Wysłany: Pią Maj 28, 2010 11:15 Czy ktoś wie co słychać u dr Kwasniewskiego ?
Czy ktoś ma informacje co słychać ostatnio u dr Kwaśniewskiego?
Czy nadal aktywnie propaguje DO czy po publikacji kilku swoich książek i serii artykułów m.in. w "Dzienniku Zachodnim" trochę sobie "odpuścił" ?
Jestem ciekaw czy Jan Kwaśniewski, który ma 73 lata (rocznik 1937) stosuje nadal swoją dietę według podanych przez siebie "złotych" proporcji B:T:W 1:2,5-3,5:0,5.
Ciekawe czy dr Kwaśniewski jest nadal okazem zdrowia i nic mu nie dolega.
p.s. Byłem na spotkaniu z nim w Katowicach w 1998r. w czasie gdy popularność DO i doktora sięgała zenitu.
Ciekawe czy nadal jest tak aktywny w propagowaniu DO ???
1998 rok, to już prehistoria. Gdzie Pan był przez tyle lat?
Doktor od lat niczego nie propaguje, robią to za niego inni,
ci, nieliczni, których jeszcze nie zniechęcił.
Co do stanu zdrowia, proszę zapytać tych, co byli na konferencji
rok temu albo teraz w kwietniu.
Neurologiczne zmiany nie pozwalają już na wypowiadanie się z sensem.
JW
1998 rok, to już prehistoria. Gdzie Pan był przez tyle lat?
Doktor od lat niczego nie propaguje, robią to za niego inni,
ci, nieliczni, których jeszcze nie zniechęcił.
Co do stanu zdrowia, proszę zapytać tych, co byli na konferencji
rok temu albo teraz w kwietniu.
Neurologiczne zmiany nie pozwalają już na wypowiadanie się z sensem.
JW
Może dlatego, że DO zyskała dużą popularność i jest spore grono jej zagorzałych zwolenników dla których J.Kwaśniewski to guru?
Ja jestem po prostu ciekawy czy można przez ok. 40 lat stosować tak ścisłą i dość restrykcyjną dietę ?
Czy może być tak, że dr Kwaśniewski wcale nie przestrzega ściśle swoich słynnych "złotych proporcji" ?
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 17:11
SławekW napisał/a:
Może dlatego, że DO zyskała dużą popularność i jest spore grono jej zagorzałych zwolenników dla których J.Kwaśniewski to guru?
no tak, tyle, że na ścisłym DO jest jeno garstka ludzi
zdecydowana większość to ludzie, którzy obniżyli węgle, zwiększyli tłuszcze, czyli ogólnie low-carbowcy
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Dieta o proporcjach B:T:W=1:3:0,5, jeżeli jest ściśle przestrzegana, odchudza i powoduje z latami zmniejszenie masy mięśniowej oraz permanentną lekką ketonurię.
Nie wiem, jak teraz, ale zważywszy na trwającą przez wiele lat otyłość "admina" widoczną gołym okiem, na pewno wtenczas nie przestrzegał tej fundamentalnej proporcji.
JW
Baldhead Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 475 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 12:41
Cytat:
zważywszy na trwającą przez wiele lat otyłość "admina" widoczną gołym okiem, na pewno wtenczas nie przestrzegał tej fundamentalnej proporcji.
Kiedyś to nieśmiało zauważyłem i wywiązała się taka oto przyjemna pogawędka, jak można zobaczyć poniżej.
Cytat:
Cytat:
Baldhead:
jego zdjęcie, na którym legitymował się całkiem sporą tuszą (a przecież miał stanowić wzorzec osoby korzystającej z diety optymalnej).
WaldekB:
link do zdjęcia albo zamilcz
A więc Panie Witoldzie, został Pan wywołany do tablicy
Jeśli chodzi o odchudzanie to istotna jest utrata zbędnych kilogramów bez utraty masy mięśniowej. Właściwie to chodzi o utratę części zbędnej tkanki tłuszczowej i o pewien przyrost masy mięśniowej. Tutaj konieczne jest zwiększenie spożycia białka do 100-150 gram na dobę i w miarę intensywne, regularne ćwiczenia z obciążeniem (2-3 razy w tygodniu po ok. 1,5-2 godz.).
Proporcje zalecane przez dr Kwaśniewskiego czyli 40-70 gram białka i ok. 50 gram węglowodanów na dobę muszą skutkować utratą masy mięśniowej.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 15:43
Baldhead napisał/a:
Cytat:
zwazywszy na trwajaca przez wiele lat otylosc "admina" widoczna golym okiem, na pewno wtenczas nie przestrzegal tej fundamentalnej proporcji.
Kiedys to niesmialo zauwazylem i wywiazala sie taka oto przyjemna pogawedka, jak mozna zobaczyc ponizej.
Cytat:
Cytat:
Baldhead:
jego zdjecie, na ktorym legitymowal sie calkiem spora tusza (a przeciez mial stanowic wzorzec osoby korzystajacej z diety optymalnej).
WaldekB:
link do zdjecia albo zamilcz
A wiec Panie Witoldzie, zostal Pan wywolany do tablicy
Dieta o proporcjach B:T:W=1:3:0,5, jeżeli jest ściśle przestrzegana, odchudza i powoduje z latami zmniejszenie masy mięśniowej oraz permanentną lekką ketonurię.
Próbowałem niegdyś tej proporcji, bodajże przez kilka miesięcy. Skutki opłakane - jak powyżej.
Ze swojego punktu widzenia, co nie musi mieć przełożenia na innych, mimo wszystko ostrzegam przed jedzeniem wedle takiego wzoru.
Ja miewałem lata temu takie oto objawy:
- nieustanne pobudzenie: "człowiek odbija się od ścian"
- zanik mięśni
- bardzo częste kłopoty z zaśnięciem i mdłości, zwłaszcza po śmietanie
- zanik fizycznej siły
- fanatyczne podejście do zawartości talerza - człek zasypia i budzi się z myślą o dobowym menu - to zupełnie nie do pomyślenia
- uczucie braku poczucia głodu - jeden z najgorszych objawów stosunku 1:3
- nieustający krzyk organizmu o cuuuuuuuukier i ogólnie, o węgle.
Co dziwne, w żaden sposób nie odkładała się tkanka tłuszczowa podskórna. Od tuscu siem nie tyje, lecz można paść trupem - w pewnych okolicznościach. Tak brzmi bardziej uczciwie.
Tomek
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 18:40
M i T napisał/a:
... Od tuscu siem nie tyje, lecz można paść trupem - w pewnych okolicznościach. Tak brzmi bardziej uczciwie...
Tomek...
Widze, ze nauka nie poszla "w ... Smolenski" 8-)
Bardziej precyzyjnie to: od tuscu siem "tyjem" dopoki.........
miesni starczy i NARZADOW!!! :viva:
A jak "siem" nie "tyjem" to znaczy,
ze "idziemsiem" tam gdzie zaszedl s.+p. Jurek i Morgano,
i rowniez szybkimi krokami zmierzaja w tamtym kierunku ....... i ...... ! 8-)
.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 18:41
M i T napisał/a:
Waldek B napisał/a:
Wygląda "dobrze"
A od kiedy to podwójny (a nawet potrójny) podbródek oznacza "dobrze"?
Marishka
Ale taki podbródek miewają też osoby w typie harmonijnym, a nawet bardzo szczupłe czuciowe z niedostatecznie długą żuchwą. W psychofizjonomice oznaczało to jakąś cechę charakteru, nie pamiętam teraz jaką dokładnie.
...Ale taki podbródek miewają też osoby w typie harmonijnym, a nawet bardzo szczupłe czuciowe z niedostatecznie długą żuchwą. W psychofizjonomice oznaczało to jakąś cechę charakteru, nie pamiętam teraz jaką dokładnie...
O ile sobie przypominam to taki "podbrodek" mial s.+p. "mlody Kuron" 8-)
Mozna powiedziec nawet, ze mieli "podgardle". 8-)
.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 18:46
grizzly napisał/a:
M i T napisał/a:
... Od tuscu siem nie tyje, lecz można paść trupem - w pewnych okolicznościach. Tak brzmi bardziej uczciwie...
Tomek...
Widze, ze nauka nie poszla "w ... Smolenski"
Bardziej precyzyjnie to: od tuscu siem "tyjem" dopoki.........
miesni starczy i NARZADOW!!!
A jak "siem" nie "tyjem" to znaczy,
ze "idziemsiem" tam gdzie zaszedl s.+p. Jurek i Morgano,
i rowniez szybkimi krokami zmierzaja w tamtym kierunku ....... i ...... !
.
Też nie zawsze. Może ta diagnoza dotyczy tupu harmonijnego. Ale np chude ekto koziorożce nie tyją od tłuszczu (i od niczego poza korytkiem), mało przyswajają z pożywienia, a mimo to (albo dlatego) lajf im się dłuży i te złośliwe pokraki przeżywają wszystkie inne znaki.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 19:11
a propos "admina" to warto dodac - dla uczciwosci - ze to byl moment, kiedy urodzil mu sie syn. Byc moze zajadal stes etc.
No - ja w okresie sesji tez nie wygladam idealnie.
Nie chce bronic BT 1:3, chce jeno powiedziec, ze jesli podawane przez "admina" rezultaty biegowe sa prawdziwe, to jego wartosc biologiczna wypracowana znaczaco wzrosla przez te 10 lat
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 19:17
zenon napisał/a:
...jego wartosc biologiczna wypracowana znaczaco wzrosla przez te 10 lat :viva:...
No i jego "dziecinnosc" zmalala,
a "chamstwo" niemalze zaniklo! :what: :hah: :hihi:
.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 19:47
fink napisał/a:
po pierwsze, jeśli chodzi o proporcje, między BTW, to ŻO wcale nie definiuje proporcji BTW 1:3:0,5. To są tylko proporcje wyjściowe, a Jan Kwaśniewski pisze, że każdy organizm jest inny i potrzebuje innych proporcji. Zatem każdy może tak modyfikować te proporcje i ilość poszczególnych składników, aby dobrać dla siebie najodpowiedniejsze liczby, na których będzie się czuł najlpiej, i na których nie będzie tych wszystkich objawów, które wymieniłeś.
przypominam, że proporcje są 1:2,5-3,5:0,5-0,8 i to też są wyjściowe, bo z tego co pamiętam (i optymalni stwierdzili, że dobrze pamiętam) to można jadać więcej węgli niż białka, o ile jest to białko o wysokiej wartości biologicznej, czyli np. 80 g białka i 100 g węgli, a fatu 200-250; co w tych ilościach jest złego?
fink napisał/a:
Po trzecie, skoro był zanik mięśni to znaczy, że jadłeś za mało białka. Admin podawał w wątku o białku, że graniczną wartością białka jest 1 g na 1 kg wagi należnej na dobę. Ile jadłeś białka, jeśli można wiedzieć ?
Dr Pala na tej konferencji, co jest na youtubie mówił, że osobom aktywnym fizycznie przebiałczenie nie grozi - ono się tyczy tych nieruchawych.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 19:51
zenon napisał/a:
Nie chce bronic BT 1:3, chce jeno powiedziec, ze jesli podawane przez "admina" rezultaty biegowe sa prawdziwe, to jego wartosc biologiczna wypracowana znaczaco wzrosla przez te 10 lat
wśród biegacze, którzy nieźle zasuwają jest zapewne niemało, co lecą na Grześkach i Poweradach
po prostu mają świetnie wytrenowane organizmy i praktycznie na każdy żarciu z dostateczną ilością kalorii dobrze by "pomykali"
czy to jednak oznacza, że są okazem zdrowia, że ich organizm się nie eksploatuje? no właśnie niekoniecznie
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ale ja pisałem stricte o relacji białka do tłuszczu jak 1:3.
Fink, na szybko. Stosunek bt jak 1:3 skutecznie eliminował apetyt na odpowiednie ilości białka, a więc nie jest istotne, ile go jadłem, bo tłuszczu było zawsze zbyt dużo - mam na myśli proporcję. Węgli trzymałem się w granicach od 40, czasem 30 do 70. Przy 1:3 lekkie przegięcie węglami odbijało się zawsze na niekorzyść. Tak więc, w moim przypadku, mała ilość węgli i białek, to skutek zbyt dużych podaży tłuszczu.
Dieta kapłańska zaś, to chyba jakiś szczególny rodzaj samobójstwa
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Cze 09, 2010 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 20:33
Bruford napisał/a:
Molka napisał/a:
"pudelek" to czy forum dobra dieta?
O czym ten post?????
brufcio musisz poczytac pudelka i bedziesz wszystko wiedzial...
nie lubie, gdy w szczegółach komentuje sie fizjonomie innych osób w negatywnym swietle, bruford jak bys sie czul gdyby forum rozwodzilo sie nad Twoim podbródkiem czy inna czescią ciała... tym bardziej ze Tomasz Kwasniewski wg. mnie prezentuje sie bardzo dobrze, a na dzien dzisiejszy jest wrecz szczuplym wysportowanym facetem....
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 20:38
Bruford napisał/a:
...Litości.Dajcie sobie spokój z dr Palą...
Bruford, no ale jak by nie bylo, przecie ukonczyl
STUDIA STACJONARNE? 8-)
Ciekawe jakie ma zdanie na temat:
"implantów piersi" i "peruczek" ? :what:
.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 20:40
Molka napisał/a:
...tym bardziej ze Tomasz Kwasniewski wg. mnie prezentuje sie bardzo dobrze, a na dzien dzisiejszy jest wrecz szczuplym wysportowanym facetem....
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 21:46
M i T napisał/a:
zenon napisał/a:
Myslisz, ze 10 kwietnia jest tu istotna data? czemu?
Wtedy byla konferencja OSBOwcow
Marishka
acha, myslalem, ze chodzilo o samolot.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 10:43
grizzly napisał/a:
Molka napisał/a:
...Tomek ma bardzo przyjemna twarz...
He, he, he, i odrazu "misie"
przypomnial ten slynny "greps"
co "tosiem".................... z objawem SCHIZOFRENII
okazal scisle "podwiazany"
Ten?
Molka napisał/a:
no geba "przymula" fakt ...
sugerujesz,ze Molka ma schizofrenie?To ze Molka kilka postow wczesniej napisala ze nie lubi w szczegolach komentowac fizjonomie innych i to w negatywnym swietle,a jeszcze wczesniej sama tak zrobila,nie znaczy motyla noga,ze ma schizofrenie!Kto ci dal prawo do takich osadow?Atakujesz kolejnego uzytkownika,tym razem z elity forumowej,a Molka po prostu nauczyla sie,ze to nieladnie komentowac czyjas fizjonomie,ciekawe kiedy inni sie naucza.
Ostatnio zmieniony przez IgaM Czw Cze 10, 2010 11:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie no Molka by miała mieć jakieś problemy ze świadomościa. No przecież stać ją na dobrego terapeutę, w końcu zaskórniaków kto jak kto ale Molcia nie żałuje. Z pewnością.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 20:54
rakash napisał/a:
Nie no Molka by miała mieć jakieś problemy ze świadomościa. No przecież stać ją na dobrego terapeutę, w końcu zaskórniaków kto jak kto ale Molcia nie żałuje. Z pewnością.
askharku jak radzisz sobie z wyzszymi temperaturkami?
ciepelko nie meczy ?
Dziękuje, radzę sobie wysmienicie. Właściwie lepiej niż kiedykolwiek wczesniej. A ty jak sobie radzisz z niskimi temperaturkami? No i mam nadzieję że nie żałujesz zaskórniaków (i zaskórników też) na terapuetów, jestem pewien że nie.
_________________
ali [Usunięty]
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 02:04
M i T napisał/a:
[
Od tuscu siem nie tyje, lecz można paść trupem - w pewnych okolicznościach. Tak brzmi bardziej uczciwie.
Tomek
no to gratuluję głupoty
wedle mnie to żarłeś jakieś badziewie z oszołomów
i stąd te skutki
ps
ja mogłem śmietane spijać litrami a tuscu nigdy nie było za wiele
kondycja też była znacznie wyższa
jak się naczytałem waszych bzdetów i zmieniłem proporcje
wszystko diabli wzięli
i jeszcze jedno
niczego nie źrę z oszołomów
a nawet bazaru staram się unikać
żółtków sobie nie żałuję
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 17:11
ali napisał/a:
jak się naczytałem waszych bzdetów i zmieniłem proporcje
wszystko diabli wzięli
spekulujac, moze byc to efekt gwaltownego przestawienia metabolizmu z trybu bardzo katabolicznego na mniej kataboliczny
no nicto, trzeba sie udac do dobrego specjalisty
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Sob Cze 12, 2010 17:18, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 17:16
Cytat:
To mają coś nie teges z żółądkami, a poza tym tusce to dwunastnica.
Ja mogę od siebie potwierdzić słowa alego, smietana, masło nigdy mi nie zaszkodziły.
Nie chodzi tylko o zawartosc tuscu, a o to, ze mleczne uszkadzaja sluzowke.
Ja osobiscie ZO rozpoczelam od zalewania sie smietana , i w ciagu jednej doby przyplatal mi sie niewiadomo skad okropny katar, zupelnie mi zblokowalo drogi oddechowe. A tak normalnie to praktycznie nigdy sie nie przeziebiam, nie przypominam sobie w kazdym razie.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Sob Cze 12, 2010 17:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 17:54
_flo napisał/a:
trzeba sie udac do dobrego specjalisty
Ale po co, skoro obywatel parafianin ma swoj "chlopski rozum"?
Pozatym lekarze to zydoska mafia, wiec trzeba sie od nich trzymac z daleka.
Wystarczy przeczytac odpowiednia ksiunzke, wpylac 12 zoltkow dziennie i swojska smietane i zdrowie gwarantowane!
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 20:03
fink napisał/a:
......, ponieważ, będąc na ŻO nie trzeba zjadać ani grama produktów mlecznych.
That's right Mr. Fink.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 20:49
Ludzie,którzy przezyli obóz koncentracyjny na pewno nie mają zadnej nietolerancji mlecznych,a i nie "umierali" z powodu pryszczy ani cellulitu.Myślę że taka wojenka by wielu wyleczyła z wielu chorób.
ali [Usunięty]
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 10:35
zenon napisał/a:
_flo napisał/a:
trzeba sie udac do dobrego specjalisty
Ale po co, skoro obywatel parafianin ma swoj "chlopski rozum"?
Pozatym lekarze to zydoska mafia, wiec trzeba sie od nich trzymac z daleka.
Wystarczy przeczytac odpowiednia ksiunzke, wpylac 12 zoltkow dziennie i swojska smietane i zdrowie gwarantowane!
nie uprawiaj synek taniej konfabulacji
wystarczy wrócić do poprzednnich zasad
12 żółtków i świętej ksiunżki
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 12:38
fink napisał/a:
Z tym uszkadzaniem śluzówki, to nie uogólniaj, dobrze ? Mogłabyś pisać bardziej uczciwie. Masz jakieś badania niezależnych naukowców, potwierdzające to twierdzenie ? Jak nie, to na przyszłość czegoś takiego nie pisz.
Być może są tacy ludzie, kórym produkty mleczne uszkadzają śluzówkę, ale jest ich mniejszość. Poza tym jeśli to prawda, to w takim razie nie zależy to od diety, i na jakiej diecie by nie byli, to i tak będą występować takie a nie inne skutki. Więc proszę nie sugerować, że ŻO jest pod tym względem szkodliwe, ponieważ, będąc na ŻO nie trzeba zjadać ani grama produktów mlecznych.
Fink, moge sobie pisac, co mi sie podoba, wiec nie bierz tego tak powaznie, tak nad wyraz.
Nie weryfikowalam, nie szukalam badan, nie mam po co. Wystarczy mi to, co mowia i pisza lekarze, ktorym w miare ufam w kwestii zdrowia.
The dose makes the poison. Jak podkreslilam, mocno przesadzilam z dawka.
Poza tym nie powiedzialabym, ze osob ktore widza wyrazne natychmiastowe niekorzystne konsekwencje spozywania mlecznych jest mnniejszosc, ale to juz moj prywatny risercz prowadzony na forach.
Poza tym w ogole mnie w tym aspekcie ani w zadnym innym nie obchodzi ZO, zycze im jak najlepiej, niech im ziemia lekka bedzie.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 12:42
Cytat:
Ludzie,którzy przezyli obóz koncentracyjny na pewno nie mają zadnej nietolerancji mlecznych,a i nie "umierali" z powodu pryszczy ani cellulitu.Myślę że taka wojenka by wielu wyleczyła z wielu chorób.
Co nie. Nie wiem, popsul mi sie telewizor ze 3 miesiace temu, wiec nie mam pojecia, gdzie sie teraz cos ciekawszego dzieje, ale na bliskim wschodzie zawsze znajdzie sie jakas "zadymka". Gdyby tak wyslac tam Monike na przyklad, zeby sie wystrzelala, a nie marudzi, wybrzydza, serka nie, masalka nie, no ludzie kochani, dajta spokoj, kto to widzial takie ceregiele...
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
Miałem na myśli jego ojca - pana Jana K - ma jekieś schorzenie neurologiczne, które nie pozwal mu mówić. Nie wiem co to jest - nie jestem lekarzem ale facet jet stosunkow młody - ma nieweiele ponad siedemdziesiątkę.
Czy jest to zweryfikowana informacja ?
POZDARWIAM Z ZIELONEJ GÓRY
koffin Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 482
Wysłany: Pią Sty 31, 2014 13:21
Hannibal napisał/a:
ali napisał/a:
ja mogłem śmietane spijać litrami a tuscu nigdy nie było za wiele
kondycja też była znacznie wyższa
no jeśli masz taką tolerancję na śmietanę to gratuluję
wiele osób po śmietanie ma mocno nie teges w żołądku
Ja mam nie teges po homogenizowanej ale tylko swędzi głowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.
