Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:09
Wplyw odzywiania na funkcjonowanie mozgu
Autor Wiadomość
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Wrz 09, 2007 18:20   Wplyw odzywiania na funkcjonowanie mozgu

Chcialbym przedyskutowac 2 sprawy.

Po pierwsze w ksiazce dr. Kwasniewskiego znalazla sie taka informacja, ze post jest szkodliwy na intelekt.
Protestanci maja miec ponoc wieksze mozgi niz katolicy (pierwsi nie maja w zwyczaju poscic, a drudzy owszem).
W literaturze znalazlem taka informacje, ze podczas postu wykorzystywane moga byc rozne tkanki, ale nie tluszcze czy bialka z obrebu mozgu.

Co do IQ na terenie GB znalazlem takie dane:

R. Lynn - rozniece miedzy doroslymi:
Londyn, pld-wschodnia anglia: IQ= 102.1
Szkocja, Irlandia: IQ= 96.0

Ale te roznice mozna tlumaczyc niekoniecznie odwolujac sie do sposobu odzywiania.
Oto dane z naszego kraju z lat 80:
Miasta powyzej 100tys: 105.5
miasta ponizej 100tys: 101.8
Wies: 94.6
(te badania byly robione wsrod dzieci.)
Coz.. rozniece jeszcze wieksze niz poprzednio. A kultura i religia ta sama (sposob odzywiania inny co najwyzej korytko vs trawnik - czy jak to JK nazywal.. glownymi czynnikami wydaja sie byc: wyksztalcenie rodzicow, lepsze warunki edukacji, lepszy status ekonomiczno spoleczny)


W kazdym razie czy ktos dysponuje badaniami na ktore powolywal sie Kwasniewski?
Ja nie wykluczam, ze taki zwiazek istnieje.. (post na IQ)

Druga sprawa to tzw pelna sprawnosc umyslu ludzkiego na diecie optymalnej (i byc moze rowniez na niskoweglowodanowej).
Czy sa jakies obiektywne dane ktore moglyby ta teze potwierdzac?
Slyszalem ze na ketonach mozg pracuje wydajniej niz na glukozie o 20-25%
Sa to podobno ustalenia pana ktory sie nazywal Veech.
Przyznacie, ze sprawa jest interesujaca. Ciekawi mnie jak ten facet to zbadal. Czy np. mozg na ketonach zuzywa mniej energii (to moznabyloby zmiezyc jakas technika pozytronowa)?
Czy moze ochotnicy testowani na diecie ketogenicznej osiagali lepsze rezultatu w testach psychologicznych?
Ciekawe, prawda?

W niniejszym temacie prosze o publikowanie wszelkich badan odnosnie wplywu odzywiania na intelekt.

Ja sam testowalem na sobie na prawde rozne sposoby odzywiania. I szczerze to nie wydaje mi sie by cos sie w moim zyciu pod wzgledem zdolnosci umyslowych zmienilo.
Uwazam tez, ze wielkim bledem bylo pisanie przez J. Kwasniewskiego, ze na tradycyjnym zywieniu wystepuje patologia czynnosci umyslu ludzkiego itp. Nawet jezeli dr. Jan tak uwaza to nie powinien o tym w ten sposob pisac. Tego typu sformuowaniami zrazil do siebie - dodajmy skutecznie - cale srodowisko naukowe.
A przeciez sam faktze promuje kontrowersyjny sposob zywienia juz na starcie stawia go na cenzurowanym.. A on daje takie oto argumenty przeciwnikom...

[edit]
edycja dotyczyla tytulu watku.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ostatnio zmieniony przez zenon Pon Wrz 10, 2007 09:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ala

Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 133
Skąd: gliwice
Wysłany: Nie Wrz 09, 2007 19:05   Re: Dieta a intelekt.

zenon napisał/a:

Uwazam tez, ze wielkim bledem bylo pisanie przez J. Kwasniewskiego, ze na tradycyjnym zywieniu wystepuje patologia czynnosci umyslu ludzkiego itp.

Przecież To widać na każdym kroku najbardziej wśród posłów wszystkich . Nie tylko PIS.

zenon napisał/a:

Nawet jezeli dr. Jan tak uwaza to nie powinien o tym w ten sposob pisac. Tego typu sformuowaniami zrazil do siebie - dodajmy skutecznie - cale srodowisko naukowe.

A środowisko naukowe nie powinno się obrażać tylko przeprowadzic badania nad ŻO. Krytykują a nie sprawdzili.
_________________
żywienie optymalne-najlepsze lekarstwo
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 16:55   

Matti napisał/a:

Mniejsza ale fakty tak czy siak wskazuja inaczej posty poprawiaja wydolnosc wszystkiego i swietnie wplwjaa na organizm.


Ja wlasnie pytam o fakty.

Matti napisał/a:
Odczulem to na sobie i ludzie majacy do czynienia z tym to potwierdza .


To za malo.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 16:56   

Wpisujcie tu konkrety. Bo znowu nam sie temat rozmyje...
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 08:19   

Konkretem jest, że obecnie wiadomo, iż nie istnieje uniwersalny miernik inteligencji. Iloraz IQ świadczy o biegłości w rozwiązywaniu określonej grupy łamigłówek i tylko tego. Ponadto testy te, nawet najbardziej obiektywne, zawsze są skażone piętnem kultury badacza. W testach tych są np. pytania dotyczące odkrycia prawidłowości ciągu liczbowego lub literowego. W rozwiązywaniu tego typu zadań po pierwsze trzeba od najmłodszych lat biegle czytać, a nie tylko sylabizować, po drugie osobom od lat zajmującym się programowaniem i kodami komputerowymi jest znacznie łatwiej. Podobnie osobom znającym prawa fizyki jest łatwiej w określonej grupie zadań. ITD.
Że bardzo trudno jest wyjść poza kalki myślowe własnej kultury niech świadczy ta krótka opowieść z kultury indiańskiej.

Powiedział: wrzuć mnie do ognia
Siedzący przy ogniu człowiek podniósł go
Usłyszał, wrzuć mnie do ognia.
Człowiek wrzucił go do ognia,
a on poczerwieniał i pękł z hukiem.

Czego by to mogło dotyczyć?

Reasumując, nawet nieświadomie, testy na inteligencję preferują ludzi z kultury badacza.

Co do ketozy, to np. Eskimosi pomimo długich okresów głodowania i rzadko spożywanych, ale obfitych posiłków nie mają ketozy. Podobno mają niskie IQ. Wszakże nie wiem, czy wypieszczony amerykański jajogłowy ze swoim wysokim IQ przeżyłby w Arktyce.

To może nie jest jeszcze konkret, poza pracą o ketozie Eskimosów, ale jakby drogowskaz.
Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 08:38   

PS. Na wielkość mózgu ma wpływ spożycie białka, tzn. w liczbach bezwzględnych niskie spożycie białka powoduje, że badane zwierzęta są małe i mają mniejszy mózg, chociaż procentowo wzrasta jego udział w masie ciała. Przypuszczalnie pomylenie procentów z masą bezwzględną w kg doprowadziło do wniosku, że dzieci powinny być małe.

Czy ktoś spotkał opisy halucynacji i zaburzeń świadomości podczas silnej ketozy? Zaznaczam, silnej, łagodna być może jest korzystna.
Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 19:05   

Co do IQ to sie oczywiscie zgadzam.

Nie ma tak na prawde do tej pory jednej obowiazujacej definicji inteligencji.
W 1921 w Journal of Educational Psychology pojawilo sie 14 definicji.
Moznaby to zrozumiec, byly to czasy kiedy nauka zwana psychologia dopiero powstawala.
(Pierwszy test inteligencji powstal w 1905 roku, pierwszy grupowy test na potrzeby amerykanskiej armii - 1917r. Tak wiec w '21 temat byl dopiero rozgrzebywany)

Ale... z czasem ilosci definicji ciagle wzrasta..

Nie pamietam gdzie o tym czytalem, ale w jakims psychologicznym pismie na poczatku lat '90 wydrukowano definicje ktorymi posluguja sie najbardziej znani badacze inteligencji.
a odpowiedz ktora najbardziej mi sie spodobala to "Obecny stan wiedzy nie pozwala na sformulowanie definicji inteligencji" (to jest akurat stanowisko ze wspomnianego sondazu z roku '21)

Co gorsza ktos kiedys przeprowadzil badanie porownawcze. Pytano specjalistow i laikow co rozumieja przez termin "inteligencja".. i okazalo sie ze sa wielkie rozbieznosci w pojmowaniu tego terminu :)
A wydawaloby sie, ze to takie intuicyjne...

"WSPOLCZESNE DEFINICJE INTELIGENCJI - ELEMENTY WSPOLNE:

* Funkcja adaptacyjna - inteligencja to zdolnosc do przystosowywania sie
do srodowiska
* Rola doswiadczen - inteligencja to zdolnosc uczenia sie na podstawie doswiadczen
* Rola abstrakcji - inteligencja to zdolnosc do dostrzegania relacji
* Rola metapoznania - inteligencja to zdolnosc do samopoznania ikontroli nad wlasnymi procesami poznawczymi.
"

Jezeli chodzi o testy inteligencji, to pan Witold napisal slusznie..
Nie ma testow czystych kulturowo.
I nie bedzie..
Sama procedura badania jest obciazona kulturowo.
Material geometryczny i kazdy inny jest obciazony kulturowo..
Jest kilka metod badania ktore mozna nazwac "zredukowanymi kulturowo".
Ale takie metody sa zazwyczaj niepewne i slabo koreluja z powazniejszymi, dokladniejszymi testami inteligencji.

Slyszalem o kilku metodach, ktore kiedys wzbudzaly nadzieje, ze w przyszlosci pozwola stworzyc procedure wolna kulturowo.
Na przyklad:
:arrow: osoba inteligentna szybciej wykonuje elementarne czynnosci poznawcze. Mozna stworzyc przy pomocy komputera procedure badawcza no niemalze wolna kulturowo.
Im czlowiek szybszy, tym inteligentniejszy. Co wiecej porownano dzieci grajace kilka godzin na komputerze z dziecmi nie majacymi komputera. I okazalo sie, ze doswiadczenie i wycwiczenie nie premiuje tych osob.
Dokladnie nie powiem na czym te testy polegaly..
Ale to nieistotne, dlatego, ze juz z nich zrezygnowano.
Okazalo sie, ze wyniki slabo koreluja z powazniejszymi testami.
Zwiazek sredni czas reakcji - intelekt byl skorelowany na poziomie r=-0.3 - -0.5
Ale niektorzy badacze otrzymali wrecz zwiazki dodatnie!
:arrow: podobno osoby bardziej inteligentne, a trafniej nalezaloby rzec: takie ktore uzyskuja lepsze wyniki w testach IQ maja specyficznewyny obraz fal mozgowych (EEG).
(bodajze wysokie amplitudy i mala czestotliwosc - ale nie pamietam)
Metoda jednak malo precyzyjna i zdecydowanie jak na moj gust obciazona kulturowo.
:arrow: kolejna metoda: sprawdzanie ile energii potrzebuje mozg.
Zalozenie: mozg osoby bardziej inteligentnej potrzebuje mniej paliwa.
Wstrzykuje sie badanemu glukoze ktora ma promieniotworczy izotop wegla w sobie, a potem obserwuje sie przy pomocy aparatury ktore obszary mozgu sa w danej chwili zasilane i w jakim stopniu.
Metoda bardzo kosztowna i raczej nigdy nie bedzie stosowana w praktyce.

Coz.
Jezeli chodzi o testy inteligencji, to ja uwazam, ze one wrecz musza byc jak najbardziej zalezne kulturowo.
One bowiem po cos sa stworzone.
Test Bineta z 1905 roku byl po to by na wczesnym etapie rozwoju ze sporym prawdopodobienstwem stwierdzic ktore dziecko potrzebowac bedzie wiecej uwagi i pomocy (wyrownywanie szans).
Nie ma sensu porownywac kultur miedzy soba.
Bo po co?

Kiedys jakis badacz przy pomocy testu IQ probowal przebadac jakies nieucywilizowane plemie w afryce.
Zadania byly proste, bo pracowal z analfabetami.
Wiekszosc pytan polagela na tym, ze byla dana lista przedmiotow, jedna rzecz nie pasowala, bo byla z innej kategorii.
Badacz otrzymywal notorycznie zle odpowiedzi.
W koncu gdy po raz kolejny ktos dal mu zla odpowiedz powiedzial "a jakby to rozwiazal najglupszy czlowiek z waszego plemienia?"
i dostal prawidlowa odpowiedz.

Czemu tak bylo? Bo szanowni murzyni klasyfikowali rzeczy ze wzgledu na ewentualna mozliwosci powiazania i uzycia ich razem, a nie ze wzgledu na jakies beznadziejnie niepragmatyczne kategorie.

Np jest lista:
waz, kurczak, patelnia, ryba, ptak.
trzeba wywalic patelnie.
A wywalony zostal waz.
Dlaczego? bo jest niejadalny.
(to nie jest relny przyklad, wymyslilem by pokazac OCB).
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Robert

Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 12:21   

Kilka dni temu ukazała się książka Dr. Larry McCleary The Brain Trust Program: A Scientifically Based Three-Part Plan to Improve Memory, Elevate Mood, Enhance Attention, Alleviate Migraine and Menopausal Symptoms, and Boost Mental Energy
Jeden z najwybitniejszych amerykańskich neurochirurgów uważa na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń, że dieta low carb wpływa wybitnie korzystnie na pracę mózgu.
Dr McCleary mówi: "Ketone Bodies Produced By A Low-Carb Diet Are High-Octane Brain Food
Więcej pod:http://livinlavidalocarb.blogspot.com/2007/09/mccleary-ketone-bodies-produced-by-low.html
A także:
NEUROLOGY 2005;64:728-730
Treatment of Parkinson disease with diet-induced hyperketonemia
"Ketones may bypass the defect in complex I activity implicated in Parkinson Disease (PD). Five of seven volunteers with PD were able to prepare a "hyperketogenic" diet at home and adhere to it for 28 days. Substituting unsaturated for saturated fats appeared to prevent cholesterol increases in four volunteers. Unified Parkinson’s Disease Rating Scale scores improved in all five during hyperketonemia"
Więcej:
Study: Very High-Fat, Nearly Zero Carb Diet Effectively Treats Neurological Diseases
Lead researcher Dr. Theodore B. VanItallie, from the St. Luke's-Roosevelt Hospital Center in New York, believed that a "hyperketogenic" diet would serve as an excellent natural remedy for Parkinson's disease because the excess ketones in such a diet consisting almost entirely of fat would trick the body into healing itself without the use of drug therapy.

If you think the Atkins diet is restrictive having at the bare minimum a 20/40/40 ratio of carbohydrates, fat, and protein, then this ultra-low-carb diet used by Dr. VanItallie that he had his study patients on was insane because it contained -- hold on to your hats -- a 2/90/8 diet! You heard me right...NINETY PERCENT FAT!!! TWO PERCENT CARBS!

Five Parkinson's disease patients followed this unorthodoxed diet plan for just four weeks and guess what? Their balance improved, their tremors and shaking ceased, their overall mood was much happier and low-carb supporters are sticking their tongues out at all those radical low-fat lunatics who believe fat is the great enemy in our diet today! NOT!
_________________
Żeby dojść do źródła, trzeba iść pod prąd.
 
 
Robert

Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 12:25   

I dalej:
Last month, researchers at Mount Sinai School of Medicine in New York reported similar findings for Lou Gehrig's disease, or amyotrophic lateral sclerosis. Giulio Pasinetti of Mount Sinai says his team is launching a trial to treat patients with the disease.

In an older report, a ketogenic diet appeared to slow tumor growth in two children with inoperable brain cancer. Neurobiologist Thomas Seyfried of Boston College later demonstrated the effectiveness of that approach in mice.
Most brain tumor cells, Seyfried says, "can't burn ketones for energy," so elevating ketone levels and simultaneously reducing blood sugar may starve the tumors while nourishing healthy cells.
_________________
Żeby dojść do źródła, trzeba iść pod prąd.
 
 
Robert

Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 12:44   

I na koniec:
You are a big believer in the body’s use of the ketone bodies that form in a carb-restricted state for optimal brain health. What has your research on ketones shown you to make you so confident that they are an excellent replacement for glucose as fuel for the brain? What is your professional response to those who oppose a low-carb nutritional approach as an unhealthy, dangerous, fad diet that is potentially harmful and deadly over the long-term?
Fad diets come and go. The diet we cut our evolutionary teeth on is essentially a low-carb diet that generates high levels of ketone bodies. You need look no further than the brains of children with intractable seizures to see how miraculous ketones are for brain health and function. They work where all drugs fail by increasing the energy available for the nerve cells and keeping them from becoming over-excited which is after all what causes seizures to develop in the first place.
_________________
Żeby dojść do źródła, trzeba iść pod prąd.
 
 
Robert

Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 12:47   

Przepraszam. Teraz ostatnie zdania. Bardzo optymistyczne i zachęcające do diety niskowęglowodanowej:

We all age and our brains age--but at different rates. As this occurs, there is a period when the brain cells weaken, but before they die. This is when we have symptoms, but also when we can make a difference. If we change our diets, lifestyles and level of brain stimulation we can "nurse" a sick brain cell back to health.(!!!) But the sooner you start, the better the outcome! So don't wait...jump start your brain now before it is too late!
_________________
Żeby dojść do źródła, trzeba iść pod prąd.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 13:56   

Znam podobne publikacje i na ich podstawie właśnie przygotowałem wykład o zastosowaniu diety ketogennej w leczeniu epilepsji lekoopornej u dzieci. Wszelako wydaje się, że naturalna skłonność medyków do stosowania silnej, czy też uderzeniowej terapii w każdej chorobie powoduje, że trochę przeceniana jest rola silnej ketozy, a niedoceniany fakt, że w diecie ketogennej zmniejszone jest spalanie glukozy. Z naszych, z konieczności nielicznych, ale jednak obserwacji, wynika, że nie zawsze potrzebna jest silna ketonemia połączona z ketonurią na 4 krzyżyki.
Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Paź 02, 2007 09:44   

Cytat:

Witold Jarmolowicz Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 7:19 am


Powiedział: wrzuć mnie do ognia
Siedzący przy ogniu człowiek podniósł go
Usłyszał, wrzuć mnie do ognia.
Człowiek wrzucił go do ognia,
a on poczerwieniał i pękł z hukiem.

Czego by to mogło dotyczyć?



Oczywiście cała nasza inteligencja, tysięcy forumowiczów, nie wystarczy, żeby zrozumieć, o co chodzi w tej krótkiej przypowiastce.
Skoro dotyczy to Indian, to w pierwszym skojarzeniu przypominają nam się krwawe rytuały Azteków. Wszakże w tekście brakuje elementu grozy czy poniewierania człowieka. Bardziej bliskie jest skojarzenie z kreskówkami Disneya, gdzie bohaterowie rozpadają się z hukiem a potem jak gdyby nigdy nic pędzą dalej przed siebie. Tylko, że ta opowiastka nie ma dalszego ciągu, bohater rozpękł się i już. W kreskówkach nawet Jinks rozwałkowany przez myszy wraca do swojego koszyka odpocząć, albo przynajmniej pędzi z wrzaskiem w siną dal. To wszystko powoduje, że jesteśmy kompletnie zdezorientowani, bagatelizujemy zagadkę i szybko o niej zapominamy.
Rozwiązanie zagadki jest tak proste, że dwulatek może je zrozumieć. Pod warunkiem, że ma indiańskich rodziców, którzy doskonale poruszają się w kręgu odniesień własnej kultury.

Tę krótką historyjkę opowiadają sobie Indianie z pewnego szczepu wieczorem, gdy siedzą przy ognisku i wrzucają kasztany do ognia. Kasztany pękają z hukiem, a Indianie ubawieni historyjką zaśmiewają się do łez.

Gdyby ci Indianie układali testy na inteligencję, przypuszczalnie średnie IQ Europejczyka wypadłoby na poziomie dziesięciolatka.

Dieta ketogenna jest stosowana w leczeniu epilepsji. Epilepsja występuje z różnych przyczyn, również u ludzi bardzo inteligentnych. Jednak epilepsja często towarzyszy ciężkim uszkodzeniom mózgu, które z natury swojej tę inteligencję upośledzają .
Powierzchowne obserwacje mogłyby prowadzić do wniosku, że osoby stosujące dietę ketogenną mają mniejszy iloraz inteligencji, niż średnia krajowa.

Póki co, temat wpływu ketozy na OUN pozostaje otwarty.

Witold Jarmołowicz
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Paź 02, 2007 10:12   

Podrążmy dalej temat

Ostatnio modne jest pojęcie inteligencji emocjonalnej. Pojęcie jeszcze bardziej niemierzalne, niż iloraz IQ. Tutaj na pewno nie będzie prac dotyczących wpływu ketozy na tę inteligencję.

Może jednak ktoś zechce opowiedzieć o subiektywnych doświadczeniach?
Pozdrawiam

Witold Jarmolowicz
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Nie Lis 03, 2013 23:48   

Kurczę, przez 6 lat nikt nie chciał opowiedzieć.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 08:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Z naszych, z konieczności nielicznych, ale jednak obserwacji, wynika, że nie zawsze potrzebna jest silna ketonemia połączona z ketonurią na 4 krzyżyki.

Wg mnie ketonuria nigdy nie jest potrzebna i długotrwale utrzymywana jest niezdrowa. Ketonemia to jest to czego potrzebujemy.
Ciekawy artykuł Marca Sissona na temat ketonów i mózgu -
http://www.marksdailyappl.../#axzz2jbfTxBi1
jest tam też odnośnik do artykułu z pubmedu - http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14769487 gdzie mowa jest o produkowaniu ketonów również w samym mózgu (przez astrocyty) i o ich działaniu neuroochronnym
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lis 04, 2013 08:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 10:00   

Hannibal napisał/a:

Ciekawy artykuł Marca Sissona na temat ketonów i mózgu -

Badacze ograniczyli się do dodawania oleju kokosowego do poszatkowanego mózgu. Ciekawe czym się kierowali. Poprawnoscią polityczna czy innymi zakazami.
Olej kokosowy nie zawiera żadnych minerałów i enzymów i dlatego jest w 100% nasyconym.
To już jest jednak precedens przystąpienia do badania wpływu na mózg tłuszczy zwierzęcych.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 14:15   

dobrze, jest żyć bez nałogów .. (od cukrów prostych przede wszystkim !)
to daje szczęście. bezwarunkowe szczęście.
bo czy cukier - słodycz - daje szczęscie ? na chwilę może i tak, ale szczeście takie (dla mózgu) jest uwarunkowane dostarczeniem bodźca z zewnątrz. - tworzy przyzwy czajenie ..
W stanie ketozy Tworzy się inaczej . Bo stworzenie nie warunkuje szczęścia , tworzy się dla jeszcze większej przyjemności bycia życia..
kurcze, czy ktoś to rozumi?

inteligencja emocjonalna.. :D

Ko czuję,
pozdrawia,
Koczownik !
;D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Pon Lis 04, 2013 14:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 15:31   

takie oświecenie,
à propos "paliwa dla mózgu",
tłuszcz*propan/butan*świecznik potrójny,
to u dołu w tłuszczu to też alkohol,
tylko, że potrójny - gliceryna.

**
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Lis 04, 2013 15:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 16:11   

Kangur napisał/a:
Badacze ograniczyli się do dodawania oleju kokosowego do poszatkowanego mózgu. Ciekawe czym się kierowali. Poprawnoscią polityczna czy innymi zakazami.

Tłuszcz zwierzęcy jest póki co mało popularny. Masło i tłusty nabiał to jeszcze, ale tłuszcz w zwierzaku to już co innego. ;)
Kangur napisał/a:
Olej kokosowy nie zawiera żadnych minerałów i enzymów i dlatego jest w 100% nasyconym.

zawiera trochę minerałów, choć niewiele, ale surowy zimnotłoczony enzymy ma jak najbardziej
a nasycony jest bodajże w 85%
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lis 04, 2013 16:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 23:27   

Propan i butan są nieprzyswajalne, ponieważ brakuje w nich grupy karboksylowej. Gdyby ją miały, to by się nazywały kwas propionowy i kwas butanowy (masłowy).
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lis 04, 2013 23:41   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Propan i butan są
Dodałem by przeciętny zjadacz chleba skojarzył trochę te zygzaki z paliwem.
8)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 08:19   

Dlatego można jeździć na oleju rzepakowym bez żadnych przeróbek.
http://www.drewnozamiastb...jako-biopaliwo/
Można też wyprodukować domowym sposobem prawdziwe biopaliwo
http://www.drewnozamiastb...esel-produkcja/
Polega to na oddzieleniu gliceryny od kwasów tłuszczowych. Pozostają wolne kwasy tłuszczowe, które od nafty różnią się już tylko tym, że posiadają grupę karboksylową COOH. Gdyby nie używany w tej produkcji metanol, można być pić z pożytkiem takie biopaliwo.
Glicerol vel gliceryna to alkohol trójwodorotlenowy. Ma niskie ciepło spalania, trzykrotnie mniejsze, niż kwasy tłuszczowe, dlatego jest wydzielany.

Kilka lat temu ABW tryumfalnie wykryło i unieszkodliwiło nielegalną produkcję biopaliwa. Polegało to na tym, że chłopaki pojechały w lubelskie i u chłopiny na gumnie znaleźli beczkę oleju rzepakowego, który dojrzewał po zadaniu wodorotlenkiem potasu. Musi co sąsiad wykazał się obywatelską czujnością.
JW
 
     
AvetPharmaSklep 

Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 35
Wysłany: Śro Lis 06, 2013 15:00   

Jak widzimy i możemy przeczytać- odżywianie ma istotny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu i jest absolutną podstawą,nie zapominajmy o tym.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved