Od początku tego miesiąca trzymam się LC. Obecnie: B: ok 80 g, W: 60-70 g, T: ok 120-140 g
Samopoczucie dobre, brak senności w pracy, brak drzemki poobiedniej, nadkwaśność opanowana warzywami [oczywiście wliczanymi do puli węglowodanów], waga powoli spada [obecnie ok 100 gramów na 2 doby].
PROBLEM: 2 dni temu święcące z przetłuszczenia czoło [wcześniej nie miałem tego problemu], a potem do przetłuszczonego czoła dołączyło mnóstwo drobniutkich krostek [widoczne z bliska w dobrym świetle], takie drobniutkie i liczne podskórne zgrubienia w kolorze skóry, w zasadzie tyle, ile porów na skórze, na czole i pod oczami. Pod oczami także zaczerwienienie i lekkie pieczenie, jakby mnie słońce przypiekło [a nie miało jak]. Krostki jeszcze nie ropieją, ale jakby czymś wzbierały.
Niczego nowego do menu nie wprowadziłem - co to może być i jak temu zaradzić?
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 23, 2011 19:44, w całości zmieniany 3 razy
mnóstwo drobniutkich krostek [widoczne z bliska w dobrym świetle],
Być może są to toksyny - kiedy chudłam, po zmianie sposobu żywienia, obsypaną miałam całą twarz, zwłaszcza czoło. Z czasem (krótkim czasem) wszystko się ustabilizowało, bez działań z mojej strony.
Smalec przechodzisz gruntowny remącik.
Odmładzanie układu kostnego, oczyszczanie organizmu z toksyn - właśnie tak!
Też tak miałem chwilowy spadek masy potem szybki przyrost samych mięśni. Nogi i ręce jak sprężyny, tysiące pomysłów, ale tylko to dopiero gdy zwiększyłem węgle wcześniej było znacznie gorzej.
Niedługo zacznę mordercze treningi na unikalny sposób (ćwicząc tylko mięśnie szybko skurczowe i rozciąganie tak jak Bruce lee).
Pozdrawiam i życzę urozmaicenia w kuchni .
... a potem do przetłuszczonego czoła dołączyło mnóstwo drobniutkich krostek [widoczne z bliska w dobrym świetle], takie drobniutkie i liczne podskórne zgrubienia w kolorze skóry, w zasadzie tyle, ile porów na skórze, na czole i pod oczami. Pod oczami także zaczerwienienie i lekkie pieczenie, jakby mnie słońce przypiekło [a nie miało jak]. Krostki jeszcze nie ropieją, ale jakby czymś wzbierały...
1/ Nie jesz przypadkiem wiecej niz kiedys prod mlecznych?
2/ Czy aby na pewno dobrze szacujesz spozycie bialka?
Jem produkty mleczne na podobnym poziomie - raz dziennie bądź raz na dwa dni twaróg tłusty ze śmietaną 18%. W jednej porcji około 100 gramów twarogu i 50 gramów śmietany. Gdy jem dzień po dniu, to porcja jest mniejsza o połowę. Oprócz tego masło do ziemniaków na obiad: 40 gramów [niewiele, bo ostatnie dni miałem karkówkę, a tam też jest tłuszcz].
Było kilka dni, gdy liczyłem tylko węglowodany, ale ostatnio dla orientacji znowu liczę wszystko. Robię to z wagą i tabelą, więc są możliwie dokładne dane jak na domowe warunki. Od ponad 2 tygodni ani razu nie przekroczyłem 70 g węglowodanów/dobę.
Też szedłem tym tropem, że albo alergia na mleczne produkty, albo za dużo białka. Ale w ciągu nieco ponad dwóch tygodni na LC też jadłem mleczne i nie było problemów. Zresztą w ogóle zawsze jadłem sporo produktów mlecznych, tyle że chudszych, i nigdy nie miałem podobnej wysypki.
Jeżeli problem będzie się utrzymywał i pogłębiał, zrobię sobie kilka dni bez produktów mlecznych i się zobaczy.
Gdyby ktoś z Was miał podobny problem, to znaczy niespodziewane przetłuszczanie się skóry czoła a potem wysyp drobnych krostek wraz z podrażnieniem skóry pod oczami, to czekam na uwagi.
Mam ogromne obawy, czy przypadkiem nie zaczyna mi się atopowe zapalenie skóry, dość częste przy HCV Póki co wyłączyłem w dniu dzisiejszym wszelkie mleczne produkty i będę czekał na efekty. Oby to było tylko jakieś uczulenie, bo przy tylu chorobach dostać jeszcze AZS to już naprawdę fatalnie.
Ewentualnie, może jest to inna choroba skóry z autoagresji:
Na wysypkę pomogła mi już pierwsza dawka wapna z kwercetyną. Całe szczęście, bo myślałem, że to początek jakiejś poważnej choroby, w rodzaju atopowego zapalenia skóry.
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1453
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 10:22
smalec napisał/a:
Na wysypkę pomogła mi już pierwsza dawka wapna z kwercetyną. Całe szczęście, bo myślałem, że to początek jakiejś poważnej choroby, w rodzaju atopowego zapalenia skóry.
Wapno zablokowało tylko objawy. Obserwuj dalej co będzie się działo.
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 13:45
Piotrx napisał/a:
Wapno zablokowało tylko objawy. Obserwuj dalej co będzie się działo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.