Witam, jestem na LC od kilku miesięcy, tak porządnie przykładam się do diety od jakiegoś 1,5 miesiąca. W tym czasie zdążyła wyjść mi opryszczka już raz a teraz czuję, że wybija się drugi raz.
Wcześniej też ją miałem, ale zdarzała się dużo rzadziej - raz na kilka miesięcy, zwykle jak za bardzo się spaliłem na słońcu, źle się odżywiałem (sporo słodyczy, chlebka itp.) przez dłuższy czas lub mało spałem. Żaden z tych czynników teoretycznie nie zaszedł ostatnio, nie stresuję się.
Odżywiam się LC tak na oko z 60% energii z tłuszczu, 20-25% z białka i resztę z węgli (trochę komercyjnych i trochę dzikich lub zdziczałych owoców, trochę warzyw). Unikam olei, suplementuję witaminę D, dbam o równowagę omega3 do omega6, jem sporo surowej zieleniny(koperek, stewia, pietruszka, cykoria). Główne źródło energii to chyba masło z wypasu pastwiskowego, głównego mięsa nie mam jednak wieprzowina i wołowina dominuje, trochę ryb (raz na tydzień). Schudłem ostatnio (powiedzmy w ciągu miesiąca z hakiem) 5 kg. Z 86 na 81.
Teraz pytanie za 1 punkt. Myślicie, że ta opryszczka drugi raz w ciągu ostatnich 6 tygodni to efekt oczyszczania organizmu czy..?
_________________ Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.
Teraz pytanie za 1 punkt. Myślicie, że ta opryszczka drugi raz w ciągu ostatnich 6 tygodni to efekt oczyszczania organizmu czy..?
odpowiedź dostajesz za 100 punktów
co za dużo to też niezdrowo
to jest tylko efekt głupoty
jak żywisz się produktami naturalnymi to po kiego diabła suplementy
stewia też po co
służyć ma tylko do oszukania zatwardziałych cukrożerców
koper pietruszke trza traktować jak przyprawy a nie żreć
krowa, tego ani inny zwierz nie rusza
Ostatnio zmieniony przez ali Pon Sie 30, 2010 16:27, w całości zmieniany 1 raz
Sęk w tym, że nie są to do końca naturalne produkty, bo mięso mam "normalne" a nie z wypasu pastwiskowego. Dlatego np. piję łyżkę tranu i 3000 i.u. witaminy D. W Polsce słońca mamy za mało więc witaminę D trzeba suplementować.
Stewię lubię jeść - jest smaczna i ma właściwości przeciegrzybicze i przeciwwirusowe...
Krowy nie jedzą kopru, cykorii i pietruszki zielonej? Zresztą jem tego łącznie kilkadziesiąt g dziennie (świeżego), więc to w ilościach przyprawowych jest.
_________________ Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.
Odkąd rozstałem się z narzeczoną to tylko z jedną i to dano temu Osobnicza ta ma "wysoką wartość biologiczną" (jak to się na tym forum atrakcyjnych ludzi określa) więc to chyba nie to. Wirusem opryszczki zaraziłem się dawno, dawno temu. Skoro się uaktywnia, to oznacza, że mój organizm jest osłabiony. Pytanie od czego?
_________________ Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.
Tylko czym tu się przejmować? Od opryszczki się nie umiera. A zgodnie z teoriami alternatywnymi (do medycyny mainstreamowej) opryszczki nie należy blokować. Trzeba ją odchorować.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:26
poza tym, nie chce siac herezji, ale ja łapię wirusy i "detoxy" jak spozywam za malo W lub B - i z tego co rozumiem mozliwe ze za bardzo wyhamowuje cykl pentozowy, ktory jest sprzezony z produkcja wody utlenionej dla limofcytów
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:29 Re: Opryszczka
Zielony Karzeł napisał/a:
Witam, jestem na LC od kilku miesięcy, tak porządnie przykładam się do diety od jakiegoś 1,5 miesiąca. W tym czasie zdążyła wyjść mi opryszczka już raz a teraz czuję, że wybija się drugi raz.
Wcześniej też ją miałem, ale zdarzała się dużo rzadziej - raz na kilka miesięcy, zwykle jak za bardzo się spaliłem na słońcu, źle się odżywiałem (sporo słodyczy, chlebka itp.) przez dłuższy czas lub mało spałem. Żaden z tych czynników teoretycznie nie zaszedł ostatnio, nie stresuję się.
Teraz pytanie za 1 punkt. Myślicie, że ta opryszczka drugi raz w ciągu ostatnich 6 tygodni to efekt oczyszczania organizmu czy..?
Opryszczke powoduje wirus Herpex Simplex. Okolo 50% ludnosci jest zakazone tym wirusem. Jak organizm jest silny, to trzyma tego wirusa pod kontrola.
Przy oslabieniu organizmu (przeziebienie, stres, miesiaczka, nieodpowiednia dieta) wirus ten daje o sobie znac w postaci wysypki. W zaleznosci od typu wirusa wysypka moze sie pojawic na wargach albo w okolicy narzadow rozrodczych.
Jak poczujesz, ze zaczyna cie swedziec wcieraj wielokrotnie w to miejsce wlasny mocz, srebro koloidalne, albo olej kokosowy.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 19:31
rakash napisał/a:
Tylko czym tu się przejmować? Od opryszczki się nie umiera. A zgodnie z teoriami alternatywnymi (do medycyny mainstreamowej) opryszczki nie należy blokować. Trzeba ją odchorować.
Ot co
tomthemaster Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 164
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 11:55
Stary dobry ludowy sposób:
jeśli poczujesz że wychodzi opryszczka zacznij ją smarować własnym "miodem" z ucha.
pozdrawiam
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1456
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 13:23
_flo napisał/a:
poza tym, nie chce siac herezji, ale ja łapię wirusy i "detoxy" jak spozywam za malo W lub B - i z tego co rozumiem mozliwe ze za bardzo wyhamowuje cykl pentozowy, ktory jest sprzezony z produkcja wody utlenionej dla limofcytów
Uważam, że coś w tym stylu ale nie do końca. Jesz za dużo tłuszczu a twój organizm nie jest w stanie osiągnąć homeostazy. Nie ma homeostazy, to nie ma odpowiedniego wchłaniania.
Likwidowanie opryszczki jakimiś srebrami czy innymi środkami, to nieporozumienie oczywiście. Musi samo przejść i to dobry test na kondycję twojego organizmu.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Wto Sie 31, 2010 13:24, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 14:28
poza tym ode mnie jeszcze - kortyzol -- oslabia odpornosc, podbijany przez doslownie wszystko, stres, nieprzespana noc, subiektywny stan glodzenia, itp
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 16:01
_flo napisał/a:
no w tkance tluszczowej kumuluja sie wszelkie swinstwa, wiec jak schudles niedawno to mozna to zlozyc na karb "detoxów"
no w sumie jest to prawdopodobne
gdyby odbywało się to przez takie "dektoxy" to byłoby super
gorzej jak toksyny z fatu wędrują np. do organów
dlatego odpowiednie żywienie jest tu kluczowe
_flo napisał/a:
poza tym ode mnie jeszcze - kortyzol -- oslabia odpornosc, podbijany przez doslownie wszystko, stres, nieprzespana noc, subiektywny stan glodzenia, itp
... i zbyt niskie węgle
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Wto Sie 31, 2010 16:02, w całości zmieniany 1 raz
Nie chodzi o nieprzejmowanie się tylko o reakcję. Taka jest natura, pewne rzeczy trzeba omijać, ale pamiętać że ważne jest też środowisko.
Jeżeli na przykład u kogoś słońce powoduje reakcję to jest to objaw pozytywny. To nie wina alergii czy słońca.
_________________
Ostatnio zmieniony przez rakash Wto Sie 31, 2010 16:38, w całości zmieniany 2 razy
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1456
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 16:38
rakash napisał/a:
A jak dla mnie to silny, zdrowy organizm nie musi obawiać się alergenów. To bez sensu. A że coś tam czasem wyrzuci przez skórę, to świadczy o zdrowiu.
Zdrowy organizm nie ma alergii, jeżeli już jednak ma, to może zupełnie zachwiać homeostazę organizmu. Wykluczenie nabiału może tu pomóc w likwidacji tej opryszczki.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Wto Sie 31, 2010 16:40, w całości zmieniany 2 razy
Zdrowy organizm nie ma alergenów, jeżeli już jednak ma, to mogą zupełnie zachwiać homeostazę organizmu. Wykluczenie nabiału może tu pomóc w likwidacji tej opryszczki.
Jak nie ma? W tym rzecz że zdrowy organizm radzi sobie z alergenami w taki sposób. Silny organizm nie dopuści intruza, ale jeżeli jest jakaś słabość w organizmie to takie intruza wpuści. Podłoże ma pierwszorzędne znaczenie. Nie zarazki. One są praktycznie wszędzie.
Dzięki za sugestie. Bardziej od metody na opryszczkę interesowało mnie dlaczego pojawiła się drugi raz w ciągu tak krótkiego okresu.
Teorie, że toksyny uwalniają się z tłuszczu z powodu odchudzania i kortyzol spowodowany uczuciem subiektywnego głodu wydają mi się najbardziej prawdopodobne.
@Hannibal
Wcześniej się pojawiała jak się spalałem, czyli czerwona, obolała skóra. Opalanie raczej mi służyło zawsze, choć teraz jak w moim pożywieniu są lepsze proporcje o3 do o6 to jakbym był bardziej odporny na słońce.
_________________ Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.
Ostatnio zmieniony przez Zielony Karzeł Wto Sie 31, 2010 21:00, w całości zmieniany 1 raz
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1456
Wysłany: Śro Wrz 01, 2010 08:52
rakash napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Zdrowy organizm nie ma alergenów, jeżeli już jednak ma, to mogą zupełnie zachwiać homeostazę organizmu. Wykluczenie nabiału może tu pomóc w likwidacji tej opryszczki.
Jak nie ma? W tym rzecz że zdrowy organizm radzi sobie z alergenami w taki sposób. Silny organizm nie dopuści intruza, ale jeżeli jest jakaś słabość w organizmie to takie intruza wpuści. Podłoże ma pierwszorzędne znaczenie. Nie zarazki. One są praktycznie wszędzie.
No tak, ale po co jeść, coś co ewidentnie szkodzi człowiekowi? Wiadomo, że gluten i nabiał to najbardziej szkodliwe substancje w diecie i lepiej ich unikać.
Ale lektyny sa przeciez we wszytstkim , nie tylko w roslinach. Pomidory to chyba tylko dla grupy B sa "szkodliwe" ze wzgledu na lektyny.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Śro Wrz 01, 2010 10:55
Piotrx napisał/a:
Likwidowanie opryszczki jakimiś srebrami czy innymi środkami, to nieporozumienie oczywiście. Musi samo przejść i to dobry test na kondycję twojego organizmu.
To samo przechodzi na partnera/partnerke.
Nieporozumieniem jest odchorowywanie wszystkiego jak "leci". Sprobuj odchorowac tuberkulosis, kile czy syfilis.
Czemu nie odchorowujesz candidozy, tylko szukasz sposobu na wyleczenie sie z tego dziadowstwa?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 01, 2010 12:55
zyon napisał/a:
Ale lektyny sa przeciez we wszytstkim
chodziło mi o produkty bardzo bogate w lektyny, czyli głównie zboża, strączkowe, psiankowate, orzechy, nasiona, mleczne (szczególnie od krów grain-fed, szczególnie pasteryzowane, gdyż obróbka termiczna mocno zmniejsza ilość immunoglobuliny SIgA, która wiąże szkodliwe lektyny)
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Śro Wrz 01, 2010 15:09
Opryszczka to nie alergia, to niska odpornosc organizmu. Czesto tez ludzie dostaja opryszczke po antybiotykach.
Z Twoja dieta cos nie tak jest.
Druga sprawa - wywal te wszystkie suplementy bo nic dobrego z tego nie bedzie.
Nie zawsze duzo znaczy dobrze, a przewaznie znaczy za duzo.
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1456
Wysłany: Śro Wrz 01, 2010 18:11
Kangur napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Likwidowanie opryszczki jakimiś srebrami czy innymi środkami, to nieporozumienie oczywiście. Musi samo przejść i to dobry test na kondycję twojego organizmu.
To samo przechodzi na partnera/partnerke.
Nieporozumieniem jest odchorowywanie wszystkiego jak "leci". Sprobuj odchorowac tuberkulosis, kile czy syfilis.
Czemu nie odchorowujesz candidozy, tylko szukasz sposobu na wyleczenie sie z tego dziadowstwa?
Kto powiedział, że nie odchorowuję candidozy? Jak stworzysz odpowiednie warunki, poprzez właściwe odżywianie, to candidoza nie stanowi aż tak dużego problemu. Wyznaję zasadę, ze leczyć tylko to, co zagraża życiu.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Śro Wrz 01, 2010 18:12, w całości zmieniany 1 raz
Opryszczka to nie alergia, to niska odpornosc organizmu. Czesto tez ludzie dostaja opryszczke po antybiotykach.
Z Twoja dieta cos nie tak jest.
Druga sprawa - wywal te wszystkie suplementy bo nic dobrego z tego nie bedzie.
Nie zawsze duzo znaczy dobrze, a przewaznie znaczy za duzo.
To przecież jasne, skoro są suple systematycznie to zaburzają prawdziwy obraz stanu organizmu. Co tu się dziwić, że opryszczka. Dokładnie tak się dzieje że opryszczkę mają ci co odporność padnie. Ale też nie ma co wariować i na wariata się jakoś uodparniać. Opryszczka musi sama wyjść. I to jest nawet powiedziałbym plus tego wszystkiego. Może właśnie dlatego że zaczął lepiej się odżywiać.
Ja równiez miewam problemy z opryszczka. Może nie jest ona zbyt rozległa,ale jesli się pojawi to stosuje Zovirax. Może jest w małych tubkach, ale na prawde wystarcza na długo i co najwazniejsze jest skuteczny:)
Ja równiez miewam problemy z opryszczka. Może nie jest ona zbyt rozległa,ale jesli się pojawi to stosuje Zovirax. Może jest w małych tubkach, ale na prawde wystarcza na długo i co najwazniejsze jest skuteczny:)
Moze nalezy sie zastanowic dlaczego wspierac przemysl farmaceutyczny?
Przecie wystarczy przechorowac i czlowiek staje sie silniejszy. :hihi:
Czy warto byc konsekwentnym?
Jednak relatywizm to rowniez kuszaca propozycja jest. 8-)
.
Wiek: 50 Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 58 Skąd: UK
Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 21:40 Re: Opryszczka
Wlasnie sobie zdalam sprawe, ze odkad jestem na LC opryszczka mi sie nie zdarzyla:-) CUD! Kiedys kiedy nie zwracalam uwagi na co jem bo i tak bylam szczupla Dobrze, ze zmadrzalam we wlasciwym czasie:-)
Opryszczkę u osób podatnych ewidentnie wyzwala spożycie nasion i orzechów, ponieważ większość z nich zawiera dużo aminokwasu argininy. Objawy występują już na drugi dzień.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.
Zresztą jem tego łącznie kilkadziesiąt g dziennie (świeżego), więc to w ilościach przyprawowych jest.
Osobnicza ta ma "wysoką wartość biologiczną" (jak to się na tym forum atrakcyjnych ludzi określa) więc to chyba nie to. Wirusem opryszczki zaraziłem się dawno, dawno temu. Skoro się uaktywnia, to oznacza, że mój organizm jest osłabiony. Pytanie od czego?
