Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy z trawieniem, waga i dieta wysokotłuszczowa
Autor Wiadomość
Marsjanin

Dołączył: 08 Lut 2016
Posty: 4
Wysłany: Pon Lut 08, 2016 21:19   Problemy z trawieniem, waga i dieta wysokotłuszczowa

Piszę w kategorii o dietach niskowęglowodanowych, ale tak naprawdę chodzi mi o dietę wysokotłuszczową. Od wielu choruję na IBS, mam biegunki, chodziłem do gastrologa, tabletki pomagały tylko na chwilę. Niedawno zauważyłem, że im więcej tłuszczu zjem, tym mniejsza szansa, że będę miał biegunkę. O dietach niskowęglowodanowych i ich związku z leczeniem problemów z trawieniem wiedziałem już dawno, ale wydawało mi się bardziej, że eliminacja węglowodanów, błonnika, glutenu itp powoduje poprawę, a nie zwiększenie ilości tłuszczu. Od jakiegoś czasu jem nie więcej niż 40 g węglowodanów w każdym posiłku, a posiłków jem trzy na dzień, i staram się jeść bardzo dużo tłuszczu. Niestety musiałem ograniczyć jego ilość do 120 g dziennie, bo po nim tyję bardziej niż po węglowodanach. Chciałbym zapytać o radę. Czy znajdzie się jakiś sposób na spożywanie dużej ilości tłuszczu i nietycie? Nie chciałbym rezygnować z węglowodanów i przechodzić na dietę ketonową. Czy ktoś z was zauważył u siebie podobne efekty? Może nie muszę jeść w każdym posiłku dużo tłuszczu, a wystarczy zjeść większą ilość w jednym posiłku, a w pozostałych spożyć bardzo małą ilość kalorii? Czy może dieta IF mogłaby pomóc?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 08:15   

Trzy posiłki po 40g węglowodanów, to 120g i to jest dwukrotnie za dużo, skoro Pan tyje.

Wszystkie diety niskowęglowodanowe jednocześnie muszą być wysokotłuszczowe, ponieważ zamiast węglowodanów coś trzeba jeść, żeby nie umrzeć, a białko się nie nadaje jako substytut energetyczny węglowodanów.
Białkowa dieta Dukana dobra jest tylko na krótki okres odchudzania, potem trzeba wrócić do tłuszczów albo węglowodanów.
JW
 
     
Marsjanin

Dołączył: 08 Lut 2016
Posty: 4
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 09:08   

Dziekuje za odpowiedz. Czy mam rozumiec to tak, ze jesli zmniejsze ilosc weglowodanow np. o polowe, to powinienem chudnac, mimo ze bede jadl duza ilosc tluszczu? Czy wtedy bede mogl jeszcze bardziej zwiekszyc ilosc tluszczu? Tzn. chodzi mi o to, czy celem obciecia weglowodanow jest zmniejszenie ilosci kalorii, czy moze po obnizeniu weglowodanow moge jesc jeszcze wiecej tluszczu bez obaw o tycie?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 10:03   

Główną przyczyną tycia jest wysoki poziom insuliny, ponieważ insulina jest przeznaczona głównie do sterowania tkanką tłuszczową. Więcej insuliny powoduje, że tkanka tłuszczowa magazynuje składniki energetyczne (węglowodany i tłuszcze) w postaci tłuszczu. Mniej insuliny - odwraca się kierunek metaboliczny w stronę katabolizmu i tkanka tłuszczowa zrzuca tłuszcze zapasowe do krwiobiegu dla innych tkanek.

Węglowodany, które szybko się wchłaniają, zmuszają trzustkę do interwencyjnej nadprodukcji insuliny, żeby uchronić organizm przed zatruciem glukozą. Białka i tłuszcze nie powodują takiego bałaganu.

Zamiana węglowodanów na tłuszcze jest praktycznie nieodwracalna. Z tłuszczów prawie nie można odzyskać glukozy.

Dlatego istnieje blues cukrowy, potrzeba nieustannego podjadania co 2 godziny słodyczy.
W przypadku węglowodanów zawodzi mechanizm sytości - im więcej ich jemy, tym więcej łakniemy.
Niestety, jak wykazała praktyka optymalnych, mechanizm sytości zawodzi również w przypadku tłuszczów, nimi też można się przejadać ponad miarę.

Jedynym makroskładnikiem, który organizm prawidłowo sobie dozuje, jest białko. Jedynie białkiem nie można się przejeść. Na żywieniu niskowęglowodanowym, a zatem wysokotłuszczowym, zapotrzebowanie na białko jest wyższe, niż na tradycyjnym żywieniu i wynosi 1 do 1,5 g na kg masy należnej.

Jeżeli białka jest za mało, na każdym żywieniu pojawia się patologiczny głód i następuje przejadanie się, ponieważ organizm stara się wyekstrahować ważne składniki z większej ilości pożywienia, niż jest to potrzebne energetycznie. A każdy nadmiar energii jest magazynowany w postaci tłuszczu, bo taka jest rola tkanki tłuszczowej.
JW
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 10:48   Re: Problemy z trawieniem, waga i dieta wysokotłuszczowa

Marsjanin napisał/a:
Od wielu choruję na IBS, mam biegunki, chodziłem do gastrologa, tabletki pomagały tylko na chwilę. Niedawno zauważyłem, że im więcej tłuszczu zjem, tym mniejsza szansa, że będę miał biegunkę. O dietach niskowęglowodanowych i ich związku z leczeniem problemów z trawieniem wiedziałem już dawno, ale wydawało mi się bardziej, że eliminacja węglowodanów, błonnika, glutenu itp powoduje poprawę, a nie zwiększenie ilości tłuszczu.


Na pewno jesteś zagadką dla lekarzy. Jesz tłuszcz i to przynosi ulgę. Toż to herezja.

Tłuszcz przynosi ulgę ponieważ ma neutralne pH, a przyczyną twoich problemów jest Helicobacter pylori, która preferuje kwaśne środowisko. Tłuszcz trochę utrudnia jej życie a węglowodany i białko ułatwiają ze względu na to że trawią się w kwaśnym środowisku.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 11:27   

Ściślej rzecz biorąc w środowisku kwaśnym trawi się tylko białko. Tłuszcze i węglowodany trawią się w środowisku zasadowym soku trzustkowego. Amylaza ślinowa jest inaktywowana przez kwas solny. Oczywiście końcowa faza trawienia białek też następuje w zasadowym soku trzustkowym.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 12:56   

http://www.dobradieta.pl/...p=250628#250628
Z grubsza tam jest opisany podobny przypadek.
JW
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 13:38   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Ściślej rzecz biorąc w środowisku kwaśnym trawi się tylko białko. Tłuszcze i węglowodany trawią się w środowisku zasadowym soku trzustkowego. Amylaza ślinowa jest inaktywowana przez kwas solny. Oczywiście końcowa faza trawienia białek też następuje w zasadowym soku trzustkowym.
JW

W fazie początkowej, węglowodany trawią się w niskim pH "Trawienie węglowodanów rozpoczyna się w jamie ustnej. Ślina zawiera enzym trawiący wielocukry(np.skrobię)–amylazę ślinową(ptialina),która, rozkłada skrobię(wielocukier)na krótsze fragmenty z odłączeniem maltozy(dwucukru). Proces trawienia trwa do inaktywacji amylazy ślinowej w niskim pH."

W niskim pH żołądka, oczywiście.
 
     
Marsjanin

Dołączył: 08 Lut 2016
Posty: 4
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 20:39   Re: Problemy z trawieniem, waga i dieta wysokotłuszczowa

Gregory Chaos napisał/a:
Marsjanin napisał/a:
Od wielu choruję na IBS, mam biegunki, chodziłem do gastrologa, tabletki pomagały tylko na chwilę. Niedawno zauważyłem, że im więcej tłuszczu zjem, tym mniejsza szansa, że będę miał biegunkę. O dietach niskowęglowodanowych i ich związku z leczeniem problemów z trawieniem wiedziałem już dawno, ale wydawało mi się bardziej, że eliminacja węglowodanów, błonnika, glutenu itp powoduje poprawę, a nie zwiększenie ilości tłuszczu.


Na pewno jesteś zagadką dla lekarzy. Jesz tłuszcz i to przynosi ulgę. Toż to herezja.

Tłuszcz przynosi ulgę ponieważ ma neutralne pH, a przyczyną twoich problemów jest Helicobacter pylori, która preferuje kwaśne środowisko. Tłuszcz trochę utrudnia jej życie a węglowodany i białko ułatwiają ze względu na to że trawią się w kwaśnym środowisku.


Wątpię w to, żebym miał problem z Helicobacter Pylori. Chodziłem długo do bardzo dobrego gastrologa, płaciłem dużo za wizyty, tabletki i badania, miałem dwie gastroskopie i badania w kierunku Helicobacter Pylori, ale wyszły negatywne. Często dostawałem antybiotyki Xifaxan i Metronidazol. Nie chcę już wierzyć w diagnozy internetowe, wolę się nie stresować i przyjąć do wiadomości, że to, co mi jest, to tylko IBS bez wykrywalnej przyczyny. Nie wiem, czemu tłuszcz powoduje, że nie mam biegunek, ale nawet nie zależy mi na poznaniu przyczyny, po prostu cieszę się, ze w końcu zauważyłem u siebie taką zależność.

Dziękuję za rady, zmniejszę ilość węglowodanów i mam nadzieję, że moja waga będzie spadać ;)
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 21:18   Re: Problemy z trawieniem, waga i dieta wysokotłuszczowa

Marsjanin napisał/a:
Nie chcę już wierzyć w diagnozy internetowe, wolę się nie stresować i przyjąć do wiadomości, że to, co mi jest, to tylko IBS bez wykrywalnej przyczyny. Nie wiem, czemu tłuszcz powoduje, że nie mam biegunek, ale nawet nie zależy mi na poznaniu przyczyny, po prostu cieszę się, ze w końcu zauważyłem u siebie taką zależność.

No nie wierzę. Czyżbyś był jednym z nielicznych rozsądnych ludzi na tym forum? ;)
Czasem największym szczęściem jest nie wiedzieć. Podoba mi się takie podejście do niektórych spraw.
Pozdrów ode mnie wszystkich Marsjan. ;)
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 21:22   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=250628#250628
Z grubsza tam jest opisany podobny przypadek.
JW

"Zgaga jest powodowana przez niesprawność wpustu i złą motorykę żołądka. Ma niewiele wspólnego z nadkwasotą, natomiast bardzo wiele ze sposobem żywienia."
Nawet Zięba powtarza to w kółko.
A co jeśli wpust jest sprawny a sposób żywienia niskowęglowodanowy, a mimo to męczy kogoś zgaga? Jest sporo takich przypadków.

Można żywić się niskowęglowodanowo, ale jeśli tę niewielką ilość węglowodanów zjada się w formie pieczywa, kaszy a to wszystko popija się kawą to próg buforowy śliny zostaje obniżony. Prościej mówiąc ślina jest kwaśna.
Lepszym źródłem węglowodanów na LC są warzywa i owoce, ponieważ nie powodują tego efektu.
Ostatnio zmieniony przez Gregory Chaos Wto Lut 09, 2016 21:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Lut 09, 2016 23:55   

Cytat:
Lepszym źródłem węglowodanów na LC są warzywa i owoce, ponieważ nie powodują tego efektu.

Owoce świetnie powodują zgagę, tak, jak wszystkie proste węglowodany.

Cytat:
Często dostawałem antybiotyki Xifaxan i Metronidazol.

Wyśmienicie zaburzają pracę jelit i nasilają IBS na długi czas. Nie da się trwale przywrócić właściwej flory bakteryjnej w jakichkolwiek tkankach stosując antybiotyki, szczególnie o szerokim spektrum działania. To mrzonki utrwalające chorobę. Również poprzez niszczenie antybiotykami wątroby, która wówczas nasila IBS oraz depresję.
JW
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Śro Lut 10, 2016 09:38   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Cytat:
Lepszym źródłem węglowodanów na LC są warzywa i owoce, ponieważ nie powodują tego efektu.

Owoce świetnie powodują zgagę, tak, jak wszystkie proste węglowodany.


To jest uproszczenie, naleciałości z diety optymalnej.
W prostej linii prowadzi to do głoszenia poglądów, według których trzeba wycinać wszystkie sady, aby w ich miejsce budować kurniki.
Przecież takie poglądy nie wyniky z tego że w Polsce sady zajmują taką powierzchnię, że nie ma już miejsca na kurniki, ale z przekonania o wielkiej szkodliwości owoców. Dochodzi więc do paranoi kiedy zamiast kilkudziesięciu gramów węglowodanów ze świeżych owoców, zaleca się tę samą ilość w pieczywie, w którym jest mnóstwo chemii.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Śro Lut 10, 2016 09:50   

Nie, to jest wieloletnie doświadczenie.
JW
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Śro Lut 10, 2016 11:46   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Nie, to jest wieloletnie doświadczenie.
JW


Nie wątpię, ale nie można opierać się na doświadczeniu jednej osoby.

"Jedz swieze owoce i warzywa, zwlaszcza naturalnie hodowane, w salatkach i zupach lub lekko parowane."
"Wlacz do swojej regularnej diety warzywa, owoce, napoje i przyprawy wzbogacone w enzymy dzieki laktofermentacji."
http://www.westonaprice.o...sh-translation/

http://www.cdc.gov/pcd/issues/2014/13_0390.htm
Nie ma ziemniaków, czyli ulubionego warzywa polskich lowcarbowców.
Za to owoce są.
Możnaby to tłumaczyć tym że to badania amerykańskie i że w związku z tym tradycje kulinarne są inne, gdyby nie fakt że ziemniak pochodzi z Ameryki.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Śro Lut 10, 2016 12:49   

Gregory Chaos napisał/a:
Nie wątpię, ale nie można opierać się na doświadczeniu jednej osoby.
To nie jest argument.
Tysiące prac naukowych i doświadczenie milionów lekarzy mówi, że insulinę cukrzyk musi brać do końca życia, co nie jest prawdą. A oni wierzą w to bezgranicznie.
Owoce może sobie jeść ten, kto jest zdrowy, nie ma zgagi, otłuszczonej wątroby, drażliwych jelit itp. Natomiast osoby z tymi schorzeniami powinny unikać owoców, cukru, mleka i miodu jak ognia.
JW
 
     
Gregory Chaos

Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 96
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Śro Lut 10, 2016 14:48   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Tysiące prac naukowych i doświadczenie milionów lekarzy mówi, że insulinę cukrzyk musi brać do końca życia, co nie jest prawdą. A oni wierzą w to bezgranicznie.
Owoce może sobie jeść ten, kto jest zdrowy, nie ma zgagi, otłuszczonej wątroby, drażliwych jelit itp. Natomiast osoby z tymi schorzeniami powinny unikać owoców, cukru, mleka i miodu jak ognia.
JW

Nikt nie neguje tego że skutki uboczne cukrzycy można zniwelować dietą niskowęglowodanową. Jednak Marsjanin nie ma cukrzycy. Marsjanin ma fikcyjną jednostkę chorobową, której nazwę wymyślono aby nazwać coś czego przyczyn medycyna akademicka nie zna. To nie pierwsza i nie ostatnia jednostka chorobowa wymyślona w tym celu.
Co się zaś tyczy jelit, to niestety jest tak że do ich prawidłowego funkcjonowania, komunikacji z mózgiem za pomocą nerwu błędnego oraz mikroflory, niezbędna jest chociaż niewielka ilość błonnika. Czasem całkowite wykluczenie błonnika na krótko pomaga, ale potem okazuje się że była to ślepa uliczka.
To że niewielka ilość błonnika jest niezbędna, instynktownie wyczuwali nawet ci, którzy mieli pod dostatkiem tłuszczu i mięsa. Eskimosi w porze letniej zbierali wszystkio co się dawało, a miało w składzie błonnik, po czym robili zapasy tego surowca zamrażając tyle ile się dało.
Po co to robili, jeśli mieli po wól mięsa i tłuszczu? Instynktownie to robili.

Poza tym nie ma jednego sposobu. Jednemu warzywa i owoce pomogą w przypadku wzjg czy leśniowskiego-crohna a drugiemu zaszkodzą.
Ostatnio zmieniony przez Gregory Chaos Śro Lut 10, 2016 14:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
mleczko

Wiek: 36
Dołączył: 15 Cze 2016
Posty: 9
Wysłany: Pon Cze 20, 2016 18:51   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Ściślej rzecz biorąc w środowisku kwaśnym trawi się tylko białko. Tłuszcze i węglowodany trawią się w środowisku zasadowym soku trzustkowego. Amylaza ślinowa jest inaktywowana przez kwas solny. Oczywiście końcowa faza trawienia białek też następuje w zasadowym soku trzustkowym.
JW


Pan napisze czy bataty (słodki ziemniak) jest to krzyzówka owoca z warzywem czy dziko rosnące warzywo w cieplych krajach?
Wiem że marchewka dzika tak naprawde ma inny kolor niż ta pomarańczowa z dużą ilośćia betakarotenu (wit A) ?

są różne odmiany batatów , ten marchewkowy batat ma dużo karoteny (wit A) a inne bataty bardziej przypominają smak ziemniaka i są mniej slodkie.
Ostatnio zmieniony przez mleczko Pon Cze 20, 2016 18:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pon Cze 20, 2016 22:07   

Bataty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilec_ziemniaczany
U nas jest to na tyle egzotyczna roślina, że nie warto sobie nią głowy zawracać.
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved