Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Prawa fizyki w organizmach żywych 2
Autor Wiadomość
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 02, 2022 13:40   

Co pan by zrobil bez tych roznych "praw", na szczescie ktos je powymyslal...
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 02, 2022 14:28   

Odkrywanie Ameryki na nowo jest bez sensu, już została odkryta.
Wszystko już było, tylko lud ogłupiany przez kolejnych "odkrywców" pada plackiem przed mądrością nowego guru.
Tymczasem już Rzymianie mawiali: nihil novi sub sole.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 02, 2022 16:31   

Odkrywanie Ameryki odbylo sie na kilka etapow. Najpierw ja odkryli chinscy zeglarze a potem z fanfarami "odkryl" ja Kolumb. Moze z kilkoma "prawami" bedzie podobnie, tylko , ze ktos je odkryje inaczej. Wklejalem tu kiedys wywod Sheldrake'a o paru "prawach" kosmicznych i jak "uwiazano" predkosc swiatla, bo inaczej wszystko by sie rozsypalo jak domek z kart. Poszukam jeszcze raz tego choc nie bedzie to latwe.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Wiadomo kto 

Dołączył: 30 Paź 2022
Posty: 8
Ostrzeżeń:
 4/2/3
Wysłany: Śro Lis 02, 2022 19:03   

zyon napisał/a:
Odkrywanie Ameryki odbylo sie na kilka etapow. Najpierw ja odkryli chinscy zeglarze a potem z fanfarami "odkryl" ja Kolumb. Moze z kilkoma "prawami" bedzie podobnie, tylko , ze ktos je odkryje inaczej. Wklejalem tu kiedys wywod Sheldrake'a o paru "prawach" kosmicznych i jak "uwiazano" predkosc swiatla, bo inaczej wszystko by sie rozsypalo jak domek z kart. Poszukam jeszcze raz tego choc nie bedzie to latwe.

Tutaj jest https://youtu.be/jOSqWg4apZo

To jest w zasadzie streszczenie tego, co Sheldrake szczegółowo opisuje w książce - Nauka - wyzwolenie z dogmatów.

Faktem jest że w tejże książce niemal ośmiesza naukowe dogmaty.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 02, 2022 21:26   

O wlasnie o to chodzilo, genialny film. Ale nie dla zabetonowanych umyslow.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lis 03, 2022 11:16   

zyon napisał/a:
O wlasnie o to chodzilo, genialny film. Ale nie dla zabetonowanych umyslow.
Gdyby Pan czytał to, co tutaj pisałem, zamiast wymyślać czego nie napisałem, to właśnie tutaj wielokrotnie zauważałem, że dla szarego człowieka wiara w naukę zastąpiła wiarę w Boga. Dokładnie tak, jak mówi Rupert Sheldrake.
A ponieważ wiara w naukę nie ma nic wspólnego z prawdziwą nauką, dlatego zawsze pytam, czy to się da w prosty sposób oszacować z pomocą tabliczki mnożenia, tak, żeby zrozumiał to dziesięciolatek.
Jeżeli nie da się prosto policzyć, to znaczy, że dany guru ściemnia i ogłupia swoich wyznawców.
Dlatego sięgam zawsze do podstawowych praw fizyki, które są niepodważalne i zweryfikowane przez pokolenia naukowców.
I na to większość ludzi się oburza, bo to za trudne, a oni wierzą w naukę albo w konkurencyjną pseudonaukę
Olewam sensacyjne doniesienia medialne, że coś tam obalono albo odkryto i sprawdzam źródła.

Sekwencjonowanie DNA odkryło, które fragmenty łańcucha kodują produkcję jakich białek.
Tylko tyle. Nadal nic nie wiadomo, gdzie jest zakodowany kształt ciała, budowa poszczególnych narządów itd. Dlatego twierdzenie, że rozszyfrowano genom człowieka, to w połowie humbug.

Einstein niczego nie obalił, a tylko rozszerzył newtonowską teorię do ogromnych prędkości światła.
Ale my żyjemy na powierzchni powolnej i stabilnej Ziemi i efekty relatywistyczne są dla nas kompletnie pomijalne.
Np. kiedy jedziemy samochodem z prędkością 140 km/h to jego masa (czyli miara bezwładności) wzrasta zgodnie z teorią względności. W razie zderzenia wyzwolona energia będzie większa o ten wzrost masy.
Sensacja!
O ile wzrośnie przeciętnie masa samochodu jadącego z prędkością 140 km/h ?
O około 10 nanogramów.
Nanogram to 1 podzielone przez 10 do minus 9-tej potęgi część grama.
Gdyby kroplę wody podzielić na części po 10 nanogramów, to takie porcje wystarczyłyby dla wszystkich mieszkańców województwa mazowieckiego.
Tylko tyle.
Spokojnie możemy pominąć w naszym codziennym życiu wzory Einsteina.
Podobnie możemy spokojnie pominąć niezgodności wynikające z teorii kwantowej, fluktuacji kwantowych itd.
Żyjemy tu i teraz w makroświecie.
JW
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Czw Lis 03, 2022 13:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 03, 2022 12:13   

To co pan napisal wyzej to tez ta wiara w nauke, ktora pan tak krytykuje. Newton sam powiedzial, ze jego teoria ma charakter spekulacyjny i chcialby zeby byla prawda - przeciez to samo powiedzial Darwin na koncu swojego wielkopomnego dziela a na lozu smierci zalowal tego, ze to napisal. Pan wierzy jednemu i drugiemu, to jest ta wiara w nauke. Einstein tez jest juz wlasciwie obalony ale pan z niezrozumialych powodow w niego wierzy, choc w swoim "epokowym" dziele nie podal nawet bibliografii ani odnosnikow. Sheldrake w tym filmie wyzej mowi o predkosci swiatla - bez stalej predkosci Einstein lezy.

Niedawno guru naukawych ludzi , czyli prof. Andrzej Dragan z rozbrajajaca szczeroscia powiedzial, ze nie da sie udowodnic kulistosci ziemi i jej ruchu obrotowego. Powiedzial to na wizji. Co do sily odsrodkowej zna pan wzor? Jest tam promien? Guru naukawych w USA czyli Neil Degrasse Tyson w pasmie emitowanym dla milionow powiedzial, ze przebywajac tam gdzie promen jest mniejszy czlowiek wiecej wazy, bo stala "grawitacja" ma mniejsza sile odsrodkowa do przezwyciezenia, co w sumie jest logiczne. I podobno w Panamie wazy sie mnie pare kilo niz w polnocnej Europie. I kto tu uprawia wiare w nauke?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 03, 2022 12:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 03, 2022 13:30   

Profesor Andrzej Dragan mowiacy gdzies tak od 7:15, ze "nie da sie udowodnic teorii kopernika, ze ziemia sie obraca wokol slonca" i dalej "Sukces nauki polega na tym, ze ludzie przestali wierzyc w zdrowy rozsadek a sila nauki polega na klamaniu"
https://www.youtube.com/watch?v=-5NB8J86yJU

Tutaj supergwiazdor popularyzator nauki astrofizyk Neil Degras Tyson, twierdziacy, ze ziemia na rowniku wiruje 1600 km/h oraz okraza slonce z predkoscia 29km/s (107000 km/h) i w zwiazku z tym przeniesienie sie z USA gdzie sila odsrodkowa jest mniejsza (bo promien mniejszy) do Ekwadoru (gdzie promien jest wiekszy a zatem sila obrotowa chcaca nas zrzucic z ziemi wieksza) spowoduje wzrost wagi o 2kg. Prosze powalczyc z tymi czarami, i upzredzam - to sa utytulowani naukowcy!
Od 1:20
https://www.youtube.com/w...IunL0gfoFs&t=2s
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lis 03, 2022 13:30   

Jednak nie czyta Pan tego, co napisałem, tylko zwalcza to, czego nigdy nie napisałem.
A propos ciężaru:
witold jarmolowicz napisał/a:
http://www.dobradieta.pl/...p=267167#267167
Zamiast wiary nieodmiennie zachęcam do używania kalkulatora i podręcznika fizyki.
Przyspieszenie ziemskie na równiku wynosi około 9,78 a na biegunach 9,83.
Oznacza to, że obiekt o tej samej masie przeniesiony z równika na biegun
będzie ważył 9,83/9,78=1,005 czyli o 5 promili więcej.
Nie zmieni się masa, natomiast zmieni się ciężar, czyli siła z jaką Ziemia przyciąga dany obiekt.
Dawniej ciężar był wyrażany w kG, stąd zapewne mylenie go z jednostką masy kg.
Masa w kg i ciężar w kG to dwie zupełnie różne wielkości fizyczne, tak samo jak różne są odległość i prędkość.
JW

Co mogę jeszcze dla Pana zrobić, żeby nauczył się Pan rozróżniać pomiędzy bezkrytyczną wiarą w autorytety naukowe od posługiwania się niepodważalnymi prawami fizyki?
Fizyki naszego ziemskiego makroświata, jeszcze raz powtórzę. Nie fizyki kwantowej.

Nawet dzieci na placu zabaw zauważają, że siła odśrodkowa jest większa przy szybszym wirowaniu karuzeli a mniejsza, gdy siądą w środku okręgu.
Potem w liceum mogą przyswoić sobie aparat matematyczny, który to szczegółowo opisuje. Jeżeli nie uciekają ze szkoły.
JW

PS.
Cytat:
Neil Degras Tyson, twierdziacy, ze ziemia na rowniku wiruje 1600 km/h oraz okraza slonce z predkoscia 29km/s (107000 km/h) i w zwiazku z tym przeniesienie sie z USA gdzie sila odsrodkowa jest mniejsza (bo promien mniejszy) do Ekwadoru (gdzie promien jest wiekszy a zatem sila obrotowa chcaca nas zrzucic z ziemi wieksza) spowoduje wzrost wagi o 2kg.
Zawsze zachęcam do szacowania obliczeń. Wtenczas od razu widać, czy coś ma sens czy jest grubo przestrzelone. W tym wypadku na chłopski nawet rozum, w Ekwadorze człowiek będzie lżejszy, niż w USA, bo większa będzie siła odśrodkowa dzięki większemu promieniowi wirowania.
Rozumiem, że to przejęzyczenie, ale po wyrobieniu sobie nawyku szacowania od razu powinno zapalić się czerwone światełko.
Po to właśnie jest potrzebna znajomość prostych praw fizyki oraz liczby.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 03, 2022 19:33   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Przyspieszenie ziemskie na równiku wynosi około 9,78 a na biegunach 9,83

Okolo to znaczy ile? Okolo to precyzyjne wyliczenie oparte na "kalkulatorze" czy tylko na "szacowaniu"? Dla pana, bieglego w tych kwestiach powinno to nie byc kwestia "okolo" a raczej precyzyjnego wyliczenia. Zalozmy na biegunie polnocnym promien zero a na rowniku to wiadomo ile. prosze napisac wzor na sile odsrodkowa. Potem obliczyc te sile kiedy promien bedzie wynisil 0 i na rowniku czyli 6 371 km. Dalej pan bedzie twierdzil, ze roznice sa statystycznie pomijalne? Siedzial kiedys pan w karuzeli?

Oczywiscie klasycznie, niewygodne pytania pan pomija i tlyucze ten swoj "kalkulator" i "szacowanie", wiem kazdy ma jakis konik ale nie kazdy ma ten sam.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 03, 2022 19:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Lis 04, 2022 16:14   

zyon napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Przyspieszenie ziemskie na równiku wynosi około 9,78 a na biegunach 9,83

Okolo to znaczy ile? Okolo to precyzyjne wyliczenie oparte na "kalkulatorze" czy tylko na "szacowaniu"? Dla pana, bieglego w tych kwestiach powinno to nie byc kwestia "okolo" a raczej precyzyjnego wyliczenia. Zalozmy na biegunie polnocnym promien zero a na rowniku to wiadomo ile. prosze napisac wzor na sile odsrodkowa. Potem obliczyc te sile kiedy promien bedzie wynisil 0 i na rowniku czyli 6 371 km. Dalej pan bedzie twierdzil, ze roznice sa statystycznie pomijalne? Siedzial kiedys pan w karuzeli?
No i znowu.
Napisałem jak byk:
Cytat:
Oznacza to, że obiekt o tej samej masie przeniesiony z równika na biegun
będzie ważył 9,83/9,78=1,005 czyli o 5 promili więcej.

Pięć promili różnicy to w przypadku 100 kilogramowego człowieka różnica maksymalna wyniesie 0,5 kg.
A może Pan się pokusi o obliczenie tej różnicy z pomocą licealnych wzorów?
Cytat:
Zalozmy na biegunie polnocnym promien zero a na rowniku to wiadomo ile. prosze napisac wzor na sile odsrodkowa.

To byłoby świetne ćwiczenie szarych komórek. No i szacun. :pada:
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 04, 2022 20:24   

Zatem do dziela!!! Znowu napisal pan mnostwo zdan a nie zrobil pan prostego obliczenia. Krol jest nagi?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lis 05, 2022 12:08   

zyon napisał/a:
Zatem do dziela!!! Znowu napisal pan mnostwo zdan a nie zrobil pan prostego obliczenia. Krol jest nagi?
Rozbawił mnie Pan.
Tu nie są potrzebne różniczkowe równania Maxwela, wystarczy Wikipedia.

Rozumiem, że się Pan poddaje.

Pan zapytał, więc odpowiadam. Nie dyskutuję sam ze sobą, ale z Panem.
To nie ja poruszyłem temat różnic ciężaru na Ziemi w dyskusji o kaloryczności pożywienia.
I właśnie muszę odpowiedzieć, bo chętnego nie ma.


Zgodnie ze wzorem Newtona siła grawitacji pomiędzy dwoma ciałami jest równa
F=G*m*M/(r*r) gdzie G to stała grawitacji, m-masa ciała, M-masa Ziemi.
Przy różnych promieniach na biegunie i na równiku siła F czyli ciężar będzie różny.
Fb- ciężar na biegunie, Rb-promień biegunowy równy 6356752 metrów
Fr- ciężar na równiku, Rr - promień równikowy równy 6378137 metrów

Dzieląc stronami równania Newtona na ciężar dla obu promieni,
uzyskujemy proporcję: Fb:Fr= (Rr*Rr):(Rb*Rb)
Podstawiając liczby otrzymujemy:
Fb:Fr=(6378137*6378137):(6356752*6356752)= 1,00673959627834

Facet 100 kg będzie na biegunie miał większą wagę niż na równiku:
100*1,00673959627834=100,673959627834 kG.

Otrzymaliśmy wynik z pozorną dokładnością do 1/1000 miligrama.
Żaden przyrząd na Ziemi nie jest w stanie zważyć 100 kG z taką dokładnością.
Poza tym z każdym oddechem masa ciała się zmniejsza
na skutek wydychania bezpowrotnie dwutlenku węgla i parowania.
Dlatego wynik należy zaokrąglić do dwóch cyfr znaczących i powiedzieć,
że waga wzrosła o 0,67 kG.
Stąd te moje zastrzeżenia, że wynik jest zaokrąglony.


To jest odpowiedź na Pańskie wątpliwości.
Niestety, prościej się nie da, dlatego proszę o kilkakrotne przeczytanie
każdego zdania i niewyrywanie pojedynczych fragmentów.
Sam Pan się domagał tych obliczeń.
Sorry!


Na tym zakończmy, bo teoria pomiarów fizycznych i szacowanie dokładności
wymaga zastosowania rachunku różniczkowego, rozkładu Gaussa, logarytmów, funkcji wykładniczych itp.
Tutaj nie jest to potrzebne chyba?
Nie ma znaczenia, że z wyniku 0,67 kG odcięte jest 3,959627834 gram siła.

Pozostało jeszcze uwzględnienie siły odśrodkowej na równiku.
O tym następnym razem, bo i bez tego temat jak widzę trudny.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lis 07, 2022 11:08   

Pozostało obliczenie, o ile zmniejsza się ciężar na równiku z powodu działania siły ośrodkowej.
F=m*ω* ω*R = m*v*v/R
We wzorze tym F to siła odśrodkowa w niutonach,
ω – prędkość obrotu w radianach na sekundę,
R – promień równikowy Ziemi w metrach.
Żeby uzyskać wynik w kG, trzeba wynik w niutonach podzielić przez przyspieszenie ziemskie równe 9,81
F=m*ω* ω*R/9,81
Prędkość kątową ω można wyliczyć z tego, że jeden obrót Ziemi
trwa T= 23,9345 godziny czyli 23,9345*3600=86164 sekund.
ω=2*PI/T =2*3,14/86164 =7,29/100000
F=m*(7,29/100000)*(7,29/100000)*6378137/9,81= m*0,00345725053569943
W takiej proporcji 1,0035 raza ciało na równiku będzie lżejsze lub odwrotnie, na biegunie cięższe.
Zaokrąglając i sumując oba efekty dla 100 kG, 1,0035*100= 100,35
oraz 1,0067*100= 100,67,
wzrost wagi na biegunie wyniesie 0,67+0,35=1,02 kG.

Dlaczego nieustannie zaokrąglamy?
Ponieważ wynik z dziesięcioma cyframi nie ma sensu i ostatnie cyfry nie są wiarygodne.
Np. ciężar człowieka leżącego i stojącego już różni się o jakieś 40 miligramów siła na skutek tego, że środek ciężkości człowieka stojącego jest dalej od środka Ziemi.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 08, 2022 12:41   

No i jeszcze jest wyporność powietrza,
która zgodnie z prawem Archimedesa zmniejsza ciężar. ;)
Ciężar, nie masę!

Załóżmy, że na biegunie jest -40*C (233K) a na równiku +40*C (313K).
Do tego na biegunie jest wyż i ciśnienie pb=1080 hektopaskali (810 mm/HG) a na równiku niż oraz ciśnienie pr=870 hPa (653 mm/Hg).
Facet 100 kg ma objętość w zaokrągleniu 100 litrów = 0,1 metra sześciennego.
Dlaczego? Bo pływa i nie spada na dno jeziora.
Gęstość powietrza jest zależna od temperatury i ciśnienia.
d=p/(287*T)
gdzie:
d – gęstość powietrza,
p – ciśnienie (w Pa),
T – temperatura w skali bezwzględnej K (kelwin = *C+273).
Dzieląc stronami równania gęstości db na biegunie przez gęstość dr na równiku otrzymamy:
db:dr=(pb/Tb):(pr/Tr)= (pb/pr):(Tr/Tb)= (1080/810)*(313/233)= 1,33*1,34=1,79.
W skrajnym wypadku pogodowym gęstość powietrza może na biegunie być większa 1,8 raza niż na równiku.
W takiej samej proporcji 1,8 raza wzrośnie wyporność powietrza i siła zmniejszająca ciężar na biegunie. To rzadkość, ale raz na sto lat może się zdarzyć.
W przybliżeniu 1 metr sześcienny powietrza ma masę 1,2 kg oraz ciężar 1,2 kG.
Na obiekt o objętości 0,1 m sześć. na równiku zadziała siła Archimedesa 0,1*1,2=0,12 kG, natomiast na biegunie będzie 1,8 raza większa czyli 0,12*1,8=0,216 kG.
Różnica: 0,216-0,12 =0,096

W skrajnych warunkach pogodowych duży człowiek na biegunie może być lżejszy o 0,1 kG niż na równiku z powodu różnic w wyporności powietrza.
Mały człowiek proporcjonalnie mniej, bo ma mniejszą objętość.
Jednocześnie z powodu mniejszego promienia na biegunie i braku siły odśrodkowej
człowiek 100 kG w sumie będzie cięższy o statecznie o 1,02-0,1=0,92 kG.

Po to te nużące obliczenia, żebyśmy sobie uzmysłowili, że w codziennym życiu czepianie się przybliżonych obliczeń jest poznawczo bez sensu. Żeby oszacować jakiś problem wystarcza aż nadto dokładność do dwóch cyfr znaczących. Bo co za różnica, czy 100 kG facet będzie cięższy 0,92 kG, czy może o 0,87957244385956274394 kG.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 09, 2022 10:45   

Trudno, nie ja zacząłem z rewelacjami Ruperta Sheldrake, ale ja zakończę.
Sheldrake w wielu punktach ma rację i historia nauki to potwierdza.
Potwierdzają to sami naukowcy, którzy wielokrotnie się mylili co do paradygmatów naukowych.

Nie znaczy to jednak, że w naszym ziemskim grajdołku proste prawa fizyki są niesłuszne czy niedokładne.
1 kaloria = 4,19 dżula i dla naszych tutaj dywagacji nie ma znaczenia upieranie się, że ten współczynnik jest dokładniejszy i wynosi 4,1868.

Zakładając, że Sheldrake ma rację i prędkość światła zmieniała się o 25 km/s to policzmy, jaki błąd popełniamy nie uwzględniając tego w naszych tutaj obliczeniach.

Zaokrąglijmy w górę dla prostoty obliczeń, że prędkość wynosi 300'000 km/s i się zmniejszała nawet o 30 km/s.
Prędkość światła zmieniała się w takiej proporcji: P=300'000/(300'000-30) = 1,0001
czyli o 1/10 promila.
W używanych przez nas wzorach na ciężar i energię występuje czas i odległość nawet w trzeciej potędze,
więc podnieśmy proporcję błędu P do trzeciej potęgi:
Wychodzi, że P= 1,0001* 1,0001* 1,0001 = 1,0004, czyli ewentualny błąd obliczeń mógł wynieść 0,4 promila.
Przy dobowym spalaniu 2500 kcal, różnica z tytułu zmiany prędkości światła
w najlepszym wypadku wyniosłaby 1 kcal.


Taką energię (1 kcal=4,19 kJ) zużyjemy dodatkowo w ciągu kilkunastu sekund, podbiegając do autobusu. To mniej więcej energia dostarczana przez trzy pastylki Tic-Tac.
Albo to jest energia cieplna promieniowania słonecznego dostarczana podczas kilkunastu sekund opalania się.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lis 12, 2022 12:45   

zyon napisał/a:
Profesor Andrzej Dragan mowiacy gdzies tak od 7:15, ze "nie da sie udowodnic teorii kopernika, ze ziemia sie obraca wokol slonca" i dalej "Sukces nauki polega na tym, ze ludzie przestali wierzyc w zdrowy rozsadek a sila nauki polega na klamaniu"
https://www.youtube.com/watch?v=-5NB8J86yJU

Trudno, nie odmówię sobie zacytowania prof. Andrzeja Dragana:
https://youtu.be/yPRWbH7uVS4?t=599

https://youtu.be/jUBRxIKbKhc?t=1413

https://youtu.be/vitiBGIUPX4?t=5306

Efektowne bon moty profesora są fajne i zmuszają do myślenia, ale mogą prowadzić do magicznych wniosków, jeżeli nie mamy rzetelnej wiedzy fizycznej profesora przynajmniej na poziomie licealnym.

Fakt, że nie wiemy czym jest siła grawitacyjna, nie oznacza, że nie potrafimy opisać tego zjawiska dokładnymi równaniami. A już na pewno w naszym świecie małych prędkości i dużych obiektów te równania są dokładne do kilkunastu cyfr znaczących.
Są tak dokładne, że możemy przewidywać zaćmienia Słońca na kilkaset lat do przodu.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lis 15, 2022 13:54   

Przy blednych zalozeniach mimo najlepszych obliczen, wnioski nie moga byc prawidlowe.
Znowu pan dyskutuje ze swoimi dylematami. Dragan mowil, ze nie jest mozliwe udowodnienie kulistosci ziemi, ale wierze, ze pan da rade ze swoim kalkulatorem i szacowaniem.


Przy okazji tego branldzowania sie prawami termodynamiki niech pan opisze jak to mozliwe, ze niedawno uwazano, ze spalenie glukozy daje 36 moli ATP, dzis juz daje 30 moli ATP ale w pewnych warunkach zaledwie 2. I jak to jest mozliwe, ze dla tej samej reakcji oderwania reszty kwasu fosforowego od ATP mozna uzyskac 3 rozne wyniki, bo w chemii panskiej czyli kalorymetrycznej jest to 8, w ukladzie biologicznym 14 a w fosfokreatynie jest to z kolei 9,5
Byc moze dlatego, ze czlowiek to nie jest jednak piecyk ani tym bardziej bombka kalorymetryzcna jak chcialby pan i pana kompan Atwater. Zycie jest jednak bardziej skomplikowanie niz pare zerojedynnkowych "praw" napisanych prezd stuleciami przez wasatych farmerow
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 15, 2022 17:31   

zyon napisał/a:
Przy okazji tego branldzowania sie prawami termodynamiki niech pan opisze jak to mozliwe, ze niedawno uwazano, ze spalenie glukozy daje 36 moli ATP, dzis juz daje 30 moli ATP ale w pewnych warunkach zaledwie 2. I jak to jest mozliwe, ze dla tej samej reakcji oderwania reszty kwasu fosforowego od ATP mozna uzyskac 3 rozne wyniki, bo w chemii panskiej czyli kalorymetrycznej jest to 8, w ukladzie biologicznym 14 a w fosfokreatynie jest to z kolei 9,5
Byc moze dlatego, ze czlowiek to nie jest jednak piecyk ani tym bardziej bombka kalorymetryzcna jak chcialby pan i pana kompan Atwater. Zycie jest jednak bardziej skomplikowanie niz pare zerojedynnkowych "praw" napisanych prezd stuleciami przez wasatych farmerow
W linkach, które podałem Andrzej Dragan dokładnie stwierdza, że "czarne dziury pozornie przeczą II zasadzie termodynamiki". Pozornie. I dalej wyjaśnia, że prawa termodynamiki są fundamentalne a czarne dziury również ich przestrzegają.

Co do tych różnic w ilości otrzymywanego ATP.
Standardowo mówimy o dołączeniu jednej grupy fosforanu nieorganicznego do ADP, dzięki czemu to jedno wiązanie magazynuje 30,5 kJ/mol i powstaje ATP. W razie potrzeby ta energia może być łatwo odzyskana poprzez odłączenie jednego wiązania fosforanowego i otrzymanie z ATP ponownie związku ADP oraz 30,5 kJ/mol energii.
Pozostałe związki bogatoenergetyczne magazynują inne ilości energii stąd różnice pomiędzy AMP, ADP, ATP, fosfokreatyną, fosfoenolopirogronianem itd.

Glukoza zależnie od bieżących potrzeb jest wykorzystywana w komórkach do różnych celów.
Może być przetworzona do bardzo ważnego cukru rybozy albo wejść w skład proteoglikanów.
Może być przetworzona na cholesterol lub tłuszcze.
Może być spalona całkowicie lub tylko do mleczanu w przypadku utleniania beztlenowego. Tak beztlenowo energię uzyskują krwinki czerwone.
W każdym z tych szlaków biorą udział różne substancje chemiczne, produkowane są różne ilości ciepła i różne ilości ATP.

I właśnie dlatego na naszym tutaj poziomie całkowicie wystarczające jest potraktowanie organizmu jako czarnej skrzynki. Jeden mol wchłoniętej w jelitach glukozy jest ostatecznie utleniony do dwutlenku węgla i wody, które to produkty są w całości wydalane.

Nie ma znaczenia, że po drodze glukoza była najpierw zamieniana na inne związki chemiczne, bo te substancje wcześniej czy później też są utleniane i wydalane w postaci CO2 i wody.

Dzięki nieustannej wymianie wszystkich cząsteczek naszego ciała, ze spożytej glukozy nie pozostanie ani jeden atom, całość zostanie wcześniej czy później utleniona a uzyskana energia zużyta na utrzymanie temperatury, pracę mechaniczną mięśni, przesyłanie impulsów elektrycznych, transport przezbłonowy cząsteczek wbrew gradientowi stężeń roztworów.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 16, 2022 09:04   

No coz, znowu nie na temat tylko na wlasne, zadane samemu sobie pytania....

Temat pana Dragana pominiemy,
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 16, 2022 10:04   

Po prostu proszę odpowiedzieć, co się stanie ze spożytą glukozą?
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved