Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hannibal
Czw Wrz 02, 2010 16:21
MUZYKA-wasza ulubiona
Autor Wiadomość
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 19:32   

riversajda też nie trawię. na paatosa trafiłem jakiś tydzień temu przypadkowo i nawet mi się spodobało, poszedłbym na koncert ale pewnie bilety będą cholernie drogie.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 19:40   

Koledzy Gravs i Zyon, co do Paatos: płyta "Timeloss" nagranie finałowe - "Quits". Nie ma na YT ani na wrzucie. Spróbujcie jakoś zdobyć, bo utwór ryje mózg na wylot. Jak usłyszycie od początku do końca... :hihi:
Zakładam roboczo, że nie znacie.
Cytat:
Magnum opus debiutanckiego albumu Paatos, dwunastominutowy "Quits", początkowo zaskakuje nasuwającym się porównaniem z dokonaniami Bjork - wrażenie to powoduje głównie współcześnie brzmiący rytm perkusji oraz chyba nawet stylizowany nieco głos wokalistki, znika ono jednak, gdy kompozycja rozwija się, a do głosu dochodzą instrumenty dęte - hipnoza, potęga, narastające niemal w nieskończoność napięcie.

No mniej więcej tak to wygląda.

autor: Dariusz "Brajt" Wędrychowski

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Mar 25, 2011 19:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:06   

M i T napisał/a:
Koledzy Gravs i Zyon....


_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:11   

Czajkowski, a pod nim ZNAKOMITY i jajcarki komentarz :)
http://www.youtube.com/watch?v=BWerj8FcprM
Cytat:
Dear God,
please take Bieber and give us Tchaikovsky back
thanks.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:27   

Tomek, obczaj jak się totalnie zbrudził "Złodziej" :shock: :

http://www.youtube.com/watch?v=hj1YTBOvfnA

A było przecież tak pięknie ("Variations on a Dream" - najlepsza ich płyta):
http://www.youtube.com/wa...feature=related

albo tak:
http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
http://www.youtube.com/wa...feature=related

i tak:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

No i zupełnie "złystycznie" dla wszystkich tych, co nie lubią Mariusza i bandę :-D
http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel

Pierwsza płyta "Rzekobrzegu" naprawdę była zjawiskiem na zdrętwiałej polskiej scenie prog-rockowej i koniec, kropka :evil: Potem była przecudna EPko-perełka, z m.in. takim cudeńkiem:

http://www.youtube.com/watch?v=wFAYRnEE3cE

Ale jak już poszli chłopaki w prog-metal, to się niepotrzebnie pochrzaniło... Ale i tak uwielbiam głos Dudy. Ot takie polskie skrzyżowanie głosów Wilsona i Cavanagh :-D

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Mar 25, 2011 20:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:27   

Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=Hkd-0sDrWio
ira Nie daj mi odejść wonderful :pada:

ze "starej" IRY najbardziej podobalo mi sie to:
Mój dom
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:36   

Kevo napisał/a:
Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=Hkd-0sDrWio
ira Nie daj mi odejść wonderful :pada:

ze "starej" IRY najbardziej podobalo mi sie to:
Mój dom


Uwielbiam chłopaków, "mój dom" bardziej hard, oczywiscie tez swietny... to jest jeden z niewielu polskich zespołów rockowych, którego słucham z przyjemnością...
:-)
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 20:49   

Molka napisał/a:
Kevo napisał/a:
Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=Hkd-0sDrWio
ira Nie daj mi odejść wonderful :pada:

ze "starej" IRY najbardziej podobalo mi sie to:
Mój dom


Uwielbiam chłopaków, "mój dom" bardziej hard, oczywiscie tez swietny... to jest jeden z niewielu polskich zespołów rockowych, którego słucham z przyjemnością...
:-)

a tych wariatów znasz ? parodia boys bandow
blink-182 - All The Small Things :-D
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 21:03   

Kevo napisał/a:
Molka napisał/a:
Kevo napisał/a:
Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=Hkd-0sDrWio
ira Nie daj mi odejść wonderful :pada:

ze "starej" IRY najbardziej podobalo mi sie to:
Mój dom


Uwielbiam chłopaków, "mój dom" bardziej hard, oczywiscie tez swietny... to jest jeden z niewielu polskich zespołów rockowych, którego słucham z przyjemnością...
:-)

a tych wariatów znasz ? parodia boys bandow
blink-182 - All The Small Things :-D


nie znałam ich ale fajnie sie słucha, wiesz co mi zapodac :viva:
zagadalam do kolesia na gg o ire i stwierdzil ze skoro podobaja mi sie ich melodie to znaczy ze mam głebokie wnętrze a to sie ceni...
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 21:50   

Wyszperałam przed chwilą taki oto ciekawy ni to post-rockowy, ni to prog, ni to nie wiem co, zespół:

http://www.youtube.com/watch?v=NcjyGSXolHo
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
etc. etc..

Crippled Black Phoenix - zapowiada się ciekawie :)

Marishka
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8789
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 22:00   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 22:45   

M i T napisał/a:
Wyszperałam przed chwilą taki oto ciekawy ni to post-rockowy, ni to prog, ni to nie wiem co, zespół:

http://www.youtube.com/watch?v=NcjyGSXolHo
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
etc. etc..

Crippled Black Phoenix - zapowiada się ciekawie :)

Marishka


Przeciez zem to juz rekomendowal wczesniej o TUTAJ ;) . Znakomita ekipa, kibicuje im od poczatku, w tym roku nowa plyta moze bedzie.

A tutaj inna tez brytyjska formacja taka post-progowa wlasnie jak Crippled Black Phoenix, bardziej w rejony Goodsped You! Black Emperor
The Winchester Club - Negative Liberty ukazala sie doslownie 3 dni temu, kawalek z nowej
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 22:48   

M i T napisał/a:
Pierwsza płyta "Rzekobrzegu" naprawdę była zjawiskiem na zdrętwiałej polskiej scenie prog-rockowej i koniec, kropka :evil: Potem była przecudna EPko-perełka, z m.in. takim cudeńkiem:

Posrod slepcow i jednooki krolem, to fakt. Wole juz jakies Ayreony chociaz tez w sumie nie trawie.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 23:22   

zyon napisał/a:
Przeciez zem to juz rekomendowal wczesniej

No to mi umknęła Twoja rekomendacja, a dziś właśnie ta płyta wypłynęła w ramach pracy :)

zyon napisał/a:
Posrod slepcow i jednooki krolem, to fakt. Wole juz jakies Ayreony chociaz tez w sumie nie trawie.

Ale mówimy o specyficznej muzyce POLSKIEJ, a Ty wylatujesz z projektem... Holendra :hihi: W 2003 r. akurat nie było w Polsce żadnego zespołu grającego w klimatach podobnych do Anathema/Porcupine Tree/Dream Theater (trochę naciągam, ale co tam), a Quidam leżał w gruzach po odejściu Emilki (zresztą i tak nie grał w ten sposób).

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Mar 25, 2011 23:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 09:16   

M i T napisał/a:
Ale mówimy o specyficznej muzyce POLSKIEJ, a Ty wylatujesz z projektem...
No tak...ustalmy, ze mowimu o POLSKIEJ, bo specyficzna ona jakas nie byla specjlanie. I to jest jakis wlasnie taki muzyczny "dobryzm" - sluchac czegos "bo polskie" choc niemrawe i kwadratowe. Wylatujac z Ayreon chodzilo mi o raczej o ten typ patetycznie epigonskiej muzyki zwanej progresywnym dzisiaj.

Btw nowy Blackfield dzisiasj sie pojawil w sieci.

The Future Kings Of England - Time Flies Like An Arrow z ubieglorocznej plyty The Viewing Point. Znakomity nieco psychodeliczno-floydowy nowoczesny prog, jedna z najfajniejszych ubieglorocznych plyt. Takiego nowego proga moge sluchac, nie ma uporczywego zrzynania z Marillion i Porcupine Tree a jest cos od siebie. No i nie ma wokali :) Polecam ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uuRewpaOnJY
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 16:46   

zyon napisał/a:
I to jest jakis wlasnie taki muzyczny "dobryzm" - sluchac czegos "bo polskie" choc niemrawe i kwadratowe.

Na tej samej zasadzie można by powiedzieć, że słuchanie muzyki innej niż polska ("bo zagraniczna") jest np. snobizmem :faint: . Jakoś nigdy nie fascynowałam się czymś, "bo polskie", "bo amerykańskie", "bo progresywne", etc. więc to Twoje "bo" jest co najmniej nietrafione. A najśmieszniejsze jest to, że w 2003 r. to ani Polką nie byłam, ani blisko Polski nawet nie mieszkałam 8-) Więc jeśli już, to Twoje "bo polskie" w moim przypadku było "bo zagraniczne" :hihi:

Bronię Riverside'u nie dlatego, że to "polskie" (bo na tej zasadzie można byłoby bronić każdego shitu, jak np. Millenium), ale dlatego, że w 2003 r. "Out of Myself" było przełomem w tym gatunku muzyki w tym kraju. Polska świetnie sobie radzi z jazzem i bluesem, ale jeśli chodzi o klimaty powiedzmy prog-rockowe, to jest masakra i/lub patos. W Riverside kiczu nie było, przesłodzonych (i uwielbianych przez inne zespoły) syntezatorków też, więc przypadł mi do gustu. Plus głos Dudy i wyróżniająca się na tle innych polskich-zespołów-uparcie-śpiewających-po-angielsku dobra wymowa (porównywalna jedynie do Amiriana jeśli chodzi o znanych mi polskich-facetów-śpiewających-po-angielsku).

A w 2004 wyszła pierwsza płyta INDUKTI i to był jeszcze większy krok do przodu i jeszcze lepsza muzyka. Obecnie nie siedzę za bardzo w tych tematach, ale nadal uważam, że pierwsza płyta Riverside była swoistym milestone w muzyce polskiej.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Mar 26, 2011 16:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 18:03   

M i T napisał/a:
więc to Twoje "bo" jest co najmniej nietrafione. A najśmieszniejsze jest to, że w 2003 r. to ani Polką nie byłam, ani blisko Polski nawet nie mieszkałam 8-) Więc jeśli już, to Twoje "bo polskie" w moim przypadku było "bo zagraniczne" :hihi:

Nie odnosilem tego do ciebie konkretnie, bo przeciez nie wiem jak to bylo :) . Napisalem ogolnie i na tej zasadzie to funkcjonuje.

M i T napisał/a:
Bronię Riverside'u nie dlatego, że to "polskie" (bo na tej zasadzie można byłoby bronić każdego shitu, jak np. Millenium), ale dlatego, że w 2003 r. "Out of Myself" było przełomem w tym gatunku muzyki w tym kraju.

Czy bylo przelomem? - imho moze to zbyt wielkie slowo. Moze bylo czyms nowym, nie bylo skazone tym przasno-wiejskiimi nalecialosciami jak w Collage czy innych Quidamach co niekoniecznie bylo wada. Ale ogolnie to zwyczajny parapetowy neoprog zapatrzony w Marillion ,Porcupine Tree i (fuj ohyda) Dream Theater, kompletnie wtorny i odtworczy ale dobrze zagrany, gladko wyprodukowany i w miare chwytliwy i radiowy. Takich zespolow jest na peczki i na peczki powstaje.

M i T napisał/a:
W Riverside kiczu nie było, przesłodzonych (i uwielbianych przez inne zespoły) syntezatorków też, więc przypadł mi do gustu. Plus głos Dudy i wyróżniająca się na tle innych polskich-zespołów-uparcie-śpiewających-po-angielsku dobra wymowa (porównywalna jedynie do Amiriana jeśli chodzi o znanych mi polskich-facetów-śpiewających-po-angielsku).

Moze i tak choc patos to jest nieodlaczny atrybut zespolow tego pokroju i u nich tez jest. A jak nie patos to z kolei rozmarzone rozrzewnienie. Klikalas w te line co dalem wyzej? To tez neoprogopwcy ale ile z siebie dali w tych posranych dla tej muzyki czasach.

M i T napisał/a:
A w 2004 wyszła pierwsza płyta INDUKTI i to był jeszcze większy krok do przodu i jeszcze lepsza muzyka. Obecnie nie siedzę za bardzo w tych tematach, ale nadal uważam, że pierwsza płyta Riverside była swoistym milestone w muzyce polskiej.

Osobisice uwazam Indukti za o wiele ciekawszy choc to z kolei taki King Crimson dla ubogich na polska modle. Ale Indukti sie rozwija co widac na kolejnej plycie a Riverside przynudza coraz bardziej. Mozna przewidziec co nagraja na kolejnej ale to chyba przypadlosc tego typu myzytki, ich mentorzy Porcupine Tree tez od wielu lat tez juz zjadaja wlasny ogon.
nie deprocjonuje miejsca debiutu Riverside w polskiej muzyce ale po prostu na pustyni to nie jest trudno blysnac, wystarczy popatrzec na polski hiphop czy inny pop.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 18:47   

crippled black phoenix - ależ muzola! dawno nic mnie tak nie połechtało!
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 23:06   

Ugiąłem się i ostatecznie ostro zredukowałem swój gust do okolic oazowo-różańcowych.
Koniec końców właśnie tak się dzieje, że wszystkie drogi prowadzą do wyciszenia, ukojenia, harmonii, gruntownego wybaczania, jogi i nadstawienia drugiego policzka (bo pierwszy ubity jak kotlet u Kowalskiego).
Tak więc, Panie i Panowie, pomódlmy się za błądzących, a choćby tą oto zbożną muzyką:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 01:14   

Taaaaaak, a tu dla odmiany mamy przesłodzone, dobrystyczne rozważania na temat nieśmiertelności, ale podkład muzyczny miejscami fajny jest.

Możesz wypiąć 3ci policzek.


http://www.youtube.com/watch?v=4z6eHYTVF_8
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Nie Mar 27, 2011 03:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 14:55   

Olbrzymia łysa szkocka RYBA dziś koncertowo w Trójce:

http://www.polskieradio.p...oncert-juz-dzis

Ciekawa jestem, co zaprezentuje, bo przestałam śledzić jego twórczość mniej więcej od czasów "Sunsets on Empire" (co ciekawe, kiedy ta płyta ukazała się w 1997 r. nie miałam jeszcze bladego pojęcia kto to Steven Wilson :shock: i ta płyta przeleżała na półce - niedoceniona - przez dobrych 5-6 lat, zanim ją na nowo "odkryłam"). Ale i tak dla mnie Ryba pozostanie na zawsze skojarzona z "prawdziwym" Marillion oraz jedyną wspaniała solową płytą - tą pierwszą z 1990 r. :viva:

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Mar 27, 2011 14:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 15:28   

Diablo Swing Orchestra ze Szwecji i dwie próbki dość dobrze charakteryzujące tendencje muzyków:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
z albumu "Sing Along Songs for the Damned & Delirious" i
http://www.youtube.com/watch?v=RR7mWZuFYsQ z płyty "The Butcher's Ballroom"

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 16:22   

Polska powinna mieć w godle trąbkę i skrzyżowane pałeczki perkusyjne. Jesteśmy prawdziwą potęgą jazzową. Poniżej coś z warszawskiej wytwórni monotype rec. -
Sing Sing Penelope
http://www.youtube.com/watch?v=mjQoWSjgvuk

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Mar 27, 2011 16:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 19:29   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=YMJONC6QpWU&feature=related
JW

Piękne. Dziękuję Panie Witoldzie :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 19:46   

sinsemilla napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=YMJONC6QpWU&feature=related
JW

Piękne. Dziękuję Panie Witoldzie :)


Ze złem nie warto walczyć,
bo walka daje mu większą moc.
I niszczy walczącego.
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 20:16   

Maudlin of the Well
Ich muzyka jest jak na płyty awangardzistów (grupa przeobraziła się potem w formację Kayo Dot, nagrywającą m.in. dla słynnej Tzadik Records) niezwykle przystępna, przy tym piękna i bardzo nastrojowa. Momentami, wytrąceni z transu dostajemy po uszach zmasowanym, ale uporządkowanym dynamicznym ciosem. Usłyszymy u Amerykanów także czyste zagrywki jazzowe, jak i doom-metalowe fragmenty z naprawdę fajnym, głębokim growlingiem.
http://www.youtube.com/wa...feature=related


Zaś Kayo Dot brzmi tak oto:
http://www.youtube.com/watch?v=e2UwIMUYeIU

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Mar 27, 2011 20:52, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 20:19   

Zajebioooooooozaaaaaa :) Trzech jazzujących dziadów - akustyczna gitara, fortepian i siwobroda gruba Ryba w okularach :viva: TERAZ, do oglądania w ... radiowej Trójce :)



Marishka

P.S. 20:30 - mam ciarki od "Jigsaw"... jeśli zagrają jeszcze "Cliche", to normalnie się rozczulę na maksa :)
20:37 - "Incubus" :viva: - bossssssssssska wersja
20:58 - "Gentleman's Excuse me" - mmmmmmmmmm (muszę się zadowolić tę druga moją ulubioną "kołysanką" z pierwszej płyty... bo zabrakło "Cliche")
21:11 - "Kayleigh" - he, he, he :)
21:19 - FUGAZZZZZZZZZZZIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :pada: miioooooodziioooo
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Mar 27, 2011 21:30, w całości zmieniany 9 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 22:56   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Deep Purple - When A Blind Man Cries
8-) cudna ballada
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 23:17   

http://www.youtube.com/watch?v=plYZyuZ6Q78
i jeszcze to koniecznie Heavy Metal Kids - It's the Same cudne :-P :papa:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 23:44   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Metallica & San Francisco Symphony Orchestra-Nothing Else Ma
czysta poezja sluchac tego kawalka zwlaszcza gdy ma sie dobry sprzet... :pada:
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 01:05   

u nas kroluje od 2 dni przeboj moich dzieci Leva's polka, spiewaja, maja caly uklad choreograficzny :-D dzisiaj ich nagralam. Musimy tego sluchac od rana do nocy 8-) A mi przez to nie chce wyjsc ta piosenka z uszu - slysze ja nawet gdy zasypiam.

http://www.youtube.com/watch?v=1ygdAiDxKfI
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Pon Mar 28, 2011 01:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 23:22   

Nie wiem jak to działa i czemu to działa ale działa.

http://grooveshark.com/
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 23:51   

http://www.youtube.com/watch?v=EHh-2T84gL8
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 18:50   

Zajebiście złystyczna pioseneczka z nowej płyty BLACKFIELD utrzymana trochę w klimacie Radiohead :-D A jaki wspaniale głęboki tekst - polecam zapoznać się :viva: :hihi:

http://www.youtube.com/watch?v=uQ5kNXUlvJo

I jeden z moich faworytów - Blackfield na ostro :-P No i musiały się wreszcie pojawić skromne elementy muzyki żydowskiej:

http://www.youtube.com/watch?v=zq8kqjPHQWA
(a wokal baaaaardzo mi się kojarzy ze Złodziejem Ananasów sprzed lat...)

Generalnie chopaki nie zawiedli, tylko za dużo - jak na mój gust - wokalu Aviva, ale muszę jeszcze się wsłuchać by skrobnąć więcej ( a może Tomek?).

Marishka

P.S. A wczoraj - wreszcie - obejrzeliśmy dokument Stefka "Insurgentes". Mioooodzioooo!
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Mar 29, 2011 18:56, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 18:54   

M i T napisał/a:
Zajebiście złystyczna pioseneczka z nowej płyty BLACKFIELD utrzymana trochę w klimacie Radiohead :-D A jaki wspaniale głęboki tekst - polecam zapoznać się :viva: :hihi:
Marishka

Mioooodzioooo!

złystyczna=denna
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 19:56   

Dzisiaj wyszlo
Bohren & Der Club Of Gore - Catch My Heart featuring Mike Patton
http://www.youtube.com/watch?v=nnRYPJ7yKck
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 20:04   

No to ładny rok się szykuje.
Do tego Ulver, Blackfield, Steven Wilson solo, Memories of Machines, projekt Stefka i Akerfeldta (Kwiatuszku, może to jest ta zaskakująca niespodzianka Kosiaka?)...
A przecież to tylko krąg bardziej znany. 2011 może obfitować w niezapomniane płyty!

Dzięki Zyon po raz kolejny. Zapomniałem śledzić bieżące info o "Gorach", a tu proszę bardzo.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Mar 29, 2011 20:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 20:12   


:viva:
Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Mar 29, 2011 20:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 20:50   

O w ryło!
Trzeci album Blackfield. Trzecia płyta z wykwintnymi piosenkami rockowo-popowymi. Trzecie arcydziełko? Słucham Blackfield z wielu powodów, nie tylko dlatego, że czego by Wilson nie tknął, zamienia się w złoto. Istnieją inne konkrety:
- nie słyszałem, by w obecnych czasach ktoś tak fenomenalnie pielęgnował prostą formę piosenkową.
- dbałość o chwytliwość melodyczną, a przy tym niebagatelna emocjonalność i mistrzostwo świata w aranżacji.
- wykwintna realizacja dźwięku - wiadomo: jak się Stefek dorwie do konsolety, to mucha nie siada. Obecnie to godny następca Alana Parsonsa (ten, jak wiadomo, wyprodukował "The Dark Side of the Moon").
- pewien paradoks: niby piosenki, a są jak tabletki z hormonami. Potężne bomby-przeboje. Smutne nagrania, ale porywające i trzeźwiące. Zresztą Wilson swego czasu powiedział coś, z czym się absolutnie zgadzam: że wesoła muzyka go dołuje i ja to doskonale rozumiem.

Blackfield i ich króciutkie nagrania postrzegam jak elementy biżuterii największej wartości i próby. Klejnociki ze łzą w środku.

Póki co, mój absolutny faworyt. Aż się czuje Ennio Morricone pod koniec. Bardzo mądrym artystą jest ten Wilson.
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 21:04   

Tomek napisał/a:
Kwiatuszku, może to jest ta zaskakująca niespodzianka Kosiaka?

A może chodzi o nową mini-płytę Riverside?

http://riversideband.pl/p...ictwo-riverside

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 18:47   

U Alexa Jonesa w audycji często leci taki jeden neo-prog-metalowy fragmencik, który brzmi w moim uchu niemal jak zrzynka z Ayreon. Nurtowało mnie to, ale wreszcie wyszperałam co to było i się nieźle uśmiałam:

http://www.youtube.com/watch?v=G_sBOsh-vyI
(u Jonesa - fragmencik od 3:18 min.)

Nie wiedziałam, że z tych chłopaków aż tacy jajcarze :-D

Tomek, wiem, że "docenisz" (pal licho marną jakość) :viva:

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 18:59   

Matkoboskoczęstochowsko, no jaja :)
W życiu bym nie powiedział, że to Muse. Skojarzenia z Ayreon wskazanego fragmenciku z Jonesa, jak dla mnie są jednoznaczne.

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 22:52   

M i T napisał/a:
W życiu bym nie powiedział, że to Muse.


To był pierwszy kawałek muse jaki słyszałem.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 23:49   

Steven Wilson zajmuje się (chyba nawet skończył) realizacją dźwięku na najnowszym - mającym się ukazać pod koniec roku - albumie Opeth. To będzie już czwarta płyta tego zespołu, którą wyglancował Steven. Chodzą ponadto słuchy, że mało na niej będzie metalowego piętna. Szczerze mówiąc, jestem nieco zaskoczony, bo spodziewałem się skrajnie genialnego death metalu z półki "Blackwater Park" (wg mnie najlepszej pozycji, jaką słyszałem na rynku metalowym ever).
Anyway, Stefek zapewnia, że materiał jest znakomity. Zobaczy się.

A dziś, podczas Nocy Muzycznych Pejzaży w trójce, jak rzecze Kosiak:
Cytat:
Podczas najbliższego spotkania wiele sensacyjnych nowości! Fragmenty
nowych, dopiero przygotowywanych do wydania albumów Marillion, Black
Sabbath i Quidam! To nie wszystko - również przedremierowo pojawią się
dźwięki z płyty, która może okazać się najważniejszym albumem 2011 roku!
To nowy album jednego z najsłynniejszych zespołów wszech czasów, którego
nowego wydawnictwa raczej nikt się nie spodziewał. Tymczasem JEST, a w
zasadzie będzie już za 2 miesiące!
Ponadto sensacyjne wieści dotyczące
trasy The Wall Rogera Watersa, a także premierowa muzyka Amplifier i
Twelfth Night.
W cyklu "Ocalić od zapomnienia" muzyka z albumu "Loveblows & Lovecries - A
Confession" - pierwszego pełnego albumu No-Man.

Wasz DJ Kosiak


Znając Piotra, możliwe, że będzie to prima aprilis. Kiedyś skubany zapodał jakiś zespół wiernie odtwarzający muzykę starego Genesis i rzecz zareklamował, że członkowie się zeszli znów w piątkę - znaczy: Collins za perką, Gabriel za mikrofonem itd..
Okazało się to kitem rzecz jasna, ale dałem się nabrać jak ziemia na łopatę :hihi:

Wszystko okaże się po godz. drugiej w nocy.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Kwi 01, 2011 23:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 15:58   

No dobra, jest faza na Wilsona. Facet zmiksował ostatni - zapowiadający się zaskakująco dobrze - album izraelskiej grupy Orphaned Land, która w swej muzyce łączy dość skomplikowany metal z elementami bliskowschodnimi.
Najpierw kilka słów od Stefka:
http://www.youtube.com/watch?v=3UGRtpOvSyg
i fragmenty z płyty "The Never Ending Way of ORWarriOr"
http://www.youtube.com/watch?v=DUi1yf97paw
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Kwi 02, 2011 16:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 16:32   

JEZUSMARIA, ale żeś wyszperał perełki, jak z programów Ossowskiego :viva:

Najlepsze jest określenie ich stylu muzycznego: "Jewish Muslim Metal" albo "Middle Eastern Progressive Metal" :-D

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 16:42   

Wiem, że to nieładnie w pracy, ale słucham właśnie całości i jestem wprost OCZAROWANY!!!
Do niczego nie mogę się przywalić!!
Dużo tu się dzieje, wszystko perfekcyjnie zagrane i zgrane (sama muzyka generalnie techniczna, w myśl zasady "zabawa z dźwiękiem i umiejętnościami") a smaczki orientalne są wplatane wręcz misternie. Kurrwa, Stefek, ju madafaka gaddemyt sałnd dżinius! :shock:

I gadał chłop, że dzięki współpracy z Opeth nauczył się, jak nagrywać ciężkie gitary. Szybko predator łapie w takim razie. Ekhmm, bardzo szybko.

Tomek

PS: np. taka perełka:
http://www.youtube.com/watch?v=9TbzEjWsONU
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Kwi 02, 2011 16:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 17:27   

Prawie skończyłem odsłuch, zaraz zaczynam od początku 8-)
Kwiatuszku, a to dla Ciebie, brakuje w tytule tylko jednej literki :hihi:
http://www.youtube.com/watch?v=wRF0LsA5TyI

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 17:50   

Nooooooooo taaaaaaaaaakie pięknościiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Dziękuję, Kochany :pada:

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 19:34   

Jestem po co najmniej kilku odsłuchach "The New Jerusalem". Majstersztyk z przecudowną końcówką i kapitalnym, poukładanym aranżem. Od groma emocji. Zdecydowanie jeden z najpiękniejszych utworów, jakie kiedykolwiek słyszałem!!!!
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek

ps: Stefek jednak udzielał się również instrumentalnie:

Produced by Orphaned Land.
Mixed by Steven Wilson (Porcupine Tree, Opeth).

Orphaned Land Are:
Kobi Farhi : Vocals
Yossi Sa'aron (Sassi) : Lead Guitars, Acoustic Guitars, Saz, Bouzouki, Oud
Matti Svatizky : Rhythm Guitars, Acoustic Guitars
Uri Zelcha : Bass, Fretless Bass

Session members:
Steven Wilson - Keyboards
Shlomit Levi - Female Vocals
Avi Diamond - Drums
Avi Agababa - Percussions
Avner Gavriell - Piano (Song 15)
Nizar Radwan and Srur Saliba - Violins
*the violins on this album are dedicated to the
memorial of Yousef Elkhader 1967-2008, Mazareeb.
Alfred Hagar - Nay and Kawala Flutes
Yonatan Danino - Shofar
Shmuel Ruzbahan - Santur

Lyrics by Alon Miasinkov & Orphaned Land
(Except Hebrew part on 'Sapari' written by
Sa'adiya Ben Amram, 17th Century. 'Olat Hatamid'
written by Rabbi Shlomo Ibn Gvirol, 11th Century.
'His Leaf Shall Not Wither' taken from Psalm Chapter 1.
Arabic part on 'Disciples Of The Sacred Oath II'
taken from the Koran, chpater 'Al-Nur - The Light'

Recorded At Bardo Studios, Tel-Aviv, Israel.
Engineered by Yaniv Paz
Assisted by Daniel A & Erez C
(Except Erkin Koray's vocals on Estarabim
Recorded at Studio Taskiran Istanbul, Turkie
by Bora Ozcoban)
Mixed at No Man's Land Studio by Steven Wilson
(Except 'Estarabim' Mixed at Bardo Studios
by Yaniv Paz)
Mastered by Itzik Filiba at Master Disk
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Kwi 02, 2011 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 20:42   

http://www.youtube.com/watch?v=NAquix4FGSU
:hah: :viva: :viva:
była Warszafka, jest Sopot:
Ale Benicassim też by na przykład podpasowało.
kto nie klabingował, nie festiwalował, ten może tego nie docenić
łomatko z córką, powiedz gdzie jest ma raybana :D
mam dejavu...utopiłam kiedyś "mą Raybanę" tańcząc tango w morzu śródziemnomorskim :hihi:
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Sob Kwi 02, 2011 20:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 00:46   

CZAADUUUUUUUUUUUUU!!! :viva:
http://www.youtube.com/watch?v=wZYrCAJzmlY
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Kwi 03, 2011 00:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 23:27   

http://www.youtube.com/watch?v=NLtGvgKZ58o

Pasowałoby do słoneczego patrolu lub czegoś w tym stylu.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ostatnio zmieniony przez zenon Nie Kwi 03, 2011 23:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 11:17   

Lecial Fish w trojce i musialem sobie wlaczyc.......
http://www.youtube.com/watch?v=yLcOqfpS1_4
To mocno niemeskie ale przy tym zawsze sie niemal zalewam lzami
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 15:38   

Płacz nie ma płci. Płacze człowiek i nie dziwię się, że "Chelsey Monday" wywołuje podobne reakcje. Jak przy okazji pomyślę, co ma do zaoferowania Marillion "na bezrybiu", niedobrze mi się robi.
Kariera wokalna Fisha ma się chyba powoli ku końcowi. Cierpi na nawracającą narośl na strunach głosowych. Mimo, że rzucił faje i chyba też nie popija. Niegdyś wydawało się, że tego szkockiego drwala nic nie ruszy, podczas gdy wykańczały go tak naprawdę kolejne nieudane związki. Ostatni, bodajże z Heather Findlay (Mostly Autumn), był jednym z nich.

Tomek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 22:59   

Już dawno niczego nie dawałem. ;)
No to może
Under Lounge Experience - Odry's Prelude
http://www.youtube.com/watch?v=cx-FhsPJ534

albo
Frank Borell - Landpartie (chill out gregorian mix)
http://www.youtube.com/watch?v=LTKsWAXizoY

czy
Ranjit Badhawinda - Beginning of the Love Game
http://www.youtube.com/watch?v=nKoK4Ooa0hw

Wybitnie one współgrają z moją wrażliwością. 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:03   

Hani chill out-owy chłopak z Ciebie :viva:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:11   

No to jeszcze coś dobrego od Samanthy James
"Veil" http://www.youtube.com/watch?v=n6yWX5nBSeY
"Life is waiting" http://www.youclubvideo.c...life-is-waiting
a moje myśli... 8-)

No i może jeszcze
Schmoov - Destinations
http://www.youtube.com/watch?v=aGalx5ITLtc
mogę słuchać i słuchać tego na okrągło :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:15   

Hannibal napisał/a:

No i może jeszcze
Schmoov - Destinations
http://www.youtube.com/watch?v=aGalx5ITLtc
mogę słuchać i słuchać tego na okrągło :)

no ciekawe, fajnie sie slucha...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:18   

A to? http://www.youtube.com/watch?v=zs2_0JUdd5E
8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 23:24   

Hannibal napisał/a:
A to? http://www.youtube.com/watch?v=zs2_0JUdd5E
8-)

tez dobre, generalnie Twoja muza mnie wycisza, uspokaja, relaksuje... 8-)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Kwi 06, 2011 09:40   

M i T napisał/a:
Jak przy okazji pomyślę, co ma do zaoferowania Marillion "na bezrybiu", niedobrze mi się robi.

Probowalem sie wielokrotnie przekonac do Brave, o ktorej to wielu mi mowilo, ze znakomita jak stare. Niestety bezskutecznie, jakas mdla papka. Kiedys wracajac noca samochodem i sluchajac jak to mam w zwyczaju Trojki, zaciekawil mnie utwor u Kaczkowskiego, ktory sie okazal utworem nowego Marillion o tytule This Is The 21st Century czy jakos tak. Niestety plyta sie okazala jak zwykle nijaka.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Kwi 06, 2011 09:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 06, 2011 09:49   

http://www.youtube.com/watch?v=hMtZfW2z9dw
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 08:27   

Alan Watts - The Real You http://www.youtube.com/watch?v=mXmz605GAnc
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:18   

Wolni, niezależni, nieschematyczni 8)
http://www.youtube.com/watch?v=Gfl9FB6Wf14
"Wolne ptaki" VM
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Kwi 07, 2011 18:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:41   

Na YouTube zapodali ocenzurowaną (czyli beznadziejnie rozmazaną) wersję nowego wideo Pain of Salvation, z tym, że krew im nie przeszkadzała, tylko SEX (czyli migające tu i ówdzie piersi) :hihi:

No ale czego nie wolno na YouTube wciąż jeszcze wolno na Vimeo :viva: Panie i Panowie, oto nagusieńki :shock: i krwawiący Daniel Gildenlow:

http://vimeo.com/21718015

Cytat:
Everyine I know seem to be broken inside.
Everybody hurting just from being alive.


Marishka

P.S. "Brudny Francuz" - KMWTW ;)
P.P.S. Jeśli chodzi o upapranie się (w czymkolwiek), i perwersyjne sceny łóżkowe, to jednak wolę starocie typu "Ashes" i młodzieńczo-długowłosy wizerunek Daniela:

http://www.youtube.com/watch?v=nZ1MJQOLKGY
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Kwi 07, 2011 18:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 20:22   

Z mocniejszych uderzeń kocham również Within Temptation :P
http://www.facebook.com/v...133842&comments

http://www.myspace.com/wi...wling/100009074

http://www.myspace.com/wi...rgiven/41761631
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Kwi 07, 2011 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 09:05   

:>


.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 19:23   

MEMORIES OF MACHINES - trzy boooooosssssssssskieeeee nagrania już sobie można posłuchać
:pada: :pada: :pada:

http://soundcloud.com/memoriesofmachines

Marishka
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 20:35   

http://www.youtube.com/watch?v=WFAJuk6Z0FA
Supertramp - Hide In Your Shell :papa:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 20:41   

Pierwsze wrażenia po 3 próbkach MoM: bardzo przestrzenna, prosta i przepiękna muzyka z wysmakowanym klimatem i cudownym wokalem. Wygląda z pozoru na to, że Erra chciał wreszcie nagrać album Nosound z Bownessem przy mikrofonie ;)
Jednak biorąc pod uwagę zaproszonych gości, a tego przecież jeszcze nie możemy usłyszeć, z pewnością muzyka MoM będzie miała o wiele więcej odcieni niż się po próbkach wydaje.
Ale nawet gdyby powstał dość monolityczny twór, nie byłbym zawiedziony, bo trzy powyższe nagrania lokują się idealnie w moim guście. Jest dobrze, a coś mi mówi, że będzie wspaniale :viva:

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 13:56   

Portlandczycy z Grails i ich najnowszej plyty Deep Politics. Znowu zmienili kurs z ascetycznego, nieco psychodelicznego postrocka spod znaku Godspeed You!Black Emperor w rejony bardziej filmowo-psychodeliczne spod znaku Ennio Morricone, troche Komedy w tym jest i Morte Macabre.

Daughter Of Bilitis polecam wlaczyc wieczorem przy zgaszonych swiatlach i albo sie wgapic w obraz albo calkiem wyczaczyc wizje. Mnostwo ciarek zacznie pelzac po skorze a niewidzialne szpilki lodu zaczna kluc pomiedzy lopatkami. Mnostwo polecam.

Daughter Of Bilitis.
http://vimeo.com/19504373
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Kwi 10, 2011 13:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 03:53   

Fajnie Zyon, jutro się zakrzątnę.

ALE TERAZ, tzn. od kilku godzin narasta we mnie świadomość, że za miesiąc pojawi się płyta, która może okazać się nie tylko najlepszą post-rockową muzyką w Polsce, ale kto wie, może nawet najwspanialszym jej przejawem na Ziemi. Piszę to bardzo cholernie serioooooooo!!
Goście nazywają się Tides From Nebula (z Warszawy), a czekamy na ich najnowszy album. Spore jego fragmenty zapowiadają kolosalnie wybitną muzykę, niestety nie mogłem znaleźć ich w necie (z tego właśnie albumu). W każdym razie, jedno co napawa mnie przenikliwą radochą, to fakt, że nie zauważyłem, by muzyka na tej płycie traciła periodycznie przestrzeń lub przejrzystość, co jest tak charakterystyczne dla kanadyjskich minimalistów, jak i ojców założycieli w typie Mogwai czy Mono - kontynuatorów ich muzyki z Japonii.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Kwi 11, 2011 03:59, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 08:40   

M i T napisał/a:
ALE TERAZ, tzn. od kilku godzin narasta we mnie świadomość, że za miesiąc pojawi się płyta, która może okazać się nie tylko najlepszą post-rockową muzyką w Polsce, ale kto wie, może nawet najwspanialszym jej przejawem na Ziemi. Piszę to bardzo cholernie serioooooooo!!
Goście nazywają się Tides From Nebula (z Warszawy), a czekamy na ich najnowszy album. Spore jego fragmenty zapowiadają kolosalnie wybitną muzykę, niestety nie mogłem znaleźć ich w necie (z tego właśnie albumu). W każdym razie, jedno co napawa mnie przenikliwą radochą, to fakt, że nie zauważyłem, by muzyka na tej płycie traciła periodycznie przestrzeń lub przejrzystość, co jest tak charakterystyczne dla kanadyjskich minimalistów, jak i ojców założycieli w typie Mogwai czy Mono - kontynuatorów ich muzyki z Japonii.

Tomek


Oj chcialbym nie watpic ale niestety watpie 8)

Jest zbyt wiele postrockowych ekip na poziomie nie do przeskoczenia, ot chocby Crippled Black Phoenix, Grails, The Winchester Club a i Godspeed You Black Emperor sie reaktwywowalo
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 00:27   

Ejże Zyon, zapomniałem dodać, że połączono tam post-rocka z ambientem. Wyszło cudownie, a Ty nie zaburzaj mi egzaltowanego zachwytu, bo zaprawdę powiadam Ci , że jak już zdobędę najnowszy lp Tides From Nebula, to dopiero wtedy zacznę na serio ejakulować :hihi:
Anyway, rok 2011 ma szansę stać się niezapomnianym wydarzeniem na rynku muzycznym.

Ponadto, posiadamy sporo oryginałów post-rockowych typu GYBE czy Explosion In The Sky. Żaden nie ruszył mi zwojów podobnie jak to, co wczoraj usłyszałem w radiu.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 00:37   

... a póki co :D
http://www.youtube.com/watch?v=MVFj-_SDIHE

Tomek
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 22:35   

a że się spytam: ktoś na watersa idzie? :P
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Kwi 13, 2011 00:36   

Chyba nie miałbym ochoty opuszczać ciepłej chaty, by jechać akurat na Watersa, tym bardziej, że Pink Floyd to nie on, jak zwykł mawiać.

Właśnie raczę się wcale nie nowatorskim podejściem do muzyki. Mało tego, ingrediencje z których składa się to absolutnie i przenikliwie PIĘKNE nagranie, są cokolwiek obeznane.
Co jednak z tego, kiedy muzyka Giancarlo Erry i jego Nosound kwitnie w moim sercu jak natchniona. Wiecie, towarzysze - bez muzyki życie jest sprawne inaczej.
http://www.youtube.com/watch?v=nJzkdZZgyl8

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 02:16   

Lars Horntveth, znany z norweskiej Jagga Jazzist, jest autorem wspaniałej solowej płyty "Kaleidoscopic". Na niej piękna, niezwykle stonowana i pogodna muzyka oparta o jedną długą kompozycję, pełną rewelacyjnych orkiestracji i subtelnej elektroniki. Jako, że została nagrana przy współudziale norweskiej orkiestry symfonicznej, otrzymaliśmy dzieło ujmujące przestrzenią, a jednocześnie minimalistyczne niczym dzieła Philippa Glassa.
http://www.youtube.com/wa...Gv_LBLzhSE&NR=1
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Kwi 14, 2011 17:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 18:23   

......

or China girl

http://youtu.be/MJRF8xGzvj4


. ;)



.
 
     
manager10
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 13:05   

Piękna piosenka;
http://www.youtube.com/watch?v=HZBUb0ElnNY
"I'll be yours through all the years till the end of time..."
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 13:42   

Uśmiechu sympatii na dni słoneczne :>


http://youtu.be/QhzbzwPNgXA






.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 18:16   

Widzę, że całkiem fajnie wczoraj chłopaki zaczęli :D

http://www.youtube.com/watch?v=mMeGjb95JgQ

Marishka
 
     
licho

Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 52
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 22:37   

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

odczepić się nie może, nie chce, cała płyta.
_________________
licho nie śpi.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 23:11   

Probowalem dzisiaj nowego Blacfield ale z trudem przebrnalem, jakies mydlkowato mdle pisenki o niczym, nuda jak cholera, jednak pozostaje tylko diebut.

Za to Phideaux wydalo kolejna rewelacyjna plyte, jak zwykle w nieco floydowo-genesisowo-marillionowym duchu ale w swoim klmacie, z fortepianem, skrzypcami, organami, przednia plyta naprawde, dwie dlugie suity a nie poszatkowanie na kawaleczki, prawdziwy retroprog naszych czasow. Zaprawde polecam i okladka jak stare Hawkwindy

http://www.youtube.com/watch?v=JFj-Jwk3j1o
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Kwi 15, 2011 23:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 23:54   

Zyon, ciekawe, bo przeżyłem krótką chwilę, w trakcie której nabrałem przeświadczenia, że "Welcome To My DNA" jest najlepszym, jak dotąd, albumem Blackfield :hihi:
Jednak myślę, że ten swoisty tryptyk w całości i oddzielnie, prezentuje się znakomicie ze wskazaniem na "Blackfield II".
Ale to kwestia gustu najzupełniej.

Licho, a nie masz wrażenia, że po "KidA" i "O.K. Computer" Radiohead stopniowo osuwał się na niższy level?

Tomek
 
     
licho

Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 52
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 10:42   

Licho, a nie masz wrażenia, że po "KidA" i "O.K. Computer" Radiohead stopniowo osuwał się na niższy level?

Tomek[/quote]

W sumie "Amnesiac" szarpnął mną mocno też, może dlatego, że poznałam tę płytę w krótkim czasie po "KidA", później dopiero "O.K..". Kolejność dziwaczna stąd, że Radiohad do czasu "KidA" postrzegałam jako kolejnych chłopców z gitarami i nie wsłuchiwałam się. Rzeczywiście, później, "In Rainbows" szczególnie, przyniosło nie tyle rozczarowanie co brak emocji i zupełnie przypadkiem wstrzeliłam się w czas nowej płyty. Pojawiły się recenzje, że przekombinowana, nudna, mnie natomiast zrobiła bardzo mocno najszybciej jak to możliwe, znaczy za 4, 5 wsłuchaniem. Zachłannie powiem, że dla mnie za krótka ta płyta jest, choć pewnie czas ma swój cel.
_________________
licho nie śpi.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 13:00   

M i T napisał/a:
Zyon, ciekawe, bo przeżyłem krótką chwilę, w trakcie której nabrałem przeświadczenia, że "Welcome To My DNA" jest najlepszym, jak dotąd, albumem Blackfield :hihi:


Tomek

Ciekawy tytuł płyty :shock:
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 16:59   

zyon napisał/a:
jednak pozostaje tylko diebut

Zyon, specjalnie dla Ciebie - z wczorajszego krakowskiego koncertu (niektórzy to mają niezły sprzęt, jak widać):

http://www.youtube.com/us.../14/BqcoOhOQneg

Śmieszna sprawa, bo tak naprawdę poznaliśmy się z Tomkiem właśnie dzięki pierwszej płycie Blackfield - nasza pierwsza w życiu rozmowa w "kawiarence NMP" zaczęła się właśnie od pytania o Blackfield ;) Potem było moje marzenie (niespełnione) o pierwszym spotkaniu pod czas pierwszego koncertu chłopaków w Polsce...

Ciekawe, że wciąż nie udało nam się jeszcze wybrać na koncert Blackfield, a za najważniejszy zespół, który nas naprawdę "połączył" uznajemy Pain of Salvation (i ich pamiętny pierwszy koncert w Polsce - z gorączkującym Danielem) :viva: Ale sentyment do muzyki Blackfield został :D

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 23:03   

M i T napisał/a:
zyon napisał/a:
jednak pozostaje tylko diebut

Zyon, specjalnie dla Ciebie - z wczorajszego krakowskiego koncertu (niektórzy to mają niezły sprzęt, jak widać):

http://www.youtube.com/us.../14/BqcoOhOQneg


Moj ulubiony kawlaek. Nowa przeslucham jescze, pierwszy raz nie zawsze a wrecz przewaznie jest mylacy.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 00:33   

Wiadomo, że Blackfield jest projektem od rockowych piosenek i ballad. Ostatnia płyta po pierwszym razie wydała mi się "bez przypraw". Po kilku następnych, nie tylko nabrała kolorytu, ale też - co zupełnie dziwne w przypadku muzyki prostej w formie - ukazała wiele melodycznych detali i aranżacyjnych rozwiązań, których słucha się z największą przyjemnością, a które wcześniej wydawały się czyhać w ukryciu. Nadto realizacja dźwiękowa, to czysty splendor, ale Stefek to obecnie elita realizatorów.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Kwi 17, 2011 15:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 10:03   

Z dedykacją dla MiTów :)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
/uwaaga, wersja bez cenzury/
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 11:01   

hasiok 8)
stare dobre czasy się przypominają.

http://www.youtube.com/watch?v=_-clFZFdLQk
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 11:30   

Czesław Śpiewa - Żaba tonie w betonie
:D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 23:28   

Z 10 lat temu jak słuchałam tandetnych chill-outów, i cieszyłam się, bo przyjechał do miasta pięćdziesiąty ósmy dj z Jazzanovy, to był jeden z moich ulubionych kawałków:
http://www.youtube.com/watch?v=FFw59ROzWnM
W sumie nie zestarzał się jakoś koszmarnie, zwłaszcza słowa są na czasie.
http://www.irieites.de/pk...la%20Rucker.htm
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 00:01   

JEEEEEEEEZUUUUUUUSSSSMAAAAARIIIIAAAAAAA

Właśnie "dziad" Kaczkowski puścił nowy utwór ("This House") nowego projeKCtu i szykuje się coś zajebiście pięknego 30 maja :viva: :

http://www.muzoteka.pl/20...-2011-roku.html

Że też Zenek nic nie pisałeś jeszcze o tym, albo umknęło mi?

Ależ w tym roku aż się roi od cudownych płyt, a dopiero mamy kwiecień...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Kwi 18, 2011 00:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 00:32   

ja bym rzekł ojapieeeeeeerdooooooooleeeeeeeeeeee!

:viva:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 08:32   

Z - Star rozpala ogień :>


http://youtu.be/4dlZkGrqxNs




.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 12:05   

[quote="soook"]...Z - Star rozpala ogień ...[/quote]
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Tak? A to jest ciekawe! :-)

"...Lubimy to, co dosłowne, łopatologiczne, bez smaku..."

http://muzyka.onet.pl/101...,1,wywiady.html

Tipsem malowana "piekarskosc i hydraulicznosc" :-)
.
Ostatnio zmieniony przez Molka Śro Maj 18, 2011 17:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 15:53   

Tak , A to ciekawe .
Wypowiedz się grizzly o muzyce . Ale nie jako - my .
Jako Ty . Ok ?
:>
Ostatnio zmieniony przez Molka Śro Maj 18, 2011 17:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 23:13   

Plyta , ktora mnie opetala pare miesiecy temu i nie puszcza. Jak to ktos fajnieujal, "pelna emocjonalnych chwytow ponizej pasa"
http://www.youtube.com/watch?v=4S10kflVkKU
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Wto Kwi 19, 2011 09:06   

Taniec na trawie . W słońcu .

http://youtu.be/aKmC5TdMRDw

:>
Ostatnio zmieniony przez Molka Śro Maj 18, 2011 17:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Kwi 20, 2011 20:26   

czekam teraz na to

_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Kwi 20, 2011 20:28   

zyon napisał/a:
czekam teraz na to

No my też :D :

http://www.dobradieta.pl/...p=172295#172295

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Kwi 20, 2011 20:39   

M i T napisał/a:
zyon napisał/a:
czekam teraz na to

No my też :D :

http://www.dobradieta.pl/...p=172295#172295

Marishka


a no tak jakby mi sie zdawalo, ze gdzies widzialem ale nie moglem namierzyc :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 04:52   

To jest białe i czarne

http://youtu.be/ElXTywiTam8
:>
Ostatnio zmieniony przez Molka Śro Maj 18, 2011 17:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Kwi 25, 2011 21:55   

to smutne ze muzyka w glebokim powazaniu , ja ciagle slucham i caiagle slucham
http://www.youtube.com/watch?v=Snq1SNuYYO4
piekna srpawa, nie moge sie oderwac od tego od paru miesiecy, wracam jak bumerang, jak guma przyklejona do buta, ten ladunek emocji mnie ciagle kladzie na lopatki
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Kwi 25, 2011 23:59   

Na scenie m.in. Pchła (Red Hot Chilli Peppers), Steward Copeland (The Police) i Stanley Clarke (np. Return To Forever)
http://www.youtube.com/watch?v=A13mmk5Wzns

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 00:12   

Gdy byłem nastolatkiem, przez jakiś czas uważałem ich za najlepszy zespół świata, elita elit. Kiedy zebrali się pod znanym szyldem, siali ferment w świecie jazzowym wręcz niesamowity. To już była ekstremalna jazda bez ograniczeń, całkowite przeciwieństwo grzecznego jazzu i swingu, prawdziwy wulkan energii, perfekcji i maestrii muzycznej. Jazz ostatecznie powziął decyzję o małżeństwie z rockiem za sprawą właśnie tych Panów, którzy jak wezbrana fala tsunami przejechali się po muzycznym świecie zostawiając po sobie zgliszcza wszelakich stereotypów.
Co prawda, nie oni jedni, ale nikt nie wywarł tak horyzontalnego wpływu na innych twórców.
Wcześniej niby Miles, niby Coltrane, ale mimo odwagi muzycznej, nikt nie miał takiej drapieżności i impetu.
Na koncertowo "You Know, You Know" z pierwszego, piorunującego i absolutnie fenomenalnego albumu tej super-grupy.
http://www.youtube.com/watch?v=ujcYw2QTPzM
No i jeszcze ze studia.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Kwi 27, 2011 17:09, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 01:31   

M i T napisał/a:
zyon napisał/a:
czekam teraz na to

No my też :D :

http://www.dobradieta.pl/...p=172295#172295

Marishka


Kufa , ja też
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 01:33   

M i T napisał/a:
Gdy byłem nastolatkiem, przez jakiś czas, był to dla mnie najlepszy zespół świata, elita elit. http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek


Jakoś do mnie nie trafiali.Canterbury to było to dopiero.
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 15:32   

Scena Canterbury też jest u mnie w tym przypadku priorytetowa. Np. amerykański rynek fusion prezentował bardziej zabawową, rozrywkową i zdecydowanie bardziej schematyczną formę współistnienia jazzu i rocka. Pamiętam, jak napaliłem się na Dixie Dregs, a zwłaszcza na zachwalany przez krytyków debiut, a po zapoznaniu się: pełna załamka. Gitara Steve'a Morse "płaska", niby fenomenalny skrzypek, który ograniczał się do sztampowych solówek, a wszystko w formie funky-fusion. Od razu miałem skojarzenia z "Pulp Fiction" i fryzurami afro.
To samo w przypadku współpracy Niemena z muzykami amerykańskiego fusion. Podobny los spotkał Return To Forever zaraz po drugiej płycie (dwie pierwsze to cuda niewidy :) - potem zabrakło Hendersona, Flory Purim, a zatem lekkości, zwiewności i piękna, które to właśnie ciągle obecne były w muzyce "Canterberyjczyków".

Ale wracając do Mahavishnu Orchestra. Pierwszy album miaaazga: ponadczasowa, z garażowym brzmieniem perkusji Cobhama, wściekłą gitarą Mclaughlina, potężną dynamiką i emocjonalnością. Bronił się jeszcze "Birds of Fire", ale zmianie uległo brzmienie, stając się niezwykle wypolerowanym, jak dla mnie przesadnie w kontekście tego zespołu. Bitwa instrumentów, a jednocześnie ich diaboliczna współpraca, jaka miała miejsce na debiutanckim albumie, jest dla mnie czymś w rodzaju ponadczasowego pomnika i jednocześnie pełni dożywotnio rolę jednego z najwybitniejszych przejawów muzycznej aktywności artystycznej wczesnych lat 70-tych.
Na niej właśnie McLaughlin zaprezentował brzmienie, które albo pożyczył albo niezależnie kreował także Robert Fripp. Trudno ocenić, bo Mahavishnu nagrali swe arcydzieło w 71 roku (jego brzmienie jest lepsze niż miliony dzisiejszych płyt), a King Crimson funkcjonowali w linii równoległej. W sumie nieistotne, bo zarówno jeden jak i drugi zespół to kanon muzyki w najszerszym tego słowa znaczeniu.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Kwi 26, 2011 15:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 19:05   

Oto co można przeczytać o "Birds of Fire" na Wikipedii. Tak to jest, kiedy każdy może redagować to Wielkie Wirtualne Kapuściane Pole. (smród egalitaryzmu Misiasty?)
Cytat:
W 1971 r. stworzył grupę The Mahavishnu Orchestra, obejmującą m.in. skrzypka Jerry'ego Goodmana, klawiszowca Jana Hammera, basistę Ricka Lairda i perkusistę Billy'ego Cobhama. Grupa zasłynęła przede wszystkim z wirtuozerii i monumentalnych form, takich jak utwór "Meeting of the Spirits" czy nagrane z udziałem orkiestry symfonicznej "Birds of Fire". Jego znakiem rozpoznawczym stała się dwugryfowa gitara oraz charakterystyczny, nerwowy sposób gry na gitarze.

Nie pojmuję, jak można podawać fałszywe info na temat ogólnie dostępnej płyty. Wystarczy cholera jej posłuchać. Pełnowymiarowa orkiestra symfoniczna (o ile dobrze pamiętam, London Symphony Orchestra) pojawiła się na "Apocalypse", płycie Mahavishnu już bez Lairda, Cobhama i Goodmana.

Tomek
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 15:21   

zrób-to-sam :D
http://www.youtube.com/watch?v=eU5Dn-WaElI
A u nas dziś od rana leci god save the queer,.. znaczy queen i różne takie podniosłe w ramach budowania nastroju przed piątkiem :>
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 15:59   

_flo napisał/a:
A u nas dziś od rana leci god save the queer,.. znaczy queen i różne takie podniosłe w ramach budowania nastroju przed piątkiem :>

A jaki będzie nastrój - to wszystko zależy od służb, od służb sp. zależy.
Jak służby postanowią, to święty boże nie pomoże :hihi:
Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 16:05   

_flo napisał/a:
queen i różne takie podniosłe w ramach budowania nastroju przed piątkiem

Skoro mowa o queen i całej royal family, to ja też w tych samych "ramach" dorzucę tyle że bez muzyki, bo niektórzy jej nawet nie potrzebują i rozkręcają się nieźle sami (szczególnie pod koniec) ;D

http://www.youtube.com/watch?v=htbr8PCwmEo

hihihihihi
Marishka
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 17:08   

M i T napisał/a:
A jaki będzie nastrój - to wszystko zależy od służb, od służb sp. zależy.
Jak służby postanowią, to święty boże nie pomoże
Tomek

Się nie boję, mam układy 8)



Alexa Jonesa sobie obejrzę na podwieczorek.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 17:11   

_flo napisał/a:
Alexa Jonesa sobie obejrzę na podwieczorek.

No to nie zapomnij przy okazji skrobnąć petycję do Pixar Studios w/s ewentualnego zatrudnienia Alexa do podkładania głosu animkom ;)

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 20:47   

Jakie to fajne (głos, muzyka), dla mojego ucha o wiele przyjemniejsze niż ostatnia płyta Sade:

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 20:50   

Dobre to jest Kwiatuszku: od Paszteta? :D

Tomek
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 15:02   

No. Obejrzałam Jonesa. Poziom poniżej nadiru.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 16:08   

No i właśnie dlatego lubię jego audycje. Bo mieszczą się poniżej poziomu ugruntowanego przez tzw. opinię większości. Opinia większości zwykle nakręca mi czujność. To jak z muzyką: większość słucha...no czego większość słucha? :hihi:

Tomek

P.S.
_flo napisał/a:
Poziom poniżej nadiru.

To pewnie zależy od wyznawanych wartości. Dla mnie, na przykład, "poniżej nadiru" jest urządzanie "ślubnej szopki stulecia" w czasach kryzysu (stulecia) i oczywiście kosztem podatników (ktoś przecież musi zapłacić za zapewnienie motłochowi tzw. "bezpieczeństwa"). "Poniżej nadiru" jest też ta planktoniczna bezkształtna masa gromadząca się w Londynie już od kilku dni. :razz:

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Kwi 29, 2011 16:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 21:27   

Nowe wieści z obozu Opeth: jak gadają, grupę opuścił Per Wiberg. Oznacza to, że Akerfeldt powziął decyzję o regularnych rotacjach kadrowych, co wcale nie musi oznaczać, że będzie lepiej. Mimo to, materiał na nowy album już został zmiksowany przez niejakiego Stevena Wilsona, a zatem jeszcze na tej płycie usłyszymy Wiberga.
Liczę po cichu, że Opeth nie zamieni się w band-kalejdoskop gatunkowy, a wypuści album potężny, monolityczny, na wskroś metalowy, ostry jak brzytwa, ale i nie pozbawiony smaczków oraz będący wytchnieniem po eksploracji muzycznych światów - wcześniej zaznaczających się jako dodatki wzbogacające.

Czy ktoś tu słucha w ogóle Opeth poza mną, Marishką i Zenkiem? 8)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Kwi 29, 2011 21:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 22:33   

Stare ale jare :)

Babylon Zoo - Spaceman
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 00:46   

Piotrek "Stopa" Żyżelewicz, jeden z najbardziej wszechstronnych perkusistów w Katolandzie, dostał wylewu krwi do mózgu. Walczy o życie.
Jego żona zginęła w wypadku samochodowym. Był świadkiem jej okrutnej śmierci. Po jakimś czasie stał się żarliwym chrześcijaninem - pewnie pod wpływem tej tragedii, podobnie jak Pospieszalski.
Anyway, nie daj się Stopa!!!!
http://muzyka.onet.pl/0,2266264,newsy.html
Cytat:
Piotr "Stopa" Żyżelewicz, perkusista formacji Armia, Izrael, Voo Voo i 2Tm2,3 przeszedł ciężki wylew. Obecnie walczy o życie w szpitalu.


Przypomnijmy sobie choćby to:
Armia i ich najwybitniejszy album - "Triodante"
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Kwi 30, 2011 00:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 01:36   

epilog:

... na pocieszenie, na dokarmienie "progresywnych umysłów".. :hihi:
Prócz tego zaś bardzo klimatowy festiwalowy byl to dzień, latwo w mieście...
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Nie Maj 01, 2011 01:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 21:15   

Pod Budą - Piosenka o Filiżance

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 11:58   

Plebania - Traktaty
:viva:

Absolutna Przyczyna
http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Wto Maj 03, 2011 12:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 19:49   

Snow Hey Oh
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 23:24   

kontynuując temat 8)
http://www.luckymedia.nl/...chety-pitchety/
:hah:
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Śro Maj 04, 2011 00:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 00:38   

_flo napisał/a:
kontynuując temat 8)
http://www.luckymedia.nl/...chety-pitchety/
:hah:

Nie działa u mnie. Co tam jest?
:)

z filmu :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Śro Maj 04, 2011 00:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 21:41   

mad season - wake up
tak jak nie lubię alice i wyżej wymienionego tak ten utwór mnie porusza:
http://www.youtube.com/watch?v=RWvvDCDzyLc
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 23:24   

_flo napisał/a:
kontynuując temat 8)
http://www.luckymedia.nl/...chety-pitchety/
:hah:


http://www.youtube.com/watch?v=GrVhfUM3Ac4

:P
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 02:57   

Zestaw do wielokrotnych powrotów.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=uSv6Z2V_20I
http://www.youtube.com/watch?v=dpzOu4FsX4k
http://www.youtube.com/watch?v=nDFT2CRK2YM
http://www.youtube.com/watch?v=O8qCCRHEjeo
Ech... mogę w kółko i codziennie.

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 09:38   

M i T napisał/a:
Armia i ich najwybitniejszy album - "Triodante"

Ja bym powiedzial, ze Legenda. Ale i tak najbardziej wole debiut.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 17:34   

Opinie są podzielone. Gdy pierwszy raz zetknąłem się z "Legendą", byłem zafascynowany wszelkiej maści chrześcijańskimi ruchami odszczepieńczymi. Gnostycy też leżeli w kręgu zainteresowań, więc jak słyszałem teksty typu:
Ojciec, syn i duch,
zamknięci na klucz.
A okna i drzwi,
z ciała i krwi.
Wszystko w szumie fal.
Wszystko w oczach psa.
I w mistycznym ciele.
To w pijanym śnie.

No to sam rozumiesz. Miaaazga! Wtedy byłem NIE-wierzącym, lecz zainteresowanym, teraz jestem NIE-wierzący i kompletnie mnie te sprawy nie interesują.
Zresztą warstwa tekstowa na "Legendzie" została uznana przez najsłynniejszego w Katolandzie tłumacza Junga -Prokopiuka - za "perłę poezji gnostyckiej".

"Triodante" nagrywano już w aurze klasycznego chrześcijaństwa i fascynacji Dantem, ale co dla mnie istotne - MUZYKA na tym albumie całkowicie się "wypuściła" w rejony zarezerwowane raczej dla King Crimson. Oczywiście pazur był, a jakże, lecz muzyka stała się mniej surowa, mniej punkowa, za to wyraźnie bardziej czytelna i z większą przestrzenią. Myślę, że najbardziej lubię właśnie te dwie płyty. "Legendę" o ile dobrze pamiętam, nagrywały chłopaki zaszyci gdzieś nieopodal lasów. Ponoć sarny im do okien zaglądały, no więc nie ma co się dziwić, że klimacik się wytworzyć musiał. No i Brylewski był.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Maj 05, 2011 17:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 18:20   

Nie "A Perfect Day", nie Iggy Pop, nie Bizet, New Order, Blur czy cokolwiek, ale właśnie TO ...
http://www.youtube.com/watch?v=4vFHa2fMDO0
... transowe jak diabli nagranie, jest moim ulubionym na track-liście do jednego z najwspanialszych filmów - oglądanych przeze mnie bez kłamu dziesiątki razy. Ostatnio nawet oglądam w wersji bez napisów, by sycić się samym brzmieniem najlepszego na świecie języka: angielskiego szkockiego 8)

Tomek
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 18:28   

_flo napisał/a:
kontynuując temat 8)
http://www.luckymedia.nl/...chety-pitchety/
:hah:


Panna młoda ma w sobie więcej szlachetności niż... błekitnokrwisty potomek rodu cesarskiego.
_________________

 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 20:26   

http://www.staszewski.art.pl/ :shock:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 20:35   

zenon napisał/a:
http://www.staszewski.art.pl/ :shock:

woda sodowa uderzyla panu kaziu do lba
http://supermarket.blox.p...Staszewski.html
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Maj 05, 2011 20:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 20:39   

W sumie nie ma się co dziwić. Kazik prawdopodobnie skończył się artystycznie. Wypalił.

Gandzia pewnie przeżarła mu całkiem szare komórki.
_________________

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 22:54   

Kolejna zniewalająco piękna odsłona MEMORIES OF MACHINES :pada: :

http://www.youtube.com/wa..._embedded#at=16

Zresztą CAŁA płyta jest booooooooosssssssskaaaaaaaaaa :medit:
Ale ciiiiiiiiiiiii, bo jeszcze 10 dni do premiery 8) :P

Marishka

P.S. No i proszę, nie wiedziałam, że to w tym akurat nagraniu jest Hammill z gitarą :D
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 06, 2011 22:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 01:45   

http://www.youtube.com/watch?v=H51xGk0lMwk
dobranoc, kolorowych
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 09:00   

M i T napisał/a:
Kolejna zniewalająco piękna odsłona MEMORIES OF MACHINES :pada: :

http://www.youtube.com/wa..._embedded#at=16

Zresztą CAŁA płyta jest booooooooosssssssskaaaaaaaaaa :medit:
Ale ciiiiiiiiiiiii, bo jeszcze 10 dni do premiery 8) :P

Marishka

P.S. No i proszę, nie wiedziałam, że to w tym akurat nagraniu jest Hammill z gitarą :D


jak na taka sklad to musze przyznac ze plyta jest dosc przecietna. moze jak sie oslucham to sie zmieni
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 17:01   

zyon napisał/a:
jak na taka sklad to musze przyznac ze plyta jest dosc przecietna.

Zależy kto się czego spodziewał. Ja - patrząc na skład - spodziewałam się PIĘKNA. I się nie zawiodłam ani jednym utworem - są PIĘKNE. W zasadzie w żaden inny sposób nie mogę na razie tej płyty opisać. Jest po prostu PIĘKNA. Dla mnie - to wystarczy, bo cenię płyty, które miażdżą emocjonalnie, straszą, wzruszają, dołują, etc. I tak samo cenię te, które są PIĘKNE i nie potrzebują innych określeń. To tak jak z morzem. Jest po prostu piękne. Mnie wystarczy :viva:

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Maj 12, 2011 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 22:00   

zyon napisał/a:
jak na taka sklad to musze przyznac ze plyta jest dosc przecietna. moze jak sie oslucham to sie zmieni

Kilkanaście razy słuchałem już "MoM" i początkowe wrażenie oparło się o rozczarowanie, ale nie muzyką, bo ta jest najzwyczajniej w świecie cudowna, tylko jej prostotą: zero wycieczek w rejony wymagające sporego skupienia i osłuchania, praktycznie brak partii solowych, krótkie nagrania, monolityczność stylistyczna.

Czego się spodziewałem po takim składzie?
- dłuuugiej płyty,
- dłuuugich kompozycji
- fragmentów zahaczających o awangardę
- śpiewu Hammilla
- nieco agresji w grze

Co dostałem?
- to co kocham w muzyce Bownessa i Erry najbardziej, czyli klimat, piękno, pejzaż, emocje, prostotę, ZERO kiczu, ZERO niezdrowego patosu, brak niepotrzebnych popisów i diaboliczną wręcz dbałość o każdą nutę, każdy zagrany akord.

Przyznam, że jest to jedna z najbardziej spójnych muzycznie płyt, jakie słyszałem. Prawdziwy monolit.

Czy jest na miarę wyimaginowanych oczekiwań? Nie. Zaskakuje? Nie, bo znam dobrze No-Man i Nosound, a ten projekt jest fuzją cech charakterystycznych tych zespołów.
Czy będę jej dożywotnio wierny? Na 100% tak 8)

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 09:54   

M i T napisał/a:
Dla mnie - to wystarczy, bo cenię płyty, które miażdżą emocjonalnie, straszą, wzruszają, dołują, etc. I tak samo cenię te, które są PIĘKNE i nie potrzebują innych określeń. To tak jak z morzem. Jest po prostu piękne. Mnie wystarczy :viva:

Marishka

No troche mnie to zaskakuje, gdy sobie przypomne co napisalas o "Elizium" Fields Of the Nephilim, kategoryzujac ich dosc trywialnie jako gotycka maskotke i przejsciowa fascynacje. Bo np dla mnie Elizium to jedna z najpiekniejszych plyt jakie powstaly i wcale nie bazuje na najprostszych motywach jak milosc, rozmarzenie, patrzenie w dal i tym podobne emocjonalne bzdety czesto stosowane a takie And There Will Your Heart Be Also....kosmos
Chyba, ze zle zrozumialem twoja wypowiedz.


Oczywiscie moj werdykt jest po wstepnym odsluchaniu, ktore przeciez jest typowym pierwszym wrazeniem i wcale nie przesadza o niczym, bo przeciez tak zwane slowburnery dzialaja inaczej, nie odslaniaja wszystkich swoich atutow od razu i mam nadzieje, ze tak bedzie w tym wypadku. Tak czy siak troche zawod pod tym wzgledem, ze nie znajac poprzednich produkcji tego projektu, po przeczytaniu skladu od razu sobie wyobrazilem muzyke jaka bedzie bazujac na macierzystych formacjach muzykow (oczywiscie Frippa nie bralem pod uwage) i niestety wcale sie nie pomylilem. Myslalem, ze panowie zechca troche wyjsc ze swioich szuflad.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Maj 13, 2011 10:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 17:24   

Daab - Fala ludzkich Serc
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 17:49   

Nie mogę się powstrzymać przed kolejną próbą przypomnienia, że niejaki Phil Collins, twórca znany większości z chwytliwych piosenek o miłości, jest jednym z najlepszych perkusistów na globie. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że jego muzyczną istotą jest gra na bębnach.
To jeden z nielicznych przypadków, kiedy prawdziwy fenomen konkretnego muzyka, skrywa się za komercyjnym sukcesem. Też nie wszystkim wiadomo, że np. Prince jest bardzo sprawnym technicznie gitarzystą. Ciekawe, gdzie on się wyżywa? W chacie? :shock:

Phil Collins stworzył jazz-rockowy Brand X i tam szalał jak opętany. Ciekawe, jak się spodoba tym spośród Was, którzy Collinsa znają tylko z ostatnich płyt Genesis i kariery solowej.

Z albumu "Moroccan Roll". Lekko, zwiewnie, wiosennie...
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek

ps: Do Zyona. Mnie np. jakoś nigdy FOTN nie wzruszył szczególnie. Poznałem głównie dlatego, że Marishka miała ich płyty, które przywiozła ze sobą. Przesłuchałem i myślę, że można do nich wrócić, ale bez wypieków na twarzy. Tak więc, nawet nie mam sentymentu. Może powinienem żałować? :hihi:
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 13, 2011 17:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 17:55   

zyon napisał/a:
No troche mnie to zaskakuje, gdy sobie przypomne co napisalas o "Elizium" Fields Of the Nephilim, kategoryzujac ich dosc trywialnie jako gotycka maskotke i przejsciowa fascynacje.

Jajca se robisz, przyznaj się :shock:
Takiego przekręcenia swoich słów jeszcze nie spotkałam, i to na podstawie tego oto postu?

http://www.dobradieta.pl/...ght=fotn#162731
Cytat:

Ja swego czasu też się zasłuchiwałam w FOTN, a dwa ostatnie nagrania z "The Nefilim" do dziś wywołują ciarki. "Last Exit..." puszczałam w nieskończoność, darłam się wraz z Carlem i żałowałam, że końcówka taka krótka...

Kiedy pierwszy raz usłyszałam FOTN (trochę za późno, bo dopiero w 2003 r.), to byłam pod wrażeniem (bo takich klimatów raczej nie znałam), normalnie mnie zmiażdżyło na jakiś czas. Świetnie się wpasowała ta muzyka wówczas w mój nastrój. Potem wróciłam do normalności :)

P.S. A najlepsze wspomnienie z FOTN, to robienie ślicznych i słodkich dekoracji ślubnych dla pewnej niezbyt przeze mnie lubianej osoby właśnie przy tej muzyce, he he he... Przez tę muzykę dawałam wówczas upust złości, której nie mogłam wprost wyrazić (w czasach, kiedy byłam dobrystką) :viva:


Może mnie pomyliłeś z kimś :D ?

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 18:06   

A co do MoM, to jednak jestem zaskoczona, bo - jak podaje oficjalnie na swojej stronie Kosiak - skład jest taki:

Cytat:

Memories Of Machines is:
Tim Bowness - vocals, guitar on Schoolyard Ghosts
Giancarlo Erra - guitars, keyboards

with:
Michael Bearpark - volume swell guitar on "Schoolyard Ghosts"
Stephen Bennett - electric piano, synth solo on "Schoolyard Ghosts"
Andy Booker - drums on "Schoolyard Ghosts"
Marianne de Chastelaine - cello on "Beautiful Songs You Should Know" and "At The Centre Of It All"
Peter Chilvers - bass on "Schoolyard Ghosts"
Myke Clifford - saxophone on "Schoolyard Ghosts"
Colin Edwin - double bass on "At The Centre Of It All"
Robert Fripp - soundscapes on "Lost And Found In The Digital World"
Peter Hammill - guitars on "At The Centre Of It All"
Alessandro Luci - bass on "Before We Fall", "Warm Winter" and "Change Me Once Again"
Paolo Martellacci - keyboards on "Before We Fall" and "Change Me Once Again"
Jim Matheos - guitar atmospherics on "Something In Our Lives"
Huxflux Nettermalm - drums on "Before We Fall" and "Warm Winter"
Julianne Regan - backing vocals on "Before We Fall" and "Change Me Once Again"
Aleksei Saks - trumpet on "Lost And Found In The Digital World"
Gabriele Savini - acoustic guitar on "Change Me Once Again"
Steven Wilson - guitars, keyboards on "Lucky You, Lucky Me"
Gigi Zito - drums on "Change Me Once Again"


No i wyszło na to, że np. tam, gdzie wyraźnie "słyszałam" Frippa wcale go nie było, bo tam, gdzie "słyszałam" Hammilla to już wcześniej dowiedziałam się, że go nie ma. He, he, he...

Marishka

P.S. Zyon, jak masz mocno wygórowane oczekiwania, to możesz być też rozczarowany nowym Crimsonem, bo jak na taki skład, to... (na razie wnioskuję na podstawie 2 utworów zasłyszanych u Adamczyko-Kaczora) :viva:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 18:17   

No, jeśli okaże się, że reszta będzie podobna tym dwóm zasłyszanym próbkom z Krimzonów, będzie to najwspanialszy album od czasu "Red" :hihi:
Rozczarują się pewnie wszyscy oczekujący:
- matematycznej perfekcji i karkołomnych podziałów rytmicznych
- chłodnego klimatu
- improwizacji

Tomek

P.S.

- ostrych i ciężkich thrakkowatych klimatów

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 13, 2011 18:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 18:52   

Panie, Panowie - wątek przekroczył 100 000 wyśw., co oznacza, że trzeba to uczcić :viva:
W ramach zacnego wydarzenia, krótki i bardzo piękny walc z (no dobra, będę absolutnie szczery) filmu, który w moim osobistym zestawieniu, z całą pewnością mieści się w pierwszej piątce:
http://www.youtube.com/watch?v=c1lNFHiKC7E

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 13, 2011 19:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 00:06   

to ja wrzucam tango:
http://www.youtube.com/watch?v=dBHhSVJ_S6A
http://www.youtube.com/watch?v=SdZW7Hd8J8A

A to trochę inne Tango 8)
Yes - South Side of the Sky
http://www.youtube.com/watch?v=LvU6dttJb-k
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 00:07   

M i T napisał/a:
No, jeśli okaże się, że reszta będzie podobna tym dwóm zasłyszanym próbkom z Krimzonów, będzie to najwspanialszy album od czasu "Red" :hihi:
Rozczarują się pewnie wszyscy oczekujący:
- matematycznej perfekcji i karkołomnych podziałów rytmicznych
- chłodnego klimatu
- improwizacji

Tomek

P.S.

- ostrych i ciężkich thrakkowatych klimatów

Marishka


Ale to jest King Crimson King Crimson, czy jakiś projeKCt?
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 00:21   

zenon napisał/a:
Ale to jest King Crimson King Crimson, czy jakiś projeKCt?

Przecież było o tym tu (podpisałeś nawet mój post), a szczegóły są w podanym w tamtym poście linku:

http://www.dobradieta.pl/...p=172295#172295

Marishka
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 15, 2011 09:01   

wczoraj grali w Częstochowie w Klubie Zero

sąsiad , którego spotykam od 20 lat , rozmawiamy czasami , sympatyczny gość

miesiąc temu zaprosił mnie na koncert - jest basistą i wokalistą zespołu :-)

jak mało wiemy o ludziach

http://www.youtube.com/watch?v=OWnnlGwIQjI

nieźle grają

Dar
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 20:53   

M i T napisał/a:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=162731&highlight=fotn#162731
Cytat:

Ja swego czasu też się zasłuchiwałam w FOTN, a dwa ostatnie nagrania z "The Nefilim" do dziś wywołują ciarki. "Last Exit..." puszczałam w nieskończoność, darłam się wraz z Carlem i żałowałam, że końcówka taka krótka...

Kiedy pierwszy raz usłyszałam FOTN (trochę za późno, bo dopiero w 2003 r.), to byłam pod wrażeniem (bo takich klimatów raczej nie znałam), normalnie mnie zmiażdżyło na jakiś czas. Świetnie się wpasowała ta muzyka wówczas w mój nastrój. Potem wróciłam do normalności :)

P.S. A najlepsze wspomnienie z FOTN, to robienie ślicznych i słodkich dekoracji ślubnych dla pewnej niezbyt przeze mnie lubianej osoby właśnie przy tej muzyce, he he he... Przez tę muzykę dawałam wówczas upust złości, której nie mogłam wprost wyrazić (w czasach, kiedy byłam dobrystką) :viva:


Może mnie pomyliłeś z kimś :D ?

Marishka


Hehe no faktycznie jakos to w pamieci mialem inaczej zakodowane ale o te wypowiedz mi chodzlio. mea culpa jakby co, moze mnie zaskoczyl fakt pisania o tym w czasie przeszlym, bo na moje imho to z pieknej muzyki sie nie wyrasta. Sorry.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 21:46   

zyon napisał/a:
bo na moje imho to z pieknej muzyki sie nie wyrasta. Sorry.

W wieku nastoletnim w latach 80-ch dla mnie szczególnie ważny był Modern Talking i Papa Dance. W tamtym okresie to była dla mnie NAPRAWDĘ piękna muzyka, kontakt z którą w tamtym okresie bardzo mnie rozwinął (nie wdając się w szczegóły powiem tylko, że pomogło mi to w nauce). Każdy kto wtedy śmiał skrytykować te upodobania mocno ranił moje uczucia, ponieważ nie rozumiał roli, jaką ta muzyka odgrywała w moim życiu. Piszę to absolutnie poważnie!

Dla mnie pewne gatunki muzyki lub płyty bardzo mocno wiążą się z pewnymi okresami w życiu, przywołują różne wspomnienia. FOTN trafił mi się w trudnym, nieco "mrocznym" okresie życia i właśnie wtedy był strzałem w 10% i spełniał swoja rolę. Zresztą pomógł mi tez docenić transowe elementy w muzyce i przygotował do polubienia... growlingu (który wówczas stanowczo odrzucałam). Teraz jestem na zupełnie innym etapie w życiu, więc ciągnie mnie do innych klimatów. Co nie zmienia faktu, że FOTN mi się podoba i wciąż jest w stanie wzruszyć. Po prostu nie sięgam po te płyty obecnie :D

Rzecz w tym, że u mnie muzyka dawniej pełniła bardzo praktyczną rolę - wraz ze sztuką przez wiele lat była moim wiernym "terapeutą". To właśnie dzięki niej mogłam przeżywać wszystkie te uczucia, na które nie mogłam sobie wówczas świadomie pozwolić. Robił to za mnie Hammill, King Crimson, McCoy, Wilson i inni. Najważniejsza dla mnie była muzyka emocjonalnie naładowana, trudna, koniecznie zmuszająca do myślenia, niepokojąca, często dołująca. Bo w depresji to właśnie dołująca muzyka pomaga, a nie dobrystyczne "rzewnojojczące skomlenie" :viva: . Kiedy wreszcie zaczęłam dopuszczać do siebie WSZYSTKIE uczucia, zmieniło się nagle moje podejście do muzyki. Tzn. kocham ją i nie wyobrażam sobie życia bez niej, wciąż mnie wzrusza i porusza. Po prostu nie pełni już tej wyraźnej roli "terapeuty", a jest "jedynie" piękną częścią mego życia, może tak to ujmę :D

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Maj 15, 2011 21:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 02:50   

:shock:
Pierwsza "muzyczna syberia", z jaką się zetknąłem, była czarno-biała, a z chwilą wydania przez Tides From Nebula albumu "Earthshine", pojawiła się kolejna - myślę, że równie ważna dla polskiej muzyki, choć z jakże innego dźwiękowego wymiaru.

Jeśli pozostała część płyty będzie równie porywająca, wzmocni się refleksja, że rok 2011 zaznaczy się w moim życiu wielkimi nutami, naprawdę wielkimi.

http://www.youtube.com/watch?v=Gy8GZ3qbkSI

:faint: (padłem, znaczy się padłem z wrażenia)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Maj 16, 2011 14:42, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 11:49   

Magnetic Man ft. Katy B - Perfect Stranger http://www.youtube.com/watch?v=M_ZftrTodU0
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 13:41   

Czy w jakichkolwiek poważnych plebiscytach na najpiękniejsze nagrania wszech czasów (od kiedy to słowo piszę się rozdzielnie?), może zabraknąć "Throw Down The Sword"?
http://www.youtube.com/watch?v=CohG31ecYfA

Przy okazji, sprostowanie słów Blackenda zza miedzy.
Blackend napisał:
Cytat:
Na onecie jest artykuł przybliżający sylwetkę Phila Lynotta jeżeli kogos interesuje http://muzyka.onet.pl/101...,1,wywiady.html
Swego czasu dość często słuchałem Thin Lizzy szczególnie tych trochę ostrzejszych kawałków. Byli prekursorami stosowania dwóch gitar w zespole

Prekursorami użycia dwóch gitar prowadzących, w szczególności unisono, byli właśnie Wishbone Ash.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Maj 17, 2011 13:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 15:16   

Są pierwsze wrażenia. Ktoś już słyszał, chyba zazdroszczę.
http://www.artrock.pl/rec...f_miracles.html

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 22:29   

http://www.burningshed.co...oduct/313/2188/
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 23:21   

nie podoba mi się.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 23:42   

zenon napisał/a:
nie podoba mi się.

Co?
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 16:48   

Doors
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 16:53   

Zyon, dziękuję za zalinkowanie muzyki. Słuchana już nie wiem, który raz. Wszystko jest tak spreparowane, jakby to był garnitur szyty na miarę właśnie dla takiego słuchacza jak ja. Uważam, że będziemy mieć pomost pomiędzy starym KC - czyli zespołem emocjonalnym, grającym muzykę dla ludzi, nie dla muzyków, a kolorowymi płytami z lat 80-tych, z dźwiękami zaszeregowanymi obok Talking Heads czy Talk Talk plus rejony eksplorowane obecnie przez grupy typu No-Man. Oznacza to ni mnie ni więcej, że prawdopodobnie oszaleję na punkcie tego, co niebawem będzie można usłyszeć w całości.
Póki co, zero krytyki, zero zastrzeżeń, bo muzyka jest DOKŁADNIE taka, jakiej oczekiwałem. Zaskoczony jestem tylko KAPITALNĄ formą Mela Collinsa - gra jak natchniony, jakby czas zatrzymał się dla niego w roku wydania "Red". Miałem pytać, czemu nie Travis, ale kurcze - od wczoraj nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek miał tam obsłużyć dęciaki, nawet Garbarek, choć obecność kogoś takiego dodatkowo, byłaby niezłym wydarzeniem.
Póki co, Mel Collins, stał się głównym bohaterem muzycznym ostatnich kilkunastu godzin :)
Jest dobrze, będzie pięknie, a może nawet fenomenalnie.

ps: Klasyką jest czas płyty i zestaw nagrań, jak za dawnych czasów. 3 na jednej, 3 na drugiej stronie czarnego krążka lub kasety 60-tki. No piknie. 8, 9 minutowe nagrania, to czas wg. mnie optymalny, taki, w którym nie ma miejsca na przesadne improwizacje, a pozostaje go na tyle, by nie odczuwać niedosytu.

1. A Scarcity Of Miracles (7.27)
2. The Price We Pay (4.49)
3. Secrets (7.48)
4. This House (8.37)
5. The Other Man (5.59)
6. The Light Of Day (9.02)
:viva:

Cytat:
'One of my favourite albums of those where I am a determining element. It has the Crimson gene, but it is not quite KC.' - Robert Fripp


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 20, 2011 17:04, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 17:32   

Zyon, a jak Twoje wrażenia? Czy prostota bijąca od para-Crimsonów działa odświeżająco, czy raczej mdły glut?

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Maj 20, 2011 21:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 18:02   

KiD CuDi - Sky Might Fall http://www.youtube.com/watch?v=6_TVFkwbFCg
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 21:07   

Cała Góra Barwinków

Gra przez 24 godziny
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 07:47   

KiD CuDi-Marijuana http://www.youtube.com/wa...feature=related

Kid Cudi - Maui Wowie http://www.youtube.com/wa...feature=related

Kid Cudi-I Be High http://www.youtube.com/wa...feature=related

Kid Cudi-Do It Alone http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 19:01   

Wywiad z Giancarlo i Timem - jest szansa, że wpadną z koncertem do Polski :viva:

http://www.rockserwis.pl/...t=59&l=1#129748

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 22:37   

No proszę, w przyszłą sobotę - taaaaaaaaaaakie japońskie piękności w Krakowie (dzień wcześniej - we Wrocku) :pada: :

http://www.kwadrat.pk.edu...ing%20#3%20MONO

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Maj 22, 2011 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 23:08   

http://www.youtube.com/watch?v=GPG4-yJKKVw
George Strait-All my ex's live in texas

świetny kawałek, uwielbiam takie klimaty... :pada:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 10:47   

M i T napisał/a:
Zyon, a jak Twoje wrażenia? Czy prostota bijąca od para-Crimsonów działa odświeżająco, czy raczej mdły glut?

Tomek

Czekam na plyte, nie chce ferowanic pochopnych opinii, bo to moze sie skonczyc kompromitacja 8) ten teledysk przesluchalem tak oglednie, bo nie chce sobie robic kawalka "pierwszego kontaktu" a wiadomo czesto pierwszy kontakt wypacza szerszy kontekst. Dla wielu pierwsza poznana plyta czy kawalek w jakiejs tworczosci jest czesto ta najlepsza choc obiektywnie wcale nie najlepsza.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 15:28   

Megadeth - A Tout Le Monde
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 16:39   

COŚ DLA ZAKOCHANYCH a tutaj zapewne takowych nie brakuje :viva:

starsze i troche nowsze kawałeczki, :hug: :*
http://www.youtube.com/watch?v=maAyfcO-X3k
I'll stand by you
http://www.youtube.com/watch?v=gliHl0xz5m4
Sealed with a kiss
http://www.youtube.com/watch?v=nLWirzPE8L0
Hold me , Thrill me , Kiss me
http://www.youtube.com/watch?v=SdvZa46xb3M
Only You
http://www.youtube.com/watch?v=gMhF802_-ZM
Never No More
http://www.youtube.com/watch?v=qoYbVosc93U
Wish you were here

A na "deser"
Bon Jovi - Always
http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA
Guns N' Roses - Don't Cry
http://www.youtube.com/watch?v=zRIbf6JqkNc

A z polskich :hihi: :viva:
http://www.youtube.com/watch?v=zewn6Qnbtss
Daab - Ogrodu serce
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 19:46   

http://www.youtube.com/watch?v=b6t4Zs5Yq_k
Tears In Heaven - Eric Clapton
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 19:53   

http://www.youtube.com/watch?v=KTeIt3_j8D0
Have You Ever Seen The Rain?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 20:01   

http://www.youtube.com/watch?v=QKIocZ3WbgE
Dropkick Murphys - Johnny, I Hardly Knew Ya

:viva: świetny numer, :viva:
tego trzeba słuchac na mocnych decybelach
Ostatnio zmieniony przez Molka Pon Maj 23, 2011 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 22:40   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Romanse za grosz.... zadnych nadziei na milosc, wielkie uczucia na niby, robione na zlosc sobie samemu, innym... :(
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 16:40   

Dwa plus jeden. "Irlandzki tancerz"- płyta folk-rockowa.
1) http://www.youtube.com/watch?v=FjKoka1TODE "Irlandzki Tancerz"
2) http://www.youtube.com/watch?v=OroZTD78f-w "Ide Na Zachód Zielony"
3) http://www.youtube.com/watch?v=tJ2mI00hI1M "O Boże, Munster Pobogosław"
4) http://www.youtube.com/watch?v=7LKEcFbJ0Eg "Do Valentine Brown"
5) http://www.youtube.com/watch?v=YQvsVeF68bU "Kraina Mayo"
6) http://www.youtube.com/watch?v=O7zAkE1hdlY "Bezdzietność"
7) http://www.youtube.com/watch?v=2XtkbZEw8O8 "Peggy Brown"
8.) http://www.youtube.com/watch?v=WFPSnj9yGmc "Ja Ewa"
9) http://www.youtube.com/watch?v=vzgDzK1rMlg "Ona Jest Panią Moją"
10) http://www.youtube.com/watch?v=aq-KixjjW5A "Bally Na Lee"
11) http://www.youtube.com/watch?v=UPe7Bxlq26c "Waszmość Coughlenie"
12) http://www.youtube.com/watch?v=5hvuZ6T-_7s Na Zabicie Davida Gleesona
Polecam gorąco !
Świetna muza insirowana irlandzką muzyką ludową.
Moje ulubione kawałki z tej płyty to nr 12, 5, 7, 9, 1, 3.

Jako nastolatka słuchałam tych kawałków na okragło na winylowej płycie wydanej przez Wifon w 79 roku, na adapterze "BAMBINO" :viva: takim
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Maj 28, 2011 16:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 18:21   

Znam już 4 z 6 utworów z "A Scarcity of Miracles" A King Crimson Project.
Pod linkiem pełna wersja nagrania tytułowego.
http://www.onet.tv/a-king...26,6,klip.html#
Wybornie słucha się tej muzyki w nocy. W nocy umysł miewa lepsze parametry odsłuchowe 8)

ps: Zyon, mowy nie ma o kompromitacji :) Przy okazji info: Robert Fripp porzucił występowanie na żywo.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Maj 28, 2011 21:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Maj 30, 2011 19:09   

Uwaga!! Skrrrajny subiektywizm i autorytaryzm w ocenie :hihi: Zetknięcie się z nimi bywa bolesne.

Otóż, najwspanialszy przejaw muzyki metalowej na planecie Ziemia, prawdziwe opus magnum, arcydzieło nieskalane i skończone, pomnik pomników, elita elit, kanon kanonów, ponadczasowy monolit i wulkan ekspresji, czyli album
"BLACKWATER PARK" szwedzkiej grupy OPETH
zostaje ponownie wydany w formie, jak to mówią, wypasionej. Ponieważ sama muzyka jest już wypasiona w kosmos i dobra w trzy pyty i osiem ryjów, to w sumie reedycja nie jest jakąś koniecznością, ale tylko zerknijcie na okładkę.


No i znów: Skrrrrajny subiektywizm i autorytaryzm w ocenie:
Otóż, okładka najbardziej zajebistej płyty metalowej ever, jest najwspanialszą okładką wśród okładek, jakie widziałem kiedykolwiek w dziedzinie Naprawdę Mocnego Uderzenia. Była taka w swej pierwotnej formie, ale w nieco odnowionej i nieco inaczej spreparowanej wersji, po prostu emanuje i uderza maestrią jeszcze bardziej :]

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Maj 30, 2011 19:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 10:35   

M i T napisał/a:
Otóż, najwspanialszy przejaw muzyki metalowej na planecie Ziemia, prawdziwe opus magnum, arcydzieło nieskalane i skończone, pomnik pomników, elita elit, kanon kanonów, ponadczasowy monolit i wulkan ekspresji,

Nie wiedzialem, ze lubisz Reign In Blood Slayera :shock:

:D :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 10:37   

M i T napisał/a:
ps: Zyon, mowy nie ma o kompromitacji :)

W dzisiejszych czasach nalezy byc ostroznym z natury hehe chociaz w wypadku Frippa moznaby zrobic wyjatek, ja takie wyjatki robie tylko dla Richarda Pinhasa, zreszta nomen-omen czesto kiedys zwanym francuskim Frippem

M i T napisał/a:
Przy okazji info: Robert Fripp porzucił występowanie na żywo.

Szat nie rozedre, widzialem go jak promowali Power to Believe i styka. King Crimson wole sluchac niz ogladac :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 13:59   

Slayer? Może być, jednak to nie ta liga :hihi:
Ale "Blackwater Park"? Stoi ponad sceną heavy. To jest, proszę ja Ciebie death metal, jakiego słuchałby Fryderyk Nietzsche albo Wagner :]

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 15:26   

M i T napisał/a:
Slayer? Może być, jednak to nie ta liga :hihi:

No racja, racja, cesarzowi co cesarskie, bogu co boskie, Slayer przeciez jest ponad ligami :) I ujrzycie ogromna przepasc i niezglebiona otchlan, ktora podzieli metal, a ponad tym wszystkim jest i bedzie zawsze Slayer. Po przebyciu przepasci i otchlani mozecie zaczac odliczanie jakichkolwiek lig, klasyfikacji i podzialow w metalu, a jaka by nie wyszla to ponad kazda z nich bedzie panowal wiecznie Slayer. Zrodlo absolutu, wzorzec, kanon, wyrocznia i miara. Agresji, ciezaru i bezkrompromisowosci, ktora zawarli w 28 minutach arcydziela wydanego w A.D. 1986

M i T napisał/a:

Ale "Blackwater Park"? Stoi ponad sceną heavy. To jest, proszę ja Ciebie death metal, jakiego słuchałby Fryderyk Nietzsche albo Wagner :] Tomek

Znam takich, ktorzy by sie spierali, ze ci wyzej wymienieni by sluchali Manowar 8) Zwlaszcza Wagner
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 31, 2011 15:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 18:34   

Zyon, zamiast posługiwać się sentymentem, spójrz prawdzie w oczy ;)
Muzyka heavy nieustannie fluktuuje, ale "Blackwater Park" jest jak monolit u Kubricka - idealna, niezależnie od gustów, krytyki, mody czy czasu.
Płyty lepszej od "BP" na niwie "heavy" nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić. Gdyby taka nagrano, musiałbym wziąć urlop :hihi:

Wagner i Manowar? Nie sądzę. Manowar jest kiczowaty. Manowar gra muzykę dla dzieci niegdyś zbierających plakaty z Dziennika Ludowego. Tak jak Kiss.

Zyon, zamiast posługiwać się sentymentem, spójrz prawdzie w oczy :hihi: Tu nie chodzi o łezkę wspomnień i spisany kanon muzyki rockowej, tylko o ponadczasowość. Manowar nie posiada wartości ponadczasowej, jest jedynie zjawiskiem, swego rodzaju fenomenem. Ich płyty słuchane po latach przestają się bronić, bo od samego początku tworzone były z przymrużeniem oka.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 19:36   

Są dźwięki, których z całą pewnością będę słuchał w wieku starczym. Sądzę, że nie będą to trzeszczące stawy, chrupiące kości czy tykanie zegara, a właśnie to:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Dziżas, kocham muzykę z tej płyty jak tylko można kochać muzykę z tej płyty! :viva:

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 21:49   

Jednak ta nowa wersja okładki do metalowego arcydzieła arcydzieł, jest mniej intrygująca, zbyt oczywista, mniej tajemnicza od pierwowzoru. Howgh 8)
http://www.youtube.com/watch?v=cUce_yjh7SI
Czasem pierwsze wrażenia, zwłaszcza oczojebne, bywają zwodnicze :)

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 08:47   

M i T napisał/a:
Zyon, zamiast posługiwać się sentymentem, spójrz prawdzie w oczy ;)
Muzyka heavy nieustannie fluktuuje

Zdaje sobie sprawe, metal to ciagle olbrzymia czesc muzyki ktora slucham. Sa tez rzeczy, ktore sa niezmienne i stale, tak jak w fizyce czy matematyce. Reign In Blood jest taka stala.

M i T napisał/a:
, ale "Blackwater Park" jest jak monolit u Kubricka - idealna, niezależnie od gustów, krytyki, mody czy czasu.
Płyty lepszej od "BP" na niwie "heavy" nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić. Gdyby taka nagrano, musiałbym wziąć urlop :hihi:

No pamietam, ze zaczales od ostrzezenia o skrajnym subiektywizmie o autorytaryzmie wiec nie bede mocno polemizowal :) Ja napisalem o Slayer obiektywnie, co akurat tez jest zgodne z moimi przekonanami na temat Reign In Blood :) . Jak mowilem krolowi co krolewskie ale bogu co boskie :) w tym wypadku mozna powiedziec wojtowico wojtowskie a bogu co boskie, bo taka jest mniej wiecej relacja Opeth-Slayer 8)

M i T napisał/a:
Wagner i Manowar? Nie sądzę. Manowar jest kiczowaty. Manowar gra muzykę dla dzieci niegdyś zbierających plakaty z Dziennika Ludowego. Tak jak Kiss.

Nie jestem fanem Manowar, w zasadzie ich nie cierpie jak wiekoszisc heavy metalu, jednak wizerunkowy kicz w zadnym przypadku nie przesadza o wartosciach muzycznych a odwolania do Wagnera w dzielach Manowar sa dosc wyrazne.

M i T napisał/a:
Zyon, zamiast posługiwać się sentymentem, spójrz prawdzie w oczy :hihi: Tu nie chodzi o łezkę wspomnień i spisany kanon muzyki rockowej, tylko o ponadczasowość. Manowar nie posiada wartości ponadczasowej, jest jedynie zjawiskiem, swego rodzaju fenomenem. Ich płyty słuchane po latach przestają się bronić, bo od samego początku tworzone były z przymrużeniem oka.
Tomek

Hehe no nie wiem, zjawiskiem raczej jest Opeth, za parenascie lat oprocz garstki fanow nikt nie bedzie pamietal o tym zespole , ktory tak naprawde nic nie wniosl do muzyki a o Manowar , wprost przeciwnie, beda ciagle pamietac jako o ojacch epickiego heavy metalu. I pisze to nie lubiac Manowar , w zasadzie olewajac Opeth ale ceniac Aakerfeldta za dzialalnosc np w Bloodbath :)

Ale ponad tymi wszystkimi rozwazaniami o tym co bylo, jest i bedzie, pewne jest ze na pewno byl i bedzie zawsze w metalu jako wykladnia, oltarz i wzorzec z sevre album Slayer z 1986 roku 8)

Ps. oczywiscie rozumiem ten skrajny subiektywizm i autorytaryzm, sam mam plyty , ktore uwielbiam i uwazam za pomniki a ktore mimo wszystko byly kometami i niczym wiecej w ostatecznym rozrachunku.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:02   

M i T napisał/a:
Znam już 4 z 6 utworów z "A Scarcity of Miracles" A King Crimson Project.
Pod linkiem pełna wersja nagrania tytułowego.
http://www.onet.tv/a-king...26,6,klip.html#
Wybornie słucha się tej muzyki w nocy. W nocy umysł miewa lepsze parametry odsłuchowe 8)

ps: Zyon, mowy nie ma o kompromitacji :) Przy okazji info: Robert Fripp porzucił występowanie na żywo.

Tomek

Jest juz w sieci 8) :viva: :viva: :viva: :viva:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:04   

Gadaj gdzie białasie ;)

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:21   

M i T napisał/a:
Gadaj gdzie białasie ;)

Tomek

no tu i tam i to w jakosci cd od razu :viva: :viva: :viva: sie drze , sie drze :viva: :viva: :viva: :viva: oby to nie byl fake
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Cze 01, 2011 17:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:22   

NIE MA, bez rejestracji ni huu huu... ;(

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Cze 01, 2011 17:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:25   

e no co wy, jest jest bez zadnych rejestracji, chcecie line na pw?


uhuhuhuhggggggg juz sie nie moge doczekac, odliczam minutki i skundy , dre z 4 zrodel naraz, wyscigi!
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Cze 01, 2011 17:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:32   

No faktycznie :) Trzeba tylko inaczej wpisywać, a ja się wyłącznie tytułu uczepiłam :)

No to pogadamy za parę godzin...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Cze 01, 2011 17:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:33   

zyon napisał/a:
dre z 4 zrodel naraz, wyscigi!

Te te, uważaj, bo wąsy mają uszy :hah:

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:34   

Tak wiem omega 2013/88 mnie scignie :razz: 8)
Juz mam, juz mam, to jest to za co kocham ruskich :viva: :viva: :viva: :viva: :viva: :walikonik: :walikonik:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:42   

Problem w tym, że niebawem napiszesz, że chała i kupa łoju :)
Ja zaś, że to piękne i będziemy brzęczeć aż do 200 000 wyśw.

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 17:57   

To zadne problem :D A tego co napisze nie badz taki pewien, mi sie wydaje , ze moze bedzie odwrotnie ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 18:00   

Nie? No to Bruford oderwie się od Anneliese, przyjdzie i powie: ten nowy AKCP to kupa łoju i chała :D

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 18:04   

Kto wie, kto wie, jezeli sie spodziewal kontynuacji Power To Believe to calkiem mozliwe. Ale ja nie oczekuje od Frippa przewidywalnosci i juz wiem delektujac sie beztratnym formatem, wypalajac to na cd, ze to bedzie jedna z plyt, do ktorych bede wracal mocno czesto. Normalnie az pojde sobie kupie dobre wino 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 18:27   

Tomek, Koteczku Kochany, ten ostatni (najdłuższy) utwór to "Light of Day" i JA go już znałam z MiniMaxa! Jest minimalistyczno-pływająco-mroczno-piękny :) Taki najbardziej "podwodny". I Jakszyk prawie a kapela. Tak więc dobrze Ci mówiłam w ostatnia piątkowa noc, że słyszałam już całą płytę :) (podzielona pomiędzy NMP i MM).

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Cze 01, 2011 18:28, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 01, 2011 18:32   

No to ulga Kwiatuszku! Oznacza to bowiem, że na płycie "A Scarcity of Miracles", nie ma żadnego zbędnego dźwięku, dłużyzn lub dziwacznych eksperymentów rozwalających spójność płyty.

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 09:21   

okadka nadchodzacej plyty Opeth
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 16:06   

Zabiłeś mi klina. Niezła odmiana po - nie boję się tego napisać - arcydziełach okładkowej sztuki, jak:






Nowa jest dość odważną próbą stylizacji na psychodeliczny oldskul, ale też zawiera dziwaczne elementy (jak głowy muzyków), które odnaleźć można np. na "Fireball" Purpli. Bardzo kolorowa, wprawia mnie w nastrój niezdecydowania, delikatnie mówiąc. Niektórzy już piszą o żarcie Akerfeldta. Sam lider-dyktator, jak widać robi co chce, pełna wolność twórcy :) O muzyce dużo się nie wypowiedział. Miksem zajmuje się maestro Wilson, więc o dźwięk i potężne brzmienie nie ma się co martwić. Pozostaje zagadka muzycznej treści albumu. Wiadomo, że nic nie wiadomo. Opeth stał się najbardziej nieprzewidywalnym zespołem w Roadrunner Records, ale też w całym metalowym świecie. Bo inni są zaszufladkowani, nawet parający się avant-metalem. Wiadomo, czego można się spodziewać od Mastodon, Dillinger Escape Plan itd., ale konia z rzędem temu, kto w miarę rzetelnie odczyta intencje jednego z największych kolekcjonerów starych analogów, miłośnika grup jak Egg, Khan i Bathory w jednym i przy okazji, jednego z najwybitniejszych gitarzystów z taaaaakim feelingiem i zmysłem kompozytorskim!!

Na forach już analizują okładkę. Że czaszki pod drzewem, to nie współpracujący już dawni muzycy Opeth, a dynka Wiberga wisi jakby miała zaraz spaść i faktycznie - Per Wiberg już nie zagra w Opeth. Ciekawe. Poza tym, jakieś płonące miasto i sznurek ludzi skuszonych - jak można się domyślić - owocami pracy zespołu. Na dole, pod ziemią, diabły.. Myślę, że symbolika czarciej kreatywności i wieloznaczności.
Dziwne to wszystko, ale jak przypomnę sobie FATALNĄ okładkę ilustrującą debiut, to z miejsca mi ambiwalencja mija :)

Tomek
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Cze 02, 2011 16:11   

[quote="M i T"]...Sam lider-dyktator, jak widać robi co chce, pełna wolność twórcy :) ...
Tomek[/quote]
----------------------------------------------------------------------------------------------------


Jednak ATORYTARYZM ruleeeeZ......................... ? :-)

A w filmie czy nie jest podobnie? :-)
.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 16:24   

Autorytaryzm w sztuce BYĆ MUSI. Najwięksi muzycy czy reżyserzy, ci wpływający na historie sztuki, znali cel, wiedzieli czego chcą, wpływali na świat, kreowali własną rzeczywistość sprawując niepodzielne rządy.
Potępianie autorytaryzmu w czambuł, to jakieś nieporozumienie. Istotne wydaje się być, jakie są jego skutki i gdzie - w jakiej sferze życia - autorytaryzm funkcjonuje. Myślę, że można go uskuteczniać pod świadomą kontrolą.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Cze 02, 2011 16:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Cze 02, 2011 16:41   

[quote="M i T"]Autorytaryzm w sztuce BYĆ MUSI. Najwięksi muzycy czy reżyserzy, ci wpływający na historie sztuki, znali cel, wiedzieli czego chcą, wpływali na świat, kreowali własną rzeczywistość sprawując niepodzielne rządy.
Potępianie autorytaryzmu w czambuł, to jakieś nieporozumienie. Istotne wydaje się być, jakie są jego skutki i gdzie - w jakiej sferze życia - autorytaryzm [u]funkcjonuje[/u]. Myślę, że można go uskuteczniać pod świadomą kontrolą.

Tomek[/quote]
------------------------------------------------------------------------------------------



Tomek BERDZO, BARDZO PIEKNIE napisane,
Podpisuje sie "czterema" konczynami! :-)
.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 20:32   

http://www.youtube.com/watch?v=y60Mo_Nmydg
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 20:42   

M i T napisał/a:
Znam już 4 z 6 utworów z "A Scarcity of Miracles" A King Crimson Project.
Pod linkiem pełna wersja nagrania tytułowego.
http://www.onet.tv/a-king...26,6,klip.html#
Wybornie słucha się tej muzyki w nocy. W nocy umysł miewa lepsze parametry odsłuchowe 8)

ps: Zyon, mowy nie ma o kompromitacji :) Przy okazji info: Robert Fripp porzucił występowanie na żywo.

Tomek


Mnie się nie podoba zupełnie ten projeKCt...
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 22:57   




http://www.youtube.com/watch?v=GugsCdLHm-Q
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 23:38   

Bajeczny bajk :)
A co tam wkleiles w lince, bo nie widzę?
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 00:02   

Queen - Bicycle Race
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 00:31   

Tak podejrzewa¬am,... ze "pionierow progresywnego rocka" :hihi:
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 00:52   

Rzekłbym pionierzy progresywnego metalu. ;-)
"Queen II" to dla mnie pierwsza w historii płyta prog metalowa. :viva:

Judas Priest na początku kariery z nich zżynali.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 15:30   

Zyon, osłuchałeś się już? I jak? Kupa łoju i chała?? :hihi:

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 19:13   

zyon napisał/a:
zjawiskiem raczej jest Opeth, za parenascie lat oprocz garstki fanow nikt nie bedzie pamietal o tym zespole , ktory tak naprawde nic nie wniosl do muzyki

Oczywiście zupełny brak zgody.

- Opeth, jako pierwszy na świecie zespół death-metalowy, ożenił ekstremum z influencjami z lat 70-tych. Zrobił to z takim powodzeniem, że mimo growlingu i ekspresji charakterystycznej dla death-metalu, połączył dwa zupełnie przeciwstawne środowiska słuchaczy. Na koncerty Opeth przychodzą zachwyceni ich muzyką ludzie wychowani na Pink Floyd, Genesis, King Crimson, VDGG itp. W dużej mierze to zasługa objęcia roli producenckiej przez Wilsona, ale przecież wcześniej miała swoją premierę chyba najbardziej po "Damnation" przystępna muzycznie "Still Life", a dwie nagrane przy udziale Wilsona miażdżące potęgą płyty: "Deliverance" i "Blackwater Park" (w moim ujęciu dwie najlepsze w dyskografii) wymagają osłuchania i sympatii do form o wiele więcej wymagających, niż Led Zeppelin, Rainbow czy dajmy na to Manowar albo nieszczęsny Dream Theater.

- muzycy Opeth wypracowali absolutnie charakterystyczne dla siebie brzmienie, nie mogące być porównywalne z żadnym innym. Steven Wilson, zachwyconą nim, wykorzystał jego elementy na ostatnich płytach Porcupine Tree.

- nieprawdopodobnie wykwintne, zapadające w pamięć na lata, linie melodyczne, które w sutych ilościach zawiera muzyka Opeth. Kontrastując z przepotężnymi, tubalnymi, wręcz "wagnerowskimi" gitarami, są przez to wyeksponowane, by zalśnić jeszcze mocniej i zaskoczyć wrażliwość słuchacza.

- growling i poetycki, aksamitny wokal. Gdy usłyszałem pierwszy raz Opeth, myślałem, że śpiewa tam dwóch wokalistów - jeden growlingiem, drugi zaś wybitnie pięknym, delikatnym wokalem, przywołującym np. Justina Haywarda z The Moody Blues. Zgłupiałem, gdy się dowiedziałem, że to jedna i ta sama osoba - na dodatek wybornie grająca na gitarach, zarówno klasycznych (John Williams by się nie powstydził) jak i elektrycznych. Wracając do growlingu. Tak głębokiego i wciąż pielęgnowanego przez Mickaela, nie słyszałem nigdy wcześniej. To dzięki Opeth pokochałem ten sposób artykulacji przeponą, który to tak świetnie współtworzy emocjonalny wykop tej muzyki.
Nie ma śpiewania o diabłach, demonach i duperszwancach - za każdym razem jest o trudnych relacjach międzyludzkich, bez fatalnego zacięcia społecznego. Sam fakt, że Akerfeldt growluje o niemożności porozumienia się z innymi ludźmi i o różnego rodzaju lękach egzystencjalnych, powoduje że mam ciary 8)

- konsekwetny rozwój, samowolka artystyczna, nieprzewidywalność, zero więzów twórczych, to przymioty, jakie - o paradoksie - decydują o tym, że z utęsknieniem czeka się na kolejny album tego zespołu. I nigdy nie wiadomo, na przykładzie choćby balladowej "Damnation", co popłynie z głośników, poza jednym - że będzie to miało możliwie najwyższy poziom artystyczny i pochodzi z rejonów poza nurtem głównym, mimo, że Opeth podpisali kontrakt z potężną wytwórnią.

cdn.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Cze 03, 2011 19:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 21:03   

"Funeral Portrait" z arcymistrzowskiej, stojącej ponad całym nurtem "heavy", "Blackwater Park" :hihi:
Utwór w oryginale rozpoczyna zapętlona fraza gitary akustycznej, zwiastująca swoim tempem nadchodzący huragan. Tak się dzieje w istocie, bo "Funeral Portrait" jest jednym z najostrzejszych nagrań Opeth. Gdy słucham ich muzyki po "Deliverance", trudno mi przyswoić myśl, że chłopaki nagrali tak surowy, a jednocześnie bardzo szlachetny kawał mięsistego death-metalu. Miejsce, w jakim panowie wystąpili, też robi swoje.
Myślę, że jeśli komukolwiek ta muzyka "zaskoczy" nie uwolni się od niej nigdy.
http://www.youtube.com/watch?v=Qdq4o6Y6mXw

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Cze 04, 2011 01:42, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 21:35   

Powalający utwór tytułowy. Na koncercie brzmi równie inspirująco, co na płycie. WYŚMIENICIE zastosowane orientalizmy, obecne zresztą na całym opethowym opus magnum, przyprawiają o gęsią skórę. Wielka muzyka, wielki finał płyty. Końcówka poraża morzem dźwięku. To naprawdę brzmi jak epilog. Kiedyś tak się płyty nagrywało. 2001 rok, jak się zdaje, zapisał się złotymi literami w muzyce "z kuźni".
http://www.youtube.com/wa...fDL5EqQpj4&NR=1

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Cze 03, 2011 21:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 21:40   

Jeżeli idzie o Opeth:

Pierwszą płytą jaką kupiłem było "Orchid".
Mocno średnia.

Ale dałem im drugą szansę i sięgnąłem po "Deliverance" - i już się nie zawiodłem.

Moje dwie ulubione to rzecz jasna "Damnation" i "Ghosts Reveries"

"Blackwater Park" mam już półtora roku i jakoś nie mogłem się wkręcić, tak samo jak w "Still life".
Ale to też pewnie dlatego, że dawno nie miałem klimatu na tego rodzaju muzę.
Trzeba mieć odpowiedni mod uruchomiony w głowie i poznawać i integrować nowe utwory, a tak to się raczej wraca do starego..

http://www.youtube.com/watch?v=lk6Q4FpW-sY

8) 8) 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 21:44   

"Orchid" powinna być nagrana jeszcze raz. Przed konsoletą KONIECZNIE Wilson.
Okładka z orchideą do kubła na śmieci.

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 21:59   

ja mam takie wydanie w metalowym okrąglaku z plastycznym logiem Opeth.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Cze 04, 2011 02:01   

Znów Royal Albert Hall. Tym razem "Hope Leaves". Krótko, pięknie i na temat. Live-wersja zawiera niespodziankę w postaci wybornej partii gitary solowej, której nie ma na "Damnation".
Swego czasu próbowałem zagrać motyw z początku nagrania i mało nie rozerwałem dłoni. Ostatecznie ustawiłem go jako sygnał nadchodzącego sms-a :D
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Cze 04, 2011 02:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Cze 04, 2011 12:05   

Na dobry początek pięknego, słonecznego dnia.
http://www.youtube.com/watch?v=jAZ7RAn6YIc

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 04, 2011 17:26   

M i T napisał/a:
Ostatecznie ustawiłem go jako sygnał nadchodzącego sms-a :D


Ja mam taki sygnał nadejścia nowej wiadomości:
http://www.youtube.com/watch?v=EKSU1W0ZUmQ#t=7m30s
Ale chyba go zmienię, bo jest jednak zbyt obciachowy, nie każdy kuma klimat.



Natomiast sygnał nadejścia połączenia mam taki:
http://www.youtube.com/watch?v=seW7VFrXvtk#t=3m57s
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 08:40   

M i T napisał/a:
Oczywiście zupełny brak zgody.

No oczywiscie jakby moglo byc inaczej w wykonaniu diehard fana odpornego na krytyke :hihi: ale z obiektywizmem to wspolnego nie ma za wiele ;) Niemniej lubie takie polemiki.

M i T napisał/a:

- Opeth, jako pierwszy na świecie zespół death-metalowy, ożenił ekstremum z influencjami z lat 70-tych. Zrobił to z takim powodzeniem, że mimo growlingu i ekspresji charakterystycznej dla death-metalu, połączył dwa zupełnie przeciwstawne środowiska słuchaczy.

Nie pierwszy, wczesniej w death metalu to juz zrobilo pare innych zespolow np Paradise Lost czy finski Furbowl. W metalu jeszcze wczesniej dokonal tego kanadyjski Voivod na przyklad :) Kto slyszal ich wykonanie Astronomy Domine ten wie o co chodzi.


M i T napisał/a:
- muzycy Opeth wypracowali absolutnie charakterystyczne dla siebie brzmienie, nie mogące być porównywalne z żadnym innym. Steven Wilson, zachwyconą nim, wykorzystał jego elementy na ostatnich płytach Porcupine Tree.

Takich zespolow bylo wiele i w zasadzie nie jest to zaden argument. Wiekszosc zespolow, o ktorych mozna powiedziec, ze sa charakterystyczne czy niepowtarzalne ma swoje unikalne brzmienie. Jak dla mnie Opeth niczym szczegolnym sie nie wyroznia w kwestii brzmienia.

A o ostatnich plytach Porcupine Tree najlepiej nie rozmawiac i spuscic na nie litosciwa zaslone milczenia, wiec ten argument z tym Wilsonem i wykorzystaniem tego brzmienia to raczej kiepski strzal ;)

M i T napisał/a:
- nieprawdopodobnie wykwintne, zapadające w pamięć na lata, linie melodyczne, które w sutych ilościach zawiera muzyka Opeth. Kontrastując z przepotężnymi, tubalnymi, wręcz "wagnerowskimi" gitarami, są przez to wyeksponowane, by zalśnić jeszcze mocniej i zaskoczyć wrażliwość słuchacza.

No takich zespolow bylo przed Opeth w metalu na dziesiatki albo nawet i setki, tak jak takich mocno subiektywnych opinii :)


M i T napisał/a:
growling i poetycki, aksamitny wokal. (...) Tak głębokiego i wciąż pielęgnowanego przez Mickaela, nie słyszałem nigdy wcześniej. To dzięki Opeth pokochałem ten sposób artykulacji przeponą, który to tak świetnie współtworzy emocjonalny wykop tej muzyki.

j/w, wokalistow laczacych growling i normalne wokale bylo przed Aarkefeldtem wielu :)
Ot chocby panowie z Anathemy, My Dying Bride, Paradise Lost, The Gathering, Amorphis etc

M i T napisał/a:

Nie ma śpiewania o diabłach, demonach i duperszwancach - za każdym razem jest o trudnych relacjach międzyludzkich, bez fatalnego zacięcia społecznego. Sam fakt, że Akerfeldt growluje o niemożności porozumienia się z innymi ludźmi i o różnego rodzaju lękach egzystencjalnych, powoduje że mam ciary 8)

A jakie to ma znaczenie, muzykislucha sie dla dzwiekow a nie dla tekstow, DIO spiewal o elfach a polowa lat 70 o cpaniu i hipisowaniu ale wartosci muzyki to nie umniejsza.


M i T napisał/a:

- konsekwetny rozwój, samowolka artystyczna, nieprzewidywalność, zero więzów twórczych, to przymioty, jakie - o paradoksie - decydują o tym, że z utęsknieniem czeka się na kolejny album tego zespołu. I nigdy nie wiadomo, na przykładzie choćby balladowej "Damnation", co popłynie z głośników, poza jednym - że będzie to miało możliwie najwyższy poziom artystyczny i pochodzi z rejonów poza nurtem głównym, mimo, że Opeth podpisali kontrakt z potężną wytwórnią.

Sorry ale brzmisz jak facet z wytworni usilujacy wcisnac komus nowa plyte Opeth :) Sorry ale to jakies oklepane frazesy, ktorych pelno w ulotkach i reklamowkach w sklepach muzycznych, transgresja, przekraczanie granic, nowe rozwiazania hehe niestety Opeth w muzyce metalowej kola nie wynalazl, nawet cieplej wody nie wynalazl. To wczesniej przed nim juz robily zespoly takie jak Voivod, Coroner, Atheist, Believer czy nawet Cynic czy Death.

M i T napisał/a:
-cdn. Tomek

;)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Cze 06, 2011 08:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 14:08   

Double Rainbow Song http://www.youtube.com/watch?v=giWtAQKREk8
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 08, 2011 00:36   

Zyon, nie mam dziś czasu na pisanie, ale na razie Ci powiem tak: nie, Death tego nie robili, zdecydowanie nie. To był po prostu metal dość homogeniczny, stopniowo jednak coraz bardziej skomplikowany strukturalnie, głównie rytmicznie. Nie odbieram niczego ojcom death metalu, bynajmniej. Nie implementowano tam jednak w sposób tak niecodzienny jakichkolwiek wtrętów z lat 70-tych. Opeth potrafili tego dokonać nawet na "Deliverance", co już samo w sobie jest czymś zupełnie niewiarygodnym (rozwinę, o co mi biega, spoko) :hihi:

Tomek
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 08, 2011 14:26   

Katowice http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 17:03   

Tajger, obczaj:
http://www.highvoltagefes...artist-line-up/
http://en.wikipedia.org/w...e_Festival#2011
Kwilke przed przeprowadzka.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 22:07   

Co ciekawe Judas Priest i Dream Theater jest na classic rock stage.

Judasi w tym roku po wakacjach kończą karierę.
I dobrze.
Jeszcze jak sobie pomyślę, że mieliby grać klasyczny repertuar...
yyyyyyy
Rob już nie wyrabia wokalnie.

lata 70:
http://www.youtube.com/watch?v=y60Mo_Nmydg#t=1m00s
obecnie:
http://www.youtube.com/watch?v=mSkVff-IG48#t=1m00s

Przecież ja bym to lepiej zaśpiewał..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 23:00   

zenon napisał/a:
Przecież ja bym to lepiej zaśpiewał..

w to nie wątpię ... sławetny "okrzyk dzikiej kobiety" :D

Skoro już tu jestem, to napiszę, że wczoraj całe popołudnie rządził Prince. Boski jest.
Piosenka dietetyczna:
http://dl.dropbox.com/u/5...nd%20coffee.mp3
No a dziś David Bowie.
http://www.youtube.com/wa...2I&feature=fvst

Sameeee hiciory...
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 18:02   

Czaisz? Kąsasz? Jarzysz? Kminisz? Kumasz? Kleisz? Obczajasz? Trybisz?
Hurt - Czary mary
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Pią Cze 10, 2011 18:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 22:37   

Gdziekolwiek
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 03:17   

Cytat:
Szczęście nie powinno być celem,
a stanem istnienia,
szczęście jest podstawą by osiągnąć cel,
a nie celem jest - szukać szczęścia.


Angielski niezbędny do czytania napisów:
http://www.youtube.com/wa...e&v=FSyp4h2YFBI
:|
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Nie Cze 12, 2011 04:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 12, 2011 05:39   

Adam319 napisał/a:
Cytat:
Szczęście nie powinno być celem,
a stanem istnienia,
szczęście jest podstawą by osiągnąć cel,
a nie celem jest - szukać szczęścia.


Angielski niezbędny do czytania napisów:
http://www.youtube.com/wa...e&v=FSyp4h2YFBI
:|




kurde ... popłakałem się


Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 12, 2011 05:40   

dubel - kosz
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Nie Cze 12, 2011 05:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 20:10   

W nawiązaniu do:
http://www.dobradieta.pl/...p=176309#176309

Jest w sieci coś takiego jak Jon Anderson's lyrics generator:
http://www.eilands.com/vjon/

Niezła beka:
Cytat:
Above Warsaw near friendly music
Dedicated to all good people, from the heart.

Tiger should not be dreaming happily
Planet shall be opposite Warsaw
Softly you warmly
Arriving between light edge
Seeker can sometimes be loving warmly
In musical gate
Traveller sometimes is beautifully fond
Hey, Hey, Hey
Saying under Phebes
Wish will not be after Jupiter
Softly beyond paradise
Going home
Gently seeing tree
Tiger should have been wonderous
Fond river
An island could never be wonderous
Seeker is going to be lightly graceful
To experience
After magical lands playing lovingly
Dreamer might be colourfully wonderous


Serio, jak będę miał więcej czasu, to zrobię generator dla "grizzly'ego" 8)

w temacie:
http://www.youtube.com/watch?v=1L5i6CVzNNQ
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ostatnio zmieniony przez zenon Pon Cze 13, 2011 02:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Cze 13, 2011 01:11   

dario_ronin napisał/a:
dubel - kosz

Dario, jak nie napiszesz "dubel, kurva!" to może tkwić do wyschnięcia ;)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Cze 13, 2011 02:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Cze 14, 2011 16:19   

Już jest! Już jest! Mały zalążek strony i teaser muzyczny:

http://www.gracefordrowning.com/

Niezły mrok! Ciekawe, czy cała płyta będzie utrzymana w takim klimacie... Nic, tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na jesień!

Marishka

P.S. Właśnie się dowiedziałam, że w maju zmarł mu ojciec... Taki sympatyczny starszy pan... Fajnie, że (wraz z matką) został przedstawiony w znakomitym dokumencie syna...
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Cze 15, 2011 19:38   

http://www.youtube.com/watch?v=Bk8W3ysnB7M

http://www.youtube.com/watch?v=RLHnc2KnkMs
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Śro Cze 15, 2011 19:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 14:54   

Nowa RIVERSIDEowa EPka w całości:

http://www.youtube.com/watch?v=eOTbtf03oNg
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Marishka
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 15:01   

10 Ft. Ganja Plant http://www.youtube.com/watch?v=sFoyWCffpcM
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 22:23   

Waldek B napisał/a:
10 Ft. Ganja Plant http://www.youtube.com/watch?v=sFoyWCffpcM


Positive roots :D

Tak sobie o tym pomyślałam i znalazłam to:POSITIVE ROOTS BAND
:D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Cze 17, 2011 14:32   

Ulubiona piosenka rocznego Kacperka :pada: :

http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel

Wydaje się, że wszyscy mają cenę
Zastanawiam się jak oni śpią w nocy
Jeśli sprzedaż jest na pierwszym miejscu
A prawda na drugim
Po prostu zatrzymaj się na minutę
I uśmiechnij

Dlaczego wszyscy są tacy poważni?
Postępują tak cholernie tajemniczo
Masz zasłonę na oczach,
A twoje obcasy są tak wysokie
Że nawet nie możesz spędzić miło czasu.

Wszyscy patrzą w lewo
Wszyscy patrzą w prawo
Czujesz to?
Płacimy dzisiaj miłością

Tu nie chodzi o pieniądze
Nie potrzebujemy waszych pieniędzy
My po prostu chcemy by świat tańczył,
Zapomnij o metkach

Bez żadnego osądzania
Bez żadnego paplania
Chcemy żeby świat zatańczył.
Zapomnij o metkach

Ok, musimy cofnąć się w czasie
Kiedy muzyka nas jednoczyła
I nie było ciosów poniżej pasa i dziwek,
Czy jestem jedyna która się... zmęczyła?

Czemu wszyscy maja obsesje?
Pieniędzmi nie kupisz szczęścia
Czy wszyscy możemy zwolnić i zacząć się cieszyć?
Gwarantuje że poczujemy się
Dobrze

Wszyscy patrzą w lewo
Wszyscy patrzą w prawo
Czujesz to?
Płacimy dzisiaj miłością

Tu nie chodzi o pieniądze
Nie potrzebujemy waszych pieniędzy
My po prostu chcemy by świat tańczył,
Zapomnij o metkach

Bez żadnego osądzania
Bez żadnego paplania
Chcemy żeby świat zatańczył.
Zapomnij o metkach

Tak, Tak
dobrze, trzymaj się metek
i weź kasę z powrotem
tylko daj mi sześć strun i połowę pieniędzy
i możesz zatrzymać samochody
zostaw mi garaż
i wszystko co ja..
tak, wszystko czego potrzebuje to klucze i gitary
i wiecie co, w ciągu 30 sekund wyjeżdżam na Marsa
Tak, zostawiając po drugiej stronie niezwyciężone różnice
jak ten człowiek, nie można wycenić życia
robimy to z miłości, więc walczymy i poświęcamy się co noc
więc nie potkniemy się i nigdy nie upadniemy
czekając, aby zobaczyć znak klęski
więc sprawimy, że każdy będzie ruszał stopami
więc przywrócić rytm i wszyscy śpiewajmy
to nie jest o…

Tu nie chodzi o pieniądze
Nie potrzebujemy waszych pieniędzy
My po prostu chcemy by świat tańczył,
Zapomnij o metkach

Bez żadnego osądzania
Bez żadnego paplania
Chcemy żeby świat zatańczył.
Zapomnij o metkach
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Cze 17, 2011 19:27   

Bjork - All is full of love

Tak :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 11:33   

Od wczoraj mam fazę ...



:)

Björk - Unison
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Sob Cze 18, 2011 11:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 11:43   

Zmiana repertuaru:





Janis Joplin - Summertime
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 18:01   

Wstyd przyznać, ale przez te wszystkie lata nie miałem okazji wdać się w romans z kaprysami Paganiniego, a przecież były to materiały bardzo istotne dla rozwoju technik gitar elektrycznych, autorstwa tzw. neoklasyków rockowych, jak Jason Becker i Yngwie Malmsteen.
Troszkę poczytałem o Paganinim. Ponoć był chory, stąd nienaturalnie długie i smukłe palce, pozwalające mu na nieprawdopodobną ekwilibrystykę i możliwości techniczne w opanowaniu skrzypiec. Piszą, że jego technika nie jest do dziś poznana.
W ogóle Paganini miał koszmarne dzieciństwo z despotycznym ojcem w roli głównej. Jako małe dziecię zapadł w katalepsję (tak, na to samo, co opisuje E.A.Poe) i mało brakło, by pochowano go żywcem. Najlepsze jest, że uratował go dostrzeżony ruch palców widocznych znad niedomkniętej trumienki. Zajebioza. Dziw bierze, że jeszcze nikt nie nakręcił mocarnej biografii Paganiniego.
Już wielokrotnie pisałem, że onanizm gitarowy szkodzi twórczości i samej muzyce, ale gdy prócz dźwięku, widzimy również obraz, nabiera to wszystko sensu, choćby jako materiał do zachwytów nad li tylko samą techniką i kosmiczną sprawnością muzyków, którzy mogąc wszystko zagrać w jakikolwiek sposób, nie są w stanie zapanować nad własnym geniuszem i - o paradoksie - OGRANICZAJĄ się do epatowania umiejętnościami technicznymi, które zwykły rozdziawiać gęby słuchaczom ze zdumienia, szczególnie Japończykom :) Oni to lubią, żółci bardzo lubią jak przyjeżdżają do nich na koncerty rockowi wirtuozi i dokonują ekstremalnych i wyjątkowo widowiskowych technicznych celebracji.
Yngwie Malmsteen jest w moim przekonaniu muzykiem, którego styl można określić jako "Ritchie Blackmore z turbodoładowaniem". I jeden i drugi siedzą po uszy w klasyce i z mniejszym lub większym powodzeniem szczepią nią rockowe środowiska już od lat.
Prócz Malmsteena, Blackmore'a i innych, najważniejszą postacią, jest obecnie ciężko chory na stwardnienie zanikowe boczne Jason Becker, który ponoć jako pierwszy wykonał 5 kaprys Paganiniego, o którym Malmsteen twierdził, że nie idzie go zagrać na gitarze. Beckerowi ta sztuka się udała, na dowód czego ten krótki i bardzo ważny mat. filmowy z 1987, kiedy Jason był młody i sprawny (obecnie niemy, na wózku)
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Natomiast Malmsteen wydał dvd, na którym zarejestrował autorski projekt utworu orkiestrowego, gdzie jego stratocaster pełni role instrumentu solowego. Piorunujący początek "Trilogy":
http://www.youtube.com/watch?v=_dAsarFLcDI

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Cze 18, 2011 18:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 19:43   

Stwardnienie zanikowe boczne całkowicie zmaltretowało Beckera. Krótki reportaż, jak sobie radzi z chorobą.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Tomek

ps: Ciekawe. Choroba ujawniła się u Beckera na pocz. lat 90-tych, a on wciąż walczy, wciąż żyje, nie wystąpił kluczowy prekursor zgonu - niewydolność oddechowa. Podaje się, że chorzy maksymalnie przeżywają do ok. 5 lat. Jason Becker żyje z chorobą już 21 lat, a Stephen Hawking 40. Znów inne źródło podaje, że odpowiednie leki wydłużą życie najwyżej o kilka miesięcy. Gdzie tkwi sukces tak długiego trwania w tej strasznej chorobie???

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Cze 18, 2011 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 16:38   

Info z obozu Opeth.
Robi się coraz bardziej enigmatycznie. Zupełnie siadła mi spekulacja, jaką - mniej więcej - muzykę będzie zawierać "Heritage".
Dlaczego?
Bo oto wieść niesie, że gościnnie na nowym albumie wystąpi niejaki Alex Acuna, sędziwy muzyk grywający w Weather Report, u H.Hancocka, Petera Gabriela itd. :shock:
Ponadto, Pera Wiberga (wielka szkoda) zastąpi (chyba) muzyk wcześniej związany z G.Hughesem i Y.Malmsteenem. Czyżby Mikael miał ekstremalną cofkę w lata 70-te czy co?
Pierwsza myśl, jaka pojawiła się, gdy to czytałem na opethowym forum brzmiała: nowa płyta Opeth ma szanse stać się przekombinowaną jak europejskie kino.
Zobaczymy.

Na marginesie: fota Mikaela, a na niej, ekhmm... kawałek jego analogowej kolekcji.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Cze 19, 2011 16:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 17:43   

No-sound'owy Giancarlo solo:

http://www.youtube.com/watch?v=SUrG4A2qCNE

Szykuje się właśnie taka kameralna, akustyczna płyta już niebawem :viva:

Marishka
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 18:29   

http://www.youtube.com/watch?v=90koWbx13Bw

Don't leave me now
All alone in this crazy world
When I'm old and cold and grey and time is gone...

Śmierc ogólnie przeraża, ale np. w sytuacji gdy mamy dwoje staruszków którzy mają tylko siebie, wygrywa ten kto umiera pierwszy... taka jest prawda...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 18:43   

http://www.youtube.com/wa...e=youtube_gdata

Jak Roger tu wygląda odjazdowo... z takim facetem mogłabym się zestarzec... :P
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 07:48   

Front Line Assembly http://www.youtube.com/watch?v=Lmjcnuq41N8
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 09:07   

M i T napisał/a:
Nowa RIVERSIDEowa EPka w całości:

http://www.youtube.com/watch?v=eOTbtf03oNg
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Marishka

znowu to samo meczenie buly na jedno kopyto....dzizas i to nazywaja rockiem progresywnym. tragedia
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 10:19   

Chillout -- Kalpatura Tree - Moonbloom http://www.youtube.com/watch?v=UcQO_L_dKkc
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Zgubiłem_hasło

Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 46
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 18:50   

Muzyka w prawdzie niezbyt ambitna, ale goście wykonali ten utwór z sercem :)

http://www.youtube.com/watch?v=eCOhnoE7wuo
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 22:02   

romantycznie:
B-Tribe feat Luna - Love
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Cze 21, 2011 18:16   

Krotko o nowym Wilsonie.
W nagraniach wziął udział mój numero uno instr. dmuchanych, Theo Travis (już kwiczę z radości) - chyba najbardziej wszechstronny saksofonista i flecista na Matce Ziemi. Nie będzie to jakiś epizodzik, ponoć jest autorem naprawdę wielu partii.
Z wywiadu, jakiego udzielił Theo, dowiedziałem się, że całość materiału będzie mocno "canterburyjska", a znając Steve'a, raczej jakaś canterburyjska piwnica, krypta czy loch, bo wesoło to na pewno nie będzie. Theo funkcjonował ostatnio również w tworze zwanym Soft Machine Legacy. Nie znam tego projektu, więc czas najwyższy sięgnąć uchem.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Cze 21, 2011 18:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 22, 2011 01:28   

Krótko jeszcze o zbliżającym się "Heritage" Opeth: na Mourner's Corner piszą, że Mikael zostawił przeponę w spokoju i nie będzie growlu :roll: , a track lista ma się przedstawiać w sposób następujący:

1. "Heritage" 2:05
2. "The Devil's Orchard" 6:40
3. "I Feel the Dark" 6:40
4. "Slither" 4:03
5. "Nepenthe" 5:40
6. "Haxprocess" 6:57
7. "Famine" 8:32
8. "The Lines in My Hand" 3:49
9. "Folklore" 8:19
10. "Marrow of the Earth" 4:19
za: wikipedia

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Cze 22, 2011 15:39   

Dla każdego rockowego (i nie tylko) zespołu, taki perkusista jest skarbem.
Jak dla mnie, aktualnie numer jeden na świecie wśród bębniarzy.
Jego gra: wszechstronny styl, bardzo drobiazgowa, z perfekcyjnym wyczuciem rytmu, nierzadko skrajnie skomplikowana i odważna, jest swoistym rozwinięciem szczególnie dwóch stylów: Billa Bruforda i Neila Parta, jakby specjalnie pod mój gust.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Jeszcze inne linki. Ten facet jest GENIALNY! :shock:
http://www.youtube.com/wa...ture=grec_index
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Cze 22, 2011 20:24, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Cze 24, 2011 17:10   

Nie podejrzewałem, że Fredrik coś solowego kombinuje.
Pomęczcie się nad tą muzyką trochę :)
Bruford, zachęcam, zwłaszcza że cenisz Holdswortha.
http://www.youtube.com/wa...ture=grec_index
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 18:14   

http://www.youtube.com/watch?v=cnYKvx4Lmxo
DŻEM - Tylko ja i Ty

piekny kawałek
wydawałoby sie ze miłosc potrafi przezwyciezyc wszystko, a jednak nie zawsze...
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 22:47   

A proszę:
Milczenie Owiec - Oni
:P
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Śro Cze 29, 2011 09:43   

Na Dzień Dobry i Pogodny!
Dzioło - Zamyślone głowy
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 23:16   

U mnie właśnie gra:
http://www.youtube.com/watch?v=WtsmqzcYkMs
Om.
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lip 01, 2011 07:26   

nastrojowo

Keren Ann ( mp3 w połowie strony )

http://chomikuj.pl/kuszab...ez.Pieczywa.doc
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Lip 01, 2011 18:14   

dario_ronin napisał/a:
Keren Ann

A popos, kiedyś Zembrowski prezentował ten przepiękny (i pomysłowy) utwór:

http://www.youtube.com/wa...Qk&feature=fvst

Cytat:
101 and one forests
100 days to abundance
99 percent
98 minutes
97 daughters
96 men in uniform
95 theses
94 pages
93 million miles away
92 johnson solids
91 space wings
90 stable isotopes
89 bullets
88 constellations
87 acres
86 Fahrenheit degrees
85 kilometers of paved roads
84 millimeters
83 writers called Nancy
82 bars
81 poems
80 shilling ale
79 star trek episodes
78 revolutions per minute
77 developing nations
76 trombones
75 springs
74 guns
73 lunar eclipses
72 virgins
71 solar eclipses
70 souls in the house of jacob
69 lies
68 beats per minute
67 counties
66 verses
65 notorious crimes
64 positions
63 years since Independence
62 destroyers
61 kings
60 seconds
59 cents
58 round trips
57 channels
56 members
55 weeks
54 edges
53 postcards
52 white keys
51 genes
50 gates of impurity
49 nights of meditation
48 pairs of shoes
47 wives
46 human chromosomes
45 samourais
44 candels
43 journeys
42 lettered names
41 rounds
40 years of probation
39 lashes before Crucifixion
38 slots
37 years since birth
36 hours
35 soldiers
34 horses
33 recorded miracles
32 paths of wisdom
31 equal frequency ratios
30 Celsius degrees
29 years to orbit the sun
28 grams
27 amendments
26 miles
25 frames per second
24 carats
23 feet below sea level
22 guitars
21 cannon shots
20 years between capture and destruction
19 holes
18 promises
17 unsent letters
16 kingdoms
15 minutes of fame
14 months of morphine
13 attributes of mercy
12 tribes of Israel
11 stars of Joseph
10 commandments
9 moons of Jupiter
8 individual resurrections
7 days of creation
6 sections of repetition
5 books of Moses
4 mothers
3 fathers
2 tablets of stone
1 God

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Lip 01, 2011 18:20   

Nie pamiętam, czy przypadkiem tego już nie było, ale uroczych bobinków ceniących dobrą muzę nigdy dość :D

Końcówka jest szczególnie boooooooooooskaaaaaaaaaaaaaa :viva:

http://www.youtube.com/wa...d&v=u0QuG6_FA6I

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 22:46   

Pewnie macie to w tyłkach, ale "Watchmen" to najlepszy film oparty na komiksie, jaki widziały moje gały, dir.cut oczywizda. Czyste jak kryształ arcydzieło.
Wśród wielu świetnych kawałków muzycznych okraszających dzieło Zacka Snydera, znajduje się ten oto. Chyba go gdzieś zapętlę i wstawię, by odtwarzał się przez dwie godziny na okrągło :)
http://www.youtube.com/watch?v=tZNG7Azzhr8
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Lip 04, 2011 19:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 09:25   

FAJA! http://www.youtube.com/watch?v=BpCNy3lptdo
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 13:18   

Waldek B napisał/a:
FAJA! http://www.youtube.com/watch?v=BpCNy3lptdo

Cytat:
Ten film jest już niedostępny, ponieważ użytkownik, który go przesłał, zamknął swoje konto YouTube.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 21:02   

http://www.youtube.com/watch?v=UaA2WiyqO1E
Henry Mancini :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 23:29   

to ze kocham to za malo powiedziane
http://www.youtube.com/watch?v=oU3ZHxDNUzs
a tu koncertowy opad sczenkkki
http://www.youtube.com/watch?v=qh4WJH0sjME
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 13:42   

Spoko, Talk Talk, ale nic nie piszesz o para-King Crimson nowym (?)
Obsłuchałeś się już dostatecznie?

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lip 09, 2011 22:09   

AAAAARRRRRRRRGGGGGGHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!

Kolejna skromna odsłona - tym razem okładki "Grace For Drowning":

http://www.youtube.com/watch?v=orgKwRdamLM

oraz biletów na krakowski koncert w piątek 21.10.2011 :shoot:

http://www.rockserwis.pl/...e=performer&l=1
Cytat:
Artysta zaprosił do wspólnego grania wyjątkowych artystów: Marco Minnemanna (perkusja), Nicka Beggsa (bas), Aziza Ibrahima (gitara), Gary'ego Husbanda (klawisze) oraz Theo Travisa (flet, saksofon). Koncerty będą miały bogatą oprawę multimedialną, nad którą właśnie pracuje Lasse Hoile.

Marishka
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Lip 09, 2011 23:00   

M i T napisał/a:
Spoko, Talk Talk, ale nic nie piszesz o para-King Crimson nowym (?)
Obsłuchałeś się już dostatecznie?

Tomek


Moim skromnym zdaniem "nowe King Crimso" jest marne. Całe szczęście, że to tylko projekt poboczny, i można łatwo zredukowaćdysonans i bronić pomnika, legendy.

Może to autosugestia, ale odnoszę wrażenie, że w tej muzyce słychać, że to nie jest kolektyw, a muzyczny Frankenstein.
No, ale ciężko oczekiwać od albumu skontaniczności, duszy, ładunku emocjonalnego, w momencie gdy każda niemal ścieżka była dogrywana w innym studio, korespondencyjnie, i potem zszywana z tych elementów.. To nie mogło się udać i w rzeczy samej się nie udało.

W dodatku sama stylistyka, jakaś taka smooth jazzowa nie bardzo mi podchodzi.
:razz:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lip 09, 2011 23:23   

Spoko Zyon, choć w zupełności się nie zgadzam. Dobrze, że w końcu się odezwałeś, ale se myślę, że Talk Talk i ten "KC" to w sumie muzyka z jednego drzewa, nie smooth-jazzowa, lecz pełna dystynkcji, klasy, spokoju i całkowicie z premedytacją dawkowanego minimalizmu.

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 00:12   

Pomyliłeś mnie z "zyonem" :)

Jemu chyba się podoba ten projekt crimsonowy (błagam, nie nazywajmy tego KC), czego nie rozumiem. trudno..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 00:15   

zenon napisał/a:
Pomyliłeś mnie z "zyonem" :) .

Oj, nie tak prędko. Chciałbyś, lecz nie, nie pomyliłem niczego.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 00:37   

zenon napisał/a:
można łatwo zredukowaćdysonans i bronić pomnika, legendy. :

Teraz do Ciebie i na serio. Nie ma żadnego dysonansu. Zespół może nazywać się nawet The Wybaczajmy Wszystkim Band, a jak gra pod mój gust, na takim poziomie, to mnie nomenklatura wali, tak jak wali mnie, że RATM to komuchy czystej wody spod sierpa i młota oraz bezkreśni hipokryci. Muzyka jest najważniejsza, nazewnictwo i otoczka nie mają istotnego znaczenia, przynajmniej w większości przypadków.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lip 10, 2011 00:38, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 17:40   

M i T napisał/a:
Zespół może nazywać się nawet The Wybaczajmy Wszystkim Band, a jak gra pod mój gust, na takim poziomie, to mnie nomenklatura wali


W tę stronę to działa, ale w drugą niekoniecznie.

Uważam, że z każdym artstą nawiązuje się pewien rodzaj relacji.
Od każdego oczekujesz czegoś innego.

Nie powiesz mi, że gdyby Peter Hammill z zespołem zaczął grać disco i pląsałby na scenie w kabaretkach, to by Cię to nie ruszyło?

Analogicznie dla mnie byłoby rysą na pomniku, gdyby ten projekt KC był sygnowany jako ten główny KC.
Bo uważam że jest słaby jak na to, czego oczekuję od Crimso
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 17:58   

zenon napisał/a:
Nie powiesz mi, że gdyby Peter Hammill z zespołem zaczął grać disco i pląsałby na scenie w kabaretkach, to by Cię to nie ruszyło?

Mnie nie, gdyż ponieważ owóż zasadziłeś skrajną utopię, ale za miedzą zyskałby z pewnością popularność.
Ciekawe, że znów odwracasz kota ogonem. Mnie interesuje muzyka, zaś "SofM" to nie disco polo ani polo cocta.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lip 10, 2011 17:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 18:31   

zenon napisał/a:
dla mnie byłoby rysą na pomniku, gdyby

I wszystko jasne. Grunt, to nie tworzyć sobie sztuczne sztywne "pomniki", wtedy mniejsze jest "rozczarowanie".

zenon napisał/a:
Nie powiesz mi, że gdyby Peter Hammill z zespołem zaczął grać disco i pląsałby na scenie w kabaretkach, to by Cię to nie ruszyło?

He, he, he, było już :P Co prawda nie Hammill ale jeden z naszych ulubionych wokalistów wszechczasów z głosem porównywalnym do PH (pod względem emocjonalności) ;D

http://www.youtube.com/watch?v=XBnQMT91HGI

Marishka

P.S. Uffff... dla równowagi jednak muszę zapodać perełkę z tej samej płyty na dodatek z owłosionym wizerunkiem :viva: :
http://www.youtube.com/wa...&feature=artist
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lip 10, 2011 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 18:38   

Kwiatuszku, lecz mimo wszystko, było to disco a la lata 70-te bardziej, no i zgrywa. W Katolandii grupa T.Tymańskiego Kury nagrała utwór disco polo, w którego środku znalazło się miejsce na solówkę a la Herbie Hancock.
Humor to jedno, ale w razie, gdyby Pietrek na serio podszedł do d.polo (już prędzej uwierzę w Waldkowe klechdy), doszłoby chyba wskutek tego do zakrzywienia czasoprzestrzeni albo wszechświat by się rozleciał. Pewne rzecz są nie tyle niemożliwe, co niemożliwe totalnie :)

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 21:55   

M i T napisał/a:
I wszystko jasne. Grunt, to nie tworzyć sobie sztuczne sztywne "pomniki", wtedy mniejsze jest "rozczarowanie".


a tam od razu sztuczne i sztywne.


IMO to naturalne, że od artysty, zespołu, którego dorobek znamy i cenimy czegoś oczekujemy.
Oczywiście ciężko sprecyzować czego konkretnie. Nie może to być powielenie dotychczasowej twórczości, musi zaskakiwać, nie powinno zejść poniżej pewnego poziomu. Jest jakiś zakres tolerancji: spodziewam się po Opeth mocnego kopa, black metalu - otrzymuję delikatną, liryczną "damnation". Super, mimo, że się tego nie spodziewałem.

Ale w tym przypadku jestem po prostu zawiedziony. I tyle. Nie będę darł z tego powodu szat.
I cieszę się, że to nie jest oficjalne wydawnictwo KC, tylko karmazynowy projekt.

Lojalnie uprzedzam, że jeśli zaprzeczysz, że masz jakieś oczekiwania odnośnie muzyków, to wyszukam tak z 10 cytatów jak wyrażasz entuzjazm na wieść, że ktośtam szykuje się do wydania płyty.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 21:58   

WITAM :hug:

Alice In Chains - Rooster
http://www.youtube.com/wa...l6OTcs&t=01m19s

:papa:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 21:51   

M i T napisał/a:
Spoko, Talk Talk, ale nic nie piszesz o para-King Crimson nowym (?)
Obsłuchałeś się już dostatecznie?

Tomek


Sluchuje sobie , ze tak powiem, i roznie to bywa. Sa momenty, ktore mnie drazni, bo mi przypomina Ulvera, a konkretnie wokale. Ogolnie to jesdnak jest ok ale bez zbytniej ejakulacji, fajne do sluchania i konteplowania, przesuwania granic ani awangardy nie ma. Dosc spokojna i stonowana plyta.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 03:00   

Zyon, dystyngowana, to chyba właściwe określenie na muzykę zawartą na "S.ofM.".
Płyta letnia, lekka, takiej się spodziewałem, taką otrzymałem. Gdybym prowadził kawiarnię, byłaby to jedna z najczęściej odtwarzanych w niej płyt :)

Kolejne wieści w/s "Heritage". Prawdopodobnie:

- nie będzie growlingu, to już chyba pisałem.
- zostanie nagrana przy udziale starych Fenderów: Telecasterów i Stratocasterów. To chyba wyraźnie sugeruje, że Akerfeldt zdecydował się w końcu zajrzeć bardzo, bardzo daleko wstecz. Nie, żebym spodziewał się odgrzewania twardego kotleta, ale przyprawy będą ... korzenne.
- muzyka na nim zawarta, ma być trudna w odbiorze.
- ma być mocno eksperymentalna, psychodeliczna i minorowa. Kraut-rock a la Opeth???
- "The Devil's Orchard" is the single of the album but, according to RockHard, it is not really formated for the radios...On the chorus, there is a very impressive passage where mike repeats "God is dead, God is dead, God is dead..." :hihi:

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lip 17, 2011 03:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 15:11   

Z nowego wywiadu, jakiego udzielił Akerfeldt, wynika, że:

- bankowo na "Heritage" nie będzie growlingu, ponieważ Mikael CAŁKOWICIE odciął się na niej od death. Powiedział, że nie jest w stanie rozwijać growlu, a do muzyki z nowego albumu na pewno nie będzie pasował. Nie będzie to jednak w żadnym razie kolejna "Damnation".
Reasumując, Opeth prawdopodobnie całkowicie porzuci ramy konwencji heavy.

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 15:23   

http://www.youtube.com/watch?v=xzUCGbVHA3Q
gdy słucham tego, zawsze rycze, mam przed oczami niczemu niewinne porzucone dzieci.. ;( "świat" cierpi na mega nieuleczalną schizofrenie , jednym słowem do d-upy..
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 18:57   

Molka oj, nie moje klimaty

ja za to odkurzam sobie Matmatah, (moje klimaty 8) )wydali az dwie plyty :D ale nie o to chodzi, tylko o moje najlepsze wspomnienia z okresu 10 lat wstecz. Nie wiem czy tez tak macie - lubie robic takie wewnetrzne retrospekcje i patrzec gdzie bylam kiedys a gdzie jestem teraz, fizycznie, swiatopogladowo itp. No i 10 lat temu szalalam na tym koncercie, niesamowita energia wiaze sie z moimi wspomnieniami, z Francja gdzie mieszkalam, studiowalam, z mlodoscia, ludzmi, z ktorymi sie przyjaznilam. Zespolu juz nie ma za to wszystko sobie przypominam. Basista byl niezly pamietam :viva: http://youtu.be/Aszp-t_GdX8

a nie to ten koncert http://youtu.be/5DaHf2hQBgg z podpisu
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Pon Lip 18, 2011 19:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 20:31   

Neska napisał/a:
Molka oj, nie moje klimaty

wiem że tego typu kawałki to tylko moje klimaty, z tym utworem mam mocne skojarzenia z programem o porzuconych dzieciach, a ja jestem raczej sentymentalna i gdy włączam "bieg wsteczny" i wracam do przeszłosci tej smutnej, to siem wzruszam zawsze... ;)
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 20:52   

Neska,

Nadarzyła się przedwcześnie okazja, bym poźlamdał nieco :)
Miałem zrzędnąć przy okazji peanów na cześć "The Big Blue" Bessona, ale wstawiłaś TO w wątku muzycznym.
Co to jest TO?
TO (w tym przypadku) oznacza język francuski. Panie, Panowie - N-I-E-N-A-W-I-D-Z-Ę języka francuskiego śmiertelnie!!!!
Nienawidzę go tak np., jak zlepionej grudy grysiku w rosole, po której rzygałem w przedszkolu, moja cierpliwość w słuchaniu tego lingwistycznego plugastwa wynosi obecnie zero i wiesz co Neska? DZIĘKUJĘ LUCOWI BESSONOWI, że "Wielki Błękit" i "Leon" są pierwotnie w języku angielskim, bo musiałbym zrezygnować z ich oglądania, tak jak rezygnuję za każdym razem z seansu w momencie, gdy lektorem jest Olejniczak (mam tu podobnie jak z francuskim).
Kobieta mówiąca po francusku z sekundy na sekundę traci powab, który niknie, rozpływa się we mgle.
Film w języku francuskim z kopyta nadaje się do odstawki.
Muzyka, gdzie słychać francuski, natychmiastowo wylatuje z kręgu mojego zainteresowania, pełni rolę pariasa.
Facet nawijający po francusku od razu kojarzy mi się z tęczowym parasolem. Wiem, to głupie, muszę to przepracować w wolnej chwili, ale tak mam :hihi:
Brzmienie języka francuskiego jest ze wszech miar najgorsze. Brzmi bardziej ohydnie niż podblokowe rozprawki dresów, wypowiedź sportowca po rozgrywkach itp. W zasadzie brzmi równie ohydnie co szczekanie jakiegoś małego kundelka, np. ratlerka.
Na całe szczęście, nie słucham ani jednej płyty po francusku. Nie muszę cierpieć dylematów 8)

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 21:01   

Reakcja Hitlera na nową płytę Opeth :)
(fajna zgrywa, nawet gdyby wyszło arcydzieło, na co wszyscy :) liczymy)
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek

ps: Ileż razy wykorzystywano fragment tego filmu.
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Lip 18, 2011 21:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 22:19   

Tomek niezly jestes :D :viva: najbardziej mnie podbil ten Olejniczak :pada:

francuski nie jest taki straszny, o wiele gorszy do zniesienia w muzyce jest dunski - jakby komus sie odbijalo i kladl akcent nie tam gdzie trzeba, mrozny szwedzki, czy np. jakby brzmial tu czeski :P zabojady dobre sa w HC zobacz tu w ogole nie slychac jezyka http://youtu.be/XNOTfZBedMc
http://youtu.be/KR-6xHJU77Y

ale przyznajcie, ze tu (min. 4:50 nie umiem tak ustawic, zeby sie od razu otwieralo) http://youtu.be/3BQZZsmFGUY moj ulubieniec perkusista Fanch ze swoim zgryzem, kitkami i para w rekach nie jest zarabisty :)
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Pon Lip 18, 2011 22:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 00:17   

No... nie słychać języka.
Słychać za to niski strój gitar, jednak nie jest to heavy, którego słuchałbym regularnie. Te rejony odwiedzam z rzadka, tak jak Messuggah, z którym morduję się od lat i wciąż nie mogę przyswoić, nie tyle muzyki, co darcia ryjaka. Facet wykrzykuje frazy jak kałasznikow i to mnie wprowadza w stan wnerwienia, tym bardziej, że niemiłosiernie transowy podkład jest po prostu znakomity. No cóż, może Meszuga nagrają w przyszłości album instrumentalny?

Dalej:
Co do tego wesołego zespołu w ostatnim linku. Wszystko byłoby do przyjęcia w ramach rozrywkowego zespoliku, gdyby nie język. Znowu to samo: chcesz powiedzieć "kocham cię", a mówisz o jakimś "żetonie", albo pleplużężąsebłoneparlewu i ... sru ;)
Nie da rady.

Teraz z przerażaniem sobie przypomniałem: po jakiemu mówią w "Pianistce"??????
Mam film w domu, lecz dawno nie zaglądałem. Łyso by było, gdyby jedna z lepszych historii o patologii córka-matka, cierpiała na "francowatość nieuleczalną" 8/
O rrrany, a co z "Delicatessen"? Kurcze. Niedobrze.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 00:25   

Zapomniałbym:
Neska, uwielbiam języki skandynawskie, ich brzmienie. Sam nie wiem, który teraz jest u mnie na topie. Wszystkie są kapitalne, ale chyba najbardziej lubię szwedzki i duński właśnie. Są melodyjne, ciekawe i super brzmią. Szkoda, że na "Blackwater Park" Mikael nie growlował po szwedzku, byłoby jeszcze cudniej, ale czyż w tym przypadku można mówić o kolejnym stopniu wyżej? :hihi:

Wracając do duńskiego. Mam sentyment i to wieeellki, za sprawą "Gangu Olsena".

Myślę jeszcze, kończąc pastwienie się, że nie ma gorzej brzmiącego języka niż "francowaty". Wszystkie mają coś w sobie, jakiś charakter, podczas gdy Francuzi plują, syczą i żetonują na każdym kroku. Już wolę nawet włoski.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Lip 19, 2011 00:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 01:51   

Pianistka po francusku? nie zwrocilam uwagi, ale byc moze. Delicatessen tez nie pamietam juz. ALe Pianistka mna wstrzasnela,przed filmem przeczytalam ks. Mocna.
I w Charakterach byl art. http://www.charaktery.eu/...ynym-plaszczem/

A ruski? nie razi Cie;?

mi franc. pasi :) w koncu to moja mlodosc i superowe czasy :viva: u mnie bylo smiesznie, bo dlugo nie moglam zaskoczyc z pisanym francusk robilam bledy. Poza tym ok jak dla mnie jest melodyjny, moze tylko to charchotanie wywalilabym.

ale jakby mi ktos wyznal milosc po dunsku to padlabym :hah: fuj to dopiero paskudztwo :razz: http://youtu.be/l3tpVIAF6vI
to juz wybieram szwedzki
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 04:11   

M i T napisał/a:
Francuzi plują, syczą

Jakby się tak wsłuchać dokładnie ...

http://tinypic.com/player.php?v=2eltafr&s=7

:-)
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 14:55   

Sprawdziłem DVD, "Pianistka" jest po francusku.
Mało tego, również "Ils". Trudno, mus "polubić" francuski, taka szczypta ... francowatego dobryzmu, bo te filmy są zbyt wielkie. Ucinam tym samym krytykanctwo wobec żur-języka.
8/

Wróćmy do muzyki.

Tomek
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 21:10   

Na randkę:
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 22:47   

PPianistka wskakuje na liste moich lektur/filmow do odswiezenia.

Niezle podsumowales moich chlopakow "rozrywkowy zespolik" :D kiedus szalalm za nimi. Ale jak mowie, bardziej mi chodzilo o tamte czasy - 20 lat to byl wiek :viva:

:D czlowiek byl niepodlegly i nie musial 5xdziennie przygotowywac 5 posilkow

Tomek a Ty i Marishka kiedys paliliscie? co Cie sklonilo, zeby rzucic?
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 23:34   

No bo rozrywkowy jest :)

Marishka nigdy nie paliła, nawet nie próbowała (chylę czoła BTW) ja i owszem, przez jakieś 10 lat, maksimum 9,8 lub 10 papierosów dziennie, na imprezach dochodziło do przepalenia, czyli np. paczka lub powyżej.
Głównie zefiry light (najdłużej), wcześniej chamskie caro w miękkim opakowaniu. Po drodze okazyjnie: Lark, Dunhill, John Player Special, Ronson, Eve :) , Marlboro czerwone, brązowe (ohyda), Carmen (gorsze niż Klubowe), Rothmans, Gitanes, Dumont, Camel, Chesterfield, Partagasy i in. W przypływach desperacji, a było kilka takich momentów, nawet Radomskie, Klubowe, Popularne czy Poznańskie :)
Palenie to był głównie rytuał - do kawy, do mocnej herbaty, po sutym posiłku, do towarzystwa, przy piwie, przy wódce lub gdy się dołowałem jako nastolatek :)

Rzuciłem tak po prostu. Gdy odbierałem Kwiatuszka z lotniska w Balicach, byłem już CZYSTY jak łza. Ostatniego wypaliłem jakieś 6 lat temu :) W tej chwili lekki nawet zapach dymu mnie drażni. Nie pamiętam również, kiedy ostatni raz byłem pijany. Życie bez fajek jest cudne, tak jak bez alkoholu, poza oczywiście zestawem okazyjnym raz na miesiąc lub rzadziej, czyli piwo plus chipsy (te cienkie niczym frytki) do filmu trwającego jakieś 150 min. :hihi:

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lip 20, 2011 01:53, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 23:53   

o, Malgorzata Liszyk-Kozlowska byla przed chwila w Malej CZarnej na 4, szkoda, ze za pozno wlaczylam.

co do fajek to ja bym czasem zapalila, taka mam chec, ale raczej nie chcialabym jej ulec 8)

u mnie bylo popalanie - okazyjne, potem dla odstresowania sie, przy alko., raz mniej raz wiecej. rzucilam przed pierwsza ciaza. Jakbym chciala wrocic to musialabym przetestowac chyba wytrzymalosc mojego meza :D nie cierpi dymu :D
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 20, 2011 11:06   

M i T napisał/a:
Zyon, dystyngowana, to chyba właściwe określenie na muzykę zawartą na "S.ofM.".
Płyta letnia, lekka, takiej się spodziewałem, taką otrzymałem. Gdybym prowadził kawiarnię, byłaby to jedna z najczęściej odtwarzanych w niej płyt :)

Tak czy siak, nie bedzie to chyba plyta, ktora w jakichkolwiek podsumowaniach tego roku bedzie sie liczyla. Plyta, ktora wyszsza i to chyba jedyny godny zanotowania fakt na jej temat.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 20, 2011 11:08   

M i T napisał/a:
Życie bez fajek jest cudne, tak jak bez alkoholu

Ja tam czasem lubie zalac ryja i sie zresetowac, np jak wpadnie jakis dawno nie widziany znajomy, wtedy tez moge wypalic nawet wagon fajek, bo po prostu fajki traktuje jako sporadyczna uzywke i "przyprawe"" do alkoholu, choc na codzien nie pale
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Lip 20, 2011 11:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lip 20, 2011 15:42   

zyon napisał/a:
Tak czy siak, nie bedzie to chyba plyta, ktora w jakichkolwiek podsumowaniach tego roku bedzie sie liczyla.

Jakichkolwiek? Za duże słowo. W moim podsumowaniu będzie się liczyć z całą pewnością.
Za spójność, piękno, wyrafinowany pop, piękne dęciaki, letni nastrój.

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 22, 2011 10:48   

Chodzilo mi glownie o podsumowania muzyczne, bo fakt, ze Fripp w koncu nagral album po 8 latach gdzies tam w jakims podsumowaniu zauwaza, chocby w wydarzeniach roku 2011 w Teraz Rocku. Muzycznie to zadne wydarzenie.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Lip 22, 2011 20:45   

Zyon, w sumie nie ma sensu toczyć długich dyskusji nad tym Frippowym projektem, bo nie jest to płyta wybitna, żadne arcydzieło, nic z tych rzeczy. Ot, muzyka piękna i przyjemna z chwilami nieco odbiegającymi od poczucia spokoju. Tyle. Co nie znaczy, że przepadnie w zapomnieniu. W zalewie muzycznego shitu, byłoby to poważne zaniedbanie. Zresztą, nie ma takiej możliwości, bo świat zwykle reaguje na jakąkolwiek wieść o planach Roberta Frippa.
Pisałem swego czasu o rodzaju pomostu między nią a "Red", dziś zweryfikowałem swój zbyt egzaltowany osąd. Różnica w ciężarze gatunkowymi między pobocznym projektem "S.ofM." a "Red" - o ile jest sens takich porównań - najzwyczajniej przytłacza.
O ile Fripp pokusi się o wydawnictwo firmowane nazwą King Crimson, mnie będzie musiał przekonać czymś zupełnie innym, niż wszystko do "Red" i wszystko po "Red".
Nagranie płyty pod szyldem KC zawsze zobowiązywało do czegoś znacznie ważniejszego od zdobycia uznania masowego słuchacza.

Już w latach 80-tych King Crimson nie był tak samodzielny artystycznie, jak w latach 70-tych, bo nagrywał płyty, które równie dobrze mógł stworzyć Talking Heads. Nawet sposób poruszania się przed mikrofonem Byrne'a, został zaadoptowany przez Adriana Belew, że o samej muzyce nie wspomnę. King Crimson przez całe lata 80-te nagrywał pod wielkim wpływem Gadających Głów. Zyon, Zenon, Bruford: też macie takie wrażenie?
Nie żebym się czepiał, ale wczoraj mnie napadło i znalazłem wiele podobieństw, w niektórych momentach wręcz nachalnych.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Lip 22, 2011 20:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 12:33   

M i T napisał/a:
King Crimson przez całe lata 80-te nagrywał pod wielkim wpływem Gadających Głów. Zyon, Zenon, Bruford: też macie takie wrażenie?

Dosc kontrowersyjne twierdzenie :D Osobiscie nie sadze, ze Fripp byl w ogole pod czyims wplywem.

Tak w oderwaniu a moze i nie, od King Crimson osobiscie uwazam, ze chyba Yes nagral ciekawsza plyte a na nich krzyzyk juz wieki temu polozylem.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 14:52   

zyon napisał/a:
Dosc kontrowersyjne twierdzenie :D .

A czemuż to? :)
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 19:31   

Molka napisał/a:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nie-zyje-piosenkarka-amy-winehouse,1,4801513,wiadomosc.html
Amy-Winehouse nie zyje.

Poszła w ślady Hendrixa i Joplin.
Krótkie i intensywne życie
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 20:27   

Nie potrafiła udźwignac ciężaru sławy, talent obrócił się przeciwko niej samej, sława popularnosc, pieniądze, bogactwo, alkohol, narkotyki no i smutny koniec .
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 22:35   

Zyon, napisz coś więcej o swoich wrażeniach odnośnie Yes, boś mnie nieźle zaskoczył.
Po pierwsze, nie wiedziałem, że staruszki mają nowego kwilącego przy mikrofonie i na dodatek jeszcze płytę nagrali. Nową.

Zerknąłem jedynie na YT i zupełnie nie pojmuję, czemu nowy wokalista powiela starego, jak w Dżemie. Dodatkowo, facet piszczy, ja pierniczę :faint:

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 23:38   

t.A.T.u.
http://www.youtube.com/watch?v=_45O3wZj1aM t.A.T.u.-МакSим - Знаешь
http://www.youtube.com/watch?v=k0Git1piHts t.A.T.u.- Jugoslavija
http://www.youtube.com/wa...Eo&feature=fvst t.A.T.u. - 30 минут
http://www.youtube.com/wa...8IXkgjE&ob=av3e t.A.T.u. - All About Us
http://www.youtube.com/wa...aXPlri8&ob=av3e t.A.T.u. - All The Things She Said

Macie okazje posłuchac najpiękniejszego języka świata... ;)
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Lip 24, 2011 07:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neo90 

Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 24
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 13:58   

Ja uwielbiam ten kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=TcoKxYv8NCQ Röyksopp - You Don't Have A Clue
Uwielbiam przy nim wieczorem zapalić. Wiem, wiem to niezdrowo :P Ale za bardzo to lubię. Dym z papierosa potrafi dodać kawałkom niepowtarzalnego klimatu :-) Szczególnie tym minimalistycznym ze Skandynawii i Islandii.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 17:09   

Neo90 napisał/a:
Ja uwielbiam ten kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=TcoKxYv8NCQ Röyksopp - You Don't Have A Clue
Uwielbiam przy nim wieczorem zapalić. Wiem, wiem to niezdrowo :P Ale za bardzo to lubię. Dym z papierosa potrafi dodać kawałkom niepowtarzalnego klimatu :-) Szczególnie tym minimalistycznym ze Skandynawii i Islandii.

Fajne. Wpada w uszko :)

Dzięki.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 19:04   

Dziś u mnie rządzą Żydzi. Odkryłem, że Bar Kokhba Sextet nagrali "Lucifer: The Book of Angels 10". Świeeeetne, jak zwykle :)
Poza tym, harmoniczny i tonalny - bo tylko takiego trawię - John Zorn i fragmenty z "Alhambra Love Songs" i "O'o".

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lip 24, 2011 19:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 14:37   

Jaram się tym rapem! :D http://www.youtube.com/wa...h7tCkPCZls&NR=1
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 27, 2011 13:16   

http://www.thegauntlet.co...Single-Released
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 27, 2011 15:39   

takie slabe? :shock:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lip 27, 2011 15:48   

Co słabe? Że Opeth?
Nie sądzę, choć tylko raz przesłuchałem. Myślę jednak, że do końca tego dnia zdążę jeszcze sprawdzić go kilkanaście razy.
Odważny facet z tego Mikaela. Totalny oldskul w Roadrunner Records plus olewka opinii fanów-sranów. To lubię. Jeśli muzyka ma być dobra, musi być robiona pod siebie, jak kupa. Inaczej wychodzi produkt, co nie znaczy, że badziew. Badziew w większości, lecz nie zawsze.

Tomek
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 27, 2011 17:28   

zxz - "European Progress" http://www.youtube.com/watch?v=CslANWA_5E4
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Lip 28, 2011 01:23   

nie ulubione ale ciekawa "nuta" :D

http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Czw Lip 28, 2011 01:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Lip 28, 2011 01:25   

Waldek B napisał/a:
zxz - "European Progress" http://www.youtube.com/watch?v=CslANWA_5E4

dobre.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Lip 28, 2011 01:28   

dobra, a teraz na serio. Moje ulubione nagranie z M83...

http://www.youtube.com/us...u/0/EDyonn3mQj8


:medit:
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 28, 2011 09:27   

a moje to http://www.youtube.com/watch?v=WQ-sKXuauTY
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Lip 31, 2011 19:21   



Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 31, 2011 19:23   

M i T napisał/a:
Obrazek

Tomek

:what:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 00:25   

Steven Wilson we wrześniu tego roku odda do rąk słuchaczy swój nowy, podwójny (co za niemodne słowo w tych czasach) album solowy, na który, wskutek poniższej próbki zawierającej muzykę absolutnie najwyższych lotów, czekam o wiele bardziej zapalczywie niż na cokolwiek dobrze rokujący "Heritage" Opeth.
Można też posłuchać sampli z całości, ale już sam "Remainder the Black Dog" zwala z nóg, natomiast próbki powodują tylko nerwową chęć posunięcia czasu do przodu. To niezdrowe.

Poprzednia autorska płyta Stefka - "Insurgentes", była dobra, nawet bardzo, lecz to, co się szykuje we wrześniu powoduje ciary, po prostu. Perspektywa obcowania z dziełem człowieka, który prawdopodobnie na dwóch płytach skumuluje w wytrawnych aranżach całą swą fascynację muzyką lat 70-tych, ubierając ją jednak całkowicie po swojemu, działa wyjątkowo stymulująco. Dawno nie zaliczyłem takiego muzycznego kopa.

"Remainder the Black Dog" prezentuje się tak oto:
http://www.youtube.com/watch?v=DevSBj_iF4A

Tomek
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Śro Sie 03, 2011 21:53   

Molka napisał/a:
Nie potrafiła udźwignac ciężaru sławy, talent obrócił się przeciwko niej samej, sława popularnosc, pieniądze, bogactwo, alkohol, narkotyki no i smutny koniec .


Molcia dzieciaku, wydaje mi sie, ze to nie tak, nawet sobie sprawy nie zdajemy, w jaki mechanizm wpada talent typu Amy (zreszta ni etylko jej przyklad) , taki ktos jak tylko zostanie odkryty od razu zostaje oblepiony przez karaluchy medialno-wytworniane, oblepiony niczym winogrono, staje sie zlotym zrodlem , ktore trzeba udoic na maxa ile sil starczy, narkotyki, alko, wszystko ma podsuniete pod nos, a karaluchy wisza na niej. Po pewnym czasie taka osoba przez narkotyki zaczyna zyc w dwoch swiatach, malo osob wytrzymuje takie miazdzenie, to sie tylko tak wydaje, ze sie ma wladze nad wszystkim, ze sie spiewa, ma swoich fanow, to napradwe inaczej wyglada :shoot: potem, jak taka osoba zostaje starta na miazge i ledwo juz przedzie pojawia sie pielegniarka, pokojowka, ktokolwiek i pach, nie ma czlowieka. Bo nie mozna dopuscic, zeby nagle sprzedaz plyt spadla. Ona nie byla przeciez poerwsza.

http://youtu.be/QFhOH2KP-Sw

Ile mozna byc tak scieranym i mielonym? http://youtu.be/-lEgNyJQ2is

http://youtu.be/qtxB3K_l8Uc
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Czw Sie 04, 2011 00:03, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 01:36   

M i T napisał/a:
Steven Wilson we wrześniu tego roku odda do rąk słuchaczy swój nowy, podwójny (co za niemodne słowo w tych czasach) album solowy, na który, wskutek poniższej próbki zawierającej muzykę absolutnie najwyższych lotów, czekam o wiele bardziej zapalczywie niż na cokolwiek dobrze rokujący "Heritage" Opeth.
Można też posłuchać sampli z całości, ale już sam "Remainder the Black Dog" zwala z nóg, natomiast próbki powodują tylko nerwową chęć posunięcia czasu do przodu. To niezdrowe.

Poprzednia autorska płyta Stefka - "Insurgentes", była dobra, nawet bardzo, lecz to, co się szykuje we wrześniu powoduje ciary, po prostu. Perspektywa obcowania z dziełem człowieka, który prawdopodobnie na dwóch płytach skumuluje w wytrawnych aranżach całą swą fascynację muzyką lat 70-tych, ubierając ją jednak całkowicie po swojemu, działa wyjątkowo stymulująco. Dawno nie zaliczyłem takiego muzycznego kopa.

"Remainder the Black Dog" prezentuje się tak oto:
http://www.youtube.com/watch?v=DevSBj_iF4A

Tomek


bardzo fajne vel ojapieeeeeeedoleeeeeeee 8)

To jest to co tygrysy lubią najbardziej :P
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 20:11   

Neska, a oglądałaś to żenujące filmidło promujące "kochającego tatuśka" Amy?

http://muzyka.onet.pl/new...,wiadomosc.html

Zmyleni tytułem, obejrzeliśmy dziś z Tomkiem myśląc, że "kochający tatuś" co nieco opowie o córce, a tu niespodzianka - reklamówka brzuchatego, odpychającego gościa, użalającego się nad SWOIM cierpieniem i kompletnie nie rozumiejącego cierpienia córki. :razz:

Wszystko byłoby ok, gdyby nie bezczelnie mylący tytuł i jedynie skąpe okruszki info o Amy (m.in., że rodzice rozwiedli się, kiedy miała 10 lat)...

Marishka
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Sie 05, 2011 09:48   

http://www.youtube.com/wa...feature=related


http://www.youtube.com/wa...feature=related 8)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Sie 05, 2011 10:32   

Świetny Gudrii ten God Is An Astronaut!!
Zwłaszcza, że fragmenty z Kubricka fajnie się poukładały z muzyką. Np. mamy uderzenie dynamiki w momencie, jak Hal powoduje śmierć kosmonauty w przestrzeni. Rewelacyjne synchro.
No i nazwa zespołu też się komponuje, przecież Odyseja to dzieło na wskroś iluminackie, a oświecenia dostąpił nie kto inny, jak astronauta. Stał się tak naprawdę bogiem, nadczłowiekiem po tej swojej ponadczasowej wędrówce.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Sie 05, 2011 15:35, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Sie 05, 2011 15:54   

synchro jest faktycznie dobre. Muszę sobie obejrzeć film bo go zupełnie nie kojarze. "Austronauta jest bogiem", to też ładnie pasuje do naszych forumowych teorii.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 06, 2011 19:27   

http://www.youtube.com/watch?v=_0HYip56yOE
"starczy słów"

http://www.youtube.com/wa...5B9A90DC93726E2
"spowiedz"

http://www.youtube.com/wa...3078D2C7E0EAB95
"chce znać swój grzech"

kasia kowalska
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 06, 2011 19:56   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Nic nie pachnie jak Ty...
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Sie 06, 2011 21:34   

Te słowa od dawna zapisały się w klasyce muzyki rockowej:
Let me bring you songs from the wood: To make you feel much better than you could know
http://www.youtube.com/watch?v=KgUw6t3b6oE
tu lepsze audio:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Sie 06, 2011 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Sie 06, 2011 23:46   

Nie mogę, ale paaaadaka i badziew w jednym!! :faint:
http://www.youtube.com/wa...bzEMV08&ob=av3e

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sie 10, 2011 10:08   

Kuuuuurdeeeee, jeden z naszych ulubionych "dziadów" ma raka :(

http://muzyka.onet.pl/new...,wiadomosc.html

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 09:42   

w god is an astronaut nastapily zmiany personalne, nie wiem jak to sie odbije na muzyce i tempie wydawania albumow, ktore bylo zbyt szybkie jak dla mnie. dopadal ich casus mars volta
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Sie 11, 2011 09:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 17:24   

Zyon, którą ich płytę byś polecił?

BTW
Ułomność i kryzys obecnego kina sensacyjnego wręcz wymuszają sięganie do sprawdzonych tytułów, po to mianowicie, by raz jeszcze się przekonać, jak wysoko zawieszono niegdyś poprzeczkę.
Kocham muzykę Lalo Schifrina do starych sensacyjniaków, a te fragmenty, przecudnej urody, wprost z "Bullita".
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sie 11, 2011 17:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 18:00   

M i T napisał/a:
Zyon, którą ich płytę byś polecił?

zzalezy co kto u nich szuka, najbardzizej melodyjna w te cale piekne, shoegazowe, nieobecne, eteryczne melodie jest All Is Violent All Is Btright z takimi hiciorami jak ten kawalek co gudrii zapodal czy najsliczniejszy Forever Lost http://www.youtube.com/wa...feature=related
Z kolei dwie ostatnie ida ( co mnie niezmiernie cieszy) w strone takiego bardziej jazgotliwego, noisowego nieco mniej klimatycznego a o bardziej progresywnym czy eksperymentalnym zacieciu brzmienia, tutaj bym polecil przedostatnia o tytule takim samym jak nazwa zespolu. http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Sie 11, 2011 18:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 18:55   

http://www.youtube.com/watch?v=tefJixZ-jB0
Dawny The Rasmus - z przebojem In The Shadows z albumu Dead Letters 2003r
a teraz Lauri Ylönen - Heavy
http://www.youtube.com/watch?v=Xl_FO-_wb_I podbija listy przebojów... :P
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 20:13   

Dzięki Zyon, zapewne skorzystam z pierwszej opcji, bo mam mega-fazę na muzykę tętniącą melodią, dopieszczonym aranżem, schludnością i nade wszystko klimatem. Eksperymentalny jazgot coś mi ostatnio nie wchodzi, nawet jak szperam po stronie Tzadik Records, to omijam pozycje awangardowe i sięgam po jakiś stary klezmer.

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 21:20   

Krzysztof Cugowski, Budka...
http://www.youtube.com/wa...9BC0DA28DDC5C00
Nie okłamuj , że to miłość ( przepiękny tekst i melodia) przy tej muzie moje kwiaty na pewno uśmiechają sie i "rosną jak na drożdżach"... :P
a tu Andrzejczak
http://www.youtube.com/wa...ex=9&playnext=2

dawniej to śpiewali i tworzyli a teraz to taką lipe odstawiają na polu muzycznym że czasem aż "żołądek podchodzi do gardła"...

albo to...
http://www.youtube.com/wa...feature=related To nie tak miało być
http://www.youtube.com/wa...feature=related Droga, którą biegnę
http://www.youtube.com/watch?v=ScH5T1_ahcY Czas, który płynie w nas - rewelka 8)
http://www.youtube.com/wa...feature=related Niewidziani - zajebisty tekst
http://www.youtube.com/wa...feature=related W niewielu słowach
http://www.youtube.com/wa...feature=related Nie Taki Znów Wolny
http://www.youtube.com/wa...feature=related Jest taki samotny dom

i tak w nieskończonosc można by bo każdy utwór to "perła" ale bez "martwego morza" nie mogę kliknąc "wyślij" :P
http://www.youtube.com/wa...feature=related - Martwe morze
Ostatnio zmieniony przez Molka Pon Wrz 19, 2011 22:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 23:31   

http://www.youtube.com/watch?v=wOtSvzhfAxM
Trwaj chwilo, trwaj - Ela Adamiak i Adam Nowak
:viva: :viva: :viva:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Sie 19, 2011 21:13   

Booooooooosssssssssssssskiiiiiiiiiiiiiiiii Stefek w kolejnej odsłonie z nowej płyty:

http://vimeo.com/27572998
:pada:
Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Sie 20, 2011 15:22   

Doskonały przykład, jak wiele może dziać się w krótkim nagraniu. Oczywiście, sterczenie przy remasteringu wielkich, starych płyt, jak "Lizard", pozostawia piętno, więc nietrudno się dziwić Wilsonowi, że owładnął go czar złotej ery rocka. W tej miniaturce słyszę także chórki prawie jak przeklejone z 4 pierwszych płyt The Moody Blues.
Nie wyobrażam sobie, by nowa płyta Stefana miała na tyle słabe punkty, by zdołały przyćmić wrażenie smakowania czegoś naprawdę wartościowego.

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 20:16   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
chciałabym cofnąc czas, lata 80, 90 były na prawde fajne, nie było tej gonitwy po trupach za pieniądzem...
ale cóż każde pokolenie ma swój czas na tej ziemi.. :(
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 21, 2011 20:18   

Molka napisał/a:
tej ziemi
8)
:hihi:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 20:39   

dario_ronin napisał/a:
Molka napisał/a:
tej ziemi
8)
:hihi:

1 Słowa Koheleta1, syna Dawida, króla w Jeruzalem.
2 Marność2 nad marnościami, powiada Kohelet,
marność nad marnościami - wszystko marność.
Księga Koheleta
Nic nowego pod słońcem

3 Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu,
jaki zadaje sobie pod słońcem?
4 Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi,
a ziemia trwa po wszystkie czasy.
5 Słońce wschodzi i zachodzi,
i na miejsce swoje spieszy z powrotem,
i znowu tam wschodzi.
6 Ku południowi ciągnąc
i ku północy wracając,
kolistą drogą wieje wiatr
i znowu wraca na drogę swojego krążenia.
7 Wszystkie rzeki płyną do morza,
a morze wcale nie wzbiera;
do miejsca, do którego rzeki płyną,
zdążają one bezustannie.
8 Mówienie jest wysiłkiem3:
nie zdoła człowiek wyrazić [wszystkiego] słowami.
Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem.
9 To, co było, jest tym, co będzie,
a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie:
więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.
10 Jeśli jest coś, o czym by się rzekło:
«Patrz, to coś nowego» -
to już to było w czasach,
które były przed nami.
11 Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli4,
ani też o tych, co będą kiedyś żyli,
nie będzie wspomnienia u tych, co będą potem.


wszystko to marność i pogoń za wiatrem... 8/
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 21, 2011 21:09   

NIE moja ulubiona , ale ...

http://www.youtube.com/watch?v=ZrP0pcCOafU
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 20:04   

M i T napisał/a:
Dzięki Zyon, zapewne skorzystam z pierwszej opcji, bo mam mega-fazę na muzykę tętniącą melodią, dopieszczonym aranżem, schludnością i nade wszystko klimatem. Eksperymentalny jazgot coś mi ostatnio nie wchodzi, nawet jak szperam po stronie Tzadik Records, to omijam pozycje awangardowe i sięgam po jakiś stary klezmer.

Tomek

z tazdika polecam tegoroczny Pitom, same zydki graja ale fajnego avant-rio-punk rocka , dziwnie co prawda brzmi takie zestawienie ale zareczam , ze jak sie poslucha to ma to sens. Wsciekle smyki i ciezkie gitary.

_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Sie 23, 2011 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 20:09   

Znakomicie się zapowiada! Posłuchuję już na YT. Aż mi pejsy dęba stają :hihi:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 22:06   

no klezmera tez tam jest troche
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 14:20   

Dzias rano namierzyłam w radio ten kawałek, :viva:
http://www.youtube.com/watch?v=C0jp8jpVUfA
Duffy - Mercy
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 14:36   

No i mój ulubiony kawałek który relaksuje mnie nieziemsko...
http://www.youtube.com/watch?v=BLk7LQPR9hg

@zeniu przerobione, wypraktykowane, doświadczone... na mnie działa rewelacyjnie... :P
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 18:48   

Aktualnie u mnie gra nowy album RHCP, zatytułowany I'm With You.


Chłopaki z band-u mieli ciężki orzech do zryzienia. Wydać album po znakomitym, klimatycznym Stadium Arcadium.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 21:29   

Przy okazji oglądania "Lata Miłości" przypomniałem sobie świetny kawałek Edith Piaf - "La foule"
http://www.youtube.com/watch?v=Fgn8gZHJZzA
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 22:12   

heniu007 napisał/a:
Aktualnie u mnie gra nowy album RHCP, zatytułowany I'm With You.


Chłopaki z band-u mieli ciężki orzech do zryzienia. Wydać album po znakomitym, klimatycznym Stadium Arcadium.

jak dla mnie skonczyli sie na Blood Sugar Sex Magik, jakos mi ciezko przechodza te ckliwe pioseneczki o niczym, ani funkowego pi3rdolniecia ani fajnej ballady typu Under The Bridge, takie w sumie nijakie jakby nia pierwszy rzut ucha. troche flea zapomnial ze przede wszystkim jest funksterem a nie zwyklym basista. na razie sie przegryzam ale czy sie przegryze to sie okaze...
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Sie 28, 2011 22:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 22:39   

zyon napisał/a:
pi3rdolniecia...

Jezusmaria, coś Ty napisał?! Jakbym ja to napisał, od razu kubeł albo nicość. Wy tu wszyscy macie jakieś k-urwa fory albo co! :hihi:

Tomek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 11:34   

Heroes del Silencio - "Entre Dos Tierras"
http://devils.wrzuta.pl/a...tre_dos_tierras
Super się tego słucha na filmiku z Kaszlikowskim i Elizą 8)
http://www.youtube.com/watch?v=1zowjN9CUK4
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Sie 29, 2011 11:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 11:42   

M i T napisał/a:
zyon napisał/a:
pi3rdolniecia...

Jezusmaria, coś Ty napisał?! Jakbym ja to napisał, od razu kubeł albo nicość. Wy tu wszyscy macie jakieś k-urwa fory albo co! :hihi:

Tomek

wladze nie zagladaja do tego tematu jako nieistotnego i malo waznego ;D muzyka to przeciez jakis zbyteczny kwiatek do kozucha dietetycznej swiadomosci smalcowo-podgardlanej, kto powazny by zaladal do tematow muzycznych :D

poza tyma by podjac polemike z zastosowaniem w/w terminu trzeba by zglebic tworczosc red hotow i udowodnic, ze tego slowa nie poinno byc :P
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Sie 29, 2011 11:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 15:21   

M i T napisał/a:
zyon napisał/a:
pi3rdolniecia...

Jezusmaria, coś Ty napisał?! Jakbym ja to napisał, od razu kubeł albo nicość. Wy tu wszyscy macie jakieś k-urwa fory albo co! :hihi:
Tomek

rozumiem iż chciałes powiedziec że nie używasz wulgarnych słów...
oj Tomku coś Ci się pomyliło, gdyby Twoje wszystkie k- wyrzucac do kosza, pęk by w szwach...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 21:58   

The Funky Lowlives - "Sail into the sun"
http://www.youtube.com/watch?v=BpnpUqa1AgE
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 17:42   

Full Intention Presents Shena - "I'll be waiting"
http://www.youtube.com/watch?v=5rdaHj-uvFQ
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 11:14   

nowy NoSound sobie slucham
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 13:46   

zyon napisał/a:
nowy NoSound sobie slucham

Chodzi Ci o album zatytułowany: "The Northern Religion Of Things" ?
Wikipedia zatrzymała się na albumie "sol29 (2010 Remaster)".

Jeszcze nie miałem okazji posłuchać tego zespołu. Ale gdy zobaczyłem dwa słowa "progressive rock", chętnie poznam tego artystę.

Nowy album Red Hotów, fajnie instrumentalny ;) Flea na pianinie :viva: Progresywnie !
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:32   

Ten "nowy" Nosound, to tak naprawdę akustyczne wersje starych nagrań.

BTW, słyszeliście koncert Archive z roku 2006, kiedy to skompromitowali się muzycznie w trójce, w studiu Osieckiej? To był jeden wielki koszmarek i beka. Aż dziw bierze, że ci ludzie są autorami jednej z najpiękniejszych płyt świata tego: "You All Look the Same to Me".
Wyszedł najpierw Kaczor, zapowiedział coś zupełnie niewiarygodnego, a po kilku minutach pękła opona i z flaka uszło całe powietrze. Żenua. Ciekawe, czy mieliście okazję :hihi:

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:36   

Z zupełnie innej beczki:

Znowu, cienkie pisanie, psia mać! :hihi:

Tomek
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 18:18   

Brendan Perry - Wintersun :viva:

Brendan wystąpi 9 września w Warszawie, w teatrze Palladium.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 20:22   

Dum Dum Girls - Coming Down http://www.youtube.com/watch?v=c7lQFdvDDZA
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 23:07   

Booooooskiiiiiii Stefek, odsłona kolejna :pada:

http://vimeo.com/27581099

Marishka

P.S. Tomek, docenisz też pewną filmową aluzję ;) A może i nie jedną? Uwielbiam mroczności Lasse Hoile :pada:
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Sie 31, 2011 23:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 23:34   

Naturliś my Love!! :)
To znaczy - Stefek, podobnie jak ja, uwielbia azjatyckie ghost story, więc to jednak koreluje z jego osobistymi fascynacjami. Być może Lasse również, ale tego akurat nie wiem. Clipy są wspaniałe, może nie tak sugestywne jak mega-arcydzieła Tool, ale robią wrażenie krótkiego spektaklu emocjonalnego, ściśle współpracującego z dźwiękami.

ps: Wilson idealnie wpisuje się produkcją dźwięku w mój gust. Wszystko jest tip-top.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 00:00   

"Toolowy" clip to był ten:

http://www.youtube.com/watch?v=hr_z9j2btNg

A ja w tamtym manekinowym dopatrzyłam się ... RECa :)

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 00:06   

heniu007 napisał/a:
zyon napisał/a:
nowy NoSound sobie slucham

Chodzi Ci o album zatytułowany: "The Northern Religion Of Things" ?

ten sam.

teraz sobie slucham najnowszego Williama D Drake znanego z progresywnego Cardiacs.
http://www.youtube.com/wa...d&v=31coUVhGG9Y
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 00:43   

A teraz, dla zupełnej odmiany i zgrywy. Czaduuuuu ...
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Niech się socki dziwowują i nerwowo potupują ;)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Wrz 01, 2011 00:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 08:29   

o jezu, Kelthuz nawet tutaj :shock: :shock:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 14:36   

No a jakkk? :)
Kapitalna zagrywka na basie i ten zaśpiew, myślałem, że mi uśmiech pęknie :)

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 15:22   

tworczosci kelthuza doswiadczam prawie codziennie, pisanej i spiewanej, nawet mi dedykowal niektore kawalki :?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 16:00   

Hahhhahahhhaaa...
Mieszkacie niedaleko czy co??

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 18:15   

Próbki, sample z nadchodzącej wielkimi krokami "Heritage". Szkoda, że jakość paskudna, ale nawet gdyby, cóż można wynieść z sampli poza wrażeniem jeszcze większego zniecierpliwienia, ba, wręcz gorączki :)
Na oko jednak widać, że pilot albumu - "Devil's Orchard" będzie najsłabszym ogniwem tego bardzo, ale to bardzo obiecującego wydawnictwa.
http://www.youtube.com/watch?v=PimgcBIc90I

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 19:55   

M i T napisał/a:
Hahhhahahhhaaa...
Mieszkacie niedaleko czy co??

Tomek


nie, przesiadujemy w tych samym miejscach w ieci :D
, tu masz nowy jego hymn po porazce wyborczej korwina

http://www.youtube.com/watch?v=ylLkVUvE20k
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 20:08   

Problem w tym, że miast mnie uskrzydlać, power metal raczej śmieszy. Nic na to nie poradzę.
Ponadto, cechą nadrzędną jest tu przekrwiony patos i często zbyt wyostrzone brzmienie, które przez to traci na potędze. Krótko mówiąc, wszystko zgrzyta, a dźwięk nie jest "okrągły" i pełny.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Wrz 01, 2011 20:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Are.is.back.4ev 
Are is back forever

Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 278
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 20:14   

zyon napisał/a:
tu masz nowy jego hymn po porazce wyborczej korwina

http://www.youtube.com/watch?v=ylLkVUvE20k


Kult jednostki, ślepe oddanie autorytetowi, brednie o agresji państwa na obywatela (filozofia klas ---> pojęcia błędnie zaszuflodkowane do jednej klasy).
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 08:44   

M i T napisał/a:
Problem w tym, że miast mnie uskrzydlać, power metal raczej śmieszy. Nic na to nie poradzę.
Ponadto, cechą nadrzędną jest tu przekrwiony patos i często zbyt wyostrzone brzmienie, które przez to traci na potędze. Krótko mówiąc, wszystko zgrzyta, a dźwięk nie jest "okrągły" i pełny.

Tomek

przeciez cala jego tworczosc taka jest, chociaz ta ostatni kawalek o gwiazdach ktore milcza to na jakas popowa modle
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 08:44   

Are.is.back.4ev napisał/a:
zyon napisał/a:
tu masz nowy jego hymn po porazce wyborczej korwina

http://www.youtube.com/watch?v=ylLkVUvE20k


Kult jednostki, ślepe oddanie autorytetowi, brednie o agresji państwa na obywatela (filozofia klas ---> pojęcia błędnie zaszuflodkowane do jednej klasy).

raczej nie za bardzo wiesz o czym mowisz ale to w sumie niewazne
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Wrz 02, 2011 08:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kanapeczka 


Wiek: 39
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 33
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 11:30   

Molka - to dość stary utworek, mnie irytuje głos Duffy...;) Gdyby ktoś inny to śpiewał, to może by uszło...;)
_________________

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 18:49   

Broda Spocka w najwyższej formie. Ze znakomitego albumu "V" utwór "Thoughts (Part II)"
http://www.youtube.com/watch?v=_eYmMmzuIIY
będący jednym z kilku wyraźnie inspirowanych twórczością Łagodnego Olbrzyma.
Umowna, pierwsza część znajduje się na równie znakomitej "Beware of Darkness" - drugiej w dyskografii.
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Co pewien czas mam wyraźną ochotę na amerykańskiego rocka z ambicjami. Spoki świetnie zaspokajają taką fazę :)

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 19:09   

A tu Brodacze z pierwszej płyty po odejściu Neila... A jak by pięknie pasował do tego właśnie utworu... Czuć w nim jednak jego duch :viva:

http://www.youtube.com/watch?v=bn5RzO_ThRM

No i jeszcze ten:
http://www.youtube.com/watch?v=An116ivv2XE

Takie dwie perełki z NDV na wokalu. W zasadzie po "Feel Euphoria" przestałam śledzić działalność Brodaczy.

Marishka

P.S. Byłam święcie przekonana, że "She's Everything" była na "Feel Euphoria" (2003), a okazuje się, że na "Octane" (2005). Hmmm... To jakim cudem pamiętam, że po raz pierwszy słuchałam tego utworu w NMP razem z Tobą, Kochanie jesienią 2004? :shock:

P.P.S. Dobra, może to nie była jesień tylko przedpremierowe odsłonięcie rąbka płyty przez Kosiaka na miesiąc przed wydaniem, to by pasowało na grudzień/wczesny styczeń 2005 :) Bo mam przed oczami, jak klikam wówczas do Ciebie na GG z mojej piwnicy na innym końcu świata :hihi:
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 03, 2011 19:13, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 19:46   

Tak, Kosiak wyłowił i puszczał sporo przed premierą :)
Tak nieco na marginesie - brat Neala Alan, to naprawdę znakomity gitarzysta o bardzo nietypowej artykulacji.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 03, 2011 19:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 21:37   

Wygląda na to, że dziś posmakujemy sobie "Heritage" :viva: :)

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 23:08   

... o żesz.. w mordę........Z-A-M-U-R-OOOO-W-A-Ł-OOOOO mnie :shock: :shock:
Zamurowało jak Antygonę.
Padłem.

..no i koniec, i wszystko ... i czuję niedosyt. Za małoooooo

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 03, 2011 23:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 23:20   

No i pierwsza myśl po surowym odsłuchu brzmi tak oto: teraz to mam ochotę na pierwszą i drugą płytę East of Eden - ze wskazaniem jednak na "Snafu".

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 23:34   

http://www.youtube.com/wa...ZI&feature=fvst
Morning has broken

http://www.youtube.com/wa...riaOBMk&ob=av2e
Johnny B
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 01:43   

Dobra, nie daję rady dłużej się powstrzymywać, bo nowy album Opeth zatytułowany "Heritage" miażżżżżdży! Słuchamy już nie wiem który raz, szczególnie kilku nagrań. Typowy efekt rozpuszczającej się tabletki. Przy pierwotnym zetknięciu się z ich nową muzyką, zostałem absolutnie zaskoczony, mimo że wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać.
OPETH nie tyle zaprzestał death-metalu, bo tak naprawdę skończyli z tą najszlachetniejszą odmianą heavy wraz z "Deliverance", ale na "Heritage" mamy do czynienia z grupą, która w oparciu o inspiracje latami 70-tymi i własny styl, ma wszelkie szanse nagrać za kilka lat jedną z najważniejszych płyt w historii muzyki progresywnej.
Na razie kilka utworów z "Heritage" przekręciło mi dynię, a mózg zawrzał od zachwytu. Przynajmniej 4 tytuły deklasują prawie wszystko, co ukazało się po wybitnej "Deliverance" - nie przymierzając gatunkowo oczywiście.

Zalinkowane "Nephente", "Folklore" i "Famine" już na stałe wchodzą do mojego prywatnego kanonu. Absolutne mistrzostwo świata.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=u2i4hQ9YKEQ
http://www.youtube.com/watch?v=e9n_Z7KHRqo

Słabsze punkty? "Slither" - ukłon w stronę Rainbow, Purpli. Reszta mniej lub bardziej znakomita.

Teraz powstaje pytanie: JAK będą wyglądać koncerty Szwedów?
Na "Heritage" jest kilka punktów wyjściowych do bardzo długich improwizacji koncertowych, więc???

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Wrz 04, 2011 02:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 15:28   

Szukałem właśnie opinii na temat obecnej kondycji Dream Theater, najgorszego zespołu rzekomo prog-metalowego, jaki stąpał kiedykolwiek po ziemi. Dlaczego najgorszego? Bo śmią jego członkowie określać się mianem, które zakłada rozwój artystyczny, nie zaś nużące, mdlące i pędzące donikąd kaskady dźwięków. Można się na to nabrać raz, drugi, może nawet kolejny, ale ileż można słuchać wycia LaBrie i konsumować nie znające dyscypliny popisy muzyków-onanistów???? Długo nie można, chyba, że słuchacz traktuje muzykę jak cyrk - patrzcie no! Są już na scenie, oni potrafią tak zapieprzać, że szczena opada. Ten np. Petrucci, zajebisty, no nie?
Nigdy nie zapomnę kolesia w średnim wieku, kiedy byliśmy na koncercie Teatru Schorzeń w Spodku, który to bił islamskie (tak to wyglądało) pokłony w kierunku sceny. Fakt, nagrzmocił się, to pewne, ale nie rozumiem podziwu: fatalne nagłośnienie, muzycy "każdy sobie", ledwo można było cokolwiek wyłapać. Ale był cyrk i na cyrkowe zagrywki dają się nabierać fani tego zespołu. Zespołu, który nagrał jedną bardzo dobrą płytę i kilka bardzo dobrych nagrań. To wszystko. A potem stopniowy obsuw i gonitwa za własnym ogonem. Nihil novi mocium panie, to samo cyrkowe granie 8/
Ale przy okazji riserczu natknąłem się na caladanie na taki oto kwiatek, akurat nie związany z DT. Litościwie nie podam autorstwa:
Cytat:
wymykał się sztywnym ramom progresywnego grania

SZTYWNYM ramom PROGRESYWNEGO grania, heh.. :hihi:

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Wrz 04, 2011 15:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 16:16   

To nagranie już było, ale teraz Stefek wraz z Lasse dołożyli do niego wideo. Ale MROOOOOK:

http://www.youtube.com/watch?v=EDD5i-j1AnY

Stefek rulezzzzzzzzz!!!!!!!!!!!!!!!! :pada:
Lasse ze swoimi mrocznymi wizjami też. Idealnie by było, gdyby razem (Stefek + Lasse) wyprodukowali jakiś HORROR!!! Swego czasu fascynowałam się sztuką Dave'a McKeana. Jego wyobraźnia właśnie przyczyniła się do powstania "MirrorMask". Myślę, że Lasse pasował by idealnie do horroru!

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Wrz 04, 2011 16:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 16:46   

Piękny wrzesień!!!! NIE BĘDZIE ROINE, BĘDZIE THEO !!!!! :viva: :viva:
http://artrock.pl/zapowie...t_the_comm.html
http://www.youtube.com/watch?v=EJImldAQ8aI

ekhmm, a co ten hippiepotam ma na t-shircie??
A Theo wygląda jak Kosiak :) ))
Tam jest dwóch Kosiaków (basista jeszcze bardziej go przypomina) :hihi:
ps: Niestety, mankamentem pozostaną jednak neo-progowe piszczki syntezatorowe.
W zasadzie powinienem już przed odsłuchem skreślić całą płytę. Zobaczymy.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Wrz 04, 2011 16:59, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 12:22   

M i T napisał/a:
Ten np. Petrucci, zajebisty, no nie?

Petrucci juz nie gra w Dream Theater, teraz tam gra na bebnach Mike Mangini znany m.in z Annilhilator. Nowa plyta jest bardzo slaba ale to standard w wypadku tego zespolu.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 12:48   

zyon napisał/a:
Petrucci juz nie gra w Dream Theater

Zyon, pomylił Ci się Petrucci z Portnoyem :hah:

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 13:04   

Hehe rezczywiscie, no tak, ach ci onanisci, wez ich rozroznij :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 20:21   

coś mi ostatnio wpadło w ucho :D

http://www.youtube.com/wa...feature=related

D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 21:40   

dario_ronin napisał/a:
coś mi ostatnio wpadło w ucho :D

http://www.youtube.com/wa...feature=related

D

mi tez i zapodałam to wczesniej :viva: świetny kawałek, świetny głos...
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 06, 2011 13:13   

dziwny ten nowy Opeth, zupelnie niemetalowy i cos mi przypomina tylko jeszcze nie moge namierzyc w pamieci co.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 06, 2011 13:23   

zyon napisał/a:
i cos mi przypomina tylko jeszcze nie moge namierzyc w pamieci co.

I TO jest najlepsza rekomendacja dla "Heritage" :viva:
Aluzyjność! Bo tu chodzi tylko o aluzyjność, inspiracje, ale nie o powielanie. To wciąż Opeth - natychmiast rozpoznawalny, mimo diametralnie innej muzyki.
Ale jeśli miałbym szperać w poszukiwaniu inspiracji: Popol Vuh, East of Eden, zdiabolizowany Jethro Tull, Wishbone Ash, Rainbow, King Crimson, Renaissance...
Teraz widzę, jak słabymi płytami były "Watershed" czy "Orchid".

Tomek

parafka:
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne!
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 19:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 10:33   

M i T napisał/a:
Teraz widzę, jak słabymi płytami były "Watershed" czy "Orchid".

Tomek


a to to wiedzialem od razu hehe
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 13:26   

Sarah McLachlan - "World on fire"
http://www.youtube.com/watch?v=FDmPcSWE0WU
przepadam za tym głosem ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 17:25   

Nie wiedziałam, że jedno z moich ulubionych nagrań Porków jest też tak bardzo cenione przez Akerfeldta, że:

http://www.youtube.com/watch?v=jT7NZwkivHQ

Szkoda, że taka jakość, szkoda, że nie ma wideo, i jeszcze bardziej szkoda, że pod czas tamtej niesssssssamowitej wspólnej trasy (2003 r.) nie zaskoczyli w podobny sposób publiczność w Chicago. Ale i tak koncert w Vic Theatre (25/07/03) był jednym z najpiękniejszych moich muzycznych przeżyć wszech czasów... :pada:

Marishka
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 08:12   

Klasyka rapu mi się przypomniała
2pac - "Dear Mama"
http://www.youtube.com/watch?v=Mb1ZvUDvLDY
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 13:54   

http://www.youtube.com/watch?v=-lRLzNsn_0g
_________________

 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 16:47   

Bon Iver & St.Vincent - Roslyn W/Lyrics http://www.youtube.com/watch?v=bb8mUlzYBXw
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 15:28   

No to żem się wreszcie doczekała zapowiedzi nowej płyty PoS 8/

http://www.youtube.com/watch?v=8xTRBKLO5NM

Nie podoba mi się, dokąd podążają muzycznie (chociaż pewnie kilka smaczków da się na siłę wygrzebać), nie podoba mi się zaprzepaszczone możliwości wokalne Daniela na rzecz męczącego ucho sfrustrowanego darcia się :? Kryzys wieku średniego go dopadł? :hah:

Płyty posłucham, jak się pojawi, ale nie mam żadnych wielkich oczekiwań ani złudzeń. Dla mnie ostatnim emocjonalnym (i muzycznym, rzecz jasna!) majstersztykiem Daniela było "BE", szczególnie na DVD.

A tu taki skoczno-hamerykański utworek-potworek z nowej płyty:

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Ciekawe, że Opeth też zmienili kierunek, tyle, że im się to udało zrobić spójnie i oryginalnie. PoS się gdzieś w tym wszystkim pogubił, poczynając od "Scarsick"... A miał być "Perfect Element Pt.2"... To se ne vrati... :/

Marishka

P.S. A "BE" wciąż wywołuje u mnie ciarki... I nigdy nie zapomnę mojego pierwszego jej odsłuchania - na maksa - w samochodzie, pędząc z pracy do domu, jak nigdy wcześniej... I to uczucie obcowania z dziełem WIELKIM, miażdżącym emocjonalnie, wywołującym niesamowite obrazy w umyśle i zmuszającym do refleksji... Pamiętam, jak ledwo przytomna wleciałam do domu i pierwsze, co zrobiłam, to wysmażyłam do Tomka (który tej płyty jeszcze nie znał) świeżutką recenzję na GG (Kotku, pamiętasz? :viva: )... Dokładnie 7 lat temu, we wrześniu...
Mmmmmmmm...muzyka... MONUMENTALNA...
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=gIxksypdAtw

No to żem se smaku teraz narobiła na DVD-seansik muzyczny w najbliższych dniach :viva:

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 16:36, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 17:31   

W ostatnich latach Danielowi znacznie lepiej wychodzą covery niż oryginalne kompozycje. Właśnie wygrzebałam taką perełkę:

http://www.youtube.com/wa...feature=related

i oryginał (jezusmariajakoniwyglądali):
http://www.youtube.com/wa...6Oxx0kQ&ob=av3e

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 17:34   

Pamiętam, a ja wciąż byłem pod olbrzymim wrażeniem "PE,pt1" twierdząc, że zespół Pain of Salvation nagrał płytę, która ich przerosła - w sensie: była lepsza niż zespół, który ją stworzył. Wiem, brzmi dziwnie :)
Teraz, po tym jak na moich oczach PoS popadł w totalną ruinę (ledwie przebrnąłem przez sample), "BE" postrzegam o wiele, wiele korzystniej, nawet bardziej mi się podoba niż "One Hour ..", chociaż, gdyby brzmienie tej pierwszej było lepsze, lepiej wyprodukowane, to kto wie...
Nie czekam już na ich kolejny album. W chwili obecnej jest to grupa klasy B, tworząca muzykę hałaśliwą, chaotyczną, banalną, drażniącą, bez pomysłu itd.
Jestem absolutnie rozczarowany.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 18:04   

He, he, a te "demoty" znasz? Ponoć ukryte na wydaniu limitowanym Twojej ukochanej płyty:

http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=43_yOc5ERxQ

Dla mnie "BE" jest jednym z najlepszych concept-albumów wszech czasów, nawet to na okładce było doskonale pomyslane:

No i cała spójna koncepcja, spójna muzyka, to tak jakby PoS zawarli w tej płycie to wszystko, co było w ich muzyce najlepsze i najbardziej zróżnicowane i... się pożegnali z tym okresem twórczości. I polecieli w coś, co chyba bardziej przypomina bezpłciowy mainstream.

Pamiętam, że mnie "BE" przygniotła, kompletnie zmiażdżyła. Może chłopaków też? Może wydrenowała? Jak widzę Daniela w obecnym brudno-francuzowatym wcieleniu, skaczącego jak małpiszon po scenie, to żal mi gościa i tej autentyczności, którą dawniej prezentował. Jednak bardziej przemawia do mnie "imidż" prezentowany przez Muzyków typu Stefek czy Mikael, czy nawet "dziadek" Hammill - nie zamieniających się w mokre małpy na scenie, tylko skupiających się na kreowaniu autentycznych, mocnych emocji muzyką i głosem.

Ciesze się, że te 2 koncerty PoS na których byliśmy były jeszcze z Danielem przed "przemianą" :) Szczególnie ten pierwszy, pamiętny koncert w Rotundzie :)

A tak mnie chyba wzięło na PoS, bo jutro chłopaki grają na Kosiakowym festiwalu w Inowrocławiu.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 18:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 18:34   

"Perfect Element, pt1" to kawał mojego życia jako słuchacza. Ogień, który zawiera, już NIGDY nie pojawił się na żadnej późniejszej i nie był obecny na wcześniejszych dwóch.
To było takie niesamowite połączenie "Angel Dust" Faith No More z wieloma innymi aplikacjami. Daniel w absolutnie szczytowej formie, dwoił się i troił - nakładki, różne rodzaje wokali, artykulacji, no i kompozycje. Gdy jeszcze Dobas żył, napisał wspaniałą recenzję tego arcydzieła. Myślę, że wciąż wisi na Caladanie.
Choćby nie wiem co, "BE" nie jest w stanie - pomimo że bardzo dobra - nawet zbliżyć się do tamtego poziomu. Dlatego wtedy byłem i teraz jestem przekonany, że tworzywo przerosło mistrza i zaczęło prowadzić samodzielną egzystencję. To bardzo dziwne wrażenie, tym bardziej, że PoS to nie Band Jednej Płyty, jak choćby Babe Ruth ze swoją "First Base".
Stąd moje osobiste przeświadczenie, że Szwedzi działali wówczas na jakimś specyficznym mentalnym zajobie, czego nie byli w stanie już potem kontynuować, co może tłumaczyć brak "PE,pt2" mimo zapewnień Daniela, że "Scarsick" nią jest. Beblanie, "Scarsick" jest słaba, nie ma punktów stycznych i kropka. Gdyby Gildenlow powiedział, że BE - bym zrozumiał, bym bez problemu zaakceptował. Ale "Scarsick"? Lepiej by spojrzał prawdzie w oczy, płyty tego formatu nagrywa się raz w dyskografii, a czasem w ogóle :)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=nZ1MJQOLKGY
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=fARgx6GHWp4
I pozamiatane, jak mawiają :)

Tomek

ps: A DVD BE sobie Kotko powtórzymy i obaczym, jak się broni po latach

parafka:
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne!
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 19:24, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 18:43   

Tomek napisał/a:
Gdy jeszcze Dobas żył, napisał wspaniałą recenzję tego arcydzieła. Myślę, że wciąż wisi na Caladanie.

Dobasa nie znalazłam, może miałeś na myśli Exodusa?

http://artrock.pl/recenzj...lvation_be.html

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 18:49   

Mi chodziło o wrażenia z "PE,pt1"
Cholera, to musiał być Dobas, czy ja mam Alzheimera? :roll:

Tomek

parafka:
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne!
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 19:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 19:02   

No jest, to mi się płyty pomyliły :P

http://artrock.pl/recenzj...ent_part_i.html

Marishka

P.S. Ta okładka też była w dechę - pasowała do koncepcji i tematu płyty:

Swoja drogą, dla mnie "PEpt1" i "Remedy Lane" tworzą logiczny dyptyk. Nawet kolorystycznie i okładkowo :)

Bobinki są boskie :)


A propos bobinków... Właśnie jakieś 2 tygodnie temu urodził się Danielowi trzeci syn. Ma zespół Downa...
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 09, 2011 19:20, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 19:25   

http://www.youtube.com/watch?v=8CtfjGJNDnI
_________________

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 18:03   

Ten rok, a szczególnie chyba jesień, naprawdę obfituje w ciekawe płyty :shock: Duda też się szykuje, na dodatek... instrumentalnie (zapowiedź brzmi interesująco, szkoda, że nie ma jeszcze teasera):

http://lunaticsoul.com/pl...9D-juz-jesienia

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 21:30   

Myślę, że ze względu na olbrzymią liczbę wyświetleń tego wątku, zasadne byłoby stworzyć osobny dział muzyczny w Hyde Parku (chodzi o rejony poza wątkami żywieniowymi), by rozwinąć tematykę. Ash, any suggestions? 8)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 10, 2011 22:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 22:34   

http://www.youtube.com/watch?v=w4e6aeYTRds
Robbie Williams - Supreme
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 20:20   

Twórcza zabawa dostępnymi próbkami z "Grace for Drowning" zaowocowała 19 minutowym home-made kolażem. Fajnie wyszło, zwłaszcza dla kogoś, komu nie styka już tyle cierpliwości, co np. 2,3 tygodnie temu :)
http://www.youtube.com/watch?v=374jB8X4v_g
Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 22:44   

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
fajny kawalek :P
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 10:06   

_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 09:10   

Moby - One of These Mornings http://www.youtube.com/wa...v=RkH_701__k0#!
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 15:08   

zobaczcie , jeszcze grudki ziemi nie stezaly nad grobem Amy a juz szykuja jej nastepczynie, mloda belgijke, ktora nieudolnie nasladuje Amy, we wszystkim - gatunku muzyki, aranzacjach, nawet fryzura i maniera sceniczna zerzniete. Do piet nie dorasta Amy pod wzgl. wokalu, charyzmy... No i data debiutu - bliska od sprzatniecia Amy, z ktorej nie dalo sie juz nic wycisnac, to teraz nastepna panna do wycisniecia :roll:

http://youtu.be/8A7YIyPmIQ0

http://youtu.be/pRJreq6QUIs

dla por. Amy acoustic http://youtu.be/lqSKVv6YO8g
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Sob Wrz 17, 2011 15:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 19:38   

Cytat:
Selah Sue, (born Sanne Putseys,[1] 3 May 1989) is a Belgian musician and songwriter. Her first EP was released in 2008, under the title Black Part Love.[2] It contains five songs.




O co ci chodzi Nyska. Lansują a dziewuchom się wydaje że bez nich świat by nie istniał. A że z tej próżności potem się wykańczają? To pretensje jednak muszą mieć też same do siebie. I do rodziców. Jeżeli chodzi o Amy to jej rodzice się rozeszli, a z filmu pokazywanego po jej śmierci widać jakiego typu to ludzie. Jej ojciec ma jeszcze bardziej nierówno pod sufitem.
_________________

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 00:42   

Dziś (a raczej wczoraj) oficjalnie ukazała się "Heritage", najlepsza od czasu potężnej "Deliverance" płyta Opeth - zespołu, który z muzyką heavy nie ma już kompletnie nic do czynienia.

Bonus tracki są proste formalnie, ale bardzo piękne: "Pyre" (znakomity !!!) - nie wiem zupełnie czemu, nie znalazł się na płycie zamiast "Slither", natomiast "Face in the Snow" przypomina klimatem "Damnation" - jednak wyraźnie brak mu finału.
http://www.youtube.com/watch?v=ndWUtmGOFRo
http://www.youtube.com/watch?v=T3snNW-1BWM

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 20, 2011 00:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 01:46   

M i T napisał/a:
Dziś (a raczej wczoraj) oficjalnie ukazała się "Heritage", najlepsza od czasu potężnej "Deliverance" płyta Opeth - zespołu, który z muzyką heavy nie ma już kompletnie nic do czynienia.
Tomek

Wypasiona okładka :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 13:22   

Pierwsze próbki live, jakie udało mi się znaleźć. Z miejsca zwraca uwagę odmienne instrumentarium, totalny oldskul. Po raz kolejny się zastanawiam, czy pozwolą sobie na wielominutowe impro na koncertach promujących "Heritage". Ślina cieknie na samą myśl.
"Nepenthe" i bonusowy "Pyre":
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 19:10   

Booooooooski Stefek w kolejnej odsłonie :pada:

http://www.youtube.com/watch?v=nirbBE-GkfA

I tak to jest, jak się zaprasza do nagrania płyty muzyków jazzowych, nie grających rocka na co dzień - czyli powrót do SEDNA rocka progresywnego (w najlepszym tego słowa znaczeniu) :viva: Normalnie powiało Crimsonem z jednej z najlepszych ich płyt - "Lizard". No i kilkakrotnie mną ten utwór dosłownie "wstrząsnął"!

Piękności!!!!!!!

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 20, 2011 19:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rochsir 

Wiek: 39
Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 15
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:09   

http://www.youtube.com/wa...F5cw&lf=mh_lolz

Tworzywo Sztuczne - Narkotyk - początek jest świetny :]
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 09:00   


Steven Wilson - Grace For Drowning (2011)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 20:45   

Dobra, Road Salt Two jest już na YT, ale nie daję radę wszystkiego wysłuchać. Tomek, może razem zrobimy w weekend próbę wspólnego podejścia?



JAKO-TAKO-BYNAJMNIEJ :P nadaje się tylko to:

(pomijam 46-sekundowy wstępniak)

http://www.youtube.com/us...u/4/iDHY65J7d9s

http://www.youtube.com/watch?v=_20l9Ul-4eg

http://www.youtube.com/us...u/3/8VarOgom3gM

http://www.youtube.com/us...u/1/Y3sqFC5HQ7w

Poza tym, są MOMENTY. Ale to za mało, by płyta była spójna i by dobrze się jej słuchało. Np tu są takie "momenty" gdzieś w połowie. Tomek, doceń ten "cowbell" (chyba, że to nie jest "cowbell"?) ;D :

http://www.youtube.com/us...u/2/MiGj12YNDY4

A tu mi zapachniało Lordem:

http://www.youtube.com/us...u/1/fcpqwaYLkgw

Generalnie wszystko wtórne, przeżute i wielokrotnie zwymiotowane. Szkoda mi zespołu, a szczególnie Daniela. No ale może ma gość obecnie potrzebę na takie a nie inne WYKRZYCZENIE swojej frustracji? Daniel po prostu się DRZE. Dawniej fajnie wykorzystywał głos - w odpowiednim kontekście, w powiązaniu z tekstem i muzyką. Teraz tego nie czuję. Słysze natomiast ścisk w jego głosie a potem eksplozję wściekłego krzyku. Dawniej były emocje naprawdę wywołujące ciarki. I ogromna szczerość w głosie. To, co Daniel prezentuje obecnie mnie nie przekonuje.

Jeden plus - raczej nie jest to płyta prog-metalowa. Przynajmniej nie poszli w kierunku Dreamów.

Marishka

P.S. OjezusmariawmordęDaniel! Tomek, musisz tego wysłuchac w pierwszej kolejności i ... :shock: :what: :hihi: :hah: Jak nie będziesz dął rady w całości, to wystarczy od 6 minuty ;D :

http://www.youtube.com/watch?v=1uBKv8ctLDU
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Wrz 23, 2011 20:58, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 20:51   

Dobra, wrócę i spróbuję to przemielić.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 17:27   

Kolejny, jak zwykle treściwy, wywiad ze Stevenem Wilsonem.
http://artrock.pl/wywiady...m_wilsonem.html
Jest o roli muzyki, filmu, zaangażowania w to co się robi. Padają bardzo przemawiające do mnie słowa. Zawsze lubię czytać wywiady z ludźmi, którzy mają AUTENTYCZNIE coś do powiedzenia, coś co wzbudza emocje i jest szczere.

Wilson podaje też info na temat przyszłości muzycznej Porcupine Tree (będzie odejście od brzmienia heavy. Jeżozwierze chcą poszukać czegoś nowego, SUPER!!!).
Trwają także pracę nad wspólnym projektem z Akerfeldtem.
Cytat:
Kończę album z Mikaelem (Akerfeldtem – przyp. red.) z Opeth. To dla nas bardzo wyjątkowe wydawnictwo i piękna, piękna płyta. Wydamy ją w kwietniu nakładem Roadrunner Records. Nie mogę się doczekać, kiedy ta muzyka ujrzy światło dzienne. A później, w styczniu, zbierzemy Porcupine Tree i zastanowimy się nad kolejnym krokiem. Myślę, że wszyscy czujemy potrzebę zrobienia czegoś innego. Musimy zostawić metal w spokoju. To będzie nowy i bardzo ekscytujący rozdział dla Porcupine Tree.


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 24, 2011 17:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 17:37   

Widziałem cię z innym chłopcem
widziałem cię z trzymetrowcem z wąsami
o nieeeee, tak mi źle!!!

http://www.youtube.com/watch?v=a_et9BmsRss
:viva:

wszystkie skarby Watykanu są już dawno spakowane
666 wagonów na stacji Babilon Zentrale
666 poziomów pod bazyliką w Licheniu
właśnie wnoszą archiwalia młodzi księża w milczeniu
nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu
wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu
tajna baza atomowa i wyrzutnia rakietowa
zakupiona z datków wiernych ewakuacja władz kościelnych

http://www.youtube.com/wa...feature=related

ps: No to se przypomniałem dawne czasy :)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 24, 2011 17:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 17:49   

A tu jeszcze jeden wywiad ze Stefkiem, więcej o temacie przewodnim i pracy przy "Grace..." :viva:

http://www.examiner.com/p...-and-influences

Swoją drogą, to mam ochotę raz jeszcze obejrzeć dokument "Insurgentes"...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Wrz 24, 2011 17:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 21:59   

Faktycznie, żaden compact nie zastąpi analogu, że o ciepłym, aksamitnym brzmieniu nie wspomnę. Producenci odtwarzaczy kompaktowych mają jeden cel: zbliżyć się na jak najmniejszą odległość do jakości analogowej doskonale wytłoczonej i zrealizowanej czarnej płyty. Cena za to jest wysoka: np. Krell żąda za niektóre swoje cyfrowe klocki 10 000 zeta.
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 27, 2011 22:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 22:13   

Na polskim rynku mamy krakowską markę Ancient Audio.

Strona domowa Ancient Audio

Sam wzmacniacz lampowy to cena oscylująca w zależności od modelu: 10 000 Euro - 30 000 Euro.
A kompletny system dla audiofili z "głęboką kieszenią" to kwota nawet 200 000 Euro.

Co prawda nie oferują Playerów odtwarzających piękne czarne płyty, ale możemy kupić CD Playery, co do których mamy pewność, że nie stanowią wąskiego gardła w naszym systemie audio.

Niedawno Ancient Audio wydało system zasilania HIGH-END Audio - prawdziwy cymes.

Z ciekawostek przypomniała mi się informacja, że tak drogie konstrukcje oparte są o nasze polskie transformatory toroidalne.
 
     
corium
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 22:19   

M i T napisał/a:


P.S. OjezusmariawmordęDaniel! Tomek, musisz tego wysłuchac w pierwszej kolejności i ... :shock: :what: :hihi: :hah: Jak nie będziesz dął rady w całości, to wystarczy od 6 minuty ;D :

http://www.youtube.com/watch?v=1uBKv8ctLDU

:what:
Pierwszy raz w zyciu widze,jak para ktora mieszka ze soba komunikuje sie poprzez forum,ze soba :hah:
Jak to sie mowi,nie wazne co czujesz,wazne sa pozory :what:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 22:25   

Wiem Heniu, zalega mi jeszcze jakieś 30 kg pism "Audio" i "HiFi i Muzyka". Przeszło mi już dawno temu, pozbyłem się sprzętu za niecałe 7 000, który teraz wart jest 1/3 tej ceny.
Nigdy też, poza odsłuchami w sklepach, np. Zena Studio, nie miałem do czynienia z Hajfajem za ciężkie pieniądze, że o Hi-Endzie nie wspomnę :)
Zresztą, jest pewien szkopuł: płyta musi być REWELACYJNIE zrealizowana, by oddać poziom standardu źródła, wzmocnienia, przekazania i okablowania, więc nie ma sensu, chyba że ktoś dysponuje naprawdę mocnym kontem i zawęża odsłuch do wydawnictw audiofilskich.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 27, 2011 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 08:46   

To taki kroliczek do gonienia a firmy zacieraja rece z radosci. Dawno sie wyleczylem z takich ciagotek. Moze jak kiedys obrabuje bank albo wygram w tota to sobie sprawie ale tylko ze snobizmu nie dla wrazen sluchowych.

Malombra - Our lady Of The Bones
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 13:22   

Z nowej płyty Cztery i pół - Łona i Webber

Patrz szerzej
To nic nie znaczy
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 18:31   

To dziecię pragnie słuchać jedynie Zepów :)
http://izismile.com/2011/...d_zeppelin.html

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 22:22   

http://www.youtube.com/wa...d&v=gugVydC73Rs

ona to miala glos, rewelacja, kruszul mury , lamal sumienia, zlote czasy , niestety nie nadaje sie ten kawalek do potepiania socjalizmu :?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 00:59   

http://www.youtube.com/watch?v=oCdMqpsUc2o

dla kumatych 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 09:39   

zenon napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=oCdMqpsUc2o

dla kumatych 8)

zeniu zapodałbys cos raz dla niekumatych.. :P
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 10:39   

Jak ktos lubi Morte Macabre, Fabio Frizziego, Goblin, ELP, Anektdoten to nowa propozycje powinien obadac, wielki nightmare progrock, zaprawde

http://www.youtube.com/watch?v=Ys-rFlsbKJM
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Paź 02, 2011 10:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 12:58   

DJ Hoak "Rise Up"

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 00:14   



Tomek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 20:42   

Właśnie słucham sobie "Take on me" Kida Coconutza
http://www.youtube.com/watch?v=7K4nEM-yP6s
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 20:51   

Dzisiaj na deser coś mocniejszego, album War Is The Answer zespołu 5FDP.

Poniżej jeden z utworów na tym albumie:

Five Finger Death Punch - Hard to See
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 22:48   


ILLUSION, "Solą w oku":
http://www.cgm.pl/video,1...ury_,video.html

owszem, politycznie, ale to tylko tak niechcący :] przed wyborami:
http://www.radio.opole.pl...u-illusion.html
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 01:48   

Illusion - to je to :)

Illusion - Skoczny
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:58   

Ltj X-perience and i love him http://www.youtube.com/wa...ayer_embedded#!
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Paź 05, 2011 22:33   

http://www.youtube.com/watch?v=XYGmsskFhLs
Andy Powell - I just want to be here
:papa: :papa:
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Paź 06, 2011 21:09   

Od "Drapery Falls" wszystko się zaczęło. "Wszystko" oznacza w tym przypadku, zetknięcie uszno-mózgowe z najdoskonalszym albumem heavy w historii tej zacnej muzyki, czyli "Blackwater Park" OCZYWIŚCIE :hihi:
Poznanie Opeth zawdzięczam Trójce, a dokładniej - Piotrowi Kaczkowskiemu, u którego w popołudniowej, sobotniej audycji usłyszałem właśnie ten utwór z TEJ płyty. Wydaje się, że dekady temu.
Oniemiałem z wrażenia! Pamiętam, że nie mogłem skumać, czy motyw melodyczny będący klamrą dla "Drapery Falls", a dokładniej - jego samiutki początek, jest grany...na dźwięku akordeonu, czy na gitarze :shock: Nie wiedziałem także, że aktywnie w produkcji tego mistrzowskiego albumu, uczestniczył Steve Wilson, jak i tego, że w połowie zostanę uraczony growlingiem, jakiego nie słyszałem u żadnego wokalisty posługującego się tą artykulacją. No, może jedynie Tom Waits jeszcze ;)
Najpierw, w ramach sentymentu, wersja z albumu, a potem live. Mija ponad 10 lat od wydania "BP", a ja jestem nią wciąż bezgranicznie i doszczętnie oczarowany.
http://www.youtube.com/watch?v=Y0huYQQ-Gms
http://www.youtube.com/watch?v=nITdeObVh9o

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Paź 06, 2011 21:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 00:07   

piekno
http://www.youtube.com/watch?v=PzVr_YcGNc8
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 00:34   

Shinedown - 45
Oraz na tą zimną noc. :pada:
Pain of Salvation - Sisters
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 04:08   

z okazji wyborów:

http://www.youtube.com/watch?v=OnxkfLe4G74

"If you choose not to decide, you still have made a choice."
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 13:26   

Genialna plyta
http://www.youtube.com/watch?v=3qVj3R3_VGc
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 16:52   

Prawda to. Zresztą, jeśli chodzi o Talk Talk, nastąpiło u mnie ostatnio przegrupowanie i płyta "Spirit of Eden" ustąpiła pierwszeństwa "Colours of Spring". To norma, za jakiś czas będzie znów po staremu :)

Znalazłem Opeth w ojczystym języku. Najpierw oryginał Marie Fredriksson, potem przepiękna wersja opethowa. Jest to bonus ze zdecydowanie słabej "Watershed" - płyty będącej czymś w rodzaju muzycznego postoju na rozdrożach.
http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=Av8WDtkCuJg

I kolejny bonus, tym razem cover "Bridge of Sighs" Robina Trowera, o którym złośliwie mawiano "gitarzysta prawie doskonały". Wzięło się to stąd, że Trower używał stratocastera jak Jimmi Hendrix, mocno się nim inspirując - nie tyle muzyką, co brzmieniami, które generował. W rzeczywistości, Trower był technicznie lepszym, znacznie bardziej zdyscyplinowanym muzykiem, jednak ustępował Hendrixowi, jeśli chodzi o wyobraźnię, no i tamten był pierwszy, przecierał szlaki, wytyczał kierunki - jak Fripp.
Cover ustępuje oryginałowi, ale wokalnie Akerfeldt prezentuje się znakomicie, chwilami nie do poznania :)
Tytułowy utwór ze wspaniałej płyty Robina
http://www.youtube.com/wa...feature=related
i wersja Szwedów:
http://www.youtube.com/watch?v=qh36sp_7Bhw

Tomek

edit: Skoro już jestem przy Trowerze. Za mało go w Katolandzie. Myślę, że jest autorem najpiękniejszego bluesowego grania, jakie kiedykolwiek się pojawiło. Po pierwsze, to mistrz powolnych, poteżnych, blues-rockowo-wręcz doomowatych utworów, gdzie panuje klimat, którego na próżno szukać u Zepów czy nawet w Cream. Po drugie: uwielbiam brzmienie jego gitar i styl jakiego używa, ważąc każdą nutę. Piękna sprawa.
Próbka z 2008 roku.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
i z 73
http://www.youtube.com/wa...feature=related

...heh, jeszcze video: "Most Westchnień"
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Paź 09, 2011 17:25, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 19:03   

http://www.youtube.com/watch?v=aWRo7VxrZWw
_________________

 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 21:22   

M i T napisał/a:
Prawda to. Zresztą, jeśli chodzi o Talk Talk, nastąpiło u mnie ostatnio przegrupowanie i płyta "Spirit of Eden" ustąpiła pierwszeństwa "Colours of Spring". To norma, za jakiś czas będzie znów po staremu :)

Cos czesto zmieniasz poglady 8) Dla mnie The Colour Of Spring jest i bedzie zawsze ta najwazniejsza, choc zdaje sobie sprawe, ze dwie nastepne moga byc doskonalsze i dojrzalsze muzycznie. Jednak Talk Talk postrzegam rowniez w innych kategoriach niz czysto muzyczne, w kategoriach emocji.

W kazdym razie mowilem konkretnie o plycie "London 1986" , genialnej i chyba jedynej oficjalnej koncertowce Talk Talk, kapitalne wykonanie utworow z 3 pierwszych plyt i to tych, ktore zawsze uwazalem na ich 2 pierwszych za takie zapowiedzi The Colour Of Spring, czyli Tommorow Started czy Renee. Zdziwilem sie, ze w ogole jest taka plyta (tak samo bylo z Missing Pieces) a ja jej jeszcze nie mam. Katuje na okraglo od czasu jak odkrylem i sie ciesze jak dziecko. Zatem niezwlocznie musze ja nabyc, tylko nie dosc, ze jest rzadka to chodzi w wariackich cenach rzedu 150zl.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Paź 09, 2011 21:24, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 21:28   

Wariackie ceny? Nooo, ja nabyłem "Mercator Projected" (była na tamten czas tylko i wyłącznie w wydaniu japońskim i rzadka jak lew albinos) w Warszawie więcej niż 10 lat temu za 110 zł. Kupiłem wtedy, pamiętam, także pierwszy Atomic Rooster - niewiele taniej.

T.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 22:02   

150 zl za plyte wydana w 1999 roku to dosc duzo. Owszem zdarzalo mi sie dawac za plyty nawet nieco ponad 300 stowki ale wiadomo, ze za rary sie placi.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Paź 12, 2011 08:45   

_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Paź 13, 2011 18:13   

Zaprawdę powiadam Wam, że ten kawałek to mój osobisty HICIOR!
http://www.youtube.com/watch?v=MV_3Dpw-BRY
Idealnie skomponowany z wyłaniającą się scenerią nocnego, rozświetlonego L.A. - 100 000 ulic! Coś pięknego!! Wspaniały jest "Drive" Refna!!!!

There something inside you
It's hard to explain
They're talking about you boy
But you're still the same


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Paź 13, 2011 18:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 00:12   

Ambrozja :what:
Avenged Sevenfold - Nightmare

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 17:27   

No cóż, w mordę dobre - ba! KAPITALNE, cudownie melodyjne i przemyślane.
http://www.youtube.com/watch?v=KFUW621lgXY
Znalazłem video z "ludzką jakością"audio. Całość:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Paź 14, 2011 17:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 17, 2011 07:53   

posłuchajcie tej trąbki _ Gary Guthman

http://www.youtube.com/watch?v=GYYZSrAPO38

lubię ten klimat :-)

Dar
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Śro Paź 19, 2011 13:47   

Wpadło mi w ucho...
Röyksopp - You Don't Have A Clue
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Paź 19, 2011 13:50   

Ten tez mieli fajny z Karen Dreijer

http://www.youtube.com/watch?v=ADBKdSCbmiM

ale najbardziej lubie ten

http://www.youtube.com/watch?v=DJoWn3Nq7qE
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Paź 19, 2011 22:37   

http://www.youtube.com/watch?v=YZar5qzrODI

easy...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Paź 19, 2011 22:55   

http://www.youtube.com/watch?v=5w0JSVGh3E0

wub wub ...

http://www.youtube.com/watch?v=zxeQ85PYChc

yeah... :)

http://www.youtube.com/watch?v=AaocNS4GH-Y

cool cool...

http://www.youtube.com/watch?v=MWqdO74iApc

not so easy...

http://www.youtube.com/watch?v=V4qsSEofGtk

luta :D

http://www.youtube.com/watch?v=41doLuKhn4M

sympatyczne...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Śro Paź 19, 2011 23:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 22:40   

http://www.youtube.com/watch?v=lhSzWe-Lknc
Blues o zdradzie - Harlem
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 13:51   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
So Serious

no jeszcze jeden kawałek moich ukochanych "elektików" na dobry początek weekendowego dnia... :P
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 17:51   

Już za 2,5 tygodnia - nowy Bass Communion :viva: :

http://tonefloatrecords.b...n-cenotaph.html

A wczoraj:

http://muzyka.interia.pl/...ocji,1711674,46
http://www.youtube.com/us...u/0/y1Ejdeclf6o
(i więcej na tym kanale)

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Paź 22, 2011 21:59, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 19:26   

Kolejne cudeńko z Timem (gościnnie):

http://www.youtube.com/us...u/0/chgIL13yX9o

płyta:

http://slowelectric.wordp.../album-release/

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Paź 22, 2011 19:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 21:57   

http://www.youtube.com/watch?v=HBWMj40mdAg
masa kra
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 17:34   

Ofra Faza
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 21:33   

W klasycznym hard-rocku nie pojawiło się nic lepszego od tego nagrania, w którym mamy: pre-punkowy pazur, rasowy rockowy wokal (taki przydałby się w Rush zamiast piskoskowytu G.Lee), garażowe brzmienie i fenomenalne gitarowe solo, które powinno być wysłane w kosmos, by się ufoludy przy tym onanizowały mentalnie ;)
ROCK BOTTOM QRVA!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=aP5ikQpTR3c

Tomek
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 14:31   

The Nuns - Do you want me on my knees?
http://www.youtube.com/watch?v=Qe3OOn3YXxk

And you say yes!
Yes!
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 22:12   

Ja Ci dam piskoskowyt.

Zgodzę się, że na pierwszych płytach Geddy przeginał:
http://www.youtube.com/watch?v=vD7zHVWNngM
http://www.youtube.com/watch?v=GW72Gmqjse4

Choć powiem szczerze, że z czasem przywykłem, przestało mnie to wkurzać.
Ten wibrator w drugim utworze ma swój dyskretny urok.

Ale np tu:
http://www.youtube.com/watch?v=Lu9Ycq64Gy4
http://www.youtube.com/watch?v=0aFDW2SchZQ
Wokal pasuje idealnie, w ogóle lubię tę płytę.

Ostatnio mam wielką fazę na rush. Nawet dzwonek w telefonie zmieniłem na Farewell to kings, moment w którym wchodzi wokal:
http://www.youtube.com/watch?v=FpsyrfoX8zw#t=1m40s

A budzik mam o taki
http://www.youtube.com/watch?v=5Tq-UsaRchI#t=0m40s
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ostatnio zmieniony przez zenon Pią Paź 28, 2011 22:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 02:54   


Dream Theater - Beneath The Surface

BUSH - The Sound of Winter

Ostatnio zmieniony przez heniu007 Nie Paź 30, 2011 05:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 19:50   

http://www.youtube.com/wa...Rk&feature=fvst /Nina Simone-Feeling good
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 22:00   

heniu007 napisał/a:
Obrazek
Dream Theater - Beneath The Surface

ojj tragiczna jest ta nowa plyta a mangini to jednak porazka po calosci. choc na 3 annihilator to go nawet lubie


praw dopod obnie moj aplyta rok u
http://www.youtube.com/watch?v=QqJwto_hyuU
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 19:42   

M i T napisał/a:
Zaprawdę powiadam Wam, że ten kawałek to mój osobisty HICIOR!
http://www.youtube.com/watch?v=MV_3Dpw-BRY
Idealnie skomponowany z wyłaniającą się scenerią nocnego, rozświetlonego L.A. - 100 000 ulic! Coś pięknego!! Wspaniały jest "Drive" Refna!!!!

There something inside you
It's hard to explain
They're talking about you boy
But you're still the same


Tomek

BUM!...

konkretny kawałek Tomek! ahh.. to jest to co lubie :)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved