Wysłany: Sob Gru 10, 2011 21:51 chce zacząc odchudzanie
Witam
Od razu przejde do sedna sprawy,otóz postanowilam sie odchudzac bo na siebie nie moge juz patrzec sam tluszcz.przy wzroscie 170cm.waze 99kg.jak na kobiete to baaaardzo duzo Wiec postanowilam cos z tym tluszczem zrobic ale w sumie nie wiem jak zacząc? moze jakies wskazowki od was mo pomoga,bylabym wdzieczna za kazda pomoc.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Wysłany: Pon Gru 12, 2011 13:46 Re: chce zacząc odchudzanie
juan napisał/a:
Witam
Od razu przejde do sedna sprawy,otóz postanowilam sie odchudzac bo na siebie nie moge juz patrzec sam tluszcz.przy wzroscie 170cm.waze 99kg.jak na kobiete to baaaardzo duzo Wiec postanowilam cos z tym tluszczem zrobic ale w sumie nie wiem jak zacząc? moze jakies wskazowki od was mo pomoga,bylabym wdzieczna za kazda pomoc.
zakładam że decydujesz się na low carb, skoru tu jesteś,
ja zrobiłem w swoim czasie tak - przeczytałem książkę Atkinsa (dobra, choć na dzisiejsze czasy już trochę przeterminowana moim zdaniem), a potem zacząłem ją stosować.
teraz pewnie bym polecił "Paleo Solution" Robba Wolfa
pamiętam że psychicznie pewną barierę stanowiło przekonanie się, że mięso nie zabije mnie zaraz na jakąś miażdżycę (o czym byli przekonani ówcześni koledzy z pracy - chyba wtedy jest ważne czytanie rzeczy "potwierdzających" a więc jakichś blogów czy forów tematycznych.
tzn. myślę że potrzeba spędzić jakiś czas ze wsparciem z zewnątrz przynajmniej z netu żeby zinternalizować sobie to nowe podejście, a potem ma się już własny "kompas"
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 12:39 Re: chce zacząc odchudzanie
zbiggy napisał/a:
teraz pewnie bym polecił "Paleo Solution" Robba Wolfa
Nie inaczej.
Zdecydowanie najlepsza ksiazka jaka ostatnio przeczytalem z tych rejonow. Lepsze podejscie niz, jego mistrza Cordaina, ktory pisze niezrozumiale banialuki nt nasyconych, np kwasu laurynowego. Tyle ze po naszemu to ta ksiazka ma nieco mylny i durnowaty tytul "PaleoDieta". Na allegro za psie grosze.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 21:25 Re: chce zacząc odchudzanie
zyon napisał/a:
Nie inaczej.
Zdecydowanie najlepsza ksiazka jaka ostatnio przeczytalem z tych rejonow. Lepsze podejscie niz, jego mistrza Cordaina, ktory pisze niezrozumiale banialuki
nie ograniczając się do j. polskiego, ja bym wskazał jeszcze "Protein Power Life Plan" Eades'ów - wprawdzie nie czytałem ale wiele dobrego słyszałem.
natomiast Robb Wolf którego podcastów słucham od roku, na początku był jakiś strasznie restrykcyjny, zakładam że książka też taka jest - np. totalnie przeciwny nabiałowi, nawet dostało się "nightshades" (taka gromada roślin wśród których są np. pomidory czy papryka).
wg mnie trochę podejście za bardzo rygorystyczne, chociaż od wielu miesięcy zmieniło się na "spróbuj 30 dni bez, zobacz jak idzie, wprowadź z powrotem, jeżeli jest różnica to eliminuj, jeśli nie to rób co chcesz"
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 08:43 Re: chce zacząc odchudzanie
zbiggy napisał/a:
zyon napisał/a:
Nie inaczej.
Zdecydowanie najlepsza ksiazka jaka ostatnio przeczytalem z tych rejonow. Lepsze podejscie niz, jego mistrza Cordaina, ktory pisze niezrozumiale banialuki
nie ograniczając się do j. polskiego, ja bym wskazał jeszcze "Protein Power Life Plan" Eades'ów - wprawdzie nie czytałem ale wiele dobrego słyszałem.
natomiast Robb Wolf którego podcastów słucham od roku, na początku był jakiś strasznie restrykcyjny, zakładam że książka też taka jest - np. totalnie przeciwny nabiałowi, nawet dostało się "nightshades" (taka gromada roślin wśród których są np. pomidory czy papryka).
wg mnie trochę podejście za bardzo rygorystyczne, chociaż od wielu miesięcy zmieniło się na "spróbuj 30 dni bez, zobacz jak idzie, wprowadź z powrotem, jeżeli jest różnica to eliminuj, jeśli nie to rób co chcesz"
No jedzie, jedzie po nabiale ostro, rowna to ze zbozami. Gdzie sa te jego podcasty?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Ostatnio zmieniony przez zbiggy Śro Gru 14, 2011 18:51, w całości zmieniany 1 raz
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 21:33
zyon napisał/a:
odstaw zboza na poczatek, w kazdej postaci
juan,
a jak nie dasz rady, to szamaj rozdzielnie. Zboza (chleb, kasze, ryz, ziemniaki, etc) tylko z tluszczem i warzywami, nigdy z bialkiem (mieso, ryby, jaja, orzechy,).
Bialko podobnie tez tylko z tluszczem i warzywami. No i nie jedz przed snem.
A tak na wstepie to Witam Wszystkich Serdecznie
Ostatnio zmieniony przez side Śro Gru 14, 2011 21:34, w całości zmieniany 1 raz
ali [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 21:43
ha ha
jakie to to zapyziałe towarzystwo
światowcy, psia krew, zakompleksieni
cudze chwalą, swego nie
ps.
poczytać należy też Jana Kwaśniewskiego "Żywienie Optymalne"
ha ha
jakie to to zapyziałe towarzystwo
światowcy, psia krew, zakompleksieni
cudze chwalą, swego nie
ps.
poczytać należy też Jana Kwaśniewskiego "Żywienie Optymalne"
no tak, ten styl komunikacji to reklama ŻO, chyba rzucę się na lekturę
PS. Kwaśniewski jest tutaj zły,
bo wyrzuca ze swojego forum
nie to żebym miał mu to za złe, z tego co zauważyłem wywala głównie cymbałów
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Diety, czy żywienie zaproponowane przez dietetyków mogą i na pewno niektóre są skuteczne.
Problem na pewno tkwi w podejściu:
"Aaaa pobęde na tej dietce z 2 miesiące, a potem wróce do normalnego żywienia, ino będe ograniczała posiłki."
Odbieram taki pogląd, że dieta może w jakiś sposób "zamrozić" stan, czy też "przestawić" organizm na właściwe tory.
Jakie warunki takie skutki. Nawet "utrwalając" pewien stan nierównowagi termodynamicznej podczas ochładzania rozgrzanego metalu czy stopu, ten ma skłonność do powrotu ze stanu nierównowagi.
Nazywa się to starzeniem i ma miejsce np. w niektórych stopach aluminium, czy też w wysoce wytrzymałych stalach typu maraging. W tego typach materiałów następuje wydzielenie składnika będącego w nadmiarze, co skutkuje umocnieniem.
Organizm ludzki nie jest wyjątkiem.
Ostatnio zmieniony przez heniu007 Czw Gru 15, 2011 00:30, w całości zmieniany 1 raz
Dziekuje bardzo za odpowiedzi,nie mialam przez jakis czas dojscia do internetu ale juz szkody naprawione internet dziala i czas najwyzszy by zajac sie nadwagą.Skorzystam z waszych wskazowek,jutro przy okazji zakupów podejde do ksiegarni i kupie ksiązke Atkinsa,chyba kiedys slyszalam o tej ksiazce ale jak widac nie bylam gotowa na "zmiany"Jeszcze raz Wam dziekuje za okazana pomoc.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 19:28
juan napisał/a:
Dziekuje bardzo za odpowiedzi,nie mialam przez jakis czas dojscia do internetu ale juz szkody naprawione internet dziala i czas najwyzszy by zajac sie nadwagą.Skorzystam z waszych wskazowek,jutro przy okazji zakupów podejde do ksiegarni i kupie ksiązke Atkinsa,chyba kiedys slyszalam o tej ksiazce ale jak widac nie bylam gotowa na "zmiany"Jeszcze raz Wam dziekuje za okazana pomoc.
Atkinsa? nie kupiłabym tej książki za żadne skarby.
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 19:32
zbiggy napisał/a:
nie to żebym miał mu to za złe, z tego co zauważyłem wywala głównie cymbałów
Zbiggy pij lepiej wódkę bo to ci chyba lepiej wychodzi niż ocenianie innych forumowiczów wywalonych z tamtego forum.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Dziekuje bardzo za odpowiedzi,nie mialam przez jakis czas dojscia do internetu ale juz szkody naprawione internet dziala i czas najwyzszy by zajac sie nadwagą.Skorzystam z waszych wskazowek,jutro przy okazji zakupów podejde do ksiegarni i kupie ksiązke Atkinsa,chyba kiedys slyszalam o tej ksiazce ale jak widac nie bylam gotowa na "zmiany"Jeszcze raz Wam dziekuje za okazana pomoc.
Atkinsa? nie kupiłabym tej książki za żadne skarby.
Molka a co bys poleciła? jaka inna ksiązke,diete itd.bede wdzieczna za odpowiedz.
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 22:22
J Ci polecam stosowanie sie wreszcie do porad.
Z samego pisania nawet najlepsza dieta nie pomoze.
lazisz po forach i oczekujesz chyba cudu.
ha ha
jakie to to zapyziałe towarzystwo
światowcy, psia krew, zakompleksieni
cudze chwalą, swego nie
ps.
poczytać należy też Jana Kwaśniewskiego "Żywienie Optymalne"
no tak, ten styl komunikacji to reklama ŻO, chyba rzucę się na lekturę
no dokladnie, kod ograniczony, zeby nie powiedziec, prymitywny, dziwne, ze Bernstein na to nie wpadl
zbiggy napisał/a:
PS. Kwaśniewski jest tutaj zły,
bo wyrzuca ze swojego forum
nie to żebym miał mu to za złe, z tego co zauważyłem wywala głównie cymbałów
Robia mu antyreklame to wyrzuca ale to juz musztarda po obiedzie, taki ogon sie bedzie ciagnal i ciagnal.
To jest dokladnie ta scena z Zywota Briana, kiedy sie oganial od prymitywnych wyznawcow i wskazal krzak. "Krzak wydał owoc !! cud !! cud !"
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Dziekuje bardzo za odpowiedzi,nie mialam przez jakis czas dojscia do internetu ale juz szkody naprawione internet dziala i czas najwyzszy by zajac sie nadwagą.Skorzystam z waszych wskazowek,jutro przy okazji zakupów podejde do ksiegarni i kupie ksiązke Atkinsa,chyba kiedys slyszalam o tej ksiazce ale jak widac nie bylam gotowa na "zmiany"Jeszcze raz Wam dziekuje za okazana pomoc.
Atkinsa? nie kupiłabym tej książki za żadne skarby.
Molka a co bys poleciła? jaka inna ksiązke,diete itd.bede wdzieczna za odpowiedz.
ta ksiazka nie ma autora, kto ja napisal? ty reniu?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Widzialem juz na kafeterii perypetie z takimi "dzielami", jak ktos chce odeslac taka ksiazke i zwrot kasy to niezle jaja wychodza, firmy krzaki etc. A te ksiazki to zbior wyswiechtanych frazesow z internetu i portali
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.