Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:00
Na jakim odżywianiu cukier mniej szkodzi?
Autor Wiadomość
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 14:08   Na jakim odżywianiu cukier mniej szkodzi?

Tak się zastanawiam, na jakim rodzaju odżywiania, cukier będzie mniej szkodzić?

Czy na high carbie, gdzie tłuszcz ograniczony jest do minimum, czy możne na LC, gdzie węgle ograniczone są do osobistego minimum i ten cukier spożyje się właśnie, nie przekraczając tej porządanej ilości węgli?

Wiadomo, że nie chodzi mi o codziennie pędzlowanie paczki lodów czy tam czekolad, ale raz za czas sobie usiąść przed TV i zjeść jakiś deserek fajny :D
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 16:51   

Bardzo dużo zależy od predyspozycji genetycznych. Są tacy, którzy mogą strawić jedynie niewielką ilość węgli - reszta na odkładkę, są też i tacy, którzy praktycznie nie mają kłopotów z hipoglikemią, ale słabo trawią białka. Z innej strony cukry złożone jak cukier są dla jednych mniej niebezpieczne niż proste bo nie powodują tak szybko insulinoodporności. Jeśli deserek jesz raz w tygodniu, a pozostałe dni trzymasz jako taki reżim to wpływ ten jest minimalny, albo żaden. Zresztą przecież można zrobić sobie taki deser, który będzie i smaczny i zdrowy. Jedno nie wyklucza drugiego.
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Czw Lut 09, 2012 16:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 16:57   Re: Na jakim odżywianiu cukier mniej szkodzi?

stdt napisał/a:
Tak się zastanawiam, na jakim rodzaju odżywiania, cukier będzie mniej szkodzić?

Czy na high carbie, gdzie tłuszcz ograniczony jest do minimum, czy możne na LC, gdzie węgle ograniczone są do osobistego minimum i ten cukier spożyje się właśnie, nie przekraczając tej porządanej ilości węgli?

Wiadomo, że nie chodzi mi o codziennie pędzlowanie paczki lodów czy tam czekolad, ale raz za czas sobie usiąść przed TV i zjeść jakiś deserek fajny :D


Na LC jeśli spożywasz dużo tłuszczy, to taki deserek wchłonięty w niedługim czasie po tłustym posiłku może mocno obciążyć organizm (wątrobę?)
Natomiast jeśli będzie zachowany dłuższy okres, to raczej nic wielkiego się nie zdarzy.
Pomijam fakt, że cukier jest beeee.

Na HC dostarczysz organizmowi następną, cukrzyco twórczą dawkę prostych węgli, którą zamieni na cholesterol.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 20:35   

Tylko tak się zastanawiam, na LC mamy dużą ilość tłuszczy nasyconych w diecie i czy cukier nie będzie w takim wypadku wpływać na wzrost cholesterolu?

Ja oczywiście mówię o jedzeniu tego osobno, jako posiłek, a nie obiad i po obiedzie deser, takie coś to nie do przejścia :D
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 20:57   

stdt napisał/a:
Tylko tak się zastanawiam, na LC mamy dużą ilość tłuszczy nasyconych w diecie i czy cukier nie będzie w takim wypadku wpływać na wzrost cholesterolu?

Dr Stephen Phinney twierdzi, że korzyści z nasyconych kwasów tłuszczowych uświadczymy tylko gdy jemy mało węgli. Gdy jemy ich więcej to - patataj patataj zdrowie 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 21:01   

RAW0+ napisał/a:
Z innej strony cukry złożone jak cukier są dla jednych mniej niebezpieczne niż proste bo nie powodują tak szybko insulinoodporności.

Znaczy co jest cukrem złożonym? Sacharoza?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 21:28   

Hannibal napisał/a:
Znaczy co jest cukrem złożonym? Sacharoza?

Miałem na myśli to, że cukier kryształ jako całość jest cukrem złożonym. Wg definicji z sieci:
Kod:
CUKRY ZŁOŻONE- dwucukry
Sacharoza -znana jako cukier kryształ, otrzymywany z buraków cukrowych i trzciny cukrowej. Sacharoza pod wpływem wody rozpada się na glukozę i fruktozę , po dołączeniu cząstek wody rozpada się na cukry proste, Sacharoza ma słodki smak, jest dobrze rozpuszczalna w wodzie, trudno rozpuszcza się w alkoholu. Nie ma własności redukujących. Wykazuje czynność optyczną (jest prawoskrętna). Łatwo ulega hydrolizie, np. w soku jelitowym. Sacharoza jest powszechnie stosowana w przemyśle spożywczym oraz farmaceutycznym (cukier inwertowany, melas).

A co mam mylną interpretację? A to by ci była checa! :shock:
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Czw Lut 09, 2012 21:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 21:39   

Spoko. Dla mnie to po prostu dwucukier. Złożone to są polisacharydy takie jak skrobia, celuloza i glikogen. Ale mniejsza o to ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 21:54   

Cytat:
Tak się zastanawiam, na jakim rodzaju odżywiania, cukier będzie mniej szkodzić?

http://tiny.pl/hj6ns napisał/a:
(...)
Do prawidłowej funkcji erytrocytu potrzeba jest glukoza.
(...)
U osób które nie jadają węglowodanów erytrocyty też funkcjonują,
glukoza powstaje wtedy na szlakach glukogenezy

(...)
Erytrocyt posiadaj jedynie metabolizm beztlenowy,
a uzyskiwaną energię z przemiany glukozy w pirogronian i mleczan
przekazuje na ... ogrzewanie
(...)
Komórki krwi (erytrocyty, leukocyty, płytki)
zużywają łącznie 35g glukozy na dobę
(średnio u osobnika o wadze 75 kg)
(...)


Moje własne przemyślenia poparte 16-letnią praktyką:
Kto chce jeść więcej węglowodanów,
może mieć świadomość, że nie jest to lepsze paliwo od tłuszczów,
a za to doskonała, często jedyna możliwa pożywka
dla form życia które nigdy nie miały,
lub utraciły swoją pożyteczność z puntu widzenia zdrowia ustroju.

Można jeść raczej węglowodany i np. tylko 15g oleju na dobę,
wtedy wyrabiają się szlaki przerobu spalania i wydalania,
ale nadal cukru w organizmie wtedy jest sporo czyli jw.

Gdy organizm jest przewalony tłuszczem, to i np. 70g
węglowodanów na dobę może dać cukier we krwi powyżej 100mg%.
Łatwiej trzymać stabilność jedząc nieco za mało węglowodanów,
dorabiając sobie brakujące jego gramy z białek,
niż jeść nieco za dużo węglowodanów i czekać,
aż organizm będzie coś z nimi próbował robić.


serce wieprzowe 300g 50gB
tłuszcz wieprzowy 100g 100gT
por 400g 23gW
pieprz, sól, odrobina koncentratu barszczu,
Simmeringować, blenwować, łyknąć na raz,
800g papu o zawartości 20% tłuszczu - wystarczyć może.

Oczywiście można czasami extra łyknąć piwo,
czy wpierniczyć extra 500g karkówki,
to nawet konieczne by organizm ćwiczył,
jak się uporać z nadmiarem cukru czy białka,
ale czasami to nie oznacza codziennie.
:-)
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 22:38   

Hannibal napisał/a:
Dla mnie to po prostu dwucukier

No, a dwucukry to jak się uwalniają do krwi? Wolniej niż proste, czy tak samo?
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 22:52   

Jak tak samo jak inaczej.
:-)
http://www.czytelniamedyczna.pl/496,zaburzenia-metabolizmu-weglowodanow-powodowane-mutacjami-i-rola-diety-jako-terap.html
http://www.czytelniamedyc...jako-terap.html
Cytat:
Fruktoza, cukier owocowy, może być dostarczana do organizmu w formie wolnej (jest podstawowym cukrem w owocach i miodzie) oraz w formie związanej, jako składowa sacharozy. Sacharoza ulega w jelicie hydrolizie enzymatycznej, w wyniku czego powstaje glukoza i fruktoza. Istnieją dwie drogi metabolizmu fruktozy. Jeden ze szlaków zachodzi w mięśniach i tkance tłuszczowej, a drugi w wątrobie (główna droga zużytkowania fruktozy).
W mięśniach i tkance tłuszczowej fruktoza może ulec fosforylacji do fruktozo-1-fosforanu (metabolit glikolizy) pod wpływem heksokinazy. Heksokinaza może fosforylować zarówno glukozę, jak i fruktozę. Jednak powinowactwo enzymu do glukozy jest znacznie wyższe w porównaniu z fruktozą, dlatego reakcja ta zachodzi z małą wydajnością

:-)
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:00   

Ano właśnie. Tutaj każda zwłoka jest mile widziana przy tak hiperglikemicznym genomie jak np. mój :)
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:09   

RAW0+ napisał/a:
każda zwłoka jest mile widziana

Ale to taka zwłoka jak
spirytus czy absynt.
Piję to tego, że fruktoza jak tujon zawarty w absyncie.
wiki napisał/a:
Tujon jest łatwo rozpuszczalny w alkoholach i eterze dietylowym. Nie rozpuszcza się natomiast w wodzie. Wywołuje w większych dawkach wzmożoną czynność kory mózgowej z niepokojem ruchowym i dużą drażliwością. W zatruciach pojawiają się stany podniecenia i psychozy. Spośród narządów zmianom zwyrodnieniowym ulega przede wszystkim układ nerwowy.


wiki napisał/a:
Skrobia – węglowodan, polisacharyd roślinny, składający się wyłącznie z merów glukozy

:-)

EDIT: ale jazda:
wiki napisał/a:
Fruktoza jest znacznie wolniej przyswajana przez organizm, niż sacharoza i glukoza. Znaczne ilości fruktozy mogą powodować biegunkę i bóle żołądkowo-jelitowe. Powoduje też wyraźne podniesienie poziomu cholesterolu we krwi. W spermie fruktoza spełnia rolę materiału energetycznego plemników.

Zastosowanie fruktozy:

* jako substytut cukru dla diabetyków;
* wspomagająco w chorobach serca, profilaktycznie – ma działanie przeciwnowotworowe;
* jako substrat w przemyśle farmaceutycznym;
* w przemyśle spożywczym.


Edit2:
Możesz spróbować,
da się kupić czystą fruktozę w supermarkecie,
pojedz sobie do syta,
wczuj się w siebie potem,
jak przeżyjesz będziesz miał nauczkę,
jak nie to nie.
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Czw Lut 09, 2012 23:21, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:37   

HUMOR:

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2554
Cytat:
Glucobay jest pseudotetrasacharydem, który hamuje enzymy rozkładające cukier. Powoduje to zwolnione wchłanianie cukrów z pożywienia do krwiobiegu. Działanie to przyczynia się do wyrównanego poziomu cukru we krwi
(...)
Działania niepożądane:
>1/100- Biegunka, mdłości, wzdęcia. Bóle brzucha.
<1/1000- Wysypka z pokrzywką. Zmiany w pracy wątroby. Żółtaczka.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:38   

Adam319 napisał/a:
Możesz spróbować,
da się kupić czystą fruktozę w supermarkecie,
pojedz sobie do syta,
wczuj się w siebie potem,
jak przeżyjesz będziesz miał nauczkę,
jak nie to nie.

Jak to tak pytam z czystej ciekawości bo przygodę z cukrami wszelkimi mam już prawie za sobą :D . Na ZC trudno o jakiekolwiek pow. 5g ;)
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:49   

www.tiny.pl/jp5f napisał/a:

(...)
Postępy w nefrologii w 2005 roku

prof. dr hab. med. Marian Klinger
Katedra i Klinika Nefrologii i Medycyny Transplantacyjnej AM we Wrocławiu
prof. dr hab. med. Bolesław Rutkowski
Klinika Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Gdańsku
prof. dr hab. med. Magdalena Durlik
Klinika Medycyny Transplantacyjnej i Nefrologii Instytutu Transplantologii AM w Warszawie
prof. dr hab. med. Franciszek KokotKlinika Nefrologii, Endokrynologii i Chorób Przemiany Materii ŚAM w Katowicach
Data utworzenia: 27.03.2006
Ostatnia modyfikacja: 30.04.2007
Opublikowano w Medycyna Praktyczna 2006/02
(...)
Hiperurykemia indukowana fruktozą - czy jest przyczyną narastającej epidemii zespołu metabolicznego?

Dzisiaj nie ma prawie w ogóle wątpliwości co do szkodliwości zespołu metabolicznego znamiennie zwiększającego częstość występowania incydentów sercowo-naczyniowych i śmiertelność. Choć patogeneza tego zespołu jest zapewne wieloczynnikowa, to rola fruktozy w jej powstawaniu była dotychczas albo niedostrzegana, albo niedoceniana.

Fruktoza jest monosacharydem występującym w wielu owocach i stanowiącym 50% masy sacharozy (składającej się z jednej cząsteczki glukozy i jednej cząsteczki fruktozy). Wchodzi ona w skład licznych pokarmów, spełniając m.in. rolę słodzika. W USA zużycie syropów fruktozowych wzrosło o ponad 30% na przestrzeni ostatnich 35 lat, zmniejszając konsumpcję sacharozy z 44 do 30 kg na głowę mieszkańca w ciągu roku.Nasuwa się pytanie, dlaczego fruktoza sprzyja powstawaniu zespołu metabolicznego. Odpowiedź na to pytanie można ująć w następujących punktach:
1) Fruktoza ulega fosforylacji w wątrobie (reakcję tę katalizuje fruktokinaza), po czym jest metabolizowana do glicerolo-3-fosforanu stanowiącego kluczowy metabolit w syntezie triglicerydów. Wzrost stężenia triglicerydów w komórkach mięśni szkieletowych jest przyczyną oporności tkanek na insulinę, ważnego ogniwa w patogenezie zespołu metabolicznego.
2) W odróżnieniu od glukozy fruktoza słabiej hamuje apetyt, powodując mniejszy przyrost glikemii i insulinemii. Ponieważ insulina wykazuje hamujący wpływ na sekrecję leptyny (hormon zmniejszający apetyt), niewystępowanie tego działania insuliny jest przyczyną zmniejszonej sekrecji leptyny i niewystępowania blokady apetytu.
3) Fruktoza jest przyczyną gwałtownego wzrostu wytwarzania kwasu moczowego. W następstwie fosforylacji fruktozy z ATP powstaje AMP, po czym ten ostatni ulega przekształceniu do kwasu moczowego pod wpływem deaminazy AMP. Kwas moczowy zaś jest przyczyną upośledzenia endokrynnej czynności śródbłonka naczyń, w szczególności w zakresie syntezy tlenku azotu (NO). Niedobór NO nasila oporność tkanek na insulinę, przez co staje się ważnym ogniwem w patogenezie otyłości w zespole metabolicznym.[5]

Ponadto niedobór NO może uczestniczyć w patogenezie nadciśnienia tętniczego.
Za udziałem fruktozy w patogenezie zespołu metabolicznego przemawiają m.in. również następujące fakty:
1) Stężenie kwasu moczowego w surowicy jest zwiększone w stanach chorobowych charakteryzujących się insulinoopornością (np. stan przedrzucawkowy, dna).
2) Hiperurykemia wykazuje znamienną korelację z częstością występowania otyłości i insulinooporności u Amerykanów.
3) Hiperurykemia wywołana doświadczalnie jest przyczyną cukrzycy i nadciśnienia tętniczego u zwierząt.
4) Blokada hiperurykemii indukowanej fruktozą u szczurów zmniejsza nasilenie występujących u tych zwierząt nadciśnienia tętniczego, insulinooporności, otyłości i hipertriglicerydemii.

Wyniki badań doświadczalnych i klinicznych wydają się sugerować udział nadmiernego spożywania fruktozy w patogenezie zespołu metabolicznego (...)


RAW0+ napisał/a:
Jak to tak pytam z czystej ciekawości bo przygodę z cukrami wszelkimi mam już prawie za sobą :D . Na ZC trudno o jakiekolwiek pow. 5g ;)

Też próbowałem, ale teraz uważam, że poniżej 35gW to też zero tylko takie cieplejsze, zmniejsza to obrót białkiem w organizmie by te 35gW dla krwinek wyprodukować.
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Czw Lut 09, 2012 23:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 00:17   

Adam319 napisał/a:
teraz uważam, że poniżej 35gW to też zero tylko takie cieplejsze, zmniejsza to obrót białkiem w organizmie by te 35gW dla krwinek wyprodukować.

No fajowsko. Ale się cieszę :) . Mój mułek tzn. ciało coraz bardziej chce białka, a węgli to najlepiej jakby zero było :D I jak mu tu dogodzić :]
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 00:26   

Dość tej pisaniny, trzeba jakiś skrót:
glukoza - lubię nowotwory
fruktoza - nie lubię wątroby
sacharoza - nie lubię wątroby, ale lubię nowotwory
skrobia - lubię nowotwory ale tak nie za bardzo



Trzeba by się też jakoś odnieść do tytułu wątku:
Na jakim odżywianiu alkohol mniej szkodzi?
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Pią Lut 10, 2012 00:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 00:40   

:roll:
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 14:09   

Adam, ale przeca każde węgle, skrobia, nie skrobia, są rozkładane w organiźmie do glukozy :D

Każdy ma swoją wizję odżywiania, ja na Twoim odżywianiu bym wiecznie w łóżku leżał, bo nie byłbym w stanie funkcjonować, te 100g węgli na dzień musi być albo i troszkę więcej, jak trzeba ciężko popracować ;)
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
Ostatnio zmieniony przez stdt Pią Lut 10, 2012 14:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 14:21   

stdt napisał/a:
Adam, ale przeca każde węgle, skrobia, nie skrobia, są rozkładane w organiźmie do glukozy :D

Do dwutlenku węgla i wody to może i tak,
ale do glukozy to może i nie.
:-)

wiki napisał/a:
Metabolizm fruktozy przebiega inaczej w mięśniach i tkance tłuszczowej, a inaczej w wątrobie[3].

* W mięśniach i tkance tłuszczowej fruktoza jest fosforylowana przez heksokinazę i przekształca się w fruktozo-6-fosforan, który następnie wchodzi do glikolizy.
* W wątrobie najpierw następuje przekształcenie fruktozy w fruktozo-1-fosforan przez fruktokinazę. Następnie aldolaza fruktozo-1-fosforanu rozszczepia fruktozo-1-fosforan na fosfodihydroksyaceton i aldehyd glicerynowy. Fosofodihydroksyaceton wchodzi do glikolizy dzięki reakcji katalizowanej przez izomerazę triozofosofranową, a aldehyd glicerynowy przekształca się (przez kinazę specyficzną dla trioz) w aldehyd 3-fosfoglicerynowy i również przechodzi do glikolizy.



:-)
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Lut 13, 2012 21:46   

Adam319 napisał/a:
Dość tej pisaniny, trzeba jakiś skrót:
glukoza - lubię nowotwory
fruktoza - nie lubię wątroby
sacharoza - nie lubię wątroby, ale lubię nowotwory
skrobia - lubię nowotwory ale tak nie za bardzo





Można prosić o bibliografię :viva:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved