Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Manipulacje wynikami eksperymentów naukowych
Autor Wiadomość
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lut 24, 2018 16:12   Manipulacje wynikami eksperymentów naukowych

Cytat:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6106098
Effect of dietary fibre on glucose control and serum lipoproteins in diabetic patients.
Rivellese A, Riccardi G, Giacco A, Pacioni D, Genovese S, Mattioli PL, Mancini M.
Abstract

To evaluate the effects of a fibre-rich diet on blood glucose and serum lipoproteins, eight diabetic patients, four on insulin and four on oral hypoglycaemic drugs, were put on three different diets, a different one for each consecutive 10-day period: diet A (carbohydrate 53%, fibre 16 g), diet B (carbohydrate 53%, fibre 54 g), and diet C (carbohydrate 42%, fibre 20 g). All diets had identical polyunsaturated/saturated fat ratios. Both 2 h post-prandial glucose and mean daily glucose levels were significantly lower after diet B than after either of the two other diets, as were total and LDL cholesterol levels. Total and VLDL triglyceride levels after diet B were significantly lower than those after diet A but almost identical to those after diet C. HDL cholesterol concentration was not affected by dietary fibre but was significantly increased by the low-carbohydrate diet. A high-fibre, normal-carbohydrate diet (the fibre coming exclusively from foodstuffs with a naturally high content of fibre) improves blood glucose control and decreases the concentration of atherogenic lipoproteins in diabetic patients. This effect is independent of the amount of available carbohydrates in the diet.
To jest typowe naciąganie wyników do założonej tezy. Różnica pomiędzy 53% a 42% węglowodanów jest mało istotna. Co więcej, nie wiadomo ile było białka i tłuszczów, a tylko podany jest stosunek wielonienasyconych kwasów tłuszczowych do nasyconych. Skoro było mniej węglowodanów, to musiało być więcej białka i/lub tłuszczów, nie wiadomo, w jakiej proporcji.
Jak każdy niskowęglowodanowiec wie z własnego doświadczenia, właśnie znaczne zmniejszenie węglowodanów doskonale poprawia lipidogram, wbrew twierdzeniu autorów powyższej pracy. Tylko, że węglowodanów ma być nie 42%, ale poniżej 25% i dopiero wtenczas możemy mówić o Lcarb.
JW
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Sob Lut 24, 2018 20:46   Re: Manipulacje wynikami eksperymentów naukowych

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Skoro było mniej węglowodanów, to musiało być więcej białka i/lub tłuszczów, nie wiadomo
JW


Wnioski ze wszech miar słuszne. Jeśli było mniej węglowodanów, to było więcej białka i tłuszczu, bo mniej węglowodanów i więcej błonnika oznacza, że produkty nie były przemysłowo przetworzone lub przetworzone w niewielkim stopniu, a to podpada pod dietę niskowęglowodanową tudzież paleo, a te wpływają na poprawę lipidogramu.
My to wiemy, ale laik z cukrzycą po przeczytaniu tej pracy dojdzie do wniosku, że wystarczy dosypać błonnika do kukurydzianych płatków z miodem i czekoladą.

Tak jest urządzony Świat.

PS pod hasłem "low carb" są w pub-medzie same głupoty. Wartościowe rzeczy są pod hasłami "ketogenic diet".
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Sob Lut 24, 2018 20:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Lut 25, 2018 00:13   

Tyle tylko że badanie lipidogramu i wyciąganie na podstawie tego jakichkolwiek wniosków to teoria już z lamusa. Nawet na tym forum były osoby które miały lipodogram „poprawny” i chorowały na miażdżycę. Kwaśniewski za bardzo uwierzył w ten wskaźnik i go poniosło.
Z tą ilością węglowodanów to sprawa ciekawa i nie zawsze się zgadza. Ja wiem po sobie moje żywienie jest bardzo zbliżone do Lutza, ale specjalnie napisałem że zbliżone, bo węglowodanów jest dosyć sporo.
Oczywiście nie bawię się w jakieś proporcje, ale węglowodanów sporo jem, bardzo lubię banany (jem ich dużo bo lubię), mandarynki, kiwi, piję sok z jabłka, pieczywo też jem ale nie dużo, jogurty owocowe, tak że na pewno nie mogę powiedzieć że węglowodanów jem mało.
Zbadałem sobie lipidogram nawet opisałem to na forum, niejeden optymalny by mi pozazdrościł: http://www.dobradieta.pl/...ghlight=#253154

Tak że to wszystko nie jest zawsze takie proste i jednoznaczne. A z drugiej strony są inni niskowęglowodanowcy czy optymalni którzy kombinują z węglowodanami, proporcjami i mają o wiele gorszy lipodogram niż ja zjadający sporo węglowodanów.
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Nie Lut 25, 2018 11:05   

samarytaninn napisał/a:
Z tą ilością węglowodanów to sprawa ciekawa i nie zawsze się zgadza. Ja wiem po sobie moje żywienie jest bardzo zbliżone do Lutza, ale specjalnie napisałem że zbliżone, bo węglowodanów jest dosyć sporo. Oczywiście nie bawię się w jakieś proporcje, ale węglowodanów sporo jem, bardzo lubię banany (jem ich dużo bo lubię), mandarynki, kiwi, piję sok z jabłka, pieczywo też jem ale nie dużo, jogurty owocowe, tak że na pewno nie mogę powiedzieć że węglowodanów jem mało.

Nie ma czegoś takiego jak "żywienie bardzo zbliżone do Lutza". Albo stosujesz się do zaleceń Lutza: 70 gramów węglowodanów, lub mniej niż 70, albo jesz dużo więcej i jest to high carb diet.
samarytaninn napisał/a:
Zbadałem sobie lipidogram nawet opisałem to na forum, niejeden optymalny by mi pozazdrościł.

Na razie nie ma Ci czego zazdrościć. Wskaźnikiem aterogenności nie jest stosunek LDL do HDL, a stosunek APO A-1 do APO B. Można mieć "idealny" lipidogram i postępującą miażdżycę, lub "niekorzystny" stosunek HDL do LDL przy którym cofają się zmiany miażdzycowe, bo stężenie APO A-1 będzie wyższe.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Nie Lut 25, 2018 11:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Lut 25, 2018 12:45   

Ilość zjadanych węglowodanów ja dopasowuję do potrzeb organizmu. Lutz pisał żeby obserwować swój organizm, a 70g to nie sztywna granica której trzeba się trzymać.
Właśnie to napisałem że „śrubowane” lipodogramu za pomocą kombinacji proporcji jest pozbawione sensu, bo lipidogram nic nam nie mówi.
Ale nawet zjadając sporo węglowodanów można uzyskać lipodogram taki jak mam. Ile zjadam dokładnie węglowodanów? tego nie wiem, bo nie widzę sensu żebym to mierzył czy liczył, ale mało ich nie jest.
A niektórzy optymalni muszą kombinować proporcjami żeby uzyskać lipodogram taki jak mam ja. Ale nawet jeśli taki uzyskają to tak naprawdę niczego on nie oznacza.
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Nie Lut 25, 2018 17:14   

samarytaninn napisał/a:
Ilość zjadanych węglowodanów ja dopasowuję do potrzeb organizmu.

Zapewne masz na to jakiś magiczny sposób.
Bez sensu. Sensem diety niskowęglowodanowej jest to, aby węglowodanów było mało lub bardzo mało, a bieżące zapotrzebowanie na glukozę było pokrywane z glukoneogenezy, co nie powoduje wahań glikemii i utrzymuje ją na niskim poziomie.
Jeśli zjada się wystarczającą ilość białka, to wątroba może wytworzyć 250 gramów glukozy na dobę.
Więc albo postępuje się w ten sposób i można wtedy powiedzieć, że jest się na tzw diecie Lutza, albo wymyśla "dopasowania do potrzeb organizmu" i w rzeczywistości jest się na "korycie".
samarytaninn napisał/a:
Lutz pisał żeby obserwować swój organizm, a 70g to nie sztywna granica której trzeba się trzymać.

Wręcz przeciwnie.  Zalecał trzymanie się tej ilości.
samarytaninn napisał/a:
Właśnie to napisałem że „śrubowane” lipodogramu za pomocą kombinacji proporcji jest pozbawione sensu, bo lipidogram nic nam nie mówi.

Bez przesady. Wpadasz ze skrajmości w skrajność. To, że na podstawie lipidogramu nie można określić stopnia zaawansowania miażdżycy nie oznacza, że jest bezużyteczny. Zawiera wiele cennych informacji.
samarytaninn napisał/a:
Ale nawet zjadając sporo węglowodanów można uzyskać lipodogram taki jak mam.

Spojrzałem i cudów nie ma. Homocysteina już na granicy, na której ryje śródbłonek.
Reszta jest po prostu przeciętna.
samarytaninn napisał/a:
Ile zjadam dokładnie węglowodanów? tego nie wiem, bo nie widzę sensu żebym to mierzył czy liczył, ale mało ich nie jest.

Ja też nie widzę sensu. Miliony osób, które zdecydowały się na LCD też nie widzą sensu. Dlatego brać niskowęglowodanowa je tak mało węglowodanów, że nie ma sensu tego liczyć.
samarytaninn napisał/a:
A niektórzy optymalni muszą kombinować proporcjami żeby uzyskać lipodogram taki jak mam ja. Ale nawet jeśli taki uzyskają to tak naprawdę niczego on nie oznacza.

Masz przeciętny lipidogram, a optymalni jedzą za mało białka i to cała filozofia.


Komplikujesz proste rzeczy i robisz z prostych kwestii rzeczy absurdalnie zawiłe. Jak w komunizmie, który sam wymyślał problemy żeby potem bohatersko z nimi walczyć.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Nie Lut 25, 2018 17:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Nie Lut 25, 2018 21:42   

samarytaninn napisał/a:
Moje obecne wyniki badań krwi:  Homocysteina - 10,02 μmol/l

 https://journals.lww.com/jhypertension/Pages/ArticleViewer.aspx?year=2000&issue=18040&article=00011&type=Abstract
Cytat:
Objective Moderate hyperhomocysteinaemia is common in the general population and has been linked with systemic atherosclerotic vascular disease. We studied the relation of sonographically determined carotid intima–media wall thickness to serum homocysteine concentrations in asymptomatic, healthy subjects.

Methods and results Seventy-five male and female untreated subjects (mean age 49 years, range 22–75) with normal serum folate concentrations were included. High-resolution duplex sonography was used to determine intima-media thickness of the common carotid artery. Serum homocysteine concentration was measured by high-performance liquid chromotography with fluorescence detection. Mean intima–media thickness (± SD) was 0.78 ± 0.19 mm (range 0.5–1.35) and mean serum homocysteine concentration was 10.5 ± 2.81 μmol/l (range 5.7–19.6). In stepwise regression models, statistically significant predictors of intima-media thickness included age, body mass index, LDL cholesterol and homocysteine (R 2 = 0.51). Homocysteine concentration was independently associated with intimamedia thickness after adjustment for the other variables (P < 0.001) and explained an additional 18% of the variation of intima–media thickness.

Conclusions In healthy subjects, high-normal serum homocysteine concentrations are associated with an increased prevalence of carotid artery wall thickening. The significance of the contribution of homocysteine to the variation of carotid intima-media thickness, even at concentrations previously believed to be normal, suggests a role for homocysteine as an independent risk factor for early carotid artery atherosclerosis in the asymptomatic subjects. Objective Moderate hyperhomocysteinaemia is common in the general population and has been linked with systemic atherosclerotic vascular disease. We studied the relation of sonographically determined carotid intima–media wall thickness to serum homocysteine concentrations in asymptomatic, healthy subjects.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Pon Lut 26, 2018 17:37   

samarytanin - wyniki jak wyniki
ja starałem się trzymać latami wg Lutza, ale okresowo miałem dni, że jadłem dużo W
2016
Cholesterol całkowity - 261 mg/dl
HDL - 63 mg/dl
LDL - 189 mg/dl
Trójglicerydy - 45 mg/dl
Wapń całkowity - 9,4 mg/dl
2015 - było bardzo podobnie
2017 - od jakiegoś czasu większe restrykcje jeśli chodzi o W, mniejsza ilość W, rotacje zgodnie z DDP
Cholesterol całkowity - 209 mg/dl
HDL - 67 mg/dl
LDL - 133 mg/dl
Trójglicerydy - 42 mg/dl
Wapń całkowity - 9,4 mg/dl
na okresówce w styczniu tego roku chol. całk=206
w marcu planuję zrobić coroczne badania (dla siebie)
Co jeszcze przebadać? Kilka rzeczy wykluczyłem po badaniach z poprzednich lat, myślę o homocysteinie i wit. D
Ostatnio zmieniony przez 3of5 Pon Lut 26, 2018 19:15, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lut 28, 2018 17:25   

3of5 napisał/a:
Co jeszcze przebadać? Kilka rzeczy wykluczyłem po badaniach z poprzednich lat, myślę o homocysteinie i wit. D
To zależy, ile mamy lat i czego szukamy. Można sobie zbadać tę homocysteinę, dla spokoju ducha hemoglobinę, Alat, Aspat, bilirubinę, testosteron, PSA, zrobić ultrasonografię naczyń sercowych i mózgowych.
Jak wiadomo, nie ma ludzi zdrowych, są tylko niedokładnie przebadani. :)
JW
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Czw Mar 01, 2018 17:36   

dziękuję bardzo
Niczego nie szukam, badania robię kontrolnie sobie co rok, a teraz przy okazji chcę zrobić te, których w poprzednich latach nie robiłem
hemoglobinę, Alat,Aspat robiłem już ostatnio, więc zrobię dodatkowo homocysteinę,bilirubinę,testosteron i PSA.
Ostatnio zmieniony przez 3of5 Czw Mar 01, 2018 17:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Kwi 05, 2018 10:23   

Kolejna praca trochę naciągana.
http://journals.plos.org/...al.pone.0104948
Cytat:
To our knowledge, this is the first report indicating that a low carbohydrate diet leads to deleterious metabolic manifestations in diabetic mice, which may explain the close link between such diets and the high risks for cardiovascular events and morbidity observed in clinical settings.

Gdy się bliżej przyjrzeć, to dieta deklarowana jako silnie niskowęglowodanowa jest jednocześnie niskotłuszczową i wysokobiałkową, zbliżoną do rabbit starvation, więc musiały wystąpić efekty szkodliwe.
Cytat:
We investigated long-term effects of low carbohydrate diets on wild type mice, streptozotocin-injected and KKAy obese diabetic mice. These mice were pair-fed three different types of diets, standard chow (SC, C∶P∶F = 63∶15∶22), a low carbohydrate (LC, C∶P∶F = 38∶25∶37) diet and a severely carbohydrate restricted (SR, C∶P∶F = 18∶45∶37) diet for 16 weeks. Despite comparable body weights and serum lipid profiles, wild type and diabetic mice fed the low carbohydrate diets exhibited lower insulin sensitivity and this reduction was dependent on the amount of carbohydrate in the diet. When serum fatty acid compositions were investigated, monounsaturation capacity, i.e. C16:1/C16:0 and C18:1/C18:0, was impaired in all murine models fed the low carbohydrate diets, consistent with the decreased expression of hepatic stearoyl-CoA desaturase-1 (SCD1). Interestingly, both the hepatic expressions and serum levels of fibroblast growth factor 21 (FGF21), which might be related to longevity, were markedly decreased in both wild type and KKAy mice fed the SR diet. Taking into consideration that fat compositions did not differ between the LC and SR diets, we conclude that low carbohydrate diets have deleterious metabolic effects in both wild type and diabetic mice, which may explain the association between diets relatively low in carbohydrate and the elevated risk of cardiovascular events observed in clinical studies.

JW
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Czw Kwi 05, 2018 11:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Kolejna praca trochę naciągana.
http://journals.plos.org/...al.pone.0104948
Cytat:
To our knowledge, this is the first report indicating that a low carbohydrate diet leads to deleterious metabolic manifestations in diabetic mice, which may explain the close link between such diets and the high risks for cardiovascular events and morbidity observed in clinical settings.

Gdy się bliżej przyjrzeć, to dieta deklarowana jako silnie niskowęglowodanowa jest jednocześnie niskotłuszczową i wysokobiałkową, zbliżoną do rabbit starvation, więc musiały wystąpić efekty szkodliwe.
Cytat:
We investigated long-term effects of low carbohydrate diets on wild type mice, streptozotocin-injected and KKAy obese diabetic mice. These mice were pair-fed three different types of diets, standard chow (SC, C∶P∶F = 63∶15∶22), a low carbohydrate (LC, C∶P∶F = 38∶25∶37) diet and a severely carbohydrate restricted (SR, C∶P∶F = 18∶45∶37) diet for 16 weeks. Despite comparable body weights and serum lipid profiles, wild type and diabetic mice fed the low carbohydrate diets exhibited lower insulin sensitivity and this reduction was dependent on the amount of carbohydrate in the diet. When serum fatty acid compositions were investigated, monounsaturation capacity, i.e. C16:1/C16:0 and C18:1/C18:0, was impaired in all murine models fed the low carbohydrate diets, consistent with the decreased expression of hepatic stearoyl-CoA desaturase-1 (SCD1). Interestingly, both the hepatic expressions and serum levels of fibroblast growth factor 21 (FGF21), which might be related to longevity, were markedly decreased in both wild type and KKAy mice fed the SR diet. Taking into consideration that fat compositions did not differ between the LC and SR diets, we conclude that low carbohydrate diets have deleterious metabolic effects in both wild type and diabetic mice, which may explain the association between diets relatively low in carbohydrate and the elevated risk of cardiovascular events observed in clinical studies.

JW


Nie trochę, a bardzo naciągana. Gdyby w wariancie SR zastąpić ww tłuszczem, to ilość energii z białka nie przekraczałaby 40%. Przy 18 gramach z ww podchodzi pod 50, ale nie tylko na tym polega manipulacja, bo rabbit starvation występuje tylko w przypadku kiedy ilość energii z białka przekracza 70%. Chodzi o oszustwo które już udowodniono, a mianowicie o to, że do tego rodzaju badań dobiera się gatunek myszy lub szczurów u których pogarszają się wszystkie parametry, jeśli są karmione kazeiną i kukurydzą.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Czw Kwi 05, 2018 11:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Czw Kwi 05, 2018 12:09   

Przeprowadzono wiele badań na szczurach "udowadniających", że spożywanie białka zwierzęcego jest przyczyną raka. Starano się w ten sposób udowodnić także to, że "zbyt dużo białka" w diecie prowadzi do nowotworów. 35% zapotrzebowania energetycznego z białka uznano za proporcję sprzyjającą nowotworzeniu.
Było to zwykłe oszustwo. Na czym polegało? A na tym, że dobierano gatunki szczurów wybitnie podatne na nowotwory i karmiono wysokobiałkowo (35% energii z białka) po czym przedstawiano białko i tłuszcze zwierzęce jako przyczynę wszelkiego zła.
Proces nowotworzenia u tych gatunków można przyśpieszyć karmiąc szczury kazeiną, kukurydzą i soją, o czym dobrze wiedzą ci którzy te badania na zamówienie wykonują.

https://lecznica-oaza-krakow-blog.pl/male-gryzonie-choroby/guzy-gruczolu-mlekowego-u-szczura-domowego/
Cytat:
Szczury różnią się podatnością na rozwój nowotworu w zależności od szczepu z jakiego pochodzą - np. szczepy Buffalo (Buf), Wista-Furth, Sprague-Dawley są wysoce podatne na rozwój guzów gruczołu mlekowego, ale Fischer 344, August i ACI są już mniej wrażliwe. Szczury ze szczepu Copenhagen (Cop) i Wistar-Kyoto są natomiast wyjątkowo oporne na rozwój tego typu nowotworów.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Pią Kwi 06, 2018 10:44   

No i proszę. Na tym forum można znaleźć wszystko. :)
W tym temacie http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=15791 Gudrii zamieścił link o tym, o czym pisałem powyżej.
http://www.cholesterol-an...hina-Study.html
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Pią Kwi 06, 2018 10:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Sob Kwi 07, 2018 08:20   

Nie warto czytać stron typu: innemedium, astromaria, czy też innych tego typu, bo powielają w sposób bezrefleksyjny np bzdury Campbella. Z reguły są to strony, które chcą zarobić na reklamach i z nauką nie ma to nic wspólnego.
Śmiertelne białko - skrywana tajemnica | innemedium.pl
https://innemedium.pl/wiadomosc/smiertelne-bialko-skrywana-tajemnica

Tu kolejny przykład. Mike Adams to inteligentny facet, ale gada głupoty tak jak Zięba.
To w zasadzie jest reklama tzw żywności organicznej, czyli drogich węglowodanów o znikomej wartości odżywczej.
„How GMO foods alter organ function and pose a very real health threat to humans”
https://youtu.be/DzbKUXxvda8

Bez względu na to czy coś jest genetycznie modyfikowane czy nie jest, to mikroRNA z żywności przenika do krwioobiegu. Szkodzi głównie mikroRNA z produktów węglowodanowych, a tych na LC je się mało lub wcale, więc mnie to wsio rawno czy kukurydza jest czy nie jest GMO.
MikroRNA - mikrus, który zmienia pracę naszych komórek | Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.p...ch-komorek.html
Cytat:
mikroRNA obcego gatunku przenika do naszej krwi i komórek i wpływa na funkcjonowanie organizmu. Np. mikroRNA ryżu może negatywnie wpływać na to, jak komórki pozbywają się cholesterolu. Na razie nie wszystko jednak wiadomo o wpływie mikroRNA innych gatunków na nasz organizm.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 27, 2018 20:43   

W nowym Nexusie jest swietny artykul o porazce recenzji naukowych w dziedzinie medycyny. Jest o problemie z "ekspertami" (o ktorych sie sprzeczalismy z Grzegorzem w kontekscie ketozy), ze "z definicji kazdy kto jest "ekspertem" w dziedzinie medycyny, bedzie popieral kazdy obowiazujacy w danym czasie dogmat. Dobrze unaocznia to badanie dynamiki wladzy w medycynie".
Jest tez o tym jak paru naukowcow stworzylo kompletnie belkotliwy artykul o tym, ze "penisy powoduja globalne ocieplenie" z kompletnie zmyslona bibliografia i nieistniejacymi recenzentami i znane i szanowane czasopisma naukowe opublikowaly to.

"Ogolnie "eksperci" sa tymi ludzmi w establishmencie, ktorzy wspieraja glownie dogmaty i urzyczywistniaja politycznie poprawne systemy przekonan. "Eksperci " ciesza sie uznaniem, bowiem swiat, ktory ich uczynil ekspertami, promuje ich i potwierdza ich wartosc, kiedy podtrzymuja juz ustalone (i zyskowne) przekonania, w czym uczestnicza rowniez media. Jezeli ktos chce byc wprowadzony w potworny blad w jakiejkolwiek liczbie waznych spraw ,wystarczy udac sie po prostu do jakiegokolwiek informacyjnego medium glownego nurtu i posluchac "expertow" nalezacych do establishmentu".

Jest tez o programie do generowanie bzdurnych teorii i nieistniejacych odniesien i autorow. Wiekszosc pism przyjela je, w co nie wierzyli nawet autorzy, ktorzy nie wiedzieli o czym sa ich artykuly.
Jest tez o artykule napisanym na takim poziomie, ze licealista powinien to wysmiac a szacowne pisma to przyjely. Jest o Angeli Marcell, slynnej naczelnej JAMA. Jest o falszowaniu artykulow, badan itp.

To ciekawy temat w kontekscie rozmow, ktore toczylismy i badan, ktore mialy byc argumentami w naszej rozmowie, polecam :)

Dlatego na 100% wiem tylko to co sam sprawdzilem i zadna teoria mnie nie przekona, ze jest inaczej.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Pią Wrz 28, 2018 10:01   

zyon napisał/a:
W nowym Nexusie jest swietny artykul o porazce recenzji naukowych w dziedzinie medycyny. Jest o problemie z "ekspertami" (o ktorych sie sprzeczalismy z Grzegorzem w kontekscie ketozy).


O czym ty do mnie rozmawiasz?

W kontekście ketozy wymieniliśmy kilka zdań. Nie nazwałbym tego rozmową, bo o ketozie wiesz tyle, że coś takiego istnieje.
Już samo określenie "czysta ketoza" zdradza kompletnego ignoranta w tym temacie.

Kiedy następnym razem będziesz chciał sprowokować rozmowę, to się bardziej postaraj.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Pią Wrz 28, 2018 10:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Wrz 28, 2018 13:45   

Sentinel napisał/a:
W kontekście ketozy wymieniliśmy kilka zdań

Nie wymienilismy kilka zdan a kilkanascie, w ktorych mocno sie opierales przed podaniem personaliow owych "expertow", ktorzy zalecali rozne rzeczy a finalnie okazalo sie, ze nie istnieja ;)
Przypomnialo mi sie to w kontekscie artykulu, ktory akurat czytalem, o "expertach" ktorzy "zalecaja" rozne rzeczy.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved