Coz za znamienity temat, bo to jezeli juz w temacie poprzednim bylo o ColonC to moze warto wspomniec o colonix.pl . Wiadomo, ze marketing i wyolbrzymione ale osobiscie znam jednego mlodego czlowieka w wieku ok 28 lat, u ktorego po 3 zgonie w rodzinie na raka jelita lekarze zaczeli cos przebakiwac o genach etc. Wystrsaszyl sie chlopaczyna i zaczal przygode z tym Colonixem, codziennie to spisywal na blogu i rzeczywiscie to co z niego wylazilo bylo ciekawe aczkolwiek zadnego "aliena" jak ze zdjec z colonixem nie wydalil. Potem zafundowal sobie kolonoterapie w klinice i jak to powiedzial, cytuje "wysralem z siebie 20 lat zarcia". Oczywiscie blonnik to byl dla niego kosmos i jakies bajki o pinokiu. Schudl ze 6 kilo i pozbyl sie opony , ktorej si enie mogl pozbyc. Teraz o blonniku moze rozprawiac godzinami i ma nadzieje, ze nie zejdzie jak 3 czlonkow rodziny.
Coz za znamienity temat, bo to jezeli juz w temacie poprzednim bylo o ColonC to moze warto wspomniec o colonix.pl . Wiadomo, ze marketing i wyolbrzymione ale osobiscie znam jednego mlodego czlowieka w wieku ok 28 lat, u ktorego po 3 zgonie w rodzinie na raka jelita lekarze zaczeli cos przebakiwac o genach etc. Wystrsaszyl sie chlopaczyna i zaczal przygode z tym Colonixem, codziennie to spisywal na blogu i rzeczywiscie to co z niego wylazilo bylo ciekawe aczkolwiek zadnego "aliena" jak ze zdjec z colonixem nie wydalil. Potem zafundowal sobie kolonoterapie w klinice i jak to powiedzial, cytuje "wysralem z siebie 20 lat zarcia". Oczywiscie blonnik to byl dla niego kosmos i jakies bajki o pinokiu. Schudl ze 6 kilo i pozbyl sie opony , ktorej si enie mogl pozbyc. Teraz o blonniku moze rozprawiac godzinami i ma nadzieje, ze nie zejdzie jak 3 czlonkow rodziny.
koń się uśmieje z tych mądrości
dzieciaku
w wieku do 40 stki prawie każdy jest względnie zdrowy
i nie pomoże mu owo sranie
tylko zmiana nawyków żywieniowych
a tego nie zdążyłes zauważyć
No ostatnio Nergal zachorwal, ile on ma lat 32? Malo wazne, w kazdym razie wzial sie za siebie a jedna z przyczyn to jak sam powiedzial , byl kompletny brak blonnika w diecie. Bo przeciez "kuchnia" to czesto sprawa rodzinnych tradycji etc. Twierdzenie, ze blonnik nie jest do niczego potrzebny to totalna glupota i tylko ignorant moze tak twierdzic.
ali [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 00:08
zyon napisał/a:
No ostatnio Nergal zachorwal, ile on ma lat 32? Malo wazne, w kazdym razie wzial sie za siebie a jedna z przyczyn to jak sam powiedzial , byl kompletny brak blonnika w diecie. Bo przeciez "kuchnia" to czesto sprawa rodzinnych tradycji etc. Twierdzenie, ze blonnik nie jest do niczego potrzebny to totalna glupota i tylko ignorant moze tak twierdzic.
tak?
żywił się wyłącznie mięsem i tłuszczem?
ps.
tylko ignorant może twierdzić że nie jadł niczego z błonnikiem
zwierzęta w naturze jakoś tak same, instynktownie regulują sobie jakość ww. kupy modyfikując dietę, a homo sapiens, oczytany tłustym życiem, życiem bez pieczywa a nawet biochemią Harpera, nie może się zwyczajnie wys...rać
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Kiedyś było takie powiedzonko: Kto czyta ten nie sra.
EAnna Pomogła: 22 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 1298
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 16:35
Oftopełek napisał/a:
Kto czyta ten nie sra.
To było głupie powiedzonko.
Zawsze czytam, a kiedyś uczyłam się angielskiego (tak mnie przycisnęło ) i równocześnie kręciłam włosy na lokówce (przed pracą). Czyli trzy w jednym i dobrze mi szło
Zawsze czytam, a kiedyś uczyłam się angielskiego (tak mnie przycisnęło ) i równocześnie kręciłam włosy na lokówce (przed pracą). Czyli trzy w jednym i dobrze mi szło
Błonnik - z lektury archiwów forum wygląda jak brakujący element . Pozwólcie, że przyłączę się do dyskusji. Jestem w temacie żywienia nowy, jednakże konsekwentnie odrabiam lekcje poprzez szeroko zakrojoną lekturę.
U ostatnich zaobserwowano duże zmiany jeśli chodzi o bakterie - redukcja populacji tychże - a to z kolei (wytłuszczenia moje):
Cytat:
The changes in fecal butyrate in the present study represent the largest reported in a human dietary trial and provide the strongest evidence to date that butyrate production is largely determined by the content of fermentable carbohydrate in the diet. Furthermore, this study has provided clear evidence that the proportions of certain groups of colonic bacteria, as monitored in fecal samples, respond to dietary carbohydrate intake. Whether or not the observed changes involving reduced SCFA formation, particularly that of butyrate, and altered microbial community profiles impact on colonic health cannot be assessed from this study. Nonetheless, accumulated evidence indicates that butyrate may promote apoptosis in colorectal cancer cells and help prevent colorectal cancer (4, 45, 47, 49, 59). In addition, an increased butyrate supply has been proposed to prevent colitis (35, 56). The optimal supply of butyrate required in the large intestine to maintain intestinal health is unclear, particularly as the effects on colonocyte cell biology in vivo are complex (12).
Conclusion—A stable butyrate producing colonic ecosystem related to selected fibres appears to be less conducive to colon carcinogenesis.
Co Wy na to? Błonnik nie dla człowieka, ale dla mikrobów, bez których ani rusz?
Przy okazji - serdecznie witam wszystkich, gdyż jest to moja pierwsza wypowiedź na forum. Dziękuję za dotychczas napisane przez Was posty - są dla mnie cały czas nieocenionym źródłem informacji i linków.
The butyrate-fed mice remained lean and avoided metabolic problems.
...
Butyrate lowered their blood cholesterol by approximately 25 percent, and their triglycerides by nearly 50 percent. It lowered their fasting insulin by nearly 50 percent, and increased their insulin sensitivity by nearly 300 percent*. The investigators concluded:
Butyrate and its derivatives may have potential application in the prevention and treatment of metabolic syndrome in humans.
...
Butyrate Suppresses Inflammation in the Gut and Other Tissues
...
Investigators are also suggesting that inflammatory bowel disorders may be caused or exacerbated by a deficiency of butyrate in the first place.
....
Butyrate, and other short-chain fatty acids produced by gut bacteria**, has a remarkable effect on intestinal permeability. In tissue culture and live rats, short-chain fatty acids cause a large and rapid decrease in intestinal permeability.
...
Fiber intake was associated with lower blood markers of inflammation in the Women's Health Initiative study, and has been repeatedly associated with lower heart attack risk and reduced progression of atherosclerosis in humans.
...
Bacteria in the gut produce it.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 19:20
_flo napisał/a:
Kolejny "nowy", cudownie.
Tu są wszyscy nowi.
"znalazłem to forum przypadkowo".
"czytam was od jakiegoś czasu i teraz się postanowiłem zarejestrować"
"jestem tu nowy" itd. ..."ale i tak wszystko o was wiem"
Drogie Panie,
ja naprawdę jestem nowy. Jeszcze w ubiegłym tygodniu nie miałem pojęcia co to jest LC, DO, 4es itp. Na forum nie trafiłem przypadkowo tylko przez Google. I nigdzie nie napisałem, że "wszystko wiem". Wiem bardzo mało, m.in. dlatego czytam Wasze wypowiedzi.
Zauważyłem, że momentami pomiędzy zwolennikami różnych sposobów odżywania się panuje pewien fundamentalizm, ale bardzo proszę mnie w niego nie mieszać .
Tymczasem proponuję wrócić do meritum, czyli błonnika.
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 20:35
Modrik napisał/a:
Co Wy na to? Błonnik nie dla człowieka, ale dla mikrobów, bez których ani rusz?.
Właśnie.Ani rusz.
Czy ma ktoś w domu akwarium? Do filtra wody akwarium wkłada się specjalne bardzo porowate ceramiczne wkłady,aby zwielokrotnić powierzchnię kolonii bakterii,które oczyszczają wodę.Błonnik też tak działa.Zwielokrotnia przestrzeń życiową dla tych bakterii, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu żywego.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 20:43
IgaM napisał/a:
Tu są wszyscy nowi.
"znalazłem to forum przypadkowo".
"czytam was od jakiegoś czasu i teraz się postanowiłem zarejestrować"
"jestem tu nowy" itd. ..."ale i tak wszystko o was wiem"
ciekawe co nie, trup sie sciele gęsto, a chetnych przybywa
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 20:48
_flo napisał/a:
ciekawe co nie, trup sie sciele gęsto, a chetnych przybywa
To jest jak w poruczniku Colombo ,jak w dobrym kryminale -interesujące.
ciekawe co nie, trup sie sciele gęsto, a chetnych przybywa
To jest jak w poruczniku Colombo ,jak w dobrym kryminale -interesujące.
Dlatego proponuję teraz w tym wątku stopniowe odejscie od tematu błonników i kupów (bo mi się znudziło) a skupienie ( skup... ) się na mechanizmie rejestracji "nowych" użytkowników.
Na początek wysunę taką pierwszą tezę iż "nowych" przybywa gdyż ponieważ przyciąga ich tu wartka akcja, sensacja i merytoryczna wymiana ognia a także podświadome przekonanie że gdzie trup ściele się gęsto, tam toczy się gra o wysoką stawkę.
P. S. O błonniku, itd. nadal można tu dysputować ale ja będę o tym czytał w drugiej kolejności.
Węglowodany (Cukry) w żywieniu niskowęglowodanowym
Wszystkie spożyte węglowodany są w organizmie( w wyniku procesów hydrolitycznych) rozkładane na trzy cukry proste- glukozę, fruktozę i galaktozę. Następnie w wątrobie po przemianach " nadwyżki" magazynowane w postaci glikogenu(wielocukru) skąd uwalniane do krwi w postaci glukozy.
Ile spożywać W? Ponieważ jak to się mówi potocznie " mózg pracuje na węglowodanach", ponadto około 40g potrzebują krwinki i inne potrzeby organizmu, przyjmuje się za korzystne dostarczanie 70-120 gram węglowodanów na dobę(w niektórych przypadkach wiecej lub mniej, ale o tym innym razem), przy dostatecznej ilości białka i tluszczów.
W tej kwestii polecam książkę dr. Lutza "Życie bez pieczywa" gdzie doktor pisze, że schodzenie poniżej 72gramów W na dobę(6 jednostek chlebowych) niczemu nie służy nawet u cukrzyków.
W/g mnie jedna z najlepszych książek o żywieniu niskowęglowodanowym-POLECAM!
Nadmiar glukozy przekształcany w tłuszcz i odkładanie -tycie!
Najprostszy podział węglowodanów to:
proste (słodkie) - zawierajace glukozę, fruktozę i sacharozę -
wystepujące w cukrach, wyrobach cukierniczych, miodzie, owocach
złożone(niesłodkie) -skrobia, celuloza, błonnik, pektyny
występujące w ziarnach zbóż, ziemniakach, warzywach.
Niedobór weglowodanów w pożywieniu
- nasilenie procesów katabolicznych - rozpadu, chudnięcie, scukrzanie " białek"(niekorzystne), stad często podswiadomie apetyt na dodatkowe produkty białkowe( z bialka organizm może wytworzyć wszystko).
-niemiarowa praca serca
-ketoza(przy nadmiarze tłuszczu).
-skurcze łydek(mogą też występować przy braku magnezu)
-zawroty i bóle głowy
-zaburzenia koncentracji, przyswajania wiedzy.....
-bóle w stawach
-"brak radości życia"
Niskie spożycie W wymusza scukrzanie białka i nie wystarcz go wtedy do pełnienia naleznych mu funkcji, a nic nie moze go zastąpić!
Nadmiar weglowodanów w pożywieniu to:
- nasilone procesy anaboliczne(rozbudowy), szczególnie tkanek wrazliwych na insulinę np. tłuszczowej. W innych procesy patologiczne np. w soczewce oka prowadzą do zaćmy.
- zwiekszona produkcja gazow w jelitach( cuchnace)
- zwiekszanie masy ciala(tycie), spożywanie większej ilosci soli.
- Wymusza częste podjadanie węglowodanów(w przeciwieństwie do B i T ) , im więcej ich jemy tym bardziej chcemy - TO JEST NAŁÓG
glukoza - hiperglikemia -hiperinsulinemia - głód - przymus spożycia cukrowca i tworzy się błędne koło.
Ilość zjadanych węglowodanów trzeba mocno kontrolować, panować nad nimi. Smak i intuicja ( w przeciwieństwie do B i T ) w tym przypadku zawodzi!!!!!!!
Autor: marid o 05:59 0 komentarze
Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w usłudze Google Buzz
Linki do tego posta
czwartek, 17 marca 2011
Tłuszcze(lipidy ) w ŻN
W żywieniu niskowęglowodanowym głównym źródłem energii jest tłuszcz. Tłuszcze wpływają również na jakość błon komórkowych. Wielu naukowców przez lata pisało,że przyczyną wielu schorzeń, między innymi otyłości są tłuszcze. Okazuje się, że nie jest to takie oczywiste i tłuszcze powoli wracają do łask, tak jak sposób żywienia naszych dziadków.
Prosty ogólny podział tłuszczów
nasycone -z przewagą kwasów tłuszczowych nasyconych - zawierają je głównie produkty zwierzęce:
szpik kostny, żółtka jaj, łój , słonina, boczek śmietana, masło (są w nich też pewne ilosci kwasów tł. nienasyconych)
Wszystkie zawierają niezbędne kwasy tłuszczowe, ale w różnych ilościach np.;przewaga Omega3-lniany, wiesiołek; Omega6-makowy, krokoszowy; Omega9- oliwa z oliwek, rzepak. Nasz olej rzepakowy ma dobre proporcje wszystkich kwasów. Ważne aby oleje były tłoczone na zimno, świeże, odpowiednio transportowane i przechowywane(lodówka). Oleju nie trzeba dużo - wystarczy łyżka dziennie.
Ilość spożywanych tłuszczów zależy m.in. od: rodzaju metabolizmu(szybki potrzebuje więcej), rodzaju pracy, płci, wieku, pory roku, masy ciała, klimatu, stanu zdrowia itd.
Jeśli policzymy to wyjdzie, że średnio zjadamy ok. 150gram tłuszczu na dobę (100-200 i więcej)
Objawy ciągłego NADMIARU TŁUSZCZU w pożywieniu
-Około dwóch godzin po posiłku(czasem w nocy po zbyt tłustej kolacji) kołatanie serca, poty, uczucie gorąca, niepokoju (czasem podobne reakcje u otyłych, zrzucających nadmiar tłuszczu, a także przy "grzechach" alkoholowo-ciastowych.
- ciała ketonowe w moczu( dużo T, mało W-węglowodanów)
- niemiarowa praca serca (arytmia)
- pogorszenie lipidogramu
- wzrost ciśnienia krwi szczególnie rozkurczowego (często u wieloletnich optymalnych)
-odbijanie się tłuszczem, mydłem - nadmiar tłuszczow przy małej podaży B i W, wiąże wapń lub magnez, tworząc mydła nierozpuszczalne w wodzie (wtedy niedobór tych pierwiastków)
- zwiększanie masy ciała - od nadmiaru wszystkiego się tyje, nie tylko węglowodanów.
-przy niedostatecznej podaży B i W a nadmiarze tłuszczu, po dłuższym czasie ( u wieloletnich optymalnych) wracają lub pojawiają się: miażdżyca, choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca itd.
Przy niedoborach tłuszczu bardzo często kamienie żółciowe, zjadamy wtedy więcej białka i węglowodanów, co nie jest korzystne dla organizmu. WSZYSTKO Z UMIAREM
Autor: marid o 11:18 3 komentarze
Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w usłudze Google Buzz
Linki do tego posta
wtorek, 15 marca 2011
Niedobór białek w pożywieniu ...........................
1. Do:1) niedoboru witamin i minerałów, 2)powstawania różnych chorób(cukrzyca, nadciśnienie, nowotwory i inne), 3)u dzieci do zahamowania wzrostu, 4)gorszej regeneracji uszkodzonych tkanek, 5)zmian degeneracyjnych wątroby(do marskości włącznie),6) niedokrwistości, spadku odporności,7) skłonności do owrzodzeń błony śluzowej przewodu pokarmowego, 8)obrzęków,9) nerwic, 10)depresji, 11)degradacji organizmu, wyniszczenia, 13)spowalniania metabolizmu,14) trudności w odchudzaniu Przyczyny niedoboru białka to: 1)za małe spożycie, 2)spożywanie produktów niepełnowartościowych, 3)upośledzenie trawienia, wchłaniania 30zmieniona przemiana białek w niektórych chorobach np.w cukrzycy, 4)zwiększony rozpad,straty w stanach gorączkowych, ropniach, nerczycach, 5)większe zapotrzebowanie w niektórych schorzeniach np:nadczynność tarczycy, urazy, złamania, operacje itp.
Nadmiar białka przejawia się rozdrażnieniem, niechęcią do spożywania mięsa. Nadmiar jest spalany, w dalszej perspektywie przetwarzany na cukier, tłuszcz i tycie oraz utrata energii. Pamiętajmy- nadmiar czegokolwiek nie jest korzystny! Ile białka na dobę.? Jak podaje biochemia średnio około 1gram na kilogram masy należnej (masa należna wzrost w cm -100; np; wzrost 165cm -100= 65 kg +,- 10%)czyli 60-70gram białka na dobę przy wzroście 165cm.
Autor: marid o 04:25 0 komentarze
Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w usłudze Google Buzz
Linki do tego posta
poniedziałek, 14 marca 2011
Białko w żywieniu
Białko(proteiny) to podstawowy materiał budulcowy komórek żywych organizmów.Pełnią w organizmie wiele funkcji jako enzymy, przeciwciała, hormony, czasteczki transportujące, wchodza tez w skład szkieletu.Białka zbudowane są z 20(obecnie mówi się, ze 21-22) aminokwasów.8 z nich musi być dostarczane z zewnątrz z pożywieniem; są to - walina, lizyna, tryptofan, leucyna, izoleucyna, fenyloalanina, treonina i metionina.Tylko produkty zwierzęce(oprócz żelatyny) zawierają je wszystkie naraz. Co prawda występują także w produktach roślinnych, ale żadna roślina nie zawiera wszystkich 8. Badania wykazuja, że do syntezy białek trzeba wszystkich aminokwasów- jeśli któregoś brakuje posiłek jest rozkładany i usuwany(niewykorzystany odpowiednio), gdyż organizm nie gromadzi ich(aminokwasow) do chwili, aż otrzyma wszystkie w komplecie. Najlepsze produkty białkowe to te pochodzenia zwierzęcego - jaja, każdy rodzaj mięsa, dobre domowe wędliny, ryby, sery, twarogi, kefir, jogurt naturalny.
Autor: marid o 11:13 0 komentarze
Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w usłudze Google Buzz
Linki do tego posta
Dlaczego żywienie niskowęglowodanowe?
Węglowodany(cukrowce), szczególnie w dużych ilościach, są najnowszym a zarazem najbardziej szkodliwym wynalazkiem stosowanym w żywieniu ludzi..Temu węglowodanowemu szaleństwu winne są interesy różnych grup.Nie pora szukać winowajców( i tak się nie przyznają), ale trzeba mówić o lepszym odżywianiu bo żywienie niskowęglowodanowe to nie moda ale sposób na poprawę zdrowia, na lepsze życie. Takie żywienie jest dostosowane do naszej fizjologii, może pomóc w wielu problemach zdrowotnych, nawet tych bardzo poważnych-wymienię chociaż kilka: otyłość, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, cukrzyca, nerwica, niewydolność serca, zaburzenia hormonalne, SM czy nowotwory. "Eksperci" od żywienia mówią: jeszcze bardziej ograniczyć ilość zjadanego tłuszczu, spożywać więcej owoców, warzyw, zbóż. Unikać mięsa,szczególnie czerwonego, jajek itd. Jaki efekt -coraz wiecej otyłych, cukrzyc i schorowanych ludzi. A trzeba dodać, ze dla utrzymania zdrowia, dobrej kondycji potrzebny jest ruch, ćwiczenia fizyczne. Na dietach wysokowęglowodanowych ludzie nie mają ochoty ani siły na wysiłek fizyczny i kółko się zamyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.