Od końca sierpnia jestem na diecie low carb z minimalną ilością węgli (praktycznie non stop ketoza) przez pierwsze 2,5 miesiąca zjechałem bez żadnych wysiłków z wagi 98 kg do 84 kg. Pod koniec października aż do teraz waga stoi jak zaklęta i waha się w okolicy 82,7 - 83,4 kg. Mimo ketozy nie mogę dalej chudnąć. Przy wzroście 172 kg chcę dobić do wagi ok. 70-72 kg. Z nowości żywieniowych pochłaniam ostatnio duże ilości Coli Zero (bez węgli) i wieczorami Whisky max 50g (a więc też bez węgli). Pozostały jadłospis to głównie mięsa, sery, jajka i tłuszcze głównie masło. Z uwagi na tryb pracy dziennie jem 2-3 posiłki pierwszy koło 11 kolejne po 18-19.
Proszę o podpowiedź lub jakąś wskazówkę dzięki której pokonam ten zastój. Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez piotr_s Czw Lis 29, 2012 21:10, w całości zmieniany 1 raz
draq Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Sty 2012 Posty: 40
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 22:39
Podaruj sobie posiłek ten o 18stej i później.
misiak30
Dołączył: 16 Paź 2012 Posty: 5 Skąd: Polska
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 17:49
Podepnę się pod wątek kolegi bo ja z podobnym problemem się zgłaszam
Kilka słów o sobie
Prawie 41 latka, z niedoczynnością tarczycy, leczona Euthtroxem i Novothyralem(kombinacja)
odchudzająca się całe dorosłe życie,po dwóch ciązach, mocna budowa_konkretnie osadzona przy ziemi ;)160 cm waga obecna prawie 62.
No i jaki mam problem....
Od stycznia do końca września bujałam się na wariacji LC czyli Dukanie. Schudłam w 6ms prawie 10 kg do 57.
Jako że zaczęło mi już brakować tłuszczy, orzechów i serków smierdziuchów zaczęłam szukać innej drogi.
Przeczytałam książkę Lutza i Taubsa, liznęłam Ponomarenko i zaczęłam LC.
Z efektem na plus czyli waga w górę .
Jadam jajka(dużo), sery rozmaite( twarogi i homo nie), mięcho, kabanosy , salami, masło,majonez, do obiadu warzywa zielone i trochę korzennych (buraki i marchew).
Pijałam kawę kofeinową ze śmietaną 18% zagryzaną gorzką czekoladą, mogdałami, laskowymi.W weekendowe wieczory winko i orzechy arachid.Obecnie lecę z bezkofeinową ze śmietanką bo zmieniłam dawkę leków i już mi kofeiny nie trzeba.
Raz w tygodniu chodze na zumbę i to mój cały ruch.
Podpowiedcie gdzie robię błędy bo odpowiada mi taki sposób odżywania(mojemu żołądkowi też bo mam przewlekłe zapalenie żołądka )
Pozdrawiam M.
_____ Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 128
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 18:15
Aby automatycznie zmniejszyć masę ciała można:
- tak dobrać proporcje białka, tłuszczu i węglowodanów by czuć się pojedzonym jedząc najmniej, proporcja wyjściowa to 1:2,5:0,8
czyli na 160cm to
50g białka
125g tłuszczu
40g węglowodanów
- uprościć pożywienie, tak by w ciągu jednej doby trawić jedno źródło białka, jedno źródło tłuszczu, jedno źródło węglowodanów, to zdecydowanie optymalizuje szlaki metaboliczne i pozwala na obserwacje efektów dnia opartego na konkretnym produkcie i decyzji czy nam to służy czy nie
- zmniejszyć ilość posiłków w ciągu dnia, jeść do syta i następnie głodnieć bardzo powoli, obserwować po jakim posiłku głodnienie jest najwolniejsze to zawsze dobry objaw, docelowo nie jest wyjątkiem jeden posiłek dziennie, który jest wtedy obfity bez uczucia niedojedzenia i zapewnia długą sytość
- wyeliminować na próbę, np na tydzień, !!! co do grama !!! produkty, które zawsze są kłopotliwe, a często sobie z tego sprawy nie zdajemy: jakąkolwiek chemię spożywczą, która znajduje się w prawie wszystkich produktach przetworzonych (czytać etykiety), zboża czyli pieczywo, kasze, mąkę, ryż, produkty mleczne (dorosłe ssaki z natury nie piją mleka, ani nie jedzą jego przetworów.
- produkt węglowodanowy z natury wywołuje po kilku godzinach silny głód więc albo jeść go przed posiłkiem, albo na początku posiłku.
- żadnego czegokolwiek między posiłkami, jak jeść to jeść do syta, jak nie jeść to nie jeść do następnego posiłku.
No nie wiem czy przemawiam czy docieram.
Ostatnio zmieniony przez _____ Śro Gru 12, 2012 18:21, w całości zmieniany 2 razy
misiak30
Dołączył: 16 Paź 2012 Posty: 5 Skąd: Polska
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 18:38
dziękuję za odpowiedź
Przemawiasz i docierasz
Węgli takich jak : kasze, makarony, zboża nie jadam
jak rozumieć jeden rodzaj pożywienia w ciągu dnia? np.
-gotowany kurczak w rosole śniadanko, obiad kurzy cyc z grila a kolacja sałatka z zielonym i oliwą ?
- śniadanie jajecznica, obiad jajca majonezowe, kolacja jaja na miekko ?
Staram się jeść 3 posiłki, ostatni około 17.\
Jesli zgłodnieję to wciągam jakiś ser typu brie czy camembert czy to błąd ?
_____ Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 128
jak rozumieć jeden rodzaj pożywienia w ciągu dnia?
Generalnie jedno źródło białka, najlepiej białko zjadać raz dziennie, pozostałe posiłki to mogą być warzywa z tłuszczem. Dane źródło białka najlepiej jedz nie dłużej niż 2dni pod rząd i potem dane źródło białka co najmniej 3 dni przerwy.
7 ryba, oliwa z oliwek, żurawina
8 ryba, oliwa z oliwek, żurawina
Żurawina doskonale poprawia kulturę przewodu pokarmowego, od jamy ustnej począwszy.
Bardziej przyziemnie:
Bigos z mięsa, kapusty i smalcu zrobić i jeść dwa dni
Następne dwa dni ryba, ziemniaki, oliwa z oliwek.
Ja przykładowo jak nie mam czasu to łyknę 50g oliwy z oliwek i mam posiłek z głowy.
Ser jest produktem mlecznym, można sprawdzić, czy nie szkodzi, ale to jak już wypraktykujesz jak sprawdzać co szkodzi.
misiak30
Dołączył: 16 Paź 2012 Posty: 5 Skąd: Polska
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 19:13
pytań ciąg dalszy...
Zurawina...z pewnością nie masz na myśli tej z olejem i cukrem...
Jest mrozona ? bo świeżej o tej porze roku to nie nabędę.
Smalec ...taki z kostki ?
żółtka ... a dlaczego nie całe jajka ?
Ziemniaki kocham ale mam psychiczne opory toż to samo zło
dziekuję za cierpliwośc w odpowiadaniu na pytania
_____ Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 128
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 19:46
Cytat:
Żurawina...z pewnością nie masz na myśli tej z olejem i cukrem...
W tej co ja kupuję jest 0,5% oleju słonecznikowego - komu to przeszkadza?
Żurawinę się kilka godzin namacza i odcedza można dwukrotnie, to co zostaje nie jest ani trochę słodkie, raczej kwaśne, można też potraktować 50g żurawiny jaka jest jako jedyne źródło węglowodanów w ciągu dnia (42g Węglowodanów) i wtedy wodę z namoczenia dodać do kawy czy herbaty.
Cytat:
Smalec ...taki z kostki ?
Można kupic taki bezwonny, biały jak śnieg, można wytopić ze słoninki samodzielnie, jaki by smalec w kostce nie był to zawiera 5000 razy mniej świństwa niz najlepsza sklepowa wędlina.
Cytat:
żółtka ... a dlaczego nie całe jajka ?
Bo białko z żółtka jest kompletne, zawiera minerały, witaminy, a białko z białka nie, więc jedząc białko z białka może się wykluć jakiś niedobór, żółtka generalnie ostrożnie, na pewno nie codziennie, 2 dni w tygodniu mogą być i to obserwując i mierząc co tam dolega, waga, ciśnienie, bóle stawowe, gardło, suche oczy, apetyt, wszystko trzeba obserwować.
Cytat:
Ziemniaki kocham ale mam psychiczne opory
I słusznie, każde warzywo zielone jest lepsze od ziemniaka, ważyw generalnie można niewiele, tyle żeby wyrobić węglowodany w opcji z niesłodką żurawiną.
Dziękuję za cierpliwość w odpowiadaniu na pytania.
Cała przyjemność po mojej stronie.
To zawsze ciekawostka - użytkownik pierwszy raz na forum LC.
EDIT: Nie musisz być Eskimosem - codziennie gotowana ryba, ale też trudno codziennie być jednocześnie:
myśliwym - mięso
rybakiem - ryby
rolnikiem - białko roślinne
hodowcą - jaja
pasterzem - sery
Potem te pięć wcieleń w jednym nie mogą się metabolicznie pomieścić i wcielenie się powiększa.
Ostatnio zmieniony przez _____ Śro Gru 12, 2012 19:52, w całości zmieniany 2 razy
misiak30
Dołączył: 16 Paź 2012 Posty: 5 Skąd: Polska
Wysłany: Śro Gru 12, 2012 20:33
Cytat:
Żurawinę się kilka godzin namacza i odcedza można dwukrotnie, to co zostaje nie jest ani trochę słodkie, raczej kwaśne,
rozumiem
Cytat:
Można kupic taki bezwonny, biały jak śnieg, można wytopić ze słoninki samodzielnie, jaki by smalec w kostce nie był to zawiera 5000 razy mniej świństwa niz najlepsza sklepowa wędlina.
to też
Cytat:
Bo białko z żółtka jest kompletne, zawiera minerały, witaminy, a białko z białka nie, więc jedząc białko z białka może się wykluć jakiś niedobór, żółtka generalnie ostrożnie, na pewno nie codziennie, 2 dni w tygodniu mogą być i to obserwując i mierząc co tam dolega, waga, ciśnienie, bóle stawowe, gardło, suche oczy, apetyt, wszystko trzeba obserwować.
qrcze ja dziennie wcinam jajecznicę z 3 jajek a jako że nabywam jajka xl to mam podwójne żółtka i często na 2 śniadanie w pracy jajko do majonezu zakąszane mięchem ze słoika czy serem żóltym myślałam ze lepiej wcinać jajka niż np byle jaką wędlinę .
Cytat:
Cała przyjemność po mojej stronie.
to fajnie bo jestem dociekliwa
Cytat:
To zawsze ciekawostka - użytkownik pierwszy raz na forum LC.
czytam od października ale nie kumam wszystkiego
Cytat:
Potem te pięć wcieleń w jednym nie mogą się metabolicznie pomieścić i wcielenie się powiększa.
_____ Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 128
Wtedy to co napisałem powyżej jest nieprawdą, bo pomimo, że mieści się w proporcjach Diety Optymalnej to stanowi jej ewolucję, a ewolucja jest niemożliwa gdyż wiedza na temat Diety Optymalnej jest kompletna i żadne dopiski nie są możliwe.
Ostatnio zmieniony przez _____ Śro Gru 12, 2012 21:03, w całości zmieniany 1 raz
misiak30
Dołączył: 16 Paź 2012 Posty: 5 Skąd: Polska
Wtedy to co napisałem powyżej jest nieprawdą, bo pomimo, że mieści się w proporcjach Diety Optymalnej to stanowi jej ewolucję, a ewolucja jest niemożliwa gdyż wiedza na temat Diety Optymalnej jest kompletna i żadne dopiski nie są możliwe.
ale ja tylko lubię jajka
nie dorabiajmy do tego żadnej ideologii
tym bardziej że nie przepadam za prorokami i fundamentalistami a jakoś taki mi się jawi zoptymalizowanie
Ostatnio zmieniony przez misiak30 Śro Gru 12, 2012 22:23, w całości zmieniany 1 raz
- uprościć pożywienie, tak by w ciągu jednej doby trawić jedno źródło białka, jedno źródło tłuszczu, jedno źródło węglowodanów, to zdecydowanie optymalizuje szlaki metaboliczne i pozwala na obserwacje efektów dnia opartego na konkretnym produkcie i decyzji czy nam to służy czy nie
- zmniejszyć ilość posiłków w ciągu dnia, jeść do syta i następnie głodnieć bardzo powoli, obserwować po jakim posiłku głodnienie jest najwolniejsze to zawsze dobry objaw, docelowo nie jest wyjątkiem jeden posiłek dziennie, który jest wtedy obfity bez uczucia niedojedzenia i zapewnia długą sytość
- wyeliminować na próbę, np na tydzień, !!! co do grama !!! produkty, które zawsze są kłopotliwe, a często sobie z tego sprawy nie zdajemy: jakąkolwiek chemię spożywczą, która znajduje się w prawie wszystkich produktach przetworzonych (czytać etykiety), zboża czyli pieczywo, kasze, mąkę, ryż, produkty mleczne (dorosłe ssaki z natury nie piją mleka, ani nie jedzą jego przetworów.
- produkt węglowodanowy z natury wywołuje po kilku godzinach silny głód więc albo jeść go przed posiłkiem, albo na początku posiłku.
- żadnego czegokolwiek między posiłkami, jak jeść to jeść do syta, jak nie jeść to nie jeść do następnego posiłku.
i) żółtka, oliwa z oliwek, tłuszcz kokosowy, żurawina
j) żółtka, oliwa z oliwek, masło, żurawina
k) żółtka, tłuszcz kokosowy, masło, żurawina
Ale to plan na 11 tygodni, (dwa żółtkowe dni w tygodniu z tym samym tłuszczem), no i trzeba by robić zapiski i powtórzyć 3 krotnie dla pewności to już 33 tygodnie.
Wyjściowe założenie jest, co można sprawdzić, że oliwą z oliwek lepiej dotłuścić warzywa; smalcem mięso;
ryby i żółtka pasują i z oliwą i ze smalcem.
Ideę niemieszania można rozwijać wedle własnej fantazji i obserwować samopoczucie.
Szczytem są orzechy włoskie + woda jako jedyne pożywienie dwa dni z rzędu.
Białko jeśli nie ma ochoty można sobie czasami podarować:
Prościej i bardziej należy zwrócić uwagę na niemieszanie białek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.