w sumie to bym chciał żeby mi się chciało wszystkiego a mi się nie chce
Generalnie chodzi o motywację chęć do życia
Motywacja,to myślę że istnieje,tylko my jej czasem nie dostrzegamy.
Znam ten ból Cordoba .Całkiem niedawno to przechodziłam,po przyjeździe z wakacji-tak było fajnie,że kiedy się skończyło,to nic mi się nie chciało robić,ale powoli odzyskuję te chęci
Dopada Cię jesienne znużenie ?
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 00:42
Iga ja zawsze tak mam po przyjezdzie skadkolwiek
Cordoba w bolu sie czlowiek rodzi i raczej w bolu umiera, a potem jest tylko skandal jego nieistnienia. Kiedy moja dieta skladala sie gl. z czekoady i lodow myslalam, ze fora podobne temu ucza 'jak zdrowo umrzec' pewnie upraszczam , ale dieta ma wplyw na takie myslenie.
a teraz mi sie trafila b bezsenna noc dobranockowa sentencja 'czlowiek glupi sie rodzi i glupi umiera'
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 660 Skąd: Wiocha po Wielkim Lasem
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 11:06
mhm bezsenne noce są wskazane może i nawet bardzo
wtedy można wiele przemyśleć poukładać jak w piosence
"poukładam sobie sobie świat i nie zostawię tego już" znasz ?
Zdzisława Sosnicka "Przyżyłam z tobą tyle lat"
Tak bez wątpienia masz rację jasniepani w tym co piszesz
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 21:42
Iga napisał/a:
Cordoba_2004 napisał/a:
JaśniePani, JaśniePani,
Dodaj jescze tę ikonkę - -to pasuje do JaśniePani
Cordobao tak, chetnie wezme Cie na moje uslugi. Uwielbiam rzadzic!
wiesz, Zdzislawa Sosnicka to troche nie moj repertuar, ale te iosenke znam, bo moja babcia ja lubila, mam nadzieje, ze nie masz 80 lat? masz byc mlody i przystojny poza tym czy to nie jest czasem Gizyckiej?
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 22:46
Znalazlam, i nie mialam totalnie zadnych watpliwosci, i na starcie powiedzialam sobie, ze na pewno spotkam jeszcze w zyciu lepszych i fajniejszych facetow niz moj maz, bo tacy sa, ale to z nim chce byc, to jego kocham. I zaden 'fajniejszy' nie zawroci mi w glowie. Milosc zasadza sie na woli bycia z kims, odpowiedzialnosci.
psa bym nie zmiescila w grafiku przy dwojce malych dzieci. Juz spacer jest problemem, w dodatku zepsul mi sie podwojny wozek, teraz jedno dziecko pcham w zwyklym wozku a drugie na plecach w chuscie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 660 Skąd: Wiocha po Wielkim Lasem
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 23:08
JaśniePani napisał/a:
psa bym nie zmiescila w grafiku przy dwojce malych dzieci. Juz spacer jest problemem, w dodatku zepsul mi sie podwojny wozek, teraz jedno dziecko pcham w zwyklym wozku a drugie na plecach w chuscie.
Dobry pies wyszkolony owczarek niemiecki potrafi bardzo bardzo pomagać w wychowaniu dzieci wiem co mówie
a bardzo dobrze wychowany potrafi nawet teściową pogryźć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.