Wysłany: Pon Maj 12, 2008 19:31 Kobietki vs Faceci - dlaczego?
CzarnaHellenka napisał/a:
...figa tak neistety jest ze faceci traktuja nas przedmiotowo:( dlatego wole byc sama niz z jakims palantem!:)...
Helenka tak na prawde to mimo podeszlego wieku kobiety(ponad35 lat)
jest jeszcze wiele "sposobow" na faceta 8)
Najbardziej skuteczny-UNIWERSALNY to "pieniadze"
i pozostale "mniej wydajne" 8)
Generalnie to dziewczyny przydal by sie:
nowy temat w odpowiednim miejscu. 8)
PS. To jest post przeniesiony z innego tematu "aby nie smiecic" 8)
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 23:39
Dobra Matti a co z wygladem zewnetrznym ??
Jest tak ze jezli chodzi o realcjie damsko meskie to obie plcie zwracaja duza uwage na wyglad i nie ma zmiluj.
Jezli o mnie chodzi to tak jak Ty zwracam duza uwage na to co kobieta soba reprezetuje. Poglady wartosci i oczywiscie musi sie czyms interesowac miec jakas pasje ale nie taka jak latanie po dyskotekach i codzienny wypad na zakupy do galeri.
W dzisiejsdzych czasach ciezko znalesc taka w moim wieku. Bo albo maja sieke zamiast mozgu albo sa zapatrzone w gosci co maja 30 lat taka moda ktora mnie bardzo smieszy no ale coz poradzic
Dlatego spasowalem narazie dostane sie na studja i tam zaczne szukac ... narazie zamierzam kozystac z zycia ... ^^
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 10:13
gudrii napisał/a:
roosignol:
Cytat:
Dlatego spasowalem narazie dostane sie na studja i tam zaczne szukac ... Very Happy narazie zamierzam kozystac z zycia ... ^^
no na studiach masz wieksza szanse,lepszy sort niby:)
Tylko musisz dobrze wcelowac z kierunkiem. Bo jesli pojdziesz na politechnike czy jakis scisly kierunek to moze sie okazac ze bedzie kilka dziewczyn na roku.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 15:44
Brawo Panowie ,jak zwykle ,zawsze znajdą się faceci o stereotypowych poglądach. Teraz kobiet same na siebie zarabiają. Na szczęście, jak tu widać na forum, są tacy, którzy cenią rozum. Ale te kobiety to indywidualistki, zawsze coś za coś. Duży plus bo takie nie trafią do żadnej sekty. Czy Wam się podoba, czy nie to niestety tu decydują fluidy, czyli energia. Dlatego spotyka się pary, które do siebie nie pasują.
_________________ marzena kiwi
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 16:04
kiwi4 napisał/a:
Brawo Panowie ,jak zwykle ,zawsze znajdą się faceci o stereotypowych poglądach. Teraz kobiet same na siebie zarabiają. Na szczęście, jak tu widać na forum, są tacy, którzy cenią rozum. Ale te kobiety to indywidualistki, zawsze coś za coś. Duży plus bo takie nie trafią do żadnej sekty. Czy Wam się podoba, czy nie to niestety tu decydują fluidy, czyli energia. Dlatego spotyka się pary, które do siebie nie pasują.
Kiwi a jak by to było,gdyby te nie pasujące pary znalezły się na bezludnej wyspie,to jak myślisz,że one też czekały by na fluidy, czy poprostu w głębi nocy udawały by że śpią ,aby przyciągnąc i nie zniechęcic drugiej strony.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 16:32
to nie jest proste, fluidy to przenośnia, jest albo nie jest tzw. przyciąganie energetyczne.
_________________ marzena kiwi
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 17:29
chyba minus przyciaga plus
Nelka Pomogła: 3 razy Dołączyła: 05 Mar 2006 Posty: 253 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 18:52
Przyciągają się przeciwieństwa. Punkt dla Mattiego za to, ze wybiera wnetrze jako wskaxnik. Najwazniejsza jest zawartośc a nie opakowanie. Ale jedno nie przeszkadza drugiemu. Można mieć i niezły wygląd i dobrze poukłdane w głowie.
Nelka
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 21:02
Pewnie Nelka, jedno od drugiego nie koniecznie musi odbiegać. Co do przyciągania, to na pewno już w życiu spotkaliście się z takim czymś, że nie znacie człowieka, a on/ona działa na Ciebie jak płachta na byka. Przecież nic Ci ta osoba nie zrobiła. I zupełnie odwrotnie, tak Cię ktoś pociąga, że aż wchodzisz w zadumę, to nie możliwe. To jakby przyciąganie, które ciężko zrozumieć.
Matti piszesz ze wnetrze a nie wstydzilbys sie z grubaska chodzic na spacery?
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 14, 2008 09:54
kiwi4 napisał/a:
Pewnie Nelka, jedno od drugiego nie koniecznie musi odbiegać. Co do przyciągania, to na pewno już w życiu spotkaliście się z takim czymś, że nie znacie człowieka, a on/ona działa na Ciebie jak płachta na byka. Przecież nic Ci ta osoba nie zrobiła. I zupełnie odwrotnie, tak Cię ktoś pociąga, że aż wchodzisz w zadumę, to nie możliwe. To jakby przyciąganie, które ciężko zrozumieć.
Gorzej jak to piękno się rozbierze i okaże się że wtedy czlowiek może stracic ten pociąg ,bo powierzchownośc może byc piękna ,ale to co pod spodem też się liczy ,może nie dla wszystkich,ale myślę że jezeli piękna kobieta pięknie na pierwszy żut oka ubrana,po rozebraniu ,pokaże swoje z przed tygodnie stingi,to każdy ,no może nie każdy,ale większośc straci ten pociąg.
a ja powiem ze wszystko jest wzgledne,nawet jak ma sie nie wiadomo jak pieknego partnera to przy dluzszym czasie w zwiazku zaczyna odgrywac role to co ktos ma naprawde w glowie,a nie wyglad,sam wyglad to za malo,zreszta to co dla mnie ladne i pociagajace dla innego moze byc nie bardzo...dla mnie generalnie musi byc obecna inteligencja,a jezeli sie trafi na pieknote ktora nie potrafi policzyc do dziesieciu to moze byc problem,chociaz widzialem panienki co niby nie grzeszyly inteligencja a owijaly wokol palca kazdego...
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Śro Maj 14, 2008 19:46
kiwi4 napisał/a:
, twz. tkanka szara byłaby bardziej aktywna i spaliłaby tkankę białą, właśnie ten tłuszcz.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:18
Mamy tzw. tkankę szarą i biała. To tłuszcze. Tkanka szara powoduje spalanie tkanki białej, nieaktywna, czyli uśpiona nie pracuje. Omega 3 powoduje pobudzenie do pracy tkankę szarą i ona przerabia nasz tłuszczyk biały w energię. Coraz częściej widzę sportowców kupujących olej lniany. Również Q10 (odmiana tłuszczu,którego brakuje nam z wiekiem) uczestniczy w procesie przeróbki w energię, on jest bardzo istotny, ponieważ w energię przerabia LDL, nie pozwala mu na zjełczenie.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:53
olej lniany tłoczony na zimno jest teges, teges, ale nie w sklepie stojący na półce, musi być z lodówki. Okres przydatności do spożycia jest do ok. dwóch miesięcy, musi być w ciemnej butelce ze względu na utlenianie pod wpływem światła.
_________________ marzena kiwi
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 16:32
kiwi4 napisał/a:
olej lniany tłoczony na zimno jest teges, teges, ale nie w sklepie stojący na półce, musi być z lodówki. Okres przydatności do spożycia jest do ok. dwóch miesięcy, musi być w ciemnej butelce ze względu na utlenianie pod wpływem światła.
A ja wolę go wcale nie sporzywac,a jeżeli już to ten kokosowy albo z Oliwek.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 17:18
oleju lnianego nie polecam, bo jest bardzo reaktywny (utlenia się również w naszym ciele) oraz mało wartościowy (liczą się EPA i DHA, a konwersja ich z ALA jest mizerna)
do leczenia służy olej kokosowy! - detoksykacja, poprawione oddychanie mitochondrialne, zbawienie dla tarczycy!, brak utleniania, duża pomoc w odchudzaniu, mniejsza podatność na stres, itd.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 18:29
To prawda.
Ale sama Budwig pisala (moze nie doslownie, ale sens mniej wiecej taki sam), ze olej lniany moze byc lekiem, a moeze tez byc trucizna.
Olej lniany w sklepach jest juz czesto bardziej trucizna niz lekiem.
Pomijam oczywiscie olej rafinowany (za spredawanie tego powinni wsadzac do ).
Mam na mysli taki porzadnie wygladajacy olej w ciemnym opakowaniu, przechowywany w chlodni, sprzedawany w sklepie z tzw zdrowa zywnoscia..
Kiedys czytalem badania: sprawdzano jakosc sprzedawanego oleju lnianego. Okazalo sie, ze wiekszosc tego ktory mozesz kupic w sklepach jest mozna co najzyzej uzyc jako rozpuszczalnika do farb..
To jest bardzo reaktywny olej.
Budwig podawala go w bardzo specyficzny sposob w malych dawkach, osobom, ktore byly w specyficzny sposob chore.
Trzeba miec to na wzgledzie.
Osobiscie uwazam, ze wszelkich niezbednych kwasow tl. (o ile takie rzeczywiscie istnieja) z powodzeniem dostarcze z surowych jaj, z niepasteryzowanego masla.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 18:49
gudrii napisał/a:
no to jak wytlumaczyc sukcesy Budwig?skoro olej lniany moze leczyc raka to zasluguje chyba na uwage
tyle, że dieta Budwig opiera się na węglowodanach złożonych, błonniku, owocach, słodkich owocach (daktyle, figi, winogrona) oraz warzywach; jedynym źródłem tłuszczy jest olej lniany
niejadalne jest u niej tłuste mięso, tłusty nabiał, jajka
trudno sie wkrecic w dyskusje....oto moje zdanie:
1. zwracam uwage na wyglad zewnetrzny, ale to na poczatku....czesto bywa tak, ze nie zwracalam uwagi na kogos bo "niby nie w moim typie" a potem przypadkiem poznalam blizej i okazuje sie idealem..(trzeba dodac, ze moj typ to nie pieknie opaleni i nienaturalnie wyrzeźbieni faceci, ja najwieksza uwage zwracam na oczy, czyste i zadbane dlonie i zeby nie mial 2 metrow w pasie od siedzenia przed kompem:)
2. zauwazylam, ze pod k oniec dyskusji Wy znowu o żarciu:)
3. Co do kwestii pieniedzy to nie chcialabym, byc zalezna od faceta i zeby mnie utrzymywal....dla mnie laski lecace na kase to zwykłe pustogłowia i (ze tak ujmę) szmaty:P-najbardziej mnie wnerwia, że jeżdzą za granicę wyrwą pierwszego lepszego z większym portfelem a potem reszcie polek psuja opinie!!!
4 nadal w polsce panuje mała dyskryminacja, i wiem po sobie..nie jestem zagorzałą feministką i nie chciałabym zostać górnikiem bo to dla kobiety niewykonalne.....zostałam więc inżynierem, gdyż mechanike uwielbiałam...i tu si edowiaduje, że baby to gorsi inzynierowie, niemalże na każdym kroku...nie prawda! poprostu mniej babek ma do tego presyspozycje, malo studiuje kierunki ścisłe a potem sie mówi, że kiepskie..
5. Grudii jezeli partner jest tylko piekny i nic wiecej, odechciewa sie go przy pierwszym spotkaniu:D:D:D a te panienki owijaly facetow wokol palca, niestety bo faceci sa wzrokowcami....ale jak trafily na mądrzejszych od siebie to nie bój sie, z pewnościa na numerku sie skończyło:)
skonczylam:)
Po prostu trzeba dostrzec fakt że niekoniecznie to zasługa oleju lnianego lecz mozliwe że to jedynie efekt wywalenia śmieci z diety i jedzenia naturalniej-zdrowiej
wywalenie smieci napewno ale nie jedynie,jak ma sie juz raka to samo wywalenie smieci moze nie pomoc jezeli jest zbyt zaawansowany i dlatego trzeba szukac czegos co przyspieszy jego koniec zanim nastapi koniec pacjenta,mix Budwig moze byc tym czyms a moze nie...
Grudii jezeli partner jest tylko piekny i nic wiecej, odechciewa sie go przy pierwszym spotkaniu:DVery HappyVery Happy a te panienki owijaly facetow wokol palca, niestety bo faceci sa wzrokowcami....ale jak trafily na mądrzejszych od siebie to nie bój sie, z pewnościa na numerku sie skończyło:)
Czyli widac ze nawet te mniej inteligentne sa pozyteczne
tak...musze byc bardzo pozyteczne skoro na nie takie zapotrzebowanie:)jak sie wyjdzie na miasto to jak sardynek w puszczce hehe;)
generalnie jednak pieniondzory odgrywaja duza role i nie dam sobie powiedziec,90% kobiet spojrzy na tego co jest ladnie i modnie ubrany w dobry gang,nawet ta co slucha metalu i nosi czarne firany na sobie,a ktora spojrzy na tego co ma stary wytarty sweter?niewiele bo on sie "zleje" z otoczeniem i przejdzie niezauwazony,chyba ze sa z jednej subkultury wtedy bedzie pewnie inaczej,no i zalezy kto czego poszukuje...ale zeby zwrocic na siebie uwage trzeba miec jednak te pieniadzory,takie jest moje zdanie.
wiele osob niestety zwraca uwage na kase, nie da sie ukryc, no ale kazdy moze zwracac uwage na co sie chce....ale trudno.. mnie rozbrajaja faceci, ktorzy mysla, ze jak mi postawia drinka albo machna portwelem wskocze im do lozka hehehehe, albo jak dumnie jada w swoim samochodzie z zimnym lokciem:)
jak dla mnie jak sie cos osiaga latwo to nie jest to tak satysfakcjonujace jak sie do czegos dochodzi dlugo...wiec ja bede szukac cierpliwie, bo wybredna jestem:) i wcale mi to nei przeszkadza!
Jedz golonke, galarety, boczek, tluste mieso, podroby, zoltka maslo i oczywiscie niesmiertelny salceson.
Na efekty dlugo nie bedziesz czekac
hę?
Właśnie zenon, przestań bo się Helenka przez Ciebie irytuje i jej zaszkodzi.
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 17:19
molar napisał/a:
zenon napisał/a:
Jedz golonke, galarety, boczek, tluste mieso, podroby, zoltka maslo i oczywiscie niesmiertelny salceson.
Na efekty dlugo nie bedziesz czekac
hę?
Właśnie zenon, przestań bo się Helenka przez Ciebie irytuje i jej zaszkodzi.
A ja właśnie myślę że gdyby Zenon tak nie myślał to by tak nie napisał
bo co niby miała ta odpowiedż udowodnic,lub kogo wywołac do odpowiedzi.Widzisz Molar można podejśc do wszystkiego z humorem.
Ale i tak wymienione przez Zenona i Hanibala artykuły,to jest to czego powinna szukac helenka.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 19:40
hellence nie zaszkodzi, jest niepokonana, bo kobiety silne są, tak czy inaczej, w praniu okaże się hellenka i albo wychowasz, albo sama padniesz na polu bitwy psychologicznej
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 21:45
molar napisał/a:
Zenon, a jak myslisz?
Mysle, ze zapomnialem jeszcze dodac skorek wieprzowych do mojej listy powyzej
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 22:26
zenon napisał/a:
molar napisał/a:
Zenon, a jak myslisz?
Mysle, ze zapomnialem jeszcze dodac skorek wieprzowych do mojej listy powyzej
A gdzie kaszanka z kaszy gryczanej i krwi baraniej
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 08:34
Matti napisał/a:
krzychu19 napisał/a:
Matti piszesz ze wnetrze a nie wstydzilbys sie z grubaska chodzic na spacery?
Pisalem z lekka nadwagą.Jest ogormna różnica miedzy grubaską a taka kobieta mającą troche ciała.Źle zinterpretowałeś troche.
Nie ukrywam że drugorzędnie może i te 10-20% ale wygląd ma znaczenie dla mnie.Przestane tu pisac po jointach serio zenon bo potem jak patrze co powypisywałem... hahaha
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 17:25
jak będziecie tak się haszyszować to stracicie swoją męskość, a i na pewno zrobi Wam się kiełbie we łbie. A tak poważnie to również różna jest budowa kobiety i mężczyzny też. Można być grubej lub drobnej kości. Ale niestety zadbana kobieta, czy facet pociąga. Zawsze inaczej patrzy się na faceta w koszuli, jak na tego w podkoszulce, no chyba, że idzie na trening.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 18:18
Jak zjesz sobie cos slodkiego to insulina wytraca ci z krwi aminokwasy do miesni. Mechanizmowi temu nie podlega tryptofan - aminokwas rzadki. Dlatego % wiecej przechodzi go przez bariere krew - mozg.
A tryptofan jest prekursorem serotoniny.
Wnisek - jesc duzo weglowodanow o wysoki IG!
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 18:38
ale dużo tryptofanu implikować może problemy z tarczycą, więc nieodzowne są wówczas spore ilości oleju kokosowego
lepiej postawić na karnozynę, coby było mniej "glycated proteins" i wszyscy żyli dłużej i szczęśliwiej
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 19:35
grizzly napisał/a:
kiwi4 napisał/a:
...Ale niestety zadbana kobieta, czy facet pociąga...
No ba!!! A jeszcze jak facet ma "studia" i "kase" to "orgazm wisi w powietrzu"
Tak powaznie to uwielbiam "naszprycowac sie" serotonina.
Serotonina ma "fantastyczne dzialanie" na wszystko.
Jest droga ale "NAJLEPSZA"!!!
Grizli a ja myślałem że na Ciebie najlepiej działa miód z najlepszej Pańskiej pasieki.A tu widzę że Ty też lubisz byc na haju
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Nie Maj 18, 2008 20:22
oj grizzly, pewnie większość kobiet kasa kręci, dla mnie to nie jest atutem, jurek1946, miód jadają misie, grizzly są bardziej dzikie im cukier wystarczy.
_________________ marzena kiwi
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Maj 18, 2008 22:12
kiwi4 napisał/a:
oj grizzly, pewnie większość kobiet kasa kręci, dla mnie to nie jest atutem, jurek1946, miód jadają misie, grizzly są bardziej dzikie im cukier wystarczy.
Kiwi teraz dla mnie jest jasne dlczego grizli nieraz jest tak zgryżliwy
ale teraz już wiem sam pisze że lubi się naszprycowac
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 11:53
jurek 1946 napisał/a:
...Kiwi teraz dla mnie jest jasne dlczego grizli nieraz jest tak zgryżliwy ale teraz już wiem sam pisze że lubi się naszprycowac :hah: ...
Jurek prosze Ciebie pooddychaj gleboko przez chwile!!!
Dotlen w ten sposob swoj "CUN" i przeczytaj jeszcze raz mojego posta 8)
Wyraznie jest "w cudzyslowiu" napisane w moim poscie cytuje:
"uwielbiam "naszprycowac sie" serotonina" 8)
Gdybys chlopie mial blade pojecie o "serotoninie"
i jak to sie robi, to wtedy nie dalbys sie "w maliny wprowadzic" 8) :hah:
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 15:42
grizzly Twoje słowa kiedyś brzmiały, że były ikonki, więc u jurka też są ikonki, nie podlizuję się, on jest ulepiony z tej samej gliny, męskiej gliny
_________________ marzena kiwi
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 17:35
grizzly napisał/a:
Gdybys chlopie mial blade pojecie o "serotoninie"
i jak to sie robi, to wtedy nie dalbys sie "w maliny wprowadzic"
Grizli widzisz to co Ty chcesz i tak zazwyczaj widzą Ci z elity ja Tobie o tym pisałem.
Jak to się dzieje?
"Serotonina powstaje przy użyciu jednego z aminokwasów egzogennych - tryptofanu. Ponieważ tryptofan nie jest wytwarzany przez organizm człowieka, a jedynie dostarczany jest z pożywienia, istnieje ogromna zależność pomiędzy tym co jemy, a tym jak się czujemy I chodzi tu nie tylko o samopoczucie fizyczne spowodowane działaniem tego hormonu (regulacja apetytu, regulacja ciśnienia krwi, krzepnięcie krwi, proces trawienia, temperatura ciała, proces dojrzewania i odnawiania komórkowego, menstruacja) ale przede wszystkim samopoczucie psychiczne (regulacja czynności ośrodkowego układu nerwowego). Serotonina ma niebagatelne znaczenie w procesie antydepresyjnym ale również wykazuje zbawienne działanie nasenne. Przekształcając się w nocy w melatoninę daje nam spokojny, relaksujący sen. To wszystko wpływa z kolei na odporność organizmu czyli ogólnie na nasz stan fizyczny.
Niedobór serotoniny powoduje najróżniejsze zaburzenia psychiczne od zwykłej apatii, dezorientacji, braku skupienia poprzez nadmierną agresję, aż po ciężkie epizody depresyjne i chroniczne zaburzenia snu. I co dla nas teraz najważniejsze - serotonina wpływa na apetyt i niestety wpływ ten w bardzo wielu przypadkach jest negatywny.
Może napisz dlaczego tak jest i dlaczego tak się dzieje?
a tak odbiegajac od takich twardych dragow jak serotonina to tez lubie hasz i dobre ziolko,chociaz nie spozywalem juz chyba z dwa lata:Dtak na marginesie to trawa poteguje doznania...
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 10:02
CzarnaHellenka napisał/a:
a ja nie lubie dragow:) sa do , i jak dla mnie ludzie, ktorzy nie potrafia sie bawic bez tego sa poprostu cianiasami:)
Helenko ale niektórzy uważają że bez tego nie da się życ i dlatego brną w tytm przeświadczeniu że wszystko co pobudza organizm do dzialania jest zdrowe jak ja bym tak chciał zażyc jakieś wzmacniacze nie będę pisał jakie,i natychmiast przybywa sił i wstaje z łóżka i do roboty.
Ale tak nie jest ,chociaż nigdy tego świństwa do ust nie brałem to przeżyłem jeden naług palenie tytoniu,do dziś przeżywam konsekwencje tego.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 09:14
Masz rację czarnahelenka, że ludzie bez dragów nie potrafią się bawić, to już chyba bezmózgowcy, ciapy i bez wigoru. Ja będąc na weselu, zaoferowałam się, że będę gości odwozić, nie piłam, ale tak tańczyłam, że buty uciskające zdjęłam, nie trzeba brać jakiegoś g...,żeby super się bawić i szaleć.
tym bardziej, ze na drugi dzien masz satysfakcje z zabawy i jestes pelna energii, a Ci co naduzywali maja bol glowy:)
chociaz nie robie z siebei swietej, bo dobre czerwone winko lubie:) piwo uwielbiam, ale teraz niestety nie pije i zamierzam juz w tym wytrwac by porzucic ten pyszny napoj, za wiele wegli:)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 10:13
Może się mylę, ale sądzę, że my kobietki coraz częściej dominujemy w świecie męskim, no mężczyzna to duży dzieciak i patrzy na nasze zdanie. Jakby na to nie patrzył, to najlepsze jest partnerstwo, co Wy na to ?
_________________ marzena kiwi
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 15:19
kiwi4 napisał/a:
...my kobietki coraz częściej dominujemy w świecie męskim...
Tak juz jest od niepamietnych czasow! 8)
Ale odkrycie zrobilas! :hah:
My faceci to mamy naprawde "ciezko" 8)
Co tu duzo pisac, pierwsze dwa, zwykle przyklady 8)
niejaka "Aneta Krawczyk" i "biedactwa z Olsztyna"
jakie to one sa "biedne" i "pokrzywdzone". 8) :hah:
Jak panie potrafia "walczyc"!!! 8) a jak "feromon"
przestaje dzialac to:
"niech tam- po nas moga zostac nawet i zgliszcza" 8)
afera na cala "Polskie" 8) :hah:
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 15:59
grizzly napisał/a:
kiwi4 napisał/a:
...my kobietki coraz częściej dominujemy w świecie męskim...
Tak juz jest od niepamietnych czasow!
Ale odkrycie zrobilas!
My faceci to mamy naprawde "ciezko"
Co tu duzo pisac, pierwsze dwa, zwykle przyklady
niejaka "Aneta Krawczyk" i "biedactwa z Olsztyna"
jakie to one sa "biedne" i "pokrzywdzone".
Jak panie potrafia "walczyc"!!! a jak "feromon"
przestaje dzialac to:
"niech tam- po nas moga zostac nawet i zgliszcza"
afera na cala "Polskie"
Grizli Masz rację ,ale takich zalezności możemy dopatrzec się też w Elitarnej polityce.np.Ostatnie rewelacje Kazimierza Marcienkiewicza też pokazują jak ten biznes się kręci.Jak stracił fotelik w Angli to nagle sobie przypomniał że ktoś go podsłuchiwał.Bardzo mnie to ciekawi jak wybrnie z tego prokuratura bo myślę że oskarżanie kogoś o tak niecny czyn może zrobic człowiek bez kręgosłupa ,chociaż miał swego czasu duże poparcie,a teraz jeżeli to nie jest prawdą powinien iśc odsiedziec za pomówienie.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 16:20
jurek 1946 napisał/a:
...Grizli Masz rację ,ale takich zalezności możemy dopatrzec się też w Elitarnej polityce...
ejjj zalezy jaka dominacja, biednej pani z sex afery z lepperem, =to akurat malo popisowe, wrecz zenujace.....czy normalna zdorwa rywalizacja:) i dominacja:)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 14:12
Chodzi mi o dominację kobiet w polityce, w życiu prywatnym. Nie sądzisz CzarnaHellenka, że dużo mężczyzna ma nie obciętą pępowinę ? Chłopcy, bez urazy, nie wszyscy. Przy tym robią się wygodni, wynika to z rozmów w pracy, w rodzinie. Pewnie powszechnie wiadomo, że męża trzeba wychować,moim zdaniem nauczyć go partnerstwa, a nie mamusiować.
heh, dokladnie Kiwi tak sadze, faceci sa jak duze dzieci (oczywiscie nei wszyscy).....najbardziej by mnie chyba zdenerwowalo jak moj maz powiedzialby, rosolek najlepszy u mamusi (raz spokojnie, bo mamusie zazwyczaj robia dobre rosolki) ale za 3 razem to skonczyloby sie chyba domowe kucharzenie:)
moj brat np: jak ktos mu nie zrobi kanapek to z lenistwa, kroi sobie kromke chleba grubosci 3 cm i zapija herbata-i tak wyglada jego kolacja:)
co do polityki to babki rywalizuja, ale niestety mam wrazenie, ze w swiecie polityki maja trudniej-gdyz utarlo sie, ze swiatem rzadza faceci, i nawet pomimo, ze nie zawsze im to wychodzi, ale baby sie nie nadaja i basta:) a te nieliczne co sie dopchaly do korytka-no dzielne sa:)
poza tym ja sie polityka nie interesuje, moge to rozpatrywac tylko z punktu malej dyskryminacji.
Hannibal poznalam juz dosc facetow w moim zyciu, mieszkalam na studiach w akademiku gdzie 95% to byli faceci, i z wieloma rzeczami mieli problem, zaczawszy od prania skonczywszy na gotowaniu ziemniakow.....takze moj byly to , wiec dowodow az za nadto....chociaz teraz mieszkam z 2 kolegami, i radza sobie nawet niezle::)
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 14:38
dowód z tego żadny, bo ekstrapolacja jaką zastosowałaś w swoim rozumowaniu jest metodologicznie całkowicie niedopuszczalna, "if I may say so"
facetów mamy połowę ludzkości, w różnych kulturach, społecznościach będzie inaczej; to tak, jakbyś na podstawie więzienia powiedziała, że wszyscy mężczyźni to złoczyńcy
rozumiemy się?
nie wiem czy sie rozumiemy!!:P
wczoraj kumpel mi powiedział, ze mam nie szukać włoskiego męża bo sa leniwi, op pracy nic nie robią i czekają az im wszystko podasz pod nos:)
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 18:25
CzarnaHellenka napisał/a:
nie wiem czy sie rozumiemy!!:P
wczoraj kumpel mi powiedział, ze mam nie szukać włoskiego męża bo sa leniwi, op pracy nic nie robią i czekają az im wszystko podasz pod nos:)
a to znów zależy czy są to mężczyźni z Sycylii czy Turynu
dowód z tego żadny, bo ekstrapolacja jaką zastosowałaś w swoim rozumowaniu jest metodologicznie całkowicie niedopuszczalna, "if I may say so"
facetów mamy połowę ludzkości, w różnych kulturach, społecznościach będzie inaczej; to tak, jakbyś na podstawie więzienia powiedziała, że wszyscy mężczyźni to złoczyńcy
rozumiemy się?
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 20:38
To prawda,że zależy z jakiej kultury pochodzimy, ale w dzisiejszych czasach, to chyba niby prawda, ale nie musi tak być. Czasem małżeństwa z innych kultur kończą się fatalnie. Nie można winić religie, ale brak własnego zdania, fanatyzm. CzarnaHellenka, jeżeli chodzi o np. gotowanie, czy, np. uprasowanie koszuli, czy jeszcze coś innego, to sytuacja zmusza do nauki. 0kazuje się, że mężczyni są bardzo zdolni i coraz częściej słyszymy, że mężczyzna opanował kuchnię. Nie należy się bać, bo pójdzie do mamusi i co będzie z mamusią spał. Kobiety, jak tylko chcą, mogą stać się dobrymi dyplomatkami. Jednego płeć męska nie lubi, gderania, no i krzyków.
kiwi, ja bardzo chetnie yprasuje koszule czy ugotuje obiad....tylko, lubie to robic wtedy, gdy nie czuje sie zmuszana...niestety sporo mezczyzn mysli, ze to nasza powinnosc-i wtedy zaczyna sie klopot, bo nikt nie jest niczyim niewolnikiem...
a co do zdolnosci mezczyzn, no pewnie ze sa zdolni do wykonywania tego wszystkiego, tylko niektorzy to lenie, innych w domu wychowali tak, ze to baba prasuje gotuje i sprzata i ze jest to jej psim obwiazkiem!.....
co do zawodow to mezczyzni czesto okazuja sie lepszymi kucharzami-maja wiecej kubkow smakowych na jezyku....kobiety sa dobrymi dyplomatkami, ale nie widze babki pracujacej jako przodowy pod ziemia...i jeszcze jenda mala dyskryminacja: jak jest koles na kasie pracujacy, kolejka zawsze idzie wolniej:)
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 09:29
mnie wychowali rodzice tak, że sam robię zakupy, sam przygotowuję sobie posiłki, sam zmywam, sprzątam, etc.
dlatego w życiu nie chciałbym mieć partnerki, która będzie to za mnie robiła
...wczoraj kumpel mi powiedział, ze mam nie szukać włoskiego męża bo sa leniwi, op pracy nic nie robią i czekają az im wszystko podasz pod nos:)...
Hellenka jest jeden aspekt, ktory musisz dokladnie rozwazyc!
Wloskie przepisy Prawa Cywilnego w "chory sposob"
chroni kobiety. Jeden z pozadanych przez kobiety "beneficjow" tego,
to wyplata alimentow dla kobiet po rozwodzie. 8)
Efekt jest taki, ze Italia przezywa "najazd"
amazonek z "Europy Wschodniej" polujacych na "Wloskie Jelenie" 8) :hah:
Jak bym byl na twoim miejscu, to "szukal bym Wlocha" 8)
PS
Fajna fote wyczailas. 8)
To Twoja podobizna??? :roll:
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 15:07
No i Hannibal stanął okoniem , uzupełnianie się na wzajem, to jest to. Nie ma wtedy wyzyskiwacza i wyzyskującej, tak czy inaczej wtedy brak jest monotonii. Dla naszych babć, czy rodziców to coś nie tak, ale dla nas coś tak.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 15:13
no właśnie - uzupełnianie się
to nie znaczy, że każdą czynność trzeba robić po 50% (50% mężczyzna, 50% kobieta); każdy jest w czymś lepszy, a w czymś gorszy i zgodnie z tym trzeba ustalić, co kto robi i w jakim zakresie
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 15:29
Właściwie dzisiejszy świat jest zwariowany, nie można dzielić się na obowiązki, bo okazałoby się np., że dzisiaj nie jemy obiadu. Moim zdaniem, każdy powinien robić to na co dzisiaj ma czas, tzn. dzisiaj trzeba zrobić, np. odkurzyć, coś na obiad i byłby mój dzień, ale okazało się, że właściwie wrócę po 20 i co ? można odkurzyć jutro, nikt nie jest niewolnikiem, ale gotowane papuniu w domku, nie uznaję barów. Pewnie, u każdego jest inaczej.
no widze, jak niektóre dziewczyny majtki przez głowę ściagają jak widzą obcokrajowców:)
Gryzzli to moja fota, z moją głową.
Ale co do uzupełniania to bardzo ciężkie jest, wg mnie nie możliwe:/ nasi faceci na mieszkaniu są leniwi, ale zauwazyłam, że im więcej im suszymy głowy tym są gorsi-nieokiełznani!
kurcze Matti ale ja nie pisze czy Ty jestes zly czy inni tutaj....rzeczywiscie pisze ze swoich doswiadczen, tylko dlaczego nie moge znalezc nikogo normalnego?:) tz znam kilku porzadnych facetow, no ale niewielu:)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Śro Cze 04, 2008 14:09
Mam znajomych, którzy robią prawie wszystko dzieląc się w ten sposób, że kto pierwszy z pracy ten zaczyna coś tam robić, gotować każdy może się nauczyć. Czego nie umie zrobić, otóż włączyć pralki, nie on jeden. Natomiast u mnie w rodzinie w pewnym małżeństwie to facet robi wszystko. I tak: prał, w końcu kupił automat; zmywał, w końcu kupił zmywarkę. No i mówię, teraz kup sobie kucharkę, ale on kupił kuchenkę mikrofalówkę. Pracuje i śpi z doskoku. Oj, nie tylko mężczyżni są be, wyzysk tkwi w charakterze, w podłości ludzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.