Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Aterogeneza
Autor Wiadomość
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 06:14   Aterogeneza

Panie Witoldzie. W którymś z tematów pytał Pan o to czy ktoś znalazł związek pomiędzy magnezem a aterogenezą.
Nie wiem czy to dobry trop. Po wapniu przyszedł czas na magnez. Chce Pan po kolei szukać po całej tablicy Menedlejewa?
Nie tędy droga.
Wit K2 nie rozwiązuje problemu powstawania blaszki miażdżycowej., ponieważ to nie niedobór witaminy K2 jest przyczyną jej powstawania. Duże dawki wit K2 to tylko opóźnianie miażdżycy a nie jej zapobieganie.

Co jest więc przyczyną zwapnień?
Już w 1912 roku Quin ustalił że związki krzemu są w stanie powstrzymać rozwój arteriosklerozy.
W 1957 roku Francuzi M. Lepger i J. Lepger udowodnili że u chorych na arteriosklerozę zawsze występuje niższa zawartość krzemu w tkankach w porównaniu z tymi którzy miażdżycy nie mają. Oni także za pomocą związków krzemu powstrzymywali arteriosklerozę i przywracali prawidłowe funkcje ścianek naczyń.

Krzem wchodzi w skład tkanek miękkich. W przypadku jego niedoboru na jego miejsce pojawia się wapń. Dlatego sama witamina K2 nic tu nie da. Ograniczanie spożycia wapnia i wit D też nic nie da.
Można nawet określić jakie choroby wystąpią przy jakim procentowym spadku zawartości krzemu.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 12, 2015 06:31, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 09:58   

A jakiś link?
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 10:49   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
A jakiś link?
JW

http://www.swiat-zdrowia....zemu-wiek-zawal


Natknąłem się kiedyś na podpowiedź z wujka google. Po wpisaniu hasła "niedobory krzemu" niczym diabeł z pudełka wyskakuje strona forum za miedzą, na której Kristian zwraca uwagę na to że Morgano pomijał temat krzemu.
Nie wiem kim był Morgano ale z tego co piszą tu i za miedzą, był dla orthodoxów tym czym ostatni Mohikanin u Jamesa F. Coopera. Hehe :)

Niestety wiara w to że z proporcji da się wyciągnąć więcej niż sama proporcja, może źle się skończyć. "Prawidłowa" proporcja nie zmniejsza zapotrzebowania organizmu na witaminy i minerały.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 12, 2015 11:29, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 17:04   

Titelitury napisał/a:

Nie wiem kim był Morgano
Wystarczy wrzucić na forum do wyszukiwarki hasło Morgano. Tutaj naprawdę już wszystko było.
http://www.dobradieta.pl/...p?p=80979#80979
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 18:14   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:

Nie wiem kim był Morgano
Wystarczy wrzucić na forum do wyszukiwarki hasło Morgano. Tutaj naprawdę już wszystko było.
http://www.dobradieta.pl/...p?p=80979#80979
JW


Często zastanawiałem się dlaczego umierali młodzi bądź co bądź ludzie.... Ale teraz wolę ugryźć się w język niż napisać o jedno słowo za dużo. Nie ma ich już. Zabrali do grobu swoje tajemnice i już. Memento vitae.

Tak więc widzi Pan że choroby to złożona sprawa. Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Paradoksem jest że większość ludzi ma niedobory krzemu który stanowi jedną trzecią masy ziemi.

Żadne proporcje BTW, żadnego tłuszczu po wól. Tylko różnorodna dieta naszych przodków, w miarę niskowęglowodanowa i z nie przetworzonych produktów. Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.
Wyrównanie niedoborów. Zarówno Józef S jak i Weston Price są przeciwni suplementacji. I mają rację. Jeśli pożywienie jest zasobne to jest to najlepszy sposób.
Prawidłowy mikrobiom, trochę ruchu, pozytywne nastawienie do świata i to wystarczy.
Jeśli nie wystarczy to znaczy że żadne modyfikacje modyfikacji LC nie pomogą i nie należy robić ludziom nadziei.

I tym pesymistyczno-optymistycznym akcentem z przewagą na optymizm, pożegnam się ładnie :-)
Nie walczcie między sobą. Twórzcie fajne społeczności tak jak w innych krajach. Razem jesteście silni.

Muszę znów przez miesięcy parę intensywnie popracować i odpocząć od Was ;-)
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 12, 2015 18:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 19:00   

Titelitury napisał/a:
Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Paradoksem jest że większość ludzi ma niedobory krzemu który stanowi jedną trzecią masy ziemi.
Żadne proporcje BTW, żadnego tłuszczu po wól. Tylko różnorodna dieta naszych przodków, w miarę niskowęglowodanowa i z nie przetworzonych produktów. Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.

http://www.dobradieta.pl/...p?p=75525#75525
Nie ma Pan szczęścia do cytatów. Od kilkunastu lat na wykładach tłumaczę, że wystarczy wyjrzeć przez okno i zastanowić się, czym można żywić siebie, swoją kobietę i dwoje dzieci przez cały rok w klimacie umiarkowanym. Bo biali są przystosowani do klimatu umiarkowanego, a nie tropikalnego.
Tam ma Pan jeden z przykładów:
http://www.dobradieta.pl/...p?p=75525#75525
Nie wiem, dlaczego się Pan upiera, żeby wrzucać efektowne bon mot'y na mój temat, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 19:39   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Paradoksem jest że większość ludzi ma niedobory krzemu który stanowi jedną trzecią masy ziemi.
Żadne proporcje BTW, żadnego tłuszczu po wól. Tylko różnorodna dieta naszych przodków, w miarę niskowęglowodanowa i z nie przetworzonych produktów. Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.

http://www.dobradieta.pl/...p?p=75525#75525
Nie ma Pan szczęścia do cytatów. Od kilkunastu lat na wykładach tłumaczę, że wystarczy wyjrzeć przez okno i zastanowić się, czym można żywić siebie, swoją kobietę i dwoje dzieci przez cały rok w klimacie umiarkowanym. Bo biali są przystosowani do klimatu umiarkowanego, a nie tropikalnego.
Tam ma Pan jeden z przykładów:
http://www.dobradieta.pl/...p?p=75525#75525
Nie wiem, dlaczego się Pan upiera, żeby wrzucać efektowne bon mot'y na mój temat, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
JW

A to w takim razie przepraszam :)
Wiadomości sprzed lat nie czytałem a link jest do takowych. Szczerze mówiąc cieszy mnie to że nie było w tym co przeczytałem Lutza, Kwaśniewskiego, którymi jestem już cholernie zmęczony. :)

To już naprawdę tyle z mojej strony.
No może coś w dziale muzycznym postaram się napisać raz w miesiącu. Coś w czym jest trochę z muzyki i z medycyny. ;) Mam kilka takich ciekawostek.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Śro Sie 12, 2015 19:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Sie 12, 2015 20:52   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Od kilkunastu lat na wykładach tłumaczę, że wystarczy wyjrzeć przez okno i zastanowić się, czym można żywić siebie, swoją kobietę i dwoje dzieci przez cały rok w klimacie umiarkowanym.
Swego czasu, ryby słodkowodne były znaczącym źródłem białka.
:|
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sie 12, 2015 21:09   

Titelitury napisał/a:
To już naprawdę tyle z mojej strony
Kto będzie tęsknił? 8)
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 07:56   

dario_ronin napisał/a:
Titelitury napisał/a:
To już naprawdę tyle z mojej strony
Kto będzie tęsknił? 8)


Czcigodny Darze. Nie próbuj grać na emocjach. Takie rzeczy to w demotywatorach dla gimbazy.
Odczucia męczenników są zupełnie inne niż reszty ludzi. Ty uprawiasz męczeństwo by proxy. Na mnie jako ateistę to nie działa.

Są ludzie z deficytami emocjonalnymi, dla których wzbudzanie tęsknoty to sposób na iluzję bycia potrzebnym, kochanym bo nie zaznali tego w dzieciństwie.
Używając takich chwytów jakiego Ty użyłeś zapuszczają żurawia w psychikę drugiej osoby, sprawdzając czy to aby nie ich brat lub siostra w męczeństwie.

Mimo iż kreujesz się na człowieka wierzącego robisz rzeczy tak złe jak granie na emocjach, żerowanie na ludziach z deficytami emocjonalnymi.
Jeśli trafiasz na kogoś takiego jak ja to pół biedy bo tacy ludzie zdają sobie sprawę jakim dupkiem jesteś i jak prymitywnych metod używasz.
Gorzej kiedy trafiasz na ludzi o słabej psychice, podatnych na sugestie, z deficytami uczuć.

Nie rób tego więcej synu bo trafisz do piekła a ja wiem że na pewno tam trafię i nie chciałbym się tam z tobą spotkać. Wolałbym ciekawsze towarzystwo. :evil:
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 08:09, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 13, 2015 08:23   

Titelitury napisał/a:
zmieniany 4 razy  
tyle wypocin do jednego pytania sugerującego wyraźnie żebyś się gonił , a forum wreszcie odpocznie od twojej bufonady
:keep:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 08:29   

dario_ronin napisał/a:
Titelitury napisał/a:
zmieniany 4 razy  
tyle wypocin do jednego pytania sugerującego wyraźnie żebyś się gonił
:keep:

Prawda to twoje ulubione słowo. Dlaczego więc reagujesz na nią alergicznie? ;)
Przecież prawda wyzwala a nie zniewala. :evil:

Darze. Zrozum w końcu że nie mam za grosz zaufania do sekciarzy. Bez względu na to jaki rodzaj sekty reprezentują.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 08:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 08:32   

vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Od kilkunastu lat na wykładach tłumaczę, że wystarczy wyjrzeć przez okno i zastanowić się, czym można żywić siebie, swoją kobietę i dwoje dzieci przez cały rok w klimacie umiarkowanym.
Swego czasu, ryby słodkowodne były znaczącym źródłem białka.
:|

http://www.westonaprice.o...sh-translation/

Jest też przykra wiadomość dla optimusów. Z badań przeprowadzonych i zwmieszczonych na stronach Weston Price Foundation, wynika że aby utrzymać prawidłowy skład mikroflory, potrzeba dużo więcej białka niż na żo. Niezbędne są spore ilości glutaminy.
Tłuszcz także jest ważny ale nie samym tłuszczem mikrobiom żyje.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 08:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 09:05   

Czcigodny Darze. Nikt kto ma choć trochę oleju w glowie nie wyjeżdża dziś do UK, a już na pewno nie w celach zarobkowych.

Chyba że powód twojej emigracji był inny. Na przykład uznałeś że w Wielkiej Brytanii jest już tyłu muzułmanów że musiałeś wyruszyć na wyprawę krzyżową.
Tylko nie próbuj wyciągać excalibura ze skały bo Ci hemoroidy popękają.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 09:11   

Wracając do tematu:
Cytat:
http://www.kardiologia-ek...ukadukrenia.pdf
Nikotynamid i jego metabolit – N-metylonikotynamid – tylko witamina czy może nowy lek do walki z chorobami układu krążenia i hemostazy?
W ostatnich latach pojawiło się wiele doniesień na temat roli N-metylonikotynamidu w regulacji funkcji układu krążenia i hemostazy. Niniejszy artykuł zawiera streszczenie właściwości farmakologicznych nikotynamidu oraz jego metabolitu N-metylonikotynamidu, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na układ krążenia, śródbłonek naczyniowy i inne elementy hemostazy. Podjęto również trudną próbę określenia relacji badań podstawowych prowadzonych z udziałem powyższych substancji do realnego znaczenia klinicznego tych związków oraz ewentualnych możliwości terapeutycznych.

JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 09:28   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wracając do tematu:
Cytat:
http://www.kardiologia-ek...ukadukrenia.pdf
Nikotynamid i jego metabolit – N-metylonikotynamid – tylko witamina czy może nowy lek do walki z chorobami układu krążenia i hemostazy?
W ostatnich latach pojawiło się wiele doniesień na temat roli N-metylonikotynamidu w regulacji funkcji układu krążenia i hemostazy. Niniejszy artykuł zawiera streszczenie właściwości farmakologicznych nikotynamidu oraz jego metabolitu N-metylonikotynamidu, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na układ krążenia, śródbłonek naczyniowy i inne elementy hemostazy. Podjęto również trudną próbę określenia relacji badań podstawowych prowadzonych z udziałem powyższych substancji do realnego znaczenia klinicznego tych związków oraz ewentualnych możliwości terapeutycznych.

JW

Interesujące z wielu powodów. Między innymi dlatego że częściowo udowadnia że przyczyną schizofrenii może być zapalenie naczyń.
Ma podobne działanie do tłuszczów nasyconych, które także wpływają na ekspresję prozapalnych cytokin.

Znów okazuje się że przyczyn miażdżycy jest więcej niż twierdzi Optimus Prime.
Mimo to teoria Kwaśniewskiego też ciałem się stała bo niektóre badania ją potwierdzają.

Tylko jaki z tego wszystkiego wniosek? Jeśli dieta naszych przodków, która zapobiegała miażdżycy zawierała kilkakrotnie więcej witamin to dziś trudno taki rodzaj żywienia odtworzyć ze względu na niższą zawartość witamin w produktach, nawet tych nie przetworzonych.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 09:33, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 09:30   

A może zapalenie naczyń i schizofrenia mają podobną przyczynę?
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 09:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
A może zapalenie naczyń i schizofrenia mają podobną przyczynę?
JW

Takiego twierdzenia nie zaryzykuję. Tak nie ma. Jedno zawsze jest przyczyną drugiego. Stan zapalny jest przyczyną schizofrenii = ustępownie objawów schizofrenii po wygaszeniu stanów zapalnych.
Podobna głupawka występuje przecież w przypadku przerostu candidy. Ustępuje kiedy opanuje się candide.
A teorii Kwaśniewskiego nie należy lekceważyć choćby z tego powodu http://www.termedia.pl/Cz...reszczenie-9015
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 09:54, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 11:02   

Panie Witoldzie. Mam pytanie. Muszę ciągnąć dyskusje bo Zyon umartwia się na forum zza miedzy że nie ma tu już z kim rozmawiać. ;-)

Co by Pan zaproponował w przypadku miażdżycy? Czy biorąc pod uwagę wszystkie informacje chciałby Pan zmiksować kilka terapii na przykład połączyć LC z protokołami witaminowymi Klennera?

Tyle że przeciętnego Kowalskiego zmiażdżonego miażdżycą na to nie stać.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 14:43   

Cytat:
Jedno zawsze jest przyczyną drugiego.

Cytat:
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.

:>
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 15:07   

vvv napisał/a:
Cytat:
Jedno zawsze jest przyczyną drugiego.

Cytat:
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.

:>


Każda choroba to wieloetapowy proces.
W przykładzie podanym przez Witolda Jarmołowicza zapalenie naczyń i schizofrenia są objawami. W tym przypadku objawami niedoborów witamin z grupy B. Jednak zawsze jest tak że jakiś objaw jest pierwszy.

W każdym razie przyczyn stanów zapalnych jest wiele. Nie ma wśród nich stanów zapalnych, wynikających z nie rotowania białek. hehe :hah:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 15:23   

vvv napisał/a:
Wchodzi sadysta

Tak przy okazji... Bywasz na forum za miedzą więc mógłbyś zapytać mędrców zza miedzy o co chodzi z podchodami do tematu ciał ketonowych.
Niestety głupim zaleceniem papy Kwaśniewskiego było to aby sikać na pasek i nie dopuszczać do ketozy.
O to chodzi w LC żeby przestawić się na ketony i wkt.

Teraz robią podchody, śmich chichy z diety ketogenicznej że to niby są za a niby przeciw.
Dochtór pisał swoje dzieło kiedy bano się jeszcze ketonów. Ale wystarczyło dokładniej przeczytać Lutza żeby to głupie zalecenie zmienić a nie udawać że doktor miał rację tylko reszta to idioci i się nie znają.

Wiele osób które wyszły ze środowiska optymalnych miało i ma dziwny lęk przed ketonami, mimo że to ketoza przyczynia się w dużym stopniu do leczniczego efektu tej diety.

Zagłodzić raka ale sikać na pasek i pilnować ketonów. To jak go zagłodzić? Logika umysłu o prawidłowej czynności zaiste.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 15:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 17:22   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Sie 13, 2015 17:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 17:31   

vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
tyle
Cytat:
Darren Ewing o postępującym zjadaniu internetu przez trolle:

Aspołeczny osobnik, który czerpie perwersyjną przyjemność z marnowania ludzkiego czasu.

8)


Nie bądź aż tak samokrytyczny.

Mam kilka linków dla twoich braci w niedoli z forum dochtóra.
Pani w ciąży na zerocarb i nie sikała na pasek, nie bała się ketonów bo nie czytała dochtora książek. http://myzerocarblife.jam...-carb-pregnant/

A tu o tym jak dieta z prawie zerową ilością węgli wpływa na fazę NREM.
http://www.bcaa.pl/wiedza...wej-na-sen.html
Tu też bidusie nie sikali na pasek bo nie wiedzieli o zaleceniach dochtora żeby się ładować węglami jak się ketony pojawią w moczu.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 17:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 13, 2015 17:41   

Titelitury napisał/a:
Zrozum
Ja
już
dawno
zrozumiałem,
że jesteś głupcem
bełkoczesz bez potrzeby
ciągle robiąc z siebie pajaca
w dodatku banalnie przewidywalny jesteś Grzesiu
:medit:
bądź grzeczny dzieciaku i odejdź - zanim cię zbanują znowu
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 17:48   

dario_ronin napisał/a:
banalnie przewidywalny jesteś Grzesiu

Oj tam oj tam. Przez pół roku zaglądałem tu czasem i kiedy byłeś na forum i klikałem w twój nick to wyświetlał się komunikat "1,5 godziny przeszukuje fora". Żal mi Cię wtedy było. Pomyślałem że się przyłączę. Serce mi się ściskało bo na forum nikt nie pisał i nie miałeś komu dosrać kiedy byłeś na kacu albo pod wpływem (bo w innym stanie chyba nigdy nie jesteś). Tamci się obrażali na twoje kretyńskie odzywki. Mnie to wisi. Użyj sobie póki możesz. :evil:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 19:56   

dario_ronin napisał/a:

bądź grzeczny dzieciaku i odejdź - zanim cię zbanują znowu

Uczynię jako rzekłeś czcigodny Darze. Ale muszę Cię ostrzec że ci, którzy mówili Ci że pijąc do lustra możesz wejrzeć w siebie albo że picie do lustra dobrze robi na neurony lustrzane, okłamali Cię ;)

Jeszcze dla chłopców z forum dochtora mam przesłanie. Niechaj wiedzą że ketozy bać się nie trzeba i na pasek sikać mężowi optymalnemu się nie godzi. Ketoza sama w sobie potężne działanie przeciwzapalne ma a i choroby autoimmunizacyjne przepędza. ;)
 
     
Jaro


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 258
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 22:46   

Wycofać miażdżycę można na różne sposoby, najlepiej (niestety ale i najdrożej) połączyć wszystkie znane sposoby tworząc synergiczną bombę :-) . Znaczenie lecznicze bezdyskusyjnie mają - kolejność dowolna:
gamma- i deltatokotrienole,
wit K2,
czosnek,
oleje zimnotłoczone np lniany, czarnuszkowy, konopny, oliwa itp...,
krzem w formie dobrze przyswajalnej - kwas metylokrzemowy i stabilizowany ortokrzemowy,
ruch, aktywność fizyczna,
alkohol w umiarkowanych dawkach,
substancje zmniejszające stężenie homocysteiny,
ostropest,
oleuropeina (subst. czynna w liściu oliwnym),
Wit PP,
złoto koloidalne,
arginina - najlepiej w formie AAKG + cytrulina,
EDTA...,
B.S.M.,
jod nieorganiczny,
TAKSYFOLINA,
ORMUSY
itd itd

Większość wymienionych substancji stosuję w różnych jednostkach chorobowych u różnych osób - nie tylko z powodu miażdżycy, znam ich potencjał leczniczy i wiem, że są SKUTECZNE, a o to przecież chodzi. Nie wszystko niestety tanie, najdroższy jest ORMUS, ale to chyba zrozumiałe.
Ostatnio zmieniony przez Jaro Czw Sie 13, 2015 23:00, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 23:11   

Jaro napisał/a:
Wycofać miażdżycę można na różne sposoby, najlepiej (niestety ale i najdrożej) połączyć wszystkie znane sposoby tworząc synergiczną bombę :-)

Nie wszystko niestety tanie.


Można, jest to wykonalne.
Jednak nie tyle cena jest problemem co konsekwencja ludzi którzy chcieliby się do tego zastosować.

Z doświadczenia wiem że 90% ludzi nie jest w stanie stosować się nawet do prostych zasad diety niskowęglowodanowej.
Sposób który opisałeś jest skuteczny ale bardzo niewiele osób stosowałoby się ściśle do wskazań. Może kilka na tysiąc.

Ale optymistyczne podejście i wiara w ludzi są jak najbardziej wskazane ;-)
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 23:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jaro


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 258
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 23:13   

Konsekwencja - trudny temat...
 
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 23:13   

Jaro napisał/a:
Konsekwencja - trudny temat...

Nie do przeskoczenia ;-) Wśród tych optymalnych i całej reszty niskowęglowodanowców na palcach jednej ręki policzysz tych którzy są konsekwentni. Niektórym starcza samozaparcia na miesiące innym na lata. Większość nie przeszła nawet tzw adaptacji metabolicznej.
Dużo czasu minęło zanim to zrozumiałem ;-)

Krytycznym momentem dla wielu jest czas kiedy mija głupawka ketozowa.


Ale jeśli ktoś się chce bawić w rzeczy w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach skazane na porażkę to jego sprawa ;-)
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Czw Sie 13, 2015 23:26, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 08:45   

Titelitury napisał/a:
Tak więc widzi Pan że choroby to złożona sprawa. Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.
Wyrównanie niedoborów. Zarówno Józef S jak i Weston Price są przeciwni suplementacji. I mają rację. Jeśli pożywienie jest zasobne to jest to najlepszy sposób.

Siejesz dezinformację, Józef S, rzeczywiście pisze że jest przeciwnikiem suplementacji, a w innym miejscu pisze o niedoborach w żywności jodu i zaleca brać kelp, dalej pisze o niedoborach magnezu i zaleca przyjmować Slow-mag. Niedobory magnezu mają nawet eksperci Biosłone i jak sami piszą muszą go uzupełniać.

Poza tym w innym wątku sam Józef S, zaleca jednej kobiecie na niedobory żelaza, jakiś suplement, który podobno on dobrze zna.

Słusznie napisał Kangur że podajesz sporo informacji wyssanych z palca.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Pią Sie 14, 2015 08:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 08:47   

Jaco napisał/a:
Nie wszystko niestety tanie, najdroższy jest ORMUS, ale to chyba zrozumiałe.


To zrozumiałe że ormus najdroższy. Żeby go zdobyć trzeba zanurkować do zatopionej Atlantydy. Ale podobno leczy wszystko. Nawet wskrzesza zmarłych, więc się opłacić.
Z miażdżycą to by se taki ormus poradził w mig. Tylko by się zadymiło, błysneło i po miażdżycy. Jest nawet szybszy od Zębowej niacyny.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 08:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 08:56   

samarytaninn napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Tak więc widzi Pan że choroby to złożona sprawa. Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.
Wyrównanie niedoborów. Zarówno Józef S jak i Weston Price są przeciwni suplementacji. I mają rację. Jeśli pożywienie jest zasobne to jest to najlepszy sposób.

Siejesz dezinformację, Józef S, rzeczywiście pisze że jest przeciwnikiem suplementacji, a w innym miejscu pisze o niedoborach w żywności jodu i zaleca brać kelp, dalej pisze o niedoborach magnezu i zaleca przyjmować Slow-mag. Niedobory magnezu mają nawet eksperci Biosłone i jak sami piszą muszą go uzupełniać.

Poza tym w innym wątku sam Józef S, zaleca jednej kobiecie na niedobory żelaza, jakiś suplement, który podobno on dobrze zna.

Słusznie napisał Kangur że podajesz sporo informacji wyssanych z palca.


A to by się Weston Price zadziwił gdyby żył że według dobrego samarytanina, który dba o to żeby nikt nie cierpiał na niedobór suplementów diety, wssał sobie to wszystko z palca.

A możesz podać przykład co Weston A Price wyssał z palca?
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 09:13   

samarytaninn napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Tak więc widzi Pan że choroby to złożona sprawa. Szuka Pan świętego Graala, kamienia filozoficznego. Nie ma ich. Są niedobory i większą dawką jednego składnika nie wyrówna się niedoboru innego.
Czyli Józef S herbu Biosłone jest bliżej prawdy niż Wy. Weston Price także.
Wyrównanie niedoborów. Zarówno Józef S jak i Weston Price są przeciwni suplementacji. I mają rację. Jeśli pożywienie jest zasobne to jest to najlepszy sposób.

Siejesz dezinformację, Józef S, rzeczywiście pisze że jest przeciwnikiem suplementacji, a w innym miejscu pisze o niedoborach w żywności jodu i zaleca brać kelp, dalej pisze o niedoborach magnezu i zaleca przyjmować Slow-mag. Niedobory magnezu mają nawet eksperci Biosłone i jak sami piszą muszą go uzupełniać.

Poza tym w innym wątku sam Józef S, zaleca jednej kobiecie na niedobory żelaza, jakiś suplement, który podobno on dobrze zna.

Słusznie napisał Kangur że podajesz sporo informacji wyssanych z palca.


Według szczegółowych analiz jakich dokonał Weston Price, spożywamy dziś kilkukrotnie mniej witamin i minerałów. Nie jest on jednak zwolennikiem suplementacji. Jednak na terenie Polski z pewnością jest tak że zawartość jodu i magnezu nawet w nie przetworzonych produktach jest niska. Suplementy jakie czasem poleca Józef S są tanie. Nie drenują kieszeni biosłonejczyków. W przeciwieństwie do tych polecanych przez Ciebie. Nie trzeba łykać megadawek niacyny. Już na samą myśl o tym ile kosztują swędzi skóra i skacze temperatura.
Metody i poglądy Józefa S są zbieżne z tymi o których pisze Weston Price. Obaj twierdzą że najlepiej wyrównać niedobory stosując różnorodną dietę.

Oczywiście metody biosłone nie są doskonałe. A które są?
Udowodniono ponad wszelką wątpliwość w wielu badaniach że woda zawierająca dużo naturalnego wapnia i magnezu zapobiega miażdżycy. Chyba robił takie badania na szeroką skalę prof Aleksandrowicz. Zapewne dlatego zapobiega miażdżycy ze względu na zawartość krzemu.
Nie jest więc prawdą to co twierdzi Józef S że minerały z wody są szkodliwe. Jednak na tyle zagadnień które poruszał, kilka nieścisłości to nie jest coś czym trzebaby było się przejmować. Akurat ten błąd raczej nikomu nie zaszkodzi.


A zapowiadała się fajna merytoryczna dyskusja a wyszło jak to w Polsce zawsze wychodzi. :evil:
Idę od was bo faktycznie Zyon miał rację że tu nie ma z kim rzeczowo porozmawiać.
Może zrobię coś sensowniejszego. Na przykład poszukam ormusa. Tyle że nie mam pomysłu gdzie go szukać. Może tam gdzie kiedyś stało ormo. :evil:

A wiesz samarytanin że wydłużyli wiek emerytalny i będziesz musiał do 67 roku życia sprzedawać K2 mk7 żeby przejść na emeryturę? :-D
Trza się wziąć za uczciwą pracę bo z przyklaskiwania Ziębie nie wyżyjesz.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 09:35, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 14, 2015 09:38   

po co z tym błaznem dyskutujecie ?
w poprzednim wcieleniu był obrońcą DO
teraz WPF ...
kasa albo choroba
przy tym dziecinny jakiś :hah:
żal
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 09:54   

dario_ronin napisał/a:
po co z tym błaznem dyskutujecie ?
w poprzednim wcieleniu był obrońcą DO
teraz WPF ...
kasa albo choroba
przy tym dziecinny jakiś :hah:
żal

A to wszyscy tu tak mieli :evil: Z tym że wszyscy uczestniczyliście w życiu forumowym za miedzą, byliście w strukturach optymalnych itd. Potem zmienialiście opcje wiele razy. Najpierw ŻO potem ddp potem 4s, potem Zięba itd.
Czyny się liczą a nie słowa. Nie dziwne że teraz trzeba się co rano nachlać żeby spojrzeć w lustro.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 14, 2015 09:57   

Titelitury napisał/a:
teraz trzeba się co rano nachlać żeby spojrzeć w lustro.
szczerze współczuję :keep:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 10:10   

dario_ronin napisał/a:
Titelitury napisał/a:
teraz trzeba się co rano nachlać żeby spojrzeć w lustro.
szczerze współczuję :keep:

Nie wiesz czym jest współczucie. Gdybyś wiedział nie stawiałbyś wyżej od człowieka zmyślonej dawno temu istoty.

Do głowy by ci wtedy nie przyszło pisać słowa z ksiazki w której jest tak wiele okrucieństwa. Nie przepisywałbyś bzdetów o jakimś chorym kodeksie który nakazywał zabijanie żon za coś tam, bo zupa była za słona.
Jak prymitywny musi być człowiek który coś takiego uznaje za prawdę objawioną?
Z tym pytaniem zostawiam cię o Czcigodny Darze.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 13:24   

Jaro napisał/a:
miażdżycę można

https://www.google.pl/sea...choroba+zapalna napisał/a:
Miażdżyca to przewlekła choroba zapalna
tętnic
charakteryzująca się
tworzeniem swoistych
zmian w ścianie naczynia
z naciekami zapalnymi,
gromadzeniem lipidów
i włóknieniem
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 17:17   

Titelitury napisał/a:
Zarówno Józef S jak i Weston Price są przeciwni suplementacji. I mają rację.

Titelitury napisał/a:
Suplementy jakie czasem poleca Józef S są tanie.
No właśnie polcea suplemację której jest przeciwny. Nie mam więcej pytań. :D

dario_ronin napisał/a:
po co z tym błaznem dyskutujecie ?
w poprzednim wcieleniu był obrońcą DO
teraz WPF ...
kasa albo choroba

Może w ten sposób zbiera na leczenie, a my dyskutując z nim pomagamy. :keep:
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Pią Sie 14, 2015 17:19, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 18:03   

Titelitury napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
A może zapalenie naczyń i schizofrenia mają podobną przyczynę?
JW

Takiego twierdzenia nie zaryzykuję. Tak nie ma. Jedno zawsze jest przyczyną drugiego.
Niemożliwe, że zawsze jedno jest przyczyną drugiego. Przyczyną cukrzycy II nie jest otyłość, jak twierdzą medycy, ale przyczyną cukrzycy II i otyłości jest spożywanie nadmiernej ilości energii w postaci węglowodanów.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 18:13   

Titelitury napisał/a:
http://www.termedia.pl/Cz...reszczenie-9015

Cytat:
Tylko lekarze otrzymują dostęp do 100% materiałów zgromadzonych w bazie serwisu www.termedia.pl . W przypadku studentów UM dostępne zbiory zostały ograniczone do ok. 80%, natomiast pozostałe grupy otrzymują dostęp do ok. 70% zasobów.
Żałosny korporacjonizm pseudowtajemniczonych. Żaden doktor tych sublimacji badawczych nie czyta, chyba, że musi robić dwójkę. Oni nie czytają nawet kart charakterystyk leków, które przepisują, chociaż karty są ogólnie dostępne na stronach rządowych http://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl
JW
 
     
Jaro


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 258
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 18:30   

Titelitury napisał/a:
Jaco napisał/a:
Nie wszystko niestety tanie, najdroższy jest ORMUS, ale to chyba zrozumiałe.


To zrozumiałe że ormus najdroższy. Żeby go zdobyć trzeba zanurkować do zatopionej Atlantydy. Ale podobno leczy wszystko. Nawet wskrzesza zmarłych, więc się opłacić.
Z miażdżycą to by se taki ormus poradził w mig. Tylko by się zadymiło, błysneło i po miażdżycy. Jest nawet szybszy od Zębowej niacyny.


Nie aż tak drogi jak sądzisz ;) Ja zaopatruję się w ORMUS w cenie do 300zł za porcję 250ml, co wystarcza na ponad miesiąc. Kupuję u nas, nie za granicą.
PZDR!
Ostatnio zmieniony przez Jaro Pią Sie 14, 2015 18:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 18:41   Re: Aterogeneza

Titelitury napisał/a:
Co jest więc przyczyną zwapnień?
Różne rzeczy, ale na pewno warfaryna i klopidogrel powszechnie dzisiaj stosowane w kardiologii.
Cytat:
http://www.bloodjournal.o...so-checked=true
Regression of warfarin-induced medial elastocalcinosis by high intake of vitamin K in rats

Cytat:
http://www.ncbi.nlm.nih.g...nihms501458.pdf
High Platelet Reactivity on Clopidogrel Therapy Correlates With Increased Coronary Atherosclerosis and Calcification: A Volumetric Intravascular Ultrasound Study

JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 19:48   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Żałosny korporacjonizm pseudowtajemniczonych. Żaden doktor tych sublimacji badawczych nie czyta, chyba, że musi robić dwójkę. Oni nie czytają nawet kart charakterystyk leków, które przepisują, chociaż karty są ogólnie dostępne na stronach rządowych http://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl
JW

Tak, to prawda ale na to nie mamy wpływu i mieć nie będziemy.
Jedną z naczelnych zasad Zen jest "nie myśl o tym na co nie masz wpływu. Zmieniaj tyle ile możesz."
Zapewniam że to pomaga. Lepiej się myśli. Znam kilku Buddystów Zen. Można się od nich wiele nauczyć.

Nic nie wskóra się narzekaniem. Nikt nie będzie traktował poważnie kogoś kto narzeka na farmację i lekarzy.
Jedynym sposobem jest przedstawianie rzeczowych argumentów popartych doświadczeniem i badaniami naukowymi.

Jeśli stanie Pan z transparentem pod siedzibą koncernu farmaceutycznego to nikt nie potraktuje Pana poważnie. Ale jeśli wyśle Pan dokument w którym opisze Pan choćby jeden przypadek pacjenta, u którego do choroby przyczynił się lek danej firmy to na pewno ktoś z kierownictwa tejże firmy się odezwie.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 19:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:01   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
A może zapalenie naczyń i schizofrenia mają podobną przyczynę?
JW

Takiego twierdzenia nie zaryzykuję. Tak nie ma. Jedno zawsze jest przyczyną drugiego.
Niemożliwe, że zawsze jedno jest przyczyną drugiego. Przyczyną cukrzycy II nie jest otyłość, jak twierdzą medycy, ale przyczyną cukrzycy II i otyłości jest spożywanie nadmiernej ilości energii w postaci węglowodanów.
JW

Nie każdy cukrzyk jest otyły. Ale mniejsza o takie szczegóły.
Mimo że wczoraj pisał Pan o niedoborach witamin z grupy B jako o przyczynie stanów zapalnych naczyń to dziś cofnął się Pan do czasów kiedy Optymalni uważali że takie niedobory ich nie dotyczą. Skutki znamy.

Zawsze lepiej iść aż do źródła, bo przecież są ludzie otyli, którzy nigdy na cukrzycę nie zachorują. Co wtedy? Całe twierdzenie bierze w łeb a w dodatku może być w każdej chwili podważone bo jest mnóstwo ludzi otyłych, którzy cukrzycy nie mają.

Mniejsza o cukrzycę. Ciekawszy jest temat stanów zapalnych naczyń.
Można stwierdzić że... Przyczyną miażdżycy są stany zapalne. A co jest przyczyną stanów zapalnych?
Niedobór witamin, zarówno tych rozpuszczalnych w wodzie jak i w tłuszczach. Wszystkie (prawie wszystkie) mają przeciwzapalne działanie. Oczywiście podaż przetworzonych węglowodanów jest bezpośrednią przyczyną niedoborów witamin z grupy B.
Niektórzy mówią że chemia w żywności.
W przypadku niedoborów witamin nic nie da nawet żywność bez chemii. Chorowali na miażdżycę ludzie którzy jedli mąkę w czasach kiedy jeszcze nie było chemii w żywności.

Ludzie chcą dziś szybkich efektów. Chcieliby pozbyć się miażdżycy w krótkim czasie w jakiś cudowny sposób.
Z reguły wystarczy tylko powstrzymać tworzenie się blaszek miażdżycowych.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 20:21, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:17   

Titelitury napisał/a:
Nic nie wskóra się narzekaniem. Nikt nie będzie traktował poważnie kogoś kto narzeka na farmację i lekarzy. Jedynym sposobem jest przedstawianie rzeczowych argumentów popartych doświadczeniem i badaniami naukowymi.

Jeśli stanie Pan z transparentem pod siedzibą koncernu farmaceutycznego to nikt nie potraktuje Pana poważnie. Ale jeśli wyśle Pan dokument w którym opisze Pan choćby jeden przypadek pacjenta, u którego do choroby przyczynił się lek danej firmy to na pewno ktoś z kierownictwa tejże firmy się odezwie.
Pan jest akwizytorem leków? Czy co? Urwał się Pan z Choinki Bożonarodzeniowej Pfizera? Eli Lily? Sanofi?
Mało ma Pan tutaj na forum linków do prac naukowych o szkodliwości medycznych schematów leczenia?
Jeżeli to nie wystarczy, to szkodliwe działania uboczne są na stronach rządowych, gdzie publikuje się karty charakterystyk leków. O czym prawie żaden lekarz nie wie.
http://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:26   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Nic nie wskóra się narzekaniem. Nikt nie będzie traktował poważnie kogoś kto narzeka na farmację i lekarzy. Jedynym sposobem jest przedstawianie rzeczowych argumentów popartych doświadczeniem i badaniami naukowymi.

Jeśli stanie Pan z transparentem pod siedzibą koncernu farmaceutycznego to nikt nie potraktuje Pana poważnie. Ale jeśli wyśle Pan dokument w którym opisze Pan choćby jeden przypadek pacjenta, u którego do choroby przyczynił się lek danej firmy to na pewno ktoś z kierownictwa tejże firmy się odezwie.
Pan jest akwizytorem leków? Czy co? Urwał się Pan z Choinki Bożonarodzeniowej Pfizera? Eli Lily? Sanofi?
Mało ma Pan tutaj na forum linków do prac naukowych o szkodliwości medycznych schematów leczenia?
Jeżeli to nie wystarczy, to szkodliwe działania uboczne są na stronach rządowych, gdzie publikuje się karty charakterystyk leków. O czym prawie żaden lekarz nie wie.
http://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl
JW


Nikt z firm farmaceutycznych nie czyta tego typu forów. Pojawiają się na nich tylko ci którzy są drobnymi handlarzami suplementów albo dostają wynagrodzenie za reklamowanie produktów wszędzie gdzie się da.

Z całym szacunkiem ale forum DobraDieta czy Biosłone to nie jest zagrożenie dla przemysłu farmaceutycznego. Możecie spać spokojnie. Nikt na was nie będzie z tego powodu polował.
Opisów szkodliwości leków jest w necie mnóstwo.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 20:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:39   

Titelitury napisał/a:
Nie każdy cukrzyk jest otyły. Ale mniejsza o takie szczegóły.
Po pierwszych inteligentnych postach zaczyna Pan rozwadniać.
Każdy cukrzyk II jest otyły, albo co najmniej ma nadwagę z powodu przyjmowania środków hipoglikemicznych. Bo klasyczne środki hipoglikemizujące nasilają przetwarzanie glukozy na tłuszcze. I nie rozwadniajmy tego Metforminą, Glucobay czy Sitagliptyną.

Niech się Pan przyzna, która firma Pana finansuje:
Abbott Laboratories Adamed Aflofarm Allergopharma Anpharm Apotex AstraZeneca Aventis Bausch & Lomb Bayer Berlin-Chemie Bioton Boehringer Ingelheim Bristol-Myers Squibb Colfarm Curtis Healthcare Egis Eli Lilly Espefa Farma-Project Fresenius Kabi Fresenius Medical Care Gedeon Richter GlaxoSmithKline Goldmed – Sebapharma GmbH Grunenthal Hasco-Lek Hexal Janssen-Cilag Kadefarm Lundbeck Medagro Medana Pharma Terpol Group Menarini Merck Merck Sharp & Dohme Molteni Mundipharma Nepentes Novartis Novo Nordisk Nutricia Nycomed Organon Perffarma Pfizer Pliva Procter & Gamble Prolab Queisser Pharma Ranbaxy ratiopharm Richter Gedeon Roche Roche Diagnostics Sanofi-Aventis Schwarz Pharma Sebapharma GmbH – Goldmed Servier Solpharm Solvay Pharma Unipharm US Pharmacia Vipharm Wyeth
JW
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:44   

vvv napisał/a:
Jaro napisał/a:
miażdżycę można

https://www.google.pl/sea...choroba+zapalna napisał/a:
Miażdżyca to przewlekła choroba zapalna
tętnic
charakteryzująca się
tworzeniem swoistych
zmian w ścianie naczynia
z naciekami zapalnymi,
gromadzeniem lipidów
i włóknieniem


I na tym koniec?
A co jest przyczyną stanów zapalnych?

Wysoka glikemia - Prawidłowy mikrobiom to niska glikemia bo cukier jest przerabiany na kwas mlekowy.

Niedobory witamin - Prawidłowy mikrobiom produkuje więcej witamin z grupy B i więcej witaminy K2 niż można dostarczyć w diecie bogatej w te witaminy.

Ketoza ma działanie przeciwzapalne.

Kiedyś woda studniana zawierała mnóstwo krzemu. Mimo że zawierała także mnóstwo wapnia miażdżyca była rzadkością.
Dziś trzeba szukać innego źródła krzemu.
W kaszy gryczanej jest bardzo dużo krzemu. Skrzyp, pokrywa.

To wszystko jest proste i tanie.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 20:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:46   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Ostatnio zmieniony przez vvv Pią Sie 14, 2015 20:53, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:54   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Nie każdy cukrzyk jest otyły. Ale mniejsza o takie szczegóły.
Po pierwszych inteligentnych postach zaczyna Pan rozwadniać.
Każdy cukrzyk II jest otyły, albo co najmniej ma nadwagę z powodu przyjmowania środków hipoglikemicznych. Bo klasyczne środki hipoglikemizujące nasilają przetwarzanie glukozy na tłuszcze. I nie rozwadniajmy tego Metforminą, Glucobay czy Sitagliptyną.

Niech się Pan przyzna, która firma Pana finansuje:
Abbott Laboratories Adamed Aflofarm Allergopharma Anpharm Apotex AstraZeneca Aventis Bausch & Lomb Bayer Berlin-Chemie Bioton Boehringer Ingelheim Bristol-Myers Squibb Colfarm Curtis Healthcare Egis Eli Lilly Espefa Farma-Project Fresenius Kabi Fresenius Medical Care Gedeon Richter GlaxoSmithKline Goldmed – Sebapharma GmbH Grunenthal Hasco-Lek Hexal Janssen-Cilag Kadefarm Lundbeck Medagro Medana Pharma Terpol Group Menarini Merck Merck Sharp & Dohme Molteni Mundipharma Nepentes Novartis Novo Nordisk Nutricia Nycomed Organon Perffarma Pfizer Pliva Procter & Gamble Prolab Queisser Pharma Ranbaxy ratiopharm Richter Gedeon Roche Roche Diagnostics Sanofi-Aventis Schwarz Pharma Sebapharma GmbH – Goldmed Servier Solpharm Solvay Pharma Unipharm US Pharmacia Vipharm Wyeth
JW


Jest bardzo wielu szczupłych cukrzyków.

A którą firmę Pan proponuje?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:55   

Titelitury napisał/a:
Nikt z firm farmaceutycznych nie czyta tego typu forów.
Zapewniam, że czytają, i to pilnie.
Swego czasu Red Bull natychmiast zareagował sprostowaniem na krytyczny artykuł w Poradniku o tym napoju.
A w końcu Pan to napisał:
Cytat:
Jedynym sposobem jest przedstawianie rzeczowych argumentów popartych doświadczeniem i badaniami naukowymi.
Jeśli stanie Pan z transparentem pod siedzibą koncernu farmaceutycznego to nikt nie potraktuje Pana poważnie. Ale jeśli wyśle Pan dokument w którym opisze Pan choćby jeden przypadek pacjenta, u którego do choroby przyczynił się lek danej firmy to na pewno ktoś z kierownictwa tejże firmy się odezwie.
Tych badań są tysiące i farmacja w kartach charakterystyk swoich leków to dokładnie przedstawia pacjentom, którzy mają czarno na białym ulotkę w każdym pudełku.
Pan pijarowsko sugeruje, że wystarczy przesłać farmacyjnemu menadżerstwu ich własne ulotki, żeby uderzyli się w piersi? Przecież oni o szkodliwości leków dokładnie wiedzą, bo te ulotki zatwierdzali i mają dostęp do badań wszystkich, nawet tych utajnionych.
http://www.dobradieta.pl/...p=242873#242873
Powiem po plebejsku: jaja Pan sobie robi?
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 20:58   

Małe jaja są po 50gr za sztukę.
Poważne jaja są po 50$ za godzinę.
:razz:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 21:06   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Titelitury napisał/a:
Nikt z firm farmaceutycznych nie czyta tego typu forów.
Zapewniam, że czytają, i to pilnie.
Swego czasu Red Bull natychmiast zareagował sprostowaniem na krytyczny artykuł w Poradniku o tym napoju.
A w końcu Pan to napisał:
Cytat:
Jedynym sposobem jest przedstawianie rzeczowych argumentów popartych doświadczeniem i badaniami naukowymi.
Jeśli stanie Pan z transparentem pod siedzibą koncernu farmaceutycznego to nikt nie potraktuje Pana poważnie. Ale jeśli wyśle Pan dokument w którym opisze Pan choćby jeden przypadek pacjenta, u którego do choroby przyczynił się lek danej firmy to na pewno ktoś z kierownictwa tejże firmy się odezwie.
Tych badań są tysiące i farmacja w kartach charakterystyk swoich leków to dokładnie przedstawia pacjentom, którzy mają czarno na białym ulotkę w każdym pudełku.
Pan pijarowsko sugeruje, że wystarczy przesłać farmacyjnemu menadżerstwu ich własne ulotki, żeby uderzyli się w piersi? Przecież oni o szkodliwości leków dokładnie wiedzą, bo te ulotki zatwierdzali i mają dostęp do badań wszystkich, nawet tych utajnionych.
http://www.dobradieta.pl/...p=242873#242873
Powiem po plebejsku: jaja Pan sobie robi?
JW
[url=Jawność farmacji ]Obrazek[/url]


Ale też dobrze wiedzą że te ulotki mało kto dokładnie czyta. Po drugie nie ma w nich wszystkiego. Czasem o czymś wiedzą ale nie napiszą. Tacy figlarze.

Powiem inaczej - przybywa tych którzy piszą o szkodliwości leków, suplementów, syntetycznych witamin a przemysł farmaceutyczny rozwija się w niewiarygodnym tempie. Oni obracają taką kasą jakiej nie potrafi sobie wyobrazić zwykły śmiertelnik.
Przemysł zbrojeniowy to przy nich dziady kalwaryjskie.
Z kasy koncernów farmaceutycznych często dopłaca się do wojenek które wybuchają to tu to tam, szkoli się terrorystów, finansuje przewroty w różnych częściach świata itd itd.

Jeśli liczy Pan na to że stanie się Pan męczennikiem i symbolem walki z farmacją to ma Pan niewielkie szanse.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 21:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 22:01   

Żeby wyczerpać temat mikroflory jelitowej to jeszcze jeden link. To w sumie dla Kangura żeby już nie pisał że coś z palca wyssałem ;-)
http://www.endoskopia.net.pl/pl/florajelitowa.php

Nie dość że wytwarza witaminy, współpracuje z układem odpornościowym, chroni przed szkodliwymi bakteriami, jest odpowiedzialna za tolerancję produktów, pomaga trawić to jeszcze dostarcza ponad 500 kalorii.

Proszę mnie już nie wywoływać do tablicy bo mnie się już po prostu nie chce tłumaczyć tak prostych rzeczy ;-)

Chcecie to se wierzcie w rotacje, wykluczanie produktów, proporcje, chemię w żywności, wierzcie se w to że suple was uzdrowią.
Mnie nic do tego. Jak ktoś wierzy że uzdrowi go przytulanie do drzewa to niech się tuli ile chce. Jeśli wierzy że jeszcze coś innego mu pomnoże to niech to robi. Ale niech to opisze w sensowny i ciekawy sposób. ;-)
Na razie to jest tak jak jednym z powiedzeń Stanisława Tyma "Nie znam się na tym więc z miłą chęcią się tym zajmę". Hehe :-)
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Pią Sie 14, 2015 22:13, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 03:20   

Cytat:
Żeby wyczerpać temat mikroflory jelitowej

Cytat:
http://www.doz.pl/apteka/p66183-Trilac_Plus_kapsulki_10_szt
http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_10_szt
Cena 9.00 zł

Skład:
Lactobacillus acidophilus , Lactobacillus delbrueckii ssp. bulgaricus , Bifidobacterium lactis , Lactobacillus rhamnosus

Cytat:
http://allegro.pl/lactobifido-90kaps-jelita-flora-jelitowa
http://allegro.pl/lactobi...5127575144.html
Cena 119.00 zł

Skład:
skrobia ziemniaczana, szczepy bakterii: Bifidobacterium breve, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium longum, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus lactis, Lactobacillus acidophilus, hydroksypropylometyloceluloza (substancja do stosowania na powierzchnię.), stearynian magnezu substancja przeciwzbrylająca, przeciwuitleniacz: kwas askorbinowy.

Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sie 15, 2015 03:27, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 06:59   

vvv napisał/a:
Cytat:
Żeby wyczerpać temat mikroflory jelitowej

Cytat:
http://www.doz.pl/apteka/p66183-Trilac_Plus_kapsulki_10_szt
http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_10_szt
Cena 9.00 zł

Skład:
Lactobacillus acidophilus , Lactobacillus delbrueckii ssp. bulgaricus , Bifidobacterium lactis , Lactobacillus rhamnosus

Cytat:
http://allegro.pl/lactobifido-90kaps-jelita-flora-jelitowa
http://allegro.pl/lactobi...5127575144.html
Cena 119.00 zł

Skład:
skrobia ziemniaczana, szczepy bakterii: Bifidobacterium breve, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium longum, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus lactis, Lactobacillus acidophilus, hydroksypropylometyloceluloza (substancja do stosowania na powierzchnię.), stearynian magnezu substancja przeciwzbrylająca, przeciwuitleniacz: kwas askorbinowy.

Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.
8)


Czego to wie wymyśli zwolennik diety dobrych produktów, żeby przekonać innych, a pewnie i siebie, że to co napisano w księgach o ddp ma jakiś sens.

Przychodzi czas że w końcu trzeba się pogodzić z tym że to wszystko ściema.


Ale to mnie mało interesuje. Mówiąc poważnie z moich doświadczeń wynika że dietą gaps czy ddp zainteresowani są ludzie którzy nie chcą być zdrowi. Gdyby wyzdrowieli to życie straciłyoby dla nich sens.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Sob Sie 15, 2015 07:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 10:51   

Cytat:
vvv napisał/a:
Cytat:
Żeby wyczerpać temat mikroflory jelitowej

Cytat:
http://www.doz.pl/apteka/p66183-Trilac_Plus_kapsulki_10_szt
http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_10_szt
Cena 9.00 zł

Skład:
Lactobacillus acidophilus , Lactobacillus delbrueckii ssp. bulgaricus , Bifidobacterium lactis , Lactobacillus rhamnosus

Cytat:
http://allegro.pl/lactobifido-90kaps-jelita-flora-jelitowa
http://allegro.pl/lactobi...5127575144.html
Cena 119.00 zł

Skład:
skrobia ziemniaczana, szczepy bakterii: Bifidobacterium breve, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium longum, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus lactis, Lactobacillus acidophilus, hydroksypropylometyloceluloza (substancja do stosowania na powierzchnię.), stearynian magnezu substancja przeciwzbrylająca, przeciwuitleniacz: kwas askorbinowy.

Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.
8)


Czego to wie (...)
Jeżeli już kogoś ogłupisz
tą swoją marketingowo zleconą
potrzebą łykania bakterii

to
niech lepiej wyda on

=== 9.00 zł ===


w aptece na wiadomo co
niż

=== 119.00 zł ===


nie wiadomo gdzie, na nie wiadomo co.
:razz:
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sie 15, 2015 10:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 11:03   

vvv napisał/a:
Cytat:
vvv napisał/a:
Cytat:
Żeby wyczerpać temat mikroflory jelitowej

Cytat:
http://www.doz.pl/apteka/p66183-Trilac_Plus_kapsulki_10_szt
http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_10_szt
Cena 9.00 zł

Skład:
Lactobacillus acidophilus , Lactobacillus delbrueckii ssp. bulgaricus , Bifidobacterium lactis , Lactobacillus rhamnosus

Cytat:
http://allegro.pl/lactobifido-90kaps-jelita-flora-jelitowa
http://allegro.pl/lactobi...5127575144.html
Cena 119.00 zł

Skład:
skrobia ziemniaczana, szczepy bakterii: Bifidobacterium breve, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium longum, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus lactis, Lactobacillus acidophilus, hydroksypropylometyloceluloza (substancja do stosowania na powierzchnię.), stearynian magnezu substancja przeciwzbrylająca, przeciwuitleniacz: kwas askorbinowy.

Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.
8)


Czego to wie (...)
Jeżeli już kogoś ogłupisz
tą swoją marketingowo zleconą
potrzebą łykania bakterii

to
niech lepiej wyda on

=== 9.00 zł ===


w aptece na wiadomo co
niż

=== 119.00 zł ===


nie wiadomo gdzie, na nie wiadomo co.
:razz:


A o co chodzi? Nie jarze nic a nic.

Mleko świeże które można kwasić to 2 zł.
Woda z kiszonych ogórków to chyba dużo nie kosztuje :evil:
Kiszona kapusta i buraczki to też nie majątek.

Możesz mi przypomnieć gdzie pisałem o bakteriach z apteki? Ja już stary jestem i mogło mi ulecieć z pamięci.
Pewnie nie znajdziesz bo nie pisałem. Ale pech bo ja widziałem setki twoich twoich postów na kilku forach ewidentnie pisanych na zamówienie konkretnych firm :evil:
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 11:21   

O to to
Cytat:
vvv napisał/a:
Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.

8)

:viva:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 11:58   

vvv napisał/a:
O to to
Cytat:
vvv napisał/a:
Oczywiście, w najlepszym wypadku, chemia spożywcza (która ma zapobiegać rozwojowi bakterii w produktach), nie jest wchłaniana w jelitach i z siłą wodospadu wyjaławia przy każdym przejściu przewód pokarmowy na całej długości, a zwłaszcza na końcu, gdzie ulega zagęszczeniu do poziomu peklującego odbytnicę.
Więc wtedy, żadne kefirki, kapusty kiszone i probiotyki nie mają znaczenia, nawet łykane codziennie.

8)

:viva:

A jeśli.... Od trzydziestu lat jest się na lc blisko ddp, stosowało się NIA przykładając cieciorkę do pryszcza na nodze, stosowało miksturę Józefa S wcześniej niż ten ją wymyślił, maniakalnie unika się chemii w żywności.... A mimo to może się jeść tylko tahini i serca wieprzowe, to co wtedy? Tahini i serca wieprzowe to be end of time?
To są teorie z wywiadów z anonimowymi naukowcami. A gdzie badania naukowe? Gdzie konkretne przykłady wyleczenia?
No nie wierzę że przez 20 lat nie udało się kogoś wyleczyć. Przecież można tym wyleczyć wszystkie choroby. Tako rzecze autorka.

Teraz fakty. Dysbioza to udowodniona przyczyna nietolerancji pokarmowych, które są forpocztą alergii pokarmowych.
Nie ma o tym ani słowa w ddp. Są tylko imaginacje o anonimowych naukowcach, ni ma nawet pół odnośnika do jakichś wiarygodnych badań potwierdzających choć jedną teorię.

A co jest? Ktoś tam napisał że wykluczył mnóstwo produktów i coś tam ustąpiło. Jeśli się nic nie je to co ma zaszkodzić? Ideałem ddp byłaby kroplówka. Nie ma nic w jelitach to i nic się w jelitach nie zadzieje.
Ostatnio zmieniony przez Titelitury Sob Sie 15, 2015 12:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 13:29   

Cytat:
teraz fakty
Cytat:
PRODUKTY SZKODLIWE według DDP:

Zboża glutenowe: żyto, pszenica, jęczmień, owies, orkisz.

Zboża bezglutenowe: ryż, kukurydza, proso.

Produkty mleczne: mleko, sery, jogurty, kefiry, lody, śmietana.

Owoce - u dorosłych (w jakich warunkach bardziej szkodzą a w jakich mniej opisałam w książce)

Wędzonki, glutaminiany, benzoesany, środki sztucznie barwiące, słodziki.

Produkty wyżej wymienione można jeść co 3-7 dni lub rzadziej.

:viva:
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 13:41   

vvv napisał/a:
Cytat:
teraz fakty
Cytat:
PRODUKTY SZKODLIWE według DDP:

Zboża glutenowe: żyto, pszenica, jęczmień, owies, orkisz.

Zboża bezglutenowe: ryż, kukurydza, proso.

Produkty mleczne: mleko, sery, jogurty, kefiry, lody, śmietana.

Owoce - u dorosłych (w jakich warunkach bardziej szkodzą a w jakich mniej opisałam w książce)

Wędzonki, glutaminiany, benzoesany, środki sztucznie barwiące, słodziki.

Produkty wyżej wymienione można jeść co 3-7 dni lub rzadziej.

:viva:


A po co jeść co 3-7 dni jeśli ryje jelita? Przecież wtedy też zryje tylko że mniej bo co 3-7 dni ale przyczyna i tak zostaje.
Dlaczego akurat co 3-7 dni? Są jakieś badania na ten temat czy to szczęśliwe numerki pani dochtór?
 
     
Titelitury 

Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 393
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Nie Wrz 20, 2015 13:10   

:) Naukowcy donoszą że likopen zapobiega miażdżycy. Cza jeść pomidory. Teraz pewnie będą badać wszystkie warzywa i zawarte w nich związki biologicznie czynne, które czemuś złemu zapobiegają. Co miesiąc będą nowe rewelacje. :evil:
Będzie tak jak z suplami. Każdy będzie wierzył że można jeść byle co i żyć byle jak a w razie cóś to się naje po wól pomidorów i to go uzdrowi. :evil:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Paź 28, 2015 10:27   

Cytat:
http://articles.mercola.c...ombination.aspx
Combining Plavix (Clopidogrel), a costly "super-aspirin," with regular aspirin proved to be no more effective than aspirin alone for preventing heart disease.
In fact, the combination nearly doubled the death rate from heart disease among patients who had not had heart attacks but were at risk for them.
A study on the effects of Plavix divided over 15,000 patients with heart disease into two groups -- one that took Plavix and aspirin, and one that took aspirin with a placebo.
The only major difference was that almost 4 percent of those who took Plavix and had not had a heart attack died over the course of the study, as opposed to just over 2 percent of those who took only aspirin.
Plavix, which costs $3 to $4 a pill, has made more than $3 billion in sales since its approval in 2000.
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved