Suszone figi są najlepszym spośród produktów roślinnych źródłem wapnia. Ich szczególne walory odżywcze i lecznicze rekomendują dietetycy SGGW. Niech nie odstrasza nas biały nalot - to oznaka najlepszej jakości.
W 100 g suszonych fig jest tyle wapnia ile w szklance mleka. Ich dodatkowym atutem, który szczególnie podkreśla Dr Wojciech Kolanowski z Katedry Dietetyki i Żywności Funkcjonalnej SGGW, jest właściwy stosunek wapnia do fosforu, umożliwiający optymalne wykorzystanie obu pierwiastków przez organizm.
Dr Kolanowski wyjaśnia: "W wielu spożywa-nych produktach stosunek ten jest często niekorzystny, tzn. przeważa fosfor, a jego nadmiar w diecie może prowadzić m.in. do nieprawidłowej mineralizacji kości i nadmiernego zakwaszenia organizmu. W przypadku fig jest inaczej". Figi poleca się jako uzupełniające źródło tego składnika dla dzieci i kobiet w okresie menopauzy. Wówczas zapotrzebowania organizmu na wapń jest największe. Warto, zatem rozważyć, czy nie zastąpić suszonymi figami ciasteczek i batonów.
Zdrowe, dorodne, soczyste figi pokrywa biały nalot. Często nie zdając sobie sprawy z jego pochodzenia rezygnujemy z kupna fig. Nic bardziej błędnego. Biały nalot na suszonych figach to wytrącający się cukier. Jego obecność świadczy tylko o tym, że owoc ma optymalnie wysoką wilgotność, czyli jest doskonałej jakości, a przede wszystkim jest miękki i smaczny.
Jest wiele argumentów, które powinny przekonać do tego, iż warto uzupełniać codzienną dietę o suszone figi. Charakteryzują się one najwyższą, wśród suszonych owoców, zawartością błonnika pokarmowego, dzięki czemu mogą poprawiać perystaltykę jelit zapobiegając zaparciom. Odgrywa to ważną rolę w zapobieganiu nowotworom jelita grubego.
Suszone figi mogą także przyczyniać się do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Tę ostatnią właściwość potwierdziły badania prowadzone na uniwersytecie Rutgera w New Jersey, które pozwoliły na ustalenie, że figi zawierają fitosterole. Dzięki tym związkom figi posiadają one zdolność obniżania syntezy cholesterolu w organizmie, dzięki czemu wpływają na spadek jego ogólnego poziomu we krwi.
Figi są pomocne przy niestrawnościach. Pomagają w prawidłowym trawieniu białek i łagodzą tym samym niekorzystne objawy żołądkowo-jelitowe. Natomiast m.in. dzięki niskiej zawartości fosforu figi ułatwiają utrzymanie prawidłowej równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Ma to bardzo istotny wpływ na organizm, gdyż niestety przeciętna dieta oparta na mięsie, zbożach i ziemniakach raczej zakwasza organizm. Sugeruje się, iż figi mogą też ułatwić "rzucanie palenia". Pociąg do papierosa jest silniejszy w stanie zakwaszenia organizmu, a zneutralizowanie tego stanu zmniejsza chęć palenia, czemu właśnie mogą sprzyjać figi.
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 09:51
WITAM
Trzeba też zwrócić uwagę czy są to komercyjne figi czy suszone w mniej lub bardziej "tradycyjny" sposób - chodzi głównie o temperaturę i dodawanie śr. chemicznych
więcej było tutaj:
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 15:14 Re: Figi
plej_tssz napisał/a:
Dr Kolanowski wyjaśnia: "W wielu spożywa-nych produktach stosunek ten jest często niekorzystny, tzn. przeważa fosfor, a jego nadmiar w diecie może prowadzić m.in. do nieprawidłowej mineralizacji kości i nadmiernego zakwaszenia organizmu.
Reference:
Heaney, R.P., "Dietary Protein and Phosphorous Do not Affect Calcium Absorption," The American Journal of Clinical Nutrition, 72(3), 2000,pages 758-761.
Summary:
The purpose of this study was to evaluate whether variation in phosphorus and protein intakes is associated with variation in calcium absorption.
Over a 20-year period, 191 Roman Catholic nuns (with an average age 49 years) were studied approximately three times. At each check-up, calcium and phosphorus levels were measured. Both metabolic balance and absorption studies were performed every 5 years. Researchers discovered that there was no relationship between calcium absorption efficiency and either protein or phosphorus intake. Regardless of whether subjects' protein or phosphorus intakes were high or low, there was no impact on calcium absorption
W mięsie, organach stosunek fosforu do wapnia jest wysoki, a na żywieniu na nich opartym kościec w znaczący sposób się wzmacnia, co jest udokumentowane konkretnymi badaniami, jak np. Lexa - http://www.paleonu.com/pa...assessment.html
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 23:10 Re: Figi
plej_tssz napisał/a:
Figi są pomocne przy niestrawnościach. Pomagają w prawidłowym trawieniu białek i łagodzą tym samym niekorzystne objawy żołądkowo-jelitowe. Natomiast m.in. dzięki niskiej zawartości fosforu figi ułatwiają utrzymanie prawidłowej równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Ma to bardzo istotny wpływ na organizm, gdyż niestety przeciętna dieta oparta na mięsie, zbożach i ziemniakach raczej zakwasza organizm. Sugeruje się, iż figi mogą też ułatwić "rzucanie palenia". Pociąg do papierosa jest silniejszy w stanie zakwaszenia organizmu, a zneutralizowanie tego stanu zmniejsza chęć palenia, czemu właśnie mogą sprzyjać figi.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 30, 2009 14:56
Ostatnio figi jadłem jakieś roku temu.
Suszone, czy wędzone śliwki, daktyle, figi jadam najczęściej z masłem, bo się to dobrze smakowo komponuje, a poza tym cukry są wolniej wchłaniane
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 11:20
Ja natomiast bardzo lubialem zdejmowac figi dziewczynom w czasach mojej mlodosci.
A byly to lata szesciedziate i na damskie fikusne majtki mowiono wtedy figi.
Na zyrandol mowilo sie wtedy zwis podsufitowy. Mnie kojarzyl sie z moim wackiem po wedrowce do siodmego nieba.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Nie Sty 10, 2010 13:24
figa napisał/a:
Syriusz - z powodu ocieplenia klimatu dzisiaj dziewczyny noszą stringi .
U nas niestety mróz i śnieg więc , mój rocznik tylko figi z golfem .
Wiedz, ze to co zakryte jest bardziej interesujace od tego co na wierzchu.
Poza tym takie trocki od kaleson nosic w kroku to musi byc niezbyt wygodne a ze taka moda nastala to i tortury mozna zniesc idac z jej pradem.
Jestem staroswiecki ale przede wszystkim wygodnis.
pozdrawiam
Figi należą do rodziny morwowatych. Zauważyłem, że teraz zaczeły dojrzewać owoce różnych morw. Najlepsze są te pochodzące z morwy czarnej i czerwonej. Mniej smaczne (bo słodko-mdłe) większość nieulepszonych odmian morwy białej.
_________________ Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.
Uwielbiam figi, świetnie wpływają na perystaltykę jelit. Świeże i suszone w niskich temperaturach. Z marketu nigdy, bo to nie to samo już znajomi przywieźli mi całą torbę fig zerwanych prosto z drzewa z czarnogóry...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.