Wysłany: Wto Mar 24, 2015 13:20 Angelina Jolie usunęła jajniki
Dwa lata temu Angelina Jolie odkryła, że ma mutację genu BRCA1. Wtedy zdecydowała się na usunięcie obu piersi. Dziś w "New York Timesie ogłosiła, że usunęła sobie także jajniki i jajowody.
Jest to więc bliższe podanej przeze mnie dolnej wartości.
Jednak moje wyliczenia są sprzed kilku lat, kiedy to jeszcze miałem chęci do takich wyliczanek. Dziś zapewne jest gorzej ze względu na takie czynniki jak coraz większa pazerność firm farmaceutycznych, drastyczny wzrost zachorowań na nowotwory, gorsza opieka i coraz gorsza kondycja pacjentów.
Jeśli czas pozwoli zamieszczę dziś komentarz osoby, której małżonka mimo "modelowego" postępowania nie przeżyła starcia z rakiem. Inaczej mówiąc operacja się udała ale pacjentka nie przeżyła.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 05, 2015 10:41, w całości zmieniany 1 raz
Dwa lata temu Angelina Jolie odkryła, że ma mutację genu BRCA1. Wtedy zdecydowała się na usunięcie obu piersi. Dziś w "New York Timesie ogłosiła, że usunęła sobie także jajniki i jajowody.
Z deszczu pod rynnę.
Skoro usunęła jajniki, to będzie brać hormony.
Hormonalna terapia zastępcza, oprócz banalnej zakrzepicy nóg i zatoru tętnicy płucnej, zwiększa również ryzyko raka wątroby.
JW
Komentarz ze strony medonetu, zamieszczony przez pana Wojciecha Wysockiego 27 kwietnia 2012 roku.
"Piszę ten smutny komentarz ku przestrodze. Moja żona prowadziła zdrowy tryb życia, nie piła, nie paliła, uprawiała sport, miała idealną wagę ciała. 14 lat temu pojawiło się znamię, które po usunięciu okazało się czerniakiem. Po 5 latach zaprzestaliśmy szczegółowych kontroli myśląc że wszystko jest w porządku. Po 14 latach nastąpiła reemisja. Kierunek onkologia Kraków, Kielce, Warszawa chemia a po szóstej chemii rozsiew na układ kostny, wątrobę. Nawet nie wiecie jak była silna. Cały czas wiara i me.dyt.acja, której celem było zabicie komórek rakowych, siedziała pod piramidą. Nigdy nie jadła mięsa, jednym słowem postawa modelowa. Nie poddała się do ostatniego dnia, umarła 19 marca."
Rzeczywiście czysto modelowa postawa.
Nie wiadomo także przed czym przestrzega ów pan bo wydaje się w tym wszystkim zagubiony.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 05, 2015 11:43, w całości zmieniany 3 razy
Najpierw wydawało mi się, że to zbyt radykalne jak na terapię zapobiegawczą. Ale jak dowiedziałam się, jakie prawdopodobieństwo zachorowania u niej stwierdzono, to sama postąpiłabym tak samo.
http://nfrank.info/site/c...herapeutics.pdf
Figure 1. Graphical Representation of the Results in Table 1: Gains in Progression-Free Survival (PFS) and Overall Survival (OS) for the 71 Drugs Approved by the FDA From 2002 to 2014 for Metastatic and/or Advanced and/or Refractory SOlid Tumors
Strona E4
Średnio chemioterapia przedłuża życie o 2,2 miesiąca. Kosztem straszliwych cierpień.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.