Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Toksyczne jedzenie.
Autor Wiadomość
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 20:08   Toksyczne jedzenie.

Potrawy z grilla zawierają bardzo toksyczne benzopireny. W dobie obniżonej odporności immunologicznej zatruwanie żywności benzopirenami jest nierozsądne, szczególnie w przypadku dzieci, które będą musiały stawić czoła pasożytom i wirusom. O tym, czy uda im się pokonać infekcje, zadecyduje tylko siła ich układu odpornościowego.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 17:35   

Danone, deser jogurtowy Gratka o smaku truskawkowym

Należy przyznać, że koncern Danone marketing ma opanowany. Estetyczne opakowanie z dorodną truskawką kąpiącą się w jogurcie działa na zmysły. Nasz rozum nie mówi nie – przecież owoce są zdrowe – i deser jogurtowy ląduje w przysłowiowym koszyku na zakupy. Czy postąpiliśmy słusznie?

Aby się przekonać musimy przeczytać skład, co dla naszej redakcji okazało się nie lada wyzwaniem. Mała czcionka i bardzo mały kontrast między tłem a kolorem czcionki utrudniają czytanie napisu: Deser jogurtowy o smaku truskawkowym wzbogacony w witaminy. Skład: mleko pasteryzowane, serwatka odtworzona, cukier, woda, skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, barwnik: karminy, żywe kultury bakterii jogurtowych, aromat, witaminy: kwas foliowy, B6, B12.

Wnioski: Deser jogurtowy nawet nie leżał w sąsiedztwie truskawek – to pierwsze, co przychodzi nam na myśl. W składzie jest serwatka odtworzona, skrobia modyfikowana (E1401 lub E1402) służąca jako zagęstnik, żelatyna wieprzowa - tego typu składników nie znajdziemy w dobrych jogurtach naturalnych. Cukier (w 120 g produktu znajduje się aż 16 g cukru, czyli 18% zalecanego spożycia dziennego) i mleko pasteryzowane to główne źródło pustych kalorii. Aromat - nie wiadomo jaki, ale mało przypominający truskawkę. I jeszcze ten nieszczęsny barwnik - karminy czyli E120. Wszystko brzmi, wygląda i smakuje sztucznie. Produkt ratuje dodanie witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego.

Porada: Zanim kupimy jogurt bądź inny produkt mleczny koniecznie zwróćmy uwagę na jego skład - duża część tego, co jest na rynku nadaje się tylko do oglądania na półce.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 19:23   

gam napisał/a:
Danone, deser jogurtowy Gratka o smaku truskawkowym

Należy przyznać, że koncern Danone marketing ma opanowany. Estetyczne opakowanie z dorodną truskawką kąpiącą się w jogurcie działa na zmysły. Nasz rozum nie mówi nie  przecież owoce są zdrowe  i deser jogurtowy ląduje w przysłowiowym koszyku na zakupy. Czy postąpiliśmy słusznie?

Aby się przekonać musimy przeczytać skład, co dla naszej redakcji okazało się nie lada wyzwaniem. Mała czcionka i bardzo mały kontrast między tłem a kolorem czcionki utrudniają czytanie napisu: Deser jogurtowy o smaku truskawkowym wzbogacony w witaminy. Skład: mleko pasteryzowane, serwatka odtworzona, cukier, woda, skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, barwnik: karminy, żywe kultury bakterii jogurtowych, aromat, witaminy: kwas foliowy, B6, B12.

Wnioski: Deser jogurtowy nawet nie leżał w sąsiedztwie truskawek  to pierwsze, co przychodzi nam na myśl. W składzie jest serwatka odtworzona, skrobia modyfikowana (E1401 lub E1402) służąca jako zagęstnik, żelatyna wieprzowa - tego typu składników nie znajdziemy w dobrych jogurtach naturalnych. Cukier (w 120 g produktu znajduje się aż 16 g cukru, czyli 18% zalecanego spożycia dziennego) i mleko pasteryzowane to główne źródło pustych kalorii. Aromat - nie wiadomo jaki, ale mało przypominający truskawkę. I jeszcze ten nieszczęsny barwnik - karminy czyli E120. Wszystko brzmi, wygląda i smakuje sztucznie. Produkt ratuje dodanie witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego.

Porada: Zanim kupimy jogurt bądź inny produkt mleczny koniecznie zwróćmy uwagę na jego skład - duża część tego, co jest na rynku nadaje się tylko do oglądania na półce.


Takie "produkty" nie nadają się nawet do oglądania. Już od samego oglądania powinno mdlić każdego kto zna smak prawdziwego mleka i tego co z niego dawniej można było zrobić.
_________________
Incurably Himself
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 15:22   

Racja Grześ.
Jeest ogólne przekonanie szczególnie młodych matek, że jogurcik to ... zdrowie, niekoniecznie musi być danon.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 16:38   

gam napisał/a:
Racja Grześ.
Jeest ogólne przekonanie szczególnie młodych matek, że jogurcik to ... zdrowie, niekoniecznie musi być danon.


To właśnie takie mleczne bądziewie przez przypadek nazwane produktami mlecznymi przyczyniło się do oceny krajów skandynawskich jako tych w których przez duże spożycie mleka było przyczyną chorób krążenia. Przez bardzo długi czas w krajach skandynawskich dosładzano wszystkie produkty mleczne i nie tylko. Wszystko było słodkie. Najpierw cukier a potem słodziki.
Ale po co to sprawdzać. Lepiej uznać że mleko szkodzi i potępić w czambuł wszystko co ma związek z mlekiem. Tyle że wystarczy popatrzeć że podstawą diety ludów długowiecznych i nie chorujących na choroby cywilizacyjne są właśnie naturalne produkty mleczne i świeże mleko.

Szkoda że twórca Diety Optymalnej nie wziął pod uwagę tego jak zmieniła się żywność. Wyszło by mu to na dobre a tak to skutki są takie jakie są. Pewnie tak naprawdę ci którzy jedli kiedyś na DO 90 gramów białka jedzą dziś go o połowę mniej ze względu na to że etykiety nie mówią prawdy.
_________________
Incurably Himself
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 16:45   

Nie będzie źle jeśli każdy kto zdecyduje się na Żywienie Optymalne zachowa proporcje z tzw czasu przebudowy, zamiast smalcu zastosuje masło i doda trochę węgli. Inaczej ciągle będą docierać na to forum wieści o kolejnym optymalnym który udał się do krainy z której nie ma powrotu.
_________________
Incurably Himself
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 17:01   

Grzegorz Rec napisał/a:
... zamiast smalcu zastosuje masło i doda trochę węgli. Inaczej ciągle będą docierać na to forum wieści o kolejnym optymalnym który udał się do krainy z której nie ma powrotu.


Tylko, że teraz w tym maśle nie ma masła.
A na jakiej diecie się nie umiera?
To dlaczego np.Lutz, Ponomarenko i inni zmarli? To też wina twórcy DO?
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 17:57   

gam napisał/a:
Grzegorz Rec napisał/a:
... zamiast smalcu zastosuje masło i doda trochę węgli. Inaczej ciągle będą docierać na to forum wieści o kolejnym optymalnym który udał się do krainy z której nie ma powrotu.


Tylko, że teraz w tym maśle nie ma masła.
A na jakiej diecie się nie umiera?
To dlaczego np.Lutz, Ponomarenko i inni zmarli? To też wina twórcy DO?


Śmierć Ponomarenki to był splot okoliczności, które do tego doprowadziły. Nie dbał za bardzo o swoje zdrowie. To cechą ludzi którzy nie myślą o sobie tylko o innych.

Dr Wolfgang Lutz w czasie wojny odmówił eksperymentów na więźniach obozu w Dachau. Mógł to przypłacić po prostu życiem.
Całe życie poświęcił potem innym. Był człowiekiem skromnym nie pozbawionym poczucia humoru i dystansu do siebie.
To on wprowadził hipotermię mózgu do technik resuscytacji wykorzystywaną dziś w kardiochirurgii.
To on jest autorem koncepcji nieprzystosowania gatunku ludzkiego do diety wysokowęglowodanowej. Zamiast tego zaproponował współczesną dietę paleolityczną bez ograniczenia białka i tłuszczu ale z ograniczeniem węglowodanów.
Wykazał że na żywienie wysokowęglowodanowe organizm człowieka odpowiada specyficzną reakcją hormonalną. Wykazał że długotrwałe zaburzenia hormonalne wywołane przez nadmierną ilość węglowodanów są przyczyną współczesnych chorób.
Zmarł mając 98 lat.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Pią Mar 21, 2014 18:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 18:35   

gam napisał/a:
A na jakiej diecie się nie umiera?
To dlaczego np.Lutz, Ponomarenko i inni zmarli? To też wina twórcy DO?
Umrze każdy, nawet ten który uważa siebie za nieśmiertelnego. Jeżeli twórca diety optymalnej obiecuje odrosty włosów ludziom stosującym jego dietę, a sam chodzi w peruce, to wiele nie trzeba tłumaczyć.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 18:38   

Grzegorz Rec napisał/a:
Dr Wolfgang Lutz, Zmarł mając 98 lat.
Warto dodać że Lutz mając 92 lata prowadził jeszcze wykłady, Doktor Kwaśniewski ma 76 lat i od kilku lat już się w niczym nie udziela, a przecież stosuje podobno najlepszą dietę świata.
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 19:29   

Grzegorz Rec napisał/a:

Nie dbał za bardzo o swoje zdrowie. To cechą ludzi którzy nie myślą o sobie tylko o innych.

Dr Wolfgang Lutz w czasie wojny odmówił eksperymentów na więźniach obozu w Dachau. Mógł to przypłacić po prostu życiem.
Całe życie poświęcił potem innym. Był człowiekiem skromnym nie pozbawionym poczucia humoru i dystansu do siebie.
To on wprowadził hipotermię mózgu do technik resuscytacji wykorzystywaną dziś w kardiochirurgii.
To on jest autorem koncepcji nieprzystosowania gatunku ludzkiego do diety wysokowęglowodanowej. Zamiast tego zaproponował współczesną dietę paleolityczną bez ograniczenia białka i tłuszczu ale z ograniczeniem węglowodanów.
Wykazał że na żywienie wysokowęglowodanowe organizm człowieka odpowiada specyficzną reakcją hormonalną. Wykazał że długotrwałe zaburzenia hormonalne wywołane przez nadmierną ilość węglowodanów są przyczyną współczesnych chorób.
Zmarł mając 98 lat.
Cytat:


Aaaa.. Jak Ponomarenko mógł myśleć i dbaćc o innych skoro nawet o siebie nie zadbał?

Dra Lutza znam historię. Powiem krótko: wielki szacun.
Tacy ludzie jak on i dr J.K. kładli podwaliny Medycynie Komórkowej. Chociaż uważam, że wielkie rzeczy jeszcze są przed nami.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Sob Mar 22, 2014 09:38   

gam napisał/a:
Grzegorz Rec napisał/a:

Nie dbał za bardzo o swoje zdrowie. To cechą ludzi którzy nie myślą o sobie tylko o innych.

Dr Wolfgang Lutz w czasie wojny odmówił eksperymentów na więźniach obozu w Dachau. Mógł to przypłacić po prostu życiem.
Całe życie poświęcił potem innym. Był człowiekiem skromnym nie pozbawionym poczucia humoru i dystansu do siebie.
To on wprowadził hipotermię mózgu do technik resuscytacji wykorzystywaną dziś w kardiochirurgii.
To on jest autorem koncepcji nieprzystosowania gatunku ludzkiego do diety wysokowęglowodanowej. Zamiast tego zaproponował współczesną dietę paleolityczną bez ograniczenia białka i tłuszczu ale z ograniczeniem węglowodanów.
Wykazał że na żywienie wysokowęglowodanowe organizm człowieka odpowiada specyficzną reakcją hormonalną. Wykazał że długotrwałe zaburzenia hormonalne wywołane przez nadmierną ilość węglowodanów są przyczyną współczesnych chorób.
Zmarł mając 98 lat.
Cytat:


Aaaa.. Jak Ponomarenko mógł myśleć i dbaćc o innych skoro nawet o siebie nie zadbał?

Dra Lutza znam historię. Powiem krótko: wielki szacun.
Tacy ludzie jak on i dr J.K. kładli podwaliny Medycynie Komórkowej. Chociaż uważam, że wielkie rzeczy jeszcze są przed nami.


Jest różnica pomiędzy tymi którzy nie potrafią o siebie zadbać i powinni się wcześniej tego nauczyć zanim będą dbać o innych a tymi którzy po prostu nie przywiązują wagi do swojego zdrowia ale robią wiele dla innych w tej kwestii.
To jest ogromna różnica i jeśli jej nie widzisz to twój problem a nie Ponomarenki.

Nie widzisz w określeniu "medycyna komórkowa" czegoś dziwnego ?
Na zdrowie trzeba patrzeć całościowo a nie tylko na poziomie komórki.
_________________
Incurably Himself
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Sob Mar 22, 2014 12:30   

Komórka to najmniejsza część w naszsym organiźmie.
W odróżnieniu od medycyny konwencjonalnej, która koncentruje się na funkcji organów i usuwaniu symptomów chorób, Medycyna Komórkowa otwiera szansę szeroko zakrojonej opieki zdrowotnej. Celem tej nowej gałęzi wiedzy jest wyeliminowanie chorób przez identyfikację ich źródeł (nie tylko symptomów) na poziomie najmniejszej jednostki funkcjonalnej naszego ciała – komórki. Najczęstszą przyczyną nieprawidłowej funkcji milionów komórek budujących nasze organy i cały organizm, prowadzących do zmian chorobowych, są chroniczne niedobory niezbędnych składników odżywczych takich jak: witaminy, minerały, pierwiastki śladowe, aminokwasy.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Ramoneska

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 9
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 13:44   

Ciekawe informacje można tutaj znaleźć. To ja ostatnio dowiedziałam się po przeczytaniu tego artykułu ile jest cukru w jogurcie: http://www.hellozdrowie.p...jest-w-jogurcie Zszokowało mnie ile go dodają do Danonków czy też niby takiej zdrowej Activi. Zdecydowanie jest zrobić sobie koktajl np. z maślanki czy kefiru zmiksowanego ze świeżymi bądź mrożonymi owocami.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 14:03   

gam napisał/a:
Medycyna Komórkowa otwiera szansę szeroko zakrojonej opieki zdrowotnej. Celem tej nowej gałęzi wiedzy jest wyeliminowanie chorób przez identyfikację ich źródeł (nie tylko symptomów) na poziomie najmniejszej jednostki funkcjonalnej naszego ciała – komórki.
Medycyna komórkowa owszem otwiera szanse aby naiwniakom wciskać jej suplementy produkowane przez farmację, którą tak bardzo potępia autorka postu, bo myśli że suplementy nie produkują firmy farmaceutyczne tylko firmy tynkarsko-murarskie. Podwójna moralność i na siłę dopasowywanie konia do chomąta.
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 12:01   

Ależ Ty jesteś oporny na wiedzę! Nie identyfikuj mnie z kartelami farmaceutycznymi bo to ich winię za utratę mojego zdrowia. Medycyna komórkowa wykorzystuje to co jest w naturze.
DOTARŁO?
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 21:21   

gam napisał/a:
Ależ Ty jesteś oporny na wiedzę! Nie identyfikuj mnie z kartelami farmaceutycznymi bo to ich winię za utratę mojego zdrowia. Medycyna komórkowa wykorzystuje to co jest w naturze.
DOTARŁO?

Nie ja tylko Ty, oporność na wiedzę to cecha optymalnego który ma wierzyć w pomysły Doktora, a nie samemu myśleć, dawniej za takie postępowanie nawet wykluczali ze Stowarzyszenia Optymalnych.
Ja Ciebie nie identyfikuję z kartelami farmaceutycznymi, tylko pokazuję dwulicowość, z jednej strony plujesz na farmację, a z drugiej reklamujesz „naturalne” suplementy które przecież nie rosną na drzewach, czy w ogródkach, ale są przez kogoś produkowane i to na pewno nie przez firmy murarsko-tynkarskie, a jakie to sobie dopowiedz. :hah:
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 10:35   

Właśnie, że rosną na drzewach i w ogródkach też/ Tylko trzeba być mądrym aby to dostrzec.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 11:35   

Jeszcze może powiedz że z drzew suplementy zrywają małpy i telepatycznie przekazują go potrzebującym, wtedy będzie „naturalizm” w 100%. :hah: :hah: :hah:
A no, widzisz Jesteś wzorową optymalną która ma nie myśleć, a wierzyć. Sama się zapędziłaś w kozi róg i wstyd się przyznać. Krytykujesz farmację, a KAŻDY suplement jest i musi być produkowany w firmie farmaceutycznej (wiesz o tym doskonale ale wstyd to potwierdzić), spełniającej wszelkie normy, przepisy sanitarne, higieniczne, i wytyczne nadzoru. Jeżeli masz te suplementy to sprawdź na opakowaniu jaka jest nazwa firmy i sprawdź czym firma się zajmuje.
Trzeba być optymalnym żeby tak się zakręcić, niczym zootechnik z Hennsage. :hah: :hah: :hah:
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 13:42   

Widze, że wdepnęłam w g---o, idę się umyć.

Jesteś niereformowalny.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 13:52   

gam napisał/a:
Widze, że wdepnęłam w g---o, idę się umyć.
Chyba tak, i to dwa razy, raz dieta, dwa suplementy. :hah:

gam napisał/a:
Jesteś niereformowalny.
Ja nie optymalny, więc odpowiesz jakie firmy produkują suplementy? Czy będziesz kontynuowała zyjonizm? :hah:
Ostatnio zmieniony przez COOLER Wto Kwi 08, 2014 14:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 19:29   

COOLER napisał/a:
więc odpowiesz jakie firmy produkują suplementy

Ja nie @gam, ale podam te firmy, które dobrze znam.
Są to moje rączki i nóżki, dzięki którym zbieram cały sezon zioła, dzikie kwiaty i owoce z łąk i lasów a niektóre z własnego ogródka.
Są to też rączki mojego męża, które kręcą korbą prasy do oleju.
Mam kilku znajomych, którzy robią to samo.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 20:16   

EAnna napisał/a:
Ja nie @gam, ale podam te firmy, które dobrze znam.
Są to moje rączki i nóżki, dzięki którym zbieram cały sezon zioła, dzikie kwiaty i owoce z łąk i lasów a niektóre z własnego ogródka.
Są to też rączki mojego męża, które kręcą korbą prasy do oleju.
Mam kilku znajomych, którzy robią to samo.
To fajnie że z takiej "firmy" masz to wszystko. Natomiast suplementy niejakiego Ratha, które reklamuje @gam, pochodzą z zupełnie innej "firmy" a z jakiej? @gam wie, ale udaje że nie wie, i tu cały szkopuł. :shock:
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 20:49   

Uczepiłeś się jak pijak latarni.
Latarnia tylko świeci lecz nie oświeca.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Maj 03, 2014 01:24   

Jak to miło,
spotkałem starego znajomego.

Ocena z wyglądu - bez uwag,
a poprzednio jak go widziałem uwagi były i to takie krytycznie krytyczne, wątroba/oczy/immunologia,
teraz ukończył Half Ironman Triathlon z dobrym wynikiem
(2km pływanie, 90km rower, 20km bieg)

Czyli jednak są zdrowi ludzie na świecie.

Grill - nie dziękuję, tak zresztą jak ja bo mięso było natarte "przyprawami" z torebki, a poza tym wykraczało poza dzienny(dobowy) plan jedzenia - jedzenie przypadkowe. Sok warzywny też nie (pewnie jako jedzenie niepewne i przypadkowe), przy okazji dowiem się co jada, wypiliśmy po herbacie bez cukru przy znajomym biegającym wokół grilla i zmyliśmy się pod pretekstem by zjadł co przyrządził w spokoju.

Jak to miło spotkać kogoś niewymagającego przemycania wskazówek, że to co je go osłabia i zabija.

Zainspirowany wsiadłem na rower i wykręciłem pełna moc na dłuższym dystansie, zaraz poczułem smak tego co jednak się u mnie przemyca i zapobiega posiadaniu żelaznych mięśni, kto wie może jednak się zdecyduję wykorzystać posiadaną wiedzę by przejechać pełną mocą na rowerze 90km by mi się kawa nie odbijała.
:viva:
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Maj 03, 2014 01:29, w całości zmieniany 7 razy  
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Maj 05, 2014 10:29   

vvv a może spróbujesz kawy z żołędzi skoro "prawdziwa" się odbija :keep:
cena za 100 gram niecałe pięc złotych więc za kilo wychodzi kosmicznie ale przeliczając na łyżeczki :) przeżyję

raz się żyje, prawdziwa kawa czasem droższa a i ta mniej prawdziwa zalezy kto jaką kupuje czasem cenowo wypada podobnie
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
zdrowie_moje 

Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 11
Wysłany: Sob Paź 04, 2014 16:37   

Odnośnie jogurtów to jasne, że są zdrowe. Trzeba tylko wiedzieć które wybierać. Można wygooglować sobie jak samemu zrobić jogurt, który będzie miał wszystko co trzeba. a jak koniecznie ze sklepu to naturalny, i własne owoce:)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Śro Paź 08, 2014 10:20   

Gdybym osobiście nie znał człowieka, który dorobił się ciężkiej osteoporozy na naturalnych jogurtach, to może bym poważnie traktował takie enuncjacje.
JW
 
     
zdrowie_moje 

Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 11
Wysłany: Sob Paź 25, 2014 21:31   

A czy ktoś z was myślał kiedyś o tym ile jest metali ciężkich w rybach?
Np. tuńczyk, kiedyś widziałem jakieś badanie i wyszło, że pomiędzy różnymi firmami jest wielka różnica w zawartości rtęci...szkoda, że nie podają tego na etykiecie.
 
     
daniel_K 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 311
Skąd: Rybnik
Wysłany: Sob Paź 25, 2014 22:11   

Tak czytam tu o tym tuńczyku i się uśmiałem. Ale powiem wam autentycznie że juz 10 lat temu dorobilem się takiego stanu zdrowia, że jak zjadałem tuńczyka z puszki to do godziny on wylatywał po prostu z powrotem. I to tak każdy który zjadałem przez długi czas aż w końcu zrezygnowałem z puszkowych tuńćzyków bo to dziwna rewelacja była... Ciekawe czemu tak. Może zrobiłbym test teraz czy dalej tak mam po tylu latach. Miałem już wtedy amalgamaty w zębach przez jakiś czas moze już organizm miał dość rtęci?
_________________
"Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
 
 
     
oram

Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 10
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 11:09   

Wprawdzie nie stosuje żadnej konkretnej diety ale staram się jeść w miarę rozsądnie . Jem dużo warzyw i owoców - winogrona i mocno dojrzałe banany to raczej mało bo za dużo cukru. Robię sałatki wielowarzywne surowe lub gotowane (strączkowe to raczej tylko gotowane) z rybami, twarogiem albo chudym mięsem podduszonym kabanosy i krakowska sucha też są dobre a do tego sprawdzony olej zielony nurt i można się najeść. A owoce zamiast chipsów o wątpliwych wartościach, ja bardzo lubię kalarepę pokrojona w plastry. Smacznego. Grill to całkiem odpada , kawa rzadko i tylko na parze bez mleka a ryby owszem wędzone i z puszki nawet tuńczyk.
_________________
Bio oleje Zielony Nurt pl
 
     
daniel_K 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 311
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 14:15   

A ja lubię rozrąbać kość szpikową i wydłubać środek łyżka, smakuje jak lody :) ))
_________________
"Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
 
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Lis 20, 2014 21:55   

oram napisał/a:
...Grill to całkiem odpada , kawa rzadko i tylko na parze bez mleka a ryby owszem wędzone i z puszki nawet tuńczyk.
Trawestując "Pół żartem, pół serio", żadne jedzenie nie jest doskonałe. Tuńczyk gromadzi kilkakrotnie więcej rtęci, niż inne ryby.
JW
 
     
daniel_K 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 311
Skąd: Rybnik
Wysłany: Nie Lis 23, 2014 10:01   

No właśnie grill nie, ale tuńczyk z puszki już tak? Ja swego czasu po prostu po tuńczyku z puszki d godziny od razu rzygam i to było w bardzo młodym wieku 17-20 lat. Moja matka do dziś myśli że wtedy po prostu "popijałem" :) ) Wole nie testować czy teraz dalej tak mam.
_________________
"Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
 
 
     
SwojskaPiwniczk

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 62
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Lut 16, 2015 17:57   

Jeżeli tuńczyk to zdecydowanie lepszym pomysłem jest pasta którą możesz nałożyć np na chleb i to nie taka z puszki a faktycznie ze świeżych ryb,ewentualnie polecam z makreli,także jest bardzo dobra w smaku i zdrowa.
_________________
SwojskaPiwniczka.
 
     
malwina28

Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 26
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 18:04   

a ja myśle że od czasu do czasu karkówka z grilla nie zaszkodzi chyba że jakieś medyczne przeciwwskazania się ma :-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved