Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 09:50
The Neanderthal Code (2008)
Autor Wiadomość
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 14:40   The Neanderthal Code (2008)

Film o teorii hybrydyzacji dwóch gatunków człowieka.

Zapowiedź:

http://www.youtube.com/watch?v=TURxnq-_W3M







Całość:

http://www.rapidfind.org/...ad.php?t=225444

albo

http://www.youtube.com/watch?v=k7uQQxX3GJI
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 14:47   

:pada:
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 22:30   

obejrzelim
ciekawe.

baboon bling bling przykul moja uwage:

jak bracia:



ps. wyraznie mnie wzielo na te gre w "porownaj obrazki" :-]
 
     
M_H 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 132
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 22:12   

Dzięki

Przypomniałem sobie dlaczego nie lubię programów popularnonaukowych.

Taką pamięć warto czasem odświeżać. :)
_________________
Maciek
 
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 15:39   

Modern man had sex with Neanderthals

Modern man and Neanderthals had sex across the species barrier, according to leading geneticist Professor Svante Paabo.

Professor Paabo, who is director of genetics at the renowned Max Planck Institution for Evolutionary Anthropology in Leipzig, made the claim at a conference in the Cold Springs Laboratory in New York.

But Prof Paabo said he was unclear if the couplings had led to children, of if they were capable of producing offspring.

"What I'm really interested in is, did we have children back then and did those children contribute to our variation today?" he said in an article in The Sunday Times.

"I'm sure that they had sex, but did it give offspring that contributed to us? We will be able to answer quite vigorously with the new [Neanderthal genome] sequence."

The phenomenon is already seen in modern animals such as horses and zebras, and lions and tigers, but resulting offspring have always been infertile.

In recent years, fossils with both Neanderthal and modern human features have been found suggesting the two species interbred but previous scans of Neanderthal genes reveal Neanderthal DNA to have a very different make-up to modern man's.

It is hoped the new claim will provide an answer to these conflicting discoveries.

Neanderthals were primitive beings that lived alongside modern man 30,000 years ago. The two species coexisted for 10,000- 12,000 years before Neanderthals eventually died out.

Prof Paabo is seeking to prove his theory by examining Neanderthal fossils for traces of modern man's DNA. But if Neanderthal DNA existed in modern man's genes, he believes it will have been diluted below detectable levels.

His findings will be published in his analysis of the Neanderthal genome shortly.

źródło: http://www.telegraph.co.u...anderthals.html
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lis 14, 2009 20:31   

Jestem przekonany, że człowiek neandertalski wcale nie był etapem w drodze do ówczesnego człowieka. On jest współczesnym człowiekiem!
Kolejne przykłady, od dawna mam je w pamięci:

Mój rocznik. Rosyjski bokser, waga ciężka, a pierwsze wrażenie, jakby czas sie cofnął. Co na to Darwin i Dawkins?






..i aktor charakterystyczny, znany choćby z "Imienia róży", Ron Perlman:




Tomek
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 08:30   





van Gogh




Henry Kissinger




syberyjski Nenet




Kaz Fujita
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 09:39   





Ostatni Ajnowie uważani za najbardziej owłosioną rasę. Rdzenni mieszkańcy Japonii byli niewysocy (do 157 cm), krępej budowy, o czaszce dużej i podłużnej, z mocnymi łukami brwiowymi, twarzą niską i szeroką. Skóra była blada, a włosy często rude. Występowało u nich silne spłaszczenie kości piszczelowych i ramiennych.



Ajnowie i czaszki niedzwiedzi.

Najstarszy znany na Ziemi ołtarz religijny zbudowany został 70.000 lat temu w Drahenloh. Szamani Homo neanderthalensis udekorowali go 13-toma czaszkami niedzwiedzi.

Dlaczego tak często nie buduje się tego 13-tego piętra w budynkach? Liczba 13 zagadkowo napiętnowana, dla kudłatych wyznawców seksu była niezwykle ważna. Najdawniejsze kalendarze to kalendarze księżycowe. Miały 13 miesięcy - 13 pełni, lub nowiów.

W przyrodzie istnieje 13 okresów kobiecej menstruacji, które naturalnie zaczynają się... w 13-tym roku życia. Dla "małych ludzi" księżycowa bogini Venus była ważniejsza niż bóg. Do dziś w wielu krajach "neandertalskich" Maryja jest czczona bardziej niż Jezus. Przyjrzyjcie się się dokładnie obrazom i rzezbom. Maryja ma księżyc-rogi obok solarnej aureoli. Podobnie jak Diana, Izis i Izyda.









Społeczność Ajnów miała inne pozostałości neandertalskiego matriarchatu. Kobiety tatuowały sobie wąsy, w linii żeńskiej dziedziczony był majątek i pozycja społeczna.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 13:05, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 09:41   

Rosyjski bokser Nikolai przypomina mi chorego na akromegalie, gdzie dochodzi do nadmiernego wydzielania hormonu wzrostu(somatotropina) juz u dorosłych o wykształconym dojrzałym koścu .... :shock:
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 09:45   

Molka napisał/a:
chorego na akromegalie

_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 10:01   



Maurice Tillet, zapaśnik z akromegalią.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 10:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 10:01   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
chorego na akromegalie

Obrazek


Hani "ja siem nie znam" jeśli chodzi o bokserów różnej maści....czy to ten rosjanin? jesli tak to tu wygląda inaczej, lepiej, czyżby tamto zdjęcie wyżej prezentowało jego po "faszerce hormonalnej"?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 10:02   

Waldek B napisał/a:
[url=http://img691.images...let.jpg]Obrazek[/URL]

Maurice Tillet, zapaśnik z akromegalią.


waldi to jest piękne, typowa akromegalia :-D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 10:07   

Molka napisał/a:
waldi to jest piękne, typowa akromegalia :-D

ja mam dość dużą głowę, ale ten gościu to ma czerep jak słoń :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 12:49   

Pojęcie rasy jest obecnie bardzo kontrowersyjne. W 1985 roku 40% antropologów twierdziło, że "rasy nie istnieją". W 1999 aż 80% antropologów podpisało się pod tą deklaracją. Rozwija się tu nie nauka, a raczej poprawność polityczna, bo gdyby Aborygeni byli ludem wymarłym, to zakwalifikowano by ich z pewnością nie jako odrębną rasę człowieka, ale w ogóle (podobnie jak neandertalczyka) - całkiem oddzielny gatunek.

W opisie Człowieka rozumnego Homo sapiens czytamy:

Cytat:
Człowiek współczesny charakteryzuje się postawą dwunożną, wyprostowaną, wyraźnie zarysowanym podbródkiem, czaszką bez wałów nadoczodołowych, dużą objętością mózgu i wysoką jego sprawnością.


http://portalwiedzy.onet....umny,haslo.html






Czaszki: aborygena i kromaniończyka.






Aborygeni pustynni mają często rude lub blond włosy, jasną skórę i nozdrza skierowane do góry. Każdy, kto ma oczy widzi, że ich fizjonomia nijak nie pasuje do opisu człowieka rozumnego. Bliżej tu nie do neandertalczyka nawet, a do Homo erectus oraz innych archaicznych gatunków / ras. Potężne, długie czaszki zawierają niezłomna wiarę w telepatię, różne fenomeny paranormalne i jedno z najniższych na świecie IQ (+-60). Niewątpliwie ci ludzie "bardziej czują niż myślą".

Podobnie jak Eskimosi, Cyganie i Żydzi posiadają też całą kolekcję prastarych "koszernych" zabobonów i przesądów dotyczących menstruacji.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 12:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 15, 2009 13:37   

Waldek B napisał/a:
...Potężne, długie czaszki zawierają niezłomna wiarę w telepatię, różne fenomeny paranormalne i jedno z najniższych na świecie IQ (+-60). Niewątpliwie ci ludzie "bardziej czują niż myślą"...


Ciekawe jest polaczenie dwoch "fenomenow"
niskiego IQ i czucia/wiary! 8-)

W tym jest cos uniwersalnego. 8-)

Blizsze wnikliwe spojrzenie na te "fenomeny"
pomaga dostrzec fenomen "MATRIX 10/90". 8-)

Jakie wnioski? :shock:

Czy przypadkiem "Horyzont Zdarzen"
dla tych 10% nie jest zupelnie inny, jak dla pozostalych 90%? 8-)
.
Ostatnio zmieniony przez grizzly Nie Lis 15, 2009 13:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 16:34   

Było o IQ najniższym. Teraz będzie o najwyższym.





Immanuel Velikovski
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 16:34   

Z cyklu "Wczoraj i dziś". Neandertalczycy z Izraela i naród wybrany:





























_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 16:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 16:51   

http://www.kuro5hin.org/story/2005/10/14/223753/94

Cytat:
The New Yorker: "The Jewish Brain"

By Baldrson in Baldrson's Diary
Fri Oct 14, 2005 at 10:37:53 PM EST
Tags: User Diary (all tags) User Diary


The New Yorker's cover story this week is "The Jewish Brain" where they are going to discuss the controversial study by G. Cochran, J. Hardy, H. Harpending purporting to explain the higher intelligence of Ashkenazi Jews. It "has everyone plotzing."

Here's what no one in the MSM or academe will openly discuss:

1. Jewish IQ is around 115 but this results from a verbal IQ of about 125 while the rest of their IQ dimensions score near 100.
2. And, as Yang et al say of their paper: Prefrontal white matter in pathological liars:

Our argument is that the more networking there is in the prefrontal cortex, the more the person has an upper hand in lying. Their verbal skills are higher. They've almost got a natural advantage.

I wonder when people will put 2 and 2 together.

Oops.. they already have...



It is reasonable to suggest "The Big Lie" is related to "chutzpah". "The Big Lie" derives from what is popularly referred to as "The Big Lie Theory" which is a reference to something Hitler said in Mien Kampf -- and attributing it to Nazi propagandists.

However, upon doing a web search for it, I came across the following passage from "Mein Kampf" on "The Big Lie Theory" attributing it to not to Hitler's belief in what is justifiable as a propaganda technique, but to heritable predispositions among Jews!

Hitler writes in "Mein Kampf" (MURPHY translation: page 134:)

"All this was inspired by the principle - which is quite true in itself - that in the big lie there is always a certain force of credibility; because the broad masses of a nation are always more easily corrupted in the deeper strata of their emotional nature than consciously or voluntarily; and thus in the primitive simplicity of their minds they more readily fall victims to the big lie than the small lie, since they themselves often tell small lies in little matters but would be ashamed to resort to large-scale falsehoods. It would never come into their heads to fabricate colossal untruths, and they would not believe that others could have the impudence to distort the truth so infamously. Even though the facts which prove this to be so may be brought clearly to their minds, they will still doubt and waver and will continue to think that there may be some other explanation. For the grossly impudent lie always leaves traces behind it, even after it has been nailed down, a fact which is known to all expert liars in this world and to all who conspire together in the art of lying. These people know only too well how to use falsehood for the basest purposes.

From time immemorial. however, the Jews have known better than any others how falsehood and calumny can be exploited. Is not their very existence founded on one great lie, namely, that they are a religious community, where as in reality they are a race? And what a race! One of the greatest thinkers that mankind has produced has branded the Jews for all time with a statement which is profoundly and exactly true. He (Schopenhauer) called the Jew "The Great Master of Lies". Those who do not realize the truth of that statement, or do not wish to believe it, will never be able to lend a hand in helping Truth to prevail."

I never got around to reading "Mein Kampf" in its entirety, although I recalled seeing something along these lines when a Jewish friend of mine discussed the origin of "The Big Lie Theory" with me a long time ago. People conflate "The Big Lie Theory" with a variety of confused interpretations, such as "repeated assertion of falsehood", attributing it not to Hitler but to his propaganda ministers.... but, no, it is not mere argument by repeated assertion, nor is it's origin in Nazi propaganda theory -- but rather it is, a _published observation_ that Hitler made of Jewish character! Looks like "Mein Kampf" is worth a more careful read.

Or did you already know that the phrase "The Big Lie Theory" originated in Hitler's observation of Jewish character?

The popular understanding of "The Big Lie Theory", attributing it to Nazi propaganda behavior toward Jews and others has become itself perhaps the most widespread demonstration that the theory is correct as set forth by Hitler in "Mein Kampf".

How amazingly predictable that Jews have managed to twist the meaning of the very phrase "The Big Lie Theory" around to make virtually every popular reference to it connote that Hitler and/or his propaganda ministers invented it as a propaganda tool for Nazism!

Talk about Chutzpah!
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 17:00   

http://www.kuro5hin.org/story/2005/7/29/20293/9910


Cytat:
The Genetic Origin of Ashkenazi Genius

By Thrasymachus in Science
Sun Jul 31, 2005 at 04:40:34 PM EST
Tags: Science (all tags) Science


A genetics paper published in the Journal of Biosocial Science in June, “Natural History of Ashkenazi Intelligence,” makes the following claims about Ashkenazi European Jews:

* They have the highest average IQ of any ethnic group.
* Their intelligence advantage is genetic.
* Their intelligence advantage is recent.
* Jews as a whole are not of above-average intelligence, just the Ashkenazi.
* Ashkenazi intelligence is a result of natural selection.

The paper is important not just for what it says about the Ashkenazi, but also for what it says about the nature of intelligence and genes. A surprising amount of favorable press coverage was generated over it—positive coverage appeared in both The Economist and The New York Times—despite the fact that the authors are claiming that: a) some racial differences in intelligence exist, and b) that they can be genetic in origin.


The paper's claims in more detail:


Ashkenazi Jews and Intelligence

The Ashkenazi are the population of Jews originating in central and northern Europe. In the 20th century, they made up 3% of the U.S. Population, but won 27% of U.S. Nobel prizes. More than half of world chess champions are Ashkenazi. Einstein, Feynman, and Bobby Fischer are all of Ashkenazi ethnicity.

The Ashkenazi score 12-15 IQ points above the European average on intelligence tests, or in other words 0.75-1.0 standard deviations. They have high verbal and mathematical scores, but have visuospatial scores about 0.5 standard deviations lower than the European mean.

Jews of non-Ashkenazi origin do not have high average IQ scores and are not overrepresented in high-intelligence fields like the sciences.


Genetic Diseases that Increase IQ

The Ashkenazi have certain genetic diseases at an anomalous rate.

59% of Ashkenazi Jews have at least one of a list of alleles associated with specific genetic disorders. These alleles all appear to have something to do with brain function. *

Intelligence testing and occupation studies have shown that there is an intelligence boost in Ashkenazi Jews afflicted with Gaucher's disease, torsion dystonia, and non-classic congenital adrenal hyperplasia. All these conditions are caused by alleles from the list.

Some of these alleles increase the chances of certain cancers, some cause disease when two copies are present. All seem to be present in the Ashkenazi population at a higher rate than predicted by simulation studies. An explanation is that these brain-function related alleles boost fitness in some way for all carriers—59% of Ashkenazi Jews, as mentioned before.


Historical Selection for Intelligence

In medieval Europe, anti-Semitism locked the Ashkenazi Jews into intelligence-demanding careers like money-lending, tax-farming, and the merchant trade. Historical evidence shows that those who were more successful at these jobs—and therefore wealthier—had more children. During this time period, the Ashkenazi also had a low rate of intermarriage with other Europeans.

The combination of low gene inflow, career limitations, and differential reproduction set up the necessary conditions for natural selection of intelligence between 800-1700 AD.

Natural selection in Europe explains the high intelligence of Ashkenazi Jews compared to other Jews and compared to the rest of the world.

It also explains the anomalous rate of genetic disorders: positive selection for genes that improve IQ balances out the decreased fitness from disease. The genetic data suggests that the fitness advantage of intelligence for Ashkenazi Jews may have been on the order of 2% per IQ point.


Testing the Hypothesis

It is possible to test the genetic claims. Ashkenazi who are carriers for the alleles mentioned but who are not sick—often those with only one copy of the allele instead of two—are predicted to have better averages on intelligence tests than non-carriers. The control group would be any of their siblings who are not carriers. Since the alleles have a 1/2th chance of being passed on when one parent is a carrier, families like this should not be hard to find.


* * *
What I Think About This Research

If testing bears out the prediction that being a carrier boosts IQ, it means that individual genes and mechanisms that raise intelligence have been discovered and identified.

And that not everybody has them.

In some ways, this is a good thing. Exceptional people make the world a better place.

We will miss the extra-numerous Ashkenazi genius when it is no longer here: The conditions that caused natural selection for intelligence in the Ashkenazi are gone, and in some cases reversed. Today, they are probably regressing back to the mean. This may make the rest of us more equal, but in the end it is a tragedy.

It may not be an inevitable tragedy though. This paper is some of the first research to link specific genes to intelligence, and we can be confident of more like it in the future. Identifying the genes that cause genius will one day allow us to replicate that pharmaceutically: we will be able to boost IQ with a pill.

Facing some unpleasant truths about human differences now may wind up being the best way to improve things for everyone in the end.

--
* Alleles for sphingolipid storage disorders (Tay-Sachs, Gaucher, Niemann-Pick, and mucolipidosis type IV), DNA repair disorders (BRCA1, BRCA2, Fanconi's anemia type C, and Bloom syndrome), Canavan disease, familial dysautonomia, Factor XI deficiency (Peretz et al., 1997), the I1307K allele of the APC locus (Gryfe et al., 1999), non-classical congenital adrenal hyperplasia.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lis 15, 2009 17:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:59   

http://www.nytimes.com/20...serland&emc=rss

Cytat:
Researchers Say Intelligence and Diseases May Be Linked in Ashkenazic Genes

By NICHOLAS WADE
Published: June 3, 2005

A team of scientists at the University of Utah has proposed that the unusual pattern of genetic diseases seen among Jews of central or northern European origin, or Ashkenazim, is the result of natural selection for enhanced intellectual ability.

The selective force was the restriction of Ashkenazim in medieval Europe to occupations that required more than usual mental agility, the researchers say in a paper that has been accepted by the Journal of Biosocial Science, published by Cambridge University Press in England.

The hypothesis advanced by the Utah researchers has drawn a mixed reaction among scientists, some of whom dismissed it as extremely implausible, while others said they had made an interesting case, although one liable to raise many hackles.

"It would be hard to overstate how politically incorrect this paper is," said Steven Pinker, a cognitive scientist at Harvard, noting that it argues for an inherited difference in intelligence between groups. Still, he said, "it's certainly a thorough and well-argued paper, not one that can easily be dismissed outright."

"Absolutely anything in human biology that is interesting is going to be controversial," said one of the report's authors, Dr. Henry Harpending, an anthropologist and a member of the National Academy of Sciences.

He and two colleagues at the University of Utah, Gregory Cochran and Jason Hardy, see the pattern of genetic disease among the Ashkenazi Jewish population as reminiscent of blood disorders like sickle cell anemia that occur in populations exposed to malaria, a disease that is only 5,000 years old.

In both cases, the Utah researchers argue, evolution has had to counter a sudden threat by favoring any mutation that protected against it, whatever the side effects. Ashkenazic diseases like Tay-Sachs, they say, are a side effect of genes that promote intelligence.

The explanation that the Ashkenazic disease genes must have some hidden value has long been accepted by other researchers, but no one could find a convincing infectious disease or other threat to which the Ashkenazic genetic ailments might confer protection.

A second suggestion, wrote Dr. Jared Diamond of the University of California, Los Angeles, in a 1994 article, "is selection in Jews for the intelligence putatively required to survive recurrent persecution, and also to make a living by commerce, because Jews were barred from the agricultural jobs available to the non-Jewish population."

The Utah researchers have built on this idea, arguing that for some 900 years Jews in Europe were restricted to managerial occupations, which were intellectually demanding, that those who were more successful also left more offspring, and that there was time in this period for the intelligence of the Ashkenazi population as a whole to become appreciably enhanced.

But the Utah researchers' analysis comes at a time when some geneticists have suggested natural selection is not the reason for the Ashkenazic diseases after all. Two years ago, Dr. Neil Risch, a geneticist now at the University of California, San Francisco, proposed a different genetic mechanism known as a founder effect, which occurs when a population is reduced for a time.

He found that all the Ashkenazic diseases had similar properties, including having arisen within the last 1,100 years. Therefore they had all arisen through the same cause, he argued, which must be founder effects, because it was unlikely that all could be due to natural selection. Last year, Dr. Montgomery Slatkin of the University of California, Berkeley, came to much the same conclusion for different reasons.

The Utah team agrees with Dr. Risch that the diseases all arose in historical times from the same cause but say natural selection is more likely because none of the non-disease Ashkenazic genes they tested showed any sign of a founder effect. They say the clustering of four of the diseases in the same biochemical pathway could only have arisen under the influence of natural selection, and calculate that the odds of a founder effect producing such a cluster are vanishingly low.

The four diseases, all of which are caused by mutations that affect the cell's management of chemicals known as sphingolipids, are Tay-Sachs, Niemann-Pick, Gaucher, and mucolipidosis type IV. A second cluster of diseases affects repair of DNA.

Turning to the possibility that some infection was the cause of the selective effect, the Utah researchers noted that Ashkenazim and Europeans lived together in the same cities and were exposed to the same microbes. If disease were the agent of selection, the Utah team argues, the European population would have developed a similar genetic response.

Ashkenazi Jews occupied a different social niche from their European hosts, and that is where any selective effect must have operated, the Utah researchers say. From A.D. 800, when the Ashkenazi presence in Europe is first recorded, to about 1700, Ashkenazi Jews held a restricted range of occupations, which required considerable intellectual acumen. In France, most were moneylenders by A.D. 1100. Expelled from France in 1394, and from parts of Germany in the 15th century, they moved eastward and were employed by Polish rulers first as moneylenders and then as agents who paid a large tax to a noble and then tried to collect the amount, at a profit, from the peasantry. After 1700, the occupational restrictions on Jews were eased.

As to how the disease mutations might affect intelligence, the Utah researchers cite evidence that the sphingolipid disorders promote the growth and interconnection of brain cells. Mutations in the DNA repair genes, involved in second cluster of Ashkenazic diseases, may also unleash growth of neurons.

In describing what they see as the result of the Ashkenazic mutations, the researchers cite the fact that Ashkenazi Jews make up 3 percent of the American population but won 27 percent of its Nobel prizes, and account for more than half of world chess champions. They say that the reason for this unusual record may be that differences in Ashkenazic and northern European I.Q. are not large at the average, where most people fall, but become more noticeable at the extremes; for people with an I.Q. over 140, the proportion is 4 per 1,000 among northern Europeans but 23 per 1,000 with Ashkenazim.

The Utah researchers describe their proposal as a hypothesis. Unlike many speculations, it makes a testable prediction: that people who carry one of the sphingolipid or other Ashkenazic disease mutations should do better than average on I.Q. tests.

The researchers have identified two reasonably well accepted issues, the puzzling pattern of diseases inherited by the Ashkenazi population and the population's general intellectual achievement. But in trying to draw a link between them they have crossed some fiercely disputed academic territories, including whether I.Q. scores are a true measure of intelligence and the extent to which intelligence can be inherited.

The authors "make pretty much all of the classic mistakes in interpreting heritability," said Dr. Andrew Clark, a population geneticist at Cornell University, and the argument that the sphingolipid gene variants are associated with intelligence, he said, is "far-fetched."

In addition, the genetic issue of natural selection versus founder effects is far from settled. Dr. Risch, whose research supports founder effects, said he was not persuaded by the Utah team's arguments. Dr. David Goldstein, a geneticist at Duke University who was not connected with either Dr. Risch's or the Utah study, was more open on the issue, saying Dr. Risch had made "quite a strong case" that founder effects could be the cause, but had not ruled out the possibility of selection.

Dr. Slatkin, though favoring a founder effect over all, said he agreed with the Utah team that this would not account for the cluster of sphingolipid diseases.

As for the Utah researchers' interpretation of Jewish medieval history, Paul Rose, professor of Jewish studies at Pennsylvania State University, said, "I think that some of their conclusions may be right though they still need a lot of work to be persuasive to historians and others."

Dr. Gregory Cochran, the first author on the Utah team's paper and a physicist who took up biology, said he became interested in the subject upon learning that patients with a particular Ashkenazic disease known as torsion dystonia were told by their physicians that "the positive thing is that this makes you smart."

"When you're in a hurry and have strong selection, you have a lot of genes with bad side effects," he said. The Ashkenazi Jewish population seemed to fit this pattern, he said, since they married only inside the community, making selection possible, and they had an urgent need for greater intelligence. Evolution had therefore selected every possible mutation that worked in this direction, despite their harmful side effects when inherited from both parents. "In a sense, I consider this a very boring paper since it raises no new principles of genetics," Dr. Cochran said.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 02:27   

Waldi to tu masz nastepnego do kolekcji utalentowanych :)

Stuart Lichtman przedsiebiorca, nauczyciel, trener, wykladowca, wynalazca. Tworca tzw.
"Cybernetic Transposition" na ktorej sie zreszta konkretnie dorobil (firmy placily mu 25 tys. USD za szkolenie od głowy pracownika). Tworca Arintel System ktory pracowal na super komputerze Cray 1.

Arintel byl stworzony do analizowania danych przy pomocy jakichs algorytmow sztucznej inteligencji napisanych przez Lichtmana i wspolpracownikow. System byl bardzo akuratny w swoich ocenach i byl podobno poteznym narzedziem do "przewidywania" co sie zreszta potwierdzilo w trakcie pracy z nim.

Jak sie politycy nim zaczeli za bardzo interesowac to Lichtman zniszczyl system i dokumentacje (to jego oficjalna wersja). Jak twierdzi jest jedynym ktory tak naprawde wie jak to wszystko dzialalo.

Co jest najlepsze i wychodzi na przeciw teorii genowej jest to ze jego metoda "ukierunkowywania na cel" dziala bez wzgledu na wiare, rase, geny, IQ i diete na kazdego bez wyjatku (oczywiscie trzeba miec jakies IQ w miare na dobrym poziomie zeby wogole sie tym zainteresowac).

90% z 50000 tys. szkolonych przez niego osiagnelo wytyczony cel za pierwszym podejsciem.

To potwierdza to za czym ja jestem...podstawa to wiedziec co sie chce osiagnac i jak to zrobic, geny juz tu nie sa tak wazne. Aczkoliwek nalezy pamietac ze...

“Genes load the gun, environment pulls the trigger.”

http://www.msnbc.msn.com/id/11240275
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Pon Lis 23, 2009 02:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 10:58   

WITAM :hug:

Rozmowa z prof. José Ordovasem z Tufts University w Bostonie, pionierem genomiki żywieniowej.
- Jak daleko jesteśmy od przygotowywania potraw wedle upodobań naszych genów? Czy tzw. nutrigenomika to tylko chwyt marketingowy?

Jose Ordovas: - Od lat daję taką samą odpowiedź: nastąpi to za pięć lat, choć pierwsze pięć lat dawno minęło od czasu, gdy powiedziałem to po raz pierwszy. Na razie na rynku działają firmy, które obiecują odczytanie genów i ułożenie diet na tym bazujących. Tyle że na podstawie tych paru genów podawane są bardzo ogólne zalecenia żywieniowe, takie, jakie można przeczytać w każdym poradniku, typu: „rzuć palenie", „jedz więcej warzyw i owoców". O nutrigenomice będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy się pojawią wiarygodne testy genetyczne. Początkowo będą dostępne dla najbogatszych. Później zacznie się rozwijać cały nowy przemysł spożywczy bazujący na profilach genetycznych. Pojawią się produkty dobrane do zestawów genów. To jest nieuniknione.

- Co genetyka już teraz może nam powiedzieć o sposobie odżywiania?

- Zacznijmy od tłuszczów nasyconych. Przez długi czas były pożądane w diecie, ponieważ dają dużo energii. Obecnie wielu z nas szkodzą, bo zmienił się nasz tryb życia. Odkryliśmy jednak, że niektóre osoby mają mechanizmy kompensujące negatywny wpływ tych tłuszczów. Oczywiście, to nie znaczy, że te tłuszcze są zdrowe dla tych osób. Możemy jedynie powiedzieć, że niektórym nie szkodzą. Inni ludzie natomiast są pozbawieni mechanizmów obronnych i jeśli jedzą tłuszcze nasycone, zaczynają chorować.

Sprawa jest bardziej skomplikowana w wypadku tłuszczów wielonienasyconych - kwasów tłuszczowych omega-6. Od lat powtarza się ludziom, że spożywanie olejów słonecznikowego i sojowego jest korzystne dla zdrowia i pomaga obniżyć poziom cholesterolu. Okazuje się jednak, że te oleje nie obniżają stężenia cholesterolu u każdego, a niektórym mogą nawet zaszkodzić, wywoływać efekty uboczne, takie jak zwiększone ryzyko miażdżycy i chorób serca. Ale jest też dobra wiadomość. Jeśli chodzi o kwasy tłuszczowe omega-3, dotychczas nie znaleźliśmy dowodu na to, by dla kogokolwiek były szkodliwe, natomiast dla części osób są niezwykle korzystne.

- Odkrył pan ciekawy aspekt dotyczący działania genu APOA2. W zależności od jego wariantu jedni z nas uwielbiają jeść tłusto, a inni - wręcz przeciwnie.

- To tylko jedna z odpowiedzi dotyczących funkcji APOA2. Wydaje się, że ma on wpływ również na nasze preferencje dotyczące jedzenia białek i węglowodanów oraz na całkowitą ilość zjadanych kalorii. Obecnie badamy, czy ma wpływ na kontrolowanie sygnałów w mózgu informujących nas o tym, że jesteśmy syci. U jednych osób działa to lepiej, u innych gorzej. Być może dlatego, że niektórzy mają złą odmianę APOA2. Wiedząc to, będziemy mogli kontrolować apetyt.

- Co jeszcze o różnicach w metabolizmie mówią geny?

- Klasycznym przykładem jest lipaza wątrobowa uczestnicząca w metabolizmie HDL, czyli dobrego cholesterolu. Odkryliśmy różne mutacje odpowiadającego za to genu, występujące u różnych ludzi. Niektórzy ludzie mogą się przenieść z Indii do Londynu, zmienić dietę na angielską i nie odczuwać żadnych dolegliwości. Inni zaś, kiedy to zrobią, zaczynają chorować na serce i cukrzycę. Gen APOA5 związany jest ze spożywaniem tłuszczów. W zależności od jego wariantu niektóre osoby mogą jeść ich dużo i pozostają szczupli, inni od razu tyją. Są różne formy tego genu, które powodują, że możemy mieć większe lub mniejsze predyspozycje do tycia i w różny sposób reagujemy na terapie odchudzające. Są osoby, które rezygnują z połowy kalorii, ale nie chudną. Powstaje pytanie, jak zmodyfikować dietę - czyli czego spożywać mniej: węglowodanów, tłuszczów czy białek, żeby stracić na wadze.


- Twierdzi pan, że osoby mające skłonność do chorób układu krążenia nie powinny się odżywiać według obecnych zaleceń.

- Chodzi o osoby, które są na diecie niskotłuszczowej i wysokowęglowodanowej. Czynnikiem ryzyka jest tu cukier. Można obniżyć całkowity poziom cholesterolu, a jednocześnie, jedząc zbyt dużo cukrów prostych, podwyższyć stężenie LDL, czyli tzw. złego cholesterolu. W tym wypadku powinno się zalecać jedzenie większej ilości białek zamiast węglowodanów albo tylko węglowodanów złożonych, jak soczewica czy fasola. Dzięki temu ograniczymy w diecie tłuszcze nasycone, a jednocześnie dostarczymy dużo białek roślinnych. Kiedyś osobom z chorobami układu krążenia zabraniano jedzenia tłustych ryb i pacjenci przestrzegali tych zaleceń, a to mogło szkodzić. Teraz wiemy, że spożywanie łososia jest korzystne dla zdrowia.


- Czyli zalecenia dietetyczne powinny się różnić w zależności od tego, z jakiej części świata pochodzimy?

- Genom Chińczyków różni się od genomu Finów. Chodzi o ułamek procentu genów, ale szalenie istotny, ponieważ pozwolił nam się lepiej dostosować do otaczającego środowiska i pożywienia. Weźmy enzym amylazę, produkowany przez ślinianki i rozkładający węglowodany, i spójrzmy na różne kopie genu kodującego ten enzym. Załóżmy, że tysiące lat temu w Afryce żyło plemię, którego część przeniosła się na drugą stronę gór. Jedni żyli z polowań, drudzy uprawiali ziemię. Ci, którzy jedli mięso, nie potrzebowali wielu kopii tego genu.

Żywiący się zbożami musieli mieć natomiast duże ilości amylazy, żeby ułatwiała im trawienie. Ich geny replikowały i stworzyły więcej kopii. Niestety, dziś wszyscy jemy to samo i odbija się to na zdrowiu. Kiedy Eskimosi, których dieta bazowała na mięsie, przechodzą na dietę bogatą w węglowodany, natychmiast zaczynają mieć problemy z otyłością, cukrzycą, chorobami układu krążenia. Indianie Pima ośmiokrotnie częściej chorują na cukrzycę niż biali Amerykanie. Mówi się tyle dobrego o diecie śródziemnomorskiej. Jeśli jednak mieszkaniec Finlandii przeniesie się na Cypr, jego układ trawienny będzie cierpiał z powodu zbyt dużych ilości oliwy. Zalecenia dietetyczne powinny bazować na genach występujących w danej populacji.


- Czy nie wystarczy słuchać wewnętrznych potrzeb organizmu?

- Tę zdolność utraciliśmy. Współczesny człowiek nie słucha własnego organizmu, natomiast jest bardzo podatny na reklamy jedzenia: chce jeść to, co widzi w telewizji. I je za dużo. Dlatego musimy wystawić ciężką artylerię, którą jest nutrigenomika, żeby przekonać ludzi do tego, co powinni jeść.

- Czy wtedy będziemy mogli w zdrowiu dożyć stu lat?

- Tajemnicą długiego życia w zdrowiu jest nie tylko dieta, ale i styl życia, kontakty z ludźmi, posiadanie celu w życiu. Ludzie długowieczni żyją aktywnie, ich dieta jest zgodna z klimatem, z tym, co rośnie w danym regionie. Czyli nawet jeśli zdobędziemy całą wiedzę o genach i ich interakcjach, to nie będzie oznaczać stu procent sukcesu. Człowiek musi mieć sens życia, odczuwać radość z niego. Jeśli tego nie ma, to po co żyć 140 lat?

prof. prof. José Ordovas - Hiszpan z Saragossy, który od 1982 r. przebywa w USA, jest ekspertem w dziedzinie genomiki żywienia w USDA-Human Nutrition Research Center on Aging na Tufts University w Bostonie. W latach 80. wpadł na pomysł, że zachodzą interakcje między zachowaniem genów a tym, co jemy. Teraz chce stworzyć spersonalizowane diety zapobiegające chorobom i przedłużające życie. Swoje miejsce pracy nazywa „wirtualnym laboratorium przyszłości". Opublikował ponad 400 artykułów oraz cztery książki naukowe.

http://www.dieta.pl/nowos...genowa-416.html

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 12:51   

krzysztof2 napisał/a:
W latach 80. wpadł na pomysł, że zachodzą interakcje między zachowaniem genów a tym, co jemy"

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:


Bystry chłop z niego :)

Co do hindusow w UK to tak naprawde oni juz przybywaja zdewastowani do tego kraju. Jedzenie w UK tylko ich dobija. Statystycznie ponad polowa z nich po przybyciu do UK zaczyna tylko bardziej chorowac.

Zadne tluszcze naturalnie wystepujace w naturze nie sa problemem dla przecietnie zdrowego czlowieka. Problemem jest spozycie nie dostoswane do potrzeb organizmu. Generalnie ludzie za duzo jedza i do tego jeszcze bezwartosciowych dla organizmu produktow (ale jedno wynika z drugiego).

Badania genow pomoga stworzyc nowe leki na choroby cywilizacyjne jak np. otylosc ale to dopiero wtedy zacznie sie prawdziwa jazda i wyleg mutantow. No ale tak juz chyba musi byc.



W skrocie to cala prawda o chorbach i zywieniu ;)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 13:26   

krzysztof2 napisał/a:
Ale jest też dobra wiadomość. Jeśli chodzi o kwasy tłuszczowe omega-3, dotychczas nie znaleźliśmy dowodu na to, by dla kogokolwiek były szkodliwe, natomiast dla części osób są niezwykle korzystne.

to chyba profesor zapomniał o tym, że w większych ilościach mogą się przyczyniać do zbyt rozrzedzonej krwi
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lis 23, 2009 13:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 12:02   

http://www.thestar.com/ne...er-parents?bn=1

Cytat:


School suspensions over 'Kick a Ginger' anger parents


Published On Tue Nov 24 2009

About two dozen kids at Burlington Central Elementary School were suspended last week after allegedly taking part in "Kick a Ginger Day," which encourages people to kick those with red hair.

But parents of some of those disciplined say the way the school punished the children is out of line.

Nov. 20 has become known among young people as "Kick a Ginger Day" in a nod to a 2005 episode of the animated TV show South Park in which characters waged violence against redheads.

Halton police say they were called to the downtown Burlington school about 8 a.m. Friday and are investigating at least four incidents. No one needed medical attention.

Local trustee Mary Dilly said she heard 24 to 28 kids were suspended after ganging up on about four kids and kicking them. She felt criminal charges should be laid and the kids should be suspended for five days.

But parents of some suspended students say their kids were not involved in any malicious actions.

"They were called guilty in front of all of their peers before there was any kind of investigation," said Lawrie Melton, whose 13-year-old daughter was suspended.

Melton said the grades 7 and 8 students were called to an assembly at the end of the day Friday, at which point they were told what had been happening and names were read aloud of those who had to stay behind. The kids were suspended for five days.

School vice-principal Maria Limanni would not comment Monday on the situation, saying an investigation is still underway.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 12:08   

http://www.ctvbc.ctv.ca/s...ishColumbiaHome

Cytat:
'Kick a Ginger' day has redheads running scared

Updated: Thu Nov. 20 2008 11:51:27

Darcy Wintonyk, ctvbc.ca



Ancient Romans considered the colour unlucky but the Egyptians thought redheads were favoured by the gods. Some of the Pharaohs were ginger.

A nationwide event that encourages students to harass kids based on the colour of their hair is garnering serious attention from anti-bullying groups and parents.

The Facebook event "National Kick a Ginger" day has almost 4,700 members across Canada and has sparked a rash of opinions in support and against on the social networking site.

The movement was started after an episode of the controversial animated show South Park advocated "Kick a Ginger" day Nov. 20.

The episode refers to red-headed people as "nasty" and "born with a disease."

Ottawa mother Juanita McNairn said she let her 13-year-old son stay home Thursday because he was so afraid.

"My son was beside himself," said McNairn. "He was delaying getting out of bed and when it came down to the crunch he just burst into tears and told me about the whole ginger thing."

McNairn said the students in her son's class told him all week they were planning to kick him when he arrived at school.

Anti-bullying advocate Rob Frenette said he was shocked when he found out about the group.

"We are very taken back that students would pick a certain group of people to harass due to their hair color," he told CTV News from New Brunswick.

Frenette said attacking someone based on their physical appearance could be considered a hate crime. He adds that social networking sites like Facebook that allow young people to group quickly makes a potential problem escalate quickly.

"This is definitely something that is growing globally unfortunately," said Frenette. "I think this needs to be looked at closely and quickly before it gets out of hand."

Irene Lanzinger, the president of the B.C. Teachers Federation, agreed.

"This is sometimes excused as a joke and we have to make sure we understand that it is never funny or acceptable to harm or harass another person," she said.

Lanzinger said that even though most kids may treat the "Kick a Ginger" day as a joke, some kids may escalate the level of violence. But she says there can be an opportunity to use this day as a lesson for kids.

"Teachers can ask kids what they think of it and make it into an acceptable debate," she says. "It's a good way to encourage each other and kids will always come to the conclusion on their own that you need to be respectful of each other."
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 12:11   





_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 12:13   

_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
iliq 

Pomógł: 26 razy
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1238
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 14:16   

Haha akurat skończyłem oglądać odcinek o Gingerach w South parku. Swoją drogą ryży mają duży odsetek leworczęcznych? Bo znam 2 osoby ryże obie leworęczne.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 14:56   

Żydzi mają najwięcej leworęcznych. I sporo rudzielców. Było nawet takie powiedzenie "wszyscy rudzi polacy to żydzi".





_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 15:11   

Hah, ten pierwszy to chyba sobie jednak farbuje te brodke, taki ma ognisty odcien.
Moj chlopak ma rude baki i brazowe wlosy, takie b. ciemno-rude. Ale nie sadze, zeby wywodzil sie z neandertalstwa, bo jest zwykle bardziej cro-magnonski niz jego "sweetheart", no i ma inne rysy twarzy niz ci tutaj...
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 11:39   

Neandertalczycy żyli krócej od Kromaniończyków
Cytat:
Nasty, Brutish, and Short? Neandertals Died Young
People today can live long enough for three and sometimes even four generations to interact. But did Neandertals know their grandparents? At a symposium Friday, Rachel Caspari of Central Michigan University argued that the answer is no.

Caspari analyzed a trove of 120,000-year-old Neandertal fossils from the site of Krapina in Croatia. Excavated more than 100 years ago, the assemblage contains bones of 75 to 83 individuals, which apparently accumulated within 10,000 to 20,000 years. Caspari estimated their age at death from the teeth; in young people, teeth are generally pristine, while the enamel is worn away in older people. And over time, a tooth's pulp cavity shrinks as additional dentine is deposited into it. In a new method, Caspari used nondestructive micro CT scans to measure pulp cavities.

After aging each specimen, she found that the Krapina Neandertals died before the age of 30. "There were very few old Neandertals, if any," she said. For every 10 young adults found, only four older Neandertals were found. In contrast, among modern humans who lived perhaps 30,000 years ago in Europe, 20 older adults are found for every 10 young adults, according to similar analyses by Caspari and colleagues.

The increase in elders could have had profound consequences for behavior and culture, such as the magnificent cave paintings in France. "Could this increase in adult survivorship account for the Upper Paleolithic explosion of art?" Caspari asked.

Older adults can care for and transmit culture to the young, and more adults means a larger population, which most researchers agree spurs cultural innovation. "I think this helped drive modern human behavior," Caspari said. She notes that modern humans from the same time period as Krapina also seemed to have died young. "It's not necessarily a species thing," she said.

It's risky to base big conclusions on a single assemblage, warned Alan Mann of Princeton. But Caspari's presentation was thought-provoking, said Leslie Aiello, president of the Wenner Gren Foundation for Anthropological Research. "Think of all those little orphan Neandertals," she said. "They must have been living on a knife edge."

źródło - http://blogs.sciencemag.o...ort-neande.html
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sty 18, 2010 18:06   

Ja wrócę do matriarchatu i Matki Boskiej w Katolicyzmie.
Otóż nie ma to nic wspólnego ze sobą.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 10:18   

http://portalwiedzy.onet....czasopisma.html

Cytat:
Pierwszy mieszkaniec Polski - niski i rudy

Hanna Wieczorek, Polska Gazeta Wrocławska

Badacze z Wrocławia na tropie neandertalczyka w Polsce. Jednego znaleźli i wiedzą już, że miał około 20 lat, używał czegoś w rodzaju kamiennej wykałaczki i był mężczyzną. To wszystko powiedział im jeden ząb znaleziony w jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, czy neandertalczyk stracił trzonowca z powodu bójki, ale przyznają, że to dopiero początek poszukiwań. Co jeszcze znajdą?


Od dwóch wieków naukowcy i amatorzy śledzili jego losy. Początkowo uważano, że zadomowił się przede wszystkim w Europie. Jednak jego ślady odkryto na Syberii i w zachodniej Azji. Przez wiele lat uważano, że jest przodkiem współczesnego człowieka. Dzisiaj wiadomo, że był prawdopodobnie ślepą uliczką ewolucji. Choć i tu nie wszyscy są zgodni - część naukowców uważa, że został wchłonięty przez populację Homo sapiens. Stał się synonimem tępego brutala - wiadomo, małpolud - choć badania pokazały, że był inteligentny - jego mózg prawdopodobnie był większy od naszego. Wstrząsem stało się jednak odkrycie, że był kanibalem.

Nikt nie miał wątpliwości, że żył na terenach dzisiejszej Polski. Archeolodzy od dawna znajdowali ślady jego bytności w różnych miejscach naszego kraju. Jednak do niedawna nie udało się znaleźć szczątków naszego dalekiego kuzyna.

Złą passę przerwali naukowcy ze Szczecina, którym sekundowali paleozoologowie, antropologowie i lekarze z Wrocławia oraz warszawscy geolodzy. W jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej dokopali się oni do trzech zębów Homo neanderthalensis.

Młode stanowisko

To bardzo młode stanowisko - mówi. - Ma dopiero trzy lata. A na przykład badania prowadzone w jaskini Biśnik na Śląsku trwają od 1991 roku.

Jak się pracuje w jaskiniach? Nikt nie chce się głośno skarżyć, ale trudno o luksusy, kiedy nawet w największe upały temperatura wynosi 4,5 do 6 stopni Celsjusza, a względna wilgotność - 100 procent. I w takich warunkach, powolutku, bardzo ostrożnie zdejmuje się 10-centymetrowe warstwy osadu. Ostrożność jest konieczna, bo nie wolno naruszyć granicy pomiędzy warstwami z różnych okresów. A jaskiniowy profil osadów wcale nie przypomina tortu. To raczej dobrze wyrośnięty zawijaniec, w którym różne warstwy ciasta i nadzienia wzajemnie się przenikają.

Jakby tego było mało, praca wcale nie kończy się na zebraniu osadów. Trzeba je przede wszystkim przesiać, żeby odnaleźć ukryte w nich naukowe skarby. Konieczna jest też woda do płukania, a w Stajni i w pobliżu nie było rzeki czy strumyka. Trzeba było więc dostarczyć wodę, a później zorganizować jej zamknięty obieg.

- Niektóre znaleziska mają po 2 milimetry - tłumaczy cierpliwie Paweł Socha. - Dlatego osad płucze się w specjalnych sitach o oczkach nie większych niż pół milimetra. Po takim płukaniu wszyscy jesteśmy w błocie od stóp do głów - przyznaje ze śmiechem wrocławski paleozoolog i wspomina, jak na takie płukanie trafił mały, odświętnie ubrany chłopczyk. Rodzice z przerażeniem w oczach odciągali go w bezpiecznie, czyste miejsce. A on głośno protestował, bo gdzie tu sprawiedliwość? Dorośli mogą taplać się w błocie, a on nie?!

Gołym okiem nawet największy specjalista nie dojrzy najdrobniejszych znalezisk, które zostały na sicie. Szuka się więc ich za pomocą specjalnej, podświetlanej lupy.

- Nie, nie jest to specjalnie skomplikowane urządzenie - uśmiecha się Paweł Socha. - Podobnych używa się choćby w gabinetach kosmetycznych.

Czuć tchnienie historii

Dr Wioletta Nowaczewska, antropolog z Wrocławia, nie musi grzebać się w ziemi. Jej zadanie to badanie szczątków, które znajdą inni. Ale do Jury Krakowsko-Częstochowskiej pojechała i nie żałuje tej podróży w czasie. W jaskini Stajnia na własne oczy przekonała się, w jakich warunkach żyli neandertalczycy. Wystarczyło zejść do niewielkiej dolinki w pobliżu jaskini, by wyobrazić sobie mamuci step - trawiastą równinę pełną wielkich ssaków. A to właśnie za stadami mamutów, nosorożców włochatych, reniferów i żubrów ściągnęli tam neandertalczycy.

Archeolodzy w Stajni znaleźli tysiące zabytków z początku ostatniej epoki lodowcowej, czyli około 100 tysięcy lat temu. Wskazują one, że Stajnia była zamieszkana przez dłuższy czas. Do naszych czasów przetrwały na przykład krzemienne noże asymetryczne, których neandertalczycy używali między innymi do cięcia skór i obróbki kości. Są ślady, które świadczą, że były one długo używane i nawet naprawiane! Zespół szczecińskich archeologów, pod wodzą dr. Mikołaja Urbanowskiego, w centralnej części jaskini natrafił na zbiorowisko buł krzemiennych. Niektóre były już częściowo obrobione.

Urbanowski uważa, że był to magazyn neandertalczyków mieszkających w jaskini. Gromadzili surowiec do wyrobu narzędzi, bo krzemień, który mieli pod ręką, nie był najlepszej jakości. Musieli się więc wyprawiać po surowiec na narzędzia na południe Jury. Możliwe, że z takich wypraw przynosili więcej krzemienia i magazynowali go w Stajni.

Jest ząb, potem drugi i trzeci!

Najcenniejsze znaleziska z jaskini Stajnia to trzy zęby, z których jeden na pewno należał do neandertalczyka. I co ciekawsze, nie tkwiły one w szczęce jednego osobnika. Odkrycie jest ważne, ostatecznie to pierwsze szczątki tego hominida zlokalizowane na terenie Polski. Ale nie ma nic dziwnego w tym, że zachowały się zęby. Bo przecież szkliwo jest najtwardsze, wytrzymuje konkurencję z każdą kością.

Dlaczego dopiero w XXI wieku udało się natrafić na szczątki neanderatalczyka? Teorii jest wiele, a i powodów może być kilka.

Nie wiadomo na przykład, czy kości tych hominidów nie są zagrzebane gdzieś w polu. Okazuje się bowiem, że w XIX wieku normalnym procederem w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej było wybieranie jaskiniowych namulisk i rozrzucanie ich po polach jako nawozu.

Największym przedsiębiorcą zajmującym się tego rodzaju działalnością gospodarczą w jaskiniach był Otto Grube. W latach 1872-1879 prowadził eksploatację jaskiniowych osadów. Podobno bywały dni, że kilkanaście furmanek wyjeżdżało z tym towarem. W trakcie wydobywania namulisk natrafiono na zabytki i kości zwierząt, które zostały zebrane i opracowane przez profesora Uniwersytetu Wrocławskiego Ferdinanda Römera, sprawującego nad tymi pracami nadzór archeologiczny. Kto wie jednak, co umknęło czujnym oczom tego geologa i paleontologa z Wrocławia.

Jaskinie wykorzystywano w ten sposób do początku lat 20. ubiegłego wieku, kiedy to gwałtowne protesty obrońców przyrody i archeologów zmusiły przedsiębiorców do zaniechania tego procederu.

Miał jakieś 20 lat

Dr Nowaczewska, razem z Pawłem Dąbrowskim, kolegą z Katedry Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego, przebadała neandertalski ząb na kilka sposobów. Najpierw najstarszą metodą - dokładnie go obejrzała. Potem zrobiła to samo, ale pod bardzo czułym mikroskopem. Wszystko po to, by porównać go z zębami ludzi i ich prehistorycznych kuzynów. Najpierw trzeba było wykluczyć to, że ząb, który trafił do Wrocławia, pochodzi od małpy. Potem można było już ze spokojnym sumieniem szukać podobieństw ze stałymi, górnymi, prawymi trzonowcami innych hominidów. Bo właśnie taki trzonowiec znaleziono w Stajni.

- Jeśli przypadkowo natrafimy na ząb neandertalczyka, nie jesteśmy w stanie rozpoznać, że należy on do tego właśnie gatunku - mówi dr Nowaczewska. - Mnie upewniły w tym między innymi mikrouszkodzenia szkliwa, układające się w specyficzny wzór występujący u Homo neanderthalensis. A nasz ze Stajni miał dodatkowo rysy przy koronie, które mają jedno wytłumaczenie: grzebał sobie w zębach twardym narzędziem. Pewnie rodzajem prehistorycznej wykałaczki, możliwe, że kamiennej.

Czego się jeszcze dowiedzieliśmy o homonidzie ze Stajni?

Badania genetyczne mówią, że właściciel znalezionego zęba miał jakieś dwadzieścia lat. Był prawdopodobnie mężczyzną. Jakim jednak cudem trzy pojedyncze zęby znalazły się w jednym miejscu? Można snuć różne przypuszczenia: ktoś je przyniósł, mamy do czynienia z pierwszym gabinetem stomatologicznym w Polsce, trójka krewkich mężczyzn pobiła się albo są to jedyne zachowane szczątki zmarłych osobników.

Wioletta Nowaczewska uśmiecha się. Naukowcy mają już pewne podejrzenia, ale przyznają, że jest jeszcze za wcześnie o nich mówić. Bo na potwierdzenie hipotezy nie ma jeszcze twardych dowodów. Będziemy więc czekać razem z nimi.

Ponury, owłosiony i tylko chrząkał? Nieprawda. Okazuje się, że neandertalczyk używał odzieży, wytwarzał biżuterię, umiał rozniecać ogień i korzystał z różnych narzędzi

Przez lata ukształtował się obraz neandertalczyka jako ponurego, owłosionego małpoluda, który potrafił jedynie pochrząkiwać.

W świetle najnowszych badań ten portret Homo neanderthalensis jest całkowicie fałszywy. Bo co prawda osobniki tego gatunku były krępe, miały niskie, przesunięte do tyłu czoło, silnie rozwinięte łuki nadoczodołowe, co upodabniało ich czaszkę do czaszek małp człekokształtnych. Ale uwagę zwracają ich ogromne oczodoły, świadczące o tym, że ich oczy, przysłonięte wysuniętymi brwiami, były naprawdę ogromne. A co więcej, wielkość puszki mózgowej (większej niż u Homo sapiens) dowodzi, że miały duży mózg. Pewnie większy od naszego.

Na podstawie odnalezionych czaszek i innych kości udało się odtworzyć jego sylwetkę i rysy twarzy. Średni osobnik męski miał około 160-170 centymetrów wzrostu. Kobiety były niższe i ich wzrost raczej nie przekraczał 160 cm. Trzy lata temu hiszpańscy genetycy stwierdzili, że przynajmniej niektórzy osobnicy tego gatunku byli rudzi i mieli bardzo jasną karnację. Jeszcze większą sensacją okazał się odkryty u nich gen, mający postać podobną do genu współczesnych ludzi, który dotąd jako jedyny został powiązany z umiejętnością mówienia.

Neandertalczyk żył od ok. 250 do 30 tysięcy lat temu. Zamieszkiwał Europę i wybrzeża Morza Śródziemnego. Szczątki neandertalskiego człowieka odkryto po raz pierwszy w 1856 w Neanderthal, w pobliżu Düsseldorfu (Niemcy). Ale wiadomo już, że w pewnych enklawach udało mu się przetrwać kilka tysięcy lat dłużej. W jaskini na Gibraltarze znaleziono szczątki neandertalczyków sprzed 23 tysięcy lat.

Neandertalczyk prawdopodobnie ewoluował z Homo heidelbergensis lub formy z nim blisko spokrewnionej.

Neandertalczycy rozprzestrzenili się po Europie (z wyjątkiem pokrytej lodowcem Skandynawii) i na Bliskim Wschodzie. Do niedawna uważano, że właściwie nigdzie więcej nie można było ich spotkać, choć nieliczne ślady wskazują na obecność podobnych form w południowej Syberii i północnej Afryce.

W 1938 w jaskini Teszik Tasz, w pobliżu Samarkandy, odkopano fragmenty szkieletu młodego neandertalczyka, w tym 150 fragmentów kości składających się na kompletną czaszkę. Powiększyło to znany obszar zamieszkiwania tego gatunku i dowiodło, że zamieszkiwał również wysokie góry. Jednak odkrycia z 2001 i 2007 roku, tj. wykopaliska w Mamontowaja Kuria w górach Uralu u wybrzeży Morza Arktycznego oraz w jaskini Okładnikowej w górach Ałtaj, wspomagane zaawansowanymi badaniami genetycznymi, sugerują, że zakres występowania neandertalczyka był znacznie większy.

W okresie dużych wahań klimatycznych wykazywali przystosowania do zimnego klimatu. Prawdopodobnie w tym czasie, dla ochrony od zimna, zaczęli używać odzieży, a nawet biżuterii. Neandertalski człowiek uprawiał myślistwo i zbieractwo, potrafił rozniecać ogień. Używał narzędzi wykonanych z kamienia, drewna i kości. Praktykował ceremonialny pochówek zmarłych. Szkielety zwierząt znajdowane wraz z ludzkimi szczątkami mogą być śladami obrzędów rytualnych, interpretowanych niekiedy jako prymitywne formy religijne.

Naukowcy z Instytutu Maxa Plancka w Dreźnie przebadali kolagen z kości neandertalczyków. Stwierdzili, że zawarte w nim izotopy wskazują, że głównym pożywieniem tych homonidów były duże zwierzęta: mamuty, żubry czy renifery. Dieta Homo sapiens była bardziej zróżnicowana, zawierała na przykład ryby. Nie miał kłopotów ze znalezieniem jedzenia, gdy zabrakło w okolicy wielkich ssaków. Neandertalczycy natomiast mogli mieć w takiej sytuacji poważne kłopoty ze zdobyciem odpowiednich ilości pożywienia.

Do tej pory trwają spory o neandertalczyka wśród przodków człowieka współczesnego. Początkowo uważano, że był odrębnym, spokrewnionym z człowiekiem, rozumnym gatunkiem. Obecnie większość badaczy uznaje go za podgatunek Homo sapiens.

Nauka dysponuje dużą liczbą szczątków pochodzących od ponad 400 neandertalczyków. Dzięki temu jest najlepiej opisanym hominidem. Jego szczątki znaleziono w Hiszpanii, Francji, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Chorwacji, Izraelu, Iraku, Portugalii, Rumunii. A ostatnio w Polsce.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Nie Lut 14, 2010 14:11, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Lut 18, 2010 11:17   

Odnosnie artykulu ktory wkleil hannibal. Przypomina mi sie stwierdzenie Ponomarenki z jego ksiazki
: skad wiadomo jaka skale porownawcza zastosowac?

Moze neandertale byly w tak dobrej kondycji ze majac 70 lat wygladali na 30?

To jest nawet bardzo logiczne bo porownywac do nas wspolczesnych "mieczakow" tkich "twardzieli" sie moim zdaniem nie powinno.

To ze nie znaleziono zbyt wielu szczatkow starszych nie oznacza ze ich nie bylo.

A moze neandertal byl jednak kanibalem? Moze zjadali swoich starszych I dlatego nie ma ich kosci...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 14:59   

Cytat:
Czy rudzi mają dusze?

Pytanie o to, czy człowiek z włosami koloru rudego ma duszę w pierwszym momencie wydaje się bardzo absurdalne, jednak dla tysięcy internautów to nie lada problem.

W internecie właśnie toczy się debata z udziałem ludzi z całego świata na temat tego dość "abstrakcyjnego" problemu, którego drugim dnem jest brak tolerancji i agresja słowna internautów.


Nastoletni Michael pochodzi z USA, jest rudy, nosi aparat na zębach, jego okrągła twarz o bladej cerze usiana jest czerwonymi piegami. O istnieniu Michaela tysiące ludzi na świecie dowiedziało się za pośrednictwem trzyminutowego filmu, który od kilkunastu dni wywołuje prawdziwą międzynarodową burzę wśród internautów. Wyznacznikiem tego, jak bardzo problem "wciągnął" internautów może być liczba wyświetleń - film jak do tej pory oglądano ponad 3 mln razy. Czytając komentarze internautów nie sposób nadążyć za nowo powstającymi wpisami. Co kilkanaście sekund pod filmowym wyznaniem Michaela pojawiają się kolejne opinie internautów, które w niewybredny sposób obchodzą się z autorem wyznania.

Wszystko zaczęło się od pikantnych żartów bohaterów popularnej na całym świecie kreskówki South Park. Dla twórców animacji nie było tematów tabu; w kolejnych odsłonach wyśmiewano Kościół, Kanadyjczyków, gejów, Jezusa a także rudowłosych. W jednym z odcinków jest scenka, w której bohater odczytuje w szkole wypracowanie na temat rudowłosych ludzi. Podstawowym problemem dla postaci z kreskówki staje się pytanie, czy rudowłosi mają duszę.

- Chciałbym powiedzieć, że bardzo mnie denerwuje gdy w South Parku mówi się, że rudzi nie mają dusz. My, rudzi mamy dusze - Mówi Michael. Chłopak stoi w bocznej uliczce trzymając kamerę skierowaną prosto w twarz. Na pierwszy rzut oka widać, że nastolatek jest zdenerwowany, w kolejnych sekundach filmu wylewa cały żal z powodu zachowania ludzi, którzy go otaczają i dyskryminują.

- Byłem nazywany rudzielcem, grubym rudzielcem przez wszystkich w szkole, to naprawdę rani me uczucia. Nie lubię gdy to robią, ale to robią – wyznaje Michael, by po chwili krzyczeć do kamery: - Rudzi mają duszę!! Chodzę do kościoła, jestem chrześcijaninem, nie znacie mnie, nie jesteście Bogiem. Nie wiecie, kto ma duszę a kto jej nie ma! – krzyczy głośno.

Kolejne minuty nagrania Michaela stają się bardzo osobistym wyznaniem, skierowanym do wszystkich tych, którzy wyśmiewali się z jego koloru włosów, oraz do milionów internautów na świecie. – Robi mi się niedobrze z tego, jak naśmiewacie się z rudych. Byłem wyśmiewany i wyzywany od „rudzielców” każdego dnia w szkole, każdego dnia w moim życiu - mówi chłopak. Michael przypomina, że dzieciaki popełniają samobójstwa i robią różnego rodzaju straszne rzeczy z powodu tego rodzaju presji w szkole. Po chwili krzyczy: – Wkurza mnie to! Rudzi ludzie mają duszę, pogódźcie się z tym – dodaje. Chłopak zbliża kamerę do głowy i pokazuje z bliska swoje włosy. - Mam rude włosy i jestem z tego dumny - mówi.
- Każdy pragnie szacunku; czarni, biali, Meksykanie. Dlaczego rudzi muszą być tak bardzo prześladowani? Jaka jest różnica? – nastolatek zadaje pytanie wprost do kamery. - Dumny jestem z tego, kim jestem, dumny jestem z tego, że mam piegi. Bóg mnie takim stworzył i mam duszę – dodaje na końcu nagrania Michael.

Zaraz po tym, jak chłopak opublikował swój film internauci z całego świata pośpieszyli z komentarzami, które w lawinowym tempie pojawiały się pod wypowiedzią Michaela. Opinie na temat nagranego wyznania są co najmniej druzgocące. – Nie masz duszy, giń przepadnij. Niech cię piekło pochłonie. Gruby tłuścioch chyba jest naćpany - to jedne z łagodniejszych wpisów, jakie zagościły pod filmem Michaela. – Pie… się razem ze swoją rudą rodziną piegowaty tłuściochu – tego rodzaju wpisy pojawiają się najczęściej.

Internauci poszli o krok dalej. Poza wiadomościami tekstowymi, kierowanymi pod adresem chłopaka sami postanowili nagrać krótkie filmy z odpowiedziami na film Michaela. W jednym z nich widzimy chłopaka wysmarowanego pudrem, z peruką na głowie, parodiującego wypowiedź Michaela. Komentarze pod tym filmem są już nieco inne: - Super, to wideo wymiata. Świetne, gratulacje.

Poza dość anonimowymi wpisami tekstowymi przyszła czas na wypowiedzi do kamery, internauci w odpowiedzi nagrali dziesiątki filmów, w których nie oszczędzają rudowłosego Michaela. – Jesteś po prostu głupi. Nie masz duszy rudzielcu. Głupi, rudy grubas – w takim tonie utrzymane są filmy adresowane do Michaela. Dużą część z tych wypowiedzi widział sam ich adresat, który postanowił odpowiedzieć na wszystkie te agresywne wypowiedzi w kolejnym filmie skierowanym do jego oponentów, otwierając w ten sposób swego rodzaju dyskusję za pośrednictwem wideo. Wśród komentarzy pod adresem Michaela niewielki procent stanowią te pozytywne, wspierające chłopaka.

- Te postawy biorą się paradoksalnie z poczucia zagrożenia i niepewności. – komentuje medioznawcza ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Wiesław Godzic. – Kibol, który chce należeć do jakiejś grupy zapisuje się do szalikowców, bo tam jest siła – dodaje profesor analizując lawinowy przyrost negatywnych komentarzy pod adresem Michaela.

- Podstawowym problemem bycia człowieka w świecie jest niepewność. Dzisiaj człowiek jest niepewny, stąd też biorą się zachowania, w których należy określić swoją tożsamość, albo stosunek do tożsamości innych – mówi prof. Godzic. – Czasem jest nam przykro, że nie jesteśmy kimś innym – dodaje profesor. By lepiej zrozumieć problem wykluczenia, odrzucenia przez większość Godzic posługuje się rodzimymi pojęciami. – W Polsce zawsze tak było, że mieliśmy w miarę jednolity naród etniczne i tak naprawdę nie lubiliśmy obcych – komentuje profesor.

Rudowłosy Michael odznaczył się wielką odwagą, by za pośrednictwem sieci powiedzieć o tym, co go boli i co rani jego uczucia. Chłopak otworzył się przed całym światem, co nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli jest się rudowłosym nastolatkiem z lekką nadwagą. Nie każdy ma na tyle silną psychikę by wytrzymać szyderstwa ze strony internautów i otocznia w realnym świecie.

Przykładów na dramatyczny koniec tego, co może na pierwszy rzut oka być niewinnym żartem, lub zabawą jest wiele. Trzyminutowy film nagrany przez szesnastoletnią dziewczynę opisującą ze wszystkimi szczegółami seksualną przygodę z 21-letnim chłopakiem doprowadził do tragedii. Po trzech tygodniach, od opublikowania filmu w internecie młody mieszkaniec Strzegomia skutecznie targnął się na swoje życie.

źródło: http://wiadomosci.onet.pl...2,kioskart.html (są tam dodatkowo dwa filmiki)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 02:07   

Cytat:
– W Polsce zawsze tak było, że mieliśmy w miarę jednolity naród etniczne i tak naprawdę nie lubiliśmy obcych – komentuje profesor.


Ogólnie cały artykuł to typowe "nadymanie balona", a "mądry" komentarz pana profesora to po prostu :faint:
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Pią Lut 26, 2010 02:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Mar 25, 2010 23:02   

http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
barb

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 252
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 00:27   

Moja ulubiona książka o żydach:

Cytat:
To właśnie przydarzyło się
12,000 lat temu. Ludzie opuścili planetę Hebra, aby zwiedzić galaktykę w
poszukiwaniu nowej planety tej samej kategorii, ponieważ wiedzieli, że w
nadchodzącym milenium ich planeta stanie się zupełnie nie do
zamieszkania.
‘Statek kosmiczny, zdolny do rozwijania niezwykłych prędkości, na
skutek poważnych problemów podczas swojego lotu zwiadowczego, został
zmuszony wylądować na waszej planecie. Wylądował w regionie miasta
Krasnodar w Zachodniej Rosji. Nie muszę dodawać, że w tym czasie nie
było ani miasta, ani ludzi, ani Rosji.
‘Na pokładzie statku było ośmiu astronautów: trzy kobiety i pięciu
mężczyzn. Ludzie ci mierzyli średnio 170 centymetrów wzrostu, mieli
czarne oczy, jasna skórę i długie brązowe włosy. Wylądowali szczęśliwie i
zaczęli naprawiać swój statek. Zauważyli, że siła grawitacyjna była silniejsza
niż na ich własnej planecie i początkowo poruszanie sprawiało im
trudność. Rozbili obóz w pobliżu statku spodziewając się, że naprawy
zajmą jakiś czas. Pewnego dnia w czasie pracy zdarzył się nieszczęśliwy
wypadek, który spowodował straszną eksplozję, w wyniku której połowa
statku uległa zniszczeniu i pięciu kosmonautów poniosło śmierć. Trzem
pozostałym, którzy znajdowali się w pewnej odległości, nic się nie stało.
Byli to Lobanan, mężczyzna, oraz dwie kobiety Levia i Dina.
‘Wiedzieli dobrze, co ich czeka. Pochodzili z planety wyższej kategorii.
Nie należeli do Ziemi, na której teraz w rzeczy samej byli więźniami i
dlatego spodziewali się niepowodzeń. Wypadek nie był dla nich
zaskoczeniem.
‘Przez kilka miesięcy trójka pozostała na miejscu, ponieważ pora roku
była ciepła. Mieli trochę broni i mogli upolować zwierzynę - ich zapasy
manny i roustianu38 zostały zniszczone w eksplozji. W końcu nadeszło
zimno i zdecydowali się iść dalej na południe.
‘Siła grawitacji sprawiała, że długie dystanse sprawiały im niezwykle
wiele trudu, tak więc ich podróż na południe do cieplejszego klimatu była
istną 'Drogą na Kalwarię'. Minęli Morze Czarne i poszli w kierunku
dzisiejszego Izraela. Podróż zajęła miesiące, ale byli młodymi ludźmi i, co
zadziwiające, udała im się. Pogoda stawała się bardziej łagodna a nawet
gorąca, gdy dotarli do niższych szerokości geograficznych. Zatrzymali się
nad rzeką zakładając tam stały obóz - o wiele bardziej stały ponieważ Dina
była kilka miesięcy w ciąży. We właściwym czasie powiła syna, którego
nazwali Ranan. Do tego czasu również Levia zaszła w ciążę i jakiś czas
potem urodziła syna, Rabiona.
‘Ludzie z Hebry zaaklimatyzowali się w tym miejscu, które obfitowało
w zwierzynę, miód i jadalne owoce - i założyli tam swój ród. Jakiś czas
później spotkali kilku podróżujących nomadów. Był ich to pierwszy
kontakt z Ziemianami. Nomadów było dziesięciu i ponieważ przypadły im
do gustu kobiety Robanana, chcieli go zabić i wziąć wszystko co miał,
łącznie z kobietami.
‘Robanan wciąż miał swą broń i chociaż był pacyfistą, był zmuszony jej
użyć, zabijając czterech napastników. Reszta uciekła w obliczu takiej siły.
‘Ludzie ci byli wielce zasmuceni, że musieli uciekać się do takich
środków i był to dla nich jeszcze jeden znak, że znaleźli się na planecie,
która była dla nich zakazana przez Prawo Wszechświata.
‘Nie rozumiem - przerwałem. ‘Myślałem, że to niemożliwe, aby
przeskoczyć przez kategorie w przód, ale że jest możliwe iść na gorsze
planety.
‘Nie Michel, ani do przodu, ani do tyłu. Jeżeli pójdziesz do przodu,
ignorując Prawo Wszechświata, zginiesz; jeżeli pójdziesz do tyłu, wystawisz
się na gorsze warunki, ponieważ twoja rozwinięta duchowo świadomość
nie będzie mogła istnieć w materialistycznym środowisku. Jeżeli chcesz,
przedstawię ci analogię w formie dziecięcego porównania. Wyobraź sobie
mężczyznę nieskazitelnie ubranego w wypolerowanych butach, białych
skarpetkach i uprasowanym garniturze. Każesz temu mężczyźnie iść przez
podwórze gospodarskie, 30 centymetrów po kolana w błocie. Co dalej,
nalegasz, aby rękami nałożył błota do taczki. Nie muszę pytać w jakim
będzie stanie, gdy skończy.
‘Nie mniej jednak, nasza grupka istot pozaziemskich założyła swój ród,
stając się przodkami dzisiejszych Żydów.
‘Biblia została napisana później przez pisarzy, którzy odtworzyli historię
tych ludzi zniekształcając ją - legenda została pomieszana z
rzeczywistością.
‘Mogę cię zapewnić, że Adam z Biblii nie tylko nie był pierwszym
człowiekiem na Ziemi, ale nazywał się Robanan. Nie miał żony o imieniu
Ewa, ale dwie żony nazywające się Levia i Dina. Rasa Żydów pochodzi od
tej trójki, i nie mieszała się z innymi rasami, ponieważ przez swój
atawizm39 uważali się za lepszych - i naprawdę byli lepsi.
‘Jednakże muszę cię zapewnić, że Biblia nie jest owocem wyobraźni
pisarzy - ani nie jest upiększona. Było w niej wiele prawdy. Powiedziałam
"było", ponieważ na różnych soborach Kościoła Rzymskokatolickiego
Biblia została głęboko zrewidowana z powodów, które są jasne: aby
służyła potrzebom chrześcijaństwa. Właśnie dlatego powiedziałam ci
wczoraj, że religie są jednym z przekleństw na Ziemi.
38 Michel nie potrafi powiedzieć co to jest - powtarza tu słowo Thao (przypisek
tłumacza)

Ź: Misja, Desmarquet Michael

bez napinki prosze 8-)
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 01:46   

barb napisał/a:
Moja ulubiona książka o żydach:

Mieli trochę broni i mogli upolować zwierzynę - ich zapasy
manny i roustianu38 zostały zniszczone w eksplozji.
bez napinki prosze 8-)

Najlepsza w tej bajce jest manna. Lobanan tez jest dobry.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
barb

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 252
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 15:26   

Kangur napisał/a:
barb napisał/a:
Moja ulubiona książka o żydach:

Mieli trochę broni i mogli upolować zwierzynę - ich zapasy
manny i roustianu38 zostały zniszczone w eksplozji.
bez napinki prosze 8-)

Najlepsza w tej bajce jest manna. Lobanan tez jest dobry.


Cytat:
Ale
jest jeszcze coś, czego jeszcze nie widziałem - kuchnia. Wiesz, jak ważna
jest kuchnia dla Francuzów.
‘Tędy proszę, powiedziała Thao uśmiechając się ponownie i robiąc kilka
kroków w innym kierunku.
‘Widzisz tę przeźroczystą szufladę? Wewnątrz znajdziesz kilka
przegródek. Od lewej do prawej masz: ryby, mięczaki, jajka, ser, produkty
mleczne, warzywa i owoce, a tu w ostatniej mamy to, co nazywacie
'manną', która stanowi nasz chleb.
‘Chyba kpisz sobie ze mnie. Wszystko, co widzę w tej szufladzie jest
czerwone, zielone, niebieskie, brązowe i mieszanki tych kolorów.
‘Są to koncentraty różnej żywności - ryb, warzyw itd., najlepszej jakości,
przygotowane przez znakomitych kucharzy przy użyciu różnorodnych
specjalnych metod. Kiedy skosztujesz, zobaczysz, że stanowią one
doskonałe i bardzo odżywcze pożywienie.
Następnie Thao powiedziała kilka słów w swoim własnym języku i po
chwili miałem przede mną na tacy wybrane potrawy ułożone w sposób
przyjemny dla oka. Kiedy spróbowałem - moje podniebienie zostało mile
zaskoczone. Rzeczywiście było to wyśmienite, chociaż bardzo różniło się
od czegokolwiek, co przedtem w życiu jadłem. Mannę jadłem już
wcześniej na statku kosmicznym. Zjadłem trochę znowu i stwierdziłem, że
dobrze pasuje do podanych potraw.
‘Powiedziałaś mi, że ten chleb jest znany na Ziemi jako 'manna'. Jak to
się stało, że w ogóle istnieje on na Ziemi?
‘Jest to produkt, który zawsze wozimy na naszych statkach
międzygalaktycznych, ponieważ łatwo się go kondensuje i jest wysoce
odżywczy. Można powiedzieć że stanowi kompletne pożywienie. Pochodzi
z pszenicy i owsa. Można przeżyć wiele miesięcy, żywiąc się wyłącznie
manną.


Cytat:
Napisałem tę książkę w wyniku otrzymanych poleceń, które
wykonałem. Jest to sprawozdanie z wydarzeń, które przydarzyły mi się
osobiście - co niniejszym potwierdzam.
Zdaję sobie sprawę, że w pewnym stopniu, to nieprawdopodobne
opowiadanie może wydać się niektórym czytelnikom powieścią
fantastyczno naukową - całkowicie fikcyjną - ale ja nie mam wyobraźni,
która jest niezbędna dla takiego wyczynu. To nie jest fikcja.
Czytelnik kierujący się dobrą wiarą rozpozna prawdę w przekazie, który
niosę od moich nowych przyjaciół dla ludzi na planecie Ziemi.
Przekaz ten, pomimo wielu odniesień do ras i religii, nie zawiera w
sobie ani rasowych ani też religijnych uprzedzeń ze strony autora.
Michel Desmarquet,
Ostatnio zmieniony przez barb Pią Mar 26, 2010 15:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 30, 2010 09:21   

Cytat:
Rekonstrukcja chłopca z Teszik Tasz.

Znalezione w Uzbekistanie szczątki klasyfikowane są jako Neandertalczyk fazy przejściowej. Został pochowany najprawdopodobniej z zachowaniem ceremoniału pogrzebowego.


http://portalwiedzy.onet....eria_media.html
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 22:46   

http://news.bbc.co.uk/1/hi/sci/tech/8660940.stm
Cytat:
Neanderthal genes 'survive in us'
Many people alive today possess some Neanderthal ancestry, according to a landmark scientific study.
The finding has surprised many experts, as previous genetic evidence suggested the Neanderthals made little or no contribution to our inheritance.
The result comes from analysis of the Neanderthal genome - the "instruction manual" describing how these ancient humans were put together.
The genomes of 1% to 4% of people in Eurasia come from Neanderthals.
But the study confirms living humans overwhelmingly trace their ancestry to a small population of Africans who later spread out across the world.
...
While the Neanderthal genetic contribution - found in people from Europe, Asia and Oceania - appears to be small, this figure is higher than previous genetic analyses have suggested.
"They are not totally extinct. In some of us they live on, a little bit," said Professor Svante Paabo, from the Max Planck Institute for Evolutionary Anthropology in Leipzig, Germany.
...
This must have taken place just as people were leaving Africa, while they were still part of one pioneering population. This mixing could have taken place either in North Africa, the Levant or the Arabian Peninsula, say the researchers.

_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 14:45   

http://wiadomosci.onet.pl...,1,1,,item.html

Cytat:
Sukces naukowców po 4 latach badań i prób

Genom neandertalczyka został wstępnie zsekwencjonowany po czterech latach przygotowań i prób. Dzięki temu sukcesowi lepiej poznamy nie tylko naszego wymarłego krewniaka, ale również nas samych. Wyniki badań ogłoszono w najnowszym numerze tygodnika "Science".

Uzyskana sekwencja genomu neandertalczyków odzwierciedla około 60 proc. całości. Już jednak pierwsze rezultaty wskazują na to, że ludzie i neandertalczycy mogli sporadycznie krzyżować się ze sobą. Być może doszło do tego 100-50 tys. lat temu na Bliskim Wschodzie, po wyjściu obu grup z Afryki.

Badania prowadzono przez cztery lata pod kierunkiem Svante Paabo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka w Lipsku. "Uzyskując tę pierwszą wersję genomu neandertalczyków, spełniliśmy wreszcie nasze marzenie. Po raz pierwszy można zidentyfikować te cechy genetyczne, które sytuują nas poza innymi organizmami, nie wyłączając naszych najbliższych ewolucyjnie krewniaków" - wyjaśnia Paabo.

Naukowcy użyli próbek ze szkieletów trzech kobiet neandertalskich. Kości pochodzą z jaskini Vindija w Chorwacji sprzed ponad 38 tys. lat. Sekwencje porównano z pięcioma genomami dzisiejszych ludzi z różnych części świata - z południowej i zachodniej Afryki, Papui Nowej Gwinei, Chin i Francji.

Dzięki badaniom można wyodrębnić całą listę genów lub obszarów w genomie, które są charakterystyczne wyłącznie dla ludzi i mogą pomóc w zrozumieniu, czym różnimy się od naszego najbliższego krewniaka. Te różnice decydują o tym, kim jesteśmy.

Okazało się, że genom neandertalczyka jest nieco bardziej podobny do genomu ludzi spoza Afryki. Autorzy oceniają, że od neandertalczyków może pochodzić od jednego do czterech procent ludzkiego genomu. Poprzednie ustalenia, oparte na analizie tzw. DNA mitochondrialnego, które jest drobną częścią całego genomu, dowodziły, że żadnego krzyżowania się pomiędzy ludźmi i neandertalczykami nie było.

Neandertalczycy to nasi najbliżsi ewolucyjnie krewniacy. Pojawili się około 400 tys. lat temu, zasiedlili Europę i zachodnią Azję. Około 30 tys. lat temu wymarli z nieznanych powodów. Ludzie i neandertalczycy byli tak ściśle spokrewnieni ze sobą, że w niektórych przypadkach genom konkretnego neandertalczyka może się okazać bardziej podobny do genomu konkretnego człowieka, niż gdyby się zestawiło genomy dwóch ludzi.

Naukowcy poszukiwali obszarów w ludzkim genomie, które by szczególnie różniły się od analogicznych obszarów u neandertalczyków. Oznaczałoby to, że różnice te są specyficznie ludzkie. Zespół znalazł 212 takich obszarów, 20 spośród nich uznano za szczególnie istotne. Znaleziono w nich m.in. trzy geny, które, w wypadku mutacji, zaburzały prawidłowe procesy poznawcze. Miały one udział w genezie zespołu Downa, schizofrenii i autyzmu. Inny gen brał udział w metabolizmie, jeszcze inny w rozwoju szkieletu, szczególnie czaszki, obojczyków i żeber.

Naukowcy podkreślają, że ich ustalenia są na razie wstępne. "We wszystkich tych przypadkach musimy włożyć jeszcze dużo, dużo pracy" - zastrzega Paabo.

Sekwencjonowanie genomu gatunku, który wymarł tysiące lat temu, nakłada specjalne wymagania. DNA rozpadło się na drobne fragmenty, podlegało niszczącym reakcjom chemicznym. Kolejny problem to kontaminacja, czyli zanieczyszczenie innym DNA, np. ludzkim, podczas wykopalisk czy w laboratorium.

Sukces badawczy zespołu Paabo opiera się na wcześniejszych badaniach ponad miliarda fragmentów DNA neandertalczyków z Chorwacji, Rosji, Hiszpanii i Niemiec. Dzięki temu naukowcy opracowali metodę oddzielania DNA neandertalczyków od DNA mikroorganizmów, które żyły na ich kościach od ponad 40 tys. lat.

"Ponad 95 proc. DNA w jednej próbce pochodzi od bakterii i innych mikroorganizmów, które skolonizowały neandertalczyka po jego śmierci" - mówi Paabo.

Sekwencjonowanie składało się z kilku etapów. Naukowcy pobrali minimalną porcję materiału do analizy. Używali do tego małego wiertła dentystycznego, żeby nie zniszczyć znalezisk. Większość DNA pozyskano z zaledwie 400 miligramów sproszkowanych kości.

Zespół Paabo używał różnych technik w celu unikania kontaminacji, niektóre były ich własnego pomysłu. Badania prowadzono w ultra-sterylnym pomieszczeniu. Każdy fragment DNA neandertalskiego oznaczano rodzajem etykietki z kawałka syntetycznego DNA.

Wyniki badań ogłoszono zaledwie dziesięć lat po zsekwencjonowaniu genomu człowieka. Jak podkreśla Paabo, opracowane techniki badawcze dobrze wróżą na przyszłość. Naukowiec ma nadzieję, że już niedługo zsekwencjonowany zostanie cały genom neandertalczyka w wersji dużo bardziej dokładnej.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 09:27   

All Non Africans Living Today Are Part Neanderthal http://www.youtube.com/watch?v=3LVp4MOh-gc
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 12:48   

Neandertalczycy nie wyginęli. Oni po prostu stracili większą część owłosienia.



Tomek
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Paź 02, 2010 19:23   

Waldek B napisał/a:
Maryja jest czczona bardziej niż Jezus. Przyjrzyjcie się się dokładnie obrazom i rzezbom. Maryja ma księżyc-rogi obok solarnej aureoli. Podobnie jak Diana, Izis i Izyda.

Czemu oszukujesz? Co chcesz przemycić? Księżyc jest pod jej stopami. Ona depcze księżyc co symbolizuje pokonanie czasu w rozumieniu psychologicznym, tzn. stawania się. Amen.
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Sob Paź 02, 2010 19:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 17:16   



Ewolucja: Izis i Horus, Izyda i Harpokratees, Maryja (bez Chrystusa), Matka Ziemia i dziecię Merkuriusz.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 17:17   

http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html

Cytat:
Nasi przodkowie byli "pełni" testosteronu

Ludzie pierwotni byli bardziej bezwzględni i mocniej ze sobą konkurowali niż współcześni. Przypadki uprzejmości wobec siebie były wśród nich rzadkością. wszystko z powodu wysokiego poziomu testosterinu – czytamy w serwisie dailymail.co.uk.

Dzięki ostatnim badaniom brytyjscy i kanadyjscy naukowcy udowodnili, że zachowanie ludzi pierwotnych dalece odbiegało od ich wizerunku prezentowanego w filmach fabularnych i kreskówkach. Ma o tym świadczyć poziom testosteronu, męskiego hormonu, który był znacznie większy w skamieniałych szczątkach naszych przodków niż u współczesnych ludzi.

Naukowcy zbadali ilość testosteronu na podstawie długości skamieniałych kości palców wymarłych małp człekokształtnych i ludzi. Mężczyźni z wysokim poziomem testosteronu mają z reguły dłuższy palec serdeczny niż palec wskazujący. U mężczyzn z niskim poziomem tego hormonu oba palce są podobnej długości.

REKLAMA

Chociaż naukowcy zanalizowali tylko kilka okazów, wyniki sugerują, że neandertalczycy i pierwsi ludzie mieli więcej testosteronu niż współcześni mężczyźni, co miało wpływ na ich zachowanie.

Jeśli badania się potwierdzą, oznacza to, że mężczyzna pierwotny był bardziej agresywny niż współczesny. Dopiero dziesiątki tysięcy lat ewolucji "złagodziły" ludzi – informuje serwis dailymail.co.uk.

(Kle)
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 08:08   

Powyższy artykuł jest troszkę skróconą wersją anglojęzycznej wersji - http://www.telegraph.co.u...ssed-thugs.html
Ale od razu warto tutaj przypomnieć artykuł, który zapodałem gdzie indziej - http://www.sciencedaily.c...91208132241.htm
Chodzi o to, że testosteron wcale nie implikuje agresywnych zachowań. To łokrutny, redukcjonistyczny mit (thnx MiT ;) ).
cytat:
Cytat:
"It appears that it is not testosterone itself that induces aggressiveness, but rather the myth surrounding the hormone. In a society where qualities and manners of behavior are increasingly traced to biological causes and thereby partly legitimated, this should make us sit up and take notice." The study clearly demonstrates the influence of both social as well as biological factors on human behavior.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Lis 06, 2010 08:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Sob Sty 01, 2011 18:09   

WITAM :hug:

"Neandertalczyk lubił zielone"
http://wyborcza.pl/1,7547...il_zielone.html
oryginalny tekst
"Neandertals’ Extinction Not Caused by Deficient Diets, Tooth Analysis Shows"
http://www.sciencedaily.c...01230113723.htm

Cytat:

Nasi najbliżsi kuzyni za nic nie chcą być prymitywni, straszni i... mięsożerni. Uczeni znaleźli kolejny dowód na to, że neandertalczycy swoim zachowaniem i obyczajami nie różnili się zbytnio od Homo sapiens

Dlaczego wyginęli? To pytanie wraca jak bumerang. Przecież musiała być jakaś przyczyna. Żyli na tych samych terenach co my, byli tam pierwsi, powinni więc dobrze przystosować się do warunków. Teorii na temat ich zagłady było i jest bez liku, jednak jedna po drugiej upadają. Badania ostatniej dekady objawiły nam neandertalczyka jako raczej spokojnego osobnika mającego wcale nie gorsze od człowieka współczesnego umiejętności. Mieli ogień? Mieli. Potrafili polować? Potrafili. Mieli obrzędy? Mieli. Nawet parali się sztuką. Wykonywali piękną biżuterię z muszli, potrafili posługiwać się symbolami, malowali swoje ciała. Byli mniej lotni? Mniej sprytni? Wydaje się, że i to nie. A zatem co?

Jedna z teorii zakłada, że wyginęli, ponieważ nie umieli, tak jak człowiek współczesny, wykorzystywać zasobów środowiska. Kiedy przyszły ciężkie czasy epoki lodowcowej przepadli, bo nie byli w stanie wydobyć tyle kalorii z pożywienia, co my. Wszystko dlatego, że byli mięsożerni - tak wynika z chemicznych badań neandertalskich kości. Nie jedli roślin, nie sięgali też po zdobycze małe, trudno dostępne, przy znalezieniu których trzeba się było natrudzić. Podczas, gdy Homo sapiens „tracił” czas na zbieranie małży czy morskich skorupiaków lub na wydłubywanie orzechów i wykopywanie bulw spod ziemi, neandertalczyk zasadzał się na grubego zwierza. I wszystko było dobrze, dopóki nie przyszedł chłód i gruby zwierz nie zniknął, bo sam nie miał co jeść. Pozostały korzonki, bulwy, żołędzie i inne smakołyki, kaloryczne i bogate w białko, ale które umiał znaleźć i zjeść tylko człowiek współczesny. Dlatego to on przetrwał trudne czasy.
Trzeba przyznać, że to bardzo zgrabna hipoteza i przekonująca. Gdyby nie to, że właśnie została obalona.

Zęby prawdy

Nie wszyscy antropolodzy podzielali pogląd, że neandertalczyk gardził zielonym.

Prof. Alison Brooks z Uniwersytetu George'a Washingtona w Waszyngtonie (USA) miała wątpliwości. - Znajdowaliśmy na neandertalskich kościach szczątki roślin, ale nigdy nie byliśmy pewni, czy ten człowiek je jadł, czy na nich spał. Neandertalczycy wykorzystywali bowiem rośliny, najczęściej trawy, do moszczenia sobie posłań - wyjaśnia badaczka.

Brooks wciąż szukała dowodów, że nasz kuzyn jednak jadał zieleninę. Po latach udało jej się znaleźć na to przekonujący dowód, a nawet coś więcej. Swoją pracę opublikowała w najnowszym wydaniu "Proceedings of the national Academy of Sciences".

Brooks postanowiła szukać dowodów w neandertalskich zębach. Zostają na nich przecież resztki tego, co jemy. Może uda się znaleźć pozostałości wegetariańskiej uczty?

Jak się okazało, materiał do analiz czekał na Amerykankę w trzech jaskiniach. Dwie z nich znajdują się na obecnym terytorium Belgii (jaskinie Spy I i Spy II), jedna na terenie Iraku (jaskinia Shanidar).

Pozostałości roślin uczeni szukali w kamieniu nazębnym. Ten mineralny osad okazał się doskonałą pułapką na zawartość neandertalskiej jamy ustnej - złapały się w nią zarówno bakterie, jak i resztki jedzenia. Zbadano w sumie siedem zębów, które pochodziły od dwóch europejskich neandertalczyków oraz jednego osobnika z Bliskiego Wschodu.

Co jedli nasi kuzyni przed śmiercią? Otóż, obiad na pewno był z surówką.

Groch z kapustą

W zębach neandertalczyków uczeni znaleźli resztki dzikiego żyta, jęczmienia, pszenicy, a także prymitywnego grochu i ciecierzycy. Były też ślady włókien owoców palmy daktylowej i podziemnych kłączy lilii wodnych, pistacji czy żołędzi. Co zdumiewające, ponad 40 proc. ziaren skrobi, którą analizowali antropolodzy, było...ugotowane!
To bardzo ważna umiejętność, bo gotowanie roślin, po pierwsze, pozwalało na lepszy dostęp do zawartej w nich energii. Po drugie, miało znaczący wpływ na ludzkie zachowanie. Krótko mówiąc, budowało społeczne więzi w grupie. Wszak do dziś mówi się, że nic tak nie łączy rodziny jak wspólne gotowanie i biesiadowanie.

Włączenie roślin do diety oznaczało także, że neandertalczyk nie był jedynie myśliwym, ale tworzył - jak Homo sapiens - grupy łowiecko-zbierackie. Był bardziej mobilny, bo musiał przemieszczać się nie tylko w zależności od miejsca pobytu dużej zwierzyny, ale też ze względu na miejsce i czas owocowania, np. palm daktylowych. Styl życia łowiecko-zbieracki wymuszał z kolei podział pracy związany z płcią. Kobiety zbierały, mężczyźni polowali. To wszystko rozwijało neandertalczyków oraz miało wpływ na ich kulturę tak samo jak było to w przypadku ludzi współczesnych.

Dlaczego jednak te badania są sprzeczne z wcześniejszymi testami kości?

- Prawdopodobnie dlatego, że testy te mierzyły poziom białek, a tych było bardzo dużo. Uczeni założyli, że tak duża ilość białka musiała pochodzić wyłącznie z mięsa. Ale się pomylili - podsumowuje prof. Brooks.



POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 10:29   

WITAM :hug:

"Na Syberii odkryto nowy gatunek człowieka"
http://wiadomosci.gazeta...._czlowieka.html

Cytat:
Opis sensacyjnego odkrycia zamieścił prestiżowy tygodnik naukowy "Nature". Naukowcy odkryli kolejnego praprzodka człowieka - hominida, który żył na południu dzisiejszej Rosji około 40 tysięcy lat temu.

Kolejnego krewnego homo sapiens zidentyfikowano na podstawie małego fragmentu kości palca. Wielkość kości wskazuje na to, że mogła ona należeć do dziecka pomiędzy piątym a siódmym rokiem życia. Nie można na razie określić czy był to chłopiec czy dziewczynka.

Szczątki znaleziono w jaskini Denisowa w górach Ałtaj na południu Syberii. Jaskinia była zajmowana przez ludzi przez 125 tys. lat, znaleziono w niej wiele kamiennych narzędzi i szczątków.

DNA nie pasowało do Neandertalczyków ani wczesnych homo sapiens

Szczegółowej analizie poddano DNA mitochondrium - małej struktury komórkowej, która ma własne DNA niezależnie od jądra. Materiał genetyczny sekwencjonował ekspert niemieckiego Instytutu Maxa Plancka - Johannes Krause, który zapewnił w rozmowie z "Nature", że zrobił to bardzo dokładnie: - Wykonaliśmy mnóstwo testów, by wykluczyć pomyłkę. Jesteśmy pewni, że DNA należy do nieznanego dotąd hominida, różniącego się od Neandertalczyków czy ludzi współczesnych - przekonywał naukowiec.

Trzy grupy hominidów mogły żyć obok siebie

Badania wskazują, że nowo odkryty gatunek żył od 48 do 30 tysięcy lat temu w centralnej Azji. Jego przodkowie prawdopodobnie wyemigrowali z Afryki niezależnie od przodków Neandertalczyka i człowieka współczesnego. Niewykluczone, że grupy tych wszystkich trzech gatunków żyły w środkowej Azji obok siebie, w tym samym czasie.

Zbadane DNA mitochondrialne wskazuje, że Neandertalczycy, ludzie współcześni i nowo odkryci hominidzi mieli wspólnego przodka, który żył około miliona lat temu. W badaniach brali udział naukowcy z Niemiec, Austrii, Rosji i Stanów Zjednoczonych.

Jeśli doniesienia naukowców się potwierdzą, będzie to pierwszy ludzki praprzodek odkryty od czasu zidentyfikowania Homo floresiensis, małych "hobbitów", które żyły na indonezyjskiej wyspie Flores ok. 13 tys. lat temu.


oryginalny tekst
"New Human Species Discovered: Mitochondrial Genome of Previously Unknown Hominins from Siberia Decoded"
http://www.sciencedaily.c...00325100848.htm



POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 11:27   

_flo napisał/a:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/sci/tech/8660940.stm
Cytat:
Neanderthal genes 'survive in us'
Many people alive today possess some Neanderthal ancestry, according to a landmark scientific study.
The finding has surprised many experts, as previous genetic evidence suggested the Neanderthals made little or no contribution to our inheritance.
The result comes from analysis of the Neanderthal genome - the "instruction manual" describing how these ancient humans were put together.
The genomes of 1% to 4% of people in Eurasia come from Neanderthals.
But the study confirms living humans overwhelmingly trace their ancestry to a small population of Africans who later spread out across the world.
...
While the Neanderthal genetic contribution - found in people from Europe, Asia and Oceania - appears to be small, this figure is higher than previous genetic analyses have suggested.
"They are not totally extinct. In some of us they live on, a little bit," said Professor Svante Paabo, from the Max Planck Institute for Evolutionary Anthropology in Leipzig, Germany.
...
This must have taken place just as people were leaving Africa, while they were still part of one pioneering population. This mixing could have taken place either in North Africa, the Levant or the Arabian Peninsula, say the researchers.

Obrazek


Można się zgodzić.
_________________

 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 14:57   Re: The Neanderthal Code (2008) - Ozzy Osbourne Code

WITAM :hug:

"Przesekwencjonowano genom Ozziego Osbourne’a!"

http://dolinabiotechnolog...iego-osbournea/
Press Release: Cofactor Genomics to provide sequencing data for Ozzy Osbourne
http://www.cofactorgenomi...sbourne-genome/
Cytat:

Zakończono sekwencjonowanie genomu Ozziego Osbourne’a. Teraz już wiadomo dlaczego stary, dobry Ozzy zjada na koncertach nietoperze, bezkarnie pije hektolitry alkoholu, i czemu przy swojej skłonności do ryzyka, nigdy nie wpakował się w naprawdę poważne kłopoty.

Dzisiaj opublikowano wyniki sekwencjonowania genomu 61-letniego muzyka, które przeprowadziła amerykańska firma biotechnologiczna CofactorGenomics.

Wyniki, które zgodził się upublicznić Ozzy, pozwalają z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że Ozzy pochodzi od Neandertalczyków.

Co więcej, dzięki sekwencjonowaniu genomu Osbourne’a okazało się też, że genom muzyka to iście wybuchowa mieszanka genów – co samego ‘Księcia Ciemności’ wcale nie zdziwiło.

Pozwoliło mu jednak zrozumieć, dlaczego prowadzi tak zwariowane życie. Okazuje się, że dziwaczne zachowanie muzyka jest po prostu zapisane w jego genach…

Geny Ozziego świadczą niezbicie o tym, że ma on 6x większą szansę na uzależnienie od alkoholu i 1.3x większą predyspozycję do uzależnienia od kokainy, niż reszta społeczeństwa.

Ozzy ma też zwiększoną predyspozycję do występowania halucynacji po paleniu marihuany, oraz posiada warianty genowe, które pozwalają mu na kontrolowanie takich nałogów jak zażywanie heroiny, czy palenie tytoniu – zresztą Ozzy sam przyznaje, że nie lubi heroiny, po której wymiotuje, oraz, że palenie tytoniu było nałogiem, którego najłatwiej było mu się pozbyć.

Od lat było wiadomo, że Ozzy ma naprawdę mocną głowę. Nie stroniący od alkoholu muzyk publicznie chwalił się wypijaniem dwóch butelek koniaku dziennie. Okazuje się, że nie były to czcze przechwałki. Otóż muzyk posiada mutację w genie ADH4, która to mutacja pozwala dehydrogenazie Ozziego rozkładać alkohol znacznie efektywniej, niż dzieje się to u osoby z dzikim typem tego genu.

Kombinacja genów „warrior’ oraz ‘worrier’, które zwykle nie występują razem, powoduje, że Ozzy wykazuje skłonność do ryzyka i brawury, kierowania się impulsami, oraz zwariowanych zachowań, przy jednoczesnej skłonności do wycofywania się z najbardziej ryzykownych przedsięwzięć, które mogą zagrażać jego zdrowiu lub życiu.

Ozzy ma też zapisaną w genach skłonność do alergii.

Sekwencjonowanie genomu Osbourne’a zajęło 18 dni i kosztowało 75000 USD – koszty zostały pokryte przez CofactorGenomics.

Muzyk nie wyraził zgody na podanie do publicznej wiadomości zapisanych w jego genach predyspozycji do chorób takich jak nowotwory, czy choroby neurodegeneracyjne.



POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
Ostatnio zmieniony przez krzysztof2 Nie Lip 03, 2011 15:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 20:18   

http://www.eurekalert.org...m-grc071411.php

Cytat:
Confirmed: If You're Non-African, You're Part Neanderthal

Genetic research confirms that non-Africans are part Neanderthal


Some of the human X chromosome originates from Neanderthals and is found exclusively in people outside Africa, according to an international team of researchers led by Damian Labuda of the Department of Pediatrics at the University of Montreal and the Sainte-Justine Research Center. The research was published in the July issue of Molecular Biology and Evolution.

"This confirms recent findings suggesting that the two populations interbred," says Dr. Labuda. His team places the timing of such intimate contacts and/or family ties early on, probably at the crossroads of the Middle East.

Neanderthals, whose ancestors left Africa about 400,000 to 800,000 years ago, evolved in what is now mainly France, Spain, Germany and Russia, and are thought to have lived until about 30,000 years ago. Meanwhile, early modern humans left Africa about 80,000 to 50,000 years ago. The question on everyone's mind has always been whether the physically stronger Neanderthals, who possessed the gene for language and may have played the flute, were a separate species or could have interbred with modern humans. The answer is yes, the two lived in close association.

"In addition, because our methods were totally independent of Neanderthal material, we can also conclude that previous results were not influenced by contaminating artifacts," adds Dr. Labuda.

Dr. Labuda and his team almost a decade ago had identified a piece of DNA (called a haplotype) in the human X chromosome that seemed different and whose origins they questioned. When the Neanderthal genome was sequenced in 2010, they quickly compared 6000 chromosomes from all parts of the world to the Neanderthal haplotype. The Neanderthal sequence was present in peoples across all continents, except for sub-Saharan Africa, and including Australia.

"There is little doubt that this haplotype is present because of mating with our ancestors and Neanderthals. This is a very nice result, and further analysis may help determine more details," says Dr. Nick Patterson, of the Broad Institute of MIT and Harvard University, a major researcher in human ancestry who was not involved in this study.

"Dr. Labuda and his colleagues were the first to identify a genetic variation in non-Africans that was likely to have come from an archaic population. This was done entirely without the Neanderthal genome sequence, but in light of the Neanderthal sequence, it is now clear that they were absolutely right!" adds Dr. David Reich, a Harvard Medical School geneticist, one of the principal researchers in the Neanderthal genome project.

So, speculates Dr. Labuda, did these exchanges contribute to our success across the world? "Variability is very important for long-term survival of a species," says Dr. Labuda. "Every addition to the genome can be enriching." An interesting match, indeed.

###

About the study:

"An X-linked haplotype of the Neandertal origin is present among all non-African populations" was published in the July 2011 issue of Molecular Biology and Evolution. The authors are Vania Yotova, Jean-Francois Lefebvre, Claudia Moreau, Elias Gbeha, Kristine Hovhannesyan, Stephane Bourgeois, Sandra Be´darida, Luisa Azevedo, Antonio Amorim, Tamara Sarkisian, Patrice Hodonou Avogbe, Nicodeme Chabi, Mamoudou Hama Dicko, Emile Sabiba Kou' Santa Amouzou, Ambaliou Sanni, June Roberts-Thomson, Barry Boettcher, Rodney J. Scott, and Damian Labuda.

The study was supported by grants from the Canadian Institutes of Health Research.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Pon Lip 18, 2011 20:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 16:36   

"Seks to zdrowie, zwłaszcza z neandertalczykami" :shock:

http://ciekawe.onet.pl/ak...92,artykul.html

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Wrz 04, 2011 16:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 22:11   

M i T napisał/a:
"Seks to zdrowie, zwłaszcza z neandertalczykami" :shock:
Marishka

Dlatego on jest w moim awatarze.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 23:14   

Kangur napisał/a:
M i T napisał/a:
"Seks to zdrowie, zwłaszcza z neandertalczykami" :shock:
Marishka

Dlatego on jest w moim awatarze.

Kangurku a ja myślałam że to Ty :hihi: (zart)
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 21:36   

Artykuł postulujący, że najbliższymi potomkami neandertalczyka są etniczni Baskowie. Baskowie różnią się znacznie od pozostałych ludów Europy budową kośćca, językiem, dużym odsetkiem grupy 0 rh-. Autor stawia tezę, że grupa krwi 0Rh- jest tą grupą, która pochodzi z pomieszania neandertalczyka i homo sapiens, co tłumaczyło by wyginięcie, a raczej wymarcie neandertalczyka, gdyż po łączniu rh- i rh+ matka mogła urodzić tylko jedno dziecko, gdyż następne dzieci były poraniane lub szybko umierały z powodów choroby hemolitycznej. Autor też sugeruje, iż badania Human Genome Project powinny być rozszerzone o wpływy genów neandertalczyka (czemu dopiero teraz :faint: )



Miejsca zamieszkiwania neandertalczyka



Kobieta neandertalska i współczesna
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Sob Mar 10, 2012 21:38, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 21:43   

Neanderthals Ate Mostly Meat
Cytat:
Neanderthals Ate Mostly Meat
June 14, 2000

Washington - If you ever have a Neanderthal over for a backyard barbecue, forget the salad, the corn on the cob and the baked potato. All he'll want is the meat, and lots of it.
A new study of Neanderthal bones suggests that what the hominid 28,000 years ago had for dinner - and for breakfast and lunch - was meat, and very little else.
Their diet was about 90% meat, said Paul B. Pettitt of Oxford University in England, co-author of a study appearing Tuesday in the Proceedings of the National Academy of Sciences. This means they were efficient hunters and not just scavengers as some have suggested.
A life so centered on meat, said Pettitt, means that the lowbrowed, hairy Neanderthal was able to organize complex hunts that brought down big and dangerous game.
This study suggests that the difference between Neanderthals and modern humans was only a matter of degree, said Erik Trinkaus, a Washington University at St. Louis anthropologist and co-author of the study. Modern humans were probably more efficient in terms of their organization, but the Neanderthals were very close.
Neanderthal-like hominids first appeared in Europe, probably migrating from Africa, around 300,000 years ago, said Pettitt. The classic period of Neanderthal presence in Europe started about 120,000 years ago. By about 28,000 years ago, the Neanderthal was gone from the fossil record, he said.
Modern humans arrived in Europe about 32,000 years ago, about 4,000 years before the Neanderthal disappeared.
Some experts have suggested that the more primitive Neanderthal was simply overwhelmed and outhunted by his more sophisticated cousin. Others say the Neanderthal was biologically absorbed by early modern humans and disappeared as a distinct and separate species.
Trinkaus said the new study does not settle that debate, but it does show the Neanderthal was not just simple, stupid and brutish.
This study implies a much higher degree of social organization complexity than is frequently attributed to the Neanderthals, said Trinkaus. They were much more equal to modern humans in many ways.
One big difference, though, was food choices.
Studies of bones from the early modern humans in Europe suggest they had a more varied diet, eating smaller animals, such as rabbits, and lots of fish - up to 30% of their diet.
But for the Neanderthal, it was meat, meat and more meat.
Europe of 28,000 years ago was enjoying a warm period between two extremes of the Ice Age, Pettitt said. The plains of Europe were grassy and probably included vast herds of animals, which he calls lawn mowers.
As a result, the Neanderthal hunter preyed on mammoth, horse, deer, woolly rhino and other large animals.
When conditions changed and fewer of these animals were available, the Neanderthal may have had a more difficult time adjusting than did the competing humans who lived on a more varied diet, said Pettitt.
The researchers probed the diet of the Neanderthal by measuring the isotopic ratios of nitrogen in skulls and jawbones recovered from a cave in Croatia.
Our bones record the isotope signatures of the foods we have eaten in our lifetimes,co-author Fred H. Smith of Northern Illinois University said in a statement. By measuring these isotope signatures in fossil bones, we can reconstruct aspects of the diets.
Bones formed from a diet rich in meat contain a high ratio of an isotope called nitrogen- 15, said Trinkaus. The nitrogen-15 ratio of Neanderthal, he said, was almost like that of an African lion, which means a diet of meat and almost nothing else.
This is in contrast to the modern American diet, said Trinkaus, which is 20% to 30% meat or other animal products. The rest of the diet comes from vegetables, fruits and other plants.

8)
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Sob Mar 10, 2012 21:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 22:33   

No tak, ale oni jedli uczciwe ilości mięcha, pewnie nie tak wiele mniejsze niż lwy.
Natomiast Ty, RAW, jesz ilości jak kot dachowy :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 22:35   

Hannibal napisał/a:
jesz ilości jak kot dachowy

Ale ja nie dybam 60 km dziennie w poszukiwaniu mięcha w tem. 5C w samej skórze jelenia :]
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 23:42   

http://nowaatlantyda.com/...yczni-zeglarze/
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 21:06   

Neanderthal: Profile of a super predator ciekawa choć mocno kontrowersyjna teoria 8)

Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Wto Mar 20, 2012 21:18, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 21:26   

 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Mar 22, 2012 18:48   

Pare lat temu widziałem neandertalczyka w londyńskim metrze :)
Czekaliśmy na Viktorii,wsiedlismy do tego samego wagonika kolejki,on wysiadł dwie stacje dalej.
Nigdy przedtem,ani potem nie widziałem neandertalczyka.
Aha,kurczaka jadł.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved