Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Zwyrodnienie stawow
Autor Wiadomość
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 11:15   Zwyrodnienie stawow

Mam zwyrodnienie stawow kolanowych.Dlaczego zwiekszajac spozycie bialek bol kolan powieksza sie?Kierujac sie apetytem zwiekszylem bialka ze 120 na 150 g.Niejednokrotnie czytalem iz osoby bedace na diecie niskoweglowodanowej narzekali na bole stawow po zwiekszeniu bialka.Dlaczego tak sie dzieje?Przeciez bialko ma budowac.Probowalem znalezc produkt ktory moze mi szkodzi,nie znalazlem.Czy ktos moze ma doswiadzczenia w leczeniu zwyrodnienia stawow na diecie niskoweglowodanowej.Czy to sie da wyleczyc dietą.Zaczynam juz watpic w regeneracje stawow,galarety wychodza mi juz bokiem.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 13:43   

Co skumasz to Twoje,
chyba bardziej interesuje Cię co i jak jeść
niż
odpowiedź na pytanie dlaczego,
chyba, że jesteś internetowym dietetycznym badaczem treści.
http://img69.imageshack.us/img69/2840/8gm7.png
Powodzenia.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 17:58   Re: Zwyrodnienie stawow

lipon napisał/a:
Zaczynam juz watpic w regeneracje stawow, galarety wychodza mi juz bokiem.
Każdemu galarety w dużej ilości wychodzą bokiem. Też to opisywałem przed laty. To ma być codziennie trochę, około 50g galaretki, najlepiej z kawałkiem jajka.
Reszta białka powinna pochodzić z produktów wartościowych, zwierzęcych. Galaretki kolagenowe jako białko są bardzo niskowartościowe. Białko z truskawek jest bardziej wartościowe. Dlatego jedząc dużo galaretek i mało innego białka można się niedobiałczyć i właśnie sobie zniszczyć stawy. Co też niektóre osoby spotkało.
Dawniej większość osób ze zwyrodnieniem stawów skarżyła się, że już nie może patrzeć na te kolagenowe galaretki. A doradcy furt, co i rusz zalecali zaniżanie białka i jedzenie ogromnych ilości kolagenu, jak pieszczotliwie nazywali te wywary ze skórek, chrząstek, ratek, kurzych łapek itd.
Tymczasem kolagen składa się praktycznie z trzech aminokwasów.
Nawet psy w laboratorium wolą jeść mniej białka, a bardziej zrównoważone co do proporcji aminokwasowej. Też nie chcą się przejadać kolagenem.
JW
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 19:25   Re: Zwyrodnienie stawow

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Galaretki kolagenowe jako białko są bardzo niskowartościowe. Białko z truskawek jest bardziej wartościowe.
JW


Gratuluje wiedzy :-x



 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 20:09   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Każdemu galarety w dużej ilości wychodzą bokiem.

Panie Witoldzie,galarety to ja spozywam wedlug pana zalecen,czyli dwie lyzki dziennie.Czy wedlug pana dlugoletniej praktyki spotkal pan sie z wyleczeniem zwyrodnienia stawow?
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 20:51   Re: Zwyrodnienie stawow

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Galaretki kolagenowe jako białko są bardzo niskowartościowe. Białko z truskawek jest bardziej wartościowe.
Tak,
inna sprawa, że trzeba zjeść 10 kg truskawek by zjeść 60g białka,
więc jest to tylko teoretyczne źródło białka.
A nóżek wieprzowych (nie galaretki) trzeba zjeść 450g by zjeść 60g białka co jest bardziej realne.

Kliknij to się powiększy:

8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 12, 2014 21:04, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 21:31   Re: Zwyrodnienie stawow

vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Galaretki kolagenowe jako białko są bardzo niskowartościowe. Białko z truskawek jest bardziej wartościowe.
Tak,
Nie mówimy o wartości odżywczej truskawek, ale porównujemy białka z truskawek i nie białka z mięsa z nóżek, ale białka z tych wygotowanych galaret. Jest dziewięć różnych metod określających wartość odżywczą białka w różnych produktach i są odpowiednie tabele określające procentowo wartość odżywczą.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 21:45   

lipon napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Każdemu galarety w dużej ilości wychodzą bokiem.

Panie Witoldzie,galarety to ja spozywam wedlug pana zalecen,czyli dwie lyzki dziennie.Czy wedlug pana dlugoletniej praktyki spotkal pan sie z wyleczeniem zwyrodnienia stawow?
Spotkałem się z poprawą i zmniejszeniem bólu. Co do ilości białka, to smak i samopoczucie dobrze regulują ich spożycie. Ale oprócz żywienia niskowęglowodanowego trzeba jeszcze zlokalizować szczególne czynniki i je wyeliminować. Truizmem jest, że to są indywidualne przyczyny, ale do najczęściej spotykanych należą szczepionki, przewlekłe infekcje, białko europejskich zbóż, szczególnie pszenicy, białka z mleka, filtry jonowymienne do wody, odkwaszanie węglanem sodu, leki powszechnie stosowane w chorobach cywilizacyjnych, praca w ciężkich, mokrych warunkach, wrodzone predyspozycje.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 21:49   

Zwyrodnienie to zapalenie,
nieszczelene jelita,
nietoleranty z krwią docierają do różnych zakątków organizmu,
powodując przewlekłe stany zapalne.

A może nie.

Można zbadać OB i CRP
może coś wskaże.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 12, 2014 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 21:57   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
białka z tych wygotowanych galaret.
w skrajnym przypadku:
http://oi42.tinypic.com/2ef6dzq.jpg

8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 12, 2014 22:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 22:49   Re: Zwyrodnienie stawow

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Nie mówimy o wartości odżywczej truskawek, ale porównujemy białka z truskawek i nie białka z mięsa z nóżek, ale białka z tych wygotowanych galaret.
JW


Jesli ktos na regeneracje/zwyrodnienia stawow zaleca spozywac

1/4 szklanki wywaru z nozek wieprzowych



zamiast



lub/i



to nalezy ponownie pogratulowac wiedzy i zyczyc zdrowka, bo te niewatpliwie bedzie potrzebne.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 23:06   

Na pierwszym obrazku nie widzę białka więc się nie uda bo bez białka się nie da, na drugim obrazku widzę 3 białka więc jeśli któreś przeniknie w całości w śladowych ilościach przez zmienione zapalnie jelita (a to prawie pewnik przy zwyrodnieniu stawów) i jest to akurat to białko które powoduje reakcję immunologiczną IgG to przewlekłe zapalenie powodujące zwyrodnienie będzie podtrzymane i niewiele się zmieni, na trzecim obrazku widzę jedno białko ale zwykle (codziennie) nadużywane, uda się tylko wtedy kiedy wcześniej nie nadużywano jaj i będzie to zmiana w diecie na lepsze. Trudno oczekiwać zmian nic nie zmieniając lub zmieniając pozornie można oczekiwać zmian pozornych.
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 12, 2014 23:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 10:39   

vvv napisał/a:
Na pierwszym obrazku nie widzę białka więc się nie uda bo bez białka się nie da, na drugim obrazku widzę 3 białka więc jeśli któreś przeniknie w całości w śladowych ilościach przez zmienione zapalnie jelita (a to prawie pewnik przy zwyrodnieniu stawów) i jest to akurat to białko które powoduje reakcję immunologiczną IgG to przewlekłe zapalenie powodujące zwyrodnienie będzie podtrzymane i niewiele się zmieni, na trzecim obrazku widzę jedno białko ale zwykle (codziennie) nadużywane, uda się tylko wtedy kiedy wcześniej nie nadużywano jaj i będzie to zmiana w diecie na lepsze. Trudno oczekiwać zmian nic nie zmieniając lub zmieniając pozornie można oczekiwać zmian pozornych.

Prawie pewnik czyli ile?
Jest wiele osob ze zwyrodnieniami stawow, ktorzy nie maja problemow z jelitami i odwrotnie.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 12:00   

side napisał/a:
Jest wiele osób ze zwyrodnieniami stawów, którzy nie maja problemów z jelitami
No to jeszcze napisz, że wiele osób ze zwyrodnieniami stawów nie ma problemów z jedzeniem. Znaczy co nie ma objawów ze strony przewodu pokarmowego, czy nie ma postawionej diagnozy przez lek. med. Można i tak.
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 12:54   

Ponad 90% osob po 50tym roku zycia ma zmiany zwyrodnieniowe w obrebie stawow kolan czy kręgosłupa. Zdecydowana czesc z nich nie miewa zadnych objawow stanow zapalnych jelit, a tych nie sposób nie zauważyć. Fakt, ze czesc z nich ma również problemy z jelitami nie oznacza, ze tam lezy przyczyna zmian zwyrodnieniowych.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 15:19   

Stawy nie są priorytetem dla organizmu jeśli białka jest za mało. Kolagen jest białkiem niepełnowartościowym. Jeśli więc równocześnie z nim nie dostarczy się reszty brakujących aminokwasów zostanie wydalony z organizmu. Można jeść galaretkę na kilogramy a i tak efektu żadnego nie będzie. Lepiej i prościej jeść wiecej pełnowartościowego białka nawet jeśli jego skład odbiega od chorej tkanki.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 15:50   

side napisał/a:
Ponad 90% osob po 50tym roku zycia ma zmiany zwyrodnieniowe w obrebie stawow kolan czy kręgosłupa. Zdecydowana czesc z nich nie miewa zadnych objawow stanow zapalnych jelit, a tych nie sposób nie zauważyć.
98% populacji ma zmiany zapalne w jelitach lub ich efekty, więc dosyć łatwo objawów choroby nie łączyć ze zamianami w jelitach. W wieku lat 18stu miałem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i nie łączyłem ich ze stanem jelit czy odżywianiem co nie znaczy, że nie miałem wtedy zmian zapalnych w jelitach lub ich efektów bo pewnie miałem. To trochę jak ze stawami, dopóki nie bolą uważa się, że są zdrowe, a jak bolą, że chore, ale przecież, żeby były chore (bolały) najpierw choroba (stan zapalny) musiała dokonać spustoszeń, czyli zapalenie postępowało, jeszcze przy braku objawów, mówimy o chorobach przewlekłych, gdzie ich utajony rozwój trwa często latami, a uważa się, że do dopóki coś nie boli znaczy, że choroby nie ma.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Sty 13, 2014 15:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 16:03   

Ponadto organizm nie może bezpośrednio wykorzystać zjedzonego kolagenu do budowy kolagenu własnego z tej prostej przyczyny, że nie ma enzymów umożliwiających bezpośrednie włączenie hydroksyproliny i hydroksylizyny do włókien kolagenowych. Są to dwa główne aminokwasy kolagenu, ale muszą być dostarczone z pożywienia w postaci proliny oraz lizyny i dopiero w chwili wbudowania we włókno kolagenowe są hydroksylowane.
Kolagen z pożywienia nie może być wykorzystany do budowy własnego kolagenu.
Dlatego nadmiaru kolagenu nie da się przełknąć i chorych odrzucało od tych wszystkich galaret, skórek, ratek, kopyt i czego tam jeszcze.

Mówiłem o tym już w 2003 roku na II Konferencji w Oleśnicy.
JW
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 16:10   

vvv masz rację. Choroby nie dające objawów przez długi czas są najczęstszymi zabójcami. Kłania się więc profilaktyka chorób wszelkich.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 16:58   

Gdyby było tak jak twierdzi Kwaśniewski że jeśli jakiś narząd jest chory to trzeba spożywać jego zwierzęcy odpowiednik bo na przykład komórki wątroby regenerują się po zjedzeniu wątroby wieprzowej. To u masajów opierających swoją dietę na produktach mlecznych nie regenerował by się żaden narząd. Chyba że są zbudowani z białka serwatkowego. Side powiem ci tyle - całe to żywienie optymalne można sobie w buty wsadzić jeśli się komuś zmieści. Zostań lepiej optymalnym kaznodzieją i nawracaj krisznowców na wiarę optymalną.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 18:10   

Grzegorz Rec napisał/a:
Gdyby było tak jak twierdzi Kwaśniewski że jeśli jakiś narząd jest chory to trzeba spożywać jego zwierzęcy odpowiednik bo na przykład komórki wątroby regenerują się po zjedzeniu wątroby wieprzowej.
Dokładnie, i jest to kolejna brednia wymyślona bez jakichkolwiek podstaw. O ile chodzi o wątrobę wieprzową to owszem ma ona sporo witamin, i minerałów, ale brednią jest mówienie że jeśli chcemy wątrobę swoją zregenerować to powinniśmy jeść wątrobę. Aż strach pomyśleć co byśmy musieli jeść chcąc poprawić wzrok, i włosy. :hah:
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 18:20   

po B17 z pestek przyjdzie czas na sproszkowany róg nosorożca :hah:
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Pon Sty 13, 2014 18:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 22:29   

vvv napisał/a:
side napisał/a:
Ponad 90% osob po 50tym roku zycia ma zmiany zwyrodnieniowe w obrebie stawow kolan czy kręgosłupa. Zdecydowana czesc z nich nie miewa zadnych objawow stanow zapalnych jelit, a tych nie sposób nie zauważyć.
98% populacji ma zmiany zapalne w jelitach lub ich efekty, więc dosyć łatwo objawów choroby nie łączyć ze zamianami w jelitach. W wieku lat 18stu miałem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i nie łączyłem ich ze stanem jelit czy odżywianiem co nie znaczy, że nie miałem wtedy zmian zapalnych w jelitach lub ich efektów bo pewnie miałem.

Moze i miales stany zapalne jelit ale niekoniecznie musialy one miec znaczacy wplyw na problemy z kregoslupem.

Kolagen

Choroba zwyrodnieniowa stawow

Bioreksja komurkowa

Autor
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 22:48   

komorkowa mialo byc :-x
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 22:56   

side napisał/a:
vvv napisał/a:
side napisał/a:
Ponad 90% osob po 50tym roku zycia ma zmiany zwyrodnieniowe w obrebie stawow kolan czy kręgosłupa. Zdecydowana czesc z nich nie miewa zadnych objawow stanow zapalnych jelit, a tych nie sposób nie zauważyć.
98% populacji ma zmiany zapalne w jelitach lub ich efekty, więc dosyć łatwo objawów choroby nie łączyć ze zamianami w jelitach. W wieku lat 18stu miałem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i nie łączyłem ich ze stanem jelit czy odżywianiem co nie znaczy, że nie miałem wtedy zmian zapalnych w jelitach lub ich efektów bo pewnie miałem.

Moze i miales stany zapalne jelit ale niekoniecznie musialy one miec znaczacy wplyw na problemy z kregoslupem.

Kolagen

Choroba zwyrodnieniowa stawow


Bioreksja komurkowa

Autor


Jak każdy sobie wyobrazi jakie mięsnie "podwiązane" pod kręgosłup "podtrzymują" jelita, żoładek i inne narządy to może będzie wiedział, że stan jelit, żołądka, u kobiet też co miesiąc w powiązaniu z macicą odwzorowuje się bólowo w kręgosłupie. Podobnie jak bóle w okolicy piersiowej kręgosłupa nie tylko od garbienia się ale też od np. problemów z płucami czy powiększeniem się np. komory serca przy otyłości. Inne ruchy jelit spowodowane "zapaleniem" szczególnie jeśli do tego dojdzie tzw. "wysadziła mi wątroba" też u niektórych wywłuje to bóle kręgosłupa.

więcej nie będę, mało kto zrozumie
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Czw Paź 16, 2014 16:23   Re: Zwyrodnienie stawow

lipon napisał/a:
Mam zwyrodnienie stawow kolanowych.Dlaczego zwiekszajac spozycie bialek bol kolan powieksza sie?Kierujac sie apetytem zwiekszylem bialka ze 120 na 150 g.Niejednokrotnie czytalem iz osoby bedace na diecie niskoweglowodanowej narzekali na bole stawow po zwiekszeniu bialka.Dlaczego tak sie dzieje?Przeciez bialko ma budowac.Probowalem znalezc produkt ktory moze mi szkodzi,nie znalazlem.Czy ktos moze ma doswiadzczenia w leczeniu zwyrodnienia stawow na diecie niskoweglowodanowej.Czy to sie da wyleczyc dietą.Zaczynam juz watpic w regeneracje stawow,galarety wychodza mi juz bokiem.

Błonka wyściełająca wewnętrzną część jajka w jednej czwartej składa się z glukozaminy, kwasu hialuronowego i kolagenu. Trzeba ją rozdrobnić dowolną techniką i jeść minimum pół grama dziennie. U większości którzy to zastosowali skutkuje. Po okresie od miesiąca do trzech miesięcy zwyrodnienia stawów znacznie się cofały a dalszą konsekwencją było całkowite wyleczenie. Oczywiście coś takiego należy stosować wraz z dietą niskowęglowodanową.
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Czw Paź 16, 2014 21:47   

RyszardA napisał/a:
Błonka wyściełająca wewnętrzną część jajka w jednej czwartej składa się z glukozaminy, kwasu hialuronowego i kolagenu. Trzeba ją rozdrobnić dowolną techniką i jeść minimum pół grama dziennie


Dziekuje za podpowiedż ,napewno sprobuje.Juz trace cierpliwosc ,galaretki z nozek wieprzowych nic nie pomagają.Rozumiem ze blonke ze skorupki sciagnąć z surowego jajka.Nie z gotowanego?
 
     
daniel_K 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 311
Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw Paź 16, 2014 22:42   

Ja ze stawami nie mam zbytnich problemów, ale sam widzę po sobie że jak przesadze z ilością białka na dzień przez jakiś czas to potem mnie tak dziwnie stawy bolą. Czasami tak że mnie to budzi w nocy, głównie w nogach i miednicy. Tak że coś w tym jest podejrzewam że to przez nadmiar reszt azotowych.
_________________
"Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
 
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 06:00   

lipon napisał/a:
RyszardA napisał/a:
Błonka wyściełająca wewnętrzną część jajka w jednej czwartej składa się z glukozaminy, kwasu hialuronowego i kolagenu. Trzeba ją rozdrobnić dowolną techniką i jeść minimum pół grama dziennie


Dziekuje za podpowiedż ,napewno sprobuje.Juz trace cierpliwosc ,galaretki z nozek wieprzowych nic nie pomagają.Rozumiem ze blonke ze skorupki sciagnąć z surowego jajka.Nie z gotowanego?

Mogą być zarówno surowe jak i gotowane. Po rozdrobnieniu można je dodawać na przykład do jajecznicy.
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 06:06   

daniel_K napisał/a:
Ja ze stawami nie mam zbytnich problemów, ale sam widzę po sobie że jak przesadze z ilością białka na dzień przez jakiś czas to potem mnie tak dziwnie stawy bolą. Czasami tak że mnie to budzi w nocy, głównie w nogach i miednicy. Tak że coś w tym jest podejrzewam że to przez nadmiar reszt azotowych.

Tak może się dziać w przypadku schorzeń które wpływają na metabolizm białek. Jeśli ich nie ma to sytuacja jest odwrotna. Ludzie którzy spożywają mało białka zwierzęcego zapadają na choroby stawów. Jest to głównie autoagresja. Małe spożycie białka przyczynia się ogólnie do szybszego starzenia i organizmu.
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 07:31   

Wczesniej pisalem ze po zwiekszeniu ilosci bialka bole sie nasilają.Doszedlem do wniosku ze to raczej nie ilosc a szkodliwosc na podroby,szczegolnie na serca, na wątrobe nie tak.Widze ze i kurczak mi szkodzi a juz nie mowie o zbozach.Normalnie masakra
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 07:32   

http://vimed.pl/zdrowie/c...palenie-stawow/ napisał/a:

(...)
Reumatologiczne zapalenie stawów (RZS) to schorzenie autoimmunologiczne, a więc wywołane autoagresją organizmu. Organizm niszczy własne tkanki, wywołując uszkodzenia w stawach, czasem bardzo poważne, takie jak całkowita ich deformacja. Towarzyszy temu silny ból.
Choroba początkowo objawia się poranną sztywnością w stawach oraz bólami w małych obwodach stawowych. Z czasem – na skutek przewlekłego zapalenia błony maziowej stawów, kaletek i pochewek ścięgien – objawy się zaostrzają.
(...)
Okazuje się, że przyczyną produkcji przeciwciał skierowanych przeciwko własnym tkankom, w tym stawom, i powodem powstawania tzw. kompleksów immunologicznych, które niekiedy odkładają się w stawach i powodują reakcje zapalne niszczące stawy lub inne tkanki, może być nadmierna reakcja układu immunologicznego na kontakt z jakimś produktem spożywczym (alergenem).
(...)
W badaniu, którego wyniki opublikowano w “Baillière’s Clinical Rheumatology” stwierdzono, że u pacjentów z zapaleniem stawów bardzo często diagnozuje się także stan zapalny jelit, powodujący zwiększenie ich przepuszczalności.

Do przepuszczalności jelit dochodzi w wyniku uszkodzenia ich błony śluzowej. Sprawia ono, że bakterie, toksyny, antygeny i niestrawione resztki jedzenia dostają się do krwiobiegu, a wnikające wraz z nimi do wnętrza organizmu alergeny mogą uruchamiać różne mechanizmy obronne, w tym reakcję zapalną. Mogą także zmienić funkcję systemu odpornościowego na tyle, że organizm zaczyna traktować niektóre własne tkanki jako ciała obce. W ten sposób dochodzi do powstania chorób z autoagresji i do nasilenia ich objawów.
(...)
Próbę zaradzenia temu podjęli szwedzcy naukowcy, którzy 20 lat temu rozpoczęli badania nad rolą sposobu żywienia w zwalczaniu tej choroby. Szybko zauważyli, że odpowiednio skomponowana dieta to niezwykle istotny czynnik w profilaktyce i leczeniu tego schorzenia.

Od dawna wiadomo, że tzw. głodówka (restrykcja kaloryczna) ma działanie przeciwzapalne i immunosupresyjne. Powoduje ona zahamowanie odpowiedzi immunologicznej poprzez zmniejszenie syntezy mediatorów zapalenia (IL-2), zmniejszenie liczby i stopnia aktywacji limfocytów CD4+. Badanie przeprowadzone przez szwedzkich naukowców wykazało, że pacjenci poddani głodówce odczuwali poprawę swojego stanu zdrowia, która potwierdzona została w badaniu oznaczeń biochemicznych zapalenia. Niestety, po powrocie do codziennej diety dolegliwości nasilały się z powrotem.
(...)
Zidentyfikowanie i wyłączenie z jadłospisu produktów, które wywołują opóźnioną reakcję alergiczną, znacząco redukuje przewlekły stan zapalny, powoduje wycofanie się komórek układu immunologicznego z wewnętrznej części stawu i łagodzi RZS.
(...)
Ostatnio zmieniony przez vvv Pią Paź 17, 2014 07:33, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 07:54   

vvv napisał/a:
http://vimed.pl/zdrowie/c...palenie-stawow/ napisał/a:

(...)
Reumatologiczne zapalenie stawów (RZS) to schorzenie autoimmunologiczne, a więc wywołane autoagresją organizmu. Organizm niszczy własne tkanki, wywołując uszkodzenia w stawach, czasem bardzo poważne, takie jak całkowita ich deformacja. Towarzyszy temu silny ból.
Choroba początkowo objawia się poranną sztywnością w stawach oraz bólami w małych obwodach stawowych. Z czasem – na skutek przewlekłego zapalenia błony maziowej stawów, kaletek i pochewek ścięgien – objawy się zaostrzają.
(...)
Okazuje się, że przyczyną produkcji przeciwciał skierowanych przeciwko własnym tkankom, w tym stawom, i powodem powstawania tzw. kompleksów immunologicznych, które niekiedy odkładają się w stawach i powodują reakcje zapalne niszczące stawy lub inne tkanki, może być nadmierna reakcja układu immunologicznego na kontakt z jakimś produktem spożywczym (alergenem).
(...)
W badaniu, którego wyniki opublikowano w “Baillière’s Clinical Rheumatology” stwierdzono, że u pacjentów z zapaleniem stawów bardzo często diagnozuje się także stan zapalny jelit, powodujący zwiększenie ich przepuszczalności.

Do przepuszczalności jelit dochodzi w wyniku uszkodzenia ich błony śluzowej. Sprawia ono, że bakterie, toksyny, antygeny i niestrawione resztki jedzenia dostają się do krwiobiegu, a wnikające wraz z nimi do wnętrza organizmu alergeny mogą uruchamiać różne mechanizmy obronne, w tym reakcję zapalną. Mogą także zmienić funkcję systemu odpornościowego na tyle, że organizm zaczyna traktować niektóre własne tkanki jako ciała obce. W ten sposób dochodzi do powstania chorób z autoagresji i do nasilenia ich objawów.
(...)
Próbę zaradzenia temu podjęli szwedzcy naukowcy, którzy 20 lat temu rozpoczęli badania nad rolą sposobu żywienia w zwalczaniu tej choroby. Szybko zauważyli, że odpowiednio skomponowana dieta to niezwykle istotny czynnik w profilaktyce i leczeniu tego schorzenia.

Od dawna wiadomo, że tzw. głodówka (restrykcja kaloryczna) ma działanie przeciwzapalne i immunosupresyjne. Powoduje ona zahamowanie odpowiedzi immunologicznej poprzez zmniejszenie syntezy mediatorów zapalenia (IL-2), zmniejszenie liczby i stopnia aktywacji limfocytów CD4+. Badanie przeprowadzone przez szwedzkich naukowców wykazało, że pacjenci poddani głodówce odczuwali poprawę swojego stanu zdrowia, która potwierdzona została w badaniu oznaczeń biochemicznych zapalenia. Niestety, po powrocie do codziennej diety dolegliwości nasilały się z powrotem.
(...)
Zidentyfikowanie i wyłączenie z jadłospisu produktów, które wywołują opóźnioną reakcję alergiczną, znacząco redukuje przewlekły stan zapalny, powoduje wycofanie się komórek układu immunologicznego z wewnętrznej części stawu i łagodzi RZS.
(...)

Po raz pierwszy chciałbym się odnieść do tego co napisał pan vvv. Jeśli się nic nie je to nic nie zaszkodzi. To iście szatański plan. "Pacjenci po powrocie do dawnej diety..." Jakiej diety? Pewnie takiej jaką doktor Kwaśniewski określa mianem korytko.
Pomijając już to wszystko to jest w tym artykule teoria a la biosłoneczko o przepuszczalności jelit. Ile to już latutrwa ten szał na to żeby za wszystkie choroby winić dziurawe jelita? U Słoneckiego za mało o tym piszą że trzeba latać z jednego forum na drugie i wmawiać wszystkim że mają dziurawe jelita i że jedzą za dużo białka?
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Pią Paź 17, 2014 08:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 07:59   

lipon napisał/a:
Wczesniej pisalem ze po zwiekszeniu ilosci bialka bole sie nasilają.Doszedlem do wniosku ze to raczej nie ilosc a szkodliwosc na podroby,szczegolnie na serca, na wątrobe nie tak.Widze ze i kurczak mi szkodzi a juz nie mowie o zbozach.Normalnie masakra

Jeśli mogę coś zasugerować to sugeruję jeszcze raz bardzo uważnie przeczytać to wszystko co pisze dr Wolfgang Lutz i Pan Witold Jarmołowicz. Żeby zawęzić pole poszukiwań można przeczytać to co pisze dr Lutzo chorobach z autoagresji i to co pisze Pan Witold o mleku i zbożach.
To że mnie mleczne i zboża wcale nie szkodzą nie znaczy że twierdzę że tak jest u każdego. Wręcz przeciwnie. Wiem że u innych osób, nawet bardzo młodych mogą one poczynić ogromne spustoszenie w organizmie.
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Pią Paź 17, 2014 08:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 09:10   

RyszardA napisał/a:

To że mnie mleczne i zboża wcale nie szkodzą nie znaczy że twierdzę że tak jest u każdego. Wręcz przeciwnie.


dokładnie tak
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 09:31   

adiqq napisał/a:
RyszardA napisał/a:

To że mnie mleczne i zboża wcale nie szkodzą nie znaczy że twierdzę że tak jest u każdego. Wręcz przeciwnie.


dokładnie tak

Dlatego należy je po prostu wykluczyć jeśli szkodzą. Przecież to jest proste i oczywiste. Twierdzenie że szkodzą bo jelita są nieszczelne ma coś z angielskiego absurdalnego humoru. Jelita są nieszczelne i toksyny trafiają do krwioobiegu. A jak są szczelne to gdzie trafiają? Wybierają szlak alternatywny?
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 15:54   

vvv napisał/a:
Reumatologiczne zapalenie stawów (RZS)

Czy ja mam RZS?Wątpie.Wiem jak wyglada RZS,moj kolega walczy z tą chorobą.On bez tabletek nie moze zacisnąc piesci,zawiazac buta,ma spuchniete bolace stawy.Ja nie mam czegos takiego,zadnych obrzekow czy sztywnosci.Przeciez przy zwyklym zwyrodnieniu tez powstają zapalenia i nietolerancja pokarmowa.Chyba ze u mnie jest jakis RZS light.
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 15:59   

RyszardA napisał/a:
Jeśli mogę coś zasugerować to sugeruję jeszcze raz bardzo uważnie przeczytać to wszystko co pisze dr Wolfgang Lutz i Pan Witold Jarmołowicz. Żeby zawęzić pole poszukiwań można przeczytać to co pisze dr Lutzo chorobach z autoagresji i to co pisze Pan Witold o mleku i zbożach.

Wlasnie odstawilem wszystkie produkty mleczne,zboza juz wczesniej.Jeszcze troche i nie bede mial co jesc.Dzieki RyszardA
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 16:10   

lipon napisał/a:

Wlasnie odstawilem wszystkie produkty mleczne,zboza juz wczesniej.Jeszcze troche i nie bede mial co jesc.Dzieki RyszardA


nie przesadzaj. Ja jem mleczne raz w tygodniu(zboża podobnie) i wcale nie czuje że nie mam co jeść. Wręcz przeciwnie - jem bardzo różnorodnie i cały czas odkrywam "nowe" pokarmy i smaki.
I sam się dziwię, że wcześniej potrafiłem w tygodniu jeść prawie non stop jajka/żółtka
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Paź 17, 2014 18:58   

vvv napisał/a:
Reumatologiczne zapalenie stawów (RZS) to schorzenie autoimmunologiczne, a więc wywołane autoagresją organizmu. Organizm niszczy własne tkanki, wywołując uszkodzenia w stawach, czasem bardzo poważne, takie jak całkowita ich deformacja. Towarzyszy temu silny ból.


Mój mąż ma 2 endoprotezy biodrowe. RZS nie jest schorzeniem autoimmunologicznym.
Ponieważ nie ma czegoś takiego jak system immunologiczny czyli odpornosciowy.
Wg NGM zanik tkanek jest spowodowany poważnym konfliktem utraty własnej wartości. Ten zanik nie boli do momentu aż szpara biodrowa przestaje być szparą i kości się ustawią w pozycji uniemożliwiającej przemieszczanie. Takiego mam sąsiada. Nie może wejść na schody. Długo był zadowolony, że nie ma dolegliwości bólowych, w przeciwieństwie do męża. Dolegliwości bólowe pojawiają się w momencie odrastania tkanki, po rozwiązaniu konfliktu. I żadna dieta nie pomaga ani glukozaminy. Tyle o tym NGM. A kolanko- rywalizacja. Dlatego często u sportowców kontuzje. Justyna Kowalczyk pokazywała pękniętą kość. Nikt nie zastanawia się dlaczego miała takie dziwne złamanie. A to efekt utraty wartości - konflikt:" nie byłam wystarczająco szybka w biegu" Była w stanie rywalizować w wyścigu w którym zdobyła złoty medal, bo była to faza sympatykotoniczna. Gdyby była wago- ból byłby nie do zniesienia.
Mleko i jego przetwory i wszystkie pokarmy, które nasilają ból, intensyfikują fazę powrotu do normotonii. Co jest bolesne i w medycynie konwencjonalnej identyfikowane z chorobą.
Oczywiście, nikt tego wpisu nie potraktuje poważnie. A jeżeli, to tylko po to aby mi napisać, że jestem nawiedzona. Co jest prawdą.
Moja teściowa miała piękne szpary biodrowe. Tak powiedział pan chirurg, oglądając zdjęcie rtg. Kiedy się przewróciła i potłukła, co skutkowało unieruchomieniem na pewien czas. Nic nie złamała. Mąż więc gie netycznie nie odziedziczył tej choroby autoimmuniuniu.
Tak więc, jak boli, to znaczy że się wraca do zdrowia. Rodzina mnie za te słowa znienawidziła.
_________________
gea
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 10:06   

gea napisał/a:
isać, że jestem nawiedzona. Co jest prawdą.

:viva:
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 12:08   

adiqq napisał/a:
lipon napisał/a:

Wlasnie odstawilem wszystkie produkty mleczne,zboza juz wczesniej.Jeszcze troche i nie bede mial co jesc.Dzieki RyszardA


nie przesadzaj. Ja jem mleczne raz w tygodniu(zboża podobnie) i wcale nie czuje że nie mam co jeść. Wręcz przeciwnie - jem bardzo różnorodnie i cały czas odkrywam "nowe" pokarmy i smaki.
I sam się dziwię, że wcześniej potrafiłem w tygodniu jeść prawie non stop jajka/żółtka

Zawsze trzeba urozmaicać, próbować różnych rzeczy w sprawach odżywiania. Przymiotnik niskowęglowodanowa nie oznacza montonna.
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 12:38   

adiqq napisał/a:
gea napisał/a:
isać, że jestem nawiedzona. Co jest prawdą.

:viva:

Każdy ma w swoim otoczeniu osoby, które zaczęły na coś chorować będąc z kimś lub z czymś skonfliktowane. Jest wiele przykładów na to jak zmiana otoczenia, środowiska lub rozwiązanie konfliktowych sytuacji wpływa na powrót do zdrowia. To nie jest żadna magia ale prosta zależność ciała od umysłu. Nie twierdzę że terapia według ngm powinna być terapią główną w jakiejkolwiek chorobie. Jednakże może skutecznie spełniać funkcję pomocniczą. Zmiana diety jest dość prosta ale zmierzenie się z tym co siedzi głęboko w głowie już takie proste nie jest. Negowanie czynnika emocjonalnego mającego wpływ na zdrowie to nic innego jak obawy przed tym że może tak być w przypadku nas samych.
Mój znajomy rozumny lekarz opowiadał mi kiedyś autentyczną rozmowę dwóch neurologów:
Jeden mówi - leczyłem go latami i nic. Teraz mi pisze że choroba ustąpiła chociaż nie bierze leków.
Zmienił lekarza? - Pyta ten drugi.
Nie - Zmienił otoczenie i szerokość geograficzną.
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Sob Paź 18, 2014 12:49, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 14:27   

gea napisał/a:
Oczywiście, nikt tego wpisu nie potraktuje poważnie.

A ja poproszę o więcej takich opowieści o biodrach, kolanach i innych częściach ciała. Może osobny temat GNM i tam kolejne odcinki, żeby nie ginęły po innych tematach. :hug:
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 15:05   

RyszardA napisał/a:
Negowanie czynnika emocjonalnego mającego wpływ na zdrowie to nic innego jak obawy przed tym że może tak być w przypadku nas samych.


ja go wcale nie neguję - wręcz twierdzę że ma kluczowe znaczenie....
ale to temat na inną dyskusję...
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 17:16   

adiqq napisał/a:
to temat na inną dyskusję...

A i owszem. To temat na inną dyskusję. Pani Gea już dość dawno mogła utworzyć temat New German Medicine i przedstawiać w nim swój punkt widzenia. Pisząc że układ odpornościowy i wirusy nie istnieją trzeba to jakoś naukowo uzasadnić.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 20:21   

RyszardA napisał/a:
dwóch neurologów:
Jeden mówi - leczyłem go latami i nic. Teraz mi pisze że choroba ustąpiła chociaż nie bierze leków.
Zmienił lekarza? - Pyta ten drugi.
Nie - Zmienił otoczenie i szerokość geograficzną.

Tak się to właśnie implikuje.
Zmiana totalna. W wersji mini może to być wyjazd na wakacje. W sferze finansowej elity W-wy funkcjonuje widmo przywleczenia egzotycznego zarazka. Niczym nieusuwalnego. Zakręceni hardworkerzy luzują się z konfliktów na egzotycznych wakacjach i tam dopadają ich lokalne zarazki. Jak wiadomo, raczej drew do lasu się nie wozi, zatem coś w wodzie, powietrzu, żywności się zawsze znajdzie do redukowania nadmiaru tkanek narośniętych w fazie aktywnej. I nieprzyjemne diarhee powodowane przez egzotyczne zarazki odwalają swoją robotę.
Nie mam zamiaru przekonywać nikogo, że nie ma śmiercionośnych wirusów.
Jakżesz mogę mieć czelność twierdzić coś takiego! Codziennie obecnie ( jestem na drugim końcu Polski i obcuję z projekcjami w TV) co najmniej 5 minut jest poświęcone w każdym wydaniu wiadomości - wściekłemu rozmnażaniu się wirusa eboli. Prezydenci Obama i Japonii (?) nie mogą z tego powodu spać. Pokazano jakąś pracownicę służby zdrowia porażoną wirusem, w otoczeniu personelu szpitala w kosmicznych uniformach. Był to temat dnia - cały świat współczuł kobiecie i życzył powrotu do zdrowia. Wywołany został problem utylizacji odpadów popromiennych po eboli. Skażenie ebolą jest groźniejsze niż radioaktywne. Niczym nie można usunąć. Do końca świata i jeden dzień dłużej będzie zatruwać środowisko naturalne mózgu krasnoludków. Za Koszałka Opałka w amerykańskiej wersji robi prokurator generalny stanu Luizjana: „O odpadki martwi się prokurator generalny stanu Louisiana. Torby pełne prześcieradeł, ubrań i rzeczy, których ofiara eboli – Eric Duncan mógł dotknąć lub zarazić, gdy będąc chorym mieszkał w swoim apartamencie w Dallas.
Torby odpadów zostały zabrane, zdezynfekowane a potem umieszczone w beczkach. Następnie trafiły one do jednej z największych spalarni w Teksasie. Popiół po odpadach także stanowi problem. Wszystko dlatego, że prokurator generalny stanu Louisiana nie chce go u siebie”
Zastanawiam się czy za głupotę płacą czy za medycynizm. http://alexjones.pl/pl/aj...h-na-ebol%C4%99
RyszardA napisał/a:
adiqq napisał/a:
to temat na inną dyskusję...

A i owszem. To temat na inną dyskusję. Pani Gea już dość dawno mogła utworzyć temat New German Medicine i przedstawiać w nim swój punkt widzenia. Pisząc że układ odpornościowy i wirusy nie istnieją trzeba to jakoś naukowo uzasadnić.


CO JA MAM UZASADNIAĆ. SAMEMU TRZEBA PRZECZYTAĆ I WNIOSKI WYCIĄGNĄĆ. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać. Wystarczająco dużo już na ten temat natrolowałam. Jestem zmęczona i mam dość robienia z siebie przedstawienia po wielokroć. Rodzina z troską prosiła abym zbadała sobie poziom hormonów tarczycy a nawet udała się po pomoc do psychiatry. A ja tylko chciałam ich prosić aby … przeczytali. Róbta co chceta.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 21:19   

gea napisał/a:
Jestem zmęczona
Jedyną prawdziwą rzeczą jest to czego doświadczamy, a na to co doświadczamy mają wpływ nasze wybory. Skoro mamy przekonanie, że to rzucanie grochem o ścianę, to można to robić w ramach "sportu", a nie "misji". Jesteś odpowiedzialna, za własny rozwój duchowy, pomaganie innym w tym oczywiście pomaga, ale są granicę, poza którymi tracisz siły i chęci, więc zdolność pomagania. Doświadczenie można powtarzać do skutku. Skutkiem jest zwykle przekonanie, że doświadczenie będące wynikiem doświadczenia nie działa już budująco, ani bezpośrednio na Ciebie, ani pośrednio przez inspirowanie innych.

Powtarzanie jest wyborem, brak zmiany rezultatu w kolejnych powtórzeniach w tych samych warunkach, nie jest dowodem na to, że świat jest zepsuty, a że nie jest.

Jak Ci się spali w domu żarówka, to ile razy pstrykasz włącznikiem by się upewnić, że się nie zaświeci, raz, dwa razy, trzy razy, piętnaście.

Luzik i czerpanie radości z każdej chwili - nabieranie mocy, by uznać wybór wolnej woli każdej istoty. Oczywiście mało to radosny widok, jak chciwy sadysta męczy słabszych dla zysku, ale teoria jest taka, że
Ci mniejsi są bardziej rozwinięci duchowo i zgodzili się zaistnieć na świecie w danej sytuacji by pomóc empirycznie wyrosnąć chciwym sadystom z chciwości i sadyzmu, a pośrednio dać możliwość sporej grupie uniknąć potrzeby takich doświadczeń przez inspirację do budujących przemyśleń.

Pamiętaj, że jesteś na rocznym "urlopie" od przeżywania, po okresie opieki nad śp. teściową. Więc uśmiech i spacer i pokerowa twarz, bycie, nie oranie, cokolwiek by się nie działo. Ktoś Cię poprosi o coś, oceniasz czy możesz/chcesz spełnić daną prośbę, nie poprosi, nie piłujesz, starasz się by każda, poszczególna, chwila dawała radość z wzajemnej obecności.

Męczennik, poza konfliktowaniem otoczenia, daje tylko świadectwo zniechęcenia do metody małych kroczków do przodu, na jakiej to metodzie ten wszechświat się opiera.

A co, tylko Ty możesz pisać niezrozumiałe (dla rzeszy) posty?
https://www.youtube.com/watch?v=i_HaeMbBb3s
:D

p.s. Dziękujemy Trollom za niekończącą się lekcję, ze nie wszystko trzeba czytać, że nie ma przymusu odpowiadania na każde pytanie, a projekcje o tyle tworzą rzeczywistość, o ile obrazują stan świadomości projektanta.
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Paź 18, 2014 21:28, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 21:23   

Poniżej jest link. Nie bedę wyciągać esencji z tego tekstu, bo owładnęło mną zniechęcenie. Upraszam vvv o wyłonienie treściwych wątków i zapodanie. Bowiem informacje z linków nie są czytane. Brak czasu?,lenistwo?, zmęczenie?
Szczególnie dane liczbowe robią wrażenie. Warto siać przerażenie i s rać do łbów nieszczęsnym krasnoludkom, kasa jest niewyobrażalna.

http://alexjones.pl/pl/aj...%C5%82szerstwo-
wirusa-ebola-obola?
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 21:38   

Sz. P. Gea napisał/a:
http://alexjones.pl/pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/39032-fa%C5%82szerstwo-wirusa-ebola-obola?

Dla leniwych wymyślili obrazek, który masz przecież w linku, który podałaś:
http://alexjones.pl/media...379d80673_M.jpg

Mnie za to bardziej "bawi" przekonanie, że "higieniczni", odżywieni GMO syropem glukozowo-fruktozowym i statynami "biali" mają większą "odporność" od "czarnych" jedzących na co dzień z ziemi przy ognisku.

Fakty fizyczne już dawno przekroczyły granicę zdrowego rozsądku,
czyli nie można ich tak po prostu ująć w kilku logicznych zdaniach
,
należy prowadzić własne poszukiwania, na miarę tego, co jesteśmy gotowi uznać.

gea napisał/a:
kasa jest niewyobrażalna.
Jeśli wirusy są złudzeniem, system odpornościowy jest złudzeniem, to jaki cudem kasa jest prawdziwa, przecież "Oni" już tego nawet nie drukują, to tylko cyferki i literki w komputerze.

Masz o tyle swoją rację, że tylko doświadczenia są prawdziwe, ale każdy z Nas odpowiada za ich interpretacje, pragmatyczny i budujący, czy emocjonalny wydźwięk. Za doświadczenia dziękujemy sobie i innym,
za wybór wydźwięku dziękujemy tylko sobie.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Paź 18, 2014 22:11, w całości zmieniany 12 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 22:00   


Rard
napisał/a:
nie istnieją
No nie będę się rozwodził
o postrzeganiu i przestrzeni pojęciowej,
za to zaproponuje Salomową definicję:

"Jeśli na czymś można zrobić kasę, to znaczy, że to coś istnieje!"

Taki dajmy na to Kubuś Puchatek (Winnie-the-Pooh),
istnieje znacznie bardziej niż nie jeden komisarz Unii Europejskiej.
Paradoksem jest robienie przez autorytety czy media kasy na zaklinaniu rzeczy,
które istnieją w rzeczy, które nie istnieją.

Np.

Nie istnieje znana metoda wyleczenia cukrzycy.
8/
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Paź 18, 2014 22:06, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 22:08   

gea napisał/a:

Mój mąż ma 2 endoprotezy biodrowe. RZS nie jest schorzeniem autoimmunologicznym.
Ponieważ nie ma czegoś takiego jak system immunologiczny czyli odpornosciowy.


Dam taki przykład, miałam okazje obserwowac takie sytuacje, to nie są opowiesci dziwnej tresci, tylko fakty. Pacjent bierze leki na tarczyce, dostaje agranulocytozę i umiera po dwóch tygodniach. Do krwi dostają sie w szybkim tempie bakterie, grzyby, sepsa i smierc. Skoro wg Ciebie nie ma systemu immunologicznego, czemu brak granulocytów spowodował tak szybka smierc?
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Sob Paź 18, 2014 22:22   

gea napisał/a:
Rodzina z troską prosiła abym zbadała sobie poziom hormonów tarczycy a nawet udała się po pomoc do psychiatry. A ja tylko chciałam ich prosić aby … przeczytali. Róbta co chceta.

Nie mnie oceniać czy troska rodziny o Pani zdrowie psychiczne jest uzasadniona. To że ktoś nie wierzy w coś czego gołym okiem zobaczyć nie można nie daje podstaw do uznania go za wariata. Wirusów i bakterii co prawda nie widać ale skutki infekcji da się zauważyć.
Niestety większość tego co napisała Pani w tym poście jest chaosem. Ale może to nie chaos a logiczna całość ale przekracza moje możliwości intelektualne.
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Sob Paź 18, 2014 22:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 23:47   

Molka napisał/a:

Obrazek
Dam taki przykład, miałam okazje obserwowac takie sytuacje, to nie są opowiesci dziwnej tresci, tylko fakty. Pacjent bierze leki na tarczyce, dostaje agranulocytozę i umiera po dwóch tygodniach. Do krwi dostają sie w szybkim tempie bakterie, grzyby, sepsa i smierc. Skoro wg Ciebie nie ma systemu immunologicznego, czemu brak granulocytów spowodował tak szybka smierc?


Nie studiowaam medycyny. Z inf. poniżej wynika, że można się dorobić agranulocytozy przy pomocy "nabytych czynników".
Szczególnie znamiennie brzmi dla mnie "napadowa nocna hemoglobinuria"
Ataki serca często zdarzają się w nocy. Dlaczego- mówi o tym Caroline Marcolin.Jest to moment powrotu do sympatykotonii podczas fazy wagotonicznej konfliktu biologicznego. Ludzie są różni i konflikty różnie im się "odkładają" na narządach.

Przyczyny wrodzone:

zespół Kostmanna
neutropenia cykliczna
Nabyte czynniki mogące stanowić przyczynę agranulocytozy:

niedokrwistość aplastyczna
zakażenia wirusowe
chemioterapia lub radioterapia
choroby autoimmunologiczne
leki
przeciwdrgawkowe
przeciwtarczycowe (karbimazol, metizol, propylotiouracyl)
antybiotyki
cytostatyki
niesteroidowe leki przeciwzapalne (indometacyna, naproksen, fenylbutazon, metamizol sodowy)
mebendazol,
mirtazapina
niektóre leki przeciwpsychotyczne (klozapina[3])
interferony
Podczas stosowania leków mogących wywołać agranulocytozę zwykle zaleca się regularne monitorowanie liczby granulocytów we krwi i w przypadku spadku, rozważa się odstawienie leku.

Rozpoznanie[edytuj | edytuj kod]
Rozpoznanie opiera się na stwierdzeniu w badaniu morfologii krwi liczby granulocytów zawartej w przedziale 0–500/μl.

Przy rozpoznaniu arganulocytozy należy wykluczyć patologie o podobnym obrazie, takie jak np.: niedokrwistość aplastyczna, napadowa nocna hemoglobinuria, mielodysplazja lub różne postaci białaczek. Wymaga to najczęściej punkcji i badania szpiku, które wykluczy lub potwierdzi towarzyszące zaburzenia.

Molciu, widziałaś efekt. Ale nie możesz powiedzieć nic o przyczynie.

Lekarze zapisują lekarstwa, o których niewiele wiedzą, na choroby, o których wiedzą jeszcze mniej, ludziom, o których nie wiedzą nic. Voltaire
_________________
gea
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Sob Lis 08, 2014 08:59   

RyszardA napisał/a:
Błonka wyściełająca wewnętrzną część jajka w jednej czwartej składa się z glukozaminy, kwasu hialuronowego i kolagenu. Trzeba ją rozdrobnić dowolną techniką i jeść minimum pół grama dziennie. U większości którzy to zastosowali skutkuje.


Niestety u mnie ta blonka nie pomaga.Juz od pierwszego dnia stan moich kolan pogorszyl sie.Myslalem ze moze tak ma byc, ze to w ten sposob dziala.Wytrzymalem do trzeciego tygodnia i dalem sobie spokoj.
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Śro Lis 12, 2014 09:47   

lipon napisał/a:
RyszardA napisał/a:
Błonka wyściełająca wewnętrzną część jajka w jednej czwartej składa się z glukozaminy, kwasu hialuronowego i kolagenu. Trzeba ją rozdrobnić dowolną techniką i jeść minimum pół grama dziennie. U większości którzy to zastosowali skutkuje.


Niestety u mnie ta blonka nie pomaga.Juz od pierwszego dnia stan moich kolan pogorszyl sie.Myslalem ze moze tak ma byc, ze to w ten sposob dziala.Wytrzymalem do trzeciego tygodnia i dalem sobie spokoj.

Widać nie u wszystkich to działa. Pozostaje więc jeść golonkę i mieć nadzieję że to coś da ;)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 13:12   

Według najnowszych informacji, na bóle kostno-mięśniowe dobrze robią okłady z oleju rycynowego. Tego oleju na zaparcia. Klasyczne okłady ze szmatki i folii.
JW
 
     
ddst1gs

Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 1
Wysłany: Pon Lut 02, 2015 19:01   

Zwyrodnienie stawów to nie miła choroba, sam jej doświadczyłem. Dla początkujących szukających informacji o tej chorobie polecam artykuł świetnie wszystko opisane.http://medcentre.pl/title...wy-leczenie.htm
 
     
magda906 

Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 26
Wysłany: Pon Cze 29, 2015 07:42   

Wiele osób myśli, że zwyrodnienie stawów dotyczy tylko osób w podeszłym wieku, co w ogóle nie jest prawdą. Na zwyrodnienie mają wpływ takie czynniki jak genetyka, otyłość czy intensywne uprawianie sportu. Zmiany w obrębie chorych stawów mogą być bardzo poważne i prowadzić do całkowitego unieruchomienia takich stawów. Dlatego jeśli pojawia się ból czy też "trzeszczenie" w stawie warto od razu skonsultować się z lekarzem. Najczęściej stosowane metody leczenia zapalenia stawów to metoda farmakologiczna (leki przeciwzapalne), niefarmakologiczna (dieta), metoda operacyjna i metoda miejscowa (iniekcje). W przypadku iniekcji dotychczas stosowano preparaty sterydowe, co wiązało się niestety z wieloma skutkami ubocznymi. Obecnie na rynku pojawił się preparat Synolis VA, który oparty jest na stężonym kwasie hialuronowym oraz sorbitolu. Takie połączenie składników sprawia, że preparat ten jest bardzo skuteczny w leczeniu zwyrodnienia stawów, a przy okazji nie ma skutków ubocznych. Jeśli macie problem ze stawami warto o Synolisie poczytać http://www.synolis.pl/ .
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Wto Cze 30, 2015 15:03   

Wszystkie te masci,tabletki,zastrzyki mozna wsadzic sobie w buty.One maskują tylko czasowo ból a proces degradacji stawów dalej postępuje co nieuchronnie kończy się operacją lub wózkiem.Kluczem do sukcesu może byc spożywanie duzej ilości bialka ,nietolerancja pokarmowa i równowaga statyczna mięśni.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 08:23   

http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=15228
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved