Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 09:18
Prawda o diecie dr.Kwaśniewskiego w oczach profesora.
Autor Wiadomość
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 08:56   

ali napisał/a:
bajdy
do końca lat 60- tych mleko stanowiło podstawę w jadłospisie większości a chorób w tej grupie szczególnie cywilizacyjnych było znacznie mniej,
tyle że na obecne standarty byli to ludzie niedożywieni

Było wtedy mniej śmieciowego jedzenia, czystsze środowisko, więcej ruchu fizycznego, mniej stresu związanego z pogonią za kasą, itd. Mało?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8794
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 09:41   

brajan30 napisał/a:
Odpowiadając na drugie pytanie, nie jeść śmieciowo a zdrowo, zgodnie z zapotrzebowaniem organizmu w danym dniu, prościej i zdrowiej nie można i się nie da.
Podobnie pan, nie je czegoś na siłę na co nie ma najmniejszej ochoty organizm, zarówno pod względem rodzaju żywności jak i też ilości.
Ja tak, chociaż wymagało to mnóstwa nauki i nie przyszło jak objawienie. Mogę krok po kroku opisać i wyjaśnić, jak dochodziłem do swojej wiedzy. Nie wstałem pewnego dnia oświecony, jak Joseph Smith i nie znalazłem w ogródku Księgi Mormona.
Problem polega na tym, że współczesne zalecenia, już nawet nie dietetyczne, ale przekazywane przez lekarzy, są absurdalne, szkodliwe i brane z Claudii. Wmawia się ludziom, że mogą wszystko jeść, bo lekarz jest od tego, żeby wyleczyć i umożliwić to.
NIEMOŻLIWE jest obecnie zdrowe żywienie bazujące tylko na samym smaku i tzw. zdrowych produktach, bo pijar niedwracalnie zrobił ludziom wodę z mózgu w kwestii zdrowia. Ludzie jedzą właśnie na siłę, bo myślą, że tak trzeba, a potem się leczą. Pijar wbił im do głowy, że to oni są chorzy, a nie ich jedzenie.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8794
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 09:47   

Hannibal napisał/a:
Było wtedy mniej śmieciowego jedzenia, czystsze środowisko, więcej ruchu fizycznego, mniej stresu związanego z pogonią za kasą, itd. Mało?
To prawda, ale produkty zwierzęce kosztowały proporcjonalnie do zarobków trzykrotnie więcej, niż dziś. Ponadto było to pokolenie, które przeżyło przedwojenną biedę, wojnę a potem terror stalinowski, więc stresów też im nie brakowało. Wychodzi na to, że bieda i stresy uzdrawiają. :)
Więcej stresów i igrzysk!
Co już prawie się ziściło.
JW
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 10:21   

brajan30 napisał/a:

Oczywiście Ty z Alim możecie się podpiąć do kanki mleka kroplówką, Ali w nadziei że dożyje 99 lat (czego mu życzę), a Ty w nadziei że mlekiem przepędziesz swoją grzybicę. :hah:

Mleczna kroplowka i doustnie miksiura Mistrza. 100 lat zycia gwarantowane.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 16:30   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
brajan30 napisał/a:
Odpowiadając na drugie pytanie, nie jeść śmieciowo a zdrowo, zgodnie z zapotrzebowaniem organizmu w danym dniu, prościej i zdrowiej nie można i się nie da.
Podobnie pan, nie je czegoś na siłę na co nie ma najmniejszej ochoty organizm, zarówno pod względem rodzaju żywności jak i też ilości.
Ja tak, chociaż wymagało to mnóstwa nauki i nie przyszło jak objawienie. Mogę krok po kroku opisać i wyjaśnić, jak dochodziłem do swojej wiedzy. Nie wstałem pewnego dnia oświecony, jak Joseph Smith i nie znalazłem w ogródku Księgi Mormona.
Problem polega na tym, że współczesne zalecenia, już nawet nie dietetyczne, ale przekazywane przez lekarzy, są absurdalne, szkodliwe i brane z Claudii. Wmawia się ludziom, że mogą wszystko jeść, bo lekarz jest od tego, żeby wyleczyć i umożliwić to.

W pełni się z panem zgadzam, lekarz byłby ostatnią osobą od której bym się edukował jesli chodzi o żywienie, niestety do tego jest niezbędna własna edukacja, o czym pan wielokrotnie wspomina pisząc o 4 S, która jest godna uwagi.
Witold Jarmolowicz napisał/a:
[NIEMOŻLIWE jest obecnie zdrowe żywienie bazujące tylko na samym smaku i tzw. zdrowych produktach, bo pijar niedwracalnie zrobił ludziom wodę z mózgu w kwestii zdrowia. Ludzie jedzą właśnie na siłę, bo myślą, że tak trzeba, a potem się leczą. Pijar wbił im do głowy, że to oni są chorzy, a nie ich jedzenie.
JW

Znowu sie z panem zgadzam, ludzie jedźą na siłę, ale są też i tacy którymi rządzi jakaś dieta i nie obchodzi ich własny organizm, tylko kanony danej diety bo tak trzeba i koniec.
Smak jest ważny, ale nie najważniejszy, zdrowe żywienie jak najbardziej (aby odróżnić od śmieciowego), samokształcenie, wsłuchanie się w organizm, to wszystko więcej nie trzeba.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Maj 25, 2011 14:14   

brajan30 napisał/a:
Znowu sie z panem zgadzam, ludzie jedźą na siłę, ale są też i tacy którymi rządzi jakaś dieta i nie obchodzi ich własny organizm, tylko kanony danej diety bo tak trzeba i koniec.
Smak jest ważny, ale nie najważniejszy, zdrowe żywienie jak najbardziej (aby odróżnić od śmieciowego), samokształcenie, wsłuchanie się w organizm, to wszystko więcej nie trzeba.

Wsłuchujmy się w organizm a może coś nam wyrośnie od tego :P
http://www.jlr.org/content/39/4/884.full.pdf+html
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 25, 2011 17:21   

[quote="Mariusz_"][quote="brajan30"]Znowu sie z panem zgadzam, ludzie jedźą na siłę, ale są też i tacy którymi rządzi jakaś dieta i nie obchodzi ich własny organizm, tylko kanony danej diety bo tak trzeba i koniec.
Smak jest ważny, ale nie najważniejszy, zdrowe żywienie jak najbardziej (aby odróżnić od śmieciowego), samokształcenie, wsłuchanie się w organizm, to wszystko więcej nie trzeba.[/quote]
Wsłuchujmy się w organizm a może coś nam wyrośnie od tego :P
http://www.jlr.org/conten...df+html[/quote]
------------------------------------------------------------------------------------------------------



Mariusz przyznaje, ze to bylo DOBRE! :-)

Jeszcze "lyk" moczu dla "wzmocnienia"! He, he, he ........ :-)
.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Maj 25, 2011 18:03   

I in vivo :)
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1457
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 12:02   

brajan30 napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
W zasadzie ma Pan rację, tylko co zrobić z facetem, który nie może się codziennie obyć bez wódki? Jak odkryć granicę, poza którą Pańskie zasady naturalnego żywienia stają się nieprzydatne?
JW

Tu już nawet nie chodzi o faceta i jego codzienne bytowanie z wódką, można dać przykład optymalnego i codzienne wręcz obowiązkowe spożywanie wieprzowiny (wie pan jaki był problem). :D


albo jeszcze lepiej nie może obyć się bez codziennego jedzenia smalcu. Wiadomo jak to się skończy.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 19:41   

Nie może się obejść bez mikstury P. Słoneckiego. Jakie wnioski?

Smalec z boczku, słoniny czy kiełbasy 3 dni co innego a jednak to samo?
Dobry smalec to podstawa na chleb z kiszonym ogórkiem :)
Ile wariantów jest mikstury P. Słoneckiego? Co dziennie to samo...? Wieje nudą a co tam najwidzoczniej tak musi być- oczywiście dla zdrowia :D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 10:03   

Adam319 napisał/a:
Sprawdzałem zależności czasowe postów Zyona i Brajana, ale tak wstępnie - bez wniosków.:-)

Jak tam Adam wnioski? ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 11:06   

Nie ma problemu,
nie ma wniosków.
:-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved