No ale gdzie właściwie oni pokazują jak tego raka pokonali?
Faktycznie nie powiedzieli jaki to rak , nie przedstawili wyników badań przed i po chorobie.
Pokazują jednak, jak za pomocą metody NIA poradzili sobie z problemem. Nie musieli nic więcej mówić, żeby być wiarygodnymi. Dane o chorobie są danymi osobowymi wrażliwymi i nikt z nas nie ma prawa wymagać od nich więcej niż sami chcieli powiedzieć. Czy uważasz, że nagrali ten film, żeby sobie zrobić widownię i zyskać poklask? Zapragnęli sławy, czy uczciwie, pełni entuzjazmu chcieli się podzielić swoim szczęściem z innymi? Nie wiem do końca jak to działa, może nawet jak placebo, może jak fizyczne wzmocnienie działania podświadomości według metody Silvy. To wszystko jest ważne – bo działa!!! Proste. Jeżeli do wyzdrowienia posłużyła jedynie wyobraźnia, to zdarzył się cud godny propagowania.
Już Albert Einstein powiedział: „ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona”
oraz
„Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko”
Cieszę się, że ciągle na swojej drodze spotykam osoby podobne do tego małżeństwa, ludzi kochających innych ludzi – ludzi bez jedynie materialistycznego, zimnego podejścia do życia, zakłamanych, podłych i ograniczonych. Podzieliłam się tym materiałem dla osób potrzebujących i szukających dla siebie ratunku. Mam nadzieję, że komuś pomogę.
Bruford Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 1739 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 17:40
Cytat:
nie przedstawili wyników badań przed i po chorobie.
Czyli tylko mówią , że pokonali.
Cytat:
Pokazują jednak, jak za pomocą metody NIA poradzili sobie z problemem.
Nie pokazują.Tylko mówią.
Cytat:
Czy uważasz, że nagrali ten film, żeby
Nic nie uważam. Doświadczenie przekonuje ,że ludzkie motywacje w takich sytuacjach bywają zaskakujące.
Herkimer napisał/a:
To wszystko jest ważne – bo działa!!!
No akurat tego ,że działa to nikt tam nie pokazał.Tylko mówili ,że działa
NIA stymuluje układ limfatyczny i układ immunologiczny, a przez to całego chorego, takie świadectwa to są obserwacje, kwestie zrozumienia jak to działa, dowodów, analiz można pozostawić naukowcom, jak już wspominałem prawie nikt nie wie dlaczego ciała materialne się przyciągają, dlaczego istnieje grawitacja co nikomu nie przeszkadza i nikt istnienia grawitacji nie podważa.
☺
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 18:11
vvv napisał/a:
jak już wspominałem prawie nikt nie wie dlaczego ciała materialne się przyciągają, dlaczego istnieje grawitacja
Wspominasz wszystko po wielokroć...
Biedni Ci prawie wszyscy, spali na fizyce?
Wszystkie ciała materialne się przyciągają, bo materia to energia.
Aha, grawitacja to najsłabsza chyba siła w przyrodzie, do minus 23.
Opisują to m. in. teorie Gell-Manna, Diraca, Pauliego itd, dotyczące cząstek elementarnych, kwarków, ich spinu...
Grawitację można potraktować jako oddziaływanie elektromagnetyczne.
No akurat tego ,że działa to nikt tam nie pokazał.Tylko mówili ,że działa
Wiesz, ja też mogę Ci powiedzieć, że żyję - co z tą wiadomością zrobisz, czy będziesz w nią wierzył, czy nie - Twoja sprawa. Nie mam zamiaru pokazać wszystkim zaświadczenia od lekarza, że żyję, nie dam Ci się obmacać, zmierzyć temperatury ciała, sprawdzić lusterkiem czy oddycham. Możesz nie wierzyć, że żyję - szanuję Twój sceptycyzm, masz do niego prawo. Jednocześnie współczuję, bo życie z nim musi być trudne.
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Czw Sty 17, 2013 19:24
Gavroche napisał/a:
vvv napisał/a:
jak już wspominałem prawie nikt nie wie dlaczego ciała materialne się przyciągają, dlaczego istnieje grawitacja
Wspominasz wszystko po wielokroć...
Biedni Ci prawie wszyscy, spali na fizyce?
Wszystkie ciała materialne się przyciągają, bo materia to energia.
Aha, grawitacja to najsłabsza chyba siła w przyrodzie, do minus 23.
Opisują to m. in. teorie Gell-Manna, Diraca, Pauliego itd, dotyczące cząstek elementarnych, kwarków, ich spinu...
Grawitację można potraktować jako oddziaływanie elektromagnetyczne.
W czerwcu pogotowie ratunkowe przyjechało do chorującej od dawna 84-letniej mieszkanki Jabłonowa k. Zwolenia, gdyż straciła ona przytomność. Lekarka stwierdziła zgon. Kobieta leżała w łóżku, a jej najbliżsi zajęli się przygotowywaniem pogrzebu.
Kiedy po kilku godzinach pracownicy firmy pogrzebowej wynosili worek z ciałem do kostnicy, zauważyli, że się porusza. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził u kobiety powrót czynności życiowych.
Pacjentka trafiła na oddział intensywnej terapii i po prawie miesięcznym pobycie w szpitalu wróciła do domu. Przez prawie dwa tygodnie była uznana za zmarłą. Dopiero sąd na wniosek prokuratury unieważnił wystawiony jej akt zgonu i na nowo otrzymała dowód osobisty.
Trzeba doczytac, że lekarz nie ma sobie nic do zarzucenia - cud.
jak już wspominałem prawie nikt nie wie dlaczego ciała materialne się przyciągają, dlaczego istnieje grawitacja
Wspominasz wszystko po wielokroć...
Biedni Ci prawie wszyscy, spali na fizyce?
Wszystkie ciała materialne się przyciągają, bo materia to energia.
Aha, grawitacja to najsłabsza chyba siła w przyrodzie, do minus 23.
Opisują to m. in. teorie Gell-Manna, Diraca, Pauliego itd, dotyczące cząstek elementarnych, kwarków, ich spinu...
Grawitację można potraktować jako oddziaływanie elektromagnetyczne.
Pryyy, nie tak ostro
tak, trzeba ostroznie, bo sie zamknie w sobie i zacznie jakac
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Bruford Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 1739 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 11:12
vvv napisał/a:
[
Trzeba doczytac, że lekarz nie ma sobie nic do zarzucenia - cud.
Fascynujące doniesienie Mało co prawda związku z medycyną ale zawsze
No i zupełnie bez związku z tym ,że w filmikach tylko się gada i nic więcej
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 11:15
Od dwóch miesięcy robię sobie ponownie zabieg NIA, tym razem chce sprawdzić pewne rzeczy jak one działają na organizm, jakie będą reakcje organizmu, kiedy metoda działa silniej, intensywniej. Mam kilka rzeczy do przetestowania. To są bardzo ważne elementy które mogą bardzo pomóc w chorobach w których liczy się czas. Rana wygląda u mnie super i nic nie boli, można obejrzeć na zdjęciach:
http://www.iv.pl/images/96397373949899233034.jpg http://www.iv.pl/images/97766200737899367903.jpg
Od dwóch miesięcy robię sobie ponownie zabieg NIA, tym razem chce sprawdzić pewne rzeczy jak one działają na organizm, jakie będą reakcje organizmu, kiedy metoda działa silniej, intensywniej. Mam kilka rzeczy do przetestowania. To są bardzo ważne elementy które mogą bardzo pomóc w chorobach w których liczy się czas. Rana wygląda u mnie super i nic nie boli, można obejrzeć na zdjęciach:
http://www.iv.pl/images/96397373949899233034.jpg http://www.iv.pl/images/97766200737899367903.jpg
Pewnie sie zdrowko posypalo od trocin zapijanych olejem ale kto sie przyzna. Zeby sie kaleczyc dla przyjemnosci?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 14:25
Molka napisał/a:
A czemu to trzeba na łydce robic? gdyby kobieta chciała cos takiego zrobic miała by przechlapane, tylko w spodniach cały rok.. wyzej nie wolno?
Na łydce przebiega dosyć spory kanał limfatyczny, chodzi tu o mięsień żeby było zdala od kości. Generalnie nie ma przeciwskazań aby zrobić wyżej, ale łydka jest miejscem dosyć stabilnym, bandaż się nie zsuwa, to miejsce bardzo praktyczne i sprawdzone. Czasami też biegam i nic się nie zsuwa.
Molka napisał/a:
brajan30 Ty chyba niedawno to robiles, czemu ponownie robisz , cos Ci dolega? czy chcesz eksperymentowac na sobie dla dobra ludzkosci?
Ja jestem zdrowy, tak robiłem to w 2010 roku, dziś jestem bogatszy w wiedzę, obserwację innych doświadczenia, o wiele więcej wiem o tej metodzie niż kiedy ona raczkowała, chce ją bardziej dopracować, trochę rzeczy mam do sprawdzenia, przetestowania, chce wybadać kiedy metoda działa silniej i szybciej, kiedy jest szybsze krążenie limfy, co ją blokuje, jest sporo rzeczy do sprawdzenia, antyoksydanty naturalne, zioła, równowaga pH i wiele innych rzeczy.
Porównując sytuację do roku 2010 mogę powiedzieć że organizm jest zdecydowanie silniejszy, w 2010 roku po zrobieniu rany z opuchlizną do kostki męczył się kilka tygodni, teraz zajęło mu to parę dni, w 2010 roku na początku limfa nie była zbyt czysta, dopiero po paru miesiącach była czysta, teraz od samego początku jest czysta, skóra dokoła rany nie ma żadnych podrażnień, strupów czy uszkodzeń, w przeciwieństwie do roku 2010. Chce trochę eksperymentować, myślę że gdzieś do późnego lata-wczesnej jesieni czas mi to zajmie, później opiszę taki raport, to może się przydać ludziom którzy chorują na choroby w których liczy się czas, gdyż absolutnie nie zgadzam się z poglądem Ashkara, aby zrobić opatrunek i czekać.
Bruford Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 1739 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 14:48
brajan30 napisał/a:
[ trochę rzeczy mam do sprawdzenia, przetestowania,
Ale to jak to będziesz sprawdzał ? Czy teraz leci trochę więcej czy mniej albo ,że leci bardziej białe niż żółte ?
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 16:19
brajan30 napisał/a:
Chce trochę eksperymentować, myślę że gdzieś do późnego lata-wczesnej jesieni czas mi to zajmie, później opiszę taki raport, to może się przydać ludziom którzy chorują na choroby w których liczy się czas, gdyż absolutnie nie zgadzam się z poglądem Ashkara, aby zrobić opatrunek i czekać.
no to powodzenia..
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 18:52
brajan30 napisał/a:
Ja jestem zdrowy.
Ciekawy bedzie ten eksperyment na zdrowym.
Mam pytanko. Czy najpierw planujesz zachorowac a potem eksperymentowc na sobie, czy bedziesz eksperymentowac tak jak jestes "zdrowy"? Poeksperymentowalas na sobie z psychotropami i raportu juz nie musisz pisac. Kangur od twoich "raportow" ma syndrom Edyty i sie nie moze z tego otrzasnac.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 20:47
Kangur napisał/a:
brajan30 napisał/a:
Ja jestem zdrowy.
Ciekawy bedzie ten eksperyment na zdrowym.
Mam pytanko. Czy najpierw planujesz zachorowac a potem eksperymentowc na sobie, czy bedziesz eksperymentowac tak jak jestes "zdrowy"? Poeksperymentowalas na sobie z psychotropami i raportu juz nie musisz pisac. Kangur od twoich "raportow" ma syndrom Edyty i sie nie moze z tego otrzasnac.
Kangur, bardzo Cie prosze, przeczytaj ponizszy cytat, jezeli bedziesz w kazdym temacie uprawiał takie jazdy, to bedziemy to kasowac.. przeciez brajan to nie Edyta, przeciez to meska noga jest z tym owłosieniem.. bo tylko czekac kiedy Molke zaczniesz posadzac o to ze jest Edyta..
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Odblokowałem. Od Pana zależy, czy tak zostanie.
Pozdrawiam
JW
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 20:56
Molka napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
Molka napisał/a:
przeciez brajan to nie Edyta, przeciez to meska noga jest z tym owłosieniem..
Może się maskuje i przebieranki stosuje?
brajana jakos nie kojarzyłam z Edyta..
To musi być meźcizna, te skarpetki...
Dziura jak dziura,tylko po co takie samookaleczanie stosować brrrrr Może to związane jest z brakiem światła-depresja?
przeciez brajan to nie Edyta, przeciez to meska noga jest z tym owłosieniem..
Mariusz_ napisał/a:
Może się maskuje i przebieranki stosuje?
dobry bodypainting i ta dziura też może namalowana
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Pon Sty 21, 2013 21:03, w całości zmieniany 3 razy
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 00:30
[quote="Molka"
Kangur, bardzo Cie prosze, przeczytaj ponizszy cytat, jezeli bedziesz w kazdym temacie uprawiał takie jazdy, to bedziemy to kasowac.. przeciez brajan to nie Edyta, przeciez to meska noga jest z tym owłosieniem.. bo tylko czekac kiedy Molke zaczniesz posadzac o to ze jest Edyta..
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Odblokowałem. Od Pana zależy, czy tak zostanie.
Pozdrawiam
JW
[/quote]
Wyslalem sekwencje czasowa postow Brajana30 i Edyty. Zostaly zlikwidowane i z jakichs przyczyn rachunku prawdopodobienstwa w tym przypadku nie zastosowano. Na 70% postow na tym forum to trzeba miec multum nikow.
Nie pomyslalas, ze to jest nie jej noga. Ty wierzysz w internetowa noge, a Kangur analizuje styl i tresc postu.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 16:58
Na obecnym etapie mogę stwierdzić bardzo dobrze z metodą NIA współdziała wysokie pH w organizmie, poprzez zjadanie produktów alkalizujących, soki z wyciskarki, dobrze działa alga chlorella, picie ostropestu plamistego i ziela karczocha.
Na krążenie limfy oprócz ruchu, dobrze działa polewanie nóg zimną i gorącą wodą.
Dalsze wnioski za kilka miesięcy.
Udało się ludzi z Biosłone zainteresować metodą NIA, sporo ludzi ją robi i każdy sobie chwali, więcej o efektach tutaj: http://www.bioslone.pl/fo...83269#msg183269
koffin Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 482
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 21:42 hey
brajan30 napisał/a:
Na obecnym etapie mogę stwierdzić bardzo dobrze z metodą NIA współdziała wysokie pH w organizmie, poprzez zjadanie produktów alkalizujących, soki z wyciskarki, dobrze działa alga chlorella, picie ostropestu plamistego i ziela karczocha.
Na krążenie limfy oprócz ruchu, dobrze działa polewanie nóg zimną i gorącą wodą.
Dalsze wnioski za kilka miesięcy.
Udało się ludzi z Biosłone zainteresować metodą NIA, sporo ludzi ją robi i każdy sobie chwali, więcej o efektach tutaj: http://www.bioslone.pl/fo...83269#msg183269
PRzecież soki są nie zdrowe, coś innego można zamiast soków?
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Wto Mar 26, 2013 11:53
Kolejna osoba dzięki NIA wygrywa z rakiem, (wpis z forum Ashkara)
Witam.
Zdiagnozowany rak jelita grubego(katnica) 02.2012.-operacja his-pat pooperacyjny -guz okrężnicy adenocarcinoma G-2.
Guz nacieka warstwę mięśniową właściwą i wnika do tkanki okołookrężniczej podsurowiczej t3.
W marcu 2012 robię badanie TK które pokazuje przerzuty na wątrobę-jestem załamany.
Natychmiast zastosowałem cieciorkę. Chemioterapii nie pobierałem. Około dwóch miesięcy stosowania NIA ranka mnie piekła-szczypała przy zmianie cieciorki wypływała z niej śmierdząca limfa z krwią.
W czerwcu 2012 zrobiłem badanie PET-CT. Wynik był bardzo radosny-przerzutów nie było Huraaaa. Metodę NIA stosuje już dwunasty miesiąc . Na dzień dzisiejszy jest centymetrowa obwódka wokół ranki i jeszcze wypływa z niej zakrwawiona limfa.
Samopoczucie bardzo dobre. NIA działa.
Pozdrawiam 21.02.2013
Florian
http://www.lekarstwonarak...=florian#p10060 (trzeba mieć konto na forum Ashkara żeby link się otworzył)
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Śro Mar 27, 2013 19:22
A tu najnowsze wieści od chorej na RZS do 25 lat, dzięki metodzie NIA pokonuje chorobę, kobieta obecnie jest na zabiegach w krio-komorze i taka rehabilitacja nieświadomie pomoże jej też na metode NIA która będzie intensywniej działała w takich warunkach, będzie szybsze krążenie limfy:
Witam
minęło już 2,5 m-ca od założenia "cieciorki" i zrobiłam wyniki: CRP miałam od kilku lat w granicach 52-80, OB ok 40.
Teraz mam CRP 18, OB 8, popłakałam się ze szczęścia!!!!!! Nie pamiętam kiedy brałam NIMESIL przeciwbólowy.Czuje sie świetnie!
Od poniedziałku tj. 11 marca mam rehabilitacje w Zgorzelcu i będe wchodzić do krio-komory.Podejrzewam że to już mój ostatni pobyt w szpitalu na rehabilitacji,ponieważ przy dobrych wynikach nie dostane skierowania.
Dziwne uczucie po tylu latach cierpienia nagle mam dużo siły, stawy nie bolą i mają większą ruchomość, poranna sztywność minęła!!!
Zobaczymy co powiedzą na rehabilitacji, nie przyznam sie do mojej kochanej cieciorki - napewno uznają że mam okres remisji.
Odezwe się za 3 tygodnie jak wróce ze Zgorzelca.Do krio-komory będe wchodzić w towarzystwie cieciorki (dobrze ją zabezpiecze).
pozdrawiam"
http://www.lekarstwonarak...t=15#wrapheader
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 19:32
I najnowszy wpis osoby która dzięki NIA wychodzi z ciężkiego Atopowego Zapalenia Skóry, które miała od urodzenia:
U mnie ponad trzy miesiące z NIA. Chyba jeszcze długo będzie mi trudno uwierzyć, że tak szybko mogłam poprawić mój stan zdrowia i samopoczucia. Wiele lat cierpiałam i całe życie przysłaniała mi ciężka alergia. Teraz żyję nowym życiem, bez reakcji anafilaktycznych, moja psychika także się odprężyła.
Sama metoda nie sprawia mi żadnych problemów. Zajmuje się ranką tyle ile wymaga tego ta terapia, czyli 2 razy dziennie po 5 minut. Mój wkład jest minimalny, a działanie metody totalne.
Oprócz odejścia ciężkiej alergii, moje ciało nabiera lekkości i harmonii. Wcześniej odnajdywałam w nim wiele niedoskonałości, dolegliwości i chorób. Teraz wszystkie procesy przebiegają bardziej harmonijnie np. cykl snu, ruchy perystaltyczne. Czuję się bardziej zrównoważona, stres fizjologiczny jaki mi towarzyszył całe życie wykańczał mnie. Teraz zbieram nowe siły, a to daje nowe perspektywy.
http://www.bioslone.pl/fo...85015#msg185015
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Pon Kwi 08, 2013 18:13
I kolejne pozytywne efekty metody NIA:
Pochwalę się- normalnie cud jakiś chyba, wczoraj dostałam miesiączkę i to obfitą bardzo, ostatni raz miałam w październiku... Dodatkowo na lewej ręce miałam jakby alergię (podobno na środki chemiczne), teraz jest coraz mniejsza chociaż niczym nie smaruję. Może moje hormony się uregulują wreszcie, a co za tym idzie spadnie i waga.
http://www.bioslone.pl/fo...85773#msg185773
gea Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1354
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 20:57 naturalne metody redukcji gorączki, wzmacniania sił chorego
Poniżej tekst nie mój ale się identyfikuję
Redukcję wysokiej gorączki u syna 2 latka
( m. in. zapalenie ucha środkowego, zapewne poszczepienne) uzyskiwałam kąpiąc go w wanience. Rezultat zawsze był natychmiastowy i dobry- dziecko zasypiało. Do lat 16 NIE DOSTAŁ NIGDY ANTYBIOTYKU. I był dość odporny. Z basenu wracał nieraz z gołą mokrą głową w zimie. O rosole pewien 90 latek powiedział,że wyleczyła go matka z gruźlicy, gdy był młody.
"System odpornościowy najbardziej osłabia stres, czyli nerwowy styl życia i bycia. Więc najlepiej jest zwyczajnie wyluzować i przyglądać się tylko, co się dzieje.
Wiara we własne siły i dbanie o zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne na pewno nie zaszkodzi. Nasze babki zalecały dawać choremu rosół z kury na warzywach. I to działa. Przy wysokiej gorączce - ale takiej, którą chory znosi już źle (normalna gorączka jest sygnałem, że organizm się broni i to jest dobry znak) - można owinąć łydki chorego najlepiej lnianymi ścierkami (kuchennymi?) zmoczonymi w wodzie z octem (ok.łyżka na litr) i wyżętymi lekko. Chory musi być w czasie tych owijań przykryty dobrze, by mu było ciepło, nogi też przykryte. A jak zaczyna nas dopiero "brać", dobrze jest wziąć dość ciepły prysznic i mokre ciało lekko natrzeć solą kuchenną omijając miejsca wrażliwe i po chwili spłukać (wbrew pozorom nie wysusza to skóry) i się wytrzeć. Albo tylko - najlepiej wieczorem przed snem - nalać do miski ciepłej wody, dać garść soli i chwilę stopy wymoczyć (można spłukać)po czym wytrzeć starannie. Nie ja to wymyśliłam, ale na sobie sprawdziłam. Piszę zaś, bo może się komuś przyda.
A tak w ogóle to bądźmy dla siebie nawzajem życzliwi, to spowoduje, że będziemy czuli się lepiej, a tym samym będziemy też zdrowsi."
_________________ gea
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 23:34
I kolejna osoba dzięki metodzie NIA wygrywa z alergią:
Uczulenie zniknęło w 100%. Mam w sobie bardzo dużo energii. Ogrom. Bardzo często chodzę do toalety, smak mi się wyostrzył, apetyt znacznie zmniejszył, ochota na picie znacznie zwiększona. Nie rzucam się tak już na jedzenie jak zawsze Spanie jest głębsze. I zauważyłem, że po świętach trochę mnie zmuliło. Za dużo zjadłem, więc trzymając sie ram zdrowego odżywiania jest idealnie. Mogę już jeść truskawki. Dla mnie więcej nie potrzeba zdrowienia, ale syf wychodzi, więc pozostawie cieciorkę do czasu aż będzie czysta krew.
http://www.bioslone.pl/fo...85945#msg185945
koffin Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 482
Wysłany: Pią Kwi 12, 2013 18:43 super
brajan30 napisał/a:
I kolejna osoba dzięki metodzie NIA wygrywa z alergią:
Uczulenie zniknęło w 100%. Mam w sobie bardzo dużo energii. Ogrom. Bardzo często chodzę do toalety, smak mi się wyostrzył, apetyt znacznie zmniejszył, ochota na picie znacznie zwiększona. Nie rzucam się tak już na jedzenie jak zawsze Spanie jest głębsze. I zauważyłem, że po świętach trochę mnie zmuliło. Za dużo zjadłem, więc trzymając sie ram zdrowego odżywiania jest idealnie. Mogę już jeść truskawki. Dla mnie więcej nie potrzeba zdrowienia, ale syf wychodzi, więc pozostawie cieciorkę do czasu aż będzie czysta krew.
http://www.bioslone.pl/fo...85945#msg185945
Super, ciesze się
Gotowane czy surowe warzywa są zdrowsze?
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 15:15
I następny przypadek wyleczenia metodą NIA z alegii (z forum Ashkara):
Nie mam już alergii!!!!! Nie kicham, z nosa mi nie kapie woda, oczu nie mam czerwonych.Wczoraj siedzimy z mężem na ogrodzie i patrzymy na nasze auta całe w żółtym pyłku.Mąż zauważył że zawsze uciekałam z ogrodu i zamykałam okna, pyta: czy masz alergie? OOOO, chyba nie mam!! Jaka to ulga, spoglądam w lustro na moje oczy - ładne !!! Powieki normalne, zawsze o tej porze roku były grube i czerwone.
Czuje się bardzo dobrze, ale czasami mam takie dziwne lekkie bóle, drgania jak: w głowie w środku dziwne uczucie i po 4 godzinach spokój, w nadgarstku coś ciągnie i po 4-5 godzinach spokój, w uchu coś śmiesznego sie dzieje i mija.To trudno opisać.W kolanie swędziało mnie w środku kolana od wewnątrz, ani to podrapać wsiadłam na rowerek i zaczęłam pedałować 20 minut.Myślę że to jest oczyszczanie organizmu.
Dziwi mnie fakt, że nie kaszle i się nie dusze.Ciekawa jestem co z tymi guzkami reumatoidalnymi w moich płucach, one miały mnie dusić.
Po 6 miesiącach stosowania NIA zrobie tomograf płuc, już się nie moge doczekać.Wizyte u pulmonologa mam 05 czerwca, zrobią spirometrie, zawartość tlenu we krwi i inne badania.Po powrocie ze Szklarskiej Poręby (należe do poradni IZERY w Szkl.P.) zaraz napisze.
pozdrówka
http://www.lekarstwonarak...?p=11957#p11957
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Czw Cze 06, 2013 18:25
Kolejny wpis z forum Ashkara i sukcesy w zdrowiu dzięki metodzie NIA:
NIA towarzyszy mi już prawie 6 miesięcy. Od zastosowania metody nie powrócił już do mnie stan zapalny skóry, zwany atopowym zapaleniem skóry.
To ostre AZS męczyło mnie przez ostatnich 8 lat. Od niemowlęctwa miałam skazę białkową, a w dzieciństwie nietolerancje pokarmowe, ale gorące, sączące się i swędzące zmiany skórne ujawniły się po powrocie z wakacji u rodziny w USA. Prawdopodobnie musiałam tam zaabsorbować takie toksyny, których mój organizm (już osłabiony w wieku 20 lat) nie był w stanie wywalić. Latami zastanawiało mnie dlaczego to zapalenie skóry ma charakter przewlekły. NIA mnie olśniło. Pewne zjadliwe toksyny nie mogły opuścić mojego organizmu i powodowały szereg reakcji krzyżowych z innymi substancjami. Po zrobieniu ranki poczułam, że coś ode mnie odpadło. I rzeczywiście, odpadło ode mnie coś czego nie mogłam się pozbyć innymi sposobami. Dzięki tej ewakuacji toksyn, mogłam zacząć lepiej się odżywiać (wyjść z monodiety) i podjemować działania sprzyjające zdrowiu tj. zaczęłam się ruszać. Ruch okazał się odkryciem. Ruch jest niezbędny dla zdrowia. Limfa musi zostać przetłoczona, a stawy i kręgosłup powinny być elastyczne i sprawne.
Dzięki NIA mogłam też zdecydować się na oczyszczanie wątroby (wcześniej nie miałabym siły ani na taką decyzję, ani na sam zabieg). Płukanie wątroby wg Moritza przebiegło pomyślnie, wydaliłam sporo kamieni wewnątrzwątrobowych, których z pewnością nie chciałabym dłużej trzymać w sobie. Czekam na następne płukanie. Zrozumiałam, że sprawne układy wydalnicze są podstawą zdrowia. Już NIA mnie częściowo odblokowało, szczególnie porzez skórę, która zamiast ciągłego podrażnienia, wróciła do swoich funkcji respiracyjnych i wydalniczych (pocenie się). Pierwsze płukanie dało mi świadomość moich starych nawyków żywieniowych i uwrażliwiło na jakość pożywienia. Dieta powinna składać się ze świeżych, alkalizujących pokarmów. Odblokowany organizm naturalnie sięga właśnie po takie produkty. Zauważyłam, że na monodiecie mięsno-kapustno-ziemniaczanej byłam ciągle głodna. Od zastosowania Moritza bezboleśnie odeszło ode mnie kilka kilogramów, choć jem zgodnie z moim apetytem. Odblokowanie organizmu z toksyn skutkuje wieloma zmianami, w tym metabolizmu.
http://www.lekarstwonarak...?p=12419#p12419
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Czw Cze 13, 2013 22:43
Kolejna osoba wychodzi z beznadziejnej choroby nowotworowej dzięki NIA:
Witam wszystkich 'cieciorkujacych'
Przykład mojej mamy. W marcu 2013 roku rozpoznano zaawansowanego raka szyjki macicy stadium IVa. 9 kwietnia załozono jej nefrostomie, ze wzgledu na nacieki. 10 kwietnia radioterapia paliatywna (10 lamp) lekarze nie dawali szans 7 maja zastosowalismy metode dr Ashkara, Alkala N,witamine B17, zioła, swieza pokrzywe, diete budwingowa. Dzis była na kontroli i sie okazało ze jest zdrowa, nie ma guza, ani nacieków, w poniedzialek wraca do pracy a nastepna wizyta u lekarza za 3 miesiace. Wszyscy jestesmy w szoku, ze w 2 miesiace pokonała raka ))))
http://www.lekarstwonarak...?p=12710#p12710
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Pią Cze 14, 2013 17:32
dziś na forum Ashkara ta sama osoba napisała:
Onkolog tylko z usmiechem powiedzial, ze wszystko sie wycofało, ze jest czysto i ze mama jest zdrowa, nawet nie pytał co ma na nodze, pielegniarka za to pytała co sie mamie w noge stało
Niestety nie mam scanera, zeby zeskanowac wyniki TK, moze pozniej jak znajde czas to je przepisze.
Chcialabym tylko powiedziec, ze po przeczytaniu tylu dobrych opini na temat metody NIA na tej stronie, namówiłam mame do jej zastosowania. Dostalismy tez ksiazke z płyta od znajomega, ktoremy tez pomogło, miał raka płuc. Mama jak zobaczyla rane w ksiazce, powiedziala ze sobie tego nie załozy, wkoncu udało mi sie ja namówic, i ok dwóch tygodni po naswietlaniach załozyłysmy cieciorke. Oprocz tego stosowałysmy inne rzeczy tj. witamina B17 dwa razy dziennie po dwie tabletki (400mg), zioła (krwawnik, pokrzywe, nagietek), świerzą pokrzywe, mlecze, Alkala N na odkwaszenie organizmu, paste budwingowa, naprzemian inne zioła (kwiat jasnoty białej, nagietka, ziele przywrotnika), mama ograniczyla mieso, cukier tylko brzozowy, maka orkiszowa, chleb orkiszowy, kasza jaglana, kasztany jadalne, codziennie rano zapazone siemie lniane, genaralnie wszystko co nie zaszkodzi, a moze pomoc a dieta to podstawa przy walce z chorobą!!!!
http://www.lekarstwonarak...?p=12765#p12765
Wysłany: Nie Lut 14, 2016 19:44 Odleżyna z otwartą raną działa podobnie jak metoda NIA?
Witajcie kochani. Szukałem takiego fomu/wątku o Dr. Ashkar'ze i w końcu znalazłem. Mam do Was, a właściwie tata ma, bardzo ważne pytanie. Aktualnie tata zamknął nogę, tzn. zakończył stosowanie metody NIA, ponieważ jeździmy trochę po szpitalach i tata ma silne obawy, że ktoś zobaczyłby ranę i że się lekarze/pielęgniarki doczepią. Jednocześnie tacie od leżenia w łóżku zrobiła się odlezyna z kości miedniczej (chyba, nie jestem lekarzem) i teraz miałbym do kogokolwiek z Was ważne pytanie. Na odpowiedzi na to pytanie tacie bardzo zależy.
Pytanie:
Ponieważ ta rana z tej odleżyny nie chce się goić, a opatrunki zmieniamy z 2 razy dziennie, czy można powiedzieć, że limfa, krew, ropa przesiąkające do opatrunków z rany pełnią podobny proces oczyszczający jak gdyby tata miał nogę nadal otwartą z cieciorką w środku i całą resztą procedury?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.