Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 10:18
JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?
Autor Wiadomość
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 21:57   JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?

może któraś z was zna jakies cudowne metody na upiekszenie się w naturalny sposób?:)piszcie!
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 22:07   

swoja droga znam idealny sposób na spierzchniete usta.

miód i twarożek rozmieszac w miseczce ugnieść,dolac krople oliwy z oliwek i nalozyc ...magia czysta....magia:)
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 22:09   

i jeszcze to od mamy usłyszalam surowe jako i oliwka z oliwek na wlosy zeby lsnily....mozna tez pic ale to troche nie bardzo smakuje :)wyprobowlam wiem co mowie;)
 
 
Milena

Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 2
Skąd: Świdnica
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 00:31   

Ja znam kilka sposobów:)
Nieocenione w pielęgnacji urody są oleje roślinne, zioła, glinki i wody termalne:) Jest wiele fajnych sposobów dbania o urode, ale odżywianie oragnizmu od wewnątrz to podstawa, niestety dla mnie bardzo skomplikowana póki co;)
_________________
Kosmetyki naturalne:
www.01kosmetykinaturalne.bloog.pl
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:56   

Milena napisał/a:
Ja znam kilka sposobów:)
Nieocenione w pielęgnacji urody są oleje roślinne, zioła, glinki i wody termalne:) Jest wiele fajnych sposobów dbania o urode, ale odżywianie oragnizmu od wewnątrz to podstawa, niestety dla mnie bardzo skomplikowana póki co;)



Milena a co powiesz o zamienniku np.zamiast zastosowania olei roślinnych,myślę że miałaś na myśli do pielęgnacji ciała od zewnątrz.
Zastosowac odpowiednie dostarczanie w diecie tych składników które poprostu potrzebuje np skóra,o tym wspominał też Matti. I tak wszelkie tłuszcze zwierzęce,jaja,masło,mięso,takie jak,boczek,golonka,karkówka,nóżki,skórki,a nawet olej z oliwek.Ułożone w odpowiednie dania zgodnie z regułami diety
Niskoweglowodanowej, dadzą takie efekty które będą zaskakujące. do kosmetyki zewnętrznej pozostaną tylko ewentualne nawilżanie skóry po kompielach
i makijaż dla dobrego samopoczucia.
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 14:32   

ja wczoraj wrócilam ze spaceru .moje rece wygladaly jakbym pracowala w kamieniolomie bo zapomnialam rekawiczek a bylo bardzo zimno. babcie podpowiedziala zebym zrobila maseczke z avokado oliwki z oliwek i wlozyla w platikowe rekawiczki po 20 min skora jak u niemowlaka i dzis nawet moj chlopak zauwazyl tanio i efektownie sprobujcie;)
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 17:21   Re: JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?

berta85 napisał/a:
może któraś z was zna jakies cudowne metody na upiekszenie się w naturalny sposób?:)piszcie!


1) zakochac sie
2) udany seks
3) poczucie spelnienia
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 17:28   

4) pozbyć się stresu
5) wyspać się
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 21:50   

no widze ze Panowie podlapali temat:) zakochac sie jak najbardziej skora promienieje:)

seks....podobno leczy tradzik...i jest przyjemny...:)))


stres ...jak sie go pozbyc...olejek i masaz...hmmm
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 22:58   

6) oczyścić się z wszelakich toksyn!!
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 11:57   

ostatnio rzucilam palenie i postanowilam sobie ze pieniadze zainwestuje w siebie ...rozwazajac za i przeciw zapisalam sie na masaz ...jest drogi nie da sie ukryc ale wracam do domu rozmasowana jak warzywko....teraz mysle o odchudszajacym drozszy ale efekty zaskakujace klientki zachwalaja..
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 17:11   

berta85 napisał/a:
ostatnio rzucilam palenie i postanowilam sobie ze pieniadze zainwestuje w siebie ...rozwazajac za i przeciw zapisalam sie na masaz ...jest drogi nie da sie ukryc ale wracam do domu rozmasowana jak warzywko....teraz mysle o odchudszajacym drozszy ale efekty zaskakujace klientki zachwalaja..


Powodzenia i przygotuj Sobie trochę kasy bo na jednym masażu sie nie skończy a potem dostaniesz receptę proszę zastosowac jakąś dietę.
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 22:17   

wiem zdaje sobie sprawe:) ale te masaze sa takie przyjemne:)
 
 
nordica

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 79
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 12:17   

ja naprzyklad uwielbiam masaz dloni...z olejkiem czeresniowym...odmladza i relaksuje:)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 15:06   

berta85 napisał/a:
wiem zdaje sobie sprawe:) ale te masaze sa takie przyjemne:)


A za przyjemności niestety musimy zapłacic.Chyba że masażem tym zajmie się mąż.
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 14:40   

ha chcialabym zobaczyc jak to robi moj maz:)on ma dwie lewe rece niestety :hah: wole raz a miesiac sie szarpnac na masaz ktory troche kosztuje bo nawet 150-200 zl niz byc szarpana przez niego :]
 
 
nordica

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 79
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 21:36   

jaq polecam relaksujacy masaz dloni .znalezc mozna w necie jak wykonywac .rece wygladaja po 10 sesjach na 5 lat mlodsze:)
 
 
berta85

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 120
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 00:01   

wiem zafundowalam mamie na urodziny kilka takich zabiegow zrobionych przeze mnie kremem na zmarszczki i olejkiem malinowym.byla wniebowzieta...
 
 
nordica

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 79
Wysłany: Śro Lut 13, 2008 20:51   

synkowi parzylam rumianek ostatnio ...polozylam torebki pod oczy i rano wygladalam naprawde dobrze zadnych cienii.polecam!
 
 
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 03:44   

wiecie może jaki krem jest dobry dla 50-tki?
chyba prawde tam piszą ,ze żadne kremy nie likwidują zmarszczek
bo cokolwiek zrobie to zmian wciąż przybywa .
_________________
pozdrawiam
 
 
Sylka

Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 46
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 08:06   

Dziewczyny, tu jest bardzo dużo wiadomości na temat naturalnej pielęgnacji urody

http://www.biochemiaurody...torium-urody,7/
 
 
nordica

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 79
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 14:50   

naturalnie sie masuje juz od 3 miesiecy i widze efekty co prawa wspieram sie clarinolem cla ale przynajmniej cos widac.lubie tez drapanie sie po prysznicem solnym peelingiem.
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 20:22   

figa napisał/a:
...wiecie może jaki krem jest dobry dla 50-tki?...


Mile Panie ponawiam pytanie do Was?
Czy naprawde uwazacie, ze kremy i masaze sa skuteczne,
dla likwidacji zmarszczeki i innych oznak starosci?

Wszedzie pisza, ze jednak zdrowa dieta
i cwiczenia czyli jak gdyby "masaz i kremowanie komorek bezposrednie"
jest najlepszym rozwiazaniem.

Natomiast wiekszosc "adresatek" tych informacji
woli jednak kierowac sie "wiara w kremy i masaze" rogowaciejacego nablonka, co jest zrecznie "podsycane" przez przemysl reklamowy.

ps
Przepraszam za moj ostatni post ktory powedrowal do kosz
a mial w zamysle w "dowcipny i dosadny" sposob postawic
takie wlasnie pytanie:)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 07:38   

grizzly napisał/a:
figa napisał/a:
...wiecie może jaki krem jest dobry dla 50-tki?...


Mile Panie ponawiam pytanie do Was?
Czy naprawde uwazacie, ze kremy i masaze sa skuteczne,
dla likwidacji zmarszczeki i innych oznak starosci?

Wszedzie pisza, ze jednak zdrowa dieta
i cwiczenia czyli jak gdyby "masaz i kremowanie komorek bezposrednie"
jest najlepszym rozwiazaniem.

Natomiast wiekszosc "adresatek" tych informacji
woli jednak kierowac sie "wiara w kremy i masaze" rogowaciejacego nablonka, co jest zrecznie "podsycane" przez przemysl reklamowy.

ps
Przepraszam za moj ostatni post ktory powedrowal do kosz
a mial w zamysle w "dowcipny i dosadny" sposob postawic
takie wlasnie pytanie:)


Grizli widzę że chcesz się wygładzic i zmienic swoje oblicze właśnie dobrymi radami ,ale na początku tego tematu o tym jest mowa.Chyba że inaczej to brzmi jak jest interpretowane przez przedstawiciela polskiej "Elity"
Zaskakujesz mnie swoimi wypowiedziami raz jesteś ostry jak brzytwa i nikomu nie przepuścisz a raz konkretny i uprzejmy.
Ale nie o tym mamy pisac bo znowu Molar nas wyprostuje i zamknie temat w najciekawszym momencie.
Na poczatku tego tematu pisałem że nic lepiej nie dziala na urodę jak dobra dieta,która wszystkie potrzebne składniki wprowadzi od środka.
 
 
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 22:23   

Ja na włosy i cere -nigdy nie narzekałam -
będac właśnie na korytkowej . Jak poznałam pare lat temu optymalna
to włosy pierwsze na tym ucierpiały .
Zdrowie owszem poprawiło sie. Co do cery -panie hmmm..
panie w pewnym wieku chciałyby sie odmłodzić - :what:
ale dziękuje wam chłopcy za rady-będe smarowac sie smalcem
moze pomoze.
_________________
pozdrawiam
 
 
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 21:44   

dieta to klucz do sukcesu...bez diety niema cudov...kosmetyki v nievielkim stopniu popravia vyglad naszej cery i vlosov.
jesli chodzi o makijaz to z calego serca polecam mineralny.jego fankami sa m.in keira knightley czy cameron diaz.szczerze poviedziavszy vyprobovalam kazda dostepna marke na polskim rynku jesli chodzi o podklady(od najtanszych po diora czy chanel itd...) i zaden niebyl tak delikatny jak mineraly.co viecej zauvazylam ze maja pozytyvny vplyv na cere(zavieraja tlenek cynku).v polsce mozna dostac tylko mineraly rhea i i to tylko przez net(te loreal, artdeco isadora zavieraja szkodlive skaldniki).v skladzie sa tylko sproszkovane mineraly, ale niezavieraja talku (ktory mnie zapycha).
no i polecam stronke mazidla.com...fajne rzeczy mozna tam znalezc,np rozne olejki czy hydrloaty.mozna samemu robic kosmetyki bez zbednej chemii.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 02:52   

a co z "ziemia egipska"?jest ok czy nie? :] :)
Cytat:
rece wygladaja po 10 sesjach na 5 lat mlodsze:)

ale bez takich ... :o
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 12:47   

ziemia egipska...ja nieprobovalam-mam za jasna karnacje.sporo pozytyvnych opinii jest na jej temat.ja sie obaviam ze mnie moglaby zapychac bo zaviera v skladzie talk i parafine.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 09:21   

z tego co ja wiem to nie ma talku wlasnie tylko ma krzemionke co spawia ze nie zapycha,ma duzo mineralow...moja kobieta stosuje i jest zadowolona,wyglada naturalniej niz jak wczesniej nakladala te rozne "mazidla"w kolorze nie powiem czego... 8)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 14:00   

znalazlam na forum vizaz.pl
"Ziemia egipska:

Składniki:
skrobia kukurydziana, wosk, palmitynian izopropylowy, krzem, magnez, glin, dimethicone, metoksycynamonian, olej jojoby, witamina E, talk, nylon, 100 % jedwabiu, imidazolidinylowa pochodna mocznika, masło karitowe, fosfolipidy, metyloparabeny, odwodniony octan sodowy, EDTA, kwas skrobiowy, BHA, mika, kwas hialuronowy, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza, olej mineralny.

Gdy odwracam z drugiej strony mamy angielskie ingredients, a tam w pierwszej kolejności: talc i mica.Obowiązuje oczywiście skład podany przez producenta, nie ten podany przez dystrybutora."

kazdy ma inna cere.ja mam ogolnie bardzo vrazliva cere ktora praktycznie zadnej chemii nietoleruje czy tez talku.ogolnie talk az taki zly niemoze byc bo to vkoncu tez mineral... tak czy inaczej niemoglabym uzyvac tej ziemi bo mam bardzo jasna karnacje.eventualnie moglaby mi sluzyc jako bronzer...ale mineraly maja viekszy vybor odcieni i bardzo mi odpoviadaja, viec navet nievidze potrzeby zaopatryvania sie v ziemie egipska.v kazdym razie fajnie ze Tvojej kobiecie sie przypodobala, ale przy nadmiarze gotovki polecam zakup probek mineralov 8)
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 13, 2009 23:05   

http://niewiarygodne.pl/k...ml?ticaid=58340

I po co chodzic do salonów odnowy biologicznej,jak można w domowym zaciszu? :hihi:
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 13, 2009 23:14   

Iga napisał/a:
I po co chodzic do salonów odnowy biologicznej,
jak można w domowym zaciszu? :hihi:


Ale trzeba "meczyc slimoka" :viva: :hah: :hihi:
a w salonie za $175 ktos to zrobi sam! :oops:
.
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 13, 2009 23:18   

grizzly napisał/a:

Ale trzeba "meczyc slimoka" :viva: :hah: :hihi:
.

No dobra,ale przecież można połączyć męczenie z przyjemnoscią,no nie? :hihi: :hah:

PS.Swoją drogą ,ciekawa nazwa portalu - niewiarygodne.pl :hah:
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 00:37   

Można -ale jak się fred zmarszczy??? :viva:
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 20:30   

trafny komentarz- cyt. Wiadomo też dlaczego niektórzy panowie mają takie gładkie ręcę .... :what: :what: :what: :what: :what: :what:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 18:34   

Ciekawe, bo chyba jednak OPALenizna szkodzi :shock:

Tomek

ps: Ups....ależmakabraniepotrafiłemsiępowstrzymać...
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Wto Cze 30, 2009 21:30   

M i T napisał/a:
..Ciekawe, bo chyba jednak OPALenizna szkodzi :shock:
...

U mnie nie bylo pradu, ale jak wlaczyli
i zobaczylem OPALenizne to prawie "rzem"
z fotela spadl! :hah: :hihi:
.
 
     
słonko 

Dołączyła: 13 Paź 2009
Posty: 3
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 15:45   

Jest kilka pomysłów na włosy proponuje naftę kosmetyczną z olejkiem rycynowym lub z witaminami kosztuje grosze a naprawdę włosy są lśniące, na twarz proponuje glinki lub algi są najlepsze, do ciała peeling kawowy czyli kawa mielona plus oliwa z oliwek i żel pod prysznic wymieszać i zrobić peeling całego ciała, kąpiel z solą i olejkami aromatycznymi aby twarz wyglądała na opaloną można stosować chusteczki samoopalające albo jeść dużo marchewki:))) na pewno spacery bądź ćwiczenia poprawiają nie tylko samopoczucie ale też cerę no i oczywiście suplementy diety najlepiej znaleźć jeden na wszystko:))) ja stosuje multi tabs activ zawierają 11 witamin i 8 minerałów i dużo żeń szenia i jestem zadowolona a na paznokcie dobry jest jeszcze oleje rycynowy, okłady z ogórka rozświetlają cerę bądź serum z witaminy c
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro Paź 14, 2009 16:45   

Na twarz i ręce możesz stosować krem z mleka koziego. Ja kupiłam i od czasu do czasu stosuję, niestety najczęściej przypomina mi się jak już się położę i nie chce mi się już tyłka podnieść, ale ręce są po tym kremie miękkie , są narażone na wysuszenie od słońca lub mróz . Spróbuj :papa:
_________________
marzena kiwi
 
     
tadzik2
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 19, 2009 20:03   

Abhilasha, ciekawy temat :) dzięki
 
     
zołza 

Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 17
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 14:56   

Też mam krem z mleka koziego. Nawet zaopatrzyłam się w takie mleczko do kąpieli, ale to akurat niewiele daje. Już lepszy kremik.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 16:20   

Hinduski używają ciepciorki do pielęgnacji ciała, mieszają ciepciorke z naturalnym jogurtem dodają do tego kurkume i tym oto panaceum nacieraja skóre robiac peeling..
A włosy przed umyciem nacieraja olejem z ziołami.... :viva:

aha i jeszcze robią maseczki z kupy słowika... :hihi:
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Gru 30, 2010 16:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Sty 06, 2011 08:10   

Molka napisał/a:

aha i jeszcze robią maseczki z kupy słowika... :hihi:

a może japonki? ;)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 20:06   

Każdy jest piękny na swój sposób, ale czasem zastanawiam się nad faktem czyli Pan Bóg stworzył Nas na swoje podobieństwo - aż się boję jak On faktycznie wygląda - ale nie mieszajmy w to uczuć duchowych :P

Moja żonka robi sobie maseczki, chodzi na kąpiele błotne do salonu urody ^^ moim zdaniem strata czasu, i tak ślicznie wygląda, ale kobieta to kobieta :D
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 23:28   

a ja sie pochwale :-D przedwczoraj chcialam sie upiekszyc i przypalilam sobie gebe :hihi: polozylam sobie kwas retinowy i zapomnialam go zmyc. Dopiero wieczorem zaczelo mnie palic 8/ chlodzilam sie, wcieralam cuda i wisialam za oknem na mrozie :-D ale najgorsze bylo to, ze nasteonego dnia umowilam sie do kina i mialam braki w urodzie - musialam zagruntowac buzie silikonami, na to polozyc podklad i dopiero dalo rade isc w ludzi. dzis jest lepiej 8-)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 00:06   

W przedziale kolejowym Jasio patrzy na pania jak sie ona maluje i pudruje i sie pyta:
- Po co to pani robi?
- Aby byc piekna - odpowiada pani
- Ale pani nadal jest brzydka - mowi Jasio.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 00:55   

no, ledwo wstal a juz marudzi - powiedziala piekna 30-latka do 70...
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 01:10   

Neska,
Ty chyba na moment zapomniałaś, że kwas retinowy nie może być stosowany podczas ciąży i karmienia :shock:
Nawet w tak bezpiecznej formie jak ten olejek:
http://mazidla.com/receptariusz/355.html?task=view

Chyba, że masz jednak na myśli witaminę A w łagodnej postaci estrowej - retinyl palmitate czyli palmitynian retinylu.

A, i zwykle zaleca się stosowanie wszelkich form witaminy A na noc :-D
Co Ty chcesz w ogóle upiększać jeszcze, skoro jest tak pięknie? :)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 01:24   

A bo w ogole to chcialam polozyc azelainowy, mam male przebarwienia pociazowe i ladnie po nim schodzi, rozpuszcza tez zaskorniki, ale zobaczylam ze na tubce z retinem konczy sie trwalosc to chcialam wykorzystac, polozyc na godzine i zmyc.

Myslisz, ze nawet na tak malej powierzchni jak twarz osiaga niebezpieczne stezenie i przechodzi do krwi? na pewno nie mozna doustnie ale na buzie? kiedys szukalam w Medlinie badan na temat przenikalnosci i stwierdzili, ze jest bezpieczna podczas karmienia. Chyba zeby ktos cale cialo smarnal.

W formie estrowej to slabizna, to w ogole nie patrze czy jest czy nie w kremie.

A Ty co uzywasz z retinem?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 01:38   

Chyba lepiej dmuchac na zimne :)
Ja używam retinyl palmitate właśnie.
Ładnie czyści pory kwas migdałowy, choć mam wrażenie, że najlepiej działa na początku. I usuwa przebarwienia, również hormonalne. Choć ja ciągle nie mogę usunąć resztek przebarwień nie-wiem-po-czym.
Na zwężenie porów hiciorem jest kwas LHA, pochodna salicylowego, rozpuszczasz deczko w oleju i chlup do kremu. Działa natychmiast! Nie jest fotoaktywny. Też ma działać na przebarwienia, ale to dopiero testuję.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Nie Lut 20, 2011 01:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 13:55   

Kangur napisał/a:
W przedziale kolejowym Jasio patrzy na pania jak sie ona maluje i pudruje i sie pyta:
- Po co to pani robi?
- Aby byc piekna - odpowiada pani
- Ale pani nadal jest brzydka - mowi Jasio.

:)
Mąż uważnie obserwuje działania żony w czasie robienia makijażu.
- Weź mi powiedz o co tu chodzi?
- Najpierw specjalny płyn do mycia twarzy. Potem peeling. Usuwam stary naskórek. Potem tonik. Krem podkładowy. Krem nawilżający... puder...
- I po co to wszystko?
- Jak to po co?! ŻEBY MIEĆ NATURALNĄ CERĘ!!!

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 14:24   

Neska napisał/a:
Myslisz, ze nawet na tak malej powierzchni jak twarz osiaga niebezpieczne stezenie i przechodzi do krwi? na pewno nie mozna doustnie ale na buzie?

Przepraszam, że się wtrącam :-D , ale twarz jest najbardziej wrażliwym sensorycznie i biochemicznie jakby organem, na której to powierzchni jest mnóstwo miejsc pobudzających organy wewnętrzne

Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Nie Lut 20, 2011 14:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 16:18   

ale poprzez masaz, tak? nie przez kwasy?

Sana ja ten LHA mam bodajze w takim toniku LRP.
A co myslisz o PHA?
I masz jakies sprawdzone AHA - chodzi mi o gotowe preparaty z malymi stezeniami, tak nie wiecej niz 10%, nie chce mi sie juz robic swoich, wole gotowce. Na pewno do uzycia nie czesciej niz 1xtydz., no i to byloby wszystko w mojej pielegnacji, kwasy i porzadny nawilzacz w razie potrzeby.

a ostatnio bardzo polubilam zwykly krem Nivea w blaszaku :-D
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 16:48   

Neska napisał/a:
ale poprzez masaz, tak? nie przez kwasy?

Właśnie nie. Skóra świetnie też wchłania substancje z zewnątrz w tym kwasy czasami lepiej niż z przewodu pokarmowego. Tak samo jeśli chodzi o substancje w postaci gazowej.
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 18:01   

RAW0+,
Otóż to, słusznie prawisz. Owszem, skóra wchłania drogocenne dobro, ale też i całe zło znajdujące się w kosmetyku.
Dlatego mam nadzieję, że w końcu na dobre uda mi się zaprzestać paćkania dziwnymi, na wpół naturalnymi substancjami.
Ale póki co... :hihi:

Neska,
Jestem jak najbardziej za PHA. Dają wszystko to, co oferują kwasy AHA, a przy tym odnowa skóry odbywa się bezboleśnie i naskórek nie odpada płatami :shock: Kwasy PHA nie drażnią nawet naczynkowej (glukonolakton jest wręcz polecany przy trądziku różowatym) czy suchej skóry, ba! silnie nawilżają, nie wymagają stosowania filtrow UV, bo same w sobie są antyutleniaczami, chelatują jony metali! "Niewidzialnie" złuszczają już powyżej 5%.

Co do LHA w LPR, pewnie - jak zwykle - chodzi o stężenie, dlatego krem LRP (w toniku masz chyba jeszcze mniej LHA) nie zadziałał w moim przypadku tak, jak samoróbka zrobiona na oko w 5 minut, mimo że oryginał piecze bardziej niż mój X% LHA w kremie babydream.
Kwas laktobionowy uzyskuje się z laktozy, a glukonolakton m. in. w drodze fermentacji kukurydzy.
Swoją drogą, ciekawe czy dla osób uczulonych na laktozę czy kukurydzę, tylko pewne substancje wyekstrahowane z produktów wyjściowych są również transdermalnie odczytywane jako alergeny? Może właśnie dlatego przy laktobionowym jest adnotacja, że może uczulać.

Z AHA nie mam doświadczeń, jak i w ogóle z gotowcami ;) Podobno kwas glikolowy "naprawdę działa". Gotowiec: http://www.sklep.bio-med....eam+20+aha.html
NeoStrata ma też preparaty z PHA, to właśnie jej patent. 15% glukonolakton + parabeny gratis :D : http://www.sklep.bio-med....nem+15+pha.html
Lepiej jednak zostawić taką kurację na sezon jesienno-zimowy, bo niebawem słońce zacznie operować i nie ma co wystawiać uwrażliwionej przez AHA skóry na kolejne ataki.

Co takiego cudownego jest w Nivea, czego nie ma w tłustym babydreamie? Niech zgadnę: paraffinum liqiudum! ;)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Nie Lut 20, 2011 18:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 21:46   

przyznaj sie - jestes kosmetyczka? kiedys chcialam studiowac kosmetologie i miec swoj salonik.

Nivea - nie wiem, dla mnie jest to kupowanie zapachu w blaszanym pudeleczku, zapachu pobytu u mojej ukochanej babci na wsi w dziecinstwie, bardzo milo mi sie kojarzy :-) nie ma tam nic szczegolnego, pewnie nawet sklad sie zmienil od tego sprzed 20 lat a ludzie kupuja wlasnie zafiksowane wspomnienie powrotu do przeszlosci :-)

co do AHA mialam kiedys Glyco-A 12% i byl zdecydowanie za silny.

a jaki krem Babydream mialas na mysli? uzywam z tej serii mleczka dla dzieci i zelu, wymiennie z rozowym Hippem.

Neostrata jest ok ale za drogo wychodzi - jestem minimalistka kosmetyczna - jakjuz mam kwas to uzywam raz w tyg i mam na dlugo. czyli sama mieszasz?

uzywasz filtrow?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 22:37   

Nie :D Nie jestem. Co więcej, nie przypominam sobie żadnej mojej wizyty u kosmetyczki ;) Po prostu domowe laboranctwo w kuchni. Nic specjalnego, a trochę frajdy z tego jest.
Z takich profesjonalnych rzeczy, mogę jedynie polecić promocję do końca lutego na przedłużanie rzęs w salonie żony znajomego na Starowiślnej :P

Rzeczywiście, zapach potrafi uzależnić.
Chodziło mi o babydream w niebieskiej tubce, na wiatr i mróz z olejem z awokado. Jak dla mnie, podobny do Nivea, choć nie tak toporny, dużo lżejszy, nie zapycha. Ale zapach ma lekko plastikowy a la niebieski babydream.

Skoro AHA 12% był za silny, to może spróbuj z tymi PHA. Wystarczy rozpuścić kwas w hydrolacie i tyle. Dokładnie tak: http://www.zrobsobiekrem....aktobionowym,90
Chyba, że niskie ph nie będzie Ci odpowiadało, to wtedy trzeba by je ustalić, i to niestety, w temeraturze ok. 40 st. Tu jest o wiele tańszy glukonolakton (do przyrządzenia identycznie jak laktobionowy w przepisie z linka wyżej):
http://naturaliskosmetyki...opak-p-161.html
i mleczan sodu, gdybyś się zdecydowała na podwyższenie ph:
http://naturaliskosmetyki...odny-p-166.html

Nie cierpię filtrów. Dusi to, zapycha, albo włazi do oczu. Używałam latem, żeby nie pogorszyć stanu przebarwień. W tym roku zobaczę, jak to będzie. Moja siostra z ogromną ulgą zarzuciła filtrowanie po dłuższym czasie, kiedy to obdzierała się z głębokich blizn potrądzikowych i pieprzy przebarwienia, które musiały się pojawić po wysyceniu skóry Atredermem.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 22:51   

cos czuje, ze mnie wkrecisz w krecenie domowe :-D i znowu moja mala lodoweczka bedzie pelna.

moze jeszcze zdaze przed wiosna, zeby wyplenic te pociazowe plamki.

filtry tez mnie irytuja, raz ze niby sa rakotworcze, dwa, ze wcale tak dobrze nie chronia a przy tym szkodza, a najbardziej nie lubie przylepiajacych sie wlosow i malych muszek do geby, tak samo miejskiego kurzu i smogu.

no dobra, pomolestuje Cie jeszcze 8-) jakiego nawilzacza uzywasz i myjolka?

chcialabym byc jak moj maz minimalistka - goli sie zyletka, myje zwyklym mydlem, raz dostal ode mnie krem dla facetow to chyba ani razu nie uzyl, cere ma super - delikatna i mieciutka.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 23:01   

Neska napisał/a:
chcialabym byc jak moj maz minimalistka - goli sie zyletka, myje zwyklym mydlem, raz dostal ode mnie krem dla facetow to chyba ani razu nie uzyl, cere ma super - delikatna i mieciutka.

To jest chyba rozwiązanie wszelkich problemów :D Gdyby nie te przebarwienia ... :-/

Super nawilża mleczan sodu, ten od regulacji ph. Nawet jak się go tylko wrzuci nieco do babydreama wielkiego myja z pompką :P Szczegóły działania mleczanu w opisie na stronie. Nie czytaj o innych produktach - bo się sama wkręcisz przy okazji w inne cuda :)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lut 23, 2011 21:49   

http://kobieta.gazeta.pl/...__Mozliwe_.html

Uda zgrabne jak marzenie w 30 dni.

Zacznij od jednego kilometra, a tydzień zakończ spacerem podczas którego pokonasz 4 kilometry. Zadbaj o to, aby podczas jednego ze spacerów wejść pod górę. Jeśli męczysz się podczas chodzenia rób przerwy. Przed wyjściem z domu wykonaj kilka delikatnych ćwiczeń rozciągających. 4 lub 5 razy w tygodniu gimnastykuj się. Wybierz pięć ćwiczeń na nogi, każde powtarzaj 20 razy. To wystarczy.
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Śro Lut 23, 2011 21:52   

Molka napisał/a:
Uda zgrabne jak marzenie w 30 dni.


Hym, a powiedz szczerze - wierzysz w to? :)
Bo ja nie bardzo, tego typu rzeczy są przereklamowane już moim zdaniem.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lut 23, 2011 22:06   

Dietetyk_333v napisał/a:
Molka napisał/a:
Uda zgrabne jak marzenie w 30 dni.


Hym, a powiedz szczerze - wierzysz w to? :)
Bo ja nie bardzo, tego typu rzeczy są przereklamowane już moim zdaniem.

nie wiem jak to wyglada w praktyce poniewaz nie musze specjalnie dbac o moje uda, "same o siebie dbajom" , geny... ale spacer nikomu nie zaszkodzi, bezruch na pewno nie sprzyja dobrej formie jesli chodzi o muskulature, zbyt masywne uda przy szcuplej talii to wg mnie budowa genetycznie uwarunkowana i w takich przypadkach niewiele mozna zdzialac.
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 12:24   

Sana co lepiej stosowac - wode termalna czy jakis lagodny tonik? zeby unieszkodliwic kranowke po myciu?

czyli rozumiem, ze nawet kremy krecisz sama? a z jakichs gotowcow masz cod dobrego na oczku?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 14:17   

Neska, według mnie fajne, bo uniwersalne są hydrolaty. Niby to tylko woda, produkt uboczny przy produkcji olejków eterycznych, ale dużo w nich pozostaje różnych dobroci.
Gdy dodać przyjemność stosowania, dzięki naturalnym zapachom :D plus - często, ale nie zawsze - brak agresywnych konserwantów, dzieki czemu można nawet psikać po oczach (np. bławatkowy [jest bezzapachowy] czy oczarowy przy zaczerwinieniach) - to wychodzi ekskluzywny ideał :hihi: który można używać jak termalkę latem.
Można przebierać do woli: ziołowe geranium, mocno kwiatowa nerola, smrodliwa, ale skuteczna na naczynka kocanka, itd.

Zawsze też można wrzucić ciut niacynamidu, czy zwykłej gliceryny z apteki i mamy tonik :D Albo wit. C + glukonolakton jako chelator, chociaż formuła wit. C w proszku (Ultra Powder) jest bardzo wygodna do użycia w wersji ekspresowej: rozpuść w zagłębieniu dłoni i na buźkę :)

Dla panów niezłą opcją jest hydrolat oczarowy (chłodzący miętowy latem? :D ) jako antyseptyk po goleniu. Bez drażniącego alkoholu. W aptecznym Oczarze firmy Septyk jest już zakonserwowany 14%ami spirytu: http://www.septyk.pl/spray.html

Ale równie dobrze można wybrać wodę albo tonik z Fitomedu, nie próbowałam, ale wygląda to całkiem nieźle: http://www.fitomed.pl/plyny-do-twarzy/cms_k/?idk=6

Właściwie nie kręcę od podstaw, czasem jakieś mazidło na prezent od serca ;)
Raczej bazuję na łagodnym gotowcu i ew. coś dodaję,jak np. kwas liponowy (działa na przebarwienia) . Z gotowców niestety nic nie mogę Ci polecić, nie mam jakoś specjalnie faworytów. Co spróbuję, to wracam do eksperymentowania z formułą babydream upgrade 8-)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Pią Lut 25, 2011 16:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 22:28   

a gdzie mozna kupic (oprocz netu) te wit c w proszku? i wystaczy od razu na buzie czy trzeba rozmieszac z woda lub kwasem hialuronowym?

co do myjowo, szamponow to juz od dawna postawilam na kosmetyki dzieciece - gl. rzadzi Babydream czy Hipp, ale co do kremow na buzie, to... coz czesto daje sie nabierac na marketing kosmetyczny :-) niby wiem, ze to sciema i rzeczywista wartosc produktu nie ma nic wspolnego z cena, ale zawsze kusi. Sek w tym, ze jeszcze nie spotkalam kremu-idealu, kupie, potem daje kolezankom albo wcieram w pietki, obiecuje, ze juz nigdy wiecej nie dam sie nabrac...do nastepnego razu :-P
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 22:55   

Kurka, nie mam pojęcia, czy to można gdzieś zdobyć w realu. Zwykłą łatwo - w sklepach dla chemików. Nigdy w takim nie byłam :hihi: Ja kupuje w neci :P Ma postać pyłu, dlatego łatwo się rozpuszcza w wodzie, czy tak jak mówisz, hialuronowym.

W przypadku Hippa to oliwki są rzeczywiście niewinne, a mleczko ma już nieszczęsny Phenoxyethanol jako konserwant.

Hah :hihi: marketing musi się jakoś kręcić ;) Choć można twardo postanowić i zbojkotować bełkot :P
O Sensitii Iwostinu czytałam gdzieś dobre opinie, może akurat jest wsród nich Twój ideał ;)
http://www.iwostin.pl/rozwiazania_iwostin/sensitia
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 23:15   

niestety :-( Skład: Aqua, Iwonicz Aqua, Mineral Oil, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Cyclomethicone, Vitis Vinifera Oil, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Diazolidynyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Tocopheryl Acetate, Disodium Edta, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascrobic Acid, Citric Acid
czyli olej min. i gdzies tam na sarym koncu wit. E i C

e, nic nie ma ciekawego na rynku :-(

jak bylam we Francji namietnie uzywalam Estee Lauder i Clinique, bo tam to tanie jak barszcz, ale szczerze, to w dzialaniu jak wiele naszych polskich kremow, roznica tylko chyba w strukturze kremu - jedwabista, i moze ten komfort u wielu osob decyduje.
Z naszych lubie Pollene Eve krem z lnem na noc i Flosleku na naczynka.

lubie tez LRP i RoC, ale jak sie wkurzam na ten przemsyl to Nivejka rzadzi.

A myslisz, ze jest sens pakowac sobie na buzie antyoksydanty w kremie? czy to w ogole cos daje? chyba nie?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 03:52   

Właśnie, to ciekawe z tym kremem, nic specjalnego w nim nie ma - a działa i to na dość wybredne babeczki, które jakoś szkodnikami w kremie się nie przejmują :) : http://www.laboratoriumur...hlight=sensitia

Jedwabistość pewnie wynika z tego, że silikonów nie żałują. Jest komfort, jest poczucie, że dobra marka opiekuje się naszą skórą :P

Antyoksydant, jeśli jest rozpuszczalny w wodzie, lepiej zapodać w wodnym serum. Wydaje mi się, że skórze łatwiej wchłonąć coś wodnistego :roll:
O, nawet nie wiedziałam, na BU też ładują kwas liponowy do kremu: http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-creams.html

Na koniec pochwała konserwantów: http://www.biochemiaurody...onserwanty.html
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 06:05   

Neska napisał/a:
e, nic nie ma ciekawego na rynku :-(

Lavera też słabe?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 00:49   

no w Laverze mnie jeszcze nie bylo, choc kiedys sie przymierzalam.

Sana dzis wszystko jest pulapka kosmetyczna :-)

kiedys czytalam w Biblii urody Pauli Beugon, ze jakby czlowiek wzial w garsc witaminy i wiazke roslin o cudownych wlasciwosciach i sobie wtarl taka mieszkanke w poliki to to i tak nic nie da, wiec szkoda kasy.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 04:52   

Z Lavery miałam kiedyś trochę kolorówki, ujdzie ;)

Neska, no to co zamykamy wątek! :D

A na serio, to różnie bywa. A propos polików właśnie ;) to specyfik liposomowy na naczynka z różnych ziół - półprodukt - na prawdę na mnie działa, podczas gdy to rzadkość w przypadku komercyjnego kremu o takim przeznaczeniu. Znów pewnie chodzi o stężenie substancji aktywnych i dostępność - liposomy jednak w jakimś stopniu ułatwiają przenikanie tych substancji w głąb.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 13:58   

Sana nie, jeszcze jestem glodna wiedzy :-D

tak mysle, ze przy tych wszystkich kremach, hydrolatach itp to na pewno warto robic samemu (mnie lenia odstrasza tylko czas poswiecony temu, i pilnowanie daty waznosci, no i pilnowanie przed rodzina, zeby nie zjedli :-D ) a jak juz kupowac to uwaznie czytac sklady i nie dac sie nabierac na piekne sloiczki i zlotousty marketing bez pokrycia na nalepkach.

czyli co, uwazasz, jesli chodzi o pielegnacje ogolna dla dzieci i doroslych - zel, balsam, oliwka i szampon, ze lepszy BabyDream niz Hipp? glownie chodzi mi o dzieci, taka codzienna pielegnacje - mydelko, szmponik i balsamik w okresie grzewczym czy po slonku.

ps czytalam, ze Reni Jusus swojego synka kapie w mleku, w ogole uzywa tylko organicznych kosmetykow, a ubranka pierze jak nasz Hanni w orzechach.
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Wto Mar 01, 2011 14:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 14:23   

Głodna wiedzy i eksperymentów, widzę :hihi:
Neska napisał/a:
ze lepszy BabyDream niz Hipp?

Póki się nie znudzi :) Masz dobry patent z tym stosowaniem powyższych naprzemiennie. Wtedy gdyby nawet coś szkodziło, nie jest używane non-stop, jest czas odpocząć.
Coś do mycia z IsanaMed można też sprawdzić, przynajmniej mają ph 5,5. Może też będzie wkrótce coś więcej niż dezodorant męski roll-on z Alterry ;) A wszystko to w rossmanie oczywiście :P
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Wto Mar 01, 2011 14:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Śro Mar 02, 2011 01:45   

Z Isany mam fajna odzywke do wlosow.

Zapomnialam jeszcze o hicie na twarz - slynny krem na sutki BabyDream :-D rewelacja, buzka mieciutka.

I lubie tez Penathena.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Mar 02, 2011 14:05   

Racja :) O Isanie i innych umilaczach życia włosa trza by coś skrobnąć w odpowiednim wątku.

Ten krem sutkowy to rzeczywiście klasyk :D Nie ma jak lanolina na pierwszym miejscu w składzie. Pewna pańcia kiedyś chciała koniecznie się dowiedzieć, co to za błyszczyk sprawił, że usta mojej siostry były jak malina, ta zaś się wysmarowała po prostu tym kremem :hihi:

Równie dobrze sprawdza się w walce z lekko zrogowaciałą skórą stóp 8-) Kuruje pękające pięty na ten przykład, ale któż tu takie ma, wszyscy doskonale odżywieni 8-)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
gawarie 


Wiek: 37
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Czw Mar 03, 2011 19:23   

Jednym z naturalnych sposobów upiększenia jest olej z krokosza barwierskiego.
Ma min. działanie depilacyjne. Sam osobiście stosowałem go na zarost
by sprawdzić jego skuteczność i o dziwo działa :)
Ta staroindyjska tradycja pomału wraca na europejski rynek.

Może w przyszłości kobiety będą miały już zawsze gładkie nóżki :)
_________________
Żyj pełnią życia
http://michalgawenda.blogspot.com/

Naturalnie
http://depilacja-krokosz.blogspot.com/
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 03, 2011 19:33   

gawarie napisał/a:
Sam osobiście stosowałem go na zarost
by sprawdzić jego skuteczność i o dziwo działa

Tzn. jak długo go stosujesz? I co, nie odrasta? :-D
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Mar 03, 2011 19:34   

gawarie napisał/a:


Może w przyszłości kobiety będą miały już zawsze gładkie nóżki :)

Eeeee tam. Czy wiesz ilu jest "amatorow"
przesuwania "renki" po szorstkich i "owlosionych" miejscach? :what: :hah: :hihi:

Tak wiec, kto wie co przyniesie przyszlosc? :hihi:
.
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 12:29   

grizzly napisał/a:
Tak wiec, kto wie co przyniesie przyszlosc? :hihi:
.

Misiek, to może być świetny start dla Twojego nowego wątku analogicznego do: Kobiety wolą..... no wlasnie CO? Serio :)
Kobieta w wersji modern czy neo-paleo? Oto jest pytanie 8-) Konkurencyjny temat o renesansie kobiecości nie daje jasnej odpowiedzi :hihi:
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 12:45   

wydepilowane nogi faceta - brrr ;-)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 15:57   

JaśniePani :D , używam od jakiegoś czasu szampon Weledy który polecałaś. Nie wiem, co tam jest w składzie za bardzo, nie ma SLS, ale nie wczytywałam się dokładnie, mniejszastym,.. w każdym razie jest świetny, włosy mięciutkie. I bardzo ładnie pachnie ten z rumiankiem i "calendula" (cokolwiek to jest).
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 14:39   

Wykrakałam ;)
Jest Alterra: http://wizaz.pl/Pielegnac...-tkwi-w-naturze
Co prawda, trzeba mieć sokole oko, by wyłapać produkty Alterry na półkach rossmana, ale na pewno warto spróbować.

Skład bez zarzutu.
Cytat:
Pozbawione syntetycznych substancji zapachowych, barwników, konserwantów i olejów mineralnych, zapewniają dużą skuteczność i bezpieczeństwo w przypadku najbardziej wrażliwych cer.

Mydło jedynie ma skazę w postaci konserwanta EDTA. Tak to się niestety kończy, jak się do mydła dolewa maślanki :hihi:

Wszystko mniej więcej 2x droższe niż babydream, bo kontrolowane, certyfikowane, ale w nagrodę - raj dla zmysłów. Jest np. żel pod prysznic o boskim zapachu brzoskwinia-liczi :hihi:
Plus fakt, że to są wciąż grosze, jak na tak czyste i niewinne kosmetyki.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Pon Mar 07, 2011 14:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 00:00   

o, jutro bede w Rossku to przepatrze. Mialam pomadke ochronna Altery i byla gites, wpsaniale chronila usta.

Sana a jeszcze mam pytanie, bo zobacz, czaje sie na jakies kwachy (na jesien oczywiscie, bo zawsze mam zniszczona skore po lecie, pomimo dobrej diety, kapelusza i okularow :-D ) no i tak sobie patzre i nie wiem czy Neostrata jest warta takiej ceny http://www.sklep.bio-med....rum+10+pha.html czy lepiej Bandi (mialas cos ich?) http://www.bandi.pl/sklep/produkt/id/151 czy tez moze lepeij Diacneal z uwagi na polaczenie kwasu glikolowego chyba ok 6% i retinaldehydu. ALbo jeszcze RoC cos tam ma z retinolu. Co sadzisz? czy w ogole olac i samemu cos ukrecic? Nie wiem, wszedzie niby te same skladniki ale skladu nie podaja, ciekawi mnie czy rzeczywiscie jest taki fajny sklad czy niestety jak zwykel dobroci tam tyle co kot naplakal a reszta to konserwanty i parabeny?
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Wto Mar 08, 2011 00:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 00:31   

A może coś po środku? :D

http://www.biochemiaurody...cream-acne.html

Cytat:
Dzięki zastosowaniu wielofunkcyjnego polimera nowej klasy, samodzielne przygotowanie kremu jest bardzo łatwe i szybkie, a dodatkowo daje pewność, że istotne substancje aktywne zostały użyte w odpowiednim stężeniu i rzeczywiście znajdują się w pudełku z kremem, a nie tylko przyozdabiają listę składników. Otrzymanie gotowej bazy kremowej, zajmuje 1 minutę mieszania zwykłą bagietką! Do wykonania kremu nie jest potrzebny żaden dodatkowy sprzęt (np. mikser), nie trzeba nic podgrzewać, rozpuszczać, ani odważać.

Ważne, że:
Cytat:
Krem można stosować bezpiecznie również w okresie letnim.

Pisałaś, że kwas azelainowy Ci działał, to pewnie pochodna tego kwasu też zrobi swoją robotę.
Poza tym w recepturze są dwa cenne olejki. Tamanowi trzeba wybaczyć woń rosołu :hihi: tyle ma właściwości... łącznie z hamowaniem rozwoju opryszczki. Ja teraz testuję arganowy (za friko, nie szarpałam się ;) ) i skubany działa, uspokaja, rozjaśnia buzię - użyty na noc.

Z kremów Alterry widziałam tylko jeden z aloesem, ale może wypatrzysz coś więcej :P
http://wizaz.pl/kosmetyki...y-wrazliwej.htm
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Wto Mar 08, 2011 00:33, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gawarie 


Wiek: 37
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:08   

RAW0+ napisał/a:
gawarie napisał/a:
Sam osobiście stosowałem go na zarost
by sprawdzić jego skuteczność i o dziwo działa

Tzn. jak długo go stosujesz? I co, nie odrasta? :-D


Smarowałem przez okres około 1 miesiąca na policzkach.
W miejscach smarowanych włosków jest mniej i są rzadsze.
_________________
Żyj pełnią życia
http://michalgawenda.blogspot.com/

Naturalnie
http://depilacja-krokosz.blogspot.com/
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:12   

gawarie napisał/a:
Smarowałem przez okres około 1 miesiąca na policzkach.
W miejscach smarowanych włosków jest mniej i są rzadsze.

Ciekawe czy jest możliwe trwałe usunięcie zarostu tym spacyfikiem po dłuższym okresie stostowania :roll: Znasz może takie przypadki?
 
     
gawarie 


Wiek: 37
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:20   

RAW0+ napisał/a:
gawarie napisał/a:
Smarowałem przez okres około 1 miesiąca na policzkach.
W miejscach smarowanych włosków jest mniej i są rzadsze.

Ciekawe czy jest możliwe trwałe usunięcie zarostu tym spacyfikiem po dłuższym okresie stostowania :roll: Znasz może takie przypadki?


Niestety nie znam, lecz planuje za niedługo pozbyć się definitywnie części zarostu.
Kiedy? Dokładnie nie wiem. Lecz na pewno w przeciągu 2 lat :P
_________________
Żyj pełnią życia
http://michalgawenda.blogspot.com/

Naturalnie
http://depilacja-krokosz.blogspot.com/
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:27   

gawarie napisał/a:
planuje za niedługo pozbyć się definitywnie części zarostu.
Kiedy? Dokładnie nie wiem. Lecz na pewno w przeciągu 2 lat

Dawaj info z postępów, z ciekawością będę śledził :viva:
 
     
gawarie 


Wiek: 37
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:36   

RAW0+ napisał/a:

Dawaj info z postępów, z ciekawością będę śledził


Spoko oko! Na razie zaprzyjaźniłem się z cieciorką. A jedno i drugie
wymaga dyscypliny i angażu. Jak skończę jedno zacznę drugie :)
_________________
Żyj pełnią życia
http://michalgawenda.blogspot.com/

Naturalnie
http://depilacja-krokosz.blogspot.com/
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 22:06   

:shock:
Chopaki, co z Wami? Przecież mężczyzna bez zarostu jest jak karabin bez żołnierza :hihi:
Ale skoro już tak bardzo tego chcecie, to proponuję użyć czegoś wygodniejszego, bo nie tłustego, a przede wszystkim, o wiele bardziej efektywnego:

http://www.hairremovalfor...ir-removal/176/

http://chromatographyonli...e/detail/666288

Aha, dajcie znać, jakby co, gdzie to zdobyliście, czy w Chinach, czy włamując się do fabryki karmelków 8-)
Bo tu już nie ma: http://bulkactives.com/glycyrrhizinicacid.htm
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 22:30   

Sana napisał/a:
Przecież mężczyzna bez zarostu jest jak karabin bez żołnierza :hihi:

THX Sana. Ale ja nie jestem prawdziwym menszczyznom. :viva: Po nim pozostał mi tylko zarost :hihi: Więc ja w zaroście wyglądałbym na nieszczerego 8/ :hah:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 06:47   

Sana napisał/a:
Przecież mężczyzna bez zarostu jest jak karabin bez żołnierza :hihi:

Święta prawda.
Kobieta, która chciałaby mnie ogolonego byłaby z marszu skreślona :hihi:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 12:46   

Niektorym to niewiele trzeba zeby kogos skreslic :hah:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 12:57   

zyon napisał/a:
Niektorym to niewiele trzeba zeby kogos skreslic :hah:

Pod pojęciem "skreślić" miałem na myśli nie brać pod uwagę potencjalnej kandydatki na partnerkę życiową.
Bo widzisz, nie o to chodzi, żeby zmieniać swój wygląd (który mi odpowiada) po to, żeby zadowalać drugą osobę. Mi przynajmniej o to nie chodzi. Ty możesz mieć inne do tego podejście i luz.
Do innych kobiet (czyli niepotencjalnych kandydatek) to się oczywiście nie stosuje. Na zupełnie innych zasadach oparte są zwykłe znajomości.
Zresztą.... 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 19:09   

facet caly wydepilowany jest dziwny , co innego pod tylko paszkami, ale gladkie nogi bez wlosow? - rzeczywiscie, nie facet.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 19:37   

Neska napisał/a:
ale gladkie nogi bez wlosow? - rzeczywiscie, nie facet

To skreśliłaś wszystkich zawodowych i nie tylko kolarzy 8/ :hihi:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:33   

Będąc dzisiaj w Empiku natrafiłem na bardzo ciekawą książkę, a mianowicie na -

przeczytałem sobie kilka fragmentów i chyba niedługo znajdzie się na mojej półce
IMO dobry background dla tych, którzy chcą inwestować w PIĘKNO świadomie i merytorycznie 8-)

Cytat:
SPIS TREŚCI

1. RYS HISTORYCZNY

2. CHEMIA OGÓLNA
2.1. Atomowa teoria budowy materii
2.2. Cząsteczki i wiązania chemiczne
2.3. Stany skupienia:: stały, ciekły i gazowy
2.4. Mieszaniny substancji
2.5. Stężenia roztworów
2.6. pH roztworów
2.7. Substancje obojętne, kwasowe i zasadowe
2.8. Roztwory buforowe
2.9. Substancje powierzchniowo czynne
2.10. Osmoza i dyfuzja
2.11. Elektroliza

3. KOSMETYCZNA CHEMIA NIEORGANICZNA
3.1. Nomenklatura substancji nieorganicznych
3.2. Pierwiastki w kosmetyce
3.3. Woda i tlenki
3.4. Kwasy
3.5. Zasady
3.6. Sole
3.7. Substancje pochodzenia mineralnego

4. KOSMETYCZNA CHEMIA ORGANICZNA
4.1. Pojęcia wstępne
4.2. Węglowodory
4.3. Alkohole i fenole
4.4. Etery
4.5. Aldehydy i ketony
4.6. Kwasy karboksylowe
4.7. Pochodne kwasów karboksylowych
4.8. Związki wielofunkcyjne
4.9. Sacharydy
4.10. RNA, DNA, ATP
4.11. Związki krzemoorganiczne

5. FUNKCJE SKŁADNIKÓW KOSMETYKÓW
5.1. Podstawy prawne
5.2. Substancje przeciwdrobnoustrojowe
5.3. Substancje barwiące
5.4. Substancje promieniochronne
5.5. Przeciwutleniacze
5.6. Substancje powierzchniowo czynne
5.7. Substancje zapachowe
5.8. Witaminy
5.9. Surowce naturalne
5.10. Eliksiry młodości
5.11. Immunostymulatory kosmetyczne
5.12. Rośliny amazońskie i andyjskie
5.13. Perspektywy:: genomika kosmetyczna

6. USTAWA O KOSMETYKACH

7. SŁOWNIK SKŁADNIKÓW KOSMETYCZNYCH
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:38   

No faktycznie chyba jakis unikat.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:42   

Molka napisał/a:
No faktycznie chyba jakis unikat.

Bardzo przystępnie wyłożone chemiczne piękno. Aż chce się w nie zagłębić 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Mar 17, 2011 19:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:43   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
No faktycznie chyba jakis unikat.

Bardzo przystępnie ukazane chemiczne piękno. Aż chce się w nie zagłębić 8-)

Czekamy na ciekawe spostrzeżenia po przeczytaniu. :-)
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:45   

Hannibal,
daj też znać, co piszą o nano-kosmetologii 8-)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 19:50   

Oczywiście zdam relację jak tylko przeczytam. :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Mar 18, 2011 18:33   



Chyba mam uczulenie na chemię bo na tym obrazku zobaczyłem panią w ubraniu przeciwchemicznym ze stalowym kaskiem z płaską szybą (jak w filmie "sexmisja") wypatrującą na niebie bociana, bo jeśli on jeszcze żyje to chyba jeszcze można na chwile ściągnąć ten niewygodny hełm.
:-)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 18, 2011 18:37   

Adam319 napisał/a:
na tym obrazku zobaczyłem panią w ubraniu przeciwchemicznym ze stalowym kaskiem z płaską szybą

Oj, Adamie, Ty to masz problemy :P
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Mar 19, 2011 19:19   

Nie wiem, czy w Polsce gdzieś sprzedają Neals Yard Remedies, ale baudzo polecam. Wysyłam mojemu Mamidłu co jakiś czas, np. krem z frankinsens, teraz zanabyłam wild rose beauty balm (balsam z dzikiej róży) i wymiata na wszystkich frontach. Można go używać pod prysznic, jako maskę, i jako zwykły kremik na noc. I ma pozornie ciężką konsystencję, ale pasuje mi do cery mieszanej, normalizuje okolice T, i nawilża lica wieczorem, ładnie się wchłania, nie widzę żadnych podejrzanych składników, raczej naturalne olejki.
http://www.nealsyardremed...ose-Beauty-Balm

A teraz kcem cleanser Eve Lom, ponoć jest niezły.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 22:16   

WITAM :hug:

Można się zainteresować surowym tłuszczem kakaowym .
Polifenole zawarte w maśle kakaowym mają równoważne działanie na skórę ( jej elastyczność skóry i jej napięcie ) jak komercyjne produkty do pielęgnacji skóry z tym ,że surowy tłuszcz kakaowy nie jest nafaszerowany rożnymi dodatkami chemiczny jak w przypadku kosmetyków.

"Cocoa polyphenols and their influence on parameters involved in ex vivo skin restructuring."
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18822039

Ważne aby delikatnie ogrzać surowy tłuszcz kakaowy - chodzi o temp. topnienia
http://www.dobradieta.pl/...p=159011#159011


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
Ostatnio zmieniony przez krzysztof2 Pon Mar 21, 2011 22:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 22:26   

Zimnotłoczony olej kokosowy również jest dobry do skóry.
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Pon Mar 21, 2011 22:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 17:23   

_flo napisał/a:
http://www.nealsyardremed...ose-Beauty-Balm

Posh pot 8-) Nazwać ten skład bogatym - to mało. Myślałam, że da się go porównać do czegoś z Weledy, ale nie bardzo. Bo seria Wild Rose jest oszukańcza i ma olej różany gdzieś dalej w składzie (oprócz kapsułek Weleda Wild Rose Smoothing Facial Oil 30 x 0.3ml).

Do użytku w charakterze cleansera, tym słynnym i sprytnym sposobem a la kompres - z gorącą wilgotną bawełną - Wild Rose Beauty Balm może być śmiało zastąpiony zwykłym olejem kokosowym (osobiście nie sprawdzałam, tylko czytałam, że babeczki tak robią), użytym do tej operacji. Dokładnie tak, jak tu: http://www.balmbalm.com/o...t-cleanser.html
Chociaż w przypadku z linku powyżej jest to olej frakcjonowany, płynny, przezroczysty - to po prostu znane w sporcie i z siłowni MCT. Krótki opis tej frakcji: http://www.zrobsobiekrem....-frakcjonowany.

Co w takim razie uznać za lepsze - transdermalnie tym razem - nasycone czy nienasycone?
Trwałe oleje, jak jojoba, awokado, squalene (np. wyekstrahowany z oliwy z oliwek) wykazują dużą zgodność z sebum skóry. Przepis na sebum 8-)
Cytat:
The proposed synthetic sebum consists of 17% fatty acid, 44.7% triglyceride, 25% wax monoester (jojoba oil) and 12.4% squalene.
z: http://www.ncbi.nlm.nih.g...a%20%2B%20sebum

Z kolei olejowi kokosowemu i palmowemu bliżej do włosa. Dzięki wysokiej zawartości trojglicerydu kwasu laurynowego, chroni włosy przed utratą protein: http://www.ncbi.nlm.nih.g...4?dopt=Abstract

Wracając do skóry:
Cytat:
Wszystkie tłuszcze mogą (ale nie muszą) zatykać pory skórne. Prawdopodobieństwo zatkania porów jest wyższe w przypadku wosków oraz tłuszczów uwodornionych, mniej "niebezpieczne" są oleje, szczególnie te o wysokiej zawartości wielokrotnie nienasyconych kwasów tłuszczowych (warto tu zauważyć, że określenie "oil free" wprowadza w błąd, ponieważ kosmetyki tak opisane jak najbardziej zawierają woski, a przez konsumentów interpretowane są jako beztłuszczowe).
Wiele substancji tłuszczowych z natury zawiera także witaminy i mikroelementy (głównie dotyczy to olejów i wosków pochodzenia roślinnego), niestety trudno określić w jakim stopniu mają one szansę dostać się do produktu końcowego.
cytat z: http://www.pinezka.pl/mod...kremach-piszczy

Weleda to z ostrożności nawet zamknęła olej z róży w kapsułkach, żeby nie oksydował przypadkiem, bo – w tym przypadku - nie konserwuje go nawet tokoferol: http://www.lovelula.com/p...sive_facial.cfm

_flo napisał/a:
A teraz kcem cleanser Eve Lom, ponoć jest niezły.

_flo,
ale podpuszczasz :P Ostatecznie można by mu wybaczyć bazę - w postaci taniej pochodnej ropy naftowej - oleju mineralnego, w końcu ma dobre recenzje, mimo że niektórych owo paraffinum liquidum może nieźle zapchać, i to - tak na babski rozum - nawet bardziej podczas demakijażu z pomocą gorącego kompresu. Bo: pory rozszerzają się i – tym samym - ułatwiają wchłanianie substancji wszelkich do środka. Tak, razem ze wszystkimi konserwantami obecnymi w Eve Lom. Dawno nie widziałam ich aż tyle pod rząd w jednym kosmetyku. Cytat :D ze składu EL:
Cytat:
phenoxyethanol, methylparaben, butylparaben, ethylparaben, propylparaben, isobutylparaben

To nic, że p-chloro-m-cresol pojawia się na samym końcu składu ;) to wciąż hazard:
http://www.cosmeticsdatab...ingred06=721235



**************************************************


Przy okazji – zwięźle i prosto o składzie kosmetyków: http://www.medigo.pl/a,i,...ty_kosmetykow/1
Poniżej skrót tego elaboratu (by Sana). Wyboldowaną kursywą substancje bardzo popularne na listach INCI, choć oficjalnie uważane za potencjalnie szkodliwe.
Cytat:
Jak czytać etykiety kosmetyków?

Tajemnicze INCI
Każdy kosmetyk na swojej etykiecie ma podany skład (ang. ingredients) spisany według ustaleń INCI. Cóż to jest INCI? – To skrót nazwy International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, czyli Międzynarodowego Nazewnictwa Składników Stosowanych w Produktach Kosmetycznych. Dla zwykłego użytkownika to po prostu informacja o składzie kosmetyku – tłumaczy chemik, dr Janusz Curyło, zastępca kierownika Laboratorium Badawczo-Wdrożeniowego Oceanic, specjalista w zakresie dokumentacji jakościowej produktu leczniczego i dossier rejestracyjnego. Obszerny katalog składników kosmetycznych obejmuje ponad 8 tysięcy nazw INCI, które są na bieżąco uzupełniane, a ich aktualizacje umieszczane na stronach internetowych Unii Europejskiej.

Lista składników, wymieniona na etykiecie produktu, nie podaje jednak informacji o stężeniach procentowych czy też o pH produktu. – Składniki wymienione są w kolejności określonej przez ilość danego komponentu.



Woda, tłuszcze i co jeszcze?
Głównym składnikiem każdego kremu jest woda (Aqua/Water). Dlaczego? Bo jest niezbędna do stworzenia emulsji – pełni funkcję rozpuszczalnika, wpływa na konsystencję preparatu i jest nośnikiem aktywnych substancji w niej rozpuszczalnych. Po wsmarowaniu preparatu woda ma jednak tendencję do szybkiego odparowania z powierzchni naskórka, dlatego w kremie potrzebne są tłuszcze, które choć częściowo ją zatrzymają. Są to tzw. emolienty i humektanty – drugi co do częstotliwości występowania składnik naszych kremów. Aleksandra Artiuch wylicza: – Na etykietach kremów emolienty oznaczane są przez INCI (w zależności od rodzaju) jako Oil, Cera, Butter, Beeswax, Lanolin, Parrafinum, Petrolatum, kwasy tłuszczowe bądź silikony. Pełniące podobną funkcję humektanty (gliceryna, kwas hialuronowy, mocznik, glikole) – jako Gliceryn, Hialouronic Acid, Urea, Glycol.



Parabeny, detergenty i inne kłopotliwe dodatki
To prawda: aby krem nie przeterminował się zbyt szybko, konieczne jest dodanie substancji konserwujących, które uchronią go przed skażeniem mikroorganizmami i jełczeniem tłuszczów. – Nie ukrywam, substancje te mogą być problemem dla wielu osób o wrażliwej skórze. Ale rezygnacja z nich jest niemożliwa, gdyż użycie kremu zakażonego prowadziłoby do komplikacji poważniejszych niż te wywołane negatywną reakcją na konserwant – odpowiada Aleksandra Artiuch na pytanie o konieczność ich stosowania.
Najczęściej używanymi środkami konserwującymi są parabeny (INCI: paraben
z przedrostkiem Phenyl-, Propyl-, Metyl-, Butyl-, Etyl-, Isobutyl-), fenoksyetanol (INCI: Phenoxyethanol), kwas sorbowy (INCI Sorbic Acid oraz jego sole (INCI: Potassium, Sodium i Calcium Sorbate).


Podrażnienia mogą też wywoływać detergenty dodawane do preparatów do mycia. Szczególną uwagę specjaliści zwracają na SLS (Sodium Lauryl Sulphate). – Producenci go stosują, bo jest tani, efektywny i wytwarza pianę. Jednak SLS alergizuje, wysusza skórę, zwiększa przeznaskórkową utratę wody – tłumaczy Janusz Curyło. – Innymi substancjami, których radziłbym unikać w kosmetykach, są tzw. donory formaldehydu, wśród nich: DMDM Hydantoin, Imidazolidynyl Urea, 2-bromo-2-nitropropan-1,3-diol (Bronopol). Uwalniają one toksyczny związek formaldehyd, substancję o działaniu rakotwórczym.

Kosmetolodzy zwracają uwagę na preparaty, w składzie których występują alergeny, będące składnikiem kompozycji zapachowych – Cinnamal, Cironnellol, Hexyl Cinnamal, Linalol. Lepiej kupować kosmetyki bez nich.



Najważniejsze oznaczenia INCI
Substancje natłuszczające – Oil, Cera, Butter, Beeswax, Lanolin, Parrafinum, Petrolatum.
Substancje nawilżające – Gliceryn, Hialouronic Acid, Urea, Glycol.
Witamina A – Relinol, Retinyl, Retinal.
Witamina B5 – Panthenol.
Witamina C – Askorbyl, Ascorbate.
Witamina E – Tocopherol, Tocopheryl.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Sob Mar 26, 2011 20:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 17:54   

Im mniej mazideł na skóre tym lepiej, ja osobiscie współczuje niektórym kobietom które z jakis tam powodów muszą codziennie wklepywac w twarz tony kremów, u mnie wygląda to tak że im więcej tym gorzej, natura była i jest dla mnie o tyle łaskawa, iż nie muszę tego robic i wówczas wygladam najkorzystniej, przekonałam się juz o tym 100-ki razy.

Po umyciu twarzy rano w zależności od tego jakie mam odczucia względem mojej skóry twarzy, nie stosuje zupełnie nic lub bardzo ale to bardzo cieniutką warstwę kremu na bazie naturalnych składników
http://pl.oriflame.com/pr...?prodCode=18662
na noc jak sobie przypomnę :hihi: bo nie zawsze pamiętam z uwagi na to iż skóra mnie nie spina to oczywiście
http://pl.oriflame.com/pr...?prodCode=19681

http://www.sophisti.pl/ar...rem-na-noc.html


Jesli ide na randkę :viva: to nakładam dodatkowo bardzo cieniuteńką warstwę jakby pudro-kremu w jednym specjalną gąbeczką ,
http://wizaz.pl/kosmetyki...owy-podklad.htm
w komentarzu do tego produktu babka pisze ze moze dawac smugi, bzdura, jesli babsko nakładało tony tego produktu to nie dziwota, masa kobiet nie potrafi prawidłowo użyc danego produktu, walą na paszczu tego ile wejdzie a potem wyglądają jak manekiny...
bardzo polecam ten produkt..

pięknie wygładza i tak moją gładką buźke, efekt rewelka :viva:
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Mar 25, 2011 18:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 19:44   

Molka napisał/a:
Po umyciu twarzy rano w zależności od tego jakie mam odczucia względem mojej skóry twarzy, nie stosuje zupełnie nic lub bardzo ale to bardzo cieniutką warstwę kremu na bazie naturalnych składników
http://pl.oriflame.com/pr...?prodCode=18662

I to się chwali. W ten sposób minimalizujesz ryzyko, które się czai w chemicznym kremie.
To skład kremu z linku podanego przez Ciebie:
Cytat:
AQUA, GLYCERIN, CYCLOPENTASILOXANE, ISOHEXADECANE, BETAINE, TREHALOSE, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, BUTYLENE GLYCOL, TRIETHYLHEXANOIN, CYCLOHEXASILOXANE, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETEARYL ALCOHOL, HYDROGENATED POLYDECENE, AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/ VP COPOLYMER, STEARIC ACID, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, CAPRYLYL GLYCOL, PARFUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, XANTHAN GUM, ETHYLPARABEN, VACCINIUM VITIS-IDAEA LEAF EXTRACT, FURCELLARIA LUMBRICALIS EXTRACT

Oprócz konserwantów i związku uwalniającego formaldehyd, dość wysoko w składzie jest dyskusyjne ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE:
http://www.cosmeticsdatab...TE/#devel_repro

Co do naturalnych składników - na pewno nie są one tutaj bazą. Owszem AQUA, GLYCERIN są naturalne, ale dalej są dwa, już zupełnie obce naturze silikony, za jakiś czas kolejne dwa silikony i dopiero potem potem trochę naturalnego tłuszczu w postaci BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER. Na szarym końcu, za konserwantami (!), i za PARFUM :-D ekstrakt z borówki czerwonej i ekstrakt z pewnego gatunku glonów.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 21:52   

Pewnie jest tak jak piszesz sana, ale nie martwie sie tym zbytnio gdyz prawie tego nie uzywam, wiem z obserwacji ze kobiety straszne ilosci balsamów klepuja gdzie tylko sie da... chyba tylko cipek i gałek ocznych nie smarują... :hihi:
 
     
Kefa 

Pomogła: 4 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 110
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 22:05   

Molka napisał/a:
wiem z obserwacji ze kobiety straszne ilosci balsamów klepuja gdzie tylko sie da... chyba tylko cipek i gałek ocznych nie smarują...

Zgadzam się, rano specjalny preparat do mycia twarzy, żel pod prysznic, osobny żel do cipki. Potem na twarz:tonik, krem pod oczy, krem do twarzy, podkład, puder, róz, szminka, cienie, tusz. Ciało: balsam, osobny krem na biust, osobny do stóp, dezodorant. Włosy: szampon, odżywka, lakier. Perfumy.
Wieczorem dodatkowo mleczko do zmycia makijażu, osobny preparat do zmycia ócz, krem na noc, często jakieś serum, maseczka.
Po podliczeniu wychodzi 24 (słownie DWADZIEŚCIA CZTERY) specyfiki, które wiele kobiet używa codziennie.

Jak skóra może to morze chemii znosić? :faint:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 22:16   

i jeszcze intensywna solarka do tego , wiec nie dziwne dla mnie jest to, ze ciezko spotkac na ulicy kobiete po 40 ce wyglądajacą z 10 lat do tyłu... :razz:
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 01:20   

Sana napisał/a:
Tak, razem ze wszystkimi konserwantami obecnymi w Eve Lom. Dawno nie widziałam ich aż tyle pod rząd w jednym kosmetyku.

Uuuu... No ładnie. Nie riserczowałam specjalnie, ale czytałam recencje kilku osób, że taki świetny i że rewelacja, po czym kliknęłam na jakieś wideo Eve Lom na jojtubie, i tam opowiada, jak to pierwsze kremiki które ukręciła klientkom po 3 tygodniach byly już woniejące, i dziewczyny wracały i prosiły o wymianę , i że nie chciała wody w składzie bo cośtam, i że zajęło jej kilka lat opracowanie formuły... no ładnie, dałam się naiwniacko wciągnąć w tę gadkę. A babka wyglądała na szczerą, zero botoxu itp.
Ten balsam z Neal's Yard jest jednak genialny, właśnie jeden słoiczek do wszystkiego, ciekawe jak też im się udało bez konserwantów.

Swoją drogą, dzięki wielkie, kozacki post.
...
Bojem się zmarszczek. Moja mama ma straszne zmarszczki jak na swój, bądź co bądź, młody wiek. :D Pewnie dlatego że jara papierochy? A taka fajna laska, na prawdę wkurza mnie to. Zaopatrzyłam ją w witaminę C.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 06:40   

Można mieć trochę zmarszczek i być o wiele zdrowszą o tych "gładziutkich".
Tak samo jest multum przykładów gdzie starsi faceci z ubogą czupryną są w o wiele lepszej kondycji zdrowotnej i fizycznej niż ci nawet bez żadnych zakoli.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 06:58   

Chyba z tymi zmarszczaki to dosc moco geneteczne jest, mojej mamy siostry są świetnym przykładem, jedna z nich bardzo pomarszczyła sie w dosc młodym wieku, a inna bardzo ładna cera do późnej starosci, moja mama tak pośrodku,(żadna z nich nie paliła), z tym że babcia czyli ich mama odkąd pamiętam była pomarszczona a dziadek gładziutki do późnej starości,

mój ojciec nie miał prawie wcale zmarszczek, ja myśle że w tym temacie mam jego geny... w przeciwnym wypadku byłabym na pewno bardziej pomarszczona i obwisła.. :hihi:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 07:14   

Babcia mojej mamy ze strony ojca miała piękną alabastrową cerę, bez zmarszczek.
No i była w gorszej kondycji, krócej żyła aniżeli druga babcia ze strony mamy, która zmarszczek miała więcej, a cera taka mocno "dotknięta" pracą na polu.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 22:52   

Flo mamie do wit c doloz retinol na noc 2xtydz i moze kwasy AHA lub BHA raz w tygodniu.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 15:32   

Wiesz co, ona ma zmarszczki takie głebokie, więc nie wiem, czy kwasy coś zdziałają. Nie znam się w sumie. Ostatnio sobie niekconcy zrobiła głęboki peeling "enzymatyczny", ponieważ zaliczyła jakąś masakryczną reakcję uczuleniową, najpierw napuchła, a potem ta opuchlizna jak skorupa zaczęła jej schodzić jak z węża, pobiegła do kosmetyczki, i ta jej to jakimś przyrządem mechanicznie zaczęła usuwać, ten przyrząd non stop się blokował, i potem miała jeszcze kilka sesji, i dostała jakiś ciężki krem regeneracyjny, który skóra momentalnie zasysała, zużyła cały słoiczek w ciągu tygodnia. (sorry za naturalistyczne opisy)
Poszła do lekarza, miała też przez jakiś czas ustawioną dietę eliminacyjną, ale nie wycierpiała na tym zbyt długo. No i lekcję jaką z tego ma, to żeby nie jeść na mieście, nie szwędać się po jakichś wege restauracjach z koleżankami, nigdy nie ufaj wegetarianinowi :P No i winka od tego czasu też nie pije, bo wtedy też winko poszło. To dobrze, bo u nas rodzinny jest brak tolerancji na winko i piwko (przynajmniej takie kupne, z pestycydami i końską dawką drożdży), naleweczki (domowe albo jaghermaister) owszem - ok.

No a wracając do tematu, podstawa to masaż twarzy. Wiola kiedyś założyła o tym temat tutaj: http://forum.dr-kwasniews...g72038#msg72038
Masaż to w ogóle mega zdrowotnościowa sprawa (*winkwink*), działa przeciwmiażdżycowo i przeciwraczyskowo - bo dotlenia tkanki. Przydałby się tu jakiś wątek przybliżający sprawy 'masarskie' 8)
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Śro Mar 30, 2011 15:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 16:55   

Flo, w razie opresji, maść cynkowa chyba bardziej pomogłaby dla buzi niż krem regeneracyjny.
Moja mama przetestowała przeróżne kremy i jest najbardziej zadowolona z poczciwego granatowego Nivea.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 17:06   

Zastanawiałam się całkiem niedawno czy nie przeniesc tego wątku z forum dr. Kwaśniewskiego tutaj, fajnie flo że to zrobiłas... ;-)
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 18:45   

Miałam trochę pokozaczyć na temat zmarszczek :hihi: ale będzie w skrócie:

- po pierwsze mocny stelaż mięśniowy (opór palców podczas ćwiczeń twarzy spełnia rolę podobną do obciążenia podczas ćwiczeń ciała - budujemy mięśnie, napina się skóra, poprawia krążenie i dostarczanie składników odżywczych - zmarszczki znikają)

- wpływ hormonów [menopauza i związane z tym zmniejszenie produkcji kolagenu; pomocny może się okazać progesteron (dobrze absorbowany z kremu przez skórę), fitosterole czy DHEA:
http://innovia.pl/aktualn...e_sie_skory.htm ]

- i dopiero na końcu składniki czynne stosowane na skórę, jak retinoidy (dochodzi konieczność stosowania filtrów, w UK jest wybór wśród znośnych - prawie jak zwykły krem - filtrów Soltan), peptydy i inne cuda

- gdzieś pomiędzy powyższym należałoby umiejscowić jeszcze dietę (watro pić :hihi: i nie palić: http://innovia.pl/aktualn...e_sie_skory.htm ), ale i tak ponad wszystkim króluje oczywiście psyche 8-)

Wszelkie substancje pobudzające produkcję kolagenu zapewne działają, ale na mniejsze zmarszczki. Są też narzędzia pomocne w procesie wtłaczania ich w głąb skóry:
http://innovia.pl/aktualn...je_kolagenu.htm
tudzież bardziej masochistyczny koncept:
http://sklep.kuracjeantya...?id_product=717

Głębokie zmarszczki, te mimiczne tworzą się odmięśniowo. Skąd to przesadne napięcie mięśni twarzy? Np. osobowość typu Mała Mi będzie chodzić z taką lwią zmarchą :hihi: ćwiczenie facjaty pomoże złagodzić zmarszczki mimiczne, podejrzewam, że przez samo rozluźnienie okolicznych mięśni, nie wchodząc już głębiej w przyczyny napięcia...

Z tego, co czytałam ruch całą powierzchnią skalpu (i ruszanie uszami ;) ) jest istotny w ćwiczeniach twarzy. Dość logiczne - mięśnie te unoszą twarz ku górze i w ten sposób toczy się walka z grawitacją. Jest szansa ugrać przynajmniej gładkie czoło, mniej obwisłe policzki, otwarte oko bez zwisającej powieki.

Różne są szkoły, np:
LouLou, Flex Effect:
http://www.essentialdaysp...d.php?tid=32485

Benita, którą ostatnio rozpracowują dziewczyny tu:
http://www.laboratoriumur...5d708d7ae#41157

Niedawno próbowałam naśladować Carole Magio. Tu jest zachomikowany instruktaż wideo: Carole Magio - Facercise.avi: http://chomikuj.pl/AmeliaVVV/Uroda

Ładnie można sobie zbudować policzki, a nawet skrócić nos :-D

Ale miło by było, gdyby doświadczona w temacie Molka nam tu pięknie po kolei zdradziła, które to dokładnie palce przywracają młodość :P bo tę książkę podobno trudno zdobyć.

A! Molka, możesz spać spokojnie ;) W Polsce parabeny są bezpieczne:
http://innovia.pl/aktualn...owisko_pzpk.htm
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Śro Mar 30, 2011 19:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 19:09   

Sana napisał/a:


Ale miło by było, gdyby doświadczona w temacie Molka nam tu pięknie po kolei zdradziła, które to dokładnie palce przywracają młodość :P bo tę książkę podobno trudno zdobyć.


Sana nie da sie tego opisac, to trzeba wykonywac bardzo dokładnie zgodnie zgodnie opisem i do tego jest pokazane na obrazkach...
a to? http://www.czytelnia.edu....atid=2&Itemid=0
trzeba szukac, mysle ze mozna gdzies to dorwac... :-)
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Mar 30, 2011 19:17   

Jasne ;) Babeczki piszą, że jednak w książkach zwykle jest lepszy opis co i jak robić po kolei, a film jakby bardziej zachęca do pracy z twarzą, przynajmniej na początku.

Molka, czy według Ciebie, ten sam trening przez lata, wciąż daje efekty? Wiadomo, że twarz to nie plery, ma mniejsze, delikatniejsze mięśnie, ale jakikolwiek progress, zmiana systemu ćwiczeń chyba jest wskazana, chociażby dla utrzymania efektu? Czy wystarczy przerwa?
Cykle siłowe na twarz :hihi:
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Śro Mar 30, 2011 19:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 10:58   Re: JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?

WITAM :hug:
berta85 napisał/a:
metody na upiekszenie się w naturalny sposób?:)piszcie!


Jedna z możliwości coś dla skóry - tylko bez popijania :-)
http://www.piwokapielowe.pl/


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 11:31   

Sana niezla jestes, az przyjemnie poczyac. Dobra, nie jestes kosmetyczka jestes dermatologoem, jestes Maria Noszczyk piszaca pod pseudonimem ;-)

Szukawm kwasow AHA (gotowych ;-) ) co myslisz o tym http://wizaz.pl/kosmetyki...kt=29696&next=1 warto?

i jeszcze pytanie - myslisz, ze sa 'zdrowe' lub przynajmniej neutralne dla skory podklady? czy jednak jest to oklejajace facjate samo zlo chocby najdrozsze typu Chanel Vitalumiere Aqua czy Diorskin Nude (mialam oba i rewelacyjne w uzyciu, ale jak o jest naprawde)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Mar 31, 2011 11:46   

Sana napisał/a:
Miałam trochę pokozaczyć na temat zmarszczek :hihi: ale będzie w skrócie:
Sana, musze "siem" asekurowac juz na poczatku. 8-)
Nie chce "umniejszac" Twojej wiedzy,
ale czy przypadkiem te "zmarszczki" nie zaczynaja sie
na poziomie NIEWYDOLNYCH BIOCHEMICZNIE/FIZJOLOGICZNIE
nerek, watroby, jelit, "musku"? :viva: :hihi:

Ja tak tylko pytam, bo wiem ze
'wlosy, torebki, tipsy, buty" ruleeeeeZ! :viva: :hihi:
.
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 00:05   

Neska :D
Oj tam, żadne guru ze mnie :hihi: Takie sobie hobby. Trochę czasem podczytuję, a zaczęło się od dziecinnego zbierania okazów roślin i zasuszania ich w zielniku. Pamiętam, że spodobało mi się, co daaawno temu przeczytałam w jakiejś zielnej książce, że kiedyś były gabinety kosmetyczne, gdzie na oczach klientki robiło się naturalne kosmetyki do użytku na bieżąco, nie - że krem może stać i rok.

Co do AHA Uriage, nie mam pojęcia, czy to warte wypróbowania. Z opisu użytkowniczek wynika, że głównie czyści pory i je zwęża, trochę rozjaśnia, a to zrobi świetnie kwas LHA i – co ważne - unikasz przy tym męczarni z filtrami. A w końcu filtry to sama chemia :hihi: Co prawda są też równie skuteczne ekrany nie chemiczne - mineralne: http://wizaz.pl/kosmetyki...kt=11308&next=1
Ja tam wolę działać łagodniejszymi środkami, to trwa dłużej, ale jest bezpieczniejsze.

Jeśli podkład, tylko mineralny, sypki! :) Niektórzy używają go też na mokro. Jest tego mnóstwo, np. Lucy Minerales, Bare Escentuals. Są dobrym dopełnieniem filtrów (choć z drugiej strony trochę poroniony pomysł chemię przykrywać naturalnymi minerałami) , które bielą albo się świecą, ale uwaga - jeżeli już – to tych bez Parsolu (czyli: http://msds.chem.ox.ac.uk/AV/avobenzone.html ), który się destabilizuje pod wpływem tlenków żelaza, czyli pigmentów w podkładzie. Tak ogólnie, bo zapewne są wyjątki, filtry zamknięte w otoczkach itp.

Na pewno wśród minerałów znajdzie się jakiś ideał dla każdej paszczy, która tego właśnie chce. Ja nie szukałam, tylko od razu poszłam do Drogerii Natura po 100% minerały Essence. Świetnie kryły mi przebarwienia na czole. Bardzo naturalny efekt. Wszystko w czasie przeszłym, bo go wycofali: http://wizaz.pl/kosmetyki...kt=21125&next=1 Skład jest znany, czyli można skombinować sobie taki, a nawet lepszy - własnoręcznie 8-)
Wszelkie podkłady mineralne z drogerii najczęściej są takimi tylko z nazwy, a w składzie talk i inne świństwa.



grizzly ostrożnie napisał/a:
Sana, musze "siem" asekurowac juz na poczatku. 8-)

Siem nic nie musisz, nie ma powodu – jest dyskusja w temacie, nie ma podszczypywania na boku :)

grizzly napisał/a:
ale czy przypadkiem te "zmarszczki" nie zaczynaja sie
na poziomie NIEWYDOLNYCH BIOCHEMICZNIE/FIZJOLOGICZNIE
nerek, watroby, jelit, "musku"? :viva: :hihi:

To jeden wielki oczywizm na tym oto forum. Jednak trochę łyso by wyglądało, gdyby każdy post zawierał jedynie ogólnikową sentencję o wartości zdrowia i życia. Dlatego rzuciłam konkretem w temacie: damskie hormony w określonym momencie życia. I Ty już dobrze wiesz, ile one mają wspólnego z wątrobą i spółka. Teraz należałoby tylko wyhaczyć, co jest zaczątkiem choroby, a tym samym nieszczęsnego efektu domina, którego skutki widać i na skórze.

Misiek, Ty się najwyraźniej ładnie starzejesz 8-) Może to tylko geny? Gadaj, do którego „kołcza” się udać, żeby się zbyt brzydko nie pomarszczyć na starość?

grizzly napisał/a:
Ja tak tylko pytam, bo wiem ze
'wlosy, torebki, tipsy, buty" ruleeeeeZ! :viva: :hihi:
.

Kpij sobie dalej z czipsów 8-) Nie mów, że nigdy nie dałeś się nabrać na umiejętnie zastosowane sztuczne dodatki do urody :D
Nie obracam się w takich kręgach, gdzie pokazuje się metki, żeby udowodnić, że jesteś na topie. Nie wiem też, jaką część populacji obrazuje Twoje stwierdzenie o bezmyślnych konsumpcjonistkach. Jakiż to procent?
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Pią Kwi 01, 2011 00:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 02:23   

Cytat:
Misiek, Ty się najwyraźniej ładnie starzejesz

Jak powiem, że Misiek ma 3 lata to ile razy się pomylę:
a) 1 raz?
b) 10 razy?
c) 11 razy?
:-)

Ja się odmładzam tak:
link
ale to dosyć dziwaczne jest.
:-)

Cytat:
A légpárnás hajóm tele van angolnákkal
No właśnie przecież już mogę się śmiać z MP w oryginale, śmiech jak najbardziej odmładza, zwłaszcza w oryginale.
http://www.youtube.com/wa...I-41ao&t=00m59s
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Pią Kwi 01, 2011 02:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 10:44   

Sana najbardziej odstrasza mnie w samorobkach kwasow to, ze trzeba je szybko zuyc, chyba 3tyg probka zrobiona od raazu do uzycia i 3mce zapas w lodowce. A ja kwasow lubie uzywac zamias peelingow 2xtydz i wedy zwykle starcza mi na pol roku lub prawie rok.
Co do mineralek szkoda, ze ten Essence wycofali, ja w ogole lubie Essence, jeszcze sie nie zawiodlam.
A mineralny mam taki http://wizaz.pl/kosmetyki...kt=32327&next=1 o ile jest mineralny bo nie mam juz pudelka ze skladem i porazka jak dla mnie, jestem ofiara losu i nie umiem go nalozyc, robia mi sie zacieki i plamy, cala buzia w plackach :roll:

czyli rozumiem, ze szalenstwo filtrowania odpuscilas zupelnie?

Misiek nigdy nie byl piekna, mloda dziewczyna 8-)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 15:21   

A ja dzisiaj się opaliłam troszke... jestem teraz czerwona na buzi jak burak.. :hihi: piękne słońce, cudowny dzień... :-P
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 15:53   

Molka napisał/a:
A ja dzisiaj się opaliłam troszke... jestem teraz czerwona na buzi jak burak.. :hihi: piękne słońce, cudowny dzień... :-P

Ja to już od dłuższego czasu przyzwyczajam skórę do słońca.
Teraz to wyglądam jakbym z Cote d'Azur wrócił... no prawie ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 16:06   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
A ja dzisiaj się opaliłam troszke... jestem teraz czerwona na buzi jak burak.. :hihi: piękne słońce, cudowny dzień... :-P

Ja to już od dłuższego czasu przyzwyczajam skórę do słońca.
Teraz to wyglądam jakbym z Cote d'Azur wrócił... no prawie ;)

to to ja wiem, mamy juz kwiecien, a Ty pewnie od lutego juz sie jarasz... :-)
ja w tym roku bede pieknie opalona, tak postanowiłam i nic tego nie zmieni... :-P
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 16:22   

No ja tego lata to w ogóle będę... 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 18:00   

Hannibal napisał/a:
No ja tego lata to w ogóle będę... 8-)

żonaty? ?
http://www.youtube.com/watch?v=A_l4s0nL1GU
:hihi: :viva: :hihi: :-P :-P
"poszedłeś w korzeń, więc już się ożeń .." :x
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Kwi 03, 2011 18:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 11:47   

a ja przez przypadek odkrylam krem Bambino w blaszanym. Sana co myslisz? to proawda, ze zapychanie przez parafine to mit? tlenek cynku dobrze podsusza okazyjne wypryski, posmarowalam sie wieczorem a rano buzia sliczna.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 12:55   

Neska napisał/a:
Sana najbardziej odstrasza mnie w samorobkach kwasow to, ze trzeba je szybko zuyc, chyba 3tyg probka zrobiona od raazu do uzycia i 3mce zapas w lodowce. A ja kwasow lubie uzywac zamias peelingow 2xtydz i wedy zwykle starcza mi na pol roku lub prawie rok.

Wg mnie to jeszcze prościej, rozpuszczasz jedno, czy dwu- razową porcję zaraz przed i masz gwarancję, że uzywasz świeżego kwasu ;) Tak tylko gadam, pewnie trudno nawet na to znaleźć czas przy trójce szkrabów :-D

Neska napisał/a:
A mineralny mam taki http://wizaz.pl/kosmetyki...kt=32327&next=1 o ile jest mineralny bo nie mam juz pudelka ze skladem i porazka jak dla mnie, jestem ofiara losu i nie umiem go nalozyc, robia mi sie zacieki i plamy, cala buzia w plackach :roll:

Taki on mineralny jak ze mnie wróżka :hihi: Talc zawiera, niby rakotwórczy, trzeba by obadać temat dokładniej. Prawdziwy podkład mineralny nie ma prawa mieć talku jako wypełniacza, a tu płacim jak za mokre zboże i robią nas w bambuko :faint: Tu blogowo o nakładaniu minerałów i więcej o tego typu podkładach: http://www.pudermineralny...lne-nakladanie/

Neska napisał/a:
czyli rozumiem, ze szalenstwo filtrowania odpuscilas zupelnie?

Kurka, chciałabym, ale już teraz widzę, jak mi się przebarwienia skroniowe wzmacniają sukcesywnie. To cholerstwo strasznie fotoaktywne jest, a nie chcę wyglądać jak późna córka Gorbaczowa 8-) Jeszcze się wstrzymam, ale wcale nie zarzekam się, że nie tknę filtrów tego lata.

Neska napisał/a:
a ja przez przypadek odkrylam krem Bambino w blaszanym. Sana co myslisz? to proawda, ze zapychanie przez parafine to mit? tlenek cynku dobrze podsusza okazyjne wypryski, posmarowalam sie wieczorem a rano buzia sliczna.

Służy Ci Bambino - to wcieraj :) Ja mam podobny chyba dość (tłusto-bielący, prawda?) z cynkiem (w tubce) z serii babydream. Przy suchej skórze to często nic nie zapycha - indywidualna sprawa. Testować :hihi: testować.
Jeszcze bardziej skutecznym od tlenku - jest siarczan cynku, użyty w Cicalfate Avene: http://wizaz.pl/kosmetyki...p?produkt=11102
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:47   

wiedzialam, ze mnie lasia z perfumerii naciela z tym pudrem. Chcialam byc kobieta luksusowa i prosze :what: A pytalam ja o jakis fajny naturalny, mineralny na wielkie wyjscia, no i polecila mi nowosc. Nastepnym razem zaufam sobie.

Z filtrami mam ten sam problem - przebarwienia pociazowe, co prawda nieliczne i juz schodza sukcesywnie po kwaskach, jade ostroznie.

A w ogole to te wszystkie kremy i balsamy dobrze robia w zasadzie na 'glowe' :roll: Nie lepiej na cialo nic nie uwzywac ew. oliwka dziecieca na wilgotna skore i sie wytrzec recznikiem, a na buzie Bambino albo jakis BabyDream czy cus, a w razie potrzeby podkladzik? i sru, odpoczynek dla skory i portfela.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Nelka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 05 Mar 2006
Posty: 253
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 12:48   

Dzięki za namiary na kremy Alterra. Wczoraj kupiłam i jak na razie odczucia dobre. Polecam.
Nelka
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 13:06   

Flo pytalas kiedys o wlasnorecznie ukrecony krem, to prosty przepis na swoj domowy kremik witaminowy, przyda sie kazdej cerze na rano i wieczor, zwlaszcza po 25r zycia. Ta dizewczyna ma swietne te filmiki z samorobionymi kosmetykami, gdzies jeszcze robila banalnie prosty tonik z zielonej herbaty, polprodukty kupuje w naturalne-piekno.pl takie jak olejki, witaminy, ale mozna tez na biochemiaurody czy mazidla.com

http://youtu.be/ZD4aVk-Pc2g
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Nie Maj 08, 2011 13:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Pon Maj 09, 2011 23:11   

Cool, dzięki. Z tym ukręcaniem kremów to nie dla mnie, nie mam czasu i zapału do tego tematu. Zwłaszcza że nie jestem pewna czy to będzie to samo co zemulgowanie substancji w labolatorium fabrycznym. Ale obczaiłam u niej temat tych masek z glinki, fajna sprawa, łatwa i szybka. Zamówiłam sobie nawet kilka z tej strony tam u niej rozreklamowanej "naturalne piękno", ceny niezłe w porównaniu z ebayem, darmochowe. Zaczęlam zamawiać w zasadzie, bo oczywiście okazało się, że tylko za opłatą bankową, bosz :|
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Pon Maj 09, 2011 23:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 20:15   

Flo sprobuj w innych sklepach internetowych mazidla.com zrobsobiekrem biochemiaurody. Zawsze mozna na szybciora podrasowac sobie najzwyklejszy krem o prostym skladzie - lubie Cetaphil Galdermy, do tego wkluj wit. E w kapsach i zdobac skads (z tych stron lub moz w aptekach u Ciebie sa) kwas askorbinowy. Zamerdaj, sloik do lodowki i gotowe. Najlepiej male porcj, bo bez konserwantow. A glinki tez lubie :)
Ostatnio scielam swoje piekne blond sploty i mam teraz boba z asymetrycznymi koncami przy linii szczek no i kolor zmienilam - jasny braz :D
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 18:37   

Neska napisał/a:
Ostatnio scielam swoje piekne blond sploty i mam teraz boba z asymetrycznymi koncami przy linii szczek no i kolor zmienilam - jasny braz

No to piknie. Łatwo się układa ten bob? To zwykle jest zagwozdka z krótszymi włosami, wychodzisz od fryzjera i wyglądasz jak gwiazda, gładziutko, króciutko, chic&smart, a potem w domu każdy kosmyk się odwija w swoją stronę. Ja jak zawsze - złote pukle, najłatwiej mi się nosi, i dają ten "instant boho look".
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 01:04   

co to jest ten bob???
też ściełam włosy ,ale mam to o czym pisze Flo i jeszcze na czubku
głowy robi sie placek,już nie moge sie doczekać kiedy uwiąże w kite .
albo koka ukręce
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 18, 2011 20:09   

Chcę Wam powiedziec że jestem opalona, :D w tamtym roku o tej porze tak nie było, w tym roku jest inaczej, ciałko zupełnie inaczej się prezentuje, :P
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 22:20   

Figa oto bob i nie martwisz sie o fryz :hihi: zaden placek Ci sie nie zrobi
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 23:17   

To jest OKROPNE :o
chyba by mnie z ulicy wyproszono .
jednak zostane przy swoich papilotach na noc
_________________
pozdrawiam
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 01:14   

papiloty:


po zdjęciu papilotów:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 21:09   

Zeniu :shock: :shock:
takie szarapiro :razz: napewno nie jest po papilotach
tylko po trwałej ondulcji.
to na pierwszym zdjęciu to nie papiloty ,to chyba te bobby ,
dawniej nazywane kołtunami
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 21:17   

figa robisz sobie papiloty z gazety? i zawiązujesz kawałkiem materiału? :P :-x Moja ciocia tak robiła 40 lat temu... :viva:
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 21:45   

Molka , :D :D ,nie te czasy ,dzisiaj wałków dostatek
ale te gabczaste wygladaja na głowie jak dawne papiloty.
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 21:54   

figa napisał/a:
Molka , :D :D ,nie te czasy ,dzisiaj wałków dostatek
ale te gabczaste wygladaja na głowie jak dawne papiloty.

Ja mam długie proste włosy, nie raz nachodzi mnie by je trochę pokręcic, ale problem polega na tym że ja nie umiem spac w czymś takim na głowie, kilka razy założyłam wałki i efekt był taki że wstałam nie wyspana a loki po kilku godzinach były nieciekawe... :razz:
dlatego wyleczyłam się z takich praktyk, zresztą i tak najczęściej upinam włosy w koczka, ponoc najładniej mi w takiej fryzurze.... :)
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 22:03   

Ja też do niedawna miałam długie włosy .
Tak jest najwygodniej ,koczek ,kitka lub wymyślny warkocz. Lubiałam bawić sie pomysłami na fryzure .
wałki w niczym nie przeszkadzaja ,nawet te twarde plastykowe.
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 22:19   

figa napisał/a:
Ja też do niedawna miałam długie włosy .
Tak jest najwygodniej ,koczek ,kitka lub wymyślny warkocz. Lubiałam bawić sie pomysłami na fryzure .
wałki w niczym nie przeszkadzaja ,nawet te twarde plastykowe.

Mi ostatnio bardzo zgestiały włosy, z czego bardzo siem raduje, był okres tak z 2 lata temu gdzie potwornie mi wychodziły, o czym zreszta pisalam jeszcze na forum dr Kwasniewskiego , teraz pomimo tego ze sa długie wychodza w ilosci jakiej powinny wychodzic, nawet tego nie zauwazam.

Nie pamietam siebie z krótkimi włosami, pamietam na studiach miałam swietna fryzure, kolezanka mnie obcinała, swietnie potrafiła pocieniowac na całej długosci, wtedy chodziłam z rozpuszczonymi, uwielbiałam te fryzure, teraz nie cieniuje poniewaz nie chodze z rozpuszczonymi a do koka lepsze nie pocieniowane bo jest ich wiecej wiec koczek bardziej okazały. :P
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 22:36   

Ja odwrotnie -na korycie miałam twarde i gęste włosy .
teraz ,hmmm.... ścięłam ,zeby wzmocnić bo troche wypadają .
Myśle ,ze już nie ten zestaw hormonów.
Moja mama tez z wiekiem miała coraz rzadsze włosy.
_________________
pozdrawiam
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 22:55   

Figa zart z tym bobem ;) mam takiego

i dokladnie taki kolor. Zeby nie robilo sie gniazdo z tylu trzeba ostro zcieniowacod gory i jest ok. Dla mnie odpowiednia fryzura to tylko ta ukladana z reki, zadnych walkow, szczotek itp. prosto i elegancko.

ja z kolei mialam od czasow studenckich chyba wszystkie kolory na glowie oprocz zielonego, niebieskiego i rozowego ;) ostatnie 5 lat nosilam dlugie blond i juz mis ie znudzily
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 15:10   

Chcę Wam oznajmic iz przy długich włosach jest duzo mnie pracy niż przy krótkich, mam na myśli zwlaszcza poranek dnia powszedniego gdzie trzeba zbierac sie do pracy.... krótkie włosy takie jak na focie wyżej fajnie wyglądają na zdjęciu, rano budzisz się i każdy włos w inną strone (znam to z opowiadań koleżanek). Owszem , po umyciu , wymodelowaniu jest super ale nie jest to praktyczna fryzurka.
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 22:28   

bo to wpomadowany i ulozony bob, a tu z reki woda czesany
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 22:29   

Fryzurka tej dziewczyny sliczna -taka niecodzienna wymodelowana .
No ale niezupełnie krótka -wymaga pracy
Molka ,no może nie masz do konca racji ,ale zgodze sie ,ze rano mozna
szybko spiąc włosy gumką albo troszke dłużekj koczka upichcić
Fryzura trzyma sie cały dzień
krótkie ,tylko przejechac grzebieniem [jak sie wieczorkiem wałeczki nałozy ]
oprawda fruwa ,ale jak podfiokowane -to chyba ok..
_________________
pozdrawiam
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 22:38   

ten cały BOB ,nawet podoba mi sie -u innych .
Mnie lecące włosy na twarz lub pętajace sie po karku -przeszkadzają
_________________
pozdrawiam
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 22:56   

oj dziewuchy ;) u mnie bob ma przednie pasma na tyle dlugie, ze z powodzeniem pasmo idzie za uszko i robi za opaske. Tyl wyciachany na tyle, ze nic sie nie paleta i ladnie uklada a nie jak u chlopa panszczyznianego.

dlugie wlosy na pewno sa ponadczasowe, ale mi sie na razie znudzily.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
kaskada 


Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 59
Skąd: Poland
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 12:15   

oj ja też już miałam dosyć długich włosów i teraz mam krótkie, jakoś mi łatwiej, fakt wcześniej wystarczyło spiąć w kitę i już, teraz trzeba cosik wymodelować, ale mam to szczęście, że naturalnie się układają.

Co do naturalnych sposobów na upiększenie, oprócz oczywiście diety, zawsze warto stosować kuracje oczyszczające, olej kokosowy na skórę to u mnie podstawa, czasem biorę kąpiel w korze z dębu, skóra nabiera ładny koloryt (zwłaszcza zimą), ale uwaga barwi wannę mocno :) u mnie świetnie zmywa ją soda oczyszczona (wannę). a i z sody stosuję peelingi na twarz. rewelacja. polecam :)
_________________
www.witarianie.pl
www.rawolucja.pl
DOBRA DIETA = SUROWA DIETA :)
 
     
kanapeczka 


Wiek: 39
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 33
Wysłany: Śro Sie 17, 2011 09:12   

nordica napisał/a:
ja naprzyklad uwielbiam masaz dloni...z olejkiem czeresniowym...odmladza i relaksuje:)


Też uwielbiam masaż dłoni! Niesamowite jest to uczucie rozluźnienia :) .
_________________

 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Czw Sie 18, 2011 23:18   

z czym mieszasz ten olejek .
Miałam ostatnio nieprzyjemnosc z olejkiem herbacianym i poparzyłam sie,
nie ma w instrukcji z jakim olejkiem mieszać ,
_________________
pozdrawiam
 
     
poppi

Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 4
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 18:29   

chyba trzeba znaleźć swój styl- wtedy wygląda się najładniej.
Ja ogólnie lubię ubierać się na sportowo, leginsy, sportowe butki. Polecam wszystkim o podobnych upodobaniach: www.kissmykicks.pl
 
     
poppi

Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 4
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 18:29   

chyba trzeba znaleźć swój styl- wtedy wygląda się najładniej.
Ja ogólnie lubię ubierać się na sportowo, leginsy, sportowe butki. Polecam wszystkim o podobnych upodobaniach: www.kissmykicks.pl
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 18:47   

poppi napisał/a:
chyba trzeba znaleźć swój styl- wtedy wygląda się najładniej.
Ja ogólnie lubię ubierać się na sportowo, leginsy, sportowe butki. Polecam wszystkim o podobnych upodobaniach: www.kissmykicks.pl

ale ch.u.j.n.i.a :D
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Wto Lip 10, 2012 18:49, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Kasiula 

Dołączyła: 10 Lip 2012
Posty: 9
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 19:42   

Neska napisał/a:
bo to wpomadowany i ulozony bob, a tu z reki woda czesany [url=http://img13.imagesh...b2m.jpg]Obrazek[/URL]


Co do włosów to mam właśnie teraz takie, może troszkę dłuższe z przodu. Zapuszczam, bo jeszcze niedawno miałam całkiem krótkie i powiem Wam, że to najgorsza długość. Ani nie mogę ich spiąć w kitkę, grzywka mi odrasta i wchodzi w oczy, opaska mnie ciśnie, poza tym przeszkadza mi jak zakładam okulary. W ten upał to szczególnie mi to wszystko przeszkadzało. Już się nie mogę doczekać kiedy odrosną. Zastanawiałam się nawet czy znowu nie obciąć, ale cały czas powtarzam sobie, że już tyle wytrzymała, to wytrzymam jeszcze trochę :D Chociaż dzisiaj widziałam panią w takiej fajnej krótkiej fryzurze...ale wytrzymam, wytrzymam... ;)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 22:15   

Ja jestem fanka długich włosów, nigdy krótkie, nigdy nie obciełabym sobie wlosów, to jeden z piekniejszych atrybutow kobiecosci.
 
     
Iziss80 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 33
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 10:33   

Molka napisał/a:
Ja jestem fanka długich włosów, nigdy krótkie, nigdy nie obciełabym sobie wlosów, to jeden z piekniejszych atrybutow kobiecosci.


Zgadzam się. Obcięcie włosów - 50%kobiecości.
Sama mam długie ale kręcone...wolałabym proste..
_________________
"Naszym ce­lem mu­si być wyz­wo­lenie się... pop­rzez roz­szerze­nie kręgu współczu­cia na wszys­tkie żywe is­to­ty i na cały cu­dow­ny świat natury"
Albert Einstein
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 10:55   

Iziss80 napisał/a:
Molka napisał/a:
Ja jestem fanka długich włosów, nigdy krótkie, nigdy nie obciełabym sobie wlosów, to jeden z piekniejszych atrybutow kobiecosci.


Zgadzam się. Obcięcie włosów - 50%kobiecości.
Sama mam długie ale kręcone...wolałabym proste..


A mi długie kręcone bardzo się podobają, tak łatwo upiąc pięknego koczka z kręconymi pejsikami, ja musze się nieraz nieźle namęczyc by upiąc ładnego koczka... bo w zasadzie chodze najczesciej w koku... :P , mam taką sąsiadke która tez nosi koka ale własnie ma naturalnie kręcone włosy, wystarczy że podepnie do góry w jakims nieładzie i zawsze ten kok jest świetny... poza tym mam cięzkie włosy, musze używac dużo spinek zeby to się trzymało jak należy...
 
     
Iziss80 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 33
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 11:24   

Molka napisał/a:
A mi długie kręcone bardzo się podobają, tak łatwo upiąc pięknego koczka z kręconymi pejsikami, ja musze się nieraz nieźle namęczyc by upiąc ładnego koczka... bo w zasadzie chodze najczesciej w koku... , mam taką sąsiadke która tez nosi koka ale własnie ma naturalnie kręcone włosy, wystarczy że podepnie do góry w jakims nieładzie i zawsze ten kok jest świetny... poza tym mam cięzkie włosy, musze używac dużo spinek zeby to się trzymało jak należy...


Mnie juz te koki bokami wychodzą:) Z prostych włosów mozna ciąć fajne fryzury, pozatym są bardziej seksi i odejmują lat. Kręcone są zazwyczaj słabsze od prostych dlatego szybciej mozna je zniszczyć no i te rozczesywanie i tzw pesz po rozczesaniu:) kolor mam praktycznie identyczny jak Twój z avatara i też nie zmieniam go od lat:)
_________________
"Naszym ce­lem mu­si być wyz­wo­lenie się... pop­rzez roz­szerze­nie kręgu współczu­cia na wszys­tkie żywe is­to­ty i na cały cu­dow­ny świat natury"
Albert Einstein
 
     
Kasiula 

Dołączyła: 10 Lip 2012
Posty: 9
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 14:36   

Iziss80 napisał/a:
Molka napisał/a:
Ja jestem fanka długich włosów, nigdy krótkie, nigdy nie obciełabym sobie wlosów, to jeden z piekniejszych atrybutow kobiecosci.


Zgadzam się. Obcięcie włosów - 50%kobiecości.
Sama mam długie ale kręcone...wolałabym proste..


No nie powiecie mi, że krótkie włosy to -50%kobiecości.

http://www.google.pl/imgr...Q9QEwAg&dur=704
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 20:30   

Kasiula napisał/a:
Iziss80 napisał/a:
Molka napisał/a:
Ja jestem fanka długich włosów, nigdy krótkie, nigdy nie obciełabym sobie wlosów, to jeden z piekniejszych atrybutow kobiecosci.


Zgadzam się. Obcięcie włosów - 50%kobiecości.
Sama mam długie ale kręcone...wolałabym proste..


No nie powiecie mi, że krótkie włosy to -50%kobiecości.

http://www.google.pl/imgr...Q9QEwAg&dur=704

to jest moje subiektywne odczucie, to ja przede wszystkim siebie tak postrzegam , uwazam ze dodaja mi urody, sa kobiety ktore bardzo ladnie wygladaja w krótkich, ale nie wiadomo jak wygladalyby w dlugich, moze jeszcze piekniej, poza tym, tak prawde mówiac to tez kwestia fryzury, mozna miec dlugie i nie umiec tego ogarnac, najwazniejsze to dobrac fryzure do urody, twarzy..

ta kobieta do ktorej dałas link wyglada bardzo ladnie w tej fryzurce, ale wyobrazam ja sobie rowniez w gaszczu długich wlosow, mysle ze nie straciła by na urodzie.. :P
 
     
Argana

Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 4
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 17:51   

Najważniejsze to czuć się dobrze w swojej fryzurze. Jednym pasują krótkie włosy, innym długie, jednym kręcone, a z kolei innym proste. Także myślę, że kwestia tego, czy ujmujemy sobie kobiecości czy nie absolutnie nie tkwi w długości włosów.
 
     
martilys

Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 5
Wysłany: Pon Sie 20, 2012 10:48   

Po przeczytaniu tego tematu skojarzyłam od razu książkę Najbardziej szokujące sposoby upiększania .
Niezle pomysły chodzą ludziom po głowach.
A tak na serio używam kosmetyków
OCEANIC albo NIVEA
 
     
majkaa28

Dołączył: 22 Lis 2014
Posty: 14
Wysłany: Pią Lut 20, 2015 14:30   

A nie wystarczy po prostu włożyć jakieś www.renee.pl/buty-na-obcasie? mnie tam od razu się poprawia samopoczucie:)
 
     
lovebefit 

Dołączyła: 14 Sty 2015
Posty: 55
Wysłany: Czw Mar 05, 2015 12:52   Re: JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?

berta85 napisał/a:
może któraś z was zna jakies cudowne metody na upiekszenie się w naturalny sposób?:)piszcie!


Istnieje wiele domowych sposobów na upiększenie danej partii ciała :) . Nawet w większości nie zdajemy sobie sprawy,ze produkty, których na co dzień używamy mogą nam posłużyć np. do zrobienia peelingu zmniejszającego efekty cellulitu :) !
Jak go zrobic możecie przeczytać: http://ar.pl/zdrowe-odzyw...e-z-cellulitem/
 
     
elwira11

Dołączył: 09 Sty 2016
Posty: 5
Wysłany: Sob Sty 09, 2016 15:05   Re: JAK W NATURALNY SPOSÓB SIĘ UPIĘKSZYĆ...?

lovebefit napisał/a:
berta85 napisał/a:
może któraś z was zna jakies cudowne metody na upiekszenie się w naturalny sposób?:)piszcie!


Istnieje wiele domowych sposobów na upiększenie danej partii ciała :) . Nawet w większości nie zdajemy sobie sprawy,ze produkty, których na co dzień używamy mogą nam posłużyć np. do zrobienia peelingu zmniejszającego efekty cellulitu :) !
Jak go zrobic możecie przeczytać: http://ar.pl/zdrowe-odzyw...e-z-cellulitem/

aby poprawić ogólną kondycje skóry włosów i paznokci zdedycowałam się na royal collagen kapsulki właśnie z naturalnym składem. Uważam, że jak suplementacja - to tylko naturalna. Bo nie ma co się chemią faszerować.
 
     
alamakota

Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 20
Wysłany: Pon Sty 18, 2016 21:08   

Polecam naturalne kosmetyki Organic Series. Są to produkty, które w składzie nie zawierają żadnej chemii (pochodnych ropy naftowej, SLSów, PEGów). Kosmetyki są świetne, mi je poleciła kosmetyczka i jestem bardzo zadowolona. W ofercie mają produkty do twarzy, ciała i włosów.
 
     
Anecik

Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 14
Wysłany: Czw Sty 28, 2016 11:11   

m napisał/a:
4) pozbyć się stresu
5) wyspać się



To są najlepsze sposoby. Polecam! :)
 
     
Basiczek 

Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 17
Wysłany: Czw Sty 09, 2020 01:26   

Kiedyś kupowałam od Pani, która przynosiła kosmetyki do naszej firmy, ale kiedy jej zabrakło nie wiedziałam gdzie kupić mój ulubiony Kolagen po którym skórę miałam gładką i jędrną. Niedawno znalazłam https://kolagensklep.pl gdzie można kupic kolagen przez Internet.
 
     
aquamarine

Dołączył: 15 Kwi 2022
Posty: 21
Wysłany: Czw Wrz 15, 2022 11:05   

peptydy są dobrym rozwiązaniem na naturalne upiększanie. Przykładowo ghk jest odpowiedzialny za poprawę kondycji skóry, wygładzenie i wyrównanie kolorytu
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved