Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ta osoba dobrze mówi o diecie?
Autor Wiadomość
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Wrz 19, 2019 18:49   Czy ta osoba dobrze mówi o diecie?

Zapytałem się o diete przy candidzie i innych patogenach to jedna osoba odpisała na FB tak, chciałem się zapytać czy dobrze mówi czy blefuje ? wypowiedź:

Pawel Ja jadłam zwierzęca dietę Zanim zachorowałam Ja mam grupę krwi Zero plus Kocham mięso Tłuszcze zwierzęce i warzywa gotowane Nie jadłam w ogóle glutenu nabiału bo nie lubię Węglowodany bardzo mało Z cukru czekoladę bardzo lubię To była moja dieta Czyli niby bardzo zdrowa Polecana na prawo i lewo Ja Dopiero po zachorowaniu poczytałam co to jest mięso dzisiejsze Jak działają tłuszcze zwierzęce Co robi taka dieta uboga w pierwiastki I błonnik 😀Zrobisz jak chcesz Oczywiście Ja odradzam ci mięso i tłuszcze zwierzęce na czas kiedy masz pasożyty i bakterie Zachorowałam w maju Przez 2 miesiące do diagnozy jadłam mięso moje bakteria była strasznie wysoka Od miesiąca jem surowe warzywa owoce i jajka kefir oraz zupy na mięsie Wszystko organiczne i z wolnych upraw Pozbyłam się candidy Hpyroli jest 75% mniejsza Lambia minimalne ilości To sś 4 tygodnie Nie biorę leków i antybiotyk Leczę sie Detox i suplementy oraz ta dieta Jedno co mogę ci doradzić to Poczytaj co ludzie którzy byli na keto czy paleo czy cokolwiek tego typu Maja Niestety kłopoty po paru latach Szczególnie z nerkami i wątroba Ja wrócę do mięsa Ale tylko Indy i kurczak Z wolnych upraw I nie codziennie A jak już zdecydujesz się na mięso to wieprzowina jest toksyczna bo świnia się nie poci A wołowina ma Tak grube włókna ze żołądek mocny i zdrowy Ja trawi Ale większość osób ma ja w żołądku za długo Zanim się przetrawi

bredzi według was?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Wrz 20, 2019 21:12   

To jest klasycznie skonstruowana bujda jakiegoś pijarowca.
Płytki i powierzchowny tekst reklamowy.
Tak samo, jak ten wierszyk o groźnych chorobach czyhających na dzieci.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 12:53   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jest klasycznie skonstruowana bujda jakiegoś pijarowca.
Płytki i powierzchowny tekst reklamowy.
Tak samo, jak ten wierszyk o groźnych chorobach czyhających na dzieci.
JW


A czy przypadkiem przy problemach z układem pokarmowym na jakiś czas trzeba odstawić mięso?

Ja od roku spożywam 2-3 posiłki mięso gotowane (uzdatniam je) warzywa przeważnie zielone i smalec z wytapianej słoniny. Do tego od ok 2 miesięcy pije soki z kiszonej kapusty i czasem buraka. Do tej pory nie pozbyłem się wzdęcia brzucha. Za krótki okres czasu? Miałem dużą dyzbioze i candide. Ostatnio wprowadziłem jeszcze ziemię okrzemkową i czystek. Nie wiem czy dobrze się odżywiam? jak pan sądzi? chyba wzdęcie powinno minąć po takim czasie ?
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 15:09   

slu napisał/a:
A czy przypadkiem przy problemach z układem pokarmowym na jakiś czas trzeba odstawić mięso?

Ja jak byłem na korycie wiecznie borykałem się z zapaleniem żołądka.Po przejściu na dietę niskowęglowodanową pozbyłem się problemu.Nawet Kwaśniewski pisał ze tłuszcz zwierzęcy leczy układ pokarmowy ,pisał tez o smietance 30%,mi pomogła
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 15:24   

lipon napisał/a:
slu napisał/a:
A czy przypadkiem przy problemach z układem pokarmowym na jakiś czas trzeba odstawić mięso?

Ja jak byłem na korycie wiecznie borykałem się z zapaleniem żołądka.Po przejściu na dietę niskowęglowodanową pozbyłem się problemu.Nawet Kwaśniewski pisał ze tłuszcz zwierzęcy leczy układ pokarmowy ,pisał tez o smietance 30%,mi pomogła


ale na diecie niskowęglowodanowej jadłeś mięso ?
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 18:27   

Tak jadłem bardziej smażone niż gotowane.Poczytaj o candide tu forum lub na forum Kwaśniewskiego kim
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 20:36   

lipon napisał/a:
Tak jadłem bardziej smażone niż gotowane.Poczytaj o candide tu forum lub na forum Kwaśniewskiego kim

Trochę już czytałem o tym. Od roku spożywam mięso gotowane warzywa przeważnie zielone i tłuszcz zwierzęcy, tylko nie jest to ekologiczne a z marketu, mięsto staram się wygotowywać do tego przyprawy typu kurkuma itp. wode tylko mineralną. od jakiegoś czasu soki z kiszonek pije, czystek i od kilku dni ziemie okrzemkową ponoć oczyszcza z wszelkiego syfu. Ale nadal mam wzdęcie brzucha masz jakąś dla mnie radę coś źle robie ? czy trzeba czasu? bo dysbioze miałem dużą
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Wrz 22, 2019 22:36   

Może za dużo warzyw?
Wzdęcia są powodowane przez bakterie fermentujące błonnik.
Poza tym może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW
 
     
Grzegorz-Rec 

Dołączył: 09 Paź 2018
Posty: 812
Skąd: Puszczykowo
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Pon Wrz 23, 2019 11:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW

Warto. W tym przypadku jest to wręcz wskazane.
Reakcje wielonarządowe mogą wskazywać na nietolerancję pokarmową IgG zależną.
_________________
Nullius in verba
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Pon Wrz 23, 2019 13:48   

Pewnie u Ciebie wszystko jest ok ,ale? . Ja tez miałem poważne wzdęcia i nawet bym nie przypuszczał ze wina leży po stronie wątroby miałem mocno uszkodzoną.
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Wrz 25, 2019 19:48   

lipon napisał/a:
Pewnie u Ciebie wszystko jest ok ,ale? . Ja tez miałem poważne wzdęcia i nawet bym nie przypuszczał ze wina leży po stronie wątroby miałem mocno uszkodzoną.


Właśnie coś nie było chyba ok, a tobie co z nią nie tak było i jak ją naprawiłeś?
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Wrz 25, 2019 19:49   

Grzegorz-Rec napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW

Warto. W tym przypadku jest to wręcz wskazane.
Reakcje wielonarządowe mogą wskazywać na nietolerancję pokarmową IgG zależną.


Mam ponoć nietolerancje glutenu i laktozy i tego unikam od ponad roku
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Wrz 25, 2019 19:52   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Może za dużo warzyw?
Wzdęcia są powodowane przez bakterie fermentujące błonnik.
Poza tym może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW


Spożywam taki cały mały garnuszek na dwa razy w ciągu dnia.

Napisał pan że powodowane są wzdęcia przez bakterie fermentujące błonnik. Ale nie rozumiem tego czyli że mam patogenne bakterie jakieś? czy za mało pożytecznych bakterii? Staram się odbudować mikroflorę bakteryjną
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Wrz 25, 2019 20:29   

slu napisał/a:
Staram się odbudować mikroflorę bakteryjną

Powinieneś stosować spore ilości przypraw tzw. trawiennych.
One regulują florę bakteryjną i wspomagają sam proces trawienia.
Są to: kminek, majeranek, anyż, czosnek, cebula, koper,seler, pietruszka,pieprz czarny i ziołowy, papryka, czarnuszka, gorczyca, kolendra, jałowiec, szałwia, rozmaryn, oregano.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Wrz 25, 2019 22:26   

EAnna napisał/a:
slu napisał/a:
Staram się odbudować mikroflorę bakteryjną

Powinieneś stosować spore ilości przypraw tzw. trawiennych.
One regulują florę bakteryjną i wspomagają sam proces trawienia.
Są to: kminek, majeranek, anyż, czosnek, cebula, koper,seler, pietruszka,pieprz czarny i ziołowy, papryka, czarnuszka, gorczyca, kolendra, jałowiec, szałwia, rozmaryn, oregano.


pieprz ziołowy cały czas spożywam, kolendre też innych nie ale trzeba będzie chyba
 
     
Grzegorz-Rec 

Dołączył: 09 Paź 2018
Posty: 812
Skąd: Puszczykowo
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Czw Wrz 26, 2019 09:53   

slu napisał/a:
Grzegorz-Rec napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW

Warto. W tym przypadku jest to wręcz wskazane.
Reakcje wielonarządowe mogą wskazywać na nietolerancję pokarmową IgG zależną.


Mam ponoć nietolerancje glutenu i laktozy i tego unikam od ponad roku

Więcej wskazuje na nietolerancję białek mięsa wieprzowego.
Nie chcę bawić się we wróża. Najlepiej zrobić test. Jeśli okaże się, że nie tolerujesz wieprzowiny, to nie jest koniec świata. Do drobiu i ryb można przywyknąć i wyjdzie to na korzyść, bo wieprzowina jest podłej jakości i często w sklepach można trafić na kurę, kaczkę lub gęś nie karmioną syfem. W przypadku wieprzowiny jest to mniej prawdopodobne.
_________________
Nullius in verba
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Pią Wrz 27, 2019 00:26   

Grzegorz-Rec napisał/a:
slu napisał/a:
Grzegorz-Rec napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
może warto przeprowadzić test nietolerancji pokarmowych.
JW

Warto. W tym przypadku jest to wręcz wskazane.
Reakcje wielonarządowe mogą wskazywać na nietolerancję pokarmową IgG zależną.


Mam ponoć nietolerancje glutenu i laktozy i tego unikam od ponad roku

Więcej wskazuje na nietolerancję białek mięsa wieprzowego.
Nie chcę bawić się we wróża. Najlepiej zrobić test. Jeśli okaże się, że nie tolerujesz wieprzowiny, to nie jest koniec świata. Do drobiu i ryb można przywyknąć i wyjdzie to na korzyść, bo wieprzowina jest podłej jakości i często w sklepach można trafić na kurę, kaczkę lub gęś nie karmioną syfem. W przypadku wieprzowiny jest to mniej prawdopodobne.


A ja z kolei czytałem, że drób jest najbardziej naszpikowany syfem to jakto w końcu jest? To te wzdęcie wynika z nietolerancji mięsa wieprzowego? nie wydaje mi się, bardziej od tego, że mam florę bakteryjną zaburzoną. Z kolei Pan Witold pisze coś o warzywach i bakteriach fermentujących, ale o co dokładnie chodzi? te bakterie są patogenne czy jak? 3 lata temu wzdęcie było pojęciem dla mnie obcym, teraz nie wiem już co robić. Spożywam te mięso gotowane warzywa zielone tłuszcz ze smalcu ze słoniny przyprawy i soki kiszone, raz wzdęcie jest mniejsze raz większe, załatwiłem się przez cukier i stresy, minie to jak odbuduje bakterie ?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Wrz 27, 2019 07:41   

Rzeczywiście najprościej zrobić test.
Flora bakteryjna stopniowo się odbudowuje przy właściwym żywieniu.

Wzdęcia powstają u każdego najzdrowszego człowieka z najlepszą florą bakteryjną,
jeżeli spożywa dużo błonnika i nie ma na to remedium. Tak, jak nie ma remedium na wzdęcia po spożyciu fasoli czy grochu. Błonnik nie jest trawiony w jelitach, dociera do jelita grubego a tam bakterie, te które każdy ma, rozkładają błonnik na kwas octowy i dwutlenek węgla. To ten sam proces, co w żwaczu krowy lub jelicie ślepym konia.
Jeżeli błonnika jest dużo, to powstaje dużo gazów, które nie zdążą się wchłonąć i powodują dyskomfort w towarzystwie.
Zjawisko się nasila przy nietolerancjach pokarmowych, ale i tak występuje u każdego zdrowego człowieka.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Sob Wrz 28, 2019 14:21   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Rzeczywiście najprościej zrobić test.
Flora bakteryjna stopniowo się odbudowuje przy właściwym żywieniu.

Wzdęcia powstają u każdego najzdrowszego człowieka z najlepszą florą bakteryjną,
jeżeli spożywa dużo błonnika i nie ma na to remedium. Tak, jak nie ma remedium na wzdęcia po spożyciu fasoli czy grochu. Błonnik nie jest trawiony w jelitach, dociera do jelita grubego a tam bakterie, te które każdy ma, rozkładają błonnik na kwas octowy i dwutlenek węgla. To ten sam proces, co w żwaczu krowy lub jelicie ślepym konia.
Jeżeli błonnika jest dużo, to powstaje dużo gazów, które nie zdążą się wchłonąć i powodują dyskomfort w towarzystwie.
Zjawisko się nasila przy nietolerancjach pokarmowych, ale i tak występuje u każdego zdrowego człowieka.
JW


Tylko jak byłem zdrowy to co nie zjadłem to zawsze błaski brzuch miałem. To co z tym mięsem może być to przyczyną mięso wieprzowe? teraz sobie przypomniałem że jakiś czas spożywałem mięso i wzdęcie też chyba występowało.

Może zwyczajnie trzeba odbudować te bakterie? dobrze w ogóle się odżywiam ?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Wrz 30, 2019 09:08   

Tak więc trzeba zrobić test nietolerancji pokarmowych.
Bez tego trudno coś stwierdzić na oko.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Wto Paź 01, 2019 13:39   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak więc trzeba zrobić test nietolerancji pokarmowych.
Bez tego trudno coś stwierdzić na oko.
JW


To nietolerancji pokarmowej można się nabawić? czy jak?

Czy po prostu jak odbuduje florę bakteryjną to wróci wszystko do normy?
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Wto Paź 01, 2019 14:29   

I czy jeśli by się wyeliminowało te pokarmy to całe życie trzeba ich unikać?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 08:40   

slu napisał/a:
I czy jeśli by się wyeliminowało te pokarmy to całe życie trzeba ich unikać?

Tak trzeba, z tym, że zazwyczaj od czasu do czasu można trefne pokarmy zjeść.
Jedynie nieliczne osoby mają bardzo silne nietolerancje, z którymi nie da się nic zrobić.
JW
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 09:26   

O tym pisała dr Ewa Bednarczyk-Witoszek...(DDP-Dieta Dobrych Produktów)
produkty się rotuje...produkty które wywołują bardzo silne reakcje - nie je się, raz na jakiś czas, po długiej przerwie robi się prowokację, żeby sprawdzić, czy reakcja wygasła....

slu - ja nie wiem czy nabawiłem się nietolerancji czy nie, ale pewne produkty po prostu mi nie służą (w moim przypadku mleczne) - więc na codzień nie jem ich w ogóle, a jak jem (raz na jakiś czas) to tylko w postaci tłustej (śmietana 30-36%, tluste sery) - bo tłuste najmniej szkodzą.
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 11:55   

a soki z kiszonej kapusty i buraka też mogą być nietolerowane?

a co jak bym nie tolerował każdego rodzaju mięsa? przecież musiał bym zostać wegetarianinem a to nie jest zdrowe.

Tego się nie da jakoś zlikwidować tych nietolerancji?

Na dniach będe robił testy bo w ciemno to nic nie wyjdzie. Ale od dwóch dni nie jadłem mięsa wzdęcie jak by zmniejszyło tylko warzywa z jajkami jadłem, z rana dzisiaj wstałem brzuch bardziej płaski wypiłem szklankę soku z kapusty kiszonej i jak by się zwiększyło wzdęcie nie wiem niby zdrowe te soki i nie mógł bym ich pić ?
Ostatnio zmieniony przez slu Śro Paź 02, 2019 11:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 14:19   

slu napisał/a:
a soki z kiszonej kapusty i buraka też mogą być nietolerowane?

a co jak bym nie tolerował każdego rodzaju mięsa? przecież musiał bym zostać wegetarianinem a to nie jest zdrowe.

Tego się nie da jakoś zlikwidować tych nietolerancji?

Na dniach będe robił testy bo w ciemno to nic nie wyjdzie. Ale od dwóch dni nie jadłem mięsa wzdęcie jak by zmniejszyło tylko warzywa z jajkami jadłem, z rana dzisiaj wstałem brzuch bardziej płaski wypiłem szklankę soku z kapusty kiszonej i jak by się zwiększyło wzdęcie nie wiem niby zdrowe te soki i nie mógł bym ich pić ?


Jeżeli masz zaburzoną florę, to większe ilości kiszonych soków mogą szkodzić. Nietolerancja na mięso występuje bardzo rzadko, pisał o tym już wielokrotnie Pan Witold.
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 17:29   

Piotrx napisał/a:
slu napisał/a:
a soki z kiszonej kapusty i buraka też mogą być nietolerowane?

a co jak bym nie tolerował każdego rodzaju mięsa? przecież musiał bym zostać wegetarianinem a to nie jest zdrowe.

Tego się nie da jakoś zlikwidować tych nietolerancji?

Na dniach będe robił testy bo w ciemno to nic nie wyjdzie. Ale od dwóch dni nie jadłem mięsa wzdęcie jak by zmniejszyło tylko warzywa z jajkami jadłem, z rana dzisiaj wstałem brzuch bardziej płaski wypiłem szklankę soku z kapusty kiszonej i jak by się zwiększyło wzdęcie nie wiem niby zdrowe te soki i nie mógł bym ich pić ?


Jeżeli masz zaburzoną florę, to większe ilości kiszonych soków mogą szkodzić. Nietolerancja na mięso występuje bardzo rzadko, pisał o tym już wielokrotnie Pan Witold.


No ale moge mieć nietolerancje na mięso? jeśli mam to na każdy rodzaj mięsa?

A soki kiszone czego mogą szkodzić w przypadku zaburzonej flory? myślałem że dzięki sokom kiszonym wpuszczam te dobroczynne bakterie i flora się odbudowuje
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Paź 02, 2019 22:03   

Jeżeli występuje nietolerancja mięsa, to nie każdego, ale z określonych zwierząt, a nie ze wszystkich. I to bardzo rzadko.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 01:19   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jeżeli występuje nietolerancja mięsa, to nie każdego, ale z określonych zwierząt, a nie ze wszystkich. I to bardzo rzadko.
JW


To musze chyba to mieć bo rok diety a wzdęcie nadal występuje a jadłem głównie mięso gotowane warzywa zielone w większości i smalec z wytapianej słoniny

A co z tymi sokami z kiszonek ? można je pić przy zaburzonej florze bakteryjnej ?

Może też występować nietolerancja warzyw ? nie wiem już co jeść zanim zrobie te badania to trochę minie, może zrobię sobie kilkunastodniową głodówkę....
Ostatnio zmieniony przez slu Czw Paź 03, 2019 01:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 07:17   

Wyeliminuj na dwa tygodnie wszystkie soki i warzywa i jedz tylko mięso z tłuszczem. Obstawiam, że jakieś warzywa szkodzą. Jak jest zła flora jelitowa, to picie soków kiszonych może pogarszać sprawę, np. w sibo.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Czw Paź 03, 2019 07:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 12:19   

Piotrx napisał/a:
Wyeliminuj na dwa tygodnie wszystkie soki i warzywa i jedz tylko mięso z tłuszczem. Obstawiam, że jakieś warzywa szkodzą. Jak jest zła flora jelitowa, to picie soków kiszonych może pogarszać sprawę, np. w sibo.


Zrobiłem dzisiaj testy na nietolerancje pokarmowe z krwi w luxmedzie na 90 alergenów, były tam warzywa takie które spożywam czyli brokuł,kalafior, papryka i inne chyba takie testy będą wystarczające? bo cena była w miarę dobra 250zł

Najwięcej spożywam brokuła więc może być brokuł albo to mięso wieprzowe jedną z przyczyn, właśnie nie wiem co robić bo obecnie trochę jak się przygłodziłem to wzdęcie spadło ale nie wytrzymam 21 dni na głodzie do czasu testów.

Czytałem że soki kiszone są zalecane na odbudowę flory, nakisiłem ich obecnie i szkoda ich wylewać. Bo takie soki mogą też chyba niszczyć patogenne bakterie jak helictobacter pyroli?

To jak niby odbudować florę bakteryjną ? samym pokarmem?

A teraz wypije czystka z dodatkiem ziemi okrzemkowej
Ostatnio zmieniony przez slu Czw Paź 03, 2019 12:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 12:56   

To jakieś przekłamanie, testy nietolerancji pokarmowych w Luxmedzie zaczynają się od 350 PLN dla 28 składników a kończą na 1600 dla 280 składników.
190 zł kosztują testy skórne, nieprzydatne w tym wypadku.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 15:56   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jakieś przekłamanie, testy nietolerancji pokarmowych w Luxmedzie zaczynają się od 350 PLN dla 28 składników a kończą na 1600 dla 280 składników.
190 zł kosztują testy skórne, nieprzydatne w tym wypadku.
JW


ja te wykonałem https://luxmedlublin.pl/dla_pacjenta/2,18,155,20lg,2867lb,stronazb,badania-i-zabiegi,laboratorium,szukaj-badania,autoimmunologia,nietolerancja-pokarmowa-igg-zalezna-90-alergenow-pokarmowych-
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 17:27   

slu napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Wyeliminuj na dwa tygodnie wszystkie soki i warzywa i jedz tylko mięso z tłuszczem. Obstawiam, że jakieś warzywa szkodzą. Jak jest zła flora jelitowa, to picie soków kiszonych może pogarszać sprawę, np. w sibo.


Zrobiłem dzisiaj testy na nietolerancje pokarmowe z krwi w luxmedzie na 90 alergenów, były tam warzywa takie które spożywam czyli brokuł,kalafior, papryka i inne chyba takie testy będą wystarczające? bo cena była w miarę dobra 250zł

Najwięcej spożywam brokuła więc może być brokuł albo to mięso wieprzowe jedną z przyczyn, właśnie nie wiem co robić bo obecnie trochę jak się przygłodziłem to wzdęcie spadło ale nie wytrzymam 21 dni na głodzie do czasu testów.

Czytałem że soki kiszone są zalecane na odbudowę flory, nakisiłem ich obecnie i szkoda ich wylewać. Bo takie soki mogą też chyba niszczyć patogenne bakterie jak helictobacter pyroli?

To jak niby odbudować florę bakteryjną ? samym pokarmem?

A teraz wypije czystka z dodatkiem ziemi okrzemkowej


Podałem ci prosty sposób na sprawdzenie, ale widzę że kombinujesz jak koń pod górę byle tego nie zrobić.
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 03, 2019 19:06   

Piotrx napisał/a:
slu napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Wyeliminuj na dwa tygodnie wszystkie soki i warzywa i jedz tylko mięso z tłuszczem. Obstawiam, że jakieś warzywa szkodzą. Jak jest zła flora jelitowa, to picie soków kiszonych może pogarszać sprawę, np. w sibo.


Zrobiłem dzisiaj testy na nietolerancje pokarmowe z krwi w luxmedzie na 90 alergenów, były tam warzywa takie które spożywam czyli brokuł,kalafior, papryka i inne chyba takie testy będą wystarczające? bo cena była w miarę dobra 250zł

Najwięcej spożywam brokuła więc może być brokuł albo to mięso wieprzowe jedną z przyczyn, właśnie nie wiem co robić bo obecnie trochę jak się przygłodziłem to wzdęcie spadło ale nie wytrzymam 21 dni na głodzie do czasu testów.

Czytałem że soki kiszone są zalecane na odbudowę flory, nakisiłem ich obecnie i szkoda ich wylewać. Bo takie soki mogą też chyba niszczyć patogenne bakterie jak helictobacter pyroli?

To jak niby odbudować florę bakteryjną ? samym pokarmem?

A teraz wypije czystka z dodatkiem ziemi okrzemkowej


Podałem ci prosty sposób na sprawdzenie, ale widzę że kombinujesz jak koń pod górę byle tego nie zrobić.


Dzisiaj zjadłem tak jak mówisz gotowany kawałek mięsa z przyprawami i odrobiną smalcu z wytapianej słoniny, a te testy co zrobiłem są ok?

Trochę przerażony jestem jeśli bym nie mógł jeść brokuła to moje podstawowe warzywo które ponoć ma tyle cennych właściwości, że nie wiem czym bym musiał zastąpić je.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Paź 04, 2019 12:41   

slu napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jakieś przekłamanie, testy nietolerancji pokarmowych w Luxmedzie zaczynają się od 350 PLN dla 28 składników a kończą na 1600 dla 280 składników.
190 zł kosztują testy skórne, nieprzydatne w tym wypadku.
JW
ja te wykonałem https://luxmedlublin.pl/dla_pacjenta/2,18,155,20lg,2867lb,stronazb,badania-i-zabiegi,laboratorium,szukaj-badania,autoimmunologia,nietolerancja-pokarmowa-igg-zalezna-90-alergenow-pokarmowych-

Teraz się zgadza.
Luxmedlublin działa na lubelszczyźnie. To inna firma niż Luxmed
Luxmedlublin poprzez warszawski Synlab wysyła próbki do
niemieckiej firmy SYNLAB International GmbH,
dlatego wynik otrzymuje się po 21 dniach.
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Pią Paź 04, 2019 14:45   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
slu napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jakieś przekłamanie, testy nietolerancji pokarmowych w Luxmedzie zaczynają się od 350 PLN dla 28 składników a kończą na 1600 dla 280 składników.
190 zł kosztują testy skórne, nieprzydatne w tym wypadku.
JW
ja te wykonałem https://luxmedlublin.pl/dla_pacjenta/2,18,155,20lg,2867lb,stronazb,badania-i-zabiegi,laboratorium,szukaj-badania,autoimmunologia,nietolerancja-pokarmowa-igg-zalezna-90-alergenow-pokarmowych-

Teraz się zgadza.
Luxmedlublin działa na lubelszczyźnie. To inna firma niż Luxmed
Luxmedlublin poprzez warszawski Synlab wysyła próbki do
niemieckiej firmy SYNLAB International GmbH,
dlatego wynik otrzymuje się po 21 dniach.
JW


Panie Witoldzie soki kiszone na razie przestać pić? Dziwna sprawa z tym od dwóch dni przestałem warzywa jeść jedynie wczoraj mięso gotowane wieprzowe z tłuszczem spożyłem, pod wieczór miałem wzdęcie które dużo zeszło, dawno nie miałem pod wieczór tak płaskiego brzucha dzisiaj z rana tak samo aż do południa gdzie wypiłem szklanke wody jak by się znowu napompowało trochę, nie wiem co o tym myśleć czy jednak nietolerancja na to mięso zadziałała z opóźnieniem....
Ostatnio zmieniony przez slu Pią Paź 04, 2019 14:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Paź 05, 2019 08:58   

A może po prostu jednak błonnik z warzyw jest przyczyną wzdęć?
Błonnik nie wyjdzie w żadnych testach.
JW
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Sob Paź 05, 2019 14:37   

slu napisał/a:

Panie Witoldzie soki kiszone na razie przestać pić? Dziwna sprawa z tym od dwóch dni przestałem warzywa jeść jedynie wczoraj mięso gotowane wieprzowe z tłuszczem spożyłem, pod wieczór miałem wzdęcie które dużo zeszło, dawno nie miałem pod wieczór tak płaskiego brzucha dzisiaj z rana tak samo aż do południa gdzie wypiłem szklanke wody jak by się znowu napompowało trochę, nie wiem co o tym myśleć czy jednak nietolerancja na to mięso zadziałała z opóźnieniem....


Czy na pewno nie jadłeś nic kompletnie poza mięsem i smalcem i woda do picia?
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Sob Paź 05, 2019 14:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Paź 06, 2019 11:24   

Piotrx napisał/a:
slu napisał/a:

Panie Witoldzie soki kiszone na razie przestać pić? Dziwna sprawa z tym od dwóch dni przestałem warzywa jeść jedynie wczoraj mięso gotowane wieprzowe z tłuszczem spożyłem, pod wieczór miałem wzdęcie które dużo zeszło, dawno nie miałem pod wieczór tak płaskiego brzucha dzisiaj z rana tak samo aż do południa gdzie wypiłem szklanke wody jak by się znowu napompowało trochę, nie wiem co o tym myśleć czy jednak nietolerancja na to mięso zadziałała z opóźnieniem....


Czy na pewno nie jadłeś nic kompletnie poza mięsem i smalcem i woda do picia?


Nie ale to jest takie chyba wachania skoków bo dzisiaj patrze i znowu bardzo wzdęcie zeszło na razie spożywam mięso wieprzowe raz dziennie czasem dwa razy ze smalcem ze słoniny i przyprawy
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Paź 06, 2019 11:26   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
A może po prostu jednak błonnik z warzyw jest przyczyną wzdęć?
Błonnik nie wyjdzie w żadnych testach.
JW


No dobra a jeśli byłby błonnik z warzyw przyczyną wzdęć to dla czego? co było by tego przyczyną? zaburzona flora bakteryjna? czekam na testy bo tam na nich są takie warzywa które cały czas jadłem, przecież bez warzyw nie da się funkcjonować zdrowo....
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Nie Paź 06, 2019 12:03   

slu napisał/a:
jeśli byłby błonnik z warzyw przyczyną wzdęć to dla czego? co było by tego przyczyną?

Błonnik → bakterie → gazowanie
Taka jest kolej rzeczy.
Ludzki przewód pokarmowy jest słabo przystosowany do trawienia roślin.
Przy złej tolerancji błonnika zmniejsz po prostu jego ilość. Warzywa jadaj gotowane i bardzo dobrze przyprawione. Do wszystkiego: mięs, warzyw gotowanych, surówek dodawaj kminek i inne przyprawy trawienne. Wzdęcia będą, ale umiarkowane i tego nie wyeliminujesz.
Zobacz na przykładowe krowy, ile wydzielają metanu.
Warzywa kapustne (np. brokuł) są szczególnie gazotwórcze. Jednak brokuł ugotowany (8 min) z dodatkiem sporej ilości przypraw nie jest wyczuwalny specjalnie w przewodzie pokarmowym.
Jeszcze jedno, z głąba i nóżek poszczególnych różyczek należy obrać zewnętrzne włókna. Jak je zostawisz to rewolucja murowana ;D
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Paź 06, 2019 13:46   

EAnna napisał/a:
slu napisał/a:
jeśli byłby błonnik z warzyw przyczyną wzdęć to dla czego? co było by tego przyczyną?

Błonnik → bakterie → gazowanie
Taka jest kolej rzeczy.
Ludzki przewód pokarmowy jest słabo przystosowany do trawienia roślin.
Przy złej tolerancji błonnika zmniejsz po prostu jego ilość. Warzywa jadaj gotowane i bardzo dobrze przyprawione. Do wszystkiego: mięs, warzyw gotowanych, surówek dodawaj kminek i inne przyprawy trawienne. Wzdęcia będą, ale umiarkowane i tego nie wyeliminujesz.
Zobacz na przykładowe krowy, ile wydzielają metanu.
Warzywa kapustne (np. brokuł) są szczególnie gazotwórcze. Jednak brokuł ugotowany (8 min) z dodatkiem sporej ilości przypraw nie jest wyczuwalny specjalnie w przewodzie pokarmowym.
Jeszcze jedno, z głąba i nóżek poszczególnych różyczek należy obrać zewnętrzne włókna. Jak je zostawisz to rewolucja murowana ;D


Jadałem gotowane, 3 lata temu nic takiego nie występowało u mnie, nie moge przecież pozwolić sobie do umiarkowanych wzdęć bo to jest nadal patologiczny stan

a soki kiszone posiadają błonnik ?
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Pon Paź 07, 2019 18:04   

z 5 dni już się nie wypróżniałem co prawda mało jem ale to nie przesada?
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Pon Paź 07, 2019 19:57   

Mam badania tylko nie rozumiem jednego wynika z nich, że nie mam nietolerancji na brokuła, a na kalafior jest, potem w tabelce pisze przy kalafiorze aby unikać również brokuła, głupie to jakieś. Z tego wynika, że to błonnik chyba powoduje wzdęcia w moim przypadku, na mięso indyka mam lekką nietolerancje a rzadko je jadłem. Przeważnie to wieprzowina, kurczak brokuł sałata. Mam też nietolerancje na produkty których nie jadłem nigdy możliwe to ? Do niemiec chyba tych badań nie wysyłali.

Daje moje badania i proszę o wypowiedzi osoby znające temat





 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 07:03   

slu napisał/a:
Mam badania tylko nie rozumiem jednego wynika z nich, że nie mam nietolerancji na brokuła, a na kalafior jest, potem w tabelce pisze przy kalafiorze aby unikać również brokuła, głupie to jakieś. Z tego wynika, że to błonnik chyba powoduje wzdęcia w moim przypadku, na mięso indyka mam lekką nietolerancje a rzadko je jadłem. Przeważnie to wieprzowina, kurczak brokuł sałata. Mam też nietolerancje na produkty których nie jadłem nigdy możliwe to ? Do niemiec chyba tych badań nie wysyłali.

Daje moje badania i proszę o wypowiedzi osoby znające temat

Może nie do Niemiec, ale gdzieś wysyłają, bo wynik jest po pięciu dniach.
Normalnie wynik jest w godzinę po pobraniu krwi.

Występuje coś takiego, jak nietolerancja krzyżowa, gdy produkty nigdy nie jadane mają białka podobne do innych produktów, tych często jadanych.
I odwrotnie, pokrewne grupy produktów wszystkie razem też powodują nietolerancję.
Np. kapustowate, to jak sama nazwa wskazuje kapusta, kalafior, brokuł, brukselka a także rzepa, rzodkiewka, kalarepa, rzepak. Wszystkie mają podobny smak, co wskazuje na pokrewieństwo biochemiczne.
Podobnie psiankowate to nie tylko papryka, ale i pomidory oraz zwykłe ziemniaki.
JW
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 12:36   

slu napisał/a:
Mam też nietolerancje na produkty których nie jadłem nigdy możliwe to ?


jak najbardziej możliwe
organizm intuicyjnie wie, co dobre a co nie...każdy ma swoje smaki które lubi i je regularnie i takie które je sporadycznie i/lub wcale
Najgorzej jest, jak się spieramy z organizmem, on reaguje negatywnie, a my wciskamy mu coś na siłę, bo to przecież zdrowe...
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 12:37   

Panie Witoldzie - psiankowate to najczęściej u nas chyba nadużywane warzywa. Psiankowate to też pomidory....
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 14:24   

Ale jak tam jest że na brokuła nie mam nietolerancji a na kalafior tak to brokuła też nie mogę jeść ?

I np. mięso wieprzowe blisko pierwszego poziomu nietolerancji to też rzadziej spożywać ?
Ostatnio zmieniony przez slu Wto Paź 08, 2019 14:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 14:34   

3of5 napisał/a:
slu napisał/a:
Mam też nietolerancje na produkty których nie jadłem nigdy możliwe to ?


jak najbardziej możliwe
organizm intuicyjnie wie, co dobre a co nie...każdy ma swoje smaki które lubi i je regularnie i takie które je sporadycznie i/lub wcale
Najgorzej jest, jak się spieramy z organizmem, on reaguje negatywnie, a my wciskamy mu coś na siłę, bo to przecież zdrowe...


Chyba nie do końca bo dużo rzeczy które są niezdrowe mój organizm domaga się a ja już rok ich unikam. Zobaczymy co z tym wzdęciem czy to kwestia odbudowania flory bakteryjnej, bo bez błonnika nie da się zdrowo żyć ?
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 15:28   

Miałem dzisiaj już naprawde płaski brzuch, zjadłem samo gotowane mięso z kurczaka na które nie mam alergii i znowu jak by wzrosło wzdęcie, czyli flora nie taka? nie wiem już
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Wto Paź 08, 2019 20:58   

slu napisał/a:
i znowu jak by wzrosło wzdęcie

Czy Ty aby nie masz obsesji wzdęciowej? :shock:
Jak zjadłeś posiłek to i objętość brzucha wzrosła.
Wzdęcia występują przy nadmiernym gazowaniu z przewodu pokarmowego.
Podkreślam: NADMIERNYM !
Jeżeli chcesz mieć w jelitkowie zdrową florę bakteryjną, która będzie dla Ciebie wytwarzała potrzebne witaminki i enzymy, to musisz pogodzić się z umiarkowaną obecnością gazów.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Paź 09, 2019 12:27   

EAnna napisał/a:
slu napisał/a:
i znowu jak by wzrosło wzdęcie

Czy Ty aby nie masz obsesji wzdęciowej? :shock:
Jak zjadłeś posiłek to i objętość brzucha wzrosła.
Wzdęcia występują przy nadmiernym gazowaniu z przewodu pokarmowego.
Podkreślam: NADMIERNYM !
Jeżeli chcesz mieć w jelitkowie zdrową florę bakteryjną, która będzie dla Ciebie wytwarzała potrzebne witaminki i enzymy, to musisz pogodzić się z umiarkowaną obecnością gazów.


Znam swój brzuch i to nie jest normalne bo wcześniej tego nie miałem, nawet jak nie zjem nic zresztą nie wypróżniam się normalnie. Dobra będe szukał informacji gdzie indziej bo coś nie bardzo tu.
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Paź 09, 2019 18:12   

slu napisał/a:
Znam swój brzuch i to nie jest normalne bo wcześniej tego nie miałem, nawet jak nie zjem nic zresztą nie wypróżniam się normalnie. Dobra będe szukał informacji gdzie indziej bo coś nie bardzo tu.

Ale my nie znamy Twojego brzucha a staramy się pomóc.
Nie masz co się obrażać.
Jeżeli nie chcesz iść do lekarza to chociaż zastosuj się do wskazówek z badania nietolerancji pokarmowych.
A co, jeżeli masz zmiany w jelicie grubym?
Niepokojące Cię objawy mogą mieć różne przyczyny.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Śro Paź 09, 2019 18:43   

EAnna napisał/a:
slu napisał/a:
Znam swój brzuch i to nie jest normalne bo wcześniej tego nie miałem, nawet jak nie zjem nic zresztą nie wypróżniam się normalnie. Dobra będe szukał informacji gdzie indziej bo coś nie bardzo tu.

Ale my nie znamy Twojego brzucha a staramy się pomóc.
Nie masz co się obrażać.
Jeżeli nie chcesz iść do lekarza to chociaż zastosuj się do wskazówek z badania nietolerancji pokarmowych.
A co, jeżeli masz zmiany w jelicie grubym?
Niepokojące Cię objawy mogą mieć różne przyczyny.


ale flora zaburzona może przecież dawać takie znaki?
jakie zmiany ?
 
     
Grzegorz-Rec 

Dołączył: 09 Paź 2018
Posty: 812
Skąd: Puszczykowo
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Paź 09, 2019 21:32   

slu napisał/a:
jakie zmiany ?

Te występujące najczęściej, np uchyłkowatość jelita grubego.

Wymuszasz na ludziach to żeby wróżyli z fusów. Mnie to wygląda na problem natury psychicznej.
Hipochondrii nie leczy się dietą. Chociaż zakładam, że mogę się bardzo mylić, bo nie mnie to oceniać. To tylko moja subiektywna opinia.
Jednak nie zaszkodzi jeśli zasięgniesz w tej kwestii opinii psychologa.
_________________
Nullius in verba
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Paź 09, 2019 22:18   

Grzegorz-Rec napisał/a:

Wymuszasz na ludziach to żeby wróżyli z fusów. Mnie to wygląda na problem natury psychicznej.
Hipochondrii nie leczy się dietą. Chociaż zakładam, że mogę się bardzo mylić, bo nie mnie to oceniać. To tylko moja subiektywna opinia.
Jednak nie zaszkodzi jeśli zasięgniesz w tej kwestii opinii psychologa.

Jurek Zięba mówi, że trole zakładają po kilka kont i dyskutują sami z sobą.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 10, 2019 00:08   

Te występujące najczęściej, np uchyłkowatość jelita grubego.

Niby na rezonansie mi to wyszło ale nie wiem czy to badanie jest wiarygodne, czytałem że błonnik trzeba spożywać przy tym, poważna to jest choroba? może skrócić życie ? co jeść ?
Ostatnio zmieniony przez slu Czw Paź 10, 2019 00:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Czw Paź 10, 2019 07:54   

slu napisał/a:
Niby na rezonansie mi to wyszło ale nie wiem czy to badanie jest wiarygodne, czytałem że błonnik trzeba spożywać przy tym, poważna to jest choroba? może skrócić życie ? co jeść ?


spożywanie błonnika nie jest niezbędne do życia, chyba że jest się krową :P

np.
http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 10, 2019 11:46   

3of5 napisał/a:
slu napisał/a:
Niby na rezonansie mi to wyszło ale nie wiem czy to badanie jest wiarygodne, czytałem że błonnik trzeba spożywać przy tym, poważna to jest choroba? może skrócić życie ? co jeść ?


spożywanie błonnika nie jest niezbędne do życia, chyba że jest się krową :P

np.
http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/


Dobra będe szedł do lekarza aby zbadać w końcu się tylko gdzie w Lublinie będę mógł tą uchyłkowatość sprawdzić ? każda lepsza klinika to sprawdzi ? trzeba kolanoskopie robić?
Ta uchyłkowatość może powodować wzdęcie? da się to zwalczyć? skraca to życie ?

Mam też pod oczami sine trochę

Ta klinika da radę ? https://gastromed.pl/
Ostatnio zmieniony przez slu Czw Paź 10, 2019 11:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 10, 2019 16:41   

3of5 napisał/a:
slu napisał/a:
Niby na rezonansie mi to wyszło ale nie wiem czy to badanie jest wiarygodne, czytałem że błonnik trzeba spożywać przy tym, poważna to jest choroba? może skrócić życie ? co jeść ?


spożywanie błonnika nie jest niezbędne do życia, chyba że jest się krową :P

np.
http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/


Prowadzącym jest Joe Rogan co UFC zapowiada tylko nie znam angielskiego....
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Czw Paź 10, 2019 19:37   

Jeszcze się tak zastanawiam czy aby gastrolog nie pogorszy sytuacji? przecież oni przepisują leki i robią badania no i zabiegi to ich biznes, czy gastrolog ma w ogóle pojęcie o mikroflorze bakteryjnej, o candidzie, bakteriach patogennych?
 
     
lewarek

Dołączył: 14 Lut 2019
Posty: 34
Wysłany: Sob Paź 12, 2019 20:59   

3of5 napisał/a:
slu napisał/a:
Niby na rezonansie mi to wyszło ale nie wiem czy to badanie jest wiarygodne, czytałem że błonnik trzeba spożywać przy tym, poważna to jest choroba? może skrócić życie ? co jeść ?


spożywanie błonnika nie jest niezbędne do życia, chyba że jest się krową :P

np.
http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/

Pan Grzegorz Rec leczył swoich pacjentów właśnie błonnikiem, jak widać z opisu skuteczność wyniosła 80% i co ciekawe z opisu wynika że błonnik dał radę nawet tam gdzie nie dała rady dieta niskowęglowodanowa.
Opis leczenia swoich pacjentów przez pana Grzegorza Reca tutaj: http://www.dobradieta.pl/...p=259716#259716
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved