Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Dla wszystkich.
Autor Wiadomość
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 19:37   

http://anastazja.com.pl/i...id=83&Itemid=75

http://anastazja.com.pl/i...id=98&Itemid=75

Myślę, że to jest coś w sam raz dla Ciebie. Jeśli pominiemy wegetariańskie wtręty i inne "planktonowe" mity to Łazariew i jego "Diagnostyka reinkarnacji" czy też wywiady zawierają bardzo podobne przesłanie co "The Secret" czy "Opus" i mogą być bardzo przydatne dla ludzi chorych, dziwnych, ułomnych umysłowo i podobnych nietypowych przypadków, którzy by uleczyć ciało muszą też podleczyć duszę. :x
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 20:23   

Większość to oczywiście duchowy bełkot, lecz gdy zmienimy punkt odniesienia z jakiejś tam metafizycznej karmy na egzystencję obecną to okazuje się, że można dostrzec u Łazariewa całkiem praktyczne życiowe rady.

Pare cytatów dla przykładu:

Cytat:
Choroba jest ochronną blokadą nieprawidłowego postępowania i niezrozumienia otaczającego świata. Człowiek, uważający, że go uratują tabletki lub czarnoksieskie chwyty, już jest chory. Główną ochroną przed chorobami jest spełnienie wyższych etycznych zasad.


Cytat:
przyczyna wszystkich chorób jest taka sama: absolutyzacja czegoś ziemskiego. A chorobę przezwycięża właściwy stosunek do świata.


Cytat:
Byłeś trzecim, nie zaplanowanym i nie chcianym dzieckiem w rodzinie, dlatego rodzice mimowolnie dali Ci program zniszczenia (zagłady). Miałeś od dziecka obniżoną aktywność życiową i często chorowałeś. Urodziłeś się w takich warunkach dlatego, że w przeszłych wcieleniach wyrzekałeś się miłości do dzieci, więc, według Twojej energetyki i karmicznych struktur, Ty - nie jesteś mieszkańcem.


Cytat:
Silny stres, nie zgadzanie się z czymś lub ubolewanie nad przeszłością, wzmocnione emocjonalnie, pozostają w podświadomości i prowokują poważne choroby, ponieważ tworzą deformacje struktur pola.

Choroba jest zsyłana na człowieka nie tyle za to - co zrobił, ale po to - by nie uczynił czegoś w przyszłości. Zrozumiałem, że jest to całkowicie inne spojrzenie. Zawsze uważałem, że choroba - to rozrachunek za uczynki. Okazuje się jednak, że człowiek często choruje po to, aby nie uczynić czegoś w przyszłości.


Cytat:
Z wrogami na zewnątrz można walczyć, ale wewnętrznie powinno się ich kochać. Takie właśnie wewnętrzne przyjmowanie tego, co się zdarza, pozwala człowiekowi być zdrowym.

Jeśli mnie uderzono i ja, zgodnie z prawem, oddałem pięścią, to nie znaczy, że mogę zrobić to samo energetycznie. To są całkowicie różne poziomy.


Cytat:
Jeżeli popełniłem błąd, to w następnym życiu otrzymuję sytuacje po trzykroć gorszą. W codziennym życiu jest tak: nie możesz udzwignąć dwóch worków, to nieś jeden. A na poziomie duchowym - nie możesz nieść jednego, to dzwigaj dwa. Nie potrafisz nieść dwóch - nieś trzy. Wcześniej, czy pózniej -człowiek je poniesie. Tak więc samobójca, który skończył ze sobą z powodu utraty pieniędzy, w następnym życiu będzie je tracił bezustannie. Nie będzie miał pieniedzy i całe jego życie stanie sie koszmarem tracenia pieniędzy. Wcześniej, czy pózniej - nastąpi zrównoważenie.


Cytat:
Jeśli kapitan się „nie spisał" i pasażerowie zginęli, to znaczy, że każdy z nich trafił na ten okręt nie przypadkowo. Jeżeli moi rodzice coś „nakręcili", a ja też z przeszłych żywotów mam analogicznie negatywny „bagaż", to okazałem się ich synem nie przypadkiem. Jeżeli zaprzestałem osądzania ich -zamknąłem najbardziej głębokie analogiczne struktury.
Wszystkie wykroczenia rodziców są odpowiednikiem naszych własnych wykroczeń.

Aby zmienić karmę i los, trzeba zmienić charakter. A charakter - to postrzeganie świata.


Cytat:
Obserwowałem przez cały rok struktury pola pewnego młodego człowieka, który przez cały ten czas jadł tylko skiełkowane ziarna pszenicy. Stwierdziłem, że w jego polu pojawiła się ogromna duma i agresja. Zobaczyłem deformację struktur duchowych. Wszystko dlatego, że tę skiełkowaną pszenicę postawił ponad Boga. Uczynił z niej bożyszcze.
:hah:

Cytat:
Etyka – to rozkosz wczoraj, konieczność dzisiaj, jedyny warunek dla przeżycia jutro. Ludzi, myślących tylko o fizycznym zdrowiu, w najbliższe lata może dosięgnąć los dinozaurów. To, co nazywamy odpornością, jest jednolitością, jakościowym poziomem biopolowej powłoki. Dzisiaj, jeśli człowiek ma mało sił, musi stawać się tylko świętym, a Jeśli sił więcej, można połączyć świętość ze światowym życiem.


Cytat:
W Indiach wszyscy mówią - wspaniałe osiągnięcia, rozwój nieprawdopodobnych talentów i przy tym - nie wolno mieć dzieci. Dlaczego? Kiedy dochodzi do rozwoju talentów i wszelkich innych przymiotów, człowiek przywiązuje się „nieprzytomnie" do tych swoich zalet. Jego dziecko będzie już z tego powodu niezdolne do życia. Wszyscy, więc stopniowo zauważali następującą „zależność": chcesz otrzymać nadzwyczajne zdolności - nie miej dzieci. Jednak prawda jest następująca: to kiedyś funkcjonowało, ale teraz już „nie pracuje". Obecnie każdy człowiek powinien się nauczyć:, mając wiele - nie przywiązuj się do tego".
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 15:20   

Tak, co pozostawimy w tym wcieleniu, otrzymamy w następnym. Jak ktoś nie postrzega dobra, nie powinien się więcej urodzić. Tak mi się wydaje, ale szkoda, że jest inaczej.
_________________
marzena kiwi
 
 
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Pon Lis 17, 2008 22:01   

O rany ;D ;D ;D ;D :D
a ja myślałam ,że niskowęglowodanowcy i surojady
mają umysły otwarte i myslą racjonalnie .
....:sad:
Uwazajcie na Anastazje -bo one manipuluja umysłami ..
Pamietam ,ze ok 15 lat temu jedna z nich wydała książke
erotyczną o naszych ówczesnych posłach. :)
_________________
pozdrawiam
 
 
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Lis 17, 2008 22:18   

Figa, żyjemy w czasach (zresztą zawsze tak było), kiedy zapotrzebowanie na szarlatanerię gwałtownie wzrasta (misy grajace, Hellinger, "dobryzm", srebro koloidalne, emitory energii, Kaszpirowski, bioenergoterapia, widzenie i czucie aur, opukiwanie się palcami, Hulda Clark, Ewa Foley, wróżki, wiedźmy, reiki, silva, vikka itp.) Człowiek robi wiele, by nie musieć mysleć .. o niewygodnych emocjach. Woli tematy zastępcze, terapie zastępcze. Nie ma jednak co się dziwić - zawartość nieświadomości przy próbie jej uświadomienia, burzy człowieka żyjącego na codzień w błogości nie - wiedzenia - o - sobie. Albo też, człowiek...się "burzy" na kogoś, kto próbuje mu coś w ten deseń przekazać. Nie zawsze jednak bywa tak minorowo. Bywa konstruktywnie. Rzadko.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 18, 2008 07:22   

Cytat:
O rany
a ja myślałam ,że niskowęglowodanowcy i surojady
mają umysły otwarte i myslą racjonalnie .


Może jeszcze myślałaś, że skutkiem 2 lat diety niskowęglowodanowej jest natychmiastowe przejście na wojujący ateizm i zrobienie doktoratu z jakiejś nauki ścisłej?

To jest dopiero "nieracjonalne myślenie". :hah:
 
 
maar

Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 11
Skąd: oslo
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:10   

Ehh MiT wrzucasz do jednego worka i nazywasz szarlatanerią bardzo wiele różnych zagadnień, terapii, ludzi. Mądrości, pokory i szacunku życzę.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:58   

nie życz blizniemu co tobie niemiłe ;) :P

Mit ma swoją mądrość i trzeba to uszanować bo zatwardziali sceptycy są potrzebni aby był balans
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
maar

Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 11
Skąd: oslo
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:58   

To był ukłon w kierunku szacunku do innych ludzi, a nie mądrości. Nie neguję jego własnej, ale nie lubię niczym niepopartej krytyki rzeczy, które komuś wydają się mało przydatne. Żeby coś skrytykować trzeba się - moim skromnym zdaniem - na tym znać, temat zgłębić i coś doświadczyć. Nie wydaje mi się aby MiT wszystkie przez siebie wymienione - jak raczył nazwać - szarlatanerie poznał, zbadał, doświadczył na sobie. Człowiek mądry nie kpi z innych tylko dlatego, że mają inny pogląd na świat od niego
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 08:53   

M i T , chciałeś pokazać, że jesteś mądry ? ale chyba mądrość Tobą nie kierowała. Nie przewróciłeś się ? nie mów, że nie upadniesz. Pozdrawiam.
_________________
marzena kiwi
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 22:36   

M i T napisał/a:
Nie ma jednak co się dziwić - zawartość nieświadomości przy próbie jej uświadomienia, burzy człowieka żyjącego na codzień w błogości nie - wiedzenia - o - sobie. Albo też, człowiek...się "burzy" na kogoś, kto próbuje mu coś w ten deseń przekazać. Nie zawsze jednak bywa tak minorowo. Bywa konstruktywnie. Rzadko.


Fakt. Zgłębianie własnej podświadomości to akt przykry i boleśnie burzący dobre samopoczucie.
Chyba, że sublimujemy sobie te pokłady kompleksów w sztuce, zgodnie z manifestem surrealistycznym Andre Bretona. Skądinąd Andre dyskredytował Salvadora Dali jako chosztaplera surrealizmu.

Albo, chyba, że natura obdarzyła nas osobowością psychopatyczną czy, jak tam to także specjaliści zwą: charakteropatią. Wtenczas wszystko jest proste.
Żadnych wahań, skrupułów intelektualnego mięczaka. Inteligencja emocjonalna pozwala na przestrajanie innych ludzi dla swojego dobra.
Świat zewnętrzny składa się wówczas z tych, którzy zagrażają i z tych, których można wykorzystać.
Czyż to nie uroczo proste?
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 23:09   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Fakt. Zgłębianie własnej podświadomości to akt przykry i boleśnie burzący dobre samopoczucie.
JW

ale to nie prawda... ja lubie zglebiac swoja podswiadomosc i czuje sie z tym swietnie, podobno to tam sa zakodowane wszystkie nasze nawyki i sposob zachowania sie, moim zdaniem umiejetnosc wplywania na nasza podswiadomosc to cos niesamowicie rajcujacego i co wazniejsze potezne narzedzie ku samodoskonaleniu sie.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 08:51   

Tak, ale dopiero gdy już się znajdzie początek sznurka i rozplącze cały kłębek kompleksów.
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 09:43   

hmm..no nie mozna sie nie zgodzic, ale...

faktycznie z kompleksow powinno sie oczyscic, ale wlasnie dobra droga moze byc wplywanie na podswiadomosc poprzez autosugestie, wizualizacje itp..
jak to widze tak, nasza podswiadomosc moze byc "zajeta" przez pozytywne cechy jak odwaga, pewnosc siebie ktore sa naszym motorem, lub
moze byc zajeta przez obawy, kompleksy i inne slabosci ktore nas chamuja...

wiec aby skutecznie pozbywac sie tych ochydnych kompleksow i tony innych
niepotrzebnych "spowalniaczy" nalezy je wyprzec przez pozytywne, dajace
naped do dzialania nawyki.
Jedyne co jest do tego potrzebne to swiadomosc swoich slabosci i upór.

Praktykujac np. wizualizacje mozna skutecznie stlamisic kompleksy i nie pozwolic im byc motorem naszych dzialan, po jakims czasie nabieramy nowego nawyku, sposobu w jaki sie widzimy i zapominamy o naszych slabostkach lub sobie nic z nich nie robimy.

Nie jestem psychologiem tylko tak to rozumiem i wiem ze to dziala, rozplatywanie kompleksow to chyba zbyt dluga i meczaca droga, po co sie meczyc jak mozna je poprostu wywalic ze swiadomosci i zastapic
czyms wartosciowym...

to troche jak walenie w mur, a mozna go poprostu obejsc.
Problem jest tylko taki ze trzeba chciec to zrobic...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 12:57   

Metod na samodoskonalenie się jest całe mnóstwo.
Od behawioryzmu poczynając, poprzez NLP, system yoga, a na analizie głębi zwanej obecnie psychoanalizą kończąc. Można to wspomagać dragami, żeby szybciej osiągnąć wgląd w siebie. Słynne TRI, zanim trafiło pod strzechy, pierwotnie było stosowane przez psychiatrów podczas seansów terapeutycznych.
Wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć.
Czy chcemy być licencjonowanym zabójcą w służbach specjalnych czy drugim Hendrixem.
Oczywiście tutaj nie propagujemy środków odurzających ani działań pozaprawnych, a jedynie rozpatrujemy różne warianty.
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 16:31   

z dragami to lepiej nie zaczynac takich eksperymentow na wlasna reke
bo bywaja niebezpieczne...
Ale transy, medytacje, hipnoza oraz swiadomy sen sa jak najbardziej spoko,
chociaz tu takze nalezy zachowac umiar, jak zwykle.

LSD pozwala sie bardzo zaglebic w samego siebie, tak slyszalem od ludzi.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 17:18   

Z naturalnymi "dragami" to jest tak, że dawniej były w centrum doświadczenia mistycznego i inicjacyjnego w dorosłość we wszystkich starożytnych cywilizacjach. Wszystkie te ludy miały ogromny szacunek dla tego co dziś określamy jako "dragi". Np w Grecji wszyscy cesarze i filozofowie pili kykeon.

Cywilizacja zachodu jako jedyna odrzuca to poszerzające umysł doświadczenie na rzecz znieczulającego i wzmagającego ego alkoholowego otępienia.

Mimo to zioła są nadal jakąś częścią inicjacji. Często nie te co trzeba i inicjacja też nie ta. Ale lepiej taka niż żadna.

Joe Rogan lepiej to wyjasnia > http://www.youtube.com/wa...re=channel_page
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 17:25   

to musze tylko tutaj sprecyzowac ze marysi, haszyszu, grzybkow i lisci koki nie zaliczam do dragow...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved