w czasie grypy. Wybrałem się do jakiegoś ośrodka gdzie byli w opozycji do Kwaśniewskiego. Zmniejszyli mi tam ilość tłuszczów i zaaplikowali odtruwanie i odkwaszanie organizmu suplementami oraz jakieś idiotyczne badanie rezonansowe, w które za grosz nie wierzę.
Odkwaszenie pomogło, ale na krótko, zmęczenie, senność wróciły, bóle mięśni wręcz się wzmogły , doszło jeszcze zamulenie umysłowe i niechęć do jakiegokolwiek wysiłku, jako bonus chyba pojawiły się objawy drożdżycy jelita grubego. Padaka na całej linii i krótka decyzja, skończyłem z tłustą dietą.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 10:15   

Cytat:
Opisz dokładnie co jadłeś, w jakich proporcjach, ilościach

że się powtórzę
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 11:08   

Zachowało mi się trochę zapisków kiedy jeszcze jak ostani idiota przygotowywałem posiłki z wagą i kalkulatorem w ręku. Przykładowe menu w ciągu dnia wyglądało tak: na śniadanie jajecznica, chleb (z wysyłkowej piekarni optymalnej) masło ogórek, obiad to watróbka lub jakiekolwiek inne mięso, kartofle, surówka jakaś tam, rosól czy flaki, kolacja- biszkopt, jajko, masło,nieraz wywary, podroby, do tego wszystkiego słodka tłusta śmietana. Dużo przepisów z książki Kawśniewskiego, głównie sernik i placki, które miały zastępować chleb. Proporcje wychodziły mniej więcej 40-60 B, powyżej 150 T, 50-70 W. Ale to się nieznacznie zmieniało. W przeciwieństwie do zdrowia, które podążało ruchem jednostajnie przyśpieszonym w dół.
 
     
mario199 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 11:33   

Cytat:
Padaka na całej linii i krótka decyzja, skończyłem z tłustą dietą.
A jak teraz się odżywiasz?
_________________
www.profiart.pl - tworzenie stron internetowych, panoramy sferyczne
www.blaszczakphoto.com - galeria fotografii z moich podróży
 
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 11:48   

Na razie wyeliminowałem całkowicie gluten, podstawa to mięso, jajka i warzywa, tłuszcze w postaci smalcu, masła, śmietany, olejów do surówek, ogólnie o wiele ich mniej. Trochę orzechów, serów żółtych, miodu, rzadko owoce, kartofle, jeszcze rzadziej kasze. Niczego nie liczę, jem jak jestem głodny. Czyli wydaje mi się, że nromalnie i tak powinienem jeść zawsze. Historia z żołądkiem zaczęła się po eliminacji tłuszczów pod wpływem parszywej, medyczej propagandy.
Ostatnio zmieniony przez abaszydze Pią Mar 30, 2012 11:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:03   

Moim zdaniem ok. Ja bym ten miodek wywalil jako zbedna rzecz.

Zastanawia mnie to "mieszanie paliw", ktotre czasami wspomina tutaj Mariusz czyli w zasadzie troche klon pogladow T. Kwasniewskiego. Po co te ziemniaki czy chleb do osilku, jak nie mieszamy paliw to po co te wegle skrobiowe.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:24   

Jaki chleb?
A dlaczego mam nie mieszać paliw, cokolwiek by to nie znaczyło?
Miodu są śladowe ilości.
 
     
jerzyk 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 476
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:36   

Moja teza jest taka,żadna dieta niskowęglowa (DO w szczególności ) niczego nie leczy.
No, może odchudza ale nic więcej. Wiem z własnego doświadczenia.
_________________
Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 14:02   

nawet z cukrzycy? nie generalizuj, nawet jezeli odchudza to znaczy, ze leczy z otylosci
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Mar 30, 2012 14:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 14:08   

jerzyk napisał/a:
Moja teza jest taka,żadna dieta niskowęglowa (DO w szczególności ) niczego nie leczy.
No, może odchudza ale nic więcej. Wiem z własnego doświadczenia.


Wrzody zagoiła w trzy dni, później przybierałem około pół kg tygodniowo aż do normalnej mojej wagi.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 14:47   

jerzyk napisał/a:
Moja teza jest taka,żadna dieta niskowęglowa (DO w szczególności ) niczego nie leczy.

Acha, czyli praktyka medyczna lekarzy na Zachodzie czy USA, którzy stosują low-carb w leczeniu różnych schorzeń i chorób to jakiś hoax? 8/
Oczywiście nie chodzi tu o to, że SAMA dieta zawsze i wszystko leczy, bo to byłoby ogromne nadużycie, ale jest bardzo pomocna w wielu przypadkach, a w części sama wystarcza, jeśli połączymy ją ze zdrowym stylem życia, czyli aktywnością fizyczną, niepaleniem szlugów, dbaniem o sen, etc.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Heniu 
sweet like cinnamon

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 153
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 15:41   

abaszydze napisał/a:
Zaczęło się od wrzodów żołądka, w żaden sposób medycyna akademicka nie mogła sobie poradzić.


Stosowałeś inhibitor pompy protonowej ?
Może spotkała Cię zmiana leków ?
Najlepiej z leku zawierającego związek aktywny omeprazol, na lek zawierający związek esomeprazol.

Historia jest taka, że na ten pierwszy wygasł patent i na rynku pojawił się szereg generyków, co jednocześnie poskutkowało na malejącej cenie omeprazolu.

Jednocześnie dochody firmy, która wprowadziła dekady temu omeprazol i go opatentowała zmalały. Więc ta sama firma wpadła na pomysł.
Wprowadziła esomeprazol, opatentowała go i zaczęła się intensywnym marketingiem.

A czym się różni wspomniany wcześniej omeprazol od esomeprazolu ?
W działaniu niczym.

Omeprazol był równomolową mieszaniną enancjomerów:


To co widzimy na rycinie, to właśnie omeprazol. W rzeczywistości omeprazol składa się z dwóch molekuł. Ta u góry jest czynna biologicznie i można ją nazwać lekiem, a ta na dole po prostu nie działa.

A więc firma wpadła na pomysł by za pomocą syntezy enantioselektywnej ( u nas synteza asymetryczna), stworzyć lek, który będzie posiadał jedynie tą cząsteczkę u góry.

Tak powstał esomeprazol:



FDA zgodziła się opatentować lek i wprowadzić go na rynek, a firma AstraZeneca, która wpadła na ten pomysł zajęła się intensywną kampanią.

W działaniu omeprazol i esomeprazol nie różnią się.
Ale trzeba powiedzieć, że przykładowo 20mg omeprazolu = 10mg esomeprazolu.

I tutaj pacjent, czyli klient musiałby poprzeliczać co mu się bardziej opłaca.
Tym bardziej, że do wyboru są różne porcje leku, np 5mg, 10mg, 20mg, 40mg.




Zapewne przepisali Ci również jakieś antybiotyki. A może nie...
Pytam, bo w 2005 roku dwóch Australijczyków Marshall i Warren dostało nagrodę Nobla w dziedzinię medycyny.
Ich temat brzmiał: Helicobacter pylori powoduję chorobę wrzodową żołądka.
_________________
"...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły."
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 16:18   

To działo się kilka lat temu, z tego co pamiętam dostawałem sporo różnych leków, między innymi Controloc, który to właśnie zawiera omeprazol.
Oczywiście Helicobacter była poddana eradykacji (hihihihi, co za głupie słowo) dwoma antybiotykami, zupełnie bez potrzeby. Zaszkodzili mi tym wszystkim tylko. A leczenie przeprowadzał bardzo słynny profesor od tejże bakterii. Trzeba było zobaczyć jego minę, kiedy w trzy dni po gastroskopii wykazującej wielki wrzód, zażyczyłem sobie następną, a ta wrzodu już nie znalazła.
 
     
jerzyk 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 476
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 16:22   

Hannibal napisał/a:
jerzyk napisał/a:
Moja teza jest taka,żadna dieta niskowęglowa (DO w szczególności ) niczego nie leczy.

Acha, czyli praktyka medyczna lekarzy na Zachodzie czy USA, którzy stosują low-carb w leczeniu różnych schorzeń i chorób to jakiś hoax? 8/
Oczywiście nie chodzi tu o to, że SAMA dieta zawsze i wszystko leczy, bo to byłoby ogromne nadużycie, ale jest bardzo pomocna w wielu przypadkach, a w części sama wystarcza, jeśli połączymy ją ze zdrowym stylem życia, czyli aktywnością fizyczną, niepaleniem szlugów, dbaniem o sen, etc.


No to mam propozycję.Wszyscy którzy doświadczyli uzdrowienia dietą niskowęglową proszeni są o zgłoszenie się i oświadczenie.,że to uzdrowienie jest czasowo odczuwalne ponad rok czasu.Proszę zgłaszajcie się.
_________________
Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
 
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 16:43   

No tak, wrzody zaleczyłem, odpukać nie odzywają się do dziś po tylu już latach. Ale reszta to tragedia.
Wygląda na to, że na tłustej diecie można być bardzo krótko, coś wtedy jest w stanie pomóc. Później trzeba w podskokach uciekać.
 
     
michal_krk

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 177
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 20:13   

Jedna rzecz mnie tutaj intryguje, czy możesz jeszcze odpowiedzieć na te pytania:
- Czy po "zejściu" z ŻO objawy, które opisywałeś, zniknęły? Całkowicie czy częściowo? Jak szybko?
- Czy w związku z tymi objawami:
Odkwaszenie pomogło, ale na krótko, zmęczenie, senność wróciły, bóle mięśni wręcz się wzmogły , doszło jeszcze zamulenie umysłowe i niechęć do jakiegokolwiek wysiłku,
wykonywałeś jakiekolwiek badania przy użyciu tzw. medycyny tradycyjnej?

Zmęczenie, senność, bóle mięśni, zamulenie, "wszystko boli" dla mnie pachną jakąś ciekawą jednostką chorobową, której można się nabawić przypadkiem i nie ma to koniecznie związku z dietą.
Mononukleoza wywoływana przez zarażenie EBV albo CMV może zaatakować w dowolnym momencie życia i przyjmować przeróżne obrazy kliniczne. Mało tego- coraz częściej to właśnie EBV jest wiązany z tzw. zespołem chronicznego zmęczenia.
Toksoplazmoza (bardzo łatwo złapać przez surowe mięsko, albo nawet niedogotowane!) zazwyczaj przebiega bezobjawowo, ale u "szczęśliwców" może się objawiać dokładnie w sposób, który opisujesz.

Powyższe wydają się dużo bardziej prawdopodobne; nie wiem, w jaki sposób rodzaj diety mógłby wpływać na... bóle mięśni czy kręgosłupa.

Michał
Ostatnio zmieniony przez michal_krk Pią Mar 30, 2012 20:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 21:55   

Kangur, z toba nie chce mi się gadać.
Michal, część objawów zniknęła, inne złagodniały, reszta po staremu.
Zadnych badań nie wykonywałem i nie będę. Do lekarza sam nie pójdę, najwyżej mnie zaniosą.
Myślałem nad tymi różnymi zakażeniami, ale nic mi nie pasuje, najbardziej zbliżona byłaby candida.
Ostatnio zmieniony przez abaszydze Pią Mar 30, 2012 21:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 10:40   

jerzyk napisał/a:
No to mam propozycję.Wszyscy którzy doświadczyli uzdrowienia dietą niskowęglową proszeni są o zgłoszenie się i oświadczenie.,że to uzdrowienie jest czasowo odczuwalne ponad rok czasu.Proszę zgłaszajcie się.

Na tym forum jest niemało takich osób, przy czym spora ich część nie jest tu już aktywna, więc oczywiste jest, że istnieje nikła szansa, że Ci tu odpiszą.
Są też ludzie, którzy nie mieli żadnych poważniejszych chorób, jeno różne dolegliwości jak np. gorsza praca układu pokarmowego, zgaga, wzdęcia, szybkie odpływy energii, itd. i dzięki DN uzyskali satysfakcjonującą poprawę.
W różnych tematach na forum wypowiadały się owe osoby. Wystarczy poszukać.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Mar 31, 2012 10:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
michal_krk

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 177
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 11:12   

abaszydze napisał/a:
Kangur, z toba nie chce mi się gadać.
Michal, część objawów zniknęła, inne złagodniały, reszta po staremu.
Zadnych badań nie wykonywałem i nie będę. Do lekarza sam nie pójdę, najwyżej mnie zaniosą.
Myślałem nad tymi różnymi zakażeniami, ale nic mi nie pasuje, najbardziej zbliżona byłaby candida.


Ale kiedy, jakie ustąpiły i jak szybko? Bo jak ustąpiły z dnia na dzień to co innego niż np. stopniowo przez 2 m-ce? I jak do tego miała się zmiana diety?

Lekarz czasem jest niezbędny, np. żeby oznaczyć sobie przeciwciała przeciwko chorobom zakaźnym.

Nie wiem jak myślałeś nad tymi zakażeniami, ale one mają to do siebie, że potrafią przyjmować *bardzo* różny obraz. A naprawdę- nie słyszałem o diecie, która mogłaby spowodować samoistne bóle mięśni (pomijam sytuację typu zero-carb przez 3 dni + maraton i ból mięsni na drugi dzień :) ). O bólach kości i kręgosłupa nie wspominając...

Michał
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 11:24   

Cytat:
jerzyk napisał/a:
No to mam propozycję.Wszyscy którzy doświadczyli uzdrowienia dietą niskowęglową proszeni są o zgłoszenie się i oświadczenie.,że to uzdrowienie jest czasowo odczuwalne ponad rok czasu.Proszę zgłaszajcie się.


Próchnica zębów i nerwica natręctw zatrzymały się w kilka tygodni po przejściu z cywilizowanego żywienia na dietę Westona (30-150 g węgli ale żadne wieprzowiny i chleby, całe pożywienie naturalne, kolendra, podroby jagnięce, jagody, miody leśnie, dziczyzna, surowe żółtka zerówki, dzikie ryby, ikra, kurczaki zagrodowe etc).
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Sob Mar 31, 2012 11:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jerzyk 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 476
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 11:35   

Hannibal napisał/a:
dzięki DN uzyskali satysfakcjonującą poprawę.
W różnych tematach na forum wypowiadały się owe osoby. Wystarczy poszukać.


Mnie nie chodzi o satysfakcjonującą poprawę ale o całkowite wyleczenie się z jednostki chorobowej, to po pierwsze.
Niczego nie będę szukał bo mi to nie jest do niczego potrzebne, to po drugie.
Po trzecie jest różnica między zaleczeniem np.refluksu żołądkowego czy próchnicya wyleczeniem się z np.cukrzycy.
Ja znam cztery przypadki osób z poważnymi chorobami.Dieta spowodowała,że przez pierwszy rok objawy chorób zmalały lub zanikły lecz powróciły po np.14-15 miesiącach.
I tyle mam do powiedzenia w kwestii leczących właściwości diet NW i DO.
_________________
Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Ostatnio zmieniony przez jerzyk Sob Mar 31, 2012 11:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 11:41   

jerzyk napisał/a:
Niczego nie będę szukał bo mi to nie jest do niczego potrzebne

Jerzyk, po raz kolejny udowadniasz, że jesteś nikim innym a zwykłym trolem, który sobie robi jaja. Kiedyś na poważnie potraktowałem Twoje problemy, które opisywałeś - potem się okazało, że sobie drwisz. :roll:
Bez odbioru
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
jerzyk 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 476
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 11:47   

Hannibal napisał/a:

Jerzyk, po raz kolejny udowadniasz, że jesteś nikim innym a zwykłym trolem, który sobie robi jaja. Kiedyś na poważnie potraktowałem Twoje problemy, które opisywałeś - potem się okazało, że sobie drwisz. :roll:
Bez odbioru

No można dyskutować i w taki sposób.
Tylko ciekawe jak dowiedziałeś się że drwię.A może moje posty to prezentacja poglądów więcej niż jednej osoby.Bez odbioru.Ha,ha,ha.
_________________
Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
 
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 12:34   

Ale kiedy, jakie ustąpiły i jak szybko? Bo jak ustąpiły z dnia na dzień to co innego niż np. stopniowo przez 2 m-ce? I jak do tego miała się zmiana diety?

Lekarz czasem jest niezbędny, np. żeby oznaczyć sobie przeciwciała przeciwko chorobom zakaźnym.

Nie wiem jak myślałeś nad tymi zakażeniami, ale one mają to do siebie, że potrafią przyjmować *bardzo* różny obraz. A naprawdę- nie słyszałem o diecie, która mogłaby spowodować samoistne bóle mięśni (pomijam sytuację typu zero-carb przez 3 dni + maraton i ból mięsni na drugi dzień :) ). O bólach kości i kręgosłupa nie wspominając...



Ustępowały powoli, przede wszystkim objawy związane z jelitem grubym. Myślę, że to efekt wprowadzenia błonika.
Lekarze to pazerne, skostaniałe i niemyślące typy, wykształcone wypisywacze leków na receptę. Nie pójdę.
Porównywałem te różne obrazy ze swoim, nie pasuje.
Jakoś bóle mięśni kojarzą mi się z odłożonyi toksynami, na to dieta ma ogromny wpływ.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 12:54   

abaszydze napisał/a:
Lekarze to pazerne, skostaniałe i niemyślące typy, wykształcone wypisywacze leków na receptę. Nie pójdę.

Jak chodziłeś do wiecznie odtwórczych "czeladników" to nie dziwota, że nie uświadczyłeś czegoś dobrego.
Trzeba było pójść do pierwszej ligi, do ARTYSTÓW MEDYCYNY. Tylko to trzeba solidnie zapłacić
Mój ojciec jak był 25 lat temu kilka lat w USA to nauczył się m.in. czegoś takiego
"You pay shit - you've got shit" :]
Można też mieć szczęście i "za darmochę" trafić do świetnych specjalistów - ja miałem tą przyjemność.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Mar 31, 2012 12:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 14:25   

Mnie mineła bezsenność, ZJW, przestały psuć się zęby. Ale po miesiącu nie stosowania diety bezsenność wraca a i jelita dają o sobie znać :( . Z diety nigdy nie zrezygnuję.
Ostatnio zmieniony przez Oliwia77 Sob Mar 31, 2012 14:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Heniu 
sweet like cinnamon

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 153
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 14:28   

abaszydze napisał/a:
Lekarze to pazerne, skostaniałe i niemyślące typy, wykształcone wypisywacze leków na receptę. Nie pójdę.


Lektura upadłego pisma "Aptekarz" pokazuję, że lekarze nie są świadomi sztuczek kuglarskich firm farmaceutycznych. Cena leku na rynku nic nie mówi, nierzadko są sytuację gdzie 3 razy taniej dostaniemy lek o podobnym działaniu, albo lepszy.

Dodając towaroznawczą ciemnotę ludności, firmy farmaceutyczne mają ogromne pole działania.
Na pewno są również przypadki, gdzie pacjent domaga się nowego leku (monopolistycznego), zamiast taniego generyka (być może nawet lepszy od nowego, cudownego leku).

Możemy pochwalić się, że mamy w kraju rodzimą Stajnię Augiasza. Tu nawet nie potrafią dobrać dobrych leków w kategorii cena/skuteczność.
Minister Zdrowia oślepiony blaskiem marketingu Wielkiej Pharmy przekonuję, że na liście leków refundowanych będzie coraz więcej leków innowacyjnych, nowych, skuteczniejszych.

Tylko gdyby tak spojrzeć na wzory strukturalnych tych "nowych i innowacyjnych" leków.
To w większości będą kongenery. Wzory strukturalnem bardzo podobne do odpowiedników, które zalały rynek kilkadziesiąt lat temu. To daję nową ochronę patentową - nową żyłę złota.

Żeby nie być gołosłownym:


Na ticlopidinę wygasał patent, ta sama firma stworzyła kongener ticlopidiny - clopidogrel.

Ta sama firma zaczęła ośmieszać swój pierwotny produkt, a promować i zachwalać nowy kongener - wysoce "innowacyjny" lek. ;D
Był on lepszy od pigułki cukru - to wystarczyło lekarzom, aby zaczęli postulować aby refundować to "cudo". Lekarze, za lek nie płacą. 8)

Zupełnie nie do pomyślenia jest, że można leczyć bez tych leków-bubli. :viva:
_________________
"...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły."
Ostatnio zmieniony przez Heniu Sob Mar 31, 2012 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 16:38   

Heniu napisał/a:
Cena leku na rynku nic nie mówi, nierzadko są sytuację gdzie 3 razy taniej dostaniemy lek o podobnym działaniu, albo lepszy.

Ale nawet w tym socjalistycznym systemie, w którym żyjemy jest całkiem wolny wybór - kto chce to kupuje te leki; kto nie chce nie kupuje. Kolejki w aptekach są DOBROWOLNE - nikt tych ludzi raczej nie przymusza to wydawania sporej części swoich przychodów na medykamenty.
Do lekarza tez się chodzi z WŁASNEJ WOLI, poza przypadkami jak ratowanie życia np. przy wypadkach.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Mar 31, 2012 16:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 08:08   

Oliwia77 napisał/a:
Mnie mineła bezsenność, ZJW, przestały psuć się zęby. Ale po miesiącu nie stosowania diety bezsenność wraca a i jelita dają o sobie znać :( . Z diety nigdy nie zrezygnuję.


No to chyba jest patologia?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 09:03   

Cytat:
Mnie mineła bezsenność, ZJW, przestały psuć się zęby. Ale po miesiącu nie stosowania diety bezsenność wraca a i jelita dają o sobie znać :( . Z diety nigdy nie zrezygnuję.

Twój organizm nabył na stałe świadomość tego co dla niego pożyteczne i teraz praktycznie alarmuje natychmiast, że robisz źle. I to jest gwarant twojego zdrowia. 8)
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 09:37   

RAW0+ napisał/a:
Cytat:
Mnie mineła bezsenność, ZJW, przestały psuć się zęby. Ale po miesiącu nie stosowania diety bezsenność wraca a i jelita dają o sobie znać :( . Z diety nigdy nie zrezygnuję.

Twój organizm nabył na stałe świadomość tego co dla niego pożyteczne i teraz praktycznie alarmuje natychmiast, że robisz źle. I to jest gwarant twojego zdrowia. 8)


Dla mnie to nienormalny stan, który skończy się jakąś poważną chorobą.
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 09:59   

Całkowicie sie z tobą RAWO zgadzam. Swoich dolegliwości dorobiłam się odżywiając się smieciowym jedzeniem typu pizze, chamburgery itp. spozywane je codziennie :? .
Jeżeli juz ktoś się dorobił jakichkolwiek dolegliwości to rezygnując z diety to wszystko wraca, bo znowu zatruwamy organizm śmieciami i to nie jest żadna patologia. Moj znajomy ma nadciśnienie i jak tylko zrezygnuje z diety ono powraca. Nie mowie tu o jakichś małych odstępstwach, tylko całkowitej rezygnacji z diety.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 10:08   

Cytat:
Dla mnie to nienormalny stan, który skończy się jakąś poważną chorobą

Jak to mówi Hani, wszystko to jest w twojej głowie 8)
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 20:11   

Oliwia77 napisał/a:
Moj znajomy ma nadciśnienie i jak tylko zrezygnuje z diety ono powraca. Nie mowie tu o jakichś małych odstępstwach, tylko całkowitej rezygnacji z diety.


No to jest kicha na całej linii. Atrapa i proteza zdrowia.
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 20:13   

RAW0+ napisał/a:
Cytat:
Dla mnie to nienormalny stan, który skończy się jakąś poważną chorobą

Jak to mówi Hani, wszystko to jest w twojej głowie 8)


Dobrze by było, ale niestety wcześniej czy później rzeczywisty stan organizmu weźmie górę nad wyobrażeniami. A może jeszcze skończyć sie schizofrenią.
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Czw Kwi 12, 2012 13:15   

Poczytałem, przejrzałem sporo wątków i dziękuję. Nie dla mnie.
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Pią Gru 07, 2012 21:36   

Nowy Avatar
Ostatnio zmieniony przez _____ Pią Gru 07, 2012 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved