...Pan Saltas nie żałował sobie. Myślimy
w duchu, że to musiał być przyjaciel autora.
W istocie, był przyjacielem biednego Jarry,
który wówczas już od dawna nie żył. Ale bardziej
zdziwi czytelnika to, co dalej ujrzy w tej
_ przedmowie:
„...to swoje arcydzieło, tę legendarną i błazeńską
sztukę, która zawiera satyryczną prostotę
Arystofanesa, zdrowy rozum i soczystość
Rabelego oraz fantazję Szekspira, napisał
mając piętnaście lat.“
Szekspir, Arystofanes, Rabelais — to jeszcze
możemy przełknąć; trochę przesady
w przedmowach i w dedykacjach zawsze było
dozwolone: ale piętnaście lat? Ta zuchwała
i bezczelna premiera, która poruszyła na
długo Paryż, miałażby być naprawdę dziełem
piętnastoletniego smarkacza?
W istocie. Swojego Ubu napisał Jarry, mając
piętnaście lat, wespół z dwoma kolegami.
Był wówczas uczniem gimnazjum w Rennes.
Grano ten utwór pierwszy raz w r. 1888 na
prowincji, w teatrze marionetek; słynna premiera
paryska była już tedy wznowieniem.
Co więcej, „dramat" ten był sztubackim figlem;
bohater zaś, potworny Ubu, — stylizacją
postaci jednego z profesorów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.