www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Medycyna naturalna - ZAKAZ MEDYCYNY NATURALNEJ

Kosmal - Nie Maj 31, 2009 20:45
Temat postu: ZAKAZ MEDYCYNY NATURALNEJ
Od 31 grudnia 2009r. Będziemy jeść skażoną żywność. na zlecenie ONZ zacznie obowiązywać nowe prawo krajom członkowskim UE o karmieniu wszystkich zwierząt, NAWET HODOWANYCH EKOLOGICZNIE hormonem wzrostu i antybiotykami. Cała żywność ma być napromieniowana, poddawana działaniu dużych dawek kobaltu 60 lub cezu 137 lub promieniami gamma. Napromieniowanie ma na celu "oczyszczenia" żywności z nieczystości. To samo tyczy się roślin, również tych hodowanych ekologicznie. Wszystkie mają być traktowane pestycydami i środkami chemicznymi.

Jednocześnie od 31.12.09 mieszkańcy UE nie będą mieli dostępu do ziół, suplementów i terapii naturalnych. Zamiast tego każdy obywatel otrzyma "fachową pomoc" mógł się "leczyć" lekami dostępnymi w aptekach. Przydomowa uprawa będzie również będzie objęta ścisłymi regulacjami i bez zezwolenia będzie nielegalna.

Widać tu jak na talerzu, że koncerny farmaceutyczne realizują swoją politykę, a urzędnicy UE posłusznie im ustępują.

Aby przeprowadzić referendum w 27 krajach UE w sprawie wolnego dostępu do naturalnych środków leczniczych jest potrzebne aż milion głosów.

Aby podpisać petycję:
http://www.eu-referendum....al_remedies.php

Anonymous - Nie Maj 31, 2009 20:59

Ręce mi opadły .
:faint:

M i T - Nie Maj 31, 2009 21:04

Dwa słowa - Codex Alimentarius. Warto poszukać więcej info, poczytać. Nie ma żartów.

Marishka

Maad - Nie Maj 31, 2009 21:06

Inicjatywa super, ale czy organizator koniecznie musi gromadzić tak szczegółowe dane osobowe?
Anonymous - Nie Maj 31, 2009 21:15

W takim układzie na nic się zda nasz zdrowy sposób odżywiania ,chyba,że chcą wyhodować super rasę odporną na wszystko -kto odporniejszy, ten na takim żywieniu chemicznym przeżyje i będzie żył "miśkowe" 150 lat ,tylko ,że to nie od naszego "misia" będzie zależało,tylko od dyrektyw UE ;-(
Kosmal - Nie Maj 31, 2009 21:20

Gdyby zagłębić się w sprawę bardziej to wygląda coraz bardziej nieciekawie. ONZ ma na celu zmniejszenie liczby ludności o 90%. Wprowadzenie takiego programu żywnościowego byłoby w tym akurat bardzo skuteczne.
zenon - Pon Cze 01, 2009 12:43

Ale czy ktos moze potwierdzic te wszystkie dane? Bo to brzmi jak science fiction.
M i T - Pon Cze 01, 2009 13:02

Zenon, Kosmal zasygnalizował pewien OBECNY trend. Na razie jest to sfera planowania. 90% to byłaby totalna eksterminacja, ale ... nie bądźmy naiwni. Problem przeludnienia jest na językach od dłuższego czasu, jak i wszelkie projekty zakazów własnej uprawy, hodowli. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale odnoszę wrażenie, że promocja wegetarianizmu, jest jednym z elementów wtłaczania ludziom do żołądka coraz bardziej ubogiej żywności. Szczególne zasługi ma w tym radio TOK FM, a w szczególności osoba Ewy Podolskiej, natomiast w Trójce, taką role - zdawałoby się - pełni Grażyna Dobroń. O ile "Dobronocka" jest tylko dla nocnych Marków, to Podolska show słuchają już masy. Tak sobie gdybam tylko.
Nadejdzie czas że, Zenon, nie będziesz mógł sobie marchewki posadzić we własnym ogródku. I to żeby tylko o żywność chodziło. Korzystajcie z dnia Panie i Panowie, bo czasy wolności umysłu idą sobie prostym traktem do - i to na wiele lat. Pisząc o korzystaniu, bynajmniej nie mam na myśli bezmyślnej pustogłowej radochy.

O normalnej żywności za kilka lat będzie można poczytać w zapiskach babci. Świat podzieli się jak nigdy dotąd między panów (garsteczka) i ich owieczki. Zniknie klasa średnia, co skontrastuje jeszcze ten brutalny podział. Tak sobie tylko gdybam.

Tomek

M i T - Pon Cze 01, 2009 13:16

Kilka cytatów - niekoniecznie dokładnie w temacie, ale wiodące do niego ŚCIŚLE:

Cytat:
"Przez ponad 100 lat ideologiczni ekstremiści po obu stronach politycznego spektrum uczepili się dobrze nagłośnionych incydentów, by atakować rodzinę Rockefellerów za niezwykły wpływ, jak oni twierdzą, my mamy na polityczne i ekonomiczne instytucje. Niektórzy nawet wierzą, że należymy do tajnej kabały, działającej przeciwko interesom Stanów Zjednoczonych, charakteryzując moją rodzinę i mnie jako 'internacjonalistów', oraz spiskujących wraz z innymi na świecie, by zbudować bardziej zintegrowaną globalnie polityczną i ekonomiczną strukturę - jeden świat, jeśli chcecie to tak nazwać. Jeśli to jest oskarżeniem, to jestem winny i jestem z tego dumny."
-
David Rockefeller, "Wspomnienia", 2002


Cytat:
"Znajdujemy się na pograniczu globalnej przemiany. Wszystko czego potrzebujemy, to odpowiedni kryzys, a narody zaakceptują Nowy Światowy Porządek [New World Order]."
-
David Rockefeller*, 1991


Cytat:
Będziemy mieli rząd światowy czy wam się to podoba czy nie; za waszą zgodą, lub poprzez zabór."
-
James Warburg,
Rada Spraw Zagranicznych (CFR) [Council on Foreign Relations]


Cytat:
"Naszym zadaniem jest dać ludziom nie to co chcą, ale to co my zadecydujemy, że mają mieć."
-
Richard Salant
Były Prezydent CBS News


Cytat:
"Celem ONZ jest selektywne zredukowanie populacji poprzez zachętę do aborcji, wymuszoną sterylizację, kontrolę ludzkiej reprodukcji; [ONZ] postrzega dwie trzecie ludzkiej populacji jako niepotrzebny bagaż, z potrzebą eliminacji 350 tys. ludzi dziennie."
-
Jacques Cousteau,
UNESCO Courier


Cytat:
"Pożywienie to władza. My używamy go do zmiany zachowań. Niektórzy mogą to nazwać przekupstwem. My się nie usprawiedliwiamy."
-
Catherine Bertini,
Dyrektor Światowego Programu Żywności ONZ [UN World Food Program]


Cytat:
"Obecnie mamy zdecydowanie zbyt wielu ludzi na tej planecie. Całkowita liczba ludzi na poziomie 250-300 milionów ludzi, czyli 95% redukcja obecnego poziomu, byłaby idealna."
-
Ted Turner: Turner Broadcasting. Właściciel CNN


Pozostawiam to bez komentarzy. A może jedyny będzie taki, że warto mieć na uwadze, że to właśnie m.in. ci ludzie mają realną władzę. To wszystko. Reszta do Waszej rozwagi.

Tomek

Anonymous - Pon Cze 01, 2009 13:39

Przerażające to wszystko.
zenon - Pon Cze 01, 2009 13:55

No dobra, ale konkrety.
Czy rzeczywiscie za rok, za dwa, za trzy kupujac mieso nawet ekologiczne bedzie ono napromieniowane i z hormonami?

Sa jakies konkrety, projekty ustaw, jakies dowody, czy moze ktos probuje mnie postraszyc bym zanegowal traktat?

Ja nie wiem co o tym myslec.
unia europejska wydaje mnie sie poki co nieszkodliwa (w wiekszosci sfer zycia)
Traktatu lizbonskiego nie czytalem, sledze polityke raczej z dystansu..

Hannibal - Pon Cze 01, 2009 13:57

póki co to strachy na lachy
ale "tym na górze" mogą różne rzeczy przyjść do głowy, więc trzeba być uważnym

M i T - Pon Cze 01, 2009 14:04

zenon napisał/a:
No dobra, ale konkrety.


Podałam wyżej dwa najbardziej KONKRETNE słowa - Codex Alimentarius. Wystarczy odrobina czasu, wyszukiwarka i (najlepiej) znajomość języka angielskiego, a każdy zainteresowany we własnym zakresie może ten temat zgłębić.

Marishka

Hannibal - Pon Cze 01, 2009 14:31

M i T napisał/a:
Podałam wyżej dwa najbardziej KONKRETNE słowa - Codex Alimentarius. Wystarczy odrobina czasu, wyszukiwarka i (najlepiej) znajomość języka angielskiego, a każdy zainteresowany we własnym zakresie może ten temat zgłębić.

ale tu chodziło o konkretne projekty ustaw czy to na szczeblu unijnym czy krajowym
bo to, że prezio CNN coś sobie mówi jeszcze niewiele znaczy; onz-owskie decyzje też mało znaczą

zbiggy - Wto Cze 02, 2009 07:47

M i T napisał/a:
Kilka cytatów - niekoniecznie dokładnie w temacie, ale wiodące do niego ŚCIŚLE:

Cytat:
"Celem ONZ jest selektywne zredukowanie populacji poprzez zachętę do aborcji, wymuszoną sterylizację, kontrolę ludzkiej reprodukcji; [ONZ] postrzega dwie trzecie ludzkiej populacji jako niepotrzebny bagaż, z potrzebą eliminacji 350 tys. ludzi dziennie."
-
Jacques Cousteau,
UNESCO Courier


Pozostawiam to bez komentarzy. A może jedyny będzie taki, że warto mieć na uwadze, że to właśnie m.in. ci ludzie mają realną władzę. To wszystko. Reszta do Waszej rozwagi.


a ja pokuszę się o komentarz - na razie tylko do jednego cytatu, chociaż pewne uwagi mam na temat kilku pozostałych. ale skupmy się na tym jednym:
Czy naprawdę wierzysz w to że jakiś oficjel stwierdził, że potrzeba eliminować ludzi? ale czy znajdziesz prawdziwe źródło, skąd to się wzięło? (ale oryginalne źródło a nie takie przeklejanie że Ty to znalazłeś na stronie jakiegoś amatora teorii spiskowej, a on to przepisał ze strony jakichś studenciaków którzy dali upust swej wenie literackiej po jakimś zielsku.
Czy w ogóle masz pojęcie jak działa biurokracja? Albo, na co ktoś zwrócił uwagę, czy myślisz że ONZ ma jakieś przełożenie na realne działania? (jeszcze jakby jakiś afrykański dyktator to powiedział to można by przypuszczać, że dałby radę)
Zresztą, kto to jest ten Cousteau - czy "courier" to gość który przywozi prasę na portiernię biurowca?

Przecież MiT, Ty żyjesz w poczuciu stałego zagrożenia (że co? że przyjdzie koleś z ONZ z tasakiem i zrobi Ci kęsim bo musi wyrobić normę 350K głów dziennie?)
A zanim wprowadzą zakaz uprawy pietruszki na swojej ziemi, to - nawet jeżeli dzięki wskazówkom misia Grizzly pożyjesz 120 lat, to i tak nie zdążysz tego zakazu zobaczyć.

No dobra, trochę mi chaotycznie wyszło - tak naprawdę sprawa #1 to czy jesteś pewien, że te cytaty są prawdziwe (źródło!) a nie sfingowane przez podobnych Tobie działaczy ZBoWiDu?

Hannibal - Wto Cze 02, 2009 07:53

też mnie naszły podobne wątpliwości, jak te powyższe zbiggiego
trochę jednak mało prawdopodobne, że tacy ludzie tak ostro się wypowiedzieli

Waldek B - Wto Cze 02, 2009 09:02

zenon napisał/a:
No dobra, ale konkrety.
Czy rzeczywiscie za rok, za dwa, za trzy kupujac mieso nawet ekologiczne bedzie ono napromieniowane i z hormonami?

Sa jakies konkrety, projekty ustaw, jakies dowody, czy moze ktos probuje mnie postraszyc bym zanegowal traktat?


Nick Diaz pisał swego czasu, że będą nawet obowiązkowo szczepić mięso już ubite. :shock: Paranoja. :faint:

Ja widzę obok również trend zupełnie przeciwny - dla chcącego mamy niegrzane plastry miodu na allegro, w marketach jest dziczyzna i baranina a nawet surowe sery kozie (!). Ci którzy chcą mogą się dogadać o jajka bez mieszanek itd. Siostra jezdzi po Europie i mówi, że ludzie tam idą w kierunku "organic".

Ale absurdy unijne są srogie. Np jak chcę ściąć moje drzewo na mojej posesji, które ja posadziłem to musi mi jakiś "komuszy" urzędas "najgorszego sortu" na to zeozwolić. :-?

Hannibal - Wto Cze 02, 2009 09:09

Waldek B napisał/a:
Ale absurdy unijne są srogie. Np jak chcę ściąć moje drzewo na mojej posesji, które ja posadziłem to musi mi jakiś "komuszy" urzędas "najgorszego sortu" na to zeozwolić. :-?

ale ten przepis istniał u nas zanim weszliśmy do UE
Ustawa o lasach jest z 28 września 1991 r.
nie raz ją czytałem, bo trzeba się w tej materii orientować, jak się ma w mieście prawie 2 ha lasu :]
chodzi mi tylko to, że u nas często zwala się całą winę na unię, a prawda jest taka, że mnóstwo bzdurnych przepisów to nasz krajowy twór

Waldek B - Wto Cze 02, 2009 09:16

a pies to srał, czy owa komusza najgorszosortowa ustawa powstała w łunii czy w kolsce, wszak to ten sam element biurwokratyczny generuje i tu i tam te same kupy
Hannibal - Wto Cze 02, 2009 09:19

Waldek B napisał/a:
a pies to srał, czy owa komusza najgorszosortowa ustawa powstała w łunii czy w kolsce, wszak to ten sam element biurwokratyczny generuje i tu i tam te same kupy

ale warto oskarżać tych prawdziwych winowajców, bo tak to dalej będę się tłumaczyć, że to wina unii

Maad - Wto Cze 02, 2009 10:10

zbiggy napisał/a:
A zanim wprowadzą zakaz uprawy pietruszki na swojej ziemi,

Wydawałoby się, że to jakiś absurd, ale przymus kolczykowania bydła i trzody jednak wprowadzili!

krzysztof2 - Wto Cze 02, 2009 12:51

WITAM :hug:

Gdy chodzi o preparaty ziołowe JEDNO JEST PEWNE - nastąpi zmiana i to dość znaczna gdy chodzi o procedurę rejestrację - państwa członkowskie mają stosować szczególną procedurę rejestracji dla ziołowych produktów leczniczych, które spełniają warunki dla tradycyjnych ziołowych produktów w szczególności tych nowych ( nie będzie to dotyczyło tradycyjnych o potwierdzonej skuteczności- PRAWDOPODOBNIE bo jeszcze nic do końca nie wiadomo w ) i nie wiem dlaczego ktoś robi tanią sensacje z tematu z przed kilku lat.

Z jednej strony ktoś tworzy stan zagrożenia a z drugiej sprawę się totalnie olewa i przymyka zbytnio oko- twierdząc , że nie ma to żadnego znaczenia - a zmiany będą i to zasadnicze .

Gorzej będzie z wdrożeniem dyrektyw w poszczególnych państwach członkowskich np.: Francja o bogatej i rozbudowanej tradycji gdy chodzi o fitoterapię , Polska , Niemcy ..............

Pogorszy się sytuacja małych placówek badawczych i przykładowo będą problemy z rejestracją i zatwierdzeniem nowych biogennych substancji - po prostu brak sponsora - efekt sprzedaż "pomysłu" potentatom najczęściej farmaceutycznym lub zwinięcie interesu oczywiście istnieją drogi pośrednie chociażbyśmy działalność z poza U.E.

Tutaj tekst jeszcze świeżego bo 29.9.2008 z KOMUNIKATU KOMISJI DO RADY I PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO dotyczący sprawozdania na temat doświadczeń uzyskanych w wyniku stosowania przepisów rozdziału 2a dyrektywy 2001/83/WE, zmienionej dyrektywą 2004/24/WE, w sprawie przepisów szczegółowych, mających zastosowanie do tradycyjnych ziołowych produktów leczniczych Dokument na podstawie art. 16i dyrektywy 2001/83/WE - COM (2008) 584 , Bruksela, wersja ostateczna( w pdf)
http://register.consilium...d_DATE_REUNION=
tutaj w innym miejscu: ( tekst zaczyna się od drugiej strony html )
http://209.85.129.132/sea...lient=firefox-a

Generalnie chodzi o to, że zioła, ziołowe leki i suplementy diety oraz część żywności o wartościach leczniczych ma być podciągnięta pod dyrektywy o LEKACH. Znaczy to, że procedury dopuszczania takich produktów na rynek będą o wiele bardziej skomplikowane i bardziej kosztowne. Co może ale nie musi oznaczać również, że przetrwają tylko wielkie firmy a małe będą musiały po prostu łączyć się albo..... :papa:

W dodatku takie procedury trwają długo a bez zezwolenia nie będzie można sprzedawać...co może być hipotetycznie powodem do bankructwa mniejszych firm.
Poza tym działanie danego preparatu ma być udowodnione z punktu widzenia procesów chemicznych zachodzących w organizmie ludzkim (podobnie jak to się robi w przypadku leków chemicznych !!! ) a takie badania są kosztowne i to bardzo.... ( prawdopodobnie homeopatia straci swoje istnienie )

Jednak będzie szybka ścieżka rejestracji dla produktów, które istnieją na rynku od co najmniej 30 lat, w tym 15 lat na rynku europejskim.- ciekawe co się stanie z suplementami tzw.: medycyny chińskiej oraz dla sportowców np.:pochodzące z USA.

Materiałów jest dużo tylko ,że większość po angielsku i co mogę dodać to, że organizacje angielskie zatrudniały znane kancelarie aby rozplątać skomplikowane i zakodowane dyrektywy unijne dotyczące tych spraw... - i znowu będzie wojenka kancelarii pr.

Ogólnie trzeba przyznać , że będzie problemy z wdrożeniem zmian - to samo było w KANADZIE ( sławna "wojna" o ustawy : ustawa "Bill C-51" oraz "Bill C-52" ) oraz w Australii ( tam sprawa trochę innego kalibru "odszkodowawcza").


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

W tym miejscu znajdują się aktywne linki

http://eur-lex.europa.eu/...08DC0584:PL:NOT ( tutaj można wybrać tekst w rożnych wersjach i językach )
http://docs.google.com/vi...pj_g_6YV_10WXnw

Anonymous - Wto Cze 02, 2009 13:07

zbiggy napisał/a:
działaczy ZBoWiDu?

Dawno już nie słyszałam tego określenia :) :hihi:
Waldek B napisał/a:
... komusza najgorszosortowa ustawa ...

:hihi:

M i T - Wto Cze 02, 2009 16:17

zbiggy napisał/a:
A zanim wprowadzą zakaz uprawy pietruszki na swojej ziemi, to - nawet jeżeli dzięki wskazówkom misia Grizzly pożyjesz 120 lat, to i tak nie zdążysz tego zakazu zobaczyć.


Nie rozumiem, Zbiggy, czyżbyś wyznawał zasadę "po mnie choćby potop"? My tego może nie zobaczymy, ale nasze dzieci czy wnuki zobaczą. To tak jaby nie zauważać wpływu naszego zachowania i decyzji na przyszłość. A gdzie relacja przyczyna - skutek?

Czy Hitler spadł z nieba, czy może wcześniejsze pokolenia i wydarzenia stworzyły doskonałe warunki, umożliwiające jego dojście do władzy? A historia przecież tak bardzo lubi się "powtarzać"...

Ale można skutecznie wychodować np. pokolenie "planktoniczne", pozbawione czujności i zdolności samodzielnego (logicznego, krytycznego, racjonalnego) myślenia, wszystko tolerujące, wszystkim ufające, wszystko relatyziwujące, zainteresowane "tańcami z gwizdami" i innymi tv-, zażerające się chipsami popitymi różnego rodzaju aspartamami i przewlekle chorujące...

I tak sobie myślę, że może prawdziwa "eksterminacja" populacji polega właśnie na wychodowaniu takiego otępiałego, potulnego, "pozytywnie myślącego" i całkowicie sterownego "planktonu", który nie będzie przedstawiał już żadnego zagrożenia dla "elit"...

Marishka

zbiggy - Śro Cze 03, 2009 02:56

Maad napisał/a:

Wydawałoby się, że to jakiś absurd, ale przymus kolczykowania bydła i trzody jednak wprowadzili!


o ile pamiętam, to już było za czasów Hitlera. potem za komuny nie wiem czy były kolczyki, ale pojęcie "nielegalnego uboju" na pewno istniało i było piętnowane w mediach.
a obecnie, te kolczyki potrzebne są chyba do uzyskania "dopłat" i do handlu - nie jestem pewien co by się stało gdyby tak ktoś sobie hodował dla siebie i urzędnikom przedstawiał swoje krówki i świnki jako "maskotki" :)

zbiggy - Śro Cze 03, 2009 02:59

[quote="Iga"]
zbiggy napisał/a:
działaczy ZBoWiDu?

Dawno już nie słyszałam tego określenia :) :hihi:

no oczywiście nie miałem tu na myśli związku "leśnych dziadków" ale jednak - z definicji Bojowników o Wolność i Demokrację :)

zbiggy - Śro Cze 03, 2009 03:25

M i T napisał/a:

Nie rozumiem, Zbiggy, czyżbyś wyznawał zasadę "po mnie choćby potop"? My tego może nie zobaczymy, ale nasze dzieci czy wnuki zobaczą. To tak jaby nie zauważać wpływu naszego zachowania i decyzji na przyszłość. A gdzie relacja przyczyna - skutek?


na razie to Ty walisz w dzwony - a ja pytam czy zasadnie - kto to jest ten Cousto który będzie wybijał 350tys. osób w imieniu ONZ - cytaty, adresy, kontakty proszę.
Jeżeli pisanie książek o "systemie" to nie jest Twoja praca i tutaj widzimy wprawki i zbieranie materiałów - to Twoja prawdziwa praca jest chyba bardzo nudna :)

M i T napisał/a:

Czy Hitler spadł z nieba, czy może wcześniejsze pokolenia i wydarzenia stworzyły doskonałe warunki, umożliwiające jego dojście do władzy? A historia przecież tak bardzo lubi się "powtarzać"...


chyba zadziałało już prawo Godwina :)

M i T napisał/a:

Ale można skutecznie wychodować np. pokolenie "planktoniczne", pozbawione czujności i zdolności samodzielnego (logicznego, krytycznego, racjonalnego) myślenia, wszystko tolerujące, wszystkim ufające, wszystko relatyziwujące, zainteresowane "tańcami z gwizdami" i innymi tv-, zażerające się chipsami popitymi różnego rodzaju aspartamami i przewlekle chorujące...


tak jakby do dzisiaj tego nie było, tylko wszyscy od wieków interesują się walką z totalitaryzmem, chcą wolności osobistej i gospodarczej itd?
No niestety to Ty jesteś samotny Neo czy inny Morpheus który nas z tego matrixu próbuje wydobyć. A przeważająca większość - zostawmy na boku czy jedzą chipsy czy surowe "zgniłki" - mają cele głównie wobec siebie i swoich najbliższych i nie prowadzą akcji mesjanistycznych.

M i T napisał/a:

I tak sobie myślę, że może prawdziwa "eksterminacja" populacji polega właśnie na wychodowaniu takiego otępiałego, potulnego, "pozytywnie myślącego" i całkowicie sterownego "planktonu", który nie będzie przedstawiał już żadnego zagrożenia dla "elit"...


A masz poczucie że nie nadajesz się do elit? Można też "zapisać się" do nich i problem znika :)

M i T - Śro Cze 03, 2009 15:06

zbiggy napisał/a:
Ty jesteś samotny Neo czy inny Morpheus który nas z tego matrixu próbuje wydobyć.


Zbiggy, jak już musiałeś odwoływać się do matrixowego panteonu, to mógłbyś przynajmniej nazwać mnie Trinity, żeby chociaż zachować zgodność płci w tej aluzji :-D

Marishka

m - Śro Cze 03, 2009 19:43

M i T napisał/a:
zbiggy napisał/a:
Ty jesteś samotny Neo czy inny Morpheus który nas z tego matrixu próbuje wydobyć.


Zbiggy, jak już musiałeś odwoływać się do matrixowego panteonu, to mógłbyś przynajmniej nazwać mnie Trinity, żeby chociaż zachować zgodność płci w tej aluzji

Nie czytałeś uważnie zbiggy.

zbiggy - Śro Cze 03, 2009 22:31

M i T napisał/a:

Zbiggy, jak już musiałeś odwoływać się do matrixowego panteonu, to mógłbyś przynajmniej nazwać mnie Trinity, żeby chociaż zachować zgodność płci w tej aluzji :-D


no cóż taki jest los bohatera zbiorowego :)

zbiggy - Śro Cze 03, 2009 22:33

molar napisał/a:

Nie czytałeś uważnie zbiggy.


a bo była przerwa w dostawie snu w środku nocy ale chyba nie cały się obudziłem :)

tomthemaster - Wto Cze 09, 2009 14:14
Temat postu: Re: ZAKAZ MEDYCYNY NATURALNEJ
Kosmal napisał/a:
Cała żywność ma być napromieniowana, poddawana działaniu dużych dawek kobaltu 60 lub cezu 137 lub promieniami gamma. Napromieniowanie ma na celu "oczyszczenia" żywności z nieczystości. T


w zakładach mięsnych w USA to dość popularna już metoda sterylizacji.

Tomek

Witold Jarmolowicz - Śro Lip 01, 2009 14:57

Formalnie systemy zarządzania jakością pozostawiają decyzje w rękach producentów. Faktycznie jednak ze względów organizacyjnych i finansowych wiele procedur staje się obowiązkowymi.
Podobnie Kodeks Żywnościowy zwany Codex Alimentarius.
Sam, w sobie daje tylko zalecenia. Jednak w przypadku sporów międzypaństwowych jest używany jako wykładnia, bo na czymś się trzeba opierać. Jest podstawą obowiązkowych już dyrektyw unijnych.
Jest niebezpieczny w połączeniu z Organizacją Światowego Handlu, ponieważ na państwo utrudniające wolny handel nakładane są olbrzymie kary. Unia Europejska płaci np. kary za to, że nie chciała kiedyś dopuścić na rynek argentyńskiej wołowiny ze zwierząt, które były karmione roślinami GMO.
Kodeks tworzy obecnie standardy suplementów. Wg nich suplementem będzie się mógł nazywać preparat o śladowej ilości witamin i minerałów, znacznie mniejszej, niż obecnie.
Większość obecnych suplementów zostanie zakwalifikowana do grupy lekarstw i jako takie będą poddane drogim procedurom atestującym oraz nadzorowi medycyny, co spowoduje ich zniknięcie z rynku.
Kraj, który się nie dostosuje do tych zaleceń może zostać oskarżony przez dowolny inny kraj o łamanie zasad wolnego handlu i obciążony grzywną.
Już w tej chwili Unia Europejska jest zależna wyłącznie od dobrej woli USA, czy im się zachce czy nie, oskarżyć nas o łamanie jakichś tam przepisów. To dotyczy tak dużej struktury jak Unia. A cóż dopiero kraiku zwanego Polską.

Istnieje obecnie ogromne zainteresowanie opinii publicznej Codexem Alimentarius.
Na hasło Codex Alimentarius lub Kodeks Żywności google wyrzucają około 200 tys. linków z Polski i 982 tys. linków z całego świata.
Na hasło Doda z samej Polski otrzymujemy 3,9 mln. linków. Słownie: prawie cztery miliony.
Po latach siermiężnego komunizmu cieszy taki zwrot w stronę wartości duchowych i pozostawienie spraw doczesnych w rękach specjalistów.
JW

krzysztof2 - Wto Lip 14, 2009 16:15

WITAM :hug:

Film : „ STAJEMY SIĘ NIEMI: ostatnie dni wolności zdrowia” ujawnia szczegóły dotyczące prób wielonarodowych koncernów farmaceutycznych i gigantycznych firm żywności - w porozumieniu ze Światową Organizacją Handlu WTO, WHO i innymi - w celu ograniczenia publicznego dostępu do ziół, witamin i innych terapii:

"We become silent"- polskie napisy - 3 części :
http://www.youtube.com/watch?v=POqZea7bI-Y
http://www.youtube.com/wa...ZvH6wvzAVY&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=yKoGu9P5w9M

Gdy chodzi o jakość tk. odzwierzęcej to w czym mogą zaszkodzić nadchodzące "obostrzenia" ?

Obecnie normalne jest, iż do tkanek zabitego zwierzęcia dodawane są też substancje chemiczne. Mięso zabitego zwierzęcia zaczyna bardzo szybko gnić, a po kilku dniach zaczyna zmieniać kolor na chorobliwie szaro-zielony. Przemysł mięsny maskuje to odbarwienie za pomocą azotanów i azotynów oraz innych środków konserwujących – mieszanki wiadome tylko dla rzeźni - w ten sposób nadając mięsu jaskrawo-czerwony kolor - wiele z tych środków to substancje rakotwórcze - w tym przypadku , także PRAWO NIE WYMAGA aby były wyszczególniane na opakowaniach.

np.: azotan sodu saletra sodowa, saletra chilijska, nitronatryt - w przemyśle spożywczym do konserwowania mięsa (przeciwdziała tworzeniu się JADU KIEŁBASIANEGO; symbol UE - E251) ,
azotan potasu Konserwant mięsa (E 252) ,itd.itp

Najnowszym sposobem utrzymania czerwonej barwy peklowanego mięsa jest- GAZOWANIEM tlenkiem węgla (czadem) - Carbon Monoxide .

tutaj znajduje się animacja edukacyjna na temat Carbon Monoxide:
http://monomeat.advomation.com/no-co-meat/

tutaj znajduje się pdf dot. Carbon Monoxide :"Carbon Monoxide - Masking the truth about meat?":
www.foodandwaterwatch.org...download?id=pdf -

więcej:
http://www.foodandwaterwa...carbon-monoxide
http://translate.google.p...cial%26hs%3DV4f


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

krzysztof2 - Śro Sie 05, 2009 17:57

WITAM :hug:

W jednym z wcześniejszych postów ( 1 strona ) Tomek : "....że promocja wegetarianizmu.....Szczególne zasługi ma w tym radio TOK FM....."

Więcej dla promocji wege zrobiła napisana ok.20 lat temu książka "Zmierzch Świadomości Łowcy" Marii Grodeckiej i zresztą nadal to robi.

Swoje w dalszym ciągu robią niezatapialne pozycje dostępne na naszym rynku choćby:
"Wieczna Treblinka" dr Charles Patterson - a
http://www.wegetarianie.p...ntent-id-2.html
"Szalony Kowboj Howard F. Lymana i oczywiście "Milcząca arka - mięso, zabójca świata" Juliet Gellatley

Nie ma co już wspominać o organizacjach ich str. w int. - są masowo odwiedzane - co w jakimś tam stopniu przyczynia się do odrzucenia zniewolenia od "tradycyjnego talerza " , moralnosci paniczyka z miasta , dając asumpt dla Wyzwania Plutarcha nie tylko w dziedzinie talerza :
Viva - akcja dla zwierząt
http://www.viva.org.pl/
lub Empatia
http://empatia.pl/str.php?dz=72&id=735

Już bardziej do promocji wege niż tok. fm przyczyniła się postawa A. Hitlera , który zrobił darmowa promocję wege. prześladując członków N.T.W. - oczywiście w świadomości większości osób pokutuje kłamstwo ,że A.H. był wege :

"HITLER TO PRZYKŁAD CHORÓB Z MIĘSOŻERSTWA:HITLER NIE BYŁ WEGETARIANINEM-Z POWODU CHOROBY ŻOŁĄDKA LEKARZ ZALECAŁ MU REZYGNACJĘ Z MIĘSA,JADŁ WIĘC np.DUŻO KURCZAKÓW -"CHUDSZE"MIĘSO.
Plotki o rzekomym "wegetarianizmie" Hitlera to dzieło propagandy Goebbelsa, który próbował tłumaczyć ataki choroby żołądka Hitlera "wszechmocnego wodza" po częstym obżarstwie bawarską kiełbasą i przymusowy okres zakazu spożywania niezdrowych, tłustych mięsnych potraw. Hitler prześladował wegetarian, jak innych ludzi o niezależnych poglądach, już w 1936 roku zabronił działalności Niemieckiemu Towarzystwu Wegetarian, którego członkowie byli prześladowani przez Gestapo,i oficjalnie wznowili działalność dopiero po zakończeniu wojny i śmierci Hitlera w 1945 r."

więcej na w.w. temat:
http://www.ivu.org/history/europe20a/hitler.html
http://translate.google.p...cial%26hs%3DPSO

Why Hitler Was Not A Vegetarian by Rynn Berry
http://www.vegsource.com/berry/hitler.html
http://translate.google.p...cial%26hs%3D5kO
oraz
http://www.geocities.com/...bby/6423/hv.txt
http://translate.google.p...cial%26hs%3Dn63

ciekawie w: "Hitler NIE był wegetarianinem" :
http://www.wegetarianie.pl/Article172.htm

Co oczywiste swoje dorzuca TOK FM.


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

M i T - Śro Sie 05, 2009 18:10

Dla mnie nie ma żadnego znaczenia, czy Hitler jadł mięso czy nie. Dla mnie ma OGROMNE znaczenie, że był srodze lany przez ojca, poniżany przez niego, a mimo tego go podziwiał. To ma znaczenie jako przyczyna skutku, a reszta jest tylko marginalnym "brumieniem".
Krzysztof, dodaj jeszcze, że zginęło 6 mln. Żydów w trakcie II world war i już przeniesiemy się w świat mitologii.
Sygnalizowałem jedynie, że TOKFM uskutecznia propagandę odżywiania się degenerującego ludzkie zdrowie, a w innych tematach (cukrzyca, astma, rzs itd)
najzupełniej po prostu ściemnia.

ps: Zresztą, weźmy Grodecką. Na wykładzie, co już pisałem, stwierdziła (tak mi przekazano), że wszyscy co jedzą mięso to faszyści. Cóż można więcej w temacie takich osób pisać? Nawet bluzgać się nie chce.

Tomek

Hannibal - Śro Sie 05, 2009 18:31

M i T napisał/a:
Zresztą, weźmy Grodecką. Na wykładzie, co już pisałem, stwierdziła (tak mi przekazano), że wszyscy co jedzą mięso to faszyści. Cóż można więcej w temacie takich osób pisać? Nawet bluzgać się nie chce.

no tak, to ją kompromituje
czytałem trochę o jej książce i jak dla mnie to kolejna ideologia, bez zrozumienia faktów

M i T - Śro Sie 05, 2009 19:20

Pani Grodecka to jednak ciężki przypadek. Wystarczy zerknąć na argumentację za wege. To ona właśnie podaje, że za hindu-żarciem przemawia fakt, że z zakopanego żołędzia wyrośnie dąb, zaś gdy zakopiemy ciało, doczekamy się jedynie smrodu zepsucia.
Dalej już tylko przywoływała na pomoc przykłady znanych myślicieli, uczonych i argumenty, że długość naszych jelit odpowiada długości u trawożernych (chyba o owcach pisała). Ciągle uderzała też w ton religijny i ekologiczny (jak wykarmimy Afrykę i temu podobne , podczas gdy czarną Afrykę wykańcza się z premedytacją). O razu mi się teraz przypomniał Adaś Miauczyński przeglądający codzienną prasę :)

Tomek

mike21 - Czw Gru 31, 2009 15:38

tu jest strona o Codex Alimentarius .http://www.stopcodex.pl/category/artykuly/
Dziwię się że chcą to wprowadzic skoro obywatele tego nie chcą .

mike21 - Wto Lut 02, 2010 19:33

http://www.youtube.com/us...f/0/7oRFNbhbJoE

Bardzo ciekawy filmik .
W tym filmie jest mowa międzyinnymi o tym że ludzie skazani za ludobójstwo w czasie
drugiej wojny światowej po 10 latach więzienia są szefami dwóch koncernów
farmaceutycznych w Niemczech .
Jeden z ludzi skazanych za ludobójstwo jest prekursorem codex alimentariushttp://

mike21 - Czw Lut 11, 2010 19:22

http://anonymouse.org/cgi...view_polish.pdf


O łatwym leczeniu nowotworów i Hiv naturalnymi witaminami i aminokwasami i o tym że koncerny farmaceutyczne , WHO i codex alimentarius od dawna bardzo mocno chcą niedopuścic do upublicznienia tych informacji .

Cordoba_2004 - Czw Lut 11, 2010 23:09

Naturalnej medycyny nie wytępiły żadne ustroje wojny i inne organizacje przetrwa ona więc i łunie, a im bardziej bedzie zabraniana tym bardziej będzie kwitnąć w szarej strefie , tym więcej będą mieli roboty zielarze. Dziś w dobie internetu niecenzurowanego handel ziołami bedzie kwitł zobaczycie. Poza tym co zabronią mi zbierać lipę pokrzywę głóg dziką różę miętę ?
O czym mowa :)

mike21 - Czw Mar 11, 2010 14:57

Jak suplementy będą z czarnego rynku to ich jakośc i pochodzenie będą niewiadome .
I nie będzie tak łatwo zdobyc ziół a ja nie lubię cierpienia .

mike21 - Pią Mar 19, 2010 14:03

Pytałem się ostatnio pani ze sklepu zielarskiego i powiedziała że zostało wprowadzone to że poza apteką można kupic witaminę c ale tylko do 0,1 grama czyli dawka bezwartościowa .
Normalna dawka witaminy c jest to 0,5 grama a nawet 1 gram .
A czy w aptece będą sprzedawali dobrą witaminę c ? tzn . naturalną ? niewiem ale ja kupuję przez internet Ester C - niewiem czy naturalna ale podobno dobra .

Te ograniczenia - bardzo małe , bezwartościowe dawki substancji wprowadzono również w innych suplementach i podobno resort zdrowia teraz pracuje nad tym aby zmienic ten błędny przepis .

To była dyrektywa Uni Europejskiej czyli coś dobrowolnego a jednak wprowadzono to w Polsce .

M i T - Sob Mar 20, 2010 17:10

Może to nie do końca o "zakazie" ale na pewno o "medycynie naturalnej" - wydanie chińskie, ekstremalne:

http://wiadomosci.onet.pl...owszy,item.html

Cytat:

thesun.co.uk, TSz/06:27
Zjadł mózg dziecka; wierzył, że będzie zdrowszy

Chiński kanibal zjadł mózg 11-letniego dziecka. Myślał, że dzięki temu wybawi się od ataków epilepsji - informuje serwis thesun.co.uk.

Mieszkaniec jednej ze wsi w południowo-zachodniej części Chin porwał 11-letniego chłopca, zjadł jego mózg, a zwłoki zakopał na polu w sąsiedniej wiosce.

Zaniepokojona nieobecnością syna matka poprosiła miejscowego starostę o pomoc. Wkrótce potem jeden z mieszkańców wsi przyznał, że widział jak pewien mężczyzna stał razem z chłopcem, trzymając go za szyję.

W czasie dalszych poszukiwań znaleziono na polu dwa zakrwawione kamienie i fragmenty kości, a wkrótce potem odnaleziono zakopane ciało chłopca. Policja aresztowała mordercę. Kanibal przyznał się, że do zbrodni skłoniło go stare ludowe wierzenie, zgodnie z którym mózg dziecka, zjedzony z mrówkami i robakami, może wybawić od drgawek.


Marishka

jatoja - Śro Wrz 22, 2010 10:54

http://www.stopcodex.pl/2...cja-a-ziola-ue/

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group