Wysłany: Sob Lis 09, 2019 00:28 CKD - Kończące sie nerki, wiek 80, Dieta keto?
Witam po długiej nieobecności,
Jak w temacie. Jest trochę badań które wskazują na pozytywny wpływ diety keto w zatrzymaniu choroby nerek, lub chociaż odsunięciu na dalszy plan dializ.
Męzczyzna 80 lat, ma już objawy zaawansowanej degeneracji nerek, które za kilka tygodni mogą zostać uznane za kwalifikujące sie na dializy. Dializ chcemy uniknąć, lub odwlec je jak najdłużej się da.
Badania na myszach ( ) mówią że dieta keto może zatrzymać postęp choroby. Są też jakieś anegdotyczne dowody). Z mojego punktu widzenia i wiedzy którą posiadam, faktycznie istnieje możliwość regeneracji nerek dzięki diecie ketogenicznej. Oczywiście, na wyleczenie nie liczę, ale na zatrzymanie postepu choroby jak najbardziej tak.
Panie Witoldzie, zakładając że pójdziemy drogą diety keto, jakie są według Pana najlepsze proprocje? Może inaczej. Pacjent lat 80, wzrost 179, waga 85 (zmniejsza się...), otyłość brzuszna, aktywnpość fizyczna znikoma ze względu na bóle nóg.
Może miał Pan z podobnym przypadkiem do czynienia? Ja obstawiam ok. 40g B, 40g WW i jakieś 150 g T.
Pozdrawiam
P.S Zdaję sobie sprawę z możliwości uwolnienia kamieni nerkowych, ale jest to ryzyko, które bierzemy pod uwagę.
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Panie Witoldzie, zakładając że pójdziemy drogą diety keto, jakie są według Pana najlepsze proprocje? Może inaczej. Pacjent lat 80, wzrost 179, waga 85 (zmniejsza się...), otyłość brzuszna, aktywnpość fizyczna znikoma ze względu na bóle nóg.
Może miał Pan z podobnym przypadkiem do czynienia? Ja obstawiam ok. 40g B, 40g WW i jakieś 150 g T.
Pozdrawiam
P.S Zdaję sobie sprawę z możliwości uwolnienia kamieni nerkowych, ale jest to ryzyko, które bierzemy pod uwagę.
Na szczęście pacjent ma nadwagę i można zmniejszyć kalorie, więc taka proporcja jest niezła. Po znacznym schudnięciu trzeba będzie trochę zwiększyć kalorie.
Mieliśmy kilka takich osób.
Głównym problemem nie jest dieta, ale zrozumienie sensu terapii, dokładne przekonanie i determinacja pacjenta. Z tym jest największy problem, bowiem współcześni ludzie są zalani propagandą niskowęglowodanową i straszeni przebiałczeniem. W przypadku ciężkich chorób, takich jak np. niewydolność nerek, niewielkie odstępstwa od diety powodują, że pozytywne efekty znikają, pacjent niecierpliwi się, traci wiarę w skuteczność żywienia, wraca do dializ, co przyspiesza degradację organizmu i smutny koniec. Bez zmiany żywienia i trybu życia albo transplantacji, dializy tylko przedłużają wegetację, same bowiem niczego nie leczą przecież.
Nerki są najbardziej obciążonym organem, ponieważ ich obrót metaboliczny jest 1,5 do 2 razy bardziej intensywny, niż obrót wątroby, serca czy mózgu. Dlatego nie powinno się obciążać fizycznie i jadać najmniej, jak tylko można, produkty najbardziej wartościowe, unikając typowych alergenów takich, jak pszenica, mleko i ewentualnie jajka. Na pewno żółtko rzadziej alergizuje, niż białko jaja.
Pozdrawiam
JW
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Sob Lis 09, 2019 10:08
Ten prelegent twierdzi, że stosując doustną chelatację EDTA można wyleczyć nerki oraz uniknąć amputacji nogi cukrzycowej:
https://www.youtube.com/r...;ТА
Osobiście prowadzę doustną chelatację zwapnienia zastawek w sercu od czerwca tego roku.
Robię liposomalną EDTA sam.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ten prelegent twierdzi, że stosując doustną chelatację EDTA można wyleczyć nerki oraz uniknąć amputacji nogi cukrzycowej:
https://www.youtube.com/r...;ТА
Osobiście prowadzę doustną chelatację zwapnienia zastawek w sercu od czerwca tego roku.
Robię liposomalną EDTA sam.
Czasami chelatacja EDTA jest niezbędna.
Wszakże najbardziej niezawodnie można uniknąć amputacji nogi cukrzycowej stosując rygorystyczne żywienie niskowęglowodanowe bez zaniżania białka, co mieliśmy okazję obserwować.
Powrót do śmieciowego pożywienia prowadzi do amputacji, co też ze smutkiem obserwowaliśmy.
JW
Wysłany: Wto Lis 12, 2019 12:09 Re: CKD - Kończące sie nerki, wiek 80, Dieta keto?
gudrii napisał/a:
Witam po długiej nieobecności,
Jak w temacie. Jest trochę badań które wskazują na pozytywny wpływ diety keto w zatrzymaniu choroby nerek, lub chociaż odsunięciu na dalszy plan dializ.
Męzczyzna 80 lat, ma już objawy zaawansowanej degeneracji nerek, które za kilka tygodni mogą zostać uznane za kwalifikujące sie na dializy. Dializ chcemy uniknąć, lub odwlec je jak najdłużej się da.
Badania na myszach ( ) mówią że dieta keto może zatrzymać postęp choroby. Są też jakieś anegdotyczne dowody). Z mojego punktu widzenia i wiedzy którą posiadam, faktycznie istnieje możliwość regeneracji nerek dzięki diecie ketogenicznej. Oczywiście, na wyleczenie nie liczę, ale na zatrzymanie postepu choroby jak najbardziej tak.
Panie Witoldzie, zakładając że pójdziemy drogą diety keto, jakie są według Pana najlepsze proprocje? Może inaczej. Pacjent lat 80, wzrost 179, waga 85 (zmniejsza się...), otyłość brzuszna, aktywnpość fizyczna znikoma ze względu na bóle nóg.
Może miał Pan z podobnym przypadkiem do czynienia? Ja obstawiam ok. 40g B, 40g WW i jakieś 150 g T.
Pozdrawiam
P.S Zdaję sobie sprawę z możliwości uwolnienia kamieni nerkowych, ale jest to ryzyko, które bierzemy pod uwagę.
To nie są anegdotyczne dowody. Szkopuł w tym, że dieta ketogeniczna prowadzi do remisji w przypadku nefropatii cukrzycowej. Co do nefropatii o innej etiologii nie ma danych.
Jeśli więc to niewydolność nerek na tle cukrzycowym, to jest szansa. Mimo to nie można robić sobie wielkich nadziei, bo w tym wieku zdolności regeneracyjne organizmu są mniejsze.
Lepiej nie oczekiwać zbyt wiele i być potem mile zaskoczonym, niż na odwrót.
Nefropatia cukrzycowa ma prostą przyczynę i łatwiej to odkręcić dietą keto. Wynika z uszkodzenia śródbłonka mikronaczyń.
Nawet tak zidoktrynowana przez przemysł farmaceutyczny istytucja jak żabojadzi INSERM prowadzi badania nad tą metodą terapii. Gdyby nie była obiecująca, to by nie kiwnęli palcem, a zaplanowali je na kilka lat.
Na razie stwierdzili, że w przypadku nefropatii cukrzycowej nawet glikemia w tzw normie jest szkodliwa. Z drugiej strony stwierdzono, że za remisję bądź zatrzymanie postępu nefropatii odpowiada beta-hydroksymaślan. Nie obniżono więc na tyle glikemii, aby spowodowało to wysokiego stężenia beta-hydroksymaślanu we krwi. Bali się pewnie wysokiej ketonemii mimo, że w przeciwieństwie do wysokiej glikemii nie obciąża za bardzo nerek.
Wyjściem może być LC z suplementacją beta-hydroksymaślanu. To jednak powinno się odbywać pod kontrolą jakiegoś kumatego w temacie medyka/dietetyka.
Dodatkowo dochodzi do wtórnej nadczynności przytarczyc, która prowadzi do przyspieszonej kalcyfikacji ściany naczyń.
z którego można wywnioskować, że w organizmie jest nadmiar wapnia.
Podczas stosowania diety ketogennej należy wyeliminować dostarczanie wapnia w diecie i wodzie pitnej. Poza tym zastosować chleatację metali ciężkich i wapnia używając EDTA.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.