Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Hannibal
Sob Gru 22, 2012 16:07
Przemyślenia
Autor Wiadomość
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 07:09   Przemyślenia

Wczoraj doznałem szoku.Pomimo że wcinałem wydawałoby sie dosyć sporo BTW wczoraj jedździłem na rowerze w sumie z 3-4h. Jakby to dobrze przeliczyć to było to z przerwami cały dzień.A to tu pojechałem wróciłem trzeba było znow tam pojechac i tak pare razy a na rowerze najszybciej .I czas mnie gonił też wiec zasuwałem dosyć szybko. Jakby tak to zsumować to z 3-4 h dosyć mocnego wycisku bo sie nie oszczędzałem co daje może wręcz maratoński wysiłek. Dodajmy do tego na marginesie co już standardem jest bardzo dużą intensywną aktywność umysłową.(w sumie było to 11h porządnej aktywności zmiksowanej fizycznnej (ten rower) z umysłową)

Nawet maratończycy biegają 2 godziny... No mysle że aż tak intensywnie nie byłoale 2x dłuzej wiec to już coś. Wczoraj pod koniec dnia sie gorzej poczułem. Dziś rano biore pasek z ciekawosci z rana i szok: ketoza między +++ a ++++. JUż wczoraj miałem wilczy apetyt by zjeść bardzo dużo i węgli i białka ale trzymałem swoje btw i nie zjadłem . Zapewne deficyt kaloryczny był.

Szok bo chyba przy takich wysiłkach to chyba PRZYNAJMNIEJ dodam połowe lub podwoje swoje BTW.Niezłe jaja będą bo to mi da z ok. 300g(!!!) białka :D . W każdym razie dziś 19 dzień ograniczania węglowodanów.Może to też ma duże znaczenie.

Moje pytanko brzmi ilukrotnie sadzicie moze sie zwiekszyć zapotrzebowanie na białko węgle tłuszcz i ogólne kaloryczne przy ogormnych wysiłkach fizycznych. Przy mniejszych i przy granicznie maksymalnych?

Mysle ze dwukrotnie może wzrosnąć.3krotnie? 4 krotnie? Co sądzicie?
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 16:04   

hmmm
nie kumam Cie troche ;D

zasuwasz na rowerze dosc mocno obnizasz wegle i sie dziwisz ze masz ketonurie ??

przeciez pisano tu milion razy ze jak ktos uprawia dosc ostro sport to moze wchlaniac nawet 100g wegli

zwieksz podaz wegli a bedzie gites
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 17:08   

Od kiedy to 190g W na dobe to dość mocnoi :) .na tej ilosci nie było wcale ketonurii.Ale przy takim wysiłku sie zrobila ogormna jak widać.Właśnie dlatego szok własnie daltego zaskoczenie. Że zapotrzebowanie moze skoczyć aż tak.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 17:38   

Może jednak ci Eskimosi wcinali po 330g białka oraz 3500kcal i nie ma w tym błędu obserwacji, ani przesady żywieniowej pomimo ich małej masy ciała. Podróżnicy opisują niebywałą wytrzymałość Eskimosów, którzy potrafili w ciągu kilku dni przebiec kilkaset km.
Badacze z lat 70-tych sprawdzili, że oni nie miewają silnej ketozy.
Czy my proporcjonalnie do ciężaru powinniśmy zjadać zatem ze 400g białka na dobę?
JW
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 17:50   

Przeciętne spoczynkowe zużycie energii wynosi 1500-1800kcal.
Intensywny wysiłek fizyczny, jak tutaj pisaliśmy zwiększa zużycie energii
do 5000kcal u górników dołowych, a u pływaków nawet do 10'000kcal.
Jak widać, ruch zwiększa spalanie nie trochę, ale 3 do 6 razy.
Proporcjonalnie do tego zwiększa się zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze. Zakładajac tylko 70g spoczynkowego zapotrzebowania na białko daje to w ruchu spalanie rzędu 270-420g białka na dobę.
I dziwić się, że te arktyczne mikrusy biegające za psimi zaprzęgami tyle tego białka zjadały.
Pozdrawiam
JW
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 17:51   

ehhh nie wiem co o tym sadzic ...

ja po dawce powyzej 150g bialka zle sie czuej mam biegunki, jestem ospaly itp.
A takze prowadze intenstywny tryb zycia
3 razy w tyg silownia (ostry trening przez okolo 2.5godziny) do tego 2 razy w tyg basen ponad 1 godzine plywania.

nie wiem ile"mm" jest na LC moze jego organizm sie nie zaadaptowal jeszcze calkowicie i warjuje ??
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 18:04   

Cytat:
W każdym razie dziś 19 dzień ograniczania węglowodanów.Może to też ma duże znaczenie.


Spoko, jak to dzisiaj modnie jest mówić. Oczywiście, że to ma znaczenie.
Dziewiętnasty dzień to nadal zbyt krótko, żeby organizm się przestawił.
Trzeba z pół roku poczekać i nie przejmować się. Działania uboczne z niedoborów, o których ciągle piszemy, występują dopiero po 2-3 latach, czasami dopiero po 10-ciu.

JW
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 18:07   

Cytat:
ja po dawce powyzej 150g bialka zle sie czuję mam biegunki, jestem ospaly itp.

Po prostu różnimy się. Różnimy się nie tylko pomiędzy sobą, ale również
jesteśmy różni od siebie samych sprzed roku, albo sprzed zmiany trybu życia i żywienia. Też zdarzało mi się złe samopoczucie po zwiększeniu białka. Od chwili zmniejszenia o 1/3 spożycia tłuszczów do mniej więcej 140g zjadam białka około 100g. Jak przy okazji imprez zjem znacznie więcej, tracę apetyt na mięso, ale nie czuję się gorzej. Ważne, żeby ograniczyć wówczas błonnik i fermentację. Dodam, że ważę 70kG i aktualnie jestem mało aktywny fizycznie, nad czym zresztą ubolewam.
JW
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 21:08   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Przeciętne spoczynkowe zużycie energii wynosi 1500-1800kcal.
Intensywny wysiłek fizyczny, jak tutaj pisaliśmy zwiększa zużycie energii
do 5000kcal u górników dołowych, a u pływaków nawet do 10'000kcal.
Jak widać, ruch zwiększa spalanie nie trochę, ale 3 do 6 razy.
Proporcjonalnie do tego zwiększa się zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze. Zakładajac tylko 70g spoczynkowego zapotrzebowania na białko daje to w ruchu spalanie rzędu 270-420g białka na dobę.
I dziwić się, że te arktyczne mikrusy biegające za psimi zaprzęgami tyle tego białka zjadały.
Pozdrawiam
JW


Jestem totalnie za i sam to zaobserwowałem. TO zwiększa się wielokrotnie.Dzisiaj znowu. Pojechałem sobie sie przejachać na wieczór (przed chwilą wróciłem) mam z 10-15 km przejechane myśle no to ok juz mi sie znudziło zmeczyłem sie a tu trzeba wrócić :D hahahah ten sam dystans.Tak sie wycisnałem wracając. I teraz mam taki apetyt ze bym konia z kopytami zjadł. Zdecydowanie z 2 wiecej bede musiał dostarczyć. Zresztą tak Jak Pan napisał jesli spalanie skacze z 1500kcal u pływaków do 10 000kcal to widać jaka ogormna jest różnica.
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 19:10   

hmmm mm

dystans 20-30km na rowerze to nei dystans ja tak jezdzilem 3 razy w tyg + do tego 3 razy silka (na zmiane rower-silka)
zauwazylem ze apetyt mi sie poprawil ale zeby az tak ??
Dolozylem troche tluszczu i lekko bialka ale minimalnie.

Chyba jestes za krotki okres na LC i Twoj organizm jeszcze sie nie przystosowal.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 20:57   

tez jestem ostatnio aktywny, biegam ok. 8 km codziennie, co drogi dzien silownia 1-1,5h, bialko zwiekszylem ze mam teraz blizej dwustu gram (plus biore zestaw aminokwasow do kazdego posilku), wegle dzis mi podeszly do 150g!,(ale bylo moje stare ulubione danie wiec co tam.., ma ono 60g ww), tluscz pewnie ok150g czyli norma jak dla mnie.
Zastosowalem sie troche do zasad z ksiazki Cordaina "Paleo dla atletow" i powiem ze ziwkszenie ww o tylko 20-40g daje juz duzo lepsze efekty.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 22:03   

Jakie to danie?

Gudri, nie sadzisz, ze lepiej zamiast zwiekszac (bardzo) bialko podniesc tluszcz?
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 09:29   

danie to nic wielkiego, poprostu wrapy (tortille) z kurczakiem, majonezem i salatom, ale kurczak musi byc wczesniej dlugo moczony w zaprawie z octu balsamicznego, cebuli, czosnku, ziol i curry :)
Cytat:
Gudri, nie sadzisz, ze lepiej zamiast zwiekszac (bardzo) bialko podniesc tluszcz?

sam niewiem..., zwiekszam bialko bo czuje ze mam na nie ochote, dopiero jak sie go najem do syta to czuje sie zaspokojony, z tluszczem mam innaczej, przykladowo moge zjesc i ze 100-150g jednorazowo ale nie czuje sie zaspokojony, tzn. pojawily by sie mdlosci pewnie (chociaz nie koniecznie) ale tak naprawde ciagle bym byl glody, dlatego dopiero po zjedzeniu solidnej porcji miesa (razem z tluszczem ) czuje sie swietnie, dosc mocno sie tez zuzywam :) podczas treningow wiec bialka potrzebuje napewno wiecej niz osoba nic nie robiaca lub grajaca w szachy, no i jeszcze fakt ze mam zapas fatu na sobie do spalenia moze ma tu znaczenie, ale generalnie staram sie kierowac apetytem.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 23:49   

tutaj urywek fajnej rywalizacji:
http://pl.youtube.com/watch?v=0nIo5bALkuk&NR=1
i tu juz chyba mozna dobierac swoj pokarm w trakcie trwania rywalizacji, czyli jak ktos chce moze sobie poukladac tluszcze i bialko gdzie i w jakich proporcjach chce :D , ale nie jestem pewien czy na 100% podczas TdT, ale napewno przy jazdach "przez" USA mozna to robic 8)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Paź 09, 2008 17:55   

to tez ciekawa "zabawa" 8) co o tym sadzicie?
http://pl.youtube.com/watch?v=YLO0EJ-Vx0I
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 08:53   

lepszy festyn

http://www.dailymotion.co...hasses-ur_sport

mogłby sobie ogon doczepić i nazwać się człowiek-kangur :hah:
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 09:10   

dobre :D , w sumie dobre rozwiazanie zeby nie obciazac stawow ;)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 09:30   

bóg pośród owadów grapplingu ;)

http://pl.youtube.com/wat...feature=related
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 09:42   

no nienajgorzej :x
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 10:06   

kto z Was robi takie treningi na łapy? :]
http://www.bularz.com/movies/1/Prawdziwa%20MOC.mov
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 20:58   

nie robie treningu na łapy :D

cisne martwe ciagi przysiady wioslowania i wyciskania ... :D wszystko ze slusznym ciezarem ....

po 7 seriach martwego ciagu po 15 powtorzen przedramiona mam tak spuchniete ze nie sa wstanie robic nic wiecej :D :P
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 21:27   

Ale gosciu pod koniec wymieka: bierze po jeden szczebelek.
Jednak to cienias!
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 21:35   

zenon mam nadzieje ze to sarkazm .... :D

bo koles naprawde jest kozak ja sie nie podciagne na jednej rece nie ma szans, naprawde wielki szacun

ale to juz nie jest trening na sile tylko na wydajnosc poszczegulnych wlokien. Czytalem kiedys o tym ze uzywamy chyba ok 30% mozliwosci naszych miesni alpinisi moga zwiekszyc ta wartosc do 70%. Czyli nie tyja tz nie rozbudowuja miesni a sama sile poszczegulnych wlokien...
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 11:10   

Miałem kumpla co uprawiał wspinaczkę i on się podciągał na jednej ręce. Aby to osiągnąc polecał tzw przybloki - czyli podciąg do góry i jak najdłuższe wiszenie na jednej zgiętej ręce.

Jednak nie chciało mi się poświęcać tyle czasu aby coś z tego było. Nie byłem nigdy fizolem i zawsze robienie techniki czy rozciąganie przynosiło o kosmos lepsze wymierne rezultaty niż praca nad siłą. Tzn siła nie szła tak szybko do góry jak gibkość, balans, timing proporcjonalnie do czasu przeznaczonego na trening.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 09:10   

o tym dlaczego na low-carbie (a w szczególności na rawpaleo) nie trzeba regularnie ćwiczyć -

"While there is little or no scientific evidence that carbohydrates are a particularly good energy food, there is a great deal that fats are.

What may not be immediately obvious is that, with the correct diet, constant exercise and practice to maintain muscle suppleness, strength and stamina doesn't seem to be needed either.

It is well known that carnivorous animals - lions and tigers - if fed their natural diet of fat meat, even when confined in cages or small pens in zoos for long periods of time, without the opportunity to exercise, do not lose their vigour, strength and endurance. Such animals in circuses are even more confined but they are still able to make prodigious leaps when called upon to do so.

Eskimo sled dogs are normally kept on leashes or in small kennels during the summer months and fed fat meat and fish. When, after some months of such inactivity, the winter arrives and they are required to pull sleds again, they have no need of a period of training or conditioning before they go about their arduous task. And they still manage to pull heavy sleds for up to twelve hours a day. The same applies to English hunting dogs. They do not lose their ability to run hard for long distances when correctly fed.

The same is true of Man. The Eskimo spends most of the year in practical inactivity during the winter months. Confined to his snow-covered hut or igloo, eating meat, fish and fat, he rarely ventures outside for months at a time. But when spring arrives, he immediately begins a very strenuous life, travelling many miles to hunting grounds. He, too needs no period of conditioning after his long winter of inactivity. He also requires less sleep and is much more resistant to fatigue.

In 1895 two Norwegians, Fridtjof Nansen and Frederik Johansen, landed on an island of the Franz Joseph group.(2) They had 'conventional' provisions to last for several weeks but, as there was abundant game in the form of walrus and polar bear, they decided to live off the land and save their provisions until the following summer. From the end of August 1895 until the spring break up of the arctic ice they got no exercise, did not wash themselves or change their clothes, yet they remained in perfect health and were able to do a full day's sledging on their first day of travel.

Rear Admiral Robert Peary also noted the ability of Arctic explorers to subsist for more than a year with no food other than pemmican twice a day. Men doing heavy work required two pounds of pemmican, which was the equivalent of six pounds of meat and a pound of fat per day. (3)

This ability to do fantastic feats of strength and endurance was not confined to the Arctic. Native porters in Australia, eating only kangaroo meat, carried heavy loads for up to twelve hours without rest or refreshment; and Aborigines in the desert, would lope for distances of up to twenty miles, with occasional bursts of speed to catch game, on a handful of worms, bugs and insects, and kangaroo meat. "
źródło
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 18:28   

ciekawy post Barriego Grovesa -

"(...) The reason there is such a controversy (apart from the bad press
that fats quite wrongly get) is simply that we are not designed for hard,
prolonged exercise.

Our energy stores are designed for long walks in search of food and for rapid
movement to either kill or escape from predators. Stored body fats provide the
energy source for the former (low-impact exercise); blood glucose and stored
glycogen for the latter (high-impact exercise).

Doing what we are not designed to -- high-impact exercise for long periods of
time, and you are likely to end up, like Sir Steve Redgrave (5-times Olympic
rowing gold medallist), with type-2 diabetes. This means a less healthy life,
more discomfort as you get older, and a much shorter lifespan.

Is all that exercise worth it?

Regards

Barry"
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 19:31   

podobne zalecenia daje Mark Sisson (gość od blogu Mark's Daily Apple i projektu Primal Blueprint), a był on prominentnym maratończykiem jakieś 30 lat temu więc ma porównanie ;)
teraz stosuje low carb, HIIT, ma 55 lat i lepiej się czuje niż gdy miał 25 i trenował do maratonów.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 14:32   

Wojciech Cejrowski - o fitness clubach
no i muszę mu tu przyznać sporo racji
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 18:33   

Ta, ma sporo racji.

Ale ubawil mnie jeden fragment, jak zadal pytanie "czy ja wygladam jakos zle?"
Sorry, bez urazy, ale DJ Cejru wyglada dosyc "ciotowato".
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 19:01   

no ale na 45 lat to jest w niezłej formie
nie żywi się najlepiej (choć raczej w miarę naturalnie), ale jednak stosuje sporo innych prozdrowotnych rzeczy
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 19:03   

Hannibal napisał/a:
Wojciech Cejrowski - o fitness clubach
no i muszę mu tu przyznać sporo racji


haha 100% racji
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 20:02   

zaraz pewnie Rossi będzie oponować :D
otóż Cejrowski miał rację, ale dla przysiadów, martwego ciągu i podciągania można zrobić wyjątek ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 21:32   

hahahah :D widzialem to w TV kiedys :D Oglnie to wiesz chodze na silke bo to lubie. Mam urozmaicone cwiczenia a nie tylko biceps klata biceps. Robie to dla siebie i wlasnej sprawnosci, co nie znaczy ze nie gram w pilke czy nie chodze na basen. Atkualnie nie mam innych wariantow zeby sie ruszac, w mojej wiosce nie ma nic poza boiskiem silka i basenem. Ale jak pojde na studia do wiekszego miasta to penwie silke zastapie sztuka walki bo bardzo mnie to kreci. Jakis tajski boks czy kikboksing.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 07:50   

każda nawet najbardziej japiszonowa siłka jest lepsza niż siedzenie przed telewizyjnym pudłem i kibicowanie

ale sporty walki a siłka to jak niebo a ziemia

tam się inaczej myśli, są inne emocje, jakby powiedzieć zdrowsze, bardziej rozwijające nie tylko fizycznie ale też i psychicznie

a w np bjj to już w ogóle, jak w szachach, technika, nieskończona liczba kombinacji, codziennie ktoś wymyśla nowe chwyty, pozycje, nauka i ewolucja się nigdy nie kończy, nie idzie się tym znudzić.
w przeciwieństwie do większości sportów walki w judo, bjj i grapplingach można sparować na każdym treningu i "umierać wielokrotnie" więc zabawa, adrenalinka, walka z własnym miażdżonym ego = kolejny plus, bardzo mało "dupków" w tym sporcie, ego "dupka" nie potrafi przyjąć wielokrotnej "śmierci" stąd aby dalej trenowac muszę przestać nim być.

no i nie ma tak jak na tyrce, że do pewnego momentu jest rozwój a potem end of road i stanie w miejscu przed biologiczną ścianą.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Czw Kwi 09, 2009 07:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 07:55   

uwierz jakbym mial mozliwosc juz dano bym trenowal tylko wiesz w miescie 10tys mieszkancow ciezko o cos takiego. Musial bym jezdzic 30km do innego miasta a aktualnie nie mam na to czasu. Od malego mnie to jarało. W bodajze 2 klasie podstawowki latalem na karate. Takze jak tylko nadazy sie okazja to napewno sie zapisze.

A no i mysle raczej o jakims muay tai bo wiesz walka w parteze to nie wszystko. Jednak na ulicy w razie czego to stujka jest niezbedna. Przeciez nie bedziesz sie miotał z typem na chdniku czy na srodku ulicy :D
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 07:58   

w sumie nie jest to zła kolej rzeczy, na siłce wzmocnisz ciało, na basenie kondycje, work ethic i potem będzie jak znalazł
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 08:09   

Cytat:
A no i mysle raczej o jakims muay tai bo wiesz walka w parteze to nie wszystko. Jednak na ulicy w razie czego to stujka jest niezbedna. Przeciez nie bedziesz sie miotał z typem na chdniku czy na srodku ulicy


udusisz go w stójce i położysz spać na chodniku, dzięki temu sam nie odniesiesz obrażeń i typa nie uszkodzisz

zapaśnicze wysokie rzuty przez siebie albo muay thai robię co tydzień w ramach rozgrzewki, ale "na chodniku" bym się nie palił by to zastosować
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 09:02   

hmmmm a co sadzisz o jujitsu albo krav madze ?? Krav maga chyba typowa wlasnie na ulice.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 10:26   

znam z widzenia kilku kibolli takich z rodzaju hools-fanatics to oni wlasnie krav mage cwicza i sobie chwala.

Tylko musialbys zrezygnowac z wieprzowiny bo niekoszerna..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 14:21   

Rossignol napisał/a:
hmmmm a co sadzisz o jujitsu


W tradycyjnym jujitsu czy aikido nie ma sparingu, więc te sztuki już od kilkudziesięciu lat nie ewoluują. Są skansenem antycznych technik.

Sparing w zapasach, muay thai czy bjj zajmuje ok 15% czasu treningowego. Jednak właśnie te 15% czyni całą różnicę. Nikt się wtedy nie "podkłada" do rzutu przez to faktycznie wiesz czy jesteś w stanie obalić 100 kilo wyrywającego się koksa, czy dasz radę wyjść z pod niego jak coś pójdzie nie tak, wejść w pas dużo wyższemu bokserowi, który uderza z intencją trafienia itd. Cały sens sportowego sparingu jest taki, by egzaminować nauczoną teorię praktyką.

Tam gdzie tego nie ma wyobraznia miszczów "rzezbi cuda na kiju". Powstają dziwne "wynalazki" i rdzewieją w błogim spokoju "antyki", które sprawdzały się w czasach gdy samuraj nosił ciężką zbroję, toporne bloki, uderzenia "samą reką" zadawane bez gardy i skrętu bioder, rzuty za nadgarstek, ataki na oczy i inne "ciosy śmierci", których dziś nie da się ani trenować ani sprawdzić. Bo niby jak?

Cytat:
albo krav madze ?? Krav maga chyba typowa wlasnie na ulice.


Chyba raczej na wojnę. Ja bym na ulicy nikomu palca w oko nie włożył. Krtani bym nie próbował wyrywać.

Ogólnie brudne triki z krav magi mogą się przydać sadyście lub mordercy, który ma podstawy w postaci technik, balansu, timingu np z boksu, judo. Natomiast osobie nie mającej kontaktu ze sportami jedynie zaszkodzą, dając jej jakieś błędne filmowe wyobrażenia na temat przebiegu fizycznego starcia.

Czytałem kiedyś dobry art na temat kombatów i tradycyjnych sztuk. Autor twierdził, że te "sztuki samoobrony" czynią trenujących jeszcze bardziej zalęknionymi "ofiarami" pełnymi obaw przed światem i ludzmi, a przez to agresywnymi. Wydaje się takiej osobie, że powinna pozować na uduchowionego spokojnego mistrza, który jest killerem i jak przyjdzie co do czego to "wyrwie krtań". Ale wewnątrz dalej są obawy, wielkie ego nieznoszące porażki, kupa zepchniętej gdzieś do środka agresji i niepewności. Paradoksalnie najwięcej rożnych "dupków", starych niedojrzałych emocjonalnie fantastów z ukrytymi lękami jest właśnie w... mistycznych i śmiercionośnie "zabójczych" stylach.

Kontaktowy sparing w normalnej sekcji sportowej wszystkie te patologie i psychologiczne brudy czyści w mig, niczym wycieraczka z okna. Widzi się po prostu "gdzie się jedzie". Tacy ludzie nie mają wątpliwości, skrywanych lęków, jednocześnie nie przeceniają swoich umiejętności ani nie snują chorych projekcji o okaleczaniu kilku przeciwników na ulicy. Są pewniejsi i bardziej wyluzowani, lepiej kontrolują emocje.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 15:07   

oglnie to zgadzam sie z tym co piszesz... pod koniec roku prawdopodobnie wyladuje gdzies w wmiekszym miescie gdzie napewno beda jakies sekcje takze wtedy bede wybieraz z posrod dostepnych opcji. Jak narazie ograniczam sie do silki worka basenu itp. Lepiej miec jakas baze i nie wymieknac w polowie treningu.
Kumpel trenowal juitsu i wlasnie tam sparowal co trening, Przychodzil z siniorami z obolałymi plecami :D Dlatego spytalem co o tym sadzisz.
Ale oglnie jara mnie takie cos jak niewiem.
A Ty trenujesz cos a moze trenowales ??
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 16:45   

Rossignol napisał/a:
Kumpel trenowal juitsu i wlasnie tam sparowal co trening, Przychodzil z siniorami z obolałymi plecami :D Dlatego spytalem co o tym sadzisz.
Ale oglnie jara mnie takie cos jak niewiem.
A Ty trenujesz cos a moze trenowales ??


No mnie też to jara jak diabli. Trenuję rekreacyjnie bjj i zapasy. Naoglądałem się i poczułem też nieco judo, boksu, LL i mt jako, że sekcja jest ogólnie przekrojowa pod mma.

Już trochę latek minęło z dłuższymi i krótszymi przerwami na kontuzje i inne życiowe zakręty. Zawsze jednak szczęśliwy jak dziecko wracam na matę, tak niesamowicie to uzależnia.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 22:46   

Waldek B napisał/a:
Rossignol napisał/a:
hmmmm a co sadzisz o jujitsu


Cytat:
albo krav madze ?? Krav maga chyba typowa wlasnie na ulice.


Chyba raczej na wojnę. Ja bym na ulicy nikomu palca w oko nie włożył. Krtani bym nie próbował wyrywać.

Ogólnie brudne triki z krav magi mogą się przydać sadyście lub mordercy, który ma podstawy w postaci technik, balansu, timingu np z boksu, judo. Natomiast osobie nie mającej kontaktu ze sportami jedynie zaszkodzą, dając jej jakieś błędne filmowe wyobrażenia na temat przebiegu fizycznego starcia.

Czytałem kiedyś dobry art na temat kombatów i tradycyjnych sztuk. Autor twierdził, że te "sztuki samoobrony" czynią trenujących jeszcze bardziej zalęknionymi "ofiarami" pełnymi obaw przed światem i ludzmi, a przez to agresywnymi. Wydaje się takiej osobie, że powinna pozować na uduchowionego spokojnego mistrza, który jest killerem i jak przyjdzie co do czego to "wyrwie krtań". Ale wewnątrz dalej są obawy, wielkie ego nieznoszące porażki, kupa zepchniętej gdzieś do środka agresji i niepewności. Paradoksalnie najwięcej rożnych "dupków", starych niedojrzałych emocjonalnie fantastów z ukrytymi lękami jest właśnie w... mistycznych i śmiercionośnie "zabójczych" stylach.

Kontaktowy sparing w normalnej sekcji sportowej wszystkie te patologie i psychologiczne brudy czyści w mig, niczym wycieraczka z okna. Widzi się po prostu "gdzie się jedzie". Tacy ludzie nie mają wątpliwości, skrywanych lęków, jednocześnie nie przeceniają swoich umiejętności ani nie snują chorych projekcji o okaleczaniu kilku przeciwników na ulicy. Są pewniejsi i bardziej wyluzowani, lepiej kontrolują emocje.


Krav maga to system obronny a nie sport wiec nie ma co tego miksowac...Jednak bedac na ulicy w zagrozeniu wolalbym znac Krav mage niz "matowe" sztuki walki z tego prostego powodu ze Krav maga moze byc i jest "smiertelnie" skuteczna, a ze na ulicy czasami sytuacje sa SMIERTELNIE niebezpieczne lepiej miec odpowiednie antidotum na odpowiedniego zarazka, lepiej miec i nie uzyc niz nie miec i dostac po glowie...

Po za tym jedna z naczelnych zasad Krav maga mowi aby UNIKAC WALKI za wszelka cene, jak sie widzi kilku typow w ciemnej bramie lepiej zmienic "trajektorie lotu" nim oni to zrobia (no chyba ze nie zrobia bo znasz Krav maga).

Moim zdaniem na ulice Krav maga a dla sportu inne sztuki walki, zreszta tak jak jest to przewidziane juz od dawna. Tylko zeby nie robic z ludzi trenujacych Krav maga Psychopatow itp. bo to kompletne nieporozumienie...

Krav maga jest skutecznym systemem obronnym i nie ma na ten system ch..ja! nawet zapasnika hehe ;)

Oczywiscie zgadzam sie co do tego ze sa idioci ktorzy wykorzystaja ta bron (bo Krav maga to bron-uczy nawet jak walczyc z przeciwnikiem uzbrojonym w bron palna) do swoich "zabaw" i celow, ale to sie robi z kazdym rodzajem broni.

I tak doszedlem do tego o co mi chodzilo na wstepie :D Krav maga to bron a wiekszosc sztuk walki to sport i rozwoj ciala i ducha. Amen ;)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 23:08   

no tak bo w sporcie walki nie wklada sie palcow do oczu czy nie kopie sie w krocze ...
Tak naprawde nie ma idealnego srodka. Duzo zalezy od czlowieka od wytrzymalosci zwinnosci gibkosci czy rozciagniecia.
Jednak to ze krava jest wykozystywana przez armie oczyms musi swiadczyc.
Ale lepiej umiec np muai tay niz nie umiec nic. Pozatym to co bede trenowal mam mi sprawiac przedewszystkim frajde ... :D
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 09:30   

Jeśli chodzi o skuteczność to jasne, że liczy się też sytuacja i wrodzone predyspozycje. Styl też. Inaczej Royce Gracie najlżejszy, pozbawiony koordynacji i wielkich mięśni nie wygrałby 3 turniejów UFC.
Na początku lat 90 rozegrano sporo takich gdzie nie było rękawic i większości zasad. Można było uderzać z głowy, kopać leżącego w krocze. Zabronione było jedynie gryzienie i wydłubywanie oczu.

Co się okazało:

- Nie było wykorzystania "energii ki" i "ciosów śmierci". Zdarzył się tylko jeden zgon. Zawał starszego gościa z wadą serca.

- Paradoksalnie sztuki "zabijania", wojskowe i mistyczne gdzie nie było sparingów błyskawicznie poległy z przedstawicielami zwykłych sportów.

- Zadarzały się przegrane przez chwyt za długie włosy.

- W stójce klincz, szarpanina były bardziej naturalne niż uderzenia i wysokie kopnięcia. Dopóki "Czołg" Abbott nie założył specjalnych rękawic chroniących dłonie, rzez kilka pierwszych edycji UFC nikt nikogo czysto nie znokautował w stójce. Była za to masa kontuzji dłoni, rozcięć, złamań. Uczestnicy w 90% przypadków nokautowali kopnięciami, duszeniami i uderzeniami przeciwników już leżących.

- Starcia krav magów i czarnych pasów karate nie przypominały filmów. Wszyscy niezależnie od stylu walczyli/przegrywali najczęściej metodą "paleo". Taki jaskiniowiec podobno uderzał z dystansu jeśli miał w ręku jakiś przedmiot. Bez broni natomiast łapał przeciwnika i dopiero leżącego okładał i deptał z zyskaną przewagą sił grawitacji.

Generalnie większość walk przedstawicieli tradycyjnych "sztuk" i systemów wojskowych z reprezentantami sportów wyglądała tak:

http://www.youtube.com/watch?v=Qg-VLAHaQUI

Można ponarzekać, że gdyby palce w oczy i gryzienie było dozwolone to mistrzowie cudacznych styli mieli by większe szanse z bokserami i judokami. Jednak wątpię, bo przecież taki judoka też w razie czego mógłby atakować oczy, a do tego jest mistrzem unieruchomienia przeciwnika, więc byłby prawdopodobnie w dominującej korzystniejszej do owego "zabiegu" pozycji.

W sumie to nie chciałbym tego oglądać. Myślę, że rozsądny człowiek nawet na wojnie zastanowiłby się dwa razy zanim by spróbował przegryzć komuś kratń. No i gdyby to gryzienie i dłubanie było aż tak zabójcze to w ogóle nie powstały by chwyty i uderzenia itd.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 09:44   

gudrii napisał/a:
to tez ciekawa "zabawa" 8) co o tym sadzicie?
http://pl.youtube.or/watch?v=YLO0EJ-Vx0I

Dobre :)
Ale ja wolę to 8)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...rom=PL&index=17

A ostatnio mam takiego powera,że to bajka :D
Ostatnio zmieniony przez Iga Pią Kwi 10, 2009 13:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 10:23   

to mi się kojarzy z tym



podobno kolesiowi w sumie nic nie było :o
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 10:36   

Tak to już jest.
Ja póltora roku temu sezon zakończyłam w październiku upadkiem centralnie twarzą w asfalt.Nie wiedziałam zupełnie co się ze mną dzieje,byłam oszołomiona i nie zdawałam sobie sprawy z tego,że upadłam.
Gdy trochę doszłam do siebie,zadzwoniłam po męża,a on po mnie przyszedł :what:
Ale najlepsze jest to,że jechałam wtedy wolno,bo wjeżdziałam w zakręt i patrzyłam czy nic nie jedzie.
Jak jadę bardzo szybko,to jestem bardziej skoncentrowana,choć i tak ostatnio wjechałabym w gościa ,bo jakoś szedł prosto na mnie.Gdyby doszło do upadku podczas maksymalnej prędkości na asfalcie i do tego z górki,to nie byłoby co zbierać .
Ale co tam...ja to wręcz uwielbiam,jadę bardzo szybko,słucham mojej ulubionej muzyki i CZUJĘ,ŻE ŻYJĘ :D
Ostatnio zmieniony przez Iga Pią Kwi 10, 2009 14:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 10:43   

Ja jako dzieciak spadłem z roweru klatą prosto na jakiś głaz. Kilkadziesiąt sekund nie mogłem nabrać powietrza i naprawdę przez chwilę myślałem, że zwyczajnie umrę. :what:
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 11:07   

Iga, a masz ochraniacze?

ochraniacze sa bardzo wazne. Na kolana, lokcie i nadgarstki/rece.

Oprocz tego, ze trzeba je miec, koniecznie trzeba nauczyc sie upadac.
To podstawa, pierwsze cwiczenie podczas nauki jazdy na rolkach.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 14:05   

zenon napisał/a:
Iga, a masz ochraniacze?
ochraniacze sa bardzo wazne. Na kolana, lokcie i nadgarstki/rece.

Nie Zenonie,nie mam ochraniaczy i nigdy nie miałam.
Ważne może są,ale jak masz się rozpierniczyć,to i ochraniacze nie pomogą,jakoś wolę jeździć bez,nie lubię takiego "umundurowania",bez nich jest o wiele swobodniej.
Po za tym jeżdżę od 12 lat na rolkach,wcześniej na łyżwach,to daję sobie radę .Wiem ,że najlepszym zdarzają się wypadki.
Jesli chodzi o prawidłowe upadanie,to przy bardzo szybkiej jeździe nie zapanujesz nad upadkiem.Wystarczy,że jakiś kamyczek,patyczek wejdzie tam gdzie nie trzeba i "lecisz" .
Zapanowałam nad upadkiem,kiedy wychodziłam z mieszkania.Zarzuciło mnie ni stąd ni zowąd do tyłu i ładnie,bezboleśnie upadłam na obie ręce do tyłu-to było akurat kontrolowane.
Poza tym zachęcam Zenonie i wszystkich innych do jazdy na rolkach,bo to fantastyczny sport :)
Ostatnio zmieniony przez Iga Pią Kwi 10, 2009 14:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 14:11   

Waldek B napisał/a:
Ja jako dzieciak spadłem z roweru klatą prosto na jakiś głaz. Kilkadziesiąt sekund nie mogłem nabrać powietrza i naprawdę przez chwilę myślałem, że zwyczajnie umrę. :what:

No to ja jako dzieciak jechałam na kolarce z ramą i przyhamowałam jakoś i uderzyłam się tą ramą w ...krocze ;(
Można sobie wyobrazić co czułam.
Innym razem jechałam rowerem ,weszłam w zakręt,a na drodze był rozsypany piasek ,oczywiście poślizg ,upadek ,rozdarte kolana ,łokcie itd.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 14:47   

To jezdzij sobie bez ochraniaczy, wolny kraj, wolny wybor.

Ja uwazam, ze to glupie.

Jezeli czlowiek nauczy sie odpowiednio upadac, tzn "jak zaba" (punkt stycznosci z podlozem: kolana, lokcie, nadgarstki/rece) to "w razie co" jest zupelnie bezpieczny. Zrobi sie "slizg na ochraniaczach", wytlumi sie w ten sposob energie kinetyczna i tyle. W zaleznosci od pedu slizg bedzie "trwal" 2 metry, 3 metry czy nawet 5 mietrow.

Alternatywa jest otarcie ciala kolejno: skora, miecho czy nawet do kosci.

Co kto lubi..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 14:51   

Iga, jezdzilem na rolkach i nie mow ze przy szybkiej predkosci nie zapanuje sie nad upadkiem. Upada sie zawsze do przodu i to czego trzeba sie nauczyc to jedynie by wytracac ped na ochraniaczu.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 15:09   

zenon napisał/a:
Iga, jezdzilem na rolkach i nie mow ze przy szybkiej predkosci nie zapanuje sie nad upadkiem. Upada sie zawsze do przodu i to czego trzeba sie nauczyc to jedynie by wytracac ped na ochraniaczu.

To zalezy jak szybko jeździsz :) I czy po prostej,czy z górki,czy pod górkę.
Ja uwielbiam bardzo szybko,a jeszcze jak mam z górki,to wiatr w żagiel i jazda :) I nie tak,że rozpędzę się i sobie jadę nie ruszając nogami,tylko własnie jeszcze wtedy lubię przyspieszać.To jest "jazda po bandzie" ,totalny odjazd :D
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 15:18   

hmmm rolki sa spoko ale ja z małolata jarałem sie deska ...
http://www.youtube.com/watch?v=1U-cgn3cEGA
moj idol z tamtego okresu, dla mnie jest poprostu bogiem deski.
Niestety juz nie jezdze bo to strasznie techniczny sport i wymaga cholernie duzo czasu.
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 15:22   

zenon napisał/a:
Upada sie zawsze do przodu...

Oj nie zawsze.Pamietam szybką jazdę po Wiedniu-tam jeździ się odlotowo,bo chodniki są gładkie,a nie kostki jak u nas.
Był chodnik,nastepnie krawężnik i chciałam ładnie zeskoczyć z krawężnika na ulicę ,ale niestety zarzuciło mnie do tyłu i ....miałam rozcięty pośladek :)
Pamiętam jeszcze taką jazdę,ale już na polskich drogach.One ,kiedy jest gorąco robią się miękkie.Jadę sobie szybciutko po akurat twardym asfalcie i nagle wjeżdżam z ten miękki (czarny)-kółka się wgniotły,a ja leżałam plackiem,ale wtedy upadłam na dłonie.

A z resztą...jeździć trzeba tak,żeby się nie przewracać.
Nie włożyłam rolek dziś,tylko 12 lat temu.
Teraz to tylko uważam jak wjeżdżam w przecznicę-czasem samochody tak szybko wyjadą ,że zawsze trzeba choć ciut przyhamować,bo nie chce przelecieć przez maskę.
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 07:59   

zenon napisał/a:
To jezdzij sobie bez ochraniaczy, wolny kraj, wolny wybor.

Wiesz co Zenon? Ta dyskusja skłoniła mnie do zainwestowania w kask :)
Jeszcze nie mam ,ale zainwestuję,bo nogi ,ręce ....jakoś bym się pozbierała,ale jeśli chodzi o głowę,to byłoby trudno ;(
Pozdrawiam :)
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 08:32   

Iga napisał/a:
To jest "jazda po bandzie" ,totalny odjazd :D

oby tylko nie stać się później "hajem" w kostnicy :o
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 09:33   

Hannibal napisał/a:
...oby tylko nie stać się później "hajem" w kostnicy :o

Proszę,nie myśl tak pesymistycznie :) Może tak źle nie będzie .
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:11   

Iga napisał/a:
Proszę,nie myśl tak pesymistycznie :) Może tak źle nie będzie .

wiesz, że ze mnie bardziej optymista niż pesymista, ale warto przy okazji tej "bandy" przypominać o zagrożeniach, coby ludzie nie myśleli, że są tacy niezniszczalni
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:18   

Jesli chodzi o "niezniszczalność" ,to wiem w czym rzecz,ale jednak to tak wciąga,że nie sposób się oprzeć,dlatego postanowiłam jednak w ten porządny kask zainwestować :)
Wszystko przemyślałam ,wyobraziłam sobie pewne sytuacje i doszłam do wniosku,że co jak co,ale głowę trzeba ochronić .
 
 
Yo_ga79

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 170
Wysłany: Śro Kwi 15, 2009 08:53   

Z tymi wypadkami to jest tak, że czasem, nawet jeśłi żadnego urazogennego sportu się nie uprawia, to może w każdej chwili każdego z nas po prostu trafić szlag i już.

Wczoraj się dowiedziałam, że mój dawno nie widziany znajomy upadł na lodzie przed własnym domem, udeżył się w głowę, kilka godzin o operowali, a potem po prostu zmarł. Przez głupie poślizgnęcie. Tak, że trzeba uważać na siebie. Dobrze Iga, że zainwestowałaś w kask! :D :D
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 15, 2009 09:00   

mi kask już raz uratował głowę (kolizja z autem), a wielokrotnie uchronił przed guzem (uderzenie z gałąź)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 15, 2009 09:19   

Nie straszcie mnie lepiej ,bo zacznę jeździć w koncu z jakimś lękiem przed upadkiem i dopiero wtedy się wywrócę ;p
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 15, 2009 09:27   

Iga napisał/a:
Nie straszcie mnie lepiej ,bo zacznę jeździć w koncu z jakimś lękiem przed upadkiem i dopiero wtedy się wywrócę ;p

nie ma co się bać, trzeba patrzeć optymistycznie, ale rozsądnie się zabezpieczyć - tyle wystarczy :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 15:43   

Fitness has fallen since the days of Ancient Greece
ano właśnie
dzisiejsi sportowcy bez dopingu i jakichś sztucznych wspomagaczy nie mieliby szans do tych sprzed paru tysięcy lat
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 23:56   

Hannibal napisał/a:
Fitness has fallen since the days of Ancient Greece
ano właśnie
dzisiejsi sportowcy bez dopingu i jakichś sztucznych wspomagaczy nie mieliby szans do tych sprzed paru tysięcy lat

big BS hannibal... :)
Ci goscie sprzed paru tysiecy lat jedak nie maja takiej kondycji jak nasi "sportowcy"....
L.Cordain w swojej ksiazce podaje dokladne wyliczenia i wyniki na ten temat. Owszem spolecznstwo bylo bardziej "wysportowane" ale z naszymi atletami to polotu nie maja.

Wynika to tylko i wylacznie z faktu zaplanowanego treningu nie mowiac juz o odpowiedniej suplementacji i sterydach...wiedza robi swoje.

Doping dopingiem a wiedza wiedza. Gdyby ci goscie z przed paru tysiacleci wiedzieli to co my wiemy dzisiaj to byc moze by byli lepsi (mowimy caly czas o sporcie bez supli i sterydow) ale ze swiat sie zmienil porownywanie jednych i drugich nie ma sensu moim zdaniem.

Teraz napisze cos co pewnie nie bedzie zbyt dobrze odebrane ale sterydy POWINNY byc zapisywane jako leki na "problemy" z ukladem miesniowym. Potrzeba tylko dobrego "nauczyciela" i mozna to smialo wykorzystac aby poprawic zdrowie "nieszczesnika". Takie jest moje zdanie.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 11:35   

Warto sobie poczytać, co na temat kulturystyki ma do powiedzenia Randy Roach
http://www.randyroach.ca/
Jego główna książka to "Muscle, Smoke & Mirrors"
jej krótki opis można znaleść tutaj -
http://adamfarrah.net/muscle-smoke-mirrors-book
cytat: "The book shows that MOST of the early bodybuilders were on Paleolithic type diets consisting of lots of meat, fat, raw milk, raw cream and raw butter." 8-)
W temacie "Surowa niskowęglowodanówka" zamieściłem linki do audycji i wywiadu z jego osobą - http://www.dobradieta.pl/...ighlight=#96789

edit: dodaję jeszcze wcześniejszą audycję z udziałem Randy'ego Roacha na temat jego książki - http://www.podfeed.net/ep...ailable/1477844
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 09:20   

Posłuchajcie "cross-fitowców", co mają do powiedzenia o swoim odżywianiu -
http://www.youtube.com/wa...Y9ceulkVzs&NR=1
IMO jest naprawdę spoko, jak by nie patrzeć to w większości paleo :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 15:31   

w stylu Cordoby
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
carbon

Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 175
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 17:24   

gudrii malo wiesz widze na temat cwiczen silowych

myslisz ze jak lekarz przepisze sterydy paralitykowi to co po 3 miechach na silce bedzie wygladal jak pudzian

chlopie to nie tak wyglada - sterydy sa dla zaawansowanych kulturystow ktorzy ciwicza kilka lat i juz ich organizm wykorzystal wszystki potencjal do budowy miesni i wiecej juz nie urosnie , a jak wiesz w pro buldierach 100kg to zadna waga i gostek z nia nie ma wielu szans na zdobycie trofeum np w arnold clasic

natomiast sterydy chudzielcowi w niczym nie pomoga a jedynie pooraja mu watrobe czy nerki i jedynie beda jako plabeco bo w poczatkowej fazie cwiczen, przez pierwszych kilka lat przy odpowiedniej diecie organizm sam doskonale potrafi zbudowac miesnie i walenie w tym czasie koksu nie ma wplywu na rozwoj miesni

podstawa w budowie miesni jest odpowiednia dieta (zaleznie od czlowieka ) bez tego mozna 10 lat cwiczyc zjesc tone koksu i nic z tego nie bedzie

sterydy nie sa paliwem dla miesni one powoduja tylko duza wieksza wchlanialnosc pokarmu z diety do miesni wtedy gdy one juz go tyle nie wchlona bo naturalnie sa juz mocno rozbudowane i wykorzystaly swoj potencjal do budowy - wtedy doping ma sens , ale jesli miesnie ciagle potrafia same sie rozwijac (u roznych ludzi jest inaczej -sprawy genetyki ) wtedy kazdy doping nie ma sensu bo i tak nie jest wykorzystany przez miesnie .
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 06:50   

Waldek B napisał/a:
w stylu Cordoby

IMO więcej mięsa, jajek
co poniektórzy nie żałują też sobie tłuszczy zwierzęcych
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 15:02   

Waldku, czytam właśnie więcej o tych przysiadach hinduskich i "fachowcy" polecają robienie w jednej serii wszystkich przysiadów - np. Matt Furey czy Karl Gotch (on to zrobił 9001 przysiadów za jednym razem)
No ja robiłem zawsze tak jak Ty radziłeś, czyli w seriach po 100-150.
Jak jest bardziej efektywnie?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 16:00   

Zrob 9001 w jednej serii. Tak jest najlepiej.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 17:14   

Hannibal napisał/a:
Waldku, czytam właśnie więcej o tych przysiadach hinduskich i "fachowcy" polecają robienie w jednej serii wszystkich przysiadów - np. Matt Furey czy Karl Gotch (on to zrobił 9001 przysiadów za jednym razem)
No ja robiłem zawsze tak jak Ty radziłeś, czyli w seriach po 100-150.
Jak jest bardziej efektywnie?


Szczerze nie mam pojęcia. Zdarzyło mi się robić 300 bez przerwy i nie odczuwałem skutków ubocznych takich jak np po bieganiu na betonie. 8/

Ale Frank Shamrock z kolei mówił, by w jednej serii nie robić więcej niż 200. Wtedy podobno nie idzie przeciążyć stawów i ścięgien. Więc ja tak zazwyczaj machałem, bo to zapamiętałem z jego szkoleniówki. 100 lub 200, minuta dwie przerwy i następne 200, przerwa 100, 50 itd, czasem nawet do zmordowania 600-700.

Aczkolwiek teraz to raczej jestem za sprintami w lasku. :evil:
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 17:31   

Waldek B napisał/a:
nie odczuwałem skutków ubocznych takich jak np po bieganiu na betonie. 8/

na śródstopiu po betonie wiele osób "zasuwa" przez dziesięciolecia bez żadnych poważniejszych problemów
Waldek B napisał/a:
Ale Frank Shamrock z kolei mówił, by w jednej serii nie robić więcej niż 200. Wtedy podobno nie idzie przeciążyć stawów i ścięgien.

tamci guru twierdzą, że w przypadku przysiadów hinduskich nie ma praktycznie rzecz biorąc mowy o kontuzji, bo to jedno z najmniej kontuzjogennych ćwiczeń, wręcz rehabilitacyjnych
http://www.mattfurey.com/hindusquats.html
Waldek B napisał/a:
Aczkolwiek teraz to raczej jestem za sprintami w lasku. :evil:

No ja też ostatnimi czasy głównie biegałem, szybciej, wolniej, pod górę, na dół, a i tak pewne grupy mięśni nie były należycie "atakowane" - czuję to teraz mocno w udach po wczorajszych przysiadach hinduskich, których nie robiłem już kilka miechów :-D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 21:29   

No i wczoraj z rana zrobiłem sobie w jednym ciągu 400 hinduskich - boso w parku na trawce :)
No i fajnie nawet, dzisiaj trochę czuję uda, ale jest dobrze.
Ogólnie to po bieganiu czuję łydki, a po tych przysiadach uda.
No i wspaniale, bo każde z nich kładzie nacisk na inne partie mięśni.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 13:14   

"Dieta Kenijka po Polsku" - http://www.bieganie.pl/?s...&cat=27&id=1903
czyli praktycznie same węglowodany
tak jak piszą jest to rzeczywiście mało smaczne jedzenie :D
w książce "Urodzeni Biegacze" autor pisze, że plemię Tarahumara też bazuje głównie węglach, przede wszystkim w postaci kukurydzy
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Cze 14, 2010 13:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
bejrutek 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 208
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 22:40   

długość życia średnio ~50 lat... na pewno to nie ma związku tylko z dietą... ale generalnie dzięki takiej biedzie potrafią tak fajnie biegać, bo są przyzwyczajeni do ekstremalnej wydajności... gdyby lepiej żyli, to pewnie już tak by dobrze nie biegali.. paradoks ;)
_________________
Mój Blog Biegowy
Ostatnio zmieniony przez bejrutek Wto Cze 15, 2010 22:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 16, 2010 04:25   

bejrutek napisał/a:
ale generalnie dzięki takiej biedzie potrafią tak fajnie biegać, bo są przyzwyczajeni do ekstremalnej wydajności...

no ale popatrz na tradycyjnych Masajów - wydolność też mają bardzo dobrą, a jedzą głównie produkty pochodzenia zwierzęcego (mięcho i nabiał)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 28, 2010 20:10   

Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?





 
     
zeto555 

Pomógł: 3 razy
Wiek: 56
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1035
Skąd: podlasie
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 13:17   

Molka napisał/a:
Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?

Calkiem niezle. Nie dodalas jeszcze do tej natury tych tysiecy ton przerzuconego zelastwa.
Trzeba docenic , ale tp tylko ciezka praca silowa.
Nie przesadzaj s surowizna. Byle korytkowiec moze takie cos miec - tylko ciezka praca, a oczywiscie niskie wegle w tym pomagaja.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 18:54   

Molka napisał/a:
Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?

Molciu!
Mozesz sie pochwalic swoimi fotkami? Wyglad Haniusia malo mnie interesuje.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:01   

Kangur napisał/a:
...
Molciu!
Mozesz sie pochwalic swoimi fotkami? Wyglad Haniusia malo mnie interesuje...

Kangurku jako ten KTORY "nie jedno" juz widzial
moge stwierdzic, ze jest OK. :viva: :hihi:

BTW
INTUICJA "mniem" podpowiada! :hah:
.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:21   

Kangur napisał/a:
Molka napisał/a:
Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?

Molciu!
Mozesz sie pochwalic swoimi fotkami? Wyglad Haniusia malo mnie interesuje.

:hihi: no jakies juz sie tu przewijały, chyba nie przegapiłes... :viva:
Ostatnio zmieniony przez Molka Pon Sie 30, 2010 19:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:26   

Molka napisał/a:
Kangur napisał/a:
Molka napisał/a:
Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?

Molciu!
Mozesz sie pochwalic swoimi fotkami? Wyglad Haniusia malo mnie interesuje.

:hihi: no jakies juz sie tu przewijały, chyba nie przegapiłes... :viva:

Chcialem w takim ujeciu jak Haniusia. :hug:
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:32   

Kangur napisał/a:

Chcialem w takim ujeciu jak Haniusia. :hug:

:what: kangur czym byłoby to forum bez Ciebie... :hihi:
no moje toples tutaj na forum podejrzewam, iz wzbudzilo by nie zła sensacje, natura hojna była dla mnie w tej materii... moze brzmi to nieskromnie ale takie sa fakty... :hihi: jednemu Bozia daje to, innym tamto... najwazniejsze nie grymasic i do przodu... :viva:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 08:25   

Molka napisał/a:
Ponieważ mogę dysponowac fotkami Haniusia, pragnę pokazac co czyni dieta surowialna połaczona z symbioza z naturą .....jest cudowny prawda?

Obrazek

Obrazek

Obrazek


No niezle, niezle. To po bokach to zebra czy skosne, Hannibal ? :hihi:
Dzwigasz caly czas?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 08:58   

zeto555 napisał/a:
Nie przesadzaj s surowizna. Byle korytkowiec moze takie cos miec - tylko ciezka praca, a oczywiscie niskie wegle w tym pomagaja.

to oczywiste
sam mówiłem Wioli, że taki wygląd to nie zasługa samego surowego, ale synergii wielu czynników, również tych genet. ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 09:01   

zyon napisał/a:
To po bokach to zebra czy skosne, Hannibal ? :hihi:

nie no, żebra
skośnych tak nie widać :D
zyon napisał/a:
Dzwigasz caly czas?

co masz konkretnie na myśli?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 09:32   

No czy cos cwiczysz
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 10:05   

zyon napisał/a:
No czy cos cwiczysz

jak jestem na swoich włościach to głównie karczuję, chodzę po drzewach, podciągam się, robię sprinty żeby pogodzić jakiegoś obcego psa :D , koszę, robię przysiady hinduskie
wiesz, jak mieszkasz w takim miejscu to naturalnie robisz różne rzeczy, nawet nie zastanawiasz się, czy to aktywność fiz. czy nie, jak np. przyniesienie dwóch wiader z wodą z rzeczki
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Oftopełek 


Wiek: 24
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 63
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 14:27   

To z mięchem w buzi było fajniejsze. :medit:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 21:02   

Sully, znajomy z forum rawpaleo i jego aktywność fiz. -
http://www.youtube.com/watch?v=Y9tsf_5URrE
Dobrze sobie IMO radzi 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 21:11   

Niezłe jaja - patrzyliśmy z Tomkiem i miałam mówić, że chłopaczek pewnie jest z Wisconsin, takie miałam skojarzenia patrząc na domki... Potem klikam na profil, patrzę, i oczom nie wierzę... FAKTYCZNIE jest z Wisconsin :shock:

Marishka
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 17:26   

Zyon duzo cwiczysz i sie ruszasz? jak tak to opisz troche twoja rutyne jak mozesz...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 18:37   

RAW0+ napisał/a:
sorry ale naprawdę jestem zdziwiony. Ja po zmianie diety nie miałem nawet kataru od 5 lat. Wy tak nie macie?

wszystko ładnie pięknie, dopóki nie zaczniesz jeździć szybko motocyklem w taką pogodę. Po prostu nie dopilnowałem własciwego stroju, rozzuchwalony ceplutkim słoneczkiem :-)
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 18:50   

gudrii napisał/a:
Zyon duzo cwiczysz i sie ruszasz? jak tak to opisz troche twoja rutyne jak mozesz...

trening 3 razy w tygodniu plus codzienne poranne drazki/pompki ostatnio troche z racji zawirowan hmm czasowo/organizacyjnych nieco mniej .
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:15   

a kobiety robią pompki?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:17   

Kevo napisał/a:
wszystko ładnie pięknie, dopóki nie zaczniesz jeździć szybko motocyklem w taką pogodę.

No ja rowerkiem posuwam tak do +2 stopnie jeśli nie leży śnieg bo strasznie w tryby włazi i nijak się nie da pedałować :D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:18   

Molka napisał/a:
a kobiety robią pompki?

no jasne
widziałaś film "GI Jane" z Demi Moore? 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:19   

Kevo napisał/a:
wszystko ładnie pięknie, dopóki nie zaczniesz jeździć szybko motocyklem w taką pogodę.

A to pewnie Ty tak hałasujesz na tej drodze między Grodziskiem a Radziejowicami? :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:19   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
a kobiety robią pompki?

no jasne
widziałaś film "GI Jane" z Demi Moore? 8-)

:-) no to moze i ja zaczne.... uwazasz Hanius ze byłoby to rozsadne z mojej strony? nie połame moich gałązek? :hihi:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:22   

RAW0+ napisał/a:
No ja rowerkiem posuwam tak do +2 stopnie jeśli nie leży śnieg bo strasznie w tryby włazi i nijak się nie da pedałować :D

mi komfortowo w miarę jeździ się do jakichś -15 stopni
jeździłem już przy -22, ale potrzebna byłaby mi jeszcze jedna warstwa kalesonów pod te moje
góra jest przystosowane raczej do dowolnych temperatur
jeździłem w śnieżyce, zamiecie, zawieje, mocne wiatry 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:23   

Hannibal napisał/a:
RAW0+ napisał/a:
No ja rowerkiem posuwam tak do +2 stopnie jeśli nie leży śnieg bo strasznie w tryby włazi i nijak się nie da pedałować :D

mi komfortowo w miarę jeździ się do jakichś -15 stopni
jeździłem już przy -22, ale potrzebna byłaby mi jeszcze jedna warstwa kalesonów pod te moje
góra jest przystosowane raczej do dowolnych temperatur
jeździłem w śnieżyce, zamiecie, zawieje, mocne wiatry 8-)

a miałes oponki zmienione na zimówki w rowerku :hihi:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:25   

Molka napisał/a:
a miałes oponki zmienione na zimówki w rowerku :hihi:

a nie, normalne są
to raczej bez znaczenia jest w przypadku crossowego roweru
żeby odczuć wyraźną różnicę trzeba byłoby zmienić w ogóle rower na typowo górski z szerokimi zimowymi oponami
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:28   

Molka napisał/a:
uwazasz Hanius ze byłoby to rozsadne z mojej strony? nie połame moich gałązek? :hihi:

no na jednej ręce to odradzam z marszu robić ;)
ale na dwóch to dlaczego nie
stopniowo, stopniowo i nabierzesz siły, skarbie 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:30   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
uwazasz Hanius ze byłoby to rozsadne z mojej strony? nie połame moich gałązek? :hihi:

no na jednej ręce to odradzam z marszu robić ;)
ale na dwóch to dlaczego nie
stopniowo, stopniowo i nabierzesz siły, skarbie 8-)

Spróbuje zaraz i powiem Ci ile zdołałam zrobic.. :viva:
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:31   

Hannibal napisał/a:
A to pewnie Ty tak hałasujesz na tej drodze między Grodziskiem a Radziejowicami?

:-D
Hanni nie te azymuty, już prędzej Jaktorów/W-wa, chociaż na "katowicką" śmigam i przez Radziejowice.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:36   

Kurteczkę Gore-Tex polecam . Też i w codziennym życiu jest przydatna .
.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:46   

Przeniesione z działu Medycyna naturalna.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 19:52   

soook napisał/a:
Kurteczkę Gore-Tex polecam .

na rower spokojnie starcza oryginalny WS
a na deszcze i śniegi to są też inne dobre membrany - ja mam Alvikę Thor z membraną Windprotec i doskonale daje radę
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 20:07   

Czy miał ktoś styczność z extremo ?
.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 20:54   

Hannibal napisał/a:
mi komfortowo w miarę jeździ się do jakichś -15 stopni
jeździłem już przy -22, ale potrzebna byłaby mi jeszcze jedna warstwa kalesonów pod te moje
góra jest przystosowane raczej do dowolnych temperatur
jeździłem w śnieżyce, zamiecie, zawieje, mocne wiatry

U nas na przymorskich nizinach takie temp. bardzo rzadko chodzą. Ale jak jest sucho to i minusami nie pogardzę. Raz jechałem w 10 cm mokrym śniegu ale się nie dało - tylna zębatka pokryła się lodem :-D . No i mam już swoje lata :viva: i nawet takie extrema nie podnoszą mi już adrenaliny, priorytety się przesuwają 8/ ;-( :hah:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 09:16   

soook napisał/a:
Czy miał ktoś styczność z extremo ?

Co masz na myśli? Jakiś ubiór czy rodzaj sportu?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 09:46   

Hannibal napisał/a:

mi komfortowo w miarę jeździ się do jakichś -15 stopni
jeździłem już przy -22, ale potrzebna byłaby mi jeszcze jedna warstwa kalesonów pod te moje
góra jest przystosowane raczej do dowolnych temperatur
jeździłem w śnieżyce, zamiecie, zawieje, mocne wiatry


Mi tam szkoda bike w takie mrozy , napęd trza by wymieniac częściej , sypia sola i innym shitem wszędzie. Co dzień czyścic z tego i smarowac wsio - porażka. Po drugie przy -15 , -20 to ja nie pamiętam żeby było to takie przyjemne . Mam na myśli moje 35-40 min w obydwie strony do pracy. Może początkowe minuty powodowały uśmiech na twarzy a przed oczami widziałem siebie jak bym oglądał jeden z odcinków Jackass'a :hah: . Ale póżniej entuzjazm przechodził. A po trzecie to przynajmniej jest czas nadrobic zaległości książkowe w takim tramwaju czy autobusie ;) . Wole te 2-3 miesiące w roku przegarażowac transport w piwnicy , a na wiosnę ruszyc z podwójną mocą .
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 09:58   

Nie no, jasne.
Jeździłem w śnieżyce, deszcze to nie oznacza, że nadal jeżdżę. :)
Też szkoda mi roweru na te błoto, sól, wodę.
Ale jak jest sucho, a nawet mroźno to spoko się jeździ.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
limetka


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 49
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 15:47   

Molka napisał/a:
a kobiety robią pompki?


Ja robie...
Ale ponoc mam podwyższony testosteron :-P

A na jednej ręce to bardziej kwestia techniki, niż siły przecie...
Ostatnio zmieniony przez limetka Wto Paź 12, 2010 15:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 15:54   

limetka napisał/a:
A na jednej ręce to bardziej kwestia techniki, niż siły przecie...

jaka skromna :D
już nie przesadzaj
siłę też tu trzeba mieć, bez dwóch zdań
choć technika ważną rzeczą jest, jak we wszystkim zresztą
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Wto Paź 12, 2010 15:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
soook

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 389
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 16:08   

Tak Hannibal ,sport i pochodne . Popularnie zwane extremalnym zajęciem
.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 13:53   

Ćwicz nogi będziesz wielki
Cytat:
Wytwarzanie przez organizm zwiększonej dawki powyższych hormonów (tzn. testosteronu i hormonu wzrostu - przyp. Hanni) ścisłe uzależniona jest od ćwiczeń i grup mięśniowych, jakie są angażowane. Stymulacja dużych partii mięśniowych, czyli ud, grzbietu, klatki piersiowej, powoduje właśnie wzmożone wydzielanie zarówno testosteronu, jak i hormonu wzrostu. Wytwarzane związki wędrują do krwiobiegu, który rozprowadza je po całym ciele. Dzięki temu można dostrzec powiększenie masy mięśniowej, nie tylko w ćwiczonych dużych partiach ciała, ale również w mniejszych, czyli mięśniach ramion, łydek, przedramion, kapturów. Upraszczając, im większe partie mięśniowe są ćwiczone, tym większą ogólną masę mięśniową można uzyskać. Wyeliminowanie z tygodnia treningowego tak dużej partii mięśniowej, jaką są nogi, obniża ową zdolność produkcji omawianych powyżej hormonów.

http://www.trener.pl/inde...etk/11&cookie=1

A to fragment innego artykułu, w którym mowa jest o tym jak ćwiczenia mięśni nóg są również ważne dla kobiet i o micie, że przez nie zrobią im się muskularne uda.
Cytat:
For women, shaping the muscles of the thighs is an important fitness goal. They typically carry excess fat on their thighs and hips. As a result they get confused when it comes to lose weight, though they try different types of thigh exercises with no results.

Don't Make This Mistake with Thigh Exercises

Generally majority of women don't want to perform thigh exercises that will make their thighs big and bulky like a man or like a big female bodybuilder. This is a very big mistake. They desire to become slim with a flat stomach and bulky thighs without performing upper leg exercises and tend to use lighter weights. Performing with lighter weights will not burn fat, better to perform with heavier weights with moderate repetitions. (8-12reps). so listen and read carefully, you will never get big and bulky thighs if you keep on doing common mistakes.

The reason is simple - Testosterone.

The main reason why women cannot get big and bulky thighs from any of the thigh exercises like men is amount of testosterone. Women don't have anywhere near the amount of testosterone that a man has.

I see a lot of women think aerobic exercises are better than Any thigh exercises. You need to include exercises for your thigh muscles and weight training as aerobic training doesn't increase or tone muscle and lean muscle.

After the age of 25, the average woman will gain one pond of body fat and at the same time lose muscle tissue, which results in decrease of metabolism. Proper thigh exercises can increase your metabolism by restoring muscle tissue that you lost over the years.

Effective thigh exercises will work all the major thigh muscle groups, including your hamstrings, groin muscles, quadriceps at the front of your thighs, and hip-flexors at the front of your pelvis. The more effective upper leg exercises will work all the above muscles at once resulting in much better fat burning, toning and firming.

http://www.buzzle.com/art...rning-legs.html
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 09:18   

5 miesięcy bez wolnych ciężarów?
Proszę bardzo - http://www.bodybuilding.com/fun/mahler19.htm
Te "handstand push ups" są ciekawą opcją 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 13:03   

nie lubie byc do gory nogami...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 30, 2011 04:23   

Z SFD -
Biblia Karla Gotcha
Cytat:
Trening jest ciężki trening wytrzymałościowo siłowy stosowany przez zapaśnika Karla Gotcha dwukrotnego mistrza olimpijskiego w zapasach trening nazywany jest potocznie biblią Karla Gotcha

Trening rozpoczynamy tasując talie kart. Czarne karty oznaczają przysiady czerwone pompki.

Za każdym razem jak wylosujesz czarna kartę, wykonujesz podwójna ilość powtórzeń, którą sugeruje liczba na karcie. Oznacza to, że po wylosowaniu czarnej 8 robisz 16 powtórzeń.

Czarne piki oznaczają przysiady hinduskie http://www.scientificwres...ic/246.cfm?sd=2 . Czarne trefle to wyskoczne przysiady http://www.scientificwres...ic/247.cfm?sd=2 . Pierwszy wylosowany przez ciebie joker oznacza 40 przysiadów hinduskich.

Za każdym razem, kiedy wylosujesz czerwona kartę, wykonujesz pompki. Tym razem wykonujesz tyle powtórzeń ile wskazuje liczba na karcie. Jeśli wylosujesz czerwoną 8 to robisz 8 pompek.

Czerwone karo to hinduskie pompki http://www.scientificwres...ic/245.cfm?sd=2 . Czerwone kiery oznaczają pompki księżycowe http://www.scientificwres...ic/248.cfm?sd=2 . Kolejny wylosowany przez ciebie joker oznacza 20 hinduskich pompek.

Karty walet, królowa, król mają liczbę 10 czyli wykonujemy 10 pompek lub 20 przysiadów w zależności od koloru karty. Asy oznaczają 11

Celem jest wykonanie wszystkich 54 serii (tyle jest kart w talii jak by ktoś nie wiedział ) bez odpoczynku

Moza też stosować wersje nieco uproszczoną wymyśloną przeze mnie. Polega na tym, że wszystkie czerwone karty oznaczają pompki hinduskie a czarne przysiady hinduskie reszta jest niezmieniona.

Jest wiele różnych wariantów tego systemu ćwiczenia można dobierać dowoli byle by to miało ręce i nogi .

Zachęcam do treningu daje ostro popalić. Po nim będziecie zdychać .


Źródło: http://www.scientificwres...ic/249.cfm?sd=2

Ktoś próbował? 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Lip 30, 2011 05:53   

fajnie że odświeżyłeś ten wątek bo nie czytałem dotąd tego artykułu M. Mahlera o 5 miesiącach bez sztangi, a tam jest super sprawa którą trzeba "zaadresować" - mostek.
"wielka piątka" ćwiczeń nic nie robi na mięśnie szyi
a tu właśnie zjawia się ten gostek
i proponuje mostek
(i przysiady do kostek)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 15:01   

"Deck squats" wg Maxwella - http://www.youtube.com/watch?v=4AO6ZUiQnzs
Nieskomplikowane ciekawe ćwiczonko
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 11:42   

Od tygodnia boksuję sobie worek treningowy, który zawiesiłem na gałęzi.
Dobrze rozgrzewa
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 08:16   

Nie wiedziałem gdzie dać może tu będzie ok :

Obczajcie kolesia z RPDF , pobił rekord USA w swojej kategorii w MC :

http://www.rawpaleodietfo...u0ssunpsd6hg1t1

Szczęka opada
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 20:22   

chill napisał/a:
Nie wiedziałem gdzie dać może tu będzie ok :

Obczajcie kolesia z RPDF , pobił rekord USA w swojej kategorii w MC :

wchodzę a tam "Hannibal and 11 Guests are viewing this topic. "
Hani czuwa :)

ładny DL, a tam oczywiście koleś w komentarzu "stupid lifting" srata tata "not natural" :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 20:48   

Tam można pisac nie logując sie, fajne. :)
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 21:16   

Molka napisał/a:
Tam można pisac nie logując sie, fajne. :)
Molka to co trolujemy tam?
Ale Hani nas wyczai sokolim okiem i się skończy :)
"daj, ać ja potroluję a ty poczywaj" podobno tak brzmiał pierwszy zarchiwizowany wpis na forum naszych dziadków :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 22:06   

zbiggy napisał/a:
Molka napisał/a:
Tam można pisac nie logując sie, fajne. :)
Molka to co trolujemy tam?
Ale Hani nas wyczai sokolim okiem i się skończy :)
"daj, ać ja potroluję a ty poczywaj" podobno tak brzmiał pierwszy zarchiwizowany wpis na forum naszych dziadków :)

a wiesz że ja też mam tam swoje konto? "Wypociłam" tam 10 postów. :hihi:
Jest tam kilku orginalow, np taki Sully,
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...ayer_embedded#!
http://www.rawpaleodietfo...=showposts;u=68

Nie wiem jak by mi poszlo po angielsku z tym trollingiem, ;D , Ty jestes swietny w angliku to dałbys rade... :P Mysle ze Hani nie mial by nic przeciwko.. ;)
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 22:17   

Molka napisał/a:
Jest tam kilku orginalow, np taki Sully,


Głodnemu chleb na myśli ??? ;)

ehh Wy , Wy ....tylko ten kaloryfer Wam pokazac :D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 22:23   

chill napisał/a:
Molka napisał/a:
Jest tam kilku orginalow, np taki Sully,


Głodnemu chleb na myśli ??? ;)

ehh Wy , Wy ....tylko ten kaloryfer Wam pokazac :D

od razu go namierzyłam, nie zły jest, :viva: , zawsze miałam dobre "oko" to namierzania takich "ciasteczek".
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 23:00   

Spoko, możecie pisać. ;)
Zmieniając trochę wątek. Ktoś próbował czegoś takiego w takim sposób? 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 06:22   

Hannibal napisał/a:
Spoko, możecie pisać. ;)

kiedy przejdę na RF to pewnie nie omieszkam ;-P

Hannibal napisał/a:

Zmieniając trochę wątek. Ktoś próbował czegoś takiego w takim sposób? 8)
pistol squats - powiem Ci że nie widzę dużej wartości w tym balansowaniu (chyba że chodzi o cyrk), ale sama idea robienia przysiadów na jednej nodze jest o tyle fajna, że jak nie ma sztangi pod ręką to nie trzeba robić wielu powtórzeń (chyba że chodzi o wytrzymałość) tylko rach ciach kilka repsów i zrobione.
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 06:35   

Molka napisał/a:

od razu go namierzyłam, nie zły jest, :viva: , zawsze miałam dobre "oko" to namierzania takich "ciasteczek".
ach te kobiety ;)
niby że liczy się wnętrze, ale chyba jednak warto odpicować kaloryfer na lato :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 10:53   

Molka napisał/a:

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...ayer_embedded#!
http://www.rawpaleodietfo...=showposts;u=68

Mam pewne wątpliwości ;-)
Po pierwsze spodnie i do tego bawełniane, a powinien jako prawdziwy paleo biegać bez :-P
Po drugie brakuje mi tam "samicy" :-P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 16:00   

zbiggy napisał/a:
Molka napisał/a:

od razu go namierzyłam, nie zły jest, :viva: , zawsze miałam dobre "oko" to namierzania takich "ciasteczek".
ach te kobiety ;)
niby że liczy się wnętrze, ale chyba jednak warto odpicować kaloryfer na lato :)

Oczywiscie ze wnętrze najważniejsze, ale dla dopełnienia całosci warto dbac o wygląd, tak że picuj zbiggy picuj "kaloryferek" , na wiosne będzie jak znalazł... :P
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Sty 07, 2012 21:22   

Molka napisał/a:

picuj zbiggy picuj "kaloryferek" , na wiosne będzie jak znalazł... :P
no właśnie Molu dzisiaj był klops, jak wsiadałem do samochodu pękły mi gacie, bardziej poetycko powiedziałbym że opadły maski i ukazała się naga prawda :)
niniejszym oficjalnie wstąpiłem do grona osób puszystych ;-)
ale widzę że tu jest kumate towarzystwo dietetyczne, może mi poradzicie jakąś dietkę?
chyba że to nie somatyczne, inne rady też przyjmuję :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Ostatnio zmieniony przez zbiggy Sob Sty 07, 2012 22:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sty 07, 2012 23:25   

zbiggy napisał/a:
Molka napisał/a:

picuj zbiggy picuj "kaloryferek" , na wiosne będzie jak znalazł... :P
no właśnie Molu dzisiaj był klops, jak wsiadałem do samochodu pękły mi gacie, bardziej poetycko powiedziałbym że opadły maski i ukazała się naga prawda :)
niniejszym oficjalnie wstąpiłem do grona osób puszystych ;-)
ale widzę że tu jest kumate towarzystwo dietetyczne, może mi poradzicie jakąś dietkę?
chyba że to nie somatyczne, inne rady też przyjmuję :)

:viva: to musiało wygladac mega sexi ( moment pekniecia ) :viva:
zbiggy, Tobie mamy tłumaczyc jak Ty masz low carb w jednym palcu?
pewnie za dużo słodyczy się naszamałes. zaczniesz normalnie jadac i waga sama wróci. :hug:
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 01:06   

zbiggy napisał/a:
Molka napisał/a:

picuj zbiggy picuj "kaloryferek" , na wiosne będzie jak znalazł... :P
no właśnie Molu dzisiaj był klops, jak wsiadałem do samochodu pękły mi gacie, bardziej poetycko powiedziałbym że opadły maski i ukazała się naga prawda :)
niniejszym oficjalnie wstąpiłem do grona osób puszystych ;-)
ale widzę że tu jest kumate towarzystwo dietetyczne, może mi poradzicie jakąś dietkę?
chyba że to nie somatyczne, inne rady też przyjmuję :)

Edyta w sama pore wystawila swoje gacie na aukcje. Kup. Nie pozalujesz. Sa nie do zdarcia i nie pekna. Ich wlascicielka tez sie nie zdziera i nigdy nie peka.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 09:59   

Kangur napisał/a:

Edyta w sama pore wystawila swoje gacie na aukcje. Kup. Nie pozalujesz. Sa nie do zdarcia i nie pekna.

nie jestem przekonany, w opisie aukcji jest:
opis aukcji napisał/a:
gacie sprzedaję jako uszkodzone gdyż są poplamione sokiem z bananów
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 10:05   

Molka napisał/a:

zbiggy, Tobie mamy tłumaczyc jak Ty masz low carb w jednym palcu?
pewnie za dużo słodyczy się naszamałes. zaczniesz normalnie jadac i waga sama wróci. :hug:
teraz zaczynam brać kreatynę (serio, arrivederci talio osy) to chyba nic z tego.
patrzę na mój awatar i z łezką w oku wspominam jakim szczupaczkiem byłem w gimnazjum :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 20:33   

niezłe "before and after"

prawdziwe
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 20:56   

skad wiesz, ze prawdziwe? skad to?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 21:06   


Nate Hewitt z fejsa
czytałem trochę dyskusji i nie wygląda to na ściemę
gościu już od dawna pisał o swojej metamorfozie
znajomi go widzieli na różnych stadiach
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 22:36   

niezly, w sumie ja przebylem podobna droge, tyle, ze tyle nie wazylem ;D

no i mniej wiecej doszedlem do tego jak ten z prawej na tej pierwszej fotce
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 02, 2012 12:37   

co można robić bez węgli
http://www.youtube.com/wa...d&v=EjpxQJ0ykMc
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 02, 2012 21:40   

Panie, dacie tak radę? 8)

A tak na serio to dobrze by było gdyby część panów coś takiego wykonało ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Lut 02, 2012 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 02, 2012 21:46   

Rewelacyjne cwiczenie na pupe, w zasadzie na całe ciało. :D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 19:07   


I tego każdy powinien się trzymać 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 19:26   

Hannibal napisał/a:
I tego każdy powinien się trzymać

U mnie kiedyś tak było, jednak z czasem starzejąc się zacząłem słuchać się ciała i przestałem się przemęczać bo i po co, medalu i tak za to nie dostanę :D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 08:04   

I tego też warto się trzymać
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 08:40   

hehe zebys wiedzial, w sumie nigdy tak nie wygladalem jak teraz 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Lut 10, 2012 08:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 18:17   

Wspomne tylko jedno .. Po regularnym robieniu przysiadów i MC ogromnie wzrosła u mnie szybkość sprintu i wytrzymałość podczas jego robienia . Potwierdza się istota treningu sprinterów którzy trenują prawie że czysto siłowo z dużymi ciężarami .
Co do biegania było podobnie może ciut gorzej niż jak miałem mniej mięśnia na sobie no ale cos za coś właśnie czy fat , czy muscle i tak jak masz za dużo to bedziesz się męczył na dłuższych dystansach . Zależy teraz kto chce z czego czerpac korzyści .

Aktualnie jestem pomiędzy Strength training a MovNat . Bliżej do MovNat .
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 22:02   

chill napisał/a:
Bliżej do MovNat .

Movnat to długotrwałe wysiłki fizyczne. Siłowe w stylu przenoszenie, podnoszenie - tak, ale zaraz potem bieg, pływanie, etc.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 12:18   

Niezły dzieciak
http://www.videofy.me/ponkaww/398373
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 13:11   

Niezle wytresowane zwierzatko, z pewnoscia ma chorego psychicznie ojca, ktoremu malpa sie z dzieckiem pomylila. :|
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 17:17   

Doszedłem wczoraj do pewnej konkluzji.............
Mianowicie przykleiwszy się do kaloryfera w celu ogrzania dłoni zbaczyłem uwagę na swoje krwinki czerwone , że jeśli je zbytnio nagrzeje to będą się marszczyć i potrzebna będzie NOWA ich wymiana.
Przypadkiem kaloryfer w moim pokoju znajduje się na wysokości 1,2 m co jest odpowiednikiem MĘSKICH jąder po czym doszedłem do wniosku że ''moje dzieci'' będą mało odporne na uczucie zimna za czym idzie ciągłe zrzędzenie itp.
Najgorzej to chyba jest z segregacją śmieci.........każdy papierek musi być na podpałkę a i każdy plastik idzie DO KOSZA.
To ważne rzeczy........moje serce myśli i doskonale wie że ma ogromnie świadomy wpływ na postępowanie sąsiadów niezależnie od odległości i grubości muru jaka mnie z nimi dzieli.

Na początku niewiedziałem o co chodzi z tą karmą itp............ale widzę i czuję że droga którą idę jest najlepszym sposobem na rehabilitację.
Trochę nagrzeszyłem w zeszłym roku........teraz chcę się jakoś odkupić heh

pzdr :D
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
 
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 06:15   

Niezły gościu

"Co się tak smarkacze ociągacie?" :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 07:53   

Hannibal skąd wytrzasnąłeś tego gościa? Ile czasu mu to zajęło? chyba, że to demot ...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 08:39   

Carl Lanore (z Super Human Radio) zapodał tę fotkę na fejsie.
Jest prawdziwa :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Mar 30, 2012 08:40   

Magdalinha napisał/a:
Ile czasu mu to zajęło?
70 lat :D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 08:50   

Parę lat, myślę. Ale musiałbym się dopytać Carla.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 09:30   

niezly skubianiec
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Mar 30, 2012 12:57   

Nieźle można wyglądać jak się ma 7 krzyżyk na karku!
Chciałbym tak w jego wieku,ech! ;(
Skórę ma trochę jak po stosowaniu GH,ale może taka jego natura...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 19:15   

Zyon, zbiggy, coś dla Was -
gościu na rawpaleo (+ gotowane ziemniaki), IF (8-godzinne okna, 16 godzin postu), przez 2 lata przytył od 155 do 178 funtów
http://www.rawpaleodietfo...eo-%2890-95%29/
imo bardzo porządnie teraz wygląda
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 19:33   

Przypomina to teraz paleo dietę dla sportowców Cordaina on też tam polecał ziemniaki , tyle że tu do opcji surowej hehe :) .
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Sob Mar 31, 2012 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 19:45   

Hannibal napisał/a:
Zyon, zbiggy, coś dla Was -
gościu na rawpaleo (+ gotowane ziemniaki), IF (8-godzinne okna, 16 godzin postu), przez 2 lata przytył od 155 do 178 funtów
http://www.rawpaleodietfo...eo-%2890-95%29/
imo bardzo porządnie teraz wygląda


Nie da sie wejsc bez registera, poza tym niezbyt podoba mi sie zwrot "przytyl", tycie to zjawisko niezbyt przeze mnie porzadane 8) Chyba, ze ostrzegasz przed zgubnymi skutkami IF ;)

@ zrobilem registare ale pol dnia czekam na activation mail :sad:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 19:53   

No dobra, to przybrał na masie mięśniowej ;)
zacytuję parę fragmentów:
Cytat:
A two year transition from 155lbs to 178lbs, eating predominantly raw grass-fed muscle meat, eggs, some grass-fed organs when I can obtain them from whole foods, and some fruit. After heavy experimentation I have found that the lean gains method works best for me, I eat during an 8hr window and then fast for 16hrs. I eat only two meals a day. On workout days I do replenish glycogen using cooked potatoes, hence the 90-95% in the title.

Cytat:
Yes I did find pronounced growth from the fasting coinciding with the bigger meals. I noticed fasting gave me more energy and has helped me lose body fat while adding muscle mass. I think that in the process of fasting, the body has time to heal and grow when given the break from digesting food. I plan on getting leaner while adding strength and mass, that's the goal at least. On rest days I do -20% maintenance calories only consuming protein and fat, while workout days, I aim for 20% above maintenance and throw potatoes and fruit (mainly berries) in the mix post workout only, manipulating insulin and glycogen replenishment. I did do raw dairy for awhile but I have adverse reactions from it; it also smoothed me out and gained more fat as opposed to muscle, so I stay away from it. I don't have problems with raw butter however, but don't use it much. I'm making more of the switch to suet, and mainly keeping eggs as a main stay. I think all of the above attributed to most of my gains, everything in tandem, my workout, fasting, my current diet, etc.



after
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 20:01   

Hannibal napisał/a:
No dobra, to przybrał na masie mięśniowej ;)

No to juz godne uwagi 8)

Ogolnie niezle, tylko dlaczego ziemniaki? Chociaz w sumie ze smietana lubie sobie czasami miche ziemnorow wsunac od dziadkow, jakis dobry szczep maja, taki zolciutki. Tyle, ze nie lepiej kasze gryczana np?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 20:13   

zyon napisał/a:
Tyle, ze nie lepiej kasze gryczana np?

No na forum rawpaleo, jeśli niektórzy wybierają jakiś obrobiony termicznie posiłek węglowy to chyba najczęściej ziemniaki. Najwyraźniej najlepiej im pasuje. Zresztą ziemniaki są paleo, jeno nie raw. Ziemniaki chyba niewielu ludziom jakoś szczególnie szkodzą.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Mar 31, 2012 20:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 20:15   

Same ziemnieki gotowane? Bez zadnego dodatku?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 20:30   

zyon napisał/a:
Same ziemnieki gotowane? Bez zadnego dodatku?

A wiesz, nie wiem. Jakoś nie zwracałem na to uwagi czy z czymś to łączą.
Jeszcze krótki cytat:
Cytat:
Yes, the potatoes are a pretty integral part in gaining the muscle mass I have. I've tried training without them for a time, and haven't noticed any difference or harm as of yet. I don't seem to have any issues digesting them either. Experimentation is huge;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 31, 2012 21:02   

Zyon,
Chcesz nabrać ciała?
Kurcże,ja zawsze chciałem byc chudy jak szczapa!
Marzyłem,żeby chodzić w wadze 64.
Natura chciała inaczej :(
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Mar 31, 2012 21:27   

Niekoniecznie, wiesz ile waze i w sumie jest mi z tym dobrze, nie robie stricte masy tylko po prostu szeroko i dowolnie pojety recomp, sucha masa etc Tylko tak pytam, bo od czasu do czasu lubie wsunac ziemniaki i mnie to ciekawi, w dzien treningowy moznaby sobie pofolgowac a ziemniaki jako nie-zboze generalnie lepsze od kaszy gryczanej.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 10:21   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
Same ziemnieki gotowane? Bez zadnego dodatku?

A wiesz, nie wiem. Jakoś nie zwracałem na to uwagi czy z czymś to łączą.

Dowiedz sie jak mozesz ;)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 11:40   

@zyon z jakimś fatem moze być przecież mi tam z oliwą tez smakowały , nie mówię o śmietanie i koperku bo to wypas w smaku ale wiadomo śmietana ...

A czytałeś "Paleo dietę dla sportowców " ? jak nie to koniecznie przeczytaj tam jest sporo o ziemniakach po treningu ..

Kiedyś tak robiłem jak jadęłm obrobiony LC i po siłce było zawsze chude mięso z ziemniakami ... masa szła pięknie ale trzeba dokładnie monitorowac te postępy co by nie przesadzić w inną masę ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 11:51   

chill napisał/a:
ale wiadomo śmietana ...

tzn co z nia nie tak? gorsza od oliwy?

chill napisał/a:
A czytałeś "Paleo dietę dla sportowców " ? jak nie to koniecznie przeczytaj tam jest sporo o ziemniakach po treningu ..

Czytalem, w niektorych pogladach srednio mnie Cordain przekonuje.

chill napisał/a:
Kiedyś tak robiłem jak jadęłm obrobiony LC i po siłce było zawsze chude mięso z ziemniakami ... masa szła pięknie ale trzeba dokładnie monitorowac te postępy co by nie przesadzić w inną masę ...

Bialko ze skrobia? Masakra imho.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Kwi 01, 2012 11:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 13:40   

zyon napisał/a:
tzn co z nia nie tak? gorsza od oliwy?


no dla większości raczej lepsza będzie oliwa ale droga wolna jak kto woli...



zyon napisał/a:
Czytalem, w niektorych pogladach srednio mnie Cordain przekonuje.


mnie też nie zwłaszcza chude mięso i tłuszcze roślinne ale nie o tym mowa...

zyon napisał/a:
Bialko ze skrobia? Masakra imho.


dlatego już tak nie jem ...

BTW podchdząc do tego jak ludzie nie dzieci to zjedz te pyrki po prostu same ewentualnie z jakimś fatem .. tragedii nie będzie . Białko zier ece po jakimś czasie - nie stracisz treningu nie bój nic.

Dodam a propos tego jeszcze swoje przemyślenie . Gdzieś czytałem że organizm po treningu woła najbardziej o food do około 24h . Czasem zdaża mi się nie zjeść wprost po treningu dopiero następnego dnia np. a i tak czuć niezłe zakwasy , wypełnienie w mięśniach i do tego postęp na następnym treningu lub w następnym tygodniu ....
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 17:43   

chill napisał/a:
zyon napisał/a:
tzn co z nia nie tak? gorsza od oliwy?


no dla większości raczej lepsza będzie oliwa ale droga wolna jak kto woli...

Tzn bardziej mi chodzi o to "wiadomo"? Jak dla mnie smietana jest o wiele lepsza od oliwy, oczywiscie mowie o smietanie prawdziwej, nie ze sklepu.

chill napisał/a:

zyon napisał/a:
Czytalem, w niektorych pogladach srednio mnie Cordain przekonuje.


mnie też nie zwłaszcza chude mięso i tłuszcze roślinne ale nie o tym mowa...

No wiem, dlatego pytam hannibala jak tam tamtejsze ludki kombinuja. Czy zra same czy jakos komponuja.

chill napisał/a:

BTW podchdząc do tego jak ludzie nie dzieci to zjedz te pyrki po prostu same ewentualnie z jakimś fatem .. tragedii nie będzie .

Wiem, ze nie bedziek bardziej mnie przeraza zarcie posnych kartofli tylko po to zeby wegli dostarczyc :D Zarcie jedzenia bez smaku a z przymusu uzupelnienia abstrakcyjnych niezbednych "skladnikow" to juz horror jest jakis imho.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 17:58   


Cytat:
An amazingly gifted runner, Steve Prefontaine tragically died in an auto accident at age 24. Another of his quotes, ""To give anything less than your best is to sacrifice the gift."
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 22:13   

Dla leniuszków polecam obejrzenie sobie krótkiego pokazu 86-letniej pani -
http://www.youtube.com/watch?v=CTWo9EfQ4Hc

+ komentarz Erwana Le Corre:
Cytat:
Her skills, fitness, health, vitality at 86 are really inspiring. So what's your excuse for being out of shape at a much younger age? Are you going to say that she's in that shape because she's lucky with special genetics? No she's not. She has been wise with, and dedicated to a healthy lifestyle for her whole life and the explanation is to find nowhere else. You see, she is only an exception...
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Kwi 02, 2012 22:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 22:24   

http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
tu jeszcze lepiej widac :D
http://www.youtube.com/watch?v=W2bOED5LzZw
:viva:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 07:57   

Gavroche napisał/a:
Węgle po treningu to mit!

Mozesz rozjasnic nieco?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:37   

poniższy wątek przeniesiony z tematu o IF - http://www.dobradieta.pl/...15625&start=570

@zyon, ja ćwiczyłem na siłowni od kiedy pamiętam, teraz od 4-miesięcy lecę na diecie niskotłuszczowej (oczywiści optymalnej :D ), i powiem Ci, że latam na siłowni. Bez żadnych węglowodanów po treningu. Łapa rośnie - 3 cm w ciągu 4 m-cy - teraz 47.

PS. Robię tak mocne treningi jakich nawet w wieku 20lat nie dałem rady, a na siłowni jestem codziennie od miesiąca, poprzednie dwa miesiące razem było z siedem dni przerwy łącznie. I nie odczuwam braku węgli po treningu :D

PS. Acha jeszcze jedno, miałem pięć lat przerwy... zapasłem się strasznie... schudłem 10kg jak pstryknięcie palców
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Wto Kwi 03, 2012 20:38, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:41   

maniek669 napisał/a:
@zyon, ja ćwiczyłem na siłowni od kiedy pamiętam, teraz od 4-miesięcy lecę na diecie niskotłuszczowej (oczywiści optymalnej :D ), i powiem Ci, że latam na siłowni. Bez żadnych węglowodanów po treningu. Łapa rośnie - 3 cm w ciągu 4 m-cy - teraz 47.

Niskotłuszczowa i brak węgli po treningu?
47 cm w bicu masz?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:45   

sory, sory WYSOKOTŁUSZCZOWA!!! nawet bardzo wysokotłuszczowa :viva: , za bardzo się rozpędziłem
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:49   

maniek669 napisał/a:
@zyon, ja ćwiczyłem na siłowni od kiedy pamiętam, teraz od 4-miesięcy lecę na diecie niskotłuszczowej (oczywiści optymalnej :D ),

Niskotluszczowej i optymalnej ? ;) Czy moze na niskoweglowej?

maniek669 napisał/a:
i powiem Ci, że latam na siłowni. Bez żadnych węglowodanów po treningu. Łapa rośnie - 3 cm w ciągu 4 m-cy - teraz 47.

Czyli co po treningu? Bialko i tluszcz?

Czy ja jestem na optymalnej czy na lc to tak szczerze mowiac aby ocenic musialbym podzielic wlos na czwroro jak to sie mowi, np wczoraj jadlem 2 razy jajecznice z 4 jaj, z tym, ze z 2 jaj wywalalem bialka, wszystko to na sporej ilosci masla z cebula.

maniek669 napisał/a:
PS. Robię tak mocne treningi jakich nawet w wieku 20lat nie dałem rady, a na siłowni jestem codziennie od miesiąca, poprzednie dwa miesiące razem było z siedem dni przerwy łącznie. I nie odczuwam braku węgli po treningu :D

PS. Acha jeszcze jedno, miałem pięć lat przerwy... zapasłem się strasznie... schudłem 10kg jak pstryknięcie palców

No ja tez chce latac :D , tylko z powodu specyfiki zycia (praca i inne) musze sie dopasowac do niego, i dlatego do 16 to najlepiej mi nic nie jesc, bo w pracy to sie czlowiek z reguly syfem zapycha a nosic mi sie nie chce. Dlatego wlasnie draze temat ogolnie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 10:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:52   

maniek669 napisał/a:
sory, sory WYSOKOTŁUSZCZOWA!!! nawet bardzo wysokotłuszczowa :viva: , za bardzo się rozpędziłem

A, no, juz myslalem, ze sie przeslyszalem hehe
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:57   

ja spożywam głównie tłuszcz, polecam łój wołowy - power niesamowity. Dieta wysokotłuszczowa oczywiście. jajka nigdy z białkiem, bałem się trochę że nie będzie przyrostów, bo za mało białka, ale jak widać Kwaśniewski miał rację, nie potrzeba człowiekowi dużo białka.

Czasem czarny salcesonik, zupa na szpiku, wątróbka . Jedynym moim problemem są fajki, palę do 40-stu dziennie niestety, ale nawet to mi nie przeszkadza, niestety! (na diecie owocowo-warzywnej paliłem 10, i ledwo dyszałem)

pozdrawiam

PS. Po treningu mam nawet 48

PS1. Najfajniejszy są instruktorzy na siłowni, męczą tych grubasów do granic możliwości, każą jeść im dużo węgli mało tłuszczy :razz: i nic z tego nie wychodzi. Mówią im, że stracić jeden kg na miesiąc to sukces 8/ Normalnie shock. A na mnie patrzą jakbym conajniej metanabol i testosteron łykał garściami, tylko nie mogą zrozumieć, dlaczego w brzuchu schudłem :what:
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Wto Kwi 03, 2012 11:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 11:18   

Masz widocznie dobre predyspozycje.
Inny by doszedł na tym samym żywieniu do 35 w bicu.
Zresztą wymiary wymiarami, ale liczy się to, ile się tymi ciężarami macha.
Jeśli byłoby to proporcjonalne powinieneś podnosić na bica sztangą łamaną jakieś 70 kg. Tak jest, panie kapitanie? 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 11:35   

Hannibal napisał/a:
Masz widocznie dobre predyspozycje.
Inny by doszedł na tym samym żywieniu do 35 w bicu.
Zresztą wymiary wymiarami, ale liczy się to, ile się tymi ciężarami macha.
Jeśli byłoby to proporcjonalne powinieneś podnosić na bica sztangą łamaną jakieś 70 kg. Tak jest, panie kapitanie? 8)


Być możę są to predyspozycje, być może ciężki trening, na który mam siłę po tłuszczach. NIE WIEM nie będę komentował.

Nie chodzę na siłownie, aby zaimponować, ile podniosę, lecz aby mieć mięśnie jak stal, i znalazłem na to receptę.

Nigdy nie podnoszę w serii mniej jak 6 razy, nie biję żadnych rekordów, jest to moim zdaniem bezsens. Znam gości których trening klaty wygląda tak:
ławeczka 1x100
1x110
1x120
sztangielki
1x45
1x47
1x48

Fajnie można pochwalić się, 120 na klatę, 48 sztangielką. BEZSENS

Na łapę robię serię 55 kg sztangą, 70 nie próbowałem, spróbuję jak dojdę 65kg 8 razy.

NA SIŁOWNI NIE LICZY SIĘ ILE PODNOSISZ TYLKO WYMIARY!!!!!!!!
Jak chcesz być ciężarowcem, to zapisz się na podnoszenie ciężarów!!!
Trening na siłę znacznie różni się od tego na siłowni!!!

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Wto Kwi 03, 2012 11:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 11:45   

maniek669 napisał/a:
NA SIŁOWNI NIE LICZY SIĘ ILE PODNOSISZ TYLKO WYMIARY!!!!!!!!

Nieprawda.
Na siłowni każdy realizuje cel, na jakim mu zależy. Jednemu zależy na jednym, innemu na drugim. Jedni chcą poprawić siłę, drudzy nabrać więcej masy, trzeci robić redukcję, a inni jeszcze idą w kierunku wytrzymałości.
Tak więc nie generalizuj.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 11:58   

dokładnie o tym mówię... Przecież z założenia siłownia=kulturyści, a nie biegacze, ciężarowcy, czy inni...

Myślę, że nadrzędnym celem 95% ćwiczących jest przyrost mięśni i ładny wygląd, a siła, wytrzymałość, czy inne atuty, to nierozłączny do tego dodatek, również cieszący...
Oczywiście znajdziemy też gości podnoszących 300 kg z brzuchem 150 cm i klatą 200 cm, albo np. zawodowych siatkarzy trenujących siłę ale wybacz, jakbym ja albo Ty chciał podnosić 70 kg na łapę, i byłby to nasz priorytet, to jestem w stanie się założyć, że bez problemu do tego byśmy doszli w ciągu krótkiego czasu.

Wystarczyłoby przytyć 10 kg na odżywkach, robić krótkie serie, bardzo długi odpoczynek, nie dbać o rzeźbę ani o wielkość mięśnia, tylko po prostu ćwiczyć na siłę. Ale to już nie będzie siłownia w potocznym znaczeniu, tyko robienie siły, bez względu na sylwetkę. I wtedy nie napisałbym "mam 47 w łapie" tylko "biorę 70 kg w serii" Proste?

Więc jeżeli piszę o wymiarach, to normalne że moim priorytetem jest wymiar, a nie rekordy w podnoszeniu.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 12:19   

maniek669 napisał/a:
Wystarczyłoby przytyć 10 kg na odżywkach, robić krótkie serie, bardzo długi odpoczynek, nie dbać o rzeźbę ani o wielkość mięśnia, tylko po prostu ćwiczyć na siłę. Ale to już nie będzie siłownia w potocznym znaczeniu, tyko robienie siły, bez względu na sylwetkę. I wtedy nie napisałbym "mam 47 w łapie" tylko "biorę 70 kg w serii" Proste?

Owa opcja byłaby po prostu chorą opcją.
Ja mówię o robieniu treningów na siłę w naturalny sposób, bez jakichś skrajności. To znaczy również to, że sylwetki nie mamy gdzieś, tylko jest ona również dla nas ważna.
maniek669 napisał/a:
Więc jeżeli piszę o wymiarach, to normalne że moim priorytetem jest wymiar, a nie rekordy w podnoszeniu.

Jasne, rozumiem to. Tylko byłem po prostu ciekaw ile podnosisz żelastwa. 55 kg w 8 seriach to ok jak dla mnie. Ja robię mniej, jeszcze ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 12:21   

Hannibal napisał/a:
Inny by doszedł na tym samym żywieniu do 35 w bicu.

Różnie ludzie potrafią zrozumieć następujący tekst:
Cytat:
organizm nie powinien robić nic ponad to, co robić musi; mądrością jest postępować z nim tak, aby musiał robić możliwie mało”
możliwie wydajnie :)
dr Jan Kwaśniewski
P.S 35 w bicepsie na diecie tłuszczowej, to sukces jakiś jest?
Czasem trzeba przykładać inną miarę...
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:02   

Hannibal napisał/a:
Owa opcja byłaby po prostu chorą opcją.

To co sie pytasz ile bierze? :D
Mysle, ze jakby (w jakiejs hipotetycznie abstrakcyjnej sytuacji) wiekszosci pakujacych dac natychmiastowy wybor co chcesz: "brac na lape 70" czy "miec 70 w lapie", wiekszosc wybralaby to drugie. Raczej nikt nie chcialby byc chuderlakiem z rekami jak witki brzozowe bioracym na lape 70 czy 150 na klate.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:31   

Znaczy się ten trójboista, którego fotę wkleiłem jakiś czas temu miałby być chuderlakiem?
Nie wiem skąd to głupie przekonanie, że siła nie idzie w parze z dobrym wyglądem 8/
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:36   

zyon napisał/a:
Raczej nikt nie chcialby byc chuderlakiem z rekami jak witki brzozowe bioracym na lape 70 czy 150 na klate.

Ja chcę i zawsze do tego dążyłem :) Nie zawsze się udawało,ale wiadomo priorytety się zmieniają :D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:43   

Mariusz_ napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Inny by doszedł na tym samym żywieniu do 35 w bicu.

Różnie ludzie potrafią zrozumieć następujący tekst:
Cytat:
organizm nie powinien robić nic ponad to, co robić musi; mądrością jest postępować z nim tak, aby musiał robić możliwie mało”
możliwie wydajnie :)
dr Jan Kwaśniewski

Ten tez roznie probuja:
"Autorytety sa glowna przyczna tego, ze ludzkosc stoi w miejscu" J.W. Goethe. ;)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:48   

Hannibal napisał/a:
Znaczy się ten trójboista, którego fotę wkleiłem jakiś czas temu miałby być chuderlakiem?

Nie wiem o jakiej focie mowisz, ale sam zapytales manka o osiagi a nie wymiary, wiec to implikuje tok myslenia jakim podazasz.

Hannibal napisał/a:

Nie wiem skąd to głupie przekonanie, że siła nie idzie w parze z dobrym wyglądem 8/

A gdzie panuje takie przekonanie i kto je wyraza?

BTW na podstawie czego wyciagniesz lepsze wnioski: z tego ile ma w lapie - ile moze podniesc, czy z tego ile moze podniesc - ile ma w lapie?

Co do przykladu tego, ktory podawalem, to moze w druga strone: zawodnicy sumo potrafia biec paredziesiat kilometrow za swoim trenerem, sily tez maja sporo, wiec ich kondycja i wydolnosc jest duzo lepsza niz zwyklego zjadacza chleba, niecwiczacego.

Co wybierzesz: wyglad pakera z 45 w lapie i mniejsza sila czy wyglad sumoki i wieksza sile?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 13:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 13:53   

Mariusz_ napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Inny by doszedł na tym samym żywieniu do 35 w bicu.

Różnie ludzie potrafią zrozumieć następujący tekst:
Cytat:
organizm nie powinien robić nic ponad to, co robić musi; mądrością jest postępować z nim tak, aby musiał robić możliwie mało”
możliwie wydajnie :)
dr Jan Kwaśniewski
P.S 35 w bicepsie na diecie tłuszczowej, to sukces jakiś jest?
Czasem trzeba przykładać inną miarę...


Mariusz, ogólnie toś inteligentna bestia, ale wytłumacz mi, o co Ci chodzi w tym temacie? Czy 35 to za mało, czy za dużo? Rozumiem, że wymiar jest nieistotny, ważne jaka moc z 1 cm mięśnia? Niby tak, ale fajnie jest mieć trochę mięśnia, nawet zbędnego wdłg."zasady wydajności". Chociaż faktycznie najwydajniej jest jak jesteś chudy i wytrzymały, a na dodatek silny jak tur. Ale trzeba mieś jakiegoś konika... choćby kosztem wydajności, trudno :D .
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 14:35   

Ani mało, ani dużo, zależnie od potrzeb jednostki(priorytetów). Jednak z osobistych doświadczeń mogę powiedzieć,że 35cm w bicepsie nie jest "maksem" jaki można "wycisnąć" z diety tłuszczowej.

Chodząc na siłownie ćwiczyłem pod kątem sylwetki (wymiarów) a nie siły. Siła tak czy siak, szła w górę. Oczywiście nie w podobny sposób jak u ciężarowców,ale wiadomo różnica w celu oczywista . :]

Ilość mięsa według mnie powinna być uzależniona od wykonywanej pracy, aby nie przeszkadzać sobie w życiu ;) . Co ja pisze o gustach się nie dyskutuje :hihi: wolność Tomku w swoim domku 9w garnkach również), a mi nic do tego :D
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 14:51   

Mariusz_ napisał/a:
Ani mało, ani dużo, zależnie od potrzeb jednostki(priorytetów). Jednak z osobistych doświadczeń mogę powiedzieć,że 35cm w bicepsie nie jest "maksem" jaki można "wycisnąć" z diety tłuszczowej.

Chodząc na siłownie ćwiczyłem pod kątem sylwetki (wymiarów) a nie siły. Siła tak czy siak, szła w górę. Oczywiście nie w podobny sposób jak u ciężarowców,ale wiadomo różnica w celu oczywista . :]

Ilość mięsa według mnie powinna być uzależniona od wykonywanej pracy, aby nie przeszkadzać sobie w życiu ;) . Co ja pisze o gustach się nie dyskutuje :hihi: wolność Tomku w swoim domku 9w garnkach również), a mi nic do tego :D


No i wszystko w temacie. Proste, że 35 to nie jest żadna granica, właśnie też jestem w szoku, bo na wysokotłuszczowj, wszystko rośnie jak nigdy przedtem (na węglach). Jak ktoś chce to może i na węglach i na tłuszczach, a nawet białkach, tylko droga do celu cięższa/łatwiejsza. Ale masz rację, nic nikomu do czudzych garów. :-x
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 14:55   

Mariusz_ napisał/a:
Ani mało, ani dużo, zależnie od potrzeb jednostki(priorytetów). Jednak z osobistych doświadczeń mogę powiedzieć,że 35cm w bicepsie nie jest "maksem" jaki można "wycisnąć" z diety tłuszczowej.

Jasne, ze nie jest, sam mam wiecej.

Mariusz_ napisał/a:
Chodząc na siłownie ćwiczyłem

Juz nie chodzisz/cwiczysz?

Mariusz_ napisał/a:
pod kątem sylwetki (wymiarów) a nie siły. Siła tak czy siak, szła w górę. Oczywiście nie w podobny sposób jak u ciężarowców,ale wiadomo różnica w celu oczywista . :]

Normalne podejscie.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 15:03   

Czasem machnę parę razy hantlami (do 12kg), kilka pompek część wykona za mnie praca fizyczna i bieganie. Choć ciągnie wilka do lasu ;) .
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 18:17   

Zyon,
a propos węgli po treningu.
Dawno temu uważano,żeby uzupełnić zapasy glikogenu do ciężkiego treningu,
potrzeba wyrzutu insuliny i obecności węgli prostych w oknie anabolicznym ok 20-40 minut po treningu.Życie dawno zweryfikowało ten pomysł i okazuje się,że jak wszystko w naszym organizmie,procesy odbudowy glikogenu trwają stale i są możliwe do realizacji nawet przy głodzeniu!
Maniek,
a jak długo jesteś na LC?
Nie chcę psuć szczęścia,ale to może być efekt przejścia.
Patrz:DiPascale :papa:
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 18:55   

-, Tu się trza zapytać co, jak, ile je kolega ;)
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Wto Kwi 03, 2012 18:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 19:08   

Gavroche napisał/a:
Zyon,
a propos węgli po treningu.
Dawno temu uważano,żeby uzupełnić zapasy glikogenu do ciężkiego treningu,
potrzeba wyrzutu insuliny i obecności węgli prostych w oknie anabolicznym ok 20-40 minut po treningu.Życie dawno zweryfikowało ten pomysł i okazuje się,że jak wszystko w naszym organizmie,procesy odbudowy glikogenu trwają stale i są możliwe do realizacji nawet przy głodzeniu!
Maniek,
a jak długo jesteś na LC?
Nie chcę psuć szczęścia,ale to może być efekt przejścia.
Patrz:DiPascale :papa:


Ja jestem dopiero 4 miesiące, spoko nie psujesz :hihi: , teraz już nikt mi nie namąci w głowie z prostego powodu - ja wiem jak się czuję psychicznie i fizycznie - a zapewniam Cię że testowałem już parę różnych diet. Nawet był u mnie "wynalazek" za 2tysiaki do jakiegoś śmiesznego miażdżenia owoców i warzyw( nawet z trawy wyciskał 8/ ) I zamiast lepiej było gorzej. Jeszcze niedawno byłem zagorzałym przeciwnikiem tłuszczów - bo od nich się tyje i jest cholesterol. Jak mi się coś popsuje to otwarcie o tym powiem. Na razie nie zanosi się na to.

Co do jedzenia to zjadam 40-50 węgli, białka max do 100, ale średnio to z 60, i oczywiście dopełniam się na maxa wiadomo czym.

Daj mi namiar na tego/to DiPascal bo nie kumam gościa
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Wto Kwi 03, 2012 19:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:21   

maniek669 napisał/a:
Nawet był u mnie "wynalazek" za 2tysiaki do jakiegoś śmiesznego miażdżenia owoców i warzyw( nawet z trawy wyciskał 8/ )

Znam kogos, kto by odkupil :D aby tanio, bo jaka mozgu praca - taka placa - wiec duzo nie da :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:22   

zyon napisał/a:
Nie wiem o jakiej focie mowisz, ale sam zapytales manka o osiagi a nie wymiary, wiec to implikuje tok myslenia jakim podazasz.

Wymiary podał na początku, więc po co miałem o nie pytać? :?
Spytałem o siłę, żeby mieć orientację jaka u niego jest przy owych wymiarach. That's it.
A ten trójboista to ten - http://storage.sfd.pl/1/i...41101174804.jpg
zyon napisał/a:
BTW na podstawie czego wyciagniesz lepsze wnioski: z tego ile ma w lapie - ile moze podniesc, czy z tego ile moze podniesc - ile ma w lapie?

Wnioski odnośnie czego?
Ile ma w łapie to mnie akurat średnio interesuje. Wystarczyłaby po prostu fota topless, no i żeby nogi było widać. A reszta o co bym spytał to właśnie ile czego podnosi, ile się podciąga, etc.
zyon napisał/a:
Co wybierzesz: wyglad pakera z 45 w lapie i mniejsza sila czy wyglad sumoki i wieksza sile?

Pytanie mocno tendencyjne, bo doskonale znasz moją odpowiedź. :]
Nie interesuje mnie taka dychotomia, jeno spójność wymiarów z siłą, wydolnością, wytrzymałością, jeśli mogę się tak wyrazić. IUNCTIM po prostu :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Wto Kwi 03, 2012 20:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:23   

Gavroche napisał/a:
Zyon,
a propos węgli po treningu.
Dawno temu uważano,żeby uzupełnić zapasy glikogenu do ciężkiego treningu,
potrzeba wyrzutu insuliny i obecności węgli prostych w oknie anabolicznym ok 20-40 minut po treningu.Życie dawno zweryfikowało ten pomysł i okazuje się,że jak wszystko w naszym organizmie,procesy odbudowy glikogenu trwają stale i są możliwe do realizacji nawet przy głodzeniu!

Nigdy mi nie pasilo zarcie wegli po treningu, podswiadomie jakos. Tyle, ze myslalem, ze bardziej chodzi w tym o wyrzut insuliny jako hormonu anabolicznego.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:25   

zyon napisał/a:
Tyle, ze myslalem, ze bardziej chodzi w tym o wyrzut insuliny jako hormonu anabolicznego.

O somatotropinie zapomniałeś chłopie? 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:29   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
Tyle, ze myslalem, ze bardziej chodzi w tym o wyrzut insuliny jako hormonu anabolicznego.

O somatotropinie zapomniałeś chłopie? 8)

No ale co maja wegle po treningu do somatotropiny?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:30   

@zyon ja też go znam, ale on najpierw smaży na szklanej patelni, potem w to pluje, a na końcy rzyga na zawołanie :viva: to chyba nie bardzo mu to potrzebne.Jakby się zastanowić to by mu było można to sprezentować nawet i za mniejszą kasę.... O wtedy to by traw i inne witaminki łykał litrami :evil:
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:32   

Trochę off top się porobił ... :] dajcie tą dyskusję do aktywności fiz. - chętnie dołączę ... ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:32   

zyon napisał/a:
No ale co maja wegle po treningu do somatotropiny?

Nic raczej nie mają konkretnego. Chodziło mi o hormon anaboliczny - nim jest somatotropina, czyli GH, a nie insulina.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:32   

maniek669 napisał/a:
@zyon ja też go znam, ale on najpierw smaży na szklanej patelni, potem w to pluje, a na końcy rzyga na zawołanie :viva: to chyba nie bardzo mu to potrzebne.Jakby się zastanowić to by mu było można to sprezentować nawet i za mniejszą kasę.... O wtedy to by traw i inne witaminki łykał litrami :evil:

No wlasnie, kluczowa sprawa to czy da sie do tego cuda napluc, jak sie da to wezmie od reki, tylko ze 3 miesiace musisz poczekac pewnie ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:34   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
No ale co maja wegle po treningu do somatotropiny?

Nic raczej nie mają konkretnego. Chodziło mi o hormon anaboliczny - nim jest somatotropina, czyli GH, a nie insulina.


To znaczy co chcesz powiedziec, ze insulina nie jest hormonem anabolicznym czy jak? :shock:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:40   

Ten Pan nie jest słaby a i ponad 35 z pewnością posiada w łapie i ... nie wygląda na zalanego osiłka "Obelixa" ....



_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:43   

zyon napisał/a:
To znaczy co chcesz powiedziec, ze insulina nie jest hormonem anabolicznym czy jak? :shock:

Może zbyt to uprościłem. Insulina jest hormonem anabolicznym, ale jej główna rola w tym obszarze polega na stymulowaniu transportu glukozy do komórek.
Natomiast somatotropina jest kluczowym hormonem anabolicznym. Jej główna rola to pobudzanie do wzrostu i rozwoju tkanek i narządów, wzrost ilości białek i przyrost masy ciała, wzrost i rozwój kości długich, zmniejszanie bf
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:47   

No ale insulina tez pobudza proces rozbudowy, nasila wytwarzanie bialka i jednoczesnie hamuje jego rozpad , przyspiesza podziaiy komorkowe i ogolnie to jest najsilniejszym hormonem anabolicznym. A ze hormon wzrostu jest skorelowany z insulina (z tego co pamietam) to inna sprawa. Nic blednego nie powiedzialem.

o http://www.resmedica.pl/e...ormony-trzustki
i nawet na sdfd mi racje przyznaja http://www.sfd.pl/INsulin...c_-t401027.html

chill napisał/a:
Trochę off top się porobił ... :] dajcie tą dyskusję do aktywności fiz. - chętnie dołączę ... ;)

popsules impreze, takie ofrtopy sa najlepsze, teraz dyskusja pocieta, polowa watkow tutaj polowa tam, jak zyc, jak zyc :?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 20:51, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:50   

kosz
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:51   

Jakim najsilniejszym?
To by znaczyło że dzieciaki ćpające dużo węgli byłyby takie rosłe i umięśnione.
Jakoś ci, u których insulina wcale tak nie skacze co chwila ładnie nabierają masy mięśniowej, czy rosną jak Masaje. Bo GH się liczy.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 20:55   

Hannibal napisał/a:

To by znaczyło że dzieciaki ćpające dużo węgli byłyby takie rosłe i umięśnione.
Jakoś ci, u których insulina wcale tak nie skacze co chwila ładnie nabierają masy mięśniowej, czy rosną jak Masaje. Bo GH się liczy.


No ale ja wymienilem tylko aspekty insuliny istotne przy cwiczeniach silowych, pominalem inne dzialanie insuliny np jako sygnal do magazynowania etc,

Hannibal napisał/a:
Jakim najsilniejszym?

No a nie jest najsilniejszym??
http://www.anabol.com.pl/insulina.htm

Cytat:
Wpływa na wzmożoną syntezę cząsteczek mRNA - specjalnych matryc do produkcji białek, jednocześnie doskonale współdziała z hormonem wzrostu potęgując jego działanie


Cytat:
insulina jest najsilniejszym hormonem anabolicznym w ludzkim organizmie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 20:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 21:09   

IGF-1
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 21:10   

Na stronce "sterydy anaboliczne" to nie dziwota, że tak ją chwalą. :]
U maniak przecież insulina nie jest tak dużo wydzielana, a mięśnie ładnie idą.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 21:17   

Hannibal napisał/a:
Na stronce "sterydy anaboliczne" to nie dziwota, że tak ją chwalą. :]

Wlepilem pierwsza lepsza ale moge wkleic i 20 innych jak chcesz... ;D
Ale fakty sa jakie sa ;)

moze byc np te
http://www.kulturystyka.s...mg-blister.html
http://www.strefalekow.pl...zzapachowy.html
http://www.trener.pl/inde...oup_topic_id/35
http://kulturystyka-silow...-egzogenna.html

Hannibal napisał/a:

U maniak przecież insulina nie jest tak dużo wydzielana, a mięśnie ładnie idą.

Wiem, ale przeciez pisalem o insuliie z powodu innego tematu, ze mi sie wydawalo, ze to w zwiazku z nia te mity, o ktorych gavroche pytal.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Kwi 03, 2012 21:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 21:41   

Insulina jest hormonem ratunkowym.Cukier uszkadza tkanki i insulina go wpycha gdzie sie da.
Gdyby to było ultimatum,tez obstawialbym GH.Ale za najbardziej "anaboliczne" wzgledem hipertrofii sarkoplazmy uważa sie mało znane czynniki miejscowe w miesniach.
Właśnie,jeśli komu zależy na wzroście sarkoplazmy niechaj stosuje kulturystyczne metody.
Siłownia jak sama nazwa wskazuje służy do czego innego niż kosmetyczne powiększanie mięśni.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 21:45   

Gavroche napisał/a:
Gdyby to było ultimatum,tez obstawialbym GH.Ale za najbardziej "anaboliczne" wzgledem hipertrofii sarkoplazmy uważa sie mało znane czynniki miejscowe w miesniach.

Ale wraz z sarkoplazmą musi się jakoś wzmacniać sarkolemma, bo inaczej wszystko tryśnie jak bańka mydlana, metaforycznie rzecz ujmując rzecz jasna :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 22:36   

Koczownik ma stosunkowo dużą masę mięśniową i kostną. Za to nie jest zbyt wytrzymały. Nauczyciel posiada niebywałą siłę w rękach i zręczność. Wojownik z sylwetki jest potężny i także posiada wielką siłę fizyczną. Łowca może dużo ale w krótkim czasie. Badacz jest muskularny i ma największą wytrzymałość. Zbieracz jest wytrzymały ale przy małym obciążeniu. Tak więc każdy ma swoje priorytety w których dobrze się czuje
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 07:39   

Gavroche napisał/a:
Insulina jest hormonem ratunkowym.

Jakim by nie byla jest najsilniejszymn anabolicznym i chyba najwazniejszym. Zrezta kiedys chyba tutaj Pan Witold o tym pisal, tylko nie pamietam czy na forku czy na stronie.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 08:32   

Rawciu,
Zgoda,są rożne typy sylwetek i do roznych sportow sie nadają najlepiej.
Ciekawym,kim ja jestem?Pomozesz?
Typ raczej endomorficzny,z ajurwedy kapha,B rh +,krótkie kończyny,długi tulow i duża głowa.
Zyon,
Jak chcesz.Pamietaj tylko,ze fizjologia kulturystyczna jest mocno wyprana ideologicznie.
Wszystko co powoduje wzrost jest z.....e,a reszta be.
Czy naprawdę przebywanie ciagle w anabolicznym stanie jest takie fajo???
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 08:45   

Gavroche napisał/a:
Czy naprawdę przebywanie ciagle w anabolicznym stanie jest takie fajo???

W anabolicznym stanie to są rośliny i inne organizmy przeprowadzające procesy fotosyntezy i chemosyntezy. :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 08:50   

No.I to tylko przy dostępie światła i substratow!
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 09:06   

Gavroche napisał/a:
Zyon,
Jak chcesz.Pamietaj tylko,ze fizjologia kulturystyczna jest mocno wyprana ideologicznie.
Wszystko co powoduje wzrost jest z.....e,a reszta be.
Czy naprawdę przebywanie ciagle w anabolicznym stanie jest takie fajo???

No wiem, waznosc insuliny przypaletala sie w kontekscie dyskusji dlaczego sie wegle je po treningu. Ja tam nie jadam ale bardziej mi chodzilo o kwestie hierarchiczno-nomenklaturowe i nic wiecej :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Kwi 04, 2012 09:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 09:37   

Gavroche napisał/a:
Pomozesz?

Pomierz palce tułów i nogi i podaj mi wyniki wg tego
http://www.dobradieta.pl/...r=asc&start=150
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 10:00   

Rawo,
jest tak:
-tułów dłuższy od nóg;
-udo krótsze od podudzia;
-palce wskazujące obu rąk dłuższe od serdecznych.
Mam przechlapane?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 13:19   

Gavroche napisał/a:
Rawo,
jest tak:
-tułów dłuższy od nóg;
-udo krótsze od podudzia;
-palce wskazujące obu rąk dłuższe od serdecznych.
Mam przechlapane?

przy grupie krwi B rh+
jeśli jesteś niewydzielaczem antygenu do krwi to jesteś Zbieraczem
jeśli jesteś wydzielaczem antygenu do krwi to Koczownikiem
Typowe cechy Zbieracza:
• Fenomenalna zdolność do długotrwałej koncentracji i takiegoż wysiłku umysłowego• .Algorytmiczny" umysł: wrodzona łatwość rozwiązywania problemów• Łatwość adaptowania się do zmiennych warunków, podchwytywania nowych, rewolucyjnych idei• Obdarzony pogodnym usposobieniem,ze skłonnościami do raptownej zmiany nastroju• Nieskory do wysiłku fizycznego
• Endomorficzny typ budowy ciała; wygląda trochę „pulchnie", nawet nie mając nadwagi• Skłonności do tycia• Podudzia krótsze od ud• Palce wskazujące dłuższe od serdecznych• Niewielka szczelina międzyudowa (lub jej brak)• Asymetryczne odciski palców - inne na obydwu dłoniach• Często dodatkowy guzek na pierwszym trzonowcu• Wydłużona szczęka
• Grupa krwi 0 lub B. najczęściej Rh+• Niemal nieodmiennie „bezsmakowiec"• Często niewydzielacz• Wysoki poziom estrogenu
Hasło przewodnie „Ten, kto przetrwa najdłużej, zwycięży".
1 Mocne strony • Wielka wydolność umysłowa• Łatwo się mobilizuje• Płodny (dotyczy osób obojga płci)• Starzeje się stosunkowo wolno
Słabości, z którymi trzeba się liczyć • Na Zbieraczy nie działają diety odchudzające, gdyż magazynują oni kalorie w postaci tłuszczu• Problemem bywa nadmierny apetyt• Nadmiar estrogenu może zagrażać rakiem sutka i/lub narządów rozrodczych• Nagromadzenie szkodliwych związków chemicznych w tkankach może stać się przyczyną cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i choroby Alzheimera
Zagrożenia dla zdrowia • Choroba Alzheimera• Depresja• Nadciśnienie• Problemy z gospodarką insulinową i cukrzycą• Niedoczynność tarczycy• Otyłość• Nowotwory narządów rozrodczych (zwłaszcza u kobiet) w starszym wieku
Typowe cechy Koczownika:
• Flegmatyk, typ spolegliwy, unikający konfliktów• Spokojny, a przy tym bystry• Racjonalny optymista; lubi się bawić• Zazwyczaj skrywa emocje• Potrafi wykorzystywać techniki wizualizacyjne w okresach rekonwalescencji • Białe linie na odciskach palców• Częste występowanie pętli łokciowychna odciskach palców• Symetryczna budowa ciała• Stosunek długości palców wskazującego i serdecznego typowy dla danej płci• Skrajny wzrost: wysoki lub niski• Kwadratowy kształt głowy• Nogi zazwyczaj dłuższe od tułowia• Niekorzystny stosunek obwodu w pasiei w biodrach (u mężczyzn)• Względnie często: rude włosy i zielone oczy • Grupa krwi B lub AB• „Smakowiec"• Niemal zawsze Rh+
Hasło przewodnie „Nowe życie w nowym miejscu".
Mocne strony • Jedność ciała i umysłu• Zrównoważony układ immunologiczny; zdrowy Koczownik nie rna skłonności do alergii ani stanów zapalnych• Dobrze radzi sobie ze stresem
Słabości, z którymi trzeba się liczyć • Nietypowość i skrajności utrudniają diagnozowanie dolegliwości• Wrażliwy przewód pokarmowy z możliwą nietolerancją na gluten• Zaburzenia w funkcjonowaniu układu immunologicznego i oczyszczaniu ustroju ze „śmieci"
Zagrożenia dla zdrowia • Skłonność do powoli rozwijających się infekcji,na przykład wirusowych i pasożytniczych oraz brodawek• Schorzenia nerwowo-mięśniowe w wieku starszym• Szybko się męczy
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 13:49   

Dzięki,napracowałeś się.
Oba pasują,nie wiem,który wybrać...
Przemyślę.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 04, 2012 20:25   

Cytat:
Strength, Cardio or Both? Study Sheds Light on Which of the Three Generates the Highest Testosterone to Cortisol Ratio. Plus: Why it May not Even Matter

Porównanie ćwiczeń siłowych i cardio w kontekście teścia, kortyzolu
http://suppversity.blogsp...s.html?spref=fb
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Kwi 05, 2012 19:34   

To jeszcze a propos podciągań ;) młodszy senior ;) Rippetoe i jego 18 chinupsów :

http://www.youtube.com/watch?v=xaEVDfDazI4
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 06, 2012 05:37   

A propos podciągnięć to Sully coś takiego praktykuje - http://www.youtube.com/watch?v=WxuSrM3x9KE& ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Kwi 06, 2012 14:20   

Też tak umiem :D . Na poważnie to może ciężko by było z tym kątem prostym , to nieżle daje na bęben :) .... Sully trochę o tym gadał na rpdf .
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 22:22   

Motywacja...

http://www.youtube.com/watch?v=phJN5NyrGO4

http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu

patrzcie na to cieniasy :D

http://www.youtube.com/watch?v=pl3BekaKNCY
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Kwi 07, 2012 22:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 22:40   

http://www.youtube.com/wa...feature=related

jeżeli na nie ćwiczycie co najmniej tak jak on to jesteście cip.... ;)

http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Kwi 07, 2012 22:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 23:03   

gudrii napisał/a:
............

Testosteronada 8)
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 23:06   

RAW0+ napisał/a:
gudrii napisał/a:
............

Testosteronada 8)

Czyli co to znaczy "testosteronada" ?

P.S ktoś musi prowadzić to wszystko... ;)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Kwi 07, 2012 23:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Maj 14, 2012 09:35   

Nasteopny mlody sportowiec, ciekawe dlczego

http://sport.interia.pl/k...-nie,nId,605288
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 07:48   

Zyon,
Gdyby chlal/cpal,zarl Maca i nic nie robił,nikt by sie nie dziwił,co?
A jak sportowiec,to olaboga.
A niby czemu?
Dieta do bani,bo pod wyczyn ustawiona.
Organizm wysilony na maksa,bo wynik byc musi.
Współczesna chemia wspomagajaca na co dzień.
Mnie to nie dziwi.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 07:53   

No wiem, to bylo takie pytanie retoryczne z lekkim posmakiem smutku i niewielka doza poblazilwosci :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 15, 2012 07:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 07:58   

Trzeba słuchać sygnałów z wnętrza organizmu,a nie trenerskich pokrzykiwan ;D
Wtedy sport służy zdrowiu.
Jak miałem ze 22 lata podszedł do mnie mój trener i powiedział,ze trzeba zacząć lykac "witaminy",na lepszy wynik.
Dobrze,ze drzwi w siłowni solidne byly :)
Od tamtej pory sam sobie jestem trenerem 8)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:03   

Gavroche napisał/a:

Jak miałem ze 22 lata podszedł do mnie mój trener i powiedział,ze trzeba zacząć lykac "witaminy",na lepszy wynik.

Skad ja to znam, normalnie jakies deja vu :) Znam, znam, ci ktorzy wtedy sie na to nabrali dzisiaj maja "lekkie" problemy ze zdrowiem. Otylosc to najmniejszy z nich.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:06   

Smutne.
Rodzice pilnujcie dzieci!
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:12   

Zdrowie za wyniki a dla trenera kasa i ewentualna slawa. Tylko potem jest lipa jak sie to skonczy. Trener ma renome a zawodnik zmarnowane zdrowie. Tyle, ze przy dzisiejszym parciu na szklo, slawe i latwa kase coraz wiecej osob sie nabiera. Ci pilkarze umierajacy na boisku to tez element tego wszystkiego.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 15, 2012 08:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:18   

Na szczęście organizmy wielu(większości)znoszą takie traktowanie i najwyżej potem sie mówi o kontuzjach czy wyeksploatowanym organizmie.
Niebezpieczne jest to,ze taki trener jest dla dzieciaka bardzo ważna postacią.
Tworzy sie specyficzna wiez.Zaufanie.Podziw.
A potem taki s...wiel to wykorzystuje.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:33   

To fakt, w pewnych etapach zycia , przewaznie kiedy jeszcze jest jedynka z przodu trener to prawie jak bog. I wtedy taki facet moze albo poprawic czlowieka albo narobic szkody do konca zycia. Pamietam przypadek pewnego chlopaka, ktorego znalem, mogl jechac na olimpiade do RPA i walczyc o medal a teraz jest zwyklym pijaczkiem.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Maj 15, 2012 08:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 08:36   

Tez mam takie przykłady.
W dodatku pijaczkiem z atrofia jader :)
Co trenowales,Zyon?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 09:11   

Ja nie ale rodzinka, ze tak powiem :) Sila rzeczy obracalem sie w tym towarzystwie, mieszkalem 100 metrow od klubu i bywalem tam codziennie, oni dzwigali jak sobie tylko pakowalem :) Czasami jezdzilem z nimi na zawody i tym podobne.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 20:11   

zyon napisał/a:
Pamietam przypadek pewnego chlopaka, ktorego znalem, mogl jechac na olimpiade do RPA i walczyc o medal a teraz jest zwyklym pijaczkiem.
rozpił się przez to że nie było olimpiady w RPA? ;-)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 20:33   

Zbiggy,
;D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 21:20   

zbiggy napisał/a:
zyon napisał/a:
Pamietam przypadek pewnego chlopaka, ktorego znalem, mogl jechac na olimpiade do RPA i walczyc o medal a teraz jest zwyklym pijaczkiem.
rozpił się przez to że nie było olimpiady w RPA? ;-)

moze jakies mistrzostwa hehhe, cholera wie, az tak sie nie wglebialem ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 09:12   

Hinduski pracownik fizyczny -
[/quote]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 09:33   

Niezly, optymalne proporcje
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 09:45   

ciekawe czy ktoś ma tutaj na forum taką rzeźbę brzucha jak on ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 09:52   

Hannibal napisał/a:
ciekawe czy ktoś ma tutaj na forum taką rzeźbę brzucha jak on ;)

Z postów wynika, że wszyscy ;D
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 09:54   

Hannibal napisał/a:
ciekawe czy ktoś ma tutaj na forum taką rzeźbę brzucha jak on ;)

Oj watpie, ciekawe jaki poziom bf u niego. Ale za 2-3 miechy dojde, zesram sie a dojde
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 23, 2012 11:54   

zyon napisał/a:
Hannibal napisał/a:
ciekawe czy ktoś ma tutaj na forum taką rzeźbę brzucha jak on ;)

Oj watpie, ciekawe jaki poziom bf u niego. Ale za 2-3 miechy dojde, zesram sie a dojde


Ja nie,ale mam lepsze nogi ;D
Na moje oko >10 %.
Na IF to łatwe przecież :D
Zamknij okno po 4 h i obetnij węgle trochę.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 12:09   

Ostatnio mimowolnie skracam okno
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 16:48   

zyon napisał/a:
Oj watpie, ciekawe jaki poziom bf u niego. Ale za 2-3 miechy dojde, zesram sie a dojde


:shock: matko i córko ...
Ale po kiego ???
Ty na serio masz kompleks jakiś chyba ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Śro Maj 23, 2012 16:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 16:52   

A nikt nie zwrócił uwagi na jego wielki bajceps :D ... no i te udka git :D ..dobra żarty bo będzie że się czepiam... ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 16:57   

Ten też nie ma jakiegoś wielkiego bicepsu -

no ale jest mistrzem
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:11   

To jest PROFI liga przez duże P ... Ten typ trenował jak my wszyscy lataliśmy na golasa w piaskownicach ...
Ale rzeżbienie się żeby tylko zobaczyć wszystkie włókna , katować się białkiem i nie ruszać się z braku siły ... bez sensu totalnie ....

Spójrzcie na Erwana on trenował już za małolata we Francji Parkour ....

A takie sezonowe zesrywanie się , dla kilku % bf żeby to utrzymac góra miesiąc może 2 to wg mnie dla zakompleksionych narcyzów albo dla mięczaków bez pewności siebie którzy nie mają nic do zaoferowania na randce tylko 6 - pak ....

U mnie % bf różnie od może 12 do 15 % i tak czuję się ok , siła idzie pomału do przodu ale idzie , gibki jestem bo sie rozciągam , pobiegac też mogę ale nie lubie długo bo to nudne no chyba że polatam przy tym po drzewach , poskacze , porzucam kamieniem , porobię sprinty żona mnie kocha :) , kobiety się ogladają jak zasuwam rowerem.. ;) :faint: heh , jem normalnie , nie licze obsesyjnie żadnych kcal ani btw ..

Ja rozumiem że ktoś trenuje intensywnie pod jakąs dyscyplinę to jest jego całe życie jest w tym dobry , ma sukcesy ... Tylko że trzeba by obecnie chyba zdefiniować na nowo pojęcie SPORT... ;)

:) zaraz mnie pewnie ktoś zlinczuje ..
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Śro Maj 23, 2012 17:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:20   

chill napisał/a:
zyon napisał/a:
Oj watpie, ciekawe jaki poziom bf u niego. Ale za 2-3 miechy dojde, zesram sie a dojde


:shock: matko i córko ...
Ale po kiego ???
Ty na serio masz kompleks jakiś chyba ...


Nie kompleks tylko cel :D Trenowanie bez celu jest bez sensu, Tak o sobie aby popakowac? Jak zrealizuje ten cel to sobie wezme inny.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:34   

Ciekawe co to będzie już się boję :D ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:42   

No wiesz, z tego co kojarze ty robisz mase, tez mozna zapytac czy masz jakis kompleks?, inny robi sile i tez moze miec jakis kompleks? Bez przesady, kazdy ma inne zalozenia i cele. That's all :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:47   

No dobra kumam trenowanie dla zwiększenia siły , masy , szybkosci , gibkości , skoczności można by jeszcze powymieniać ... Ale dla wyglądu , toż to PRÓŻNE...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:50   

Nie nie ja klocem nie zamierzam być , robię SIŁĘ nie MASĘ ... Po co ? żeby być silnym w życiu codziennym przydaje się to nie żadko :what:
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:54   

chill napisał/a:
Ale dla wyglądu , toż to PRÓŻNE...

No właśnie, kobiety np. są bardzo próżne :D

Faceci trochę mniej :D

link :shock:
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Śro Maj 23, 2012 17:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 17:59   

He he dobre ...
BTW
Przy moim siłowym treningu przy okazji że mam jako takie pojęcie o żarciu .. estetyka przychodzi przy okazji ...
Ale tyle już tu było mowy o programach siłowychi ich zaletach że nie che mi się już tego milionowy raz powtrzać ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:19   

chill napisał/a:
No dobra kumam trenowanie dla zwiększenia siły , masy , szybkosci , gibkości , skoczności można by jeszcze powymieniać ... Ale dla wyglądu , toż to PRÓŻNE...

Odpowiedni poziom bf bedzie oznaczal, ze czas przejsc w try slow bulk hehe. Co do proznosci, to owszem, nie mam zamiaru byc gruby, otyly, miskowaty, beczulkowawty, niezgrabny, zwalisty, przysadzisty, nie mam zamiaru zmieniac rozmiaru spodni i koszul, a lubie koszule typu fitted jak i spodnie typu kowbojki, wiec po prostu zamiast mierzyc sie w jakiejs maszynie uznam naocznie i subiektywnie, ze nadszedl ten czas, zeby powoli, bez zadnych wariacji robic wieksze rozmiary tu i owdzie. Jako, ze laze dodatkowo na sztuki walk, to zbyt duza masa nie jest wskazana, raczej po prostu gibkosc, szybkosc sila slowem;
something like this :) Jezeli wg ciebie on byl proznym on byl narcyzem to.......

...to w takim razie ja tez moge byc 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 18:22, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:22   

zyon napisał/a:
chill napisał/a:
No dobra kumam trenowanie dla zwiększenia siły , masy , szybkosci , gibkości , skoczności można by jeszcze powymieniać ... Ale dla wyglądu , toż to PRÓŻNE...

Odpowiedni poziom bf bedzie oznaczal, ze czas przejsc w try slow bulk hehe. Co do proznosci, to owszem, nie mam zamiaru byc gruby, otyly, miskowaty, beczulkowawty, niezgrabny, zwalisty, przysadzisty, nie mam zamiaru zmieniac rozmiaru spodni i koszul, a lubie koszule typu fitted jak i spodnie typu kowbojki, wiec po prostu zamiast mierzyc sie w jakiejs maszynie uznam naocznie i subiektywnie, ze nadszedl ten czas, zeby powoli, bez zadnych wariacji robic wieksze rozmiary tu i owdzie. Jako, ze laze dodatkowo na sztuki walk, to zbyt duza masa nie jest wskazana, raczej po prostu gibkosc, szybkosc sila slowem;
something like this :) Jezeli wg ciebie on byl proznym on bykl narcyzem to.......
Obrazek
...to w takim razie ja tez moge byc 8)


Oczywiście,że był!
I ćpunem :D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:26   

Moze i tak, tak to natura stworzyla, ze w tancach godowych osobniki pokazuja swoje atuty a saimice wybieraja najdorodniejszego :) Lee mial swoja filozofie na temat ciala i uwazam, ze calkiem sluszna. Wyposrodkowal sile, szybkosc i wage aby sluzyly konkretnym celom. Mi sie to podobywuje :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:31   

Nie no masz mnie za głupca teraz chyba , Bruce próżny ... :evil: No nie wiem Zyon jak ja mam Tobie odpowiedzieć ...
Przecież on był przykładem na to właśnie że trenując sztuki walki i osiagając w tym co raz wyższe pułapy " przy okazji" rozwijał pięknie swoje ciało . Zgoda biegał , skakał rozciągał się , trenował wydolnosciowo - skakanka itd. itp.Ale on nigdy nie robił jakiejś konkretnej RZEŻBY dam sobie odebrać talerze z piwnicy jeśli sie mylę :D

Typ po prostu cięzko trenował i miał swoje cele ...

Bo wez np teraz takiego Bolo Younga z "Wejścia Smoka" ten to był zakapior masior jak nic :)

Rób te swoje sztuki walki , medytacje , streching , siłki trochę , biegów , jak Lee i też będziesz taki . Ale wiesz jak ja czytam ze ktoś chce dojść do takich poziomów bf bo fajnie to wyglada , bo fajnie to musi być , to mnie krew zalewa . Prawdziwy wojownik tak nie robi tylko zapie@#$la ! :D
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:33   

@zyon Ale z tych spodni kowbojek to nie moge :D :hug: wiem że mi wybaczysz .. :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:36   

chill napisał/a:
Nie no masz mnie za głupca teraz chyba , Bruce próżny ... :evil: No nie wiem Zyon jak ja mam Tobie odpowiedzieć ...

To byl czy nie ? :D

chill napisał/a:
Przecież on był przykładem na to właśnie że trenując sztuki walki i osiagając w tym co raz wyższe pułapy " przy okazji" rozwijał pięknie swoje ciało . Zgoda biegał , skakał rozciągał się , trenował wydolnosciowo - skakanka itd. itp.Ale on nigdy nie robił jakiejś konkretnej RZEŻBY dam sobie odebrać talerze z piwnicy jeśli sie mylę :D

Typ po prostu cięzko trenował i miał swoje cele ...

No wlasnie! Ja ciezko trenuje i mam swoje cele, popatrz idendyko ;D

chill napisał/a:

Rób te swoje sztuki walki , medytacje , streching , siłki trochę , biegów , jak Lee i też będziesz taki . Ale wiesz jak ja czytam ze ktoś chce dojść do takich poziomów bf bo fajnie to wyglada , bo fajnie to musi być , to mnie krew zalewa . Prawdziwy wojownik tak nie robi tylko zapie@#$la ! :D

:D A bo Bruce to pewnie tak przypadkowo wygladal :D No wlasnie ja robie to samo, bo taki mam akurat kaprys, jak mowilem jak dojde do okreslonego celu to zmienie sobie cel, bo samo trenowanie dla trenowania to jakos tak ..to znaczy nudno jest :) Dla mnie abberacja i dewiacja jest bezproduktywne nabijanie masy na przyklad :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:40   

Przede wszystkim trzeba wyglądać podług swojego genotypu, ażeby fenotyp zbytnio "nie odstawał".
Z Małysza jak zrobisz Majewskiego i na odwrót to wyjdzie katastrofa.
Tu macie najlepszych Polaków w rzucaniu -

rzeźby niewiele, ale siła w tym co robią nieziemska
i tak ma być
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:43   

Co kto lubi ale takie wypchane kalduny to mi sie nie podobaja.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:47   

Zyon jak byś robił to samo co Bruce powiedzmy sobie szczerze to byś nie musiał się rzezbic....chyba koniec tematu bo celem Bruce'a nie był 1 % bf ...

Czy Ty mnie w końcu rozumiesz ? :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:48   

zyon napisał/a:
Co kto lubi ale takie wypchane kalduny to mi sie nie podobaja.

Mi też. Ale Tomasz ma imo zgodną figurę ze swoimi predyspozycjami

może gdyby więcej LC stosował to mniej fatu by było, ale Brucem by nie został na bank
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:51   

chill napisał/a:
Zyon jak byś robił to samo co Bruce powiedzmy sobie szczerze to byś nie musiał się rzezbic....chyba koniec tematu bo celem Bruce'a nie był 1 % bf ...

Czy Ty mnie w końcu rozumiesz ? :)


Nie bardzo rozumiem, nie kazdy jest taki sam i nie da sie robic tego samego. Ja nie robie treningu na rzezbe jakas, nie macham po 16 powtorzen lekkimi ciezarkami, robie normalnie silowe a nie lubie po prostu maslactwa i tyle. Nie wiem - z innej manki zapytam - do czego dazysz - jak ocenisz kiedy cos zmienisz - zmierzysz bica czy zobaczysz np stowke na sztandze?

W ogole to chcesz powiedziec, ze Bruce na silke nie lazil?? :shock:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 18:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 18:53   

Ja też wole tak niż tych ze zdjęcia od Hanniego ...
Nie popadajmy w przesade albo Bruce Lee albo Sumo ...


_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:00   

100 kg na gryfie pewnie niedługo bo jutro mam trening 5x3 ławe 74kg to pewnie maxa mam już blisko przed 100 ... nieważne na pewno wtedy będę robił to dalej skoro działa . Kiedyś będzie STOP dalej wybór jedziesz dalej ale mozolnie i akceptujesz to albo ANABOLICS ... ;D - no comment...

Z tego co mi wiadomo to robił skakanke , biegi , trampoline , ćwiczyłintensywnie mięsnie brzucha z piłka lekarską rzucana na jego bebechy , i te słynne unoszenia nóg razem z biodrami ... o siłowni nic mi nie wiadomo może cos i tam robił ale nie o to chodzi nic to nie zmienia ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:00   

Ja gdybym miał wybierać to oczywiście wybrałbym sylwetkę pokroju Michała Wilka - imo zrównoważone połączenie siły i ładnego wyglądu, bez skrajności
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:03   

Hannibal napisał/a:
ale Brucem by nie został na bank

Nom, ten mi na koczownika looka, a oni rzeczywiście mają solidny kościec. Tak jak Pudzian.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:04   

Hannibal napisał/a:
może gdyby więcej LC stosował to mniej fatu by było, ale Brucem by nie został na bank


Hanni pieknie to ująłeś :viva:
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:07   

Hannibal napisał/a:
Ja gdybym miał wybierać to oczywiście wybrałbym sylwetkę pokroju Michała Wilka - imo zrównoważone połączenie siły i ładnego wyglądu, bez skrajności


To ten od cięzarów ? Nie no to mnie zaskoczyłeś teraz ;) Ale dla wielu to będzie "zalany" za bardzo .. Chodż z tą skrajnością to nie wiem czy się zgodze bo jest dosyć wielki ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:09   

chill napisał/a:
100 kg na gryfie pewnie niedługo bo jutro mam trening 5x3 ławe 74kg to pewnie maxa mam już blisko przed 100 ... nieważne na pewno wtedy będę robił to dalej skoro działa . Kiedyś będzie STOP dalej wybór jedziesz dalej ale mozolnie i akceptujesz to albo ANABOLICS ... ;D - no comment...

No ale jaki jest cel?

chill napisał/a:
Z tego co mi wiadomo to robił skakanke , biegi , trampoline , ćwiczyłintensywnie mięsnie brzucha z piłka lekarską rzucana na jego bebechy , i te słynne unoszenia nóg razem z biodrami ... o siłowni nic mi nie wiadomo może cos i tam robił ale nie o to chodzi nic to nie zmienia ...

A co ma zmieniac? Normalnie robil na silowni, miesnie od samego kung fu nie rosna. Zreszta on jest tylko przykladem, taki mial bf, bo taki mial cel zeby go miec, jakby mu nie zalezalo to by mial taki jak bolo yeung. Wiec nie rozumiem co w tym dziwnego?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:10   

Hannibal napisał/a:
Ja gdybym miał wybierać to oczywiście wybrałbym sylwetkę pokroju Michała Wilka - imo zrównoważone połączenie siły i ładnego wyglądu, bez skrajności

Dla mnie masluch z cyckami, imho :D

_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 19:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:19   

Jak to jaki cel ? Bycie silnym .. robię to cały czas zbytnio się nie cofam , wiem że są silniejsi , idę swoim torem .. Nie wyobrażam sobie że nie ćwiczę siłowo . Tak jak pisałem progres się mocno zwolni , cały czas jestem jakiś tam silny i o to mi chodzi .

Bruce miał mięśnie ... no coś tam miał nie powiem ale rewelacji to nie było raczej prędzej w tej zakichanej rzeżbie ;) sorry .

Michał wygląda dosyć spoko jak byś go ogolił natarł bronzerem i zrobił fotke ze swiatłem z góry co by ujrzeć fajne swiatłocienie na pogniecionym NAPIĘTYM ciele to byś zdziwił się mocno ...

Mnie tylko zastanawia czemu tak cięzko tobie idzie ta rzeżba przeciez to jest takie proste ..
Już dawno powinienieś ją mieć .. ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Śro Maj 23, 2012 19:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:31   

No na tej pierwsze focie to za dużo fatu.
Miałem na myśli Michała z drugiej. ;)
Armwrestlerzy są też fajni
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:43   

Jak na pierwszej dużo fatu ? Przeciez na bicepsie ma żyłki , bruch ma po prostu silny Pępek rozciągniety , cycek do góry podniesiony i nie dba o napięcie abs w tej chwili a i fota jest mniej korzystna ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:46   

chill napisał/a:
100 kg na gryfie pewnie niedługo bo jutro mam trening 5x3 ławe 74kg to pewnie maxa mam już blisko przed 100 ... nieważne na pewno wtedy będę robił to dalej skoro działa . Kiedyś będzie STOP dalej wybór jedziesz dalej ale mozolnie i akceptujesz to albo ANABOLICS ... ;D - no comment...

Z tego co mi wiadomo to robił skakanke , biegi , trampoline , ćwiczyłintensywnie mięsnie brzucha z piłka lekarską rzucana na jego bebechy , i te słynne unoszenia nóg razem z biodrami ... o siłowni nic mi nie wiadomo może cos i tam robił ale nie o to chodzi nic to nie zmienia ...


Akurat!
Leniwy aktorzyna,podobno jako pierwszy używał elektrycznych stymulatorow miesni.
Duża szafa to wtedy byla :P
Ostatnio zmieniony przez Gavroche Śro Maj 23, 2012 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:50   

chill napisał/a:
100 kg na gryfie pewnie niedługo bo jutro mam trening 5x3 ławe 74kg to pewnie maxa mam już blisko przed 100 ... nieważne na pewno wtedy będę robił to dalej skoro działa . Kiedyś będzie STOP dalej wybór jedziesz dalej ale mozolnie i akceptujesz to albo ANABOLICS ... ;D - no comment...

Z tego co mi wiadomo to robił skakanke , biegi , trampoline , ćwiczyłintensywnie mięsnie brzucha z piłka lekarską rzucana na jego bebechy , i te słynne unoszenia nóg razem z biodrami ... o siłowni nic mi nie wiadomo może cos i tam robił ale nie o to chodzi nic to nie zmienia ...


Czemu stop?
Grób?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:54   

chill napisał/a:
Jak to jaki cel ? Bycie silnym ..

Czyli uwazasz, ze jestes slaby i masz jakies kompleksy na tym tle ? :)
Czyli nie wiesz kiedy osiegniesz swoj cel? Takie dzwiganie dla dzwigania?

chill napisał/a:

Michał wygląda dosyć spoko jak byś go ogolił natarł bronzerem i zrobił fotke ze swiatłem z góry co by ujrzeć fajne swiatłocienie na pogniecionym NAPIĘTYM ciele to byś zdziwił się mocno ...

To jest dopiero PROZNOSC ;D

chill napisał/a:
Mnie tylko zastanawia czemu tak cięzko tobie idzie ta rzeżba przeciez to jest takie proste ..
Już dawno powinienieś ją mieć .. ;)

Ty z tego co kojarze ( o ile dobrze kojarze) to jestes chuderlak-ektomorf, ktory ma problem z nalapaniem masy. Ja wagi mialem az nadto, zgubilem przez 4 lata pewnie z conajmniej cwierc tego co wazysz :) . Ja mam swoje lata ty masz swoje. Syty glodnego nie zrozumie i na odwrot :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 19:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 19:55   

Gavroche napisał/a:
chill napisał/a:
100 kg na gryfie pewnie niedługo bo jutro mam trening 5x3 ławe 74kg to pewnie maxa mam już blisko przed 100 ... nieważne na pewno wtedy będę robił to dalej skoro działa . Kiedyś będzie STOP dalej wybór jedziesz dalej ale mozolnie i akceptujesz to albo ANABOLICS ... ;D - no comment...

Z tego co mi wiadomo to robił skakanke , biegi , trampoline , ćwiczyłintensywnie mięsnie brzucha z piłka lekarską rzucana na jego bebechy , i te słynne unoszenia nóg razem z biodrami ... o siłowni nic mi nie wiadomo może cos i tam robił ale nie o to chodzi nic to nie zmienia ...


Akurat!
Leniwy aktorzyna,podobno jako pierwszy używał elektrycznych stymulatorow miesni.
Duża szafa to wtedy byla :P


Jason be, Bruce be, to kto w koncu nie-be?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:04   

zyon napisał/a:
Jason be, Bruce be, to kto w koncu nie-be?

Jak-to-kto - Ga-vro! 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:15   

No chyba na to wyglada ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:18   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
Jason be, Bruce be, to kto w koncu nie-be?

Jak-to-kto - Ga-vro! 8)


To wiadomo 8)
Ale jako kto?
Aktorzy,sportowcy,modelki?
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:19   

Gavroche napisał/a:
Akurat!
Leniwy aktorzyna,podobno jako pierwszy używał elektrycznych stymulatorow miesni.
Duża szafa to wtedy byla :P


Wiesz ja mam jego jedną książke są tam fotki gdzi erobi te swoje wygibasy . To mi służy za żródło ... :)


Gavroche napisał/a:
Czemu stop?
Grób?


STOP to STOP zatrzymujesz się i wybierasz :D Dalsza wolniejsza progresja albo anabole ale wiadomo że będę trenował dalej wolniej .. Na ogół tak jest no chyba że jestem ukrytym talentem :evil: żarty ..



zyon napisał/a:
Czyli uwazasz, ze jestes slaby i masz jakies kompleksy na tym tle ? :)
Czyli nie wiesz kiedy osiegniesz swoj cel? Takie dzwiganie dla dzwigania?


Łapiesz mnie za słówka ale ok .. Od podstawówki lubię się bawić hantlami , zawsze uważany byłem za osiłka na podwórku ale na ww reagowałem raczej do 4 liter - wiesz o czym mówię . Mam to we krwi po prostu lubie to robić .. Od niedawna zahaczyłem o treningi typu 5x5 i jestem w swoim żywiole .. Co będzie dalej sam nawet nie wiem .. Ale na pewno nie maratony itp ..


zyon napisał/a:
To jest dopiero PROZNOSC ;D


Wiem , tak jest jak się robi pod estetykę - kulturystyka 8/

zyon napisał/a:
Ty z tego co kojarze ( o ile dobrze kojarze) to jestes chuderlak-ektomorf, ktory ma problem z nalapaniem masy. Ja wagi mialem az nadto, zgubilem przez 4 lata pewnie z conajmniej cwierc tego co wazysz :) . Ja mam swoje lata ty masz swoje. Syty glodnego nie zrozumie i na odwrot :)


A widzisz to że jestm niski nie oznacza że jestem / byłem chuderlakiem . Korpus mam niezły w porównaniu z moimi niektórymi wyższymi koleżkami .Biegac nie przepadałem nigdy .Co innego wyciskac sztangę na lekcjach w szkole gdy ściemniałem babke że idę do wc a tam na następnym korytarzu koło sali gimnastycznej otwierali siłownie "Herkules" Gęsty kościec może nie aż tak gruby .
Wiesz masy samej w sobie też nie robię tylko siłę o tym pisał Gavro nie raz o nieproporcjonalnie sporych mięśniach do siły ..
Ale jakiej ty miałeś wagi ? Fatu za dużo czy mięśni bo już zgłupiałem :D
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:33   

chill napisał/a:
Ale jakiej ty miałeś wagi ? Fatu za dużo czy mięśni bo już zgłupiałem :D

Miesni bym raczej nie gubil :)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:39   

A ile Ty byś chciał tych mięśni ? Tyle co Bruce ? To chyba masz już ? Niedawno Molka wklejała fotę jakiegoś chłopka i pisałeś że coś w stylu że podobnie wyglądasz ... To chyba już ok ? :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:51   

chill napisał/a:
A ile Ty byś chciał tych mięśni ? Tyle co Bruce ? To chyba masz już ? Niedawno Molka wklejała fotę jakiegoś chłopka i pisałeś że coś w stylu że podobnie wyglądasz ... To chyba już ok ? :)

Nie ..... i want MORE 8) ;D

Jest taki kawalek, genialny zreszta :D

http://www.youtube.com/watch?v=Nk5Zlw8Skpo
Some people get by
With a little understanding
Some people get by
With a whole lot more
I don't know
Why you gotta be so undemanding
One thing I know
I want more
I want more
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 23, 2012 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Maj 24, 2012 18:12   

1:56 cholernie smutne zdjecie :?
http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 21:34   

Gavro jak robisz martwy ciag - opuszczasz za kazdym razem sztange na podloge czy zatrzymujesz tuz przed i podnosisz? Teoeretycznie powinno sie opuszczac na podloge za kazdym powtorzeniem czytalem kiedys, bo jest jednak roznica.

BTW znasz "Atlas Treningu Silowego" Frederica Delaviera? Zgadnij o jakim cwiczeniu napisal "Jest to jedno z najwazniejszych cwiczen, umozliwiajacych uzyskanie prawdziwie herkulesowego wygladu"
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 07:44   

Cytat:
Gavro jak robisz martwy ciag - opuszczasz za kazdym razem sztange na podloge czy zatrzymujesz tuz przed i podnosisz? Teoeretycznie powinno sie opuszczac na podloge za kazdym powtorzeniem czytalem kiedys, bo jest jednak roznica.


Zawsze robię pełne powtórzenia,z opuszczeniem na pomost.
I nie dotykam,tylko kladę.
Przecież to "martwy" ciąg!
Robię tez martwe przysiady i pompki na poreczach.

Wiem,ze zwłaszcza kulturysci,robią takie ciągi,żeby mięśnie były cały czas napięte.
Spróbuj cos takiego zrobic z dużym ciężarem!
Choć Dorian Yates takie zaleca i robi z całkiem słusznym na sztandze.

Cytat:
BTW znasz "Atlas Treningu Silowego" Frederica Delaviera? Zgadnij o jakim cwiczeniu napisal "Jest to jedno z najwazniejszych cwiczen, umozliwiajacych uzyskanie prawdziwie herkulesowego wygladu"


To taka ksiunżka z kolorowymi zdjątkami?
Chyba przegladalem kiedys.
Napisałbym,ze martwy właśnie,ale znając Ciebie,to pewnie flaga albo inne uginanie na bicek ;D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 08:25   

No ja robię martwy bez dotykania. Ale daleko mi do jakichś ogromnych ciężarów ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 10:09   

Hannibal napisał/a:
No ja robię martwy bez dotykania. Ale daleko mi do jakichś ogromnych ciężarów ;)


Moim zdaniem przeciąża to kręgosłup.
Dlatego,ze "odwrócenie ruchu" wymaga olbrzymiego napięcia prostownikow.
A mięśnie stabilizujace sie jeszcze nie włączyły.
Ostatnio zmieniony przez Gavroche Nie Maj 27, 2012 10:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 10:22   

Gavroche napisał/a:
Zawsze robię pełne powtórzenia,z opuszczeniem na pomost.
I nie dotykam,tylko kladę.
Przecież to "martwy" ciąg!

moj czlowiek od mc heheh 8)

Gavroche napisał/a:
To taka ksiunżka z kolorowymi zdjątkami?
Chyba przegladalem kiedys.
Napisałbym,ze martwy właśnie,ale znając Ciebie,to pewnie flaga albo inne uginanie na bicek ;D

Czytaj co pisze to nie bedziesz strzelal - "herkulesowy wyglad" :) Ksiazka fajna, typowy atlas, bardziej szczegolowy i fajnie opracowany.

W kazdym razie cwiczenie to to Rowling Pionowy czyli przyciaganie sztangi do brody z rozstawionymmi rekami. Jak ktos chce to dysponuje tym rowniez w postaci cyfrowej.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 10:53   

Cytat:
moj czlowiek od mc heheh 8)


Dawniej to ćwiczenie sie nazywało "dead weight lift",podnoszenie martwego ciężaru.
To jedyna droga do siły w tym boju.
Ale nie jedyny sposob wykonanie cwiczenia.
Jak kto chce.


Cytat:
Czytaj co pisze to nie bedziesz strzelal - "herkulesowy wyglad" :) Ksiazka fajna, typowy atlas, bardziej szczegolowy i fajnie opracowany.

W kazdym razie cwiczenie to to Rowling Pionowy czyli przyciaganie sztangi do brody z rozstawionymmi rekami. Jak ktos chce to dysponuje tym rowniez w postaci cyfrowej.


Ok.
Bo Ty zawsze jakieś zagadki w rękawie trzymasz.
To jest podciąganie sztangi do brody stojąc?
Znakomite ćwiczenie na naramienne i czworoboczne!
Wyparte teraz przez modne szrugsy i unoszenie bokiem.
To plus military i koszula pęka :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 13:07   

Gavroche napisał/a:
Bo Ty zawsze jakieś zagadki w rękawie trzymasz.

No ba, normalnie strach ryzykowac, nie? ;D

Gavroche napisał/a:
To jest podciąganie sztangi do brody stojąc?
Znakomite ćwiczenie na naramienne i czworoboczne!
Wyparte teraz przez modne szrugsy i unoszenie bokiem.
To plus military i koszula pęka :)

Tak, to samo i masz zupelna racje, wspaniale cwiczenie, ktore poleglo, z kosmetycznymi izolatorami, ktore same w sobie moze i sa fajne ale nie tak komplementarne.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 13:11   

Cytat:
masz zupelna racje


Jak zwykle.
Którą książkę o siłówce uważasz za najlepszą na polskim rynku?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 13:33   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
masz zupelna racje


Jak zwykle.

No popacz :D

Gavroche napisał/a:
Którą książkę o siłówce uważasz za najlepszą na polskim rynku?

Raczej sie na ocenie takich ksiazek nie znam. Nie czytam namietnie tego typu ksiazek, mam pare Tsatsoulinow i takie tam Lafaye, Delavier i kilka z czasow studiowania na AWF roznego rodzaju osob z mojego otoczenia, etc ale raczej nie interesuja mnie idee kulturystyczne, systemy etc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Nie Maj 27, 2012 13:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 13:35   

Cytat:


Raczej sie na ocenie takich ksiazek nie znam. Nie czytam namietnie tego typu ksiazek, mam pare Tsatsoulinow i takie tam Lafaye, Delavier i kilka z czasow studiowania na AWF roznego rodzaju osob z mojego otoczenia, etc ale raczej nie interesuja mnie idee kulturystyczne, systemy etc.


OOooo,te z AWF!
Co masz?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 17:55   

Musialbym sie na stryche przejsc w starej chacie, be leza i sie kurza. Nie wracam do nich raczej. Ale jezeli cie to interesi to moge zajrzec
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 27, 2012 18:04   

zyon napisał/a:
Musialbym sie na stryche przejsc w starej chacie, be leza i sie kurza. Nie wracam do nich raczej. Ale jezeli cie to interesi to moge zajrzec


Dzięki.
Przy okazji,jeśli taka bedzie.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 10:42   

40 żywieniowych wskazówek od "bodybuildera" - http://www.isoinsane.com/...om-bodybuilder/
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 12:15   

Słów kilka o bodyfat i bmi
http://game8review.blogsp...thy-weight.html
Ten gościu ma BMI 28. Za dużo?

To jest dobre -


I jeszcze 3% bf dla miłośników niskich fatów ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Lip 18, 2012 12:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 13:34   

Cytat:
4) Carbohydrates are evil.

nowe trendy jakies 8)

troche duze tych przykazan, i ten durny pasek z lewej , jak go wylaczyc?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Lip 18, 2012 13:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 13:47   

Hannibal napisał/a:
Słów kilka o bodyfat i bmi
http://game8review.blogsp...thy-weight.html
Ten gościu ma BMI 28. Za dużo?

Niezle, ponizej 10% to juz chyba niefizjologiczne jest?

No a z tym BMI to juz od dawna, ciekawe kiedy ktos wymytsli kolejny wzor z uwzglednieniem aktywnosci sportowej
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Lip 18, 2012 13:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 14:13   

zyon napisał/a:
Cytat:
4) Carbohydrates are evil.

nowe trendy jakies 8)

Ellis to zapodał na fejsie. Nie ze wszystkim się zgadza, ale ogólnie mówi, że rady są ok.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 14:22   

http://www.leighpeele.com...and-percentages

7% wydaje się rzeczywiście niefizjologiczne (na powyższej focie), przy czym to zależy od budowy ciała, bo tacy biegający Kenijczycy mogą tyle mieć i w ich przypadku jest to ok

http://www.leighpeele.com...ge-pictures.jpg
a wśród kobiet 18% może wyglądać jeszcze naprawdę fajnie, kształtnie, ale 15-tka to już raczej zawsze jest malutko
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Lip 18, 2012 20:29   

To ja mam chyba 14% :D no może 13% .... taka dyszka fajna ale siła pewnie w dół sporo ... chociaż ten afro z góry miał dużo mięsa po prostu to słaby nie jest ..
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 10:55   

To jest dobre :viva: :


http://janluka.pl/2009/06...owskim/#more-53
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 11:14   

Niezly dziadek jest
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:12   

Hannibal napisał/a:
Jakim najsilniejszym?
To by znaczyło że dzieciaki ćpające dużo węgli byłyby takie rosłe i umięśnione.
Jakoś ci, u których insulina wcale tak nie skacze co chwila ładnie nabierają masy mięśniowej, czy rosną jak Masaje. Bo GH się liczy.

O no prosze, jaka swiezynka :) Co wy na to panowie :hihi:

Cytat:
Na kluczową rolę mTOR w procesie budowania mięśni wskazuje też fakt, że – jako jednym z przekaźników – posługują się nią trzy, najsilniejsze hormony anaboliczne: insulina, IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu typu 1) i testosteron.

Cos nic nie wspomnial o GH :sad:

http://slawomirambroziak....ia-muskulatury/
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:20   



VIAGRY LIGHT - nie stawia, ale ładnie w spodniach układa..

 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:22   

mola nie spamuj, to do jakiegos tematu modowego wrzucaj czy o innych fircykach w kryzysie meskosci :?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:25   

zyon napisał/a:
mola nie spamuj, to do jakiegos tematu modowego wrzucaj czy o innych fircykach w kryzysie meskosci :?

npo jak to, przeciez pieknie zbudowany Beckhamo.. :P z viagra light.. :viva:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:47   

sio z tym pedalem do tematow kosmetyczno-damskich ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 21:55   

zyon napisał/a:
sio z tym pedalem do tematow kosmetyczno-damskich ;D

jakim pedałem, przeciez ma piekna zone.. :P
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 22:00   

i z niej nie korzysta :P ;)
P.S tez bym z niej nie korzystał, za chuda jest :) można się " potłuc "
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Pią Lip 20, 2012 22:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 22:03   

Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
sio z tym pedalem do tematow kosmetyczno-damskich ;D

jakim pedałem, przeciez ma piekna zone.. :P

mowisz o tym anorektycznym wieszaku? no no w sumie jakby nie jej imie to trudno by sie gapnac czy to nie facet
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Sob Lip 21, 2012 17:38   

Molka napisał/a:
Obrazek

VIAGRY LIGHT - nie stawia, ale ładnie w spodniach układa..

Obrazek


a tak wyglada w realu bez ingerencji ps-a :D

 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Sob Lip 21, 2012 18:37   

Mariusz_ napisał/a:

P.S tez bym z niej nie korzystał, za chuda jest :) można się " potłuc "

Ale to świadczy o jednym. Jesteś tak napompowany, że boisz się, żebyś się nie "potłukł", tylko nie przebił, dlatego wolisz okrągłe kształty :hah:
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
Blade 


Pomógł: 8 razy
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 502
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 23, 2012 07:28   

witojcie

weekend luzacki - czyli słodkie lenistwo, opalanie się, takie tam. W sobotę mniej więcej godzinny marszobieg w poszukiwaniu grzybów ;) w niedzielę wypróbowałem TRX - daję radę, całkiem inne podejście do treningu. Udało mi się tez powiesić drążek na tarasie więc siłka można powiedzieć przeniesiona :) brakuje mi cholera obciążeń do sztangi - pod kątem na przykład martwego ciągu. Czym zastąpić?

Waga nieznana. Doszedłem do wniosku, że za dużą wagę przykładam do wagi ;) a przecie chodzi w zasadzie o rekompozycję ;) więc zważę się następnym razem dopiero, jak mi ktoś powie że schudłem.

Dzisiaj rano 10 minut pompek ze swingami kettlem 24 kg; poprzedzone dwoma żółtkami; potem bieg do pracy z plecakiem - zmieniam pory karmienia Bestii ;) po biegu dwa żółtka, jeść zacznę koło 11 zaczynając owocami, potem białko. koniec żarcia 18 - 19. taką mam koncepcję ;)
_________________
"i owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 18:24   

Ciekawe :

http://articles.elitefts....bone-structure/
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 20:14   

Ma ktoś coś takiego? - http://tigna.pl/sklep/tre...eniem-do-30-kg/
Gdyby była tańsza to może bym się skusił. Robienie treningów mając na sobie 30 kilo musi być ostre 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 20:52   

Hannibal napisał/a:
Ma ktoś coś takiego? - http://tigna.pl/sklep/tre...eniem-do-30-kg/
Gdyby była tańsza to może bym się skusił. Robienie treningów mając na sobie 30 kilo musi być ostre 8)

Mam 17,5 kg na spacery dobra, za mała na porządny trening siłowy.
Ale 30 kilo do drążka, poręczy i siadów z wyskokiem czy nawet rwania, powinna być lepsza.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 20:53   

Na allegro masz duzo tansze, wklejalem gdzies linki. Ja mam tej firmy (tej z allegro) obciazniki na nogi i extra sa.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 01, 2012 20:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 21:00   

zyon napisał/a:
Na allegro masz duzo tansze, wklejalem gdzies linki. Ja mam tej firmy (tej z allegro) obciazniki na nogi i extra sa.

A jakie?
Na kostki?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 21:12   

Jejku, posadzilibyscie swoje damy na kolanach, pohuśtali troszke, kobitka miałaby radoche, Wy napięcia . Wszystko za darmoche a tak kombinujecie a czasy ciężkie, cza oszczedzac kazdy grosz. :P
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 21:14   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Na allegro masz duzo tansze, wklejalem gdzies linki. Ja mam tej firmy (tej z allegro) obciazniki na nogi i extra sa.

A jakie?
Na kostki?

No na kostki, zaraz poszukam tego posta
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 21:44   

Molka napisał/a:
Jejku, posadzilibyscie swoje damy na kolanach, pohuśtali troszke, kobitka miałaby radoche, Wy napięcia Obrazek . Wszystko za darmoche a tak kombinujecie a czasy ciężkie, cza oszczedzac kazdy grosz. :P

Mola, ja to huśtam, wcale się nie czaję :D
Trening siłowy podnosi to i owo :shock:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 21:50   

O tutaj wklejalem linki do tych obciaznikow, kamizelki tez tam maja i to tanie, np 10 kg 60zl
http://www.dobradieta.pl/...ic.php?p=204352
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 22:01   

Gavroche napisał/a:
Trening siłowy podnosi to i owo :shock:

z pewnością i unosi... ;) :-x :P ;D
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Sob Lis 03, 2012 17:09   

http://www.youtube.com/watch?v=8y4vIzEkd6s
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 10:53   

Nie moglem znalezc tego pliku z bloga stefana, zapomnialem jak go nazwalem i caly weekend szukalem hehe. Znalazlem w koncu pod jakas idiotyczna, szybka nazwa, rozesle moze wieczorem.

Gdzies tam chyba znalazlem, ze stefan sie o przysiadach hinduskich niezbyt pochlebnie wypowiada, ze jakies niefizjologiczne czy cos w ten desen
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Lis 12, 2012 10:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 11:12   

zyon napisał/a:
Nie moglem znalezc tego pliku z bloga stefana, zapomnialem jak go nazwalem i caly weekend szukalem hehe. Znalazlem w koncu pod jakas idiotyczna, szybka nazwa, rozesle moze wieczorem.

Gdzies tam chyba znalazlem, ze stefan sie o przysiadach hinduskich niezbyt pochlebnie wypowiada, ze jakies niefizjologiczne czy cos w ten desen

Już myślałem, żeś zapomniał :)
Nie specjalnie bym się nim przejmował, gdybym był miłośnikiem wielopowtórzeniowych przysiadów, he,he.
Ale fakt, że dużo powtórzeń może destabilizować stawy i utrwalać tę wadę, ale nie u każdego i niekoniecznie.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 11:48   

Nie zapomnialem, tylko nazywal sie nowy dokument word (87) czy jakos tak hehe, ale obrabial juz nie bede, wrzuce jak jest.

Co do hindusow to z kolei hannibal tu sporo wklejal o nich, ze wlasnie odwrotnie, ze sa superfizjologiczne, ze cos tam naprawiaja, stabilizuja i takie tam historie...
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 13:00   

zyon napisał/a:
Nie zapomnialem, tylko nazywal sie nowy dokument word (87) czy jakos tak hehe, ale obrabial juz nie bede, wrzuce jak jest.

Co do hindusow to z kolei hannibal tu sporo wklejal o nich, ze wlasnie odwrotnie, ze sa superfizjologiczne, ze cos tam naprawiaja, stabilizuja i takie tam historie...

Spoko.
Bez wątpienia mogą być ludzie, którym służy to, co 75 % nie służy.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 13:05   

Czesto tez poczucie nieomylnosci kaze na odwrot. O podciagniu tez spotykalem sie z tyloma opiniami, ze ciezko tez cos zrozumiec. Np do prostych schodzic czy jednak zostawiac maly kat z napieniem miesniowym?

nie wiem dlaczego hindusymaja byc takie niefozjologiczne czy wrecz nierehabilitacyjne, to chyba naturalny ruch , nikt nie kuca bez obciazenia na calych stopach, no chyba, ze w jednym celu :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 13:22   

Cytat:
Czesto tez poczucie nieomylnosci kaze na odwrot. O podciagniu tez spotykalem sie z tyloma opiniami, ze ciezko tez cos zrozumiec. Np do prostych schodzic czy jednak zostawiac maly kat z napieniem miesniowym
?
Zawsze pełny ruch, wyprost i blokada stawu, to je wzmacnia.
Chyba, że ćwiczenie tak zaprojektowane, że ma wzmacniać słaby punkt właśnie w tym miejscu ruchu np. wyciskanie z prętów klatki bezpieczeństwa.

Cytat:
nie wiem dlaczego hindusymaja byc takie niefozjologiczne czy wrecz nierehabilitacyjne, to chyba naturalny ruch , nikt nie kuca bez obciazenia na calych stopach, no chyba, ze w jednym celu :D

Właśnie kuca na całych stopach, przyjrzyj się dzieciom.
Dorośli są niesprawni, dlatego kucają na śródstopie, obciążając kolana.
Hack przysiad jest spoko, bo mało powtórzeń.
Hindusy nie spoko, bo dużo powtórzeń.
Mięśnie stabilizujące otaczające kolano, są małe i męczą się szybko.
W końcu nikt nie kuca przy i nie wstaje od ogniska 600 razy pod rząd, chyba, że naćpany.
A jak mięśnie stabilizujące się zmęczą, to staw dostaje w dupę.
Hindusy jeśli już to codziennie, dwu-trzykrotnie po 20-40 powtórzeń.
Oczywiście są freaki, co robią dużo więcej i nic im nie jest.
Ale moim zdaniem wraz z poziomem wytrenowania czas treningu powinien ulegać skróceniu przez kondensację, a nie odwrotnie :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 13:23   

Gavroche napisał/a:

Oczywiście są freaki, co robią dużo więcej i nic im nie jest.

Chcesz Hannibala wkurzyc ? 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 13:31   

zyon napisał/a:
Gavroche napisał/a:

Oczywiście są freaki, co robią dużo więcej i nic im nie jest.

Chcesz Hannibala wkurzyc ? 8)

Boże uchowaj!!!
Chcę tylko powiedzieć, że jak nam co służy, to czemu tego nie robić wbrew regułom?
Należy mieć jednak dobry dialog z własnym ciałem :)
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 20:41   

Gavro, a powiedz mi, co zrobić w wypadku, gdy mój siad tylni jest krótko mówiąc kaleczny?

Kaleczny z tergo względu, iż pod piętami mam dość wysoką podstawkę, siadam bardziej w dół niż w tył, kolana wyjeżdżają mi strasznie za palce u stóp (jedyny pozytyw mego siadu to to, że nie "czituje", tylko dupą do łydki).

Nie umiem siadać inaczej, bo jak próbuję dupą w tył i jednocześnie nie wysuwać kolan, to tracę równowagę i jestem bliski gleby, do tego wychodzi jakieś 1/4 siadu.

O co tutaj może chodzić?
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 20:54   

Może stopy szerzej rozstaw i kieruj ruch w kierunku stup (kolana) naturalnie.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 20:58   

Każdy rozstaw próbowałem. Wąsko, sumo, średnio. Nic :(
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:02   

Ja miałem/miewam podobnie. Ćwiczę to co Gavro mi "zaordynował"-rozciaganie z hantlem "na równowagę".Jak znjade podrzucę linka.
P.S Również stosowałem "podkładki" pod pięty :-x :P
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Pon Lis 12, 2012 21:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:07   

Tzw podkladki ortopedyczne ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:16   

zyon napisał/a:
Tzw podkladki ortopedyczne ;D

Nie małe krążki i na maszynie Smitha


ale to słabe jest, kalekę z człowieka robi. Choć coś tam można liznąć

Stdt to to
Gavroche napisał/a:
Przysiad z hantlą nad głową
http://www.youtube.com/watch?v=d-tAwK4bFtU
, najpierw z jedną, potem dwiema, następny etap to wyciskanie Sotsa, analogicznie, jednorącz i oburącz.
Sots press:
http://www.youtube.com/watch?v=4bKHJXFrpTE
to łatwiejsza wersja.
Tu klasyczna:
http://www.youtube.com/watch?v=tukae-BTRuU.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:22   

OK zaraz przejrzę. A za podkładki robi zwykła decha.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:26   

zyon napisał/a:
Co do hindusow to z kolei hannibal tu sporo wklejal o nich, ze wlasnie odwrotnie, ze sa superfizjologiczne, ze cos tam naprawiaja, stabilizuja i takie tam historie...

Ano tak jest. Sporo gości wypowiadało się jak to po nich naprawiło sobie stawy, rozwalone przy jakichś ostrych sportach. Ruch jest bardzo fizjologiczny, o ile jest wykonywany poprawnie. Różne ćwiczenia wykonywałem w swoim życiu, czasem mnie po niektórych coś tam krótko dolegało jak przesadziłem czy coś innego; po hindusach - nigdy nic nie było, kolana w idealnej kondycji.
Jak ktoś chce wierzyć w jakieś swoje utarte schematy to już jego sprawa i jego problem. :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:34   

stdt napisał/a:
Gavro, a powiedz mi, co zrobić w wypadku, gdy mój siad tylni jest krótko mówiąc kaleczny?

Kaleczny z tergo względu, iż pod piętami mam dość wysoką podstawkę, siadam bardziej w dół niż w tył, kolana wyjeżdżają mi strasznie za palce u stóp (jedyny pozytyw mego siadu to to, że nie "czituje", tylko dupą do łydki).

Nie umiem siadać inaczej, bo jak próbuję dupą w tył i jednocześnie nie wysuwać kolan, to tracę równowagę i jestem bliski gleby, do tego wychodzi jakieś 1/4 siadu.

O co tutaj może chodzić?

Coś z prostownikami bioder.
Spróbuj siadów bez obciążenia twarzą do ściany, jak będziesz siadał źle, czyli kolanami nie tyłkiem, zdefasonujesz sobie twarz ;D
To tak troszkę żartem, a tak serio to albo się naucz normalnych siadów, a nie kalekich kulturystycznych z jakimiś podkładkami ;D , albo zrezygnuj z siadów zupełnie.
Możesz robić ciągi, hacki, wykroki i nogi przetrenujesz, honoru Ci to nie odejmie :)
Jak chcesz się nauczyć siadów to rób fronty i dzieńdobry oraz powyższe ćwiczenie ze ścianą.
I koniecznie poproś kolegę, który je prawidłowo robi o krytyczne oko i asystę.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:43   

Cytat:
Jak ktoś chce wierzyć w jakieś swoje utarte schematy to już jego sprawa i jego problem. :]

Hani, więcej zapomniałem o treningu siłowym, niż Ty kiedykolwiek będziesz wiedział :)
I nie zliczę ilu takich kozaczków widziałem, co "utarte schematy" mieli za nic.
Chcesz się mądrzyć, a halo na tricepsiki robisz :hah:
Błazenada nie przystoi moderatorowi, panie :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:51   

Gavroche napisał/a:
Hani, więcej zapomniałem o treningu siłowym, niż Ty kiedykolwiek będziesz wiedział :)

Ależ ja nie pretenduję do tego, żeby aż tyle o nim wiedzieć.
Zresztą masz moje podejście w moim podpisie. ;)
Gavroche napisał/a:
Chcesz się mądrzyć, a halo na tricepsiki robisz :hah:

A co, nie wolno mi robić?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lis 12, 2012 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2012 21:57   

Cytat:
A co, nie wolno mi robić?

Prawo tego zabrania, nie wiedziałeś?
Tak na poważnie, to dajmy spokój głupim dyskusjom, czasem taki uszczypliwy jestem, nie wiedzieć czemu.
Przepraszam, nie chciałem Cię obrazić ani się wywyższać :keep:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 08:59   

Gavroche napisał/a:
Prawo tego zabrania, nie wiedziałeś?

Miałem na myśli to, że mogę sobie nimi po części atakować trice. O takie prawo mi chodzi 8)
Gavroche napisał/a:
Tak na poważnie, to dajmy spokój głupim dyskusjom, czasem taki uszczypliwy jestem, nie wiedzieć czemu.

Spoko. Tylko wydawało mi się, że kiedyś miałeś pozytywny stosunek do hindusów jako doskonałe ćwiczenia na nogi wyrabiające jednocześnie siłę, moc, wytrzymałość oraz szybkość, o niezmiernie niskim ryzyku kontuzji, przy oczywistym założeniu prawidłowej techniki. :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 09:04   

Btw, widzieliście to o kettlach? - http://www.youtube.com/watch?v=j6FY4TY4DiU :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 09:09   

Widzialem, to z tego portalu, co te przekladanke wklejalem
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 11:29   

Gavroche napisał/a:
stdt napisał/a:
Gavro, a powiedz mi, co zrobić w wypadku, gdy mój siad tylni jest krótko mówiąc kaleczny?

Kaleczny z tergo względu, iż pod piętami mam dość wysoką podstawkę, siadam bardziej w dół niż w tył, kolana wyjeżdżają mi strasznie za palce u stóp (jedyny pozytyw mego siadu to to, że nie "czituje", tylko dupą do łydki).

Nie umiem siadać inaczej, bo jak próbuję dupą w tył i jednocześnie nie wysuwać kolan, to tracę równowagę i jestem bliski gleby, do tego wychodzi jakieś 1/4 siadu.

O co tutaj może chodzić?

Coś z prostownikami bioder.
Spróbuj siadów bez obciążenia twarzą do ściany, jak będziesz siadał źle, czyli kolanami nie tyłkiem, zdefasonujesz sobie twarz ;D
To tak troszkę żartem, a tak serio to albo się naucz normalnych siadów, a nie kalekich kulturystycznych z jakimiś podkładkami ;D , albo zrezygnuj z siadów zupełnie.
Możesz robić ciągi, hacki, wykroki i nogi przetrenujesz, honoru Ci to nie odejmie :)
Jak chcesz się nauczyć siadów to rób fronty i dzieńdobry oraz powyższe ćwiczenie ze ścianą.
I koniecznie poproś kolegę, który je prawidłowo robi o krytyczne oko i asystę.


No do pewnego momentu schodzę dupą w tył, jednocześnie pilnując tułowia, a potem jeb, gleba do tyłu. Frontów pokosztuje, z tego co pamiętam, ciut lepiej mi szły. Dzień dobry próbowałem teraz z kijem od miotły i strasznie mały zakres ruchu mam, strasznie nisko się pochylam. Czy to wszystko może świadczyć o słabym rozciąganiu?

W sumie tak kombinuję, bo ponad 2 lata temu siadałem w miarę poprawnie. Potem była długa przerwa i już nie umiem jak kiedyś.

Zerkniesz na tą technikę Gavro, będę wdzięczny.

http://www.youtube.com/watch?v=dzjXV3o9ASM
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 13, 2012 22:12   

Cytat:
Spoko. Tylko wydawało mi się, że kiedyś miałeś pozytywny stosunek do hindusów jako doskonałe ćwiczenia na nogi wyrabiające jednocześnie siłę, moc, wytrzymałość oraz szybkość, o niezmiernie niskim ryzyku kontuzji, przy oczywistym założeniu prawidłowej techniki. :)

Nadal mam, ale ćwiczenia wytrzymałościowe powinno się wykonywać "smarowaniem gwintów", budując zmęczenie kumulatywne.
Jednorazowe wykonanie 600 powtórzeń czegokolwiek, jest faktycznie niezmiernie nisko kontuzyjne podczas samej sesji(w porównaniu z np. martwym ciągiem na 95 %)jednak zabójcze po latach z w/w powodów.
I technika niewiele ma do rzeczy, "prawidłowa" rozwali stawy trochę później :)
Patrz na gimnastyczki, baletnice, tancerki i inne setki powtórzeń.
Jedynym sensownym sposobem jest właśnie "greasing the groove" po naście-dziesiąt powtórzeń jednorazowo co kilka godzin.
Zrób sobie kilka takich dni, a przestaniesz myśleć, że to niewymagające i nie dające mięśniom popalić :)
Jednocześnie stabilizatory będą wypoczęte, maź stawowa uzupełniona, łąkotki sprężyste i ścięgna gotowe.
Bez zakwasów, zmęczenia i dyskomfortu.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 13, 2012 22:25   

Cytat:
Zerkniesz na tą technikę Gavro

Przede wszystkim zbyt duży ciężar dla tego chłopaka na 6 ruchów.
Brak wyprostu w kolanach.
Za bardzo " na kolana", za mało dupskiem.
Ujęcie jest dobre, powinniśmy widzieć jak kolo ze sztangą siada na stołek(wyimaginowany).
Może to emocje związane z filmikiem, ale gość wyraźnie spięty.
Zmniejszyć ciężar o 30 %.
Zdjąć pas.
Podstawić stołek, skrzynię, ławkę(rzeczywistą :) ) po dupę i nauczyć się box squatu.
To na początek.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 22:52   

Gavroche napisał/a:
Nadal mam, ale ćwiczenia wytrzymałościowe powinno się wykonywać "smarowaniem gwintów", budując zmęczenie kumulatywne.

To nie jest stricte wytrzymałościowe ćwiczenie.
Poza tym nie porównuj zawodowy sport do amatorskiego. Można wytrzymałościowo robić tysiące kaemów rowerem z pożytkiem dla zdrowia, a można zasuwać co chwila w tourach eksploatując się okrutnie.
Gimnastyczki to raczej średnio prasują, bo ich ćwiczenia to raczej takie wielokrotne serie, podobnie jak w skokach narciarskich.
Gavroche napisał/a:
zabójcze po latach z w/w powodów.

Mógłbym ci podać speców, co podadzą Ci setki argumentów, że takie stricte siłowe ćwiczenia z dużymi ciężarami są w dłuższej perspektywie zabójcze.
Żeby nie było, to ja tak nie myślę - doceniam je.
Gavroche napisał/a:
Zrób sobie kilka takich dni, a przestaniesz myśleć, że to
niewymagające i nie dające mięśniom popalić :)

Ja robiłem okresowo hindusy w seriach po 200-300 w odstępach kilkugodzinnych w ciągu całego dnia; i tak ładnych kilka dni. Spoko. :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Wto Lis 13, 2012 23:38   

Hannibal napisał/a:
po 200-300

To sporo, chyba to za słabe dla Ciebie ćwiczenie jest.

Może jakieś urozmaicenie?
Gość nie wygląda na mocarza ale ...
http://www.youtube.com/watch?v=njIDROyjwGQ
:pada:
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2012 00:03   

Hannibal napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Nadal mam, ale ćwiczenia wytrzymałościowe powinno się wykonywać "smarowaniem gwintów", budując zmęczenie kumulatywne.

To nie jest stricte wytrzymałościowe ćwiczenie.
Poza tym nie porównuj zawodowy sport do amatorskiego. Można wytrzymałościowo robić tysiące kaemów rowerem z pożytkiem dla zdrowia, a można zasuwać co chwila w tourach eksploatując się okrutnie.
Gimnastyczki to raczej średnio prasują, bo ich ćwiczenia to raczej takie wielokrotne serie, podobnie jak w skokach narciarskich.
Gavroche napisał/a:
zabójcze po latach z w/w powodów.

Mógłbym ci podać speców, co podadzą Ci setki argumentów, że takie stricte siłowe ćwiczenia z dużymi ciężarami są w dłuższej perspektywie zabójcze.
Żeby nie było, to ja tak nie myślę - doceniam je.
Gavroche napisał/a:
Zrób sobie kilka takich dni, a przestaniesz myśleć, że to
niewymagające i nie dające mięśniom popalić :)

Ja robiłem okresowo hindusy w seriach po 200-300 w odstępach kilkugodzinnych w ciągu całego dnia; i tak ładnych kilka dni. Spoko. :]

Hani, to Twoje ciało, traktuj je jak chcesz.
Ja trenuję od 13 roku życia, wielu pływaków, gimnastyków i bokserów zaczynało jak ja, a teraz hodują brzuchy na emeryturach, ledwo się ruszając.
A ze mną ćwiczą panowie po 60-tce i nie słychać by im stawy skrzypiały, nie ma sportu o tak długim czasie "użytkowania".
To o czymś świadczy.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 07:46   

Dzięki Gavro.

A słuchaj, mógłbyś wrzucić jakiś filmik z idealną techniką siadu? :>
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2012 08:04   

stdt napisał/a:
Dzięki Gavro.

A słuchaj, mógłbyś wrzucić jakiś filmik z idealną techniką siadu? :>

Tu jest ładnie pokazana różnica techniczna.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Oczywiście kwestie osobnicze będą wpływały troszku na technikę siadu.
Budowa, sprawność czy dawne kontuzje.
Zerknij jeszcze tu
http://powerbuilding.pl/przysiad/
Ostatnio zmieniony przez Gavroche Śro Lis 14, 2012 08:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 08:12   

Pieka mnie lapy cholernie i na dloniach porobily sie takie odciski twarde jak skora na piecie. Zwlaszcza pod dwoma srodkowymi palcami.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2012 08:16   

zyon napisał/a:
Pieka mnie lapy cholernie i na dloniach porobily sie takie odciski twarde jak skora na piecie. Zwlaszcza pod dwoma srodkowymi palcami.

Jak przejedziesz babeczce po rajstopach, to oczka polecą ;D
To naturalny proces i ochrona.
Przy regularnych treningach nic się nie da zrobić, jak planujesz dłuższą przerwę, możesz ściąć takim nożykiem jak do stóp czy czymś podobnym :)
Tylko rękawiczek nie zacznij używać, he,he,he ;)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 08:36   

Gavroche napisał/a:
Hani, to Twoje ciało, traktuj je jak chcesz.

W domyśle - optymalnie :)
Gavroche napisał/a:
Ja trenuję od 13 roku życia, wielu pływaków, gimnastyków i bokserów zaczynało jak ja, a teraz hodują brzuchy na emeryturach, ledwo się ruszając.
A ze mną ćwiczą panowie po 60-tce i nie słychać by im stawy skrzypiały, nie ma sportu o tak długim czasie "użytkowania".
To o czymś świadczy.

No ale hameryki tutaj nie odkryłeś akurat. Jak zawodowi sportowcy eksploatowali swoje organizmy, a potem po skończeniu kariery przeszli na statyczny tryb życia połączony z marnym żarciem w sporych ilościach + wóda i cała reszta to nie dziwota że kończą nie najlepiej.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 08:41   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Pieka mnie lapy cholernie i na dloniach porobily sie takie odciski twarde jak skora na piecie. Zwlaszcza pod dwoma srodkowymi palcami.

Jak przejedziesz babeczce po rajstopach, to oczka polecą ;D
To naturalny proces i ochrona.
Przy regularnych treningach nic się nie da zrobić, jak planujesz dłuższą przerwę, możesz ściąć takim nożykiem jak do stóp czy czymś podobnym :)
Tylko rękawiczek nie zacznij używać, he,he,he ;)

Mam rekawiczki ale na razie jakos nie zalkadalem, tob yloby juz calkiem fat gripz. wkurza mnie to pieczenie przy przekrecaniu sie odwaznika jak opuszczam. moglbym zrobic wiecej powtorzen no w rwaniu czy nawet swingach ale tak piecze ze wytrzymac sie nie da normalnie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 11:57   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
Zerkniesz na tą technikę Gavro

Przede wszystkim zbyt duży ciężar dla tego chłopaka na 6 ruchów.
Brak wyprostu w kolanach.
Za bardzo " na kolana", za mało dupskiem.
Ujęcie jest dobre, powinniśmy widzieć jak kolo ze sztangą siada na stołek(wyimaginowany).
Może to emocje związane z filmikiem, ale gość wyraźnie spięty.
Zmniejszyć ciężar o 30 %.
Zdjąć pas.
Podstawić stołek, skrzynię, ławkę(rzeczywistą :) ) po dupę i nauczyć się box squatu.
To na początek.


Nie byłem spięty, tylko zestresowany ciężarem, zawsze jak dokładałem z treningu na trening, to była adrenalina :D

Co do boxów. Powiem Ci tak. Jakieś pół roku je wykonywałem. Zaordynował mi je Wodyn. Byłem w szoku, jak mi po nich... rosły uda, wiem, że to dziwne, ale tak było.

Inna sprawa, czy były poprawnie technicznie. Wtedy uważałem, że tak. Jak teraz to oglądam, to chyba ni.

Mam filmik - http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be


Biorę się za linki, co mi podałeś :)
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 12:18   

Dlaczego juz nie jedziesz na poradach Wodyna?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 12:40   

Jechałem wtedy, za czasów boxa, był powiedzmy, że kołczem ;)

Teraz też jadę, ale samemu. Korzystam z wiedzy, którą mi, że tak powiem, przekazał. Ale modyfikuję pod siebie i edukuję się, przynajmniej staram.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2012 22:04   

zyon napisał/a:
Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Pieka mnie lapy cholernie i na dloniach porobily sie takie odciski twarde jak skora na piecie. Zwlaszcza pod dwoma srodkowymi palcami.

Jak przejedziesz babeczce po rajstopach, to oczka polecą ;D
To naturalny proces i ochrona.
Przy regularnych treningach nic się nie da zrobić, jak planujesz dłuższą przerwę, możesz ściąć takim nożykiem jak do stóp czy czymś podobnym :)
Tylko rękawiczek nie zacznij używać, he,he,he ;)

Mam rekawiczki ale na razie jakos nie zalkadalem, tob yloby juz calkiem fat gripz. wkurza mnie to pieczenie przy przekrecaniu sie odwaznika jak opuszczam. moglbym zrobic wiecej powtorzen no w rwaniu czy nawet swingach ale tak piecze ze wytrzymac sie nie da normalnie

Rękawiczki to dla cipek do wyciągu górnego czy bramy :)
Nie miałem nigdy problemu z łapami.
Czasem moczę wodą, żeby się ślizgało i wzmacniało chwyt.
Niektórzy stosują talk, ale nie magnezję, ta zrywa odciski dopiero :shock:
Gdzieś był filmik na YT jak Steve Cotter mówi o hand care :)
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 22:09   

Rękawiczki na siłce to zawsze był dla mnie śmiech na sali ;D

Kobiety okej, ale facet w rękawiczkach to porażka.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
Ostatnio zmieniony przez stdt Śro Lis 14, 2012 22:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2012 22:14   

stdt napisał/a:
Rękawiczki na siłce to zawsze był dla mnie śmiech na sali ;D

Kobiety okej, ale facet w rękawiczkach to porażka.

Od gejowskiego wyglądu ważniejszy niepewny chwyt i brak stymulacji propriocepcyjnej.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 14, 2012 22:35   

Ja tam w rękawiczkach sporo robię i nie uważam tego za jakiś dyshonor.
Każdy robi tak jak mu wygodniej. Np. kettle winylowe macham bez, ale już na metalowym drążku i poręczach w parku jak najbardziej z.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Lis 14, 2012 22:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 15, 2012 08:10   

Cytat:
Każdy robi tak jak mu wygodniej.

Wiadomo :)
Cytat:
jak najbardziej z
.
Spowalniasz w ten sposób postępy, blokujesz jedną z neurologicznych ścieżek komunikacji mięśnie - mózg.
W zamian, no właśnie za co?
Ochronę, pewność chwytu czy co dają rękawiczki?
To moda, wyłącznie.
Żaden poważny sportowiec nie używa rękawiczek, widział kto gimnastyka, miotacza, tyczkarza, oszczepnika czy ciężarowca w rękawiczkach?
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 15, 2012 08:21   

Cytat:
Nie byłem spięty, tylko zestresowany ciężarem, zawsze jak dokładałem z treningu na trening, to była adrenalina :D

To jasne i normalne.
Ale emocje przeszkadzają w nauce, dlatego obniżamy ciężar do poziomu "bezemocyjnego" :)

Cytat:
Mam filmik - http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Ta sama tendencja daje się zauważyć.
Powinniśmy widzieć jak pośladkami dotykasz "łączenia" siedziska z plecami ławki.
I znowu za duży ciężar, ruch mało płynny, "poszatkowany", boxy są ćwiczeniem dynamicznym.
Dotykasz pośladkami rozgrzanego pieca, wyobraź sobie.
Ale poprzez skrócenie ruchu o niebo bezpieczniejsze dla kolan.
Uda Ci rosły bo używałeś większego ciężaru, normalne.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 08:34   

Schodzę z ciężarem ile mogę.

Mam prawie teraz tydzień pauzy od siłki, to oglądam sobie o przysiadzie jak najwięcej filmików z techniką i tłumaczeniami, szkoda, że po ang wszystko, no ale dobre i to.

Fajne ćwiczenie z tą ścianą. Uzmysławia mi, jak słaba jest moja technika.

No i biodra, dwugłowe trza rozciągać.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 15, 2012 09:01   

Cytat:
No i biodra, dwugłowe trza rozciągać.

Rwanie sztangielki i przysiad ze sztangielką nad głową załatwią sprawę.
Ewentualnie dzieńdobry, to nigdy nie zaszkodzi.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 09:19   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Pieka mnie lapy cholernie i na dloniach porobily sie takie odciski twarde jak skora na piecie. Zwlaszcza pod dwoma srodkowymi palcami.

Jak przejedziesz babeczce po rajstopach, to oczka polecą ;D
To naturalny proces i ochrona.
Przy regularnych treningach nic się nie da zrobić, jak planujesz dłuższą przerwę, możesz ściąć takim nożykiem jak do stóp czy czymś podobnym :)
Tylko rękawiczek nie zacznij używać, he,he,he ;)

Mam rekawiczki ale na razie jakos nie zalkadalem, tob yloby juz calkiem fat gripz. wkurza mnie to pieczenie przy przekrecaniu sie odwaznika jak opuszczam. moglbym zrobic wiecej powtorzen no w rwaniu czy nawet swingach ale tak piecze ze wytrzymac sie nie da normalnie

Rękawiczki to dla cipek do wyciągu górnego czy bramy :)
Nie miałem nigdy problemu z łapami.
Czasem moczę wodą, żeby się ślizgało i wzmacniało chwyt.
Niektórzy stosują talk, ale nie magnezję, ta zrywa odciski dopiero :shock:
Gdzieś był filmik na YT jak Steve Cotter mówi o hand care :)

Mam ale nie uzywam, ze 20 lat temu kupilem sobie w sklepie dla komandosow :D bo jakos slabo mi sie czuje wlasnie. Poza tym dziewczyny lubia uscisk takiej szorstkiej dloni :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 09:29   

Gavroche napisał/a:
Spowalniasz w ten sposób postępy, blokujesz jedną z neurologicznych ścieżek komunikacji mięśnie - mózg.

Jakieś dowody na to?
Gavroche napisał/a:
W zamian, no właśnie za co?
Ochronę, pewność chwytu czy co dają rękawiczki?

Pewną wygodę, możliwość skupienia w większy stopniu uwagi na ruchu ciała miast na tym, że żelazo uciska kości, chrząstki, więzadła, ścięgna itd. i do tego nieprzyjemnie zimno jest.
Gavroche napisał/a:
To moda, wyłącznie.

Raczej mainstreamowość Twojego myślenia. Wrzucasz z łatwością do worka wszystkich, którzy używają rękawiczek :roll:
Gavroche napisał/a:
Żaden poważny sportowiec nie używa rękawiczek, widział kto gimnastyka, miotacza, tyczkarza, oszczepnika czy ciężarowca w rękawiczkach?

Bramkarze piłkarscy używają jakoś i to nawet grubych. Ciężarowcy mają bardzo grubą skórę, więc to taka naturalna rękawica, a do tego używają sporo magnezji.
Poza tym zawodowy sport to zupełnie co innego aniżeli amatorski.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 09:45   

Bramkarze ;D No Hannibal, oni nie podnosza ciezarow. A o tej neurologicznej sciezce, to w pierwszym lepszym podreczniku z AWF mozesz poczytac.

Ja osobiscie choc mnie pieklo, wolalem poczekac i sie zaadoptowac. Dobry scisk to tez ma znaczenie, np widzialem kolesi, ktorzy nosili rekawiczki i jednoczesnie cwiczyli scisk takimi typowymi "sciskaczami". To jakby boks cwiczyc na rozowym, pluszowym worku.

Tsatsouline sporo poswiecil stron wlasnie rekawiczkom i sciskowi, dzieki poteznemu sciskowi mozna polepszyc wiele osiagow silowych, np klate.

Ja np jak po kettlu wchodze na drazek, to wtedy doslownie czuje, ze wiecej powtorzen wycisne dzieki mocnemu sciskowi. Drazek ma mniejsza srednice i odr azu to czuc
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 15, 2012 09:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 11:47   

No ale to jakby non-stop chodzić w rękawiczkach toby mogła ta ścieżka się popsuć. A tak to nie ma znaczenia, bo równie dobrze osoby zakładające na mróz rękawiczki powinni mieć problemy. :what:
Napisałem kiedy je zakładam, a kiedy nie. Z mocnym uściskiem nie mam raczej problemów; przy podawaniu ręki ludzie niejednokrotnie mówili, że mam uścisk jak imadło. Używanie przeze mnie rękawiczek w pewnych sytuacjach zupełnie mi nie wadzi.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 13:17   

Użytkownik napisał/a:
Cytat:
w rękawiczkach
Samo zdrowie:
http://www.youtube.com/watch?v=U48EwYzLibY
:faint:


Nie żeby to było zdrowsze:
http://www.youtube.com/watch?v=e65-wLp1yyI
:faint:
Ostatnio zmieniony przez Użytkownik Czw Lis 15, 2012 13:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 17:17   

Porównanie rękawic bramkarskich do rękawiczek na siłce bardzo trafne Hani :D
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 17:29   

No, mozna tez porownac rekawiczki na raczkach damy z dworu krola Ludwika do rekawiczek silownianych :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 18:57   

Jeśli ktoś je tu porównuje to chyba tylko Wy :D
Ja odniosłem się tylko do słów Gavro, który wspomniał o wszystkich sportach - "Żaden poważny sportowiec nie używa rękawiczek".
Btw, ja nie mam tradycyjnych rękawiczek siłownianych, bo mi takie średnio obecnie pasują; używam tych, co używają budowlańcy; kupione w Brico. Obecnie w użyciu głównie na drążek i poręcze w parku, o których już wspomniałem; w sezonie również do łażenia po drzewach.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Lis 15, 2012 18:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:04   

Hannibal napisał/a:
Jeśli ktoś je tu porównuje to chyba tylko Wy :D
Ja odniosłem się tylko do słów Gavro, który wspomniał o wszystkich sportach - "Żaden poważny sportowiec nie używa rękawiczek".

No ale wspomnial o sportach takich silowych raczej a ty o pilce :D Rownie dobrze mogles wspomniec o rekawiczkach u snookerzystow :D

ja wole bez, potem reka odporniejsza i scisk lepszy
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:09   

Wiadoma rzecz. Skóra się wyrabia, szczególnie przy martwym.

Zawsze się ryłem z gości, co do martwego od 50kg paski zakładali :D

Za zawsze magnezja + chwyt zamkowy i dawało rady każdy ciężar.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:28   

zyon napisał/a:
No ale wspomnial o sportach takich silowych raczej a ty o pilce :D

A bramkarz to się siłowo? :]
zyon napisał/a:
ja wole bez, potem reka odporniejsza i scisk lepszy

Pocieszaj się.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:32   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
No ale wspomnial o sportach takich silowych raczej a ty o pilce :D

A bramkarz to się siłowo? :]

Nie wie czy sie ale z pewnoscia nie silowo. To poza tym standard w tym sporcie. Twoje analogie za zupelnie bez sensu.

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
ja wole bez, potem reka odporniejsza i scisk lepszy

Pocieszaj się.

Wcale sie nie pocieszam, raczej ty ;) . Rozumiem, z ktos chce miec jednoczesnie zelazny scisk i reke pianisty z delikatna skoreczka jak panienka ale cwiczac bez rekawic z pewnoscia mam lepsze czucie i scisk. To jest tzw mind muscle miedzy innymi, np Puma na mnbcc duzo o tym pisze. Przecietny machac moze sobie machac ale jezeli ktos chce miec swiadomosc lepszego polaczenia mozg-nerwy i wplywania na nie to wlasnie mind muscle jest od tego. W rekawiczkach oczywiscie tego nie ma.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 15, 2012 20:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:57   

zyon napisał/a:
Nie wie czy sie ale z pewnoscia nie silowo.

Hehe, to chyba jesteśmy z różnych światów. Bo w moim, na Ziemi, bramkarze przy bronieniu dość wyraźnie używają siły swoich mięśni; dlatego też są zupełnie inaczej zbudowani od reszty zawodników.
zyon napisał/a:
Wcale sie nie pocieszam, raczej ty ;) .

No ja się nie muszę pocieszać, bo na siłę nie narzekam.
zyon napisał/a:
Rozumiem, z ktos chce miec jednoczesnie zelazny scisk i reke pianisty z delikatna skoreczka jak panienka

To chyba nie o mnie, bo ja w ogóle nie rozpatruję tego w tych kategoriach. Mnóstwo rzeczy robiłem siłowo bez rękawic, co i tak nie wpłynęło wyraźnie na grubość mej skóry.
Gdybym przy każdej okazji brał rękawice to miałbyś może rację. Ale pomyliłeś adres, bo ja tej kategorii osób nie należę. Używam ich jeno tam, gdzie uważam to za właściwe. Normalne zdrowe podejście, bez jakiejś radykalnej intifady
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 20:57   

Rękawice bramkarskie=klej
"rakietka" tenisowa (guma)=klej :]
Lubie odrywać odciski ;D choć dłoń wielkości pianisty...:D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 21:00   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
Nie wie czy sie ale z pewnoscia nie silowo.

Hehe, to chyba jesteśmy z różnych światów. Bo w moim, na Ziemi, bramkarze przy bronieniu dość wyraźnie używają siły swoich mięśni;

:faint: :evil:

No to szkoda, ze pudziana na bramke nie postawia jak sila u bramkarza to wazna rzecz :D , a Van Der Sar jeden z najlepszych bramkarzy to byl taki pakeros ze hoho ;D


No wez Hannibal , prosze cie... ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 15, 2012 21:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 21:38   

A to uważasz, że trzeba być rozmiarów szafy, żeby dysponować sporą siłą? Śmiechu warta są Twoje wymysły :hah:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 15, 2012 21:54   

Hannibal napisał/a:
No ale to jakby non-stop chodzić w rękawiczkach toby mogła ta ścieżka się popsuć. A tak to nie ma znaczenia, bo równie dobrze osoby zakładające na mróz rękawiczki powinni mieć problemy. :what:
Napisałem kiedy je zakładam, a kiedy nie. Z mocnym uściskiem nie mam raczej problemów; przy podawaniu ręki ludzie niejednokrotnie mówili, że mam uścisk jak imadło. Używanie przeze mnie rękawiczek w pewnych sytuacjach zupełnie mi nie wadzi.

Ja cie....
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 08:18   

Hannibal napisał/a:
A to uważasz, że trzeba być rozmiarów szafy, żeby dysponować sporą siłą? Śmiechu warta są Twoje wymysły :hah:

Van Der Sar nie trenowal nawet z chlopakami z ManU na silce, bo mowil, ze miesnie go zbytnio obciazaja i spowalniaja. Sile pewnie czerpal z kosmosu i pola siatki bramkowej :hah:

Po prostu wybrales wyjatkowo kiepski i niecelny przyklad na udopwadnianie swoich tez ;)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 08:53   

zyon napisał/a:
Po prostu wybrales wyjatkowo kiepski i niecelny przyklad na udopwadnianie swoich tez ;)

To chyba zapomniałeś jaka była moja pierwotna teza.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 09:21   

To byla teza w opozycji do tych sportowcow co gavro chyba podal. Tyle, ze tam kontakt z elementem jest dluzszy i ewidentny, tutaj tylko chwilowy i rekawice maja chronic przed kontuzja oraz zwiekszac "lepkosc" chwytu a nie zapobiegac scieraniu sie skory i robieniu odciskow.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 09:33   

Ale to był wątek poboczny, a nie naczelny. Napisałem wyraźnie, że sport zawodowy i amatorski to dwa odrębne światy i ze wszelkim porównywaniami trzeba być ostrożnym.
Natomiast jeśli już Ci tak na tym zależy to mogę powiedzieć chociażby to, że tyczkarz też ma bardzo krótką styczność z tyczką.
No i jeszcze jedno - ścieranie się skóry i odciski to nie jest to, dlaczego czasem używam rękawiczek.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 09:38   

Mniejsza z tym, az tak bardzo to mnie nie frasuje, zeby o to kopie kruszyc :P Ja mam ale nie uzywam, po tygodniu przerwy zapiekly lapy na poczatku ale dzisiaj juz w normie. O wyglad rak nie dbam az tak przesadnie, wiec nie uzywam. Wole lepsze czucie niz jakies tam komforty.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 09:57   

Dobra, dobra, ale powiedz szczerze czy gołe dłonie miałbyś również na drążkach i poręczach w parku w temp. jaka jest teraz? 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 09:59   

Nie wiem :D Temperatura moze zmieniac postac rzeczy :D Ale z drugiej strony moze balbym sie ze mi sie rekawica zesliznie.

Twardym trza byc a nie mietkim, jak biore prysznic w lodowatej wodzie to moze bym i wytrzymal zimne drazki :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 16, 2012 10:04   

zyon napisał/a:
Nie wiem :D Temperatura moze zmieniac postac rzeczy :D Ale z drugiej strony moze balbym sie ze mi sie rekawica zesliznie.

Twardym trza byc a nie mietkim, jak biore prysznic w lodowatej wodzie to moze bym i wytrzymal zimne drazki :D

Po to jest zrogowaciała skóra na rękach :)
Nawet duży mróz to nie problem, chyba że się robi po 600 powtórzeń, ale wtedy metal się nagrzeje :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 20:49   

No właśnie. Jak dla kogoś to nie problem to niech ich nie używa, jak ktoś woli je mieć to niech używa. Ferowanie jednak ocen kto tu jest twardzielem a kto mięczakiem jest śmieszne.
Mógłbym równie dobrze powiedzieć, że kto robi mniej niż 600 hindusów ten jest miękiszem do kwadratu. Fajnie byłoby Wam? :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:08   

Hannibal napisał/a:
No właśnie. Jak dla kogoś to nie problem to niech ich nie używa, jak ktoś woli je mieć to niech używa. Ferowanie jednak ocen kto tu jest twardzielem a kto mięczakiem jest śmieszne.
Mógłbym równie dobrze powiedzieć, że kto robi mniej niż 600 hindusów ten jest miękiszem do kwadratu. Fajnie byłoby Wam? :D

Czemu posiadanie własnego, zdecydowanego zdania odbierasz jako atak na siebie?
Miękisz jakiś jesteś?
Robienie czegoś lub nie, w żaden sposób nas nie określa, a twardość czy miętkość to stan umysłu, niezależny od zewnętrznych atrybutów.
A 600 hindusów to szacowny wynik, bez dwóch zdań :)
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:13   

600 hindusów to szacowny wynik :)

Ale te rękawiczki już nie są szacowne ;D
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:13   

Gavroche napisał/a:
Czemu posiadanie własnego, zdecydowanego zdania odbierasz jako atak na siebie?

To zdanie siłą rzeczy odnosi się do mnie. Jeśli używam rękawiczek to jestem miękisz - taką etykietkę stawiacie. Ocena zerojedynkowa, bez zauważania tego, że robię również sporo rzeczy bez nich.
Gavroche napisał/a:
Robienie czegoś lub nie, w żaden sposób nas nie określa, a twardość czy miętkość to stan umysłu, niezależny od zewnętrznych atrybutów.

Z tym to ja się zgadzam. Więc jednak nie jestem miękiszem? :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:30   

Cytat:
To zdanie siłą rzeczy odnosi się do mnie. Jeśli używam rękawiczek to jestem miękisz - taką etykietkę stawiacie. Ocena zerojedynkowa, bez zauważania tego, że robię również sporo rzeczy bez nich.

Ale to moje zdanie, podałem czemu tak uważam, nie robię lub robię wiele rzeczy, które są racjonalne lub nie.
Jeśli czujesz, że to atak, broń się.
Argument z zimnym drążkiem, nietrafiony moim zdaniem, bo latem czy nawet teraz też zakladasz, nie?
Inne też nie trafiają do mnie, bo żadna proteza, nie zastąpi oryginału.
Dla mnie dobry argument to:"Widziałem na YT u czarnuchów z getta i mi się spodobało, mam wrażenie, że robię furorę na placu zabaw i laski na to lecą, a jak się komuś nie podoba niech mnie cmoknie".
Cytat:
Z tym to ja się zgadzam. Więc jednak nie jestem miękiszem? :]

Kim ja jestem, żeby to ocenić?
Tylko Ty to wiesz.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:36   

No jak nie trafiają to ja już nic nie zrobię.
Mam tylko jedno pytanie - chodzisz w butach czy boso? Bo jeśli w butach no to lepszej protezy nie można wymyślić.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:40   

Hannibal napisał/a:
No jak nie trafiają to ja już nic nie zrobię.
Mam tylko jedno pytanie - chodzisz w butach czy boso? Bo jeśli w butach no to lepszej protezy nie można wymyślić.

Rękawice dla ochrony przed chłodem też noszę, ale nie na treningu :)
Natomiast na treningu podczas siadów i różnych ciągów buty zdejmuję, ale zostaję w skarpetkach, bo się brzydzę boso.
Bo ja, jakbyś nie doczytał, pisałem o rękawiczkach treningowych ;D
Poczytaj o czuciu głębokim i odruchach.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 22:59   

Z innej beki.

Gavro, co o tym sądzisz?

http://www.charlespoliqui...na.aspx?lang=PO

Tutaj wuj Charls bardzo popiera podkładki pod pięty przy siadach.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 16, 2012 23:13   

stdt napisał/a:
Z innej beki.

Gavro, co o tym sądzisz?

http://www.charlespoliqui...na.aspx?lang=PO

Tutaj wuj Charls bardzo popiera podkładki pod pięty przy siadach.

Primo, to ćwiczenia korekcyjne, inne zasady.
Secundo, podkładki klinowe nie przeszkadzają kręgosłupowi tak bardzo.
Niewiele wiem o braku równowagi i kontuzjach, brak zainteresowania :)
Generalnie jak najmniej udziwnień, naprostujesz z jednej strony, skrzywi się z drugiej.
Ale gdybym miał ultimatum podkładki lub zero treningu, podkładałbym :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 21:59   

Wracając jeszcze do hindusów, o których tak nie dawno pisałem -
Cytat:
Sporo gości wypowiadało się jak to po nich naprawiło sobie stawy, rozwalone przy jakichś ostrych sportach.

Tutaj jeden gościu, fitness consultant, wypowiada się o nich, na podstawie własnego doświadczenia -
Cytat:
I'm a big believer in bodyweight exercises, particularly Hindu Pushups and Hindu Squats. However, many people do not even want to try Hindu squats as they believe that as the knee extends beyond the knee, this is dangerous. It will somehow "shear the knees."

There is no doubt in my mind that you want to treat your knees with care. The knee is a delicate joint and may be one of the biggest trouble spots for people (next to back pain). When you lose the cartilage in your knee, it's gone for good. I speak from experience on this. On the right side of my right knee there is cartilage that is severely damaged. What happened to me?

Well, it certainly wasn't Hindu squats. I used to be a big time runner and I suspect all of the "pounding the pavement" I did really pounded the heck out of my knees. I also really twisted my knee over 20 years ago playing football in a park. I didn't think of it at the time, but my doctor suspects this is where the initial damage occurred. So, when it comes to knee pain and damaging your knee, I think I know something about it.

From my experience with Hindu squats, they strengthen the knee. When I first started with this exercise there were some aches and pains, not to mention snapping and popping sounds. However, I took it easy and kept at it. After about a month of consistent training (meaning, training everyday) the pain seemed to go away. It took some time, but this kind of bodyweight exercise, like all of them , not only strengthen the muscles and help you build endurance, they also strengthen the ligaments and tendons. This is something that weight lifting doesn't do.

Some people have told me that baseball catchers have terrible knees. Supposedly, they got this way from all of the squatting they do. This sounds like an old wives tale to me. The people who tell me this can't offer up the actual names of any baseball catchers who believe this. Until they do, I will remain highly suspicious of this claim.

But there is another factor in my thinking here. The fact of the matter is that a good portion of the world sit in a catcher's position on a regular basis for their entire lives. If you've ever been to Asia, you'll see people squatting like this all the time. I'm willing to bet that these people have far healthier knees and backs than North Americans. If there was any truth to the "knee sheering" theory, you'd think there would be an epidemic of shot knees through Asia. It just hasn't happened.

In conclusion, from my experience, Hindu squats do not damage your knees. In fact, just the opposite. They can actually help you strengthen your knees and get rid of chronic knee pain. You just have to work at it.

David Nordmark is a Vancouver based fitness consultant as well as the owner and operator of Animal-Kingdom-Workouts.com, a fitness site with a unique twist. Check out his website for more information on yoga, isometric exercises, and bodyweight exercises like Hindu squats and Hindu pushups.

Article Source: http://EzineArticles.com/2455379
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 02:10   


A jednak się dało, inspirujący film po angielsku:
http://www.downvids.net/w...bti-283253.html
:)
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 12:05   

Steve Maxwell z ekipa "podwórkową" Bartarzz :

http://www.youtube.com/watch?v=ZhKOAPMm9Qk

3:25 naramienne Steve'a ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 22:03   

Ciekawa opcja na Foam Roller a raczej na PVC Roller ;) .Wendler chwali bardziej PVC , mówi że pianki są dla kobitek ;) . Tak czy inaczej tania wersja dobrego masażu dla mięśni i powięzi :

http://homemadestrength.b...ch-moms_24.html

W ogóle polecam ten blog ciężarowca-majsterkowicza .W zakładce Project Index dużo ciekawych pomysłów na gadżety do domowej siłki w stylu zrób to sam .Np za 50$ klatka do przysiadów :) :

http://homemadestrength.b...-stands_28.html
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 11:02   

Ruskie pod blokiem ;) :

http://www.youtube.com/wa...v=9yVQSFAq-sE#!
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Blade 


Pomógł: 8 razy
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 502
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 13:36   

chill napisał/a:
Ciekawa opcja na Foam Roller a raczej na PVC Roller ;) .Wendler chwali bardziej PVC , mówi że pianki są dla kobitek ;) . Tak czy inaczej tania wersja dobrego masażu dla mięśni i powięzi :

http://homemadestrength.b...ch-moms_24.html



polecam kijek, czyli "the stick". drogie cholerstwo, ale działa
_________________
"i owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 13:41   

Nie wiem gdzie to wrzucić z racji zamkniętego tematu "Książki" w Hyde Parku daje tutaj.
Wszystkim mocnym w gębie , niedowiarkom i oskarżającym o komercję tej postaci polecam przeczytać autobiografię tego pozytywnego świra :



_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 18:57   

Napisz cos wiecej, o czym etc. Moze bym sobie zakupil
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 19:47   

Od pradziadka , dziadka przez wspólne wypady z ojcem w góry od małolata , szkoła , college i nielegalne wspinaczki po dachach uczelni ;) , nieposkromiona energia i chęć ciągłego zdobywania , nabór a właściwie morderczo trudne i dłuuugie testy do pułku SAS , złamany kręgosłup w 3 miejscach a po kilku miesiącach wyprawa na 8850 m.n.p.m. ... Teraz jestem akurat na zdobywaniu Everestu i ciągle tylko mówię pod nosem ...masakra.

O "Szkole przetrwania" tak na prawdę pewnie będzie tylko wzmianka bo w sumie to wszystko już każdy widział .
A na dodatek to po poznaniu wcześniejszych faktów z życia BG stwierdzam że to jakiś wypad do Disneylandu przy całym wcześniejszym doświadczeniu życiowym.

Z tego co wiem aktualnie Discovery i BG nie współpracują razem . Poszło o warunki kontraktu. Znając jego osobę podejrzewam że niedługo go zobaczymy na jakimś Nationalu albo Planete :) .

Szukaj najtaniej można gdzieś kupić za około 20 kilka pln , twarda oprawa 400 str. Jedyna wada że strasznie zmarnowali papier i mogłoby wyjść tak na prawdę tych stron może ze 300.
Zostało mi na dziś ostatnie 50.... szkoda bo fajnie się czytało ... :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Nie Sty 06, 2013 19:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 20:07   

Z resztą o jego wyprawie na Everest jest odrębna książka : "Pokonać Everst ", którą musze przejrzeć gdzieś co by sprawdzić czy jest na prawdę wiele więcej niż w autobiografii . Bo poradników na razie nie potrzebuje znać ;) Może kiedyś jak się wkręce w latanie po lesie z kompasem itd.. ;)

_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 20:08   

chill napisał/a:
Znając jego osobę podejrzewam że niedługo go zobaczymy na jakimś Nationalu albo Planete


http://chomikuj.pl/Jarek_...,1447545476.avi

??? Podobny jakiś ???
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 06, 2013 20:15   

chill napisał/a:
Z resztą o jego wyprawie na Everest jest odrębna książka : "Pokonać Everst ", którą musze przejrzeć gdzieś co by sprawdzić czy jest na prawdę wiele więcej niż w autobiografii . Bo poradników na razie nie potrzebuje znać ;) Może kiedyś jak się wkręce w latanie po lesie z kompasem itd.. ;)

Obrazek

Kurdę, miał być koniec świata, myślałem, że sprawdzę swoje harcerskie umiejętności i to w zimie, a tu zawód taki :hihi:
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 20:28   

@vvv jest jeszcze urban survival i część z PL - Bear śmiga po Stoczni Gdańskiej :D

http://www.youtube.com/watch?v=3_B-WrV-hEI

Ja nie widziałem i bardziej mnie interesuje "Uciec do Legii Cudziemskiej" to chyba starsze nagrywki niż "Szkoła Przetrwania" :

http://www.youtube.com/watch?v=mS31lHiRXOE
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Sty 07, 2013 01:14   

chill napisał/a:
"Uciec do Legii Cudzoziemskiej"
20 x 10 minut - obejrzałem z przyjemnością,
tym bardziej mnie dziwi twarda okładka.
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Sty 07, 2013 01:19, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 00:57   

chill napisał/a:
survival
Właśnie obejrzałem:

Techniki survivalowe SAS-u
język polski, 97 minut
http://www.youtube.com/watch?v=4Rz53FZJraY

Oprócz podstaw, schronienie, ogień, itp. są ciekawostki o roślinach jadalnych które wszyscy znamy, ale nie jako jadalne, jak złapać i przygotować do jedzenia zajączka, rybę, owady, dżdżownice, dobra stara szkoła, przypomniał mi też, że po oparzeniu pokrzywą wystarczy zgnieść liść i potrzeć poparzone miejsce, karp w glinie pieczony w popiele ogniska.

Komentarz pod filmem:
Cytat:
Gość w jednym odcinku więcej zawarł niż Bear Grylls w 6-ciu sezonach.
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sty 12, 2013 00:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 18:51   

Dzięki za linka @Adam.

No tak ,tyle że ten film ma 1:37 h , a odcinki Bear'a po kilkanaście minut i wiadomo że to musi być rozbite na cały sezon albo 6 jak to w koncu wyszło ze "Szkołą przetrwania" by zarobić hajs dla Discovery ....
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Sob Sty 12, 2013 18:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 21:29   

chill napisał/a:
Dzięki za linka @Adam.


Ja też dzięki .

Chcialabym mieć takie survivaLOVE pudełko.
Nie wiecie, gdzie można takowe zdobyć ?

;D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 12:16   

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 17, 2013 13:07   

Hannibal napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=SEQ8jyvmYtw&feature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]

No co, szmira.
Ale chętnie zobaczę :)
Lubię tego gamonia Wahlberga, marny aktorzyna, ale charakterystyczny.
Za to nie znoszę tego Króla Skorpiona czy jak on tam...
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 13:08   

Hannibal napisał/a:
Co o tym filmie myślicie?
biochemicznie dziwne nie jest
Cytat:
Based on a true story, "Pain & Gain" follows a group of bodybuilders who engaged in a campaign of kidnapping, extortion and murder in Florida.

A teraz Hannibal przemyśl gdzie te posty przenieś może do któregoś z niezliczonych wątków kulturystycznych bo filmowego chyba szkoda, w tym wątku "mamy" rezerwat by ośmielać lurkerów do skrobnięcia drobnej treści, no chyba, że Moderator z woli ludu i elity Zyon ma coś naprzeciw.
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Sty 17, 2013 13:16, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 15:18   

Hannibal napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=SEQ8jyvmYtw&feature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]

Na razie nic ale trailer taki typowy

Film typowo pod Wahlberga, ktory lubi eksponowac swoje cialo, bo o nie dba :D Dziwne, ze tak pozno. No popaczymy co wyjdzie. Fajnie by bylo jakby Wahlberg zrobil jakis film ze Stathamem, wyzylowaliby sie na maksa zeby pokazac kto lepszy wyglad ma :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sty 18, 2013 20:49   

zyon napisał/a:
Hannibal napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=SEQ8jyvmYtw&feature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]

Na razie nic ale trailer taki typowy

Film typowo pod Wahlberga, ktory lubi eksponowac swoje cialo, bo o nie dba :D Dziwne, ze tak pozno. No popaczymy co wyjdzie. Fajnie by bylo jakby Wahlberg zrobil jakis film ze Stathamem, wyzylowaliby sie na maksa zeby pokazac kto lepszy wyglad ma :D

To akurat wiadomo, lepszy wygląd ma ten "dobry".
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 21:14   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Hannibal napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=SEQ8jyvmYtw&feature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]

Na razie nic ale trailer taki typowy

Film typowo pod Wahlberga, ktory lubi eksponowac swoje cialo, bo o nie dba :D Dziwne, ze tak pozno. No popaczymy co wyjdzie. Fajnie by bylo jakby Wahlberg zrobil jakis film ze Stathamem, wyzylowaliby sie na maksa zeby pokazac kto lepszy wyglad ma :D

To akurat wiadomo, lepszy wygląd ma ten "dobry".


Zyon do tego dążysz? :shock: Przyznaj się ... ;)
:D :P
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 21:22   

Michael Bay - ten od teledysków "Transformers" ....
Chociaż "Bad Boys" było momentami smieszne ..

Szkoda że burakom ze wsi znów wzrośnie poczucie wartości . Ba , zarobią nawet osiedlowe pakernie :D .

Jakoś nie nienawidzę Wahlberga ale niestety w żadnym "dobrym" filmie nie zagrał po prostu a z aktorstwem u niego nie tak najgorzej .

"Boogie nights" było całkiem ...
"Fighter" - ale tam mocno w cieniu Christiana Bale'a .......
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 22:38   

Tutaj zajebista rywalizacja :) :

http://www.youtube.com/watch?v=-7TjBQ0CNTg
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 09:56   

Mariusz_ napisał/a:
Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Hannibal napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=SEQ8jyvmYtw&feature=youtu.be
Co o tym filmie myślicie? :]

Na razie nic ale trailer taki typowy

Film typowo pod Wahlberga, ktory lubi eksponowac swoje cialo, bo o nie dba :D Dziwne, ze tak pozno. No popaczymy co wyjdzie. Fajnie by bylo jakby Wahlberg zrobil jakis film ze Stathamem, wyzylowaliby sie na maksa zeby pokazac kto lepszy wyglad ma :D

To akurat wiadomo, lepszy wygląd ma ten "dobry".


Zyon do tego dążysz? :shock: Przyznaj się ... ;)
Obrazek :D :P

Oszszsztyyyy.....moja ulubiona scena w tym filmie :viva: :viva:
Taaak, to jest to 8)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 11:33   

Jason ma taką surową, suchą muskulaturę, dobrze to wygląda.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 13:41   

No w koncu lapiesz o co mi chodzi :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 15:05   

Idzie mi raczej o to, że taki wygląd sugeruje nieprzemęczanie się(w pozytywnym sensie)na treningach i pilnowaniu miski, albo używaniu specyfików...
Ale oczywiście wiadomo, że Jason wygląda tak przez cały rok i z chemią nie igra ;)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 16:06   

Taki zawod, ze mozesz pol dnia siedziec na silce i biezni.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 17:00   

zyon napisał/a:
Taki zawod, ze mozesz pol dnia siedziec na silce i biezni.

Owszem, ale nie musisz.
Myślę, że kwartał przed wymaganymi scenami, korzystając z trenera, dietetyka, endokrynologa i psychoanalityka.
Nie bądź naiwny.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 17:20   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Taki zawod, ze mozesz pol dnia siedziec na silce i biezni.

Owszem, ale nie musisz.

A jak lubisz to co?
Jason nie gra raczej w kinie moralnego niepokoju i filmach o rozterkach czlowieka w swiecie pozbawionym uczuc, rozdartym wewnetrznie i pelnym watpliwosci. Ma swoj target i sadze, ze z pewnoscia wie, co jest jego atutem i znakiem firmowym. Poza tym siedzenie na silowni w wolnym od pracy czasie to calkiem fajne zajecie, tez bym siedzial.

Gavroche napisał/a:
Myślę, że kwartał przed wymaganymi scenami, korzystając z trenera, dietetyka, endokrynologa i psychoanalityka.
Nie bądź naiwny.

No prosze cie, ty kwartal przed cyklem czy sesja tez idziesz do trenera, dietetyka, endokrynologa i psychoanalityka? On tez byl w kadrze, jest bylym olipmijczykiem i nie sadze, ze przez te 20 lat bedac wyzylowanym nagle zapomina co i z czym. Poza tym jak kreci 3-5 filmow rocznie to musialby w zasadzie nie wychodzic z tych gabinetow. No prosze cie, nie opowadaj takich banialuk, ci panowie owszem, moze sa potrzebni ale tym, co nie wiedza, np jak musza zrobic nagle z Nicholsona czy innego Afflecka super byka ale nie z takich co cialo jest ich znakiem firmowym :] Stallone tez ma taki zestaw personelu?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Sob Sty 19, 2013 17:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 18:34   

Jak myślicie, po odpowiedniej adaptacji takie pistole mogą być bezpieczne dla kolan?
http://www.youtube.com/watch?v=jL_n0ITXxSw
Steve to nie byle kto
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 18:45   

zyon napisał/a:
Stallone tez ma taki zestaw personelu?

Ano ma.
Jak go złapali na lotnisku z kuferkiem gumijagód, to 7, słownie siedmiu, lekarzy różnych secjalności, świadczyło na jego korzyść.
Podobno na wszystko były recepty, a samego GH miał tam na rok :)
I serio siedziałbyś na siłce cały czas?
He, he, he...
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 18:49   

Hannibal napisał/a:
Jak myślicie, po odpowiedniej adaptacji takie pistole mogą być bezpieczne dla kolan?
http://www.youtube.com/watch?v=jL_n0ITXxSw
Steve to nie byle kto

To nie pistolet, tylko naskok boczny jednonóż.
Jak zrobisz 600, to pewno niedobrze, ale jak 10 dla potrzeb filmiku, luz.
Zgoda, Cotter dobry i karateka niezgorszy.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 19:45   

Na mnie to robi wrażenie:
http://www.youtube.com/wa...d&v=S6664b4UrGs
http://www.youtube.com/wa...d&v=jIgEXOiF0Mk
http://www.youtube.com/wa...d&v=iLZ5hR5d4a4
Powerbilding.pl dobra stronka była:
http://powerbuilding.pl/t...d-joe-defranco/
Strona Defranco też.
O kettlach jest nawet:
http://www.youtube.com/wa...d&v=0wtY8xE4MDo
Popatrzcie, że siłacze to sprawni ludzie są :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 20:15   

Gavroche napisał/a:
http://www.youtube.com/wa...d&v=0wtY8xE4MDo

Nie odchylał się zbytnio do tyłu przy swingu w końcówce?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 21:21   

Hannibal napisał/a:
Gavroche napisał/a:
http://www.youtube.com/wa...d&v=0wtY8xE4MDo

Nie odchylał się zbytnio do tyłu przy swingu w końcówce?

Faktycznie.
Pewno kwestia indywidualnej ruchomości.
Albo taka maniera bez znaczenia.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 21:29   

Trening na siłce u DeFranco to moje marzenie .... :)

@Gavro widziałeś "Strong" ? Niezły motywator jest gdzieś na sieci ...



Trailer YT : http://www.youtube.com/watch?v=9ZilD_4pi7E

Trochę starszy teraz czaję się na "Power" :



Trailer YT : http://www.youtube.com/watch?v=0u8QwmntWEQ

Goście nie dość że silni to gibcy i szybcy jak błyskawica ....
Większość to kandydaci do NFL ale trenował tez miedzy innymi żeńską drużynę siatkarską , bokserów itd...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:01   

Nie widziałem.
Warto?
Ja po "Pumping iron" to przestałem takie oglądać.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:17   

No to Ci polecam przecież :) :papa:
"Strong" to już można rzec kultowy a "Power" jeszcze nie widziałem ....
Ale jak cenisz sobie Joe D. to obejrzyj...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:19   

Czytalem gdzies na jakims forku, nie pamietam gdzie, narzekania na kolesi z RKC, ze wydziwiaja strasznie, ze np dodali atak kroczem czy jakos tak do tradycyjnego TGU w imie ichniejszych jakichs widzimisie.

EDIT: o tutaj http://magiastali.budo.ne...2db66158e20b85b
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Sob Sty 19, 2013 22:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:25   

chill napisał/a:
No to Ci polecam przecież :) :papa:
"Strong" to już można rzec kultowy a "Power" jeszcze nie widziałem ....
Ale jak cenisz sobie Joe D. to obejrzyj...

Zerknę, ale nie obiecuję, że mi się spodoba :)
"Pumping iron" to badziew straszny był.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:27   

Ja nie ogladalem, czy to ma fabule i czy wystepuje tam Jason? ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:30   

zyon napisał/a:
Czytalem gdzies na jakims forku, nie pamietam gdzie, narzekania na kolesi z RKC, ze wydziwiaja strasznie, ze np dodali atak kroczem czy jakos tak do tradycyjnego TGU w imie ichniejszych jakichs widzimisie.

EDIT: o tutaj http://magiastali.budo.ne...2db66158e20b85b

Przecież RKC to taka "banda Łysego" dla starszych, sprawnych panów.
Sobie mogą ustalać zasady jakie chcą w swojej bandzie.
Wiesz, albo jesteś RKC i masz ich koszulkę, albo...
Ja wolę poćwiczyć kettlami ;D
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sty 19, 2013 22:32   

zyon napisał/a:
Ja nie ogladalem, czy to ma fabule i czy wystepuje tam Jason? ;D

Jason wtedy na kominiarza Zorro wołał :D
Ja z przyjemnością obejrzałem "Mechanika" z nim, szmira, ale milutka i poziom teścia rośnie :)
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 23:57   

"Pumping Iron" też dla jaj oglądam czasem ale dystans do tego mam ogromny..

Ostatnio słuchałem wywiadu z Rippetoe i zlał tam ostro Arniego za lipne "przysiady" czy co on tam pokazywał ....

Rozumiem wzdychanie koleżanek z pracy i reszty płci pięknej jaką znam do Jasona , ale Wy chłopaki :D .... ehhh ;) zaczynam się obawiać :-x
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 09:13   

chill napisał/a:
"Pumping Iron" też dla jaj oglądam czasem ale dystans do tego mam ogromny..

Ostatnio słuchałem wywiadu z Rippetoe i zlał tam ostro Arniego za lipne "przysiady" czy co on tam pokazywał ....

Rozumiem wzdychanie koleżanek z pracy i reszty płci pięknej jaką znam do Jasona , ale Wy chłopaki :D .... ehhh ;) zaczynam się obawiać :-x

Nie pochylaj się po mydło :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 09:28   

Gavroche napisał/a:
Przecież RKC to taka "banda Łysego" dla starszych, sprawnych panów.

Typowa polska zazdrość :D
Na jakiej podstawie taką opinię sobie wyrobiłeś? Gdzieś zasłyszałeś, a resztę sobie po swojemu wyekstrapolowałeś?
A wiesz co ja zasłyszałem? Że absolwenci biologii to niezłe pijusy :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 09:59   

Hannibal napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Przecież RKC to taka "banda Łysego" dla starszych, sprawnych panów.

Typowa polska zazdrość :D
Na jakiej podstawie taką opinię sobie wyrobiłeś? Gdzieś zasłyszałeś, a resztę sobie po swojemu wyekstrapolowałeś?
A wiesz co ja zasłyszałem? Że absolwenci biologii to niezłe pijusy :]

Masz słuszność, to tylko zazdrość.
Ale, że wszyscy piją?
Na szczęście ja zootechnikę skończyłem :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 10:05   

Gavroche napisał/a:
Ale, że wszyscy piją?
Na szczęście ja zootechnikę skończyłem :)

A, to mi się pomyliło - zootechników miałem na myśli. ;)
Nie wszyscy, kilku może się uchowało :hihi:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 10:05   

Gavi Ty skonczyłes zootechnike? Kuzyna zona tez konczyła zootechnike, uczy w szkole nawet nie wiem jakich dokładnie przedmiotów, ale chyba zwiazanych z gastronomia... :P
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 10:19   

Molka napisał/a:
Gavi Ty skonczyłes zootechnike? Kuzyna zona tez konczyła zootechnike, uczy w szkole nawet nie wiem jakich dokładnie przedmiotów, ale chyba zwiazanych z gastronomia... :P

Ze względu na politykę unijną teraz nazywa się to Biologia i Hodowla Zwierząt.
Zootechnika powinna umrzeć razem z PGRami.
Trudno po tym o pracę, trza się samemu zatrudniać :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 10:45   

Wracając do przemyśleń - jaki niski puls można jeszcze uznać jeszcze za oznakę zdrowia, a kiedy jest już nie teges?
Pomijam rzecz jasna osoby z bradykardią patologiczną, wagotonią.
Wynik Miguela Induraina to 29. :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 10:50   

Hannibal napisał/a:
Wracając do przemyśleń - jaki niski puls można jeszcze uznać jeszcze za oznakę zdrowia, a kiedy jest już nie teges?
Pomijam rzecz jasna osoby z bradykardią patologiczną, wagotonią.
Wynik Miguela Induraina to 29. :]

Pewno póki nie powoduje to problemów.
Ja mam niziutkie ciśnienie i puls 45, doktory się pytają "pan jeszcze żyje"?
Wiec dla naszej medycyny już jest dzwonek.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 11:02   

Gavroche napisał/a:
Pewno póki nie powoduje to problemów.

wydaje mi się, że może to korelować jakoś z przerośniętym sercem u sportowców
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 11:05   

Hannibal napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Pewno póki nie powoduje to problemów.

wydaje mi się, że może to korelować jakoś z przerośniętym sercem u sportowców

Może.
Albo z rozwiniętymi mechanizmami oszczędzania tlenu.
Najniższe tętna mają freediverzy, nie?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 18:04   

Wracając do pistoletów i ich przewagi nad przysiadami ze sztangą - daję fragment Nagiego Wojownika:
Cytat:
Kiedyś robiłem przysiady ze sztangą ważącą ponad 160 kg, ale nie odpowiadało mi, że nogi robią mi się strasznie wielkie, więc przestałem ćwiczyć takie przysiady. Robię codziennie pistolety z odważnikami (16 kg x 3, 24kg x 3, 24 kg lub 32 x 3) i czuję się znacznie silniejszy niż wcześniej

stwierdził na forum dragondoor.com Dan "X-celsior" Webb
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sty 28, 2013 18:22   

Hannibal napisał/a:
Wracając do pistoletów i ich przewagi nad przysiadami ze sztangą - daję fragment Nagiego Wojownika:
Cytat:
Kiedyś robiłem przysiady ze sztangą ważącą ponad 160 kg, ale nie odpowiadało mi, że nogi robią mi się strasznie wielkie, więc przestałem ćwiczyć takie przysiady. Robię codziennie pistolety z odważnikami (16 kg x 3, 24kg x 3, 24 kg lub 32 x 3) i czuję się znacznie silniejszy niż wcześniej

stwierdził na forum dragondoor.com Dan "X-celsior" Webb

"Czuję się" niewiele znaczy.
Może do tego co robi pistolety są bardziej przydatne od siadów.
Nie ma między nimi korelacji.
Jeśli uda się rozrastają, mimo,że sobie nie życzysz, coś słabo z wiedzą treningową.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 18:24   

Gavroche napisał/a:
"Czuję się" niewiele znaczy.

Trzeba byłoby zobaczyć tekst w oryginale.
Ja to rozumiem tak, że chodziło mu o siłę nóg.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved